Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 11/03/13 we wszystkich miejscach
-
@littlepip To nie facebook tylko forum. Idź sobie narzekać gdzie indziej.3 points
-
Dobra, odpiszę tylko na to, co tyczy się stricte mej osoby, bo czas. Co do dziewczynki i torebki - nie znam dokładnie sprawy, ale moim zdaniem wystarczyłby opieprz, matka zapłaciłaby za szkodę i były spokój. Zniszczenie torebki to nie kradzież, tylko zniszczenie cudzego mienia. W takich wypadkach wypadałoby zapłacić przynajmniej równowartość zniszczonej rzeczy. Primo - z debilem nieco przesadziłeś. Nadinterpretowałeś. Większość złodziei nie krytykuje faktu, że kradzież łamie zasady etyczne. Stąd nie każdy złodziej jest debilem. Co więcej, jeżeli ktoś kradnie, bo musi, a wie, że czyni źle - to z jednej strony pogratulować człowiekowi, że potrafi myśleć jak człowiek, a z drugiej strony pozostaje żałować, że jest on w takiej sytuacji, a nie innej. Idąc jednak dalej - z jakiegoś powodu ten człowiek musiał się znaleźć w takiej sytuacji. Dlaczego się w takiej znalazł? Bo od tak go wywalono z roboty, czy może nie uczył się, a może za dużo uprawiał seksu nie zabezpieczając się i spłodził w ten sposób więcej dzieci niż jest w stanie utrzymać? A może popełnił jakiś błąd? Nie wiemy. Ale to już na głębsze rozmyślania, stąd nie zagłębiając się już w powodu bycia zmuszonym do kradzieży, podkreślę jeszcze raz - nie uważam za debila kogoś, kto kradnie z przymusu i wie, że czyni źle. Secondo - kradzież kradzieży nie równa, ale fakt kradzieży pozostaje, stąd grzecznikiem jest każdy złodziej, tak czy siak, ponieważ jednak grzechu kradzieży się złodziej dopuszcza. Z grzechu rozgrzeszyć może tylko ksiądz, więc w sferze religijnej nie mnie obchodzą okoliczności dokonania grzechu - to obchodzi księdza, który potem decyduje o odpuszczeniu grzechu i przydzieleniu odpowiedniej pokuty. Z resztą come on, każdy człowiek jest grzesznikiem. Kto nie dopuścił się żadnego złego czynu, niech rzuci we mnie kamieniem. No dalej BroniesiPegasis, rzucisz we mnie kamieniem panie wielce dobroduszny? Terzo - nie, nie dzielę się pieniędzmi z ubogimi, szczególnie gdy większość z nich albo przepija tą kasę, albo oddaje ją komuś, kto nimi - że tak to ujmę - zarządza. Z resztą pomijam już kwestię tego, dlaczego duża część ludzi jest uboga i mieszka na ulicy... No i proszę o wskazanie mi, w którym miejscu zabraniam udzielaniu pomocy takim ludziom? Jak ktoś chce im pomagać, to proszę bardzo. Byleby pomagał tak, jak faktycznie może, a nie np. pomagając w kradzieży. Quattro - oczywiście masz rację pisząc, że gdybym ja był w takiej sytuacji, to bym zapewne też kradł. No wiadomo, jakoś przeżyć można. Ale wiedziałbym, że jednak robię coś złego. Idzie potem takie coś jak sumienie. Nie wiem, może o nim słyszałeś. Mi jeszcze sumienie nie uciekło. Bo widzisz, jedni w krytycznych sytuacjach tracą rozum, stają się zezwierzęceni itd. - najczęściej tak bywa w przypadku osób słabych psychicznie. A są i tacy ludzie, co w najgorszych sytuacjach pamiętają o człowieczeństwie. Historia nie raz już to udowodniła. Cinque - wiesz, jestem osobą wierzącą, więc nie będę patrzeć na ludzi innych wiary przez pryzmat ich przykazań, praw itd. Jak ktoś innej wiary coś ukradnie, to dla mnie to jednak zawsze jest kradzieżą. Wielu ludzi szukając pracy skupia się na tym, by znaleźć od razu jak najlepszą, najwygodniejszą robotę. Wiem po paru przykładach. Wielu ludziom nie chce się zaczynać kariery zawodowej od zera mimo, że żadna praca nie hańbi (no może pomijając pewien najstarszy zawód świata), bo po co? Oni są magistrami, technikami itd. i już od razu najlepiej jakby zostali przynajmniej kierownikami w jakichś działach. Najlepsza opcja to znaleźć jakąś pracę, by się utrzymać. Nawet jeśli jest słaba, nie podoba się nam, to przynajmniej się człowiek utrzyma. A potem w międzyczasie szukać nowej pracy. Jak przyjmą do nowej, wówczas wymówienie do starej. I tak po kolei. NIE JEST TO ŁATWE, OWSZEM. Ale nie jeden przypadek w Polsce udowadnia, że da się tak zrobić. Z resztą jak wygląda szukanie pracy u niektórych ludzi: >Leniuchuje przed telewizorem >Dzwoni telefon -CZEŚĆ. JAK TAM U CIEBIE? -NO CZEŚĆ. A LECI, SZUKAM PRACY OD MIESIĄCA. -O. A gdzie złożyłeś CV? - W sumie to jeszcze nigdzie. - A na Targach Pracy byłeś? - Nie miałem kiedy. I tak dalej. To zależy od tego, na jaką policję się trafi. Oczywiście zaraz na mnie wyskoczysz z jakimiś argumentami, ale powiem krótko - pogadaj z paroma dresami. Nie takimi groźnymi, co na lewo i prawo się rzucają i wiecznie ćpają, ino z takim spokojnym, w porządku dresem, który trafił na komendę na przesłuchania. I zapytaj się go, jak go policja potraktowała. Znajdziesz przypadki, gdy traktowano tak, jak powinno. A znajdą się takie, co ci powiedzą, że zostali zmuszeni do powiedzenia tego, co nie było do końca prawdą, a policja chciała usłyszeć. Nie twierdzę, że policja jest zła. Ale nie jest tak wielce dobra, a takie uogólnianie, że policja zawsze się pyta o powody kradzieży jest po prostu złe. Nie. Wiadomo, że tak nie będzie. Ale ludzie lubią wyszukiwać okazje do dyskusji i dyskutować. Dobra i ja tu kończę. Odpowiedziałem tutaj, bo obiecałem wcześniej, ale zgodnie z tym, co napisał Talar - ten temat nie jest ogólnie o kradzieży, głodzie itd. Stąd jeśli ktoś chce ze mną podyskutować na ten temat to albo niech założy oddzielny temat, albo wyśle do mnie PMkę. Zawsze odpiszę, nie zawsze szybko.2 points
-
Z dawna zapowiadany tu i ówdzie fanfic drugowojenny. Cross-over, w którym Sombra wypowiedział wojnę Equestrii, a na polach bitew zamiast pegazów z włóczniami, pojawiły się T-34 i Tygrysy. Takie jest uniwersum, nad którym aktualnie pracuję. Zostanie opublikowane w powieści "Kryształowe Oblężenie", być może jeszcze w tym roku. Postęp prac: 250 stron na planowane 700. Objętość: 49 stron. Okres powstawania: maj-czerwiec 2013 Ilość ilustracji: 16 "Żelazny Księżyc" to opis jednego wątku, jakby jednego epizodu wojny: Opowiadanie bogato ilustrowane przez Ruhisa! Link do jego galerii: http://ruhisu.deviantart.com/ Linki do ściągnięcia wraz z mirrorami. Dwa formaty do wyboru: PDF https://docs.google.com/file/d/0Byh5JvDpwTWdcjV4am1qa3Q5bkE/edit?usp=sharing http://thief-forum.pl/download/file.php?id=2372 http://speedy.sh/YZzBb/Zelazny-Ksiezyc.pdf XPS https://docs.google.com/file/d/0Byh5JvDpwTWdNmxxbmxZdXFDOVE/edit?usp=sharing http://speedy.sh/a5urG/Zelazny-Ksiezyc.xps Życzę miłej lektury! Epic: 10/10 Legendary: 22/501 point
-
Ilekroć jestem w jakimś markecie i szukam Blind Bagów, to zawsze, ale to zawsze znajdę 1-2 otwartego i ukradzionego. Jednak dziś na 60 torebek NIEMALŻE WSZYSTKIE był rozwalone. Na chama wysypane na półkę figurki, latające luzem karty i puste torebki. Co to jest, do ciężkiej cholery? W niektórych marketach Blind Bagi są pakowane do pancernych kasetek i otwierane dopiero w kasie! Co ciekawe, jakieś Littlest Pet Shopy, Blind Bagi LEGO itd nie są rozkradane. To problem wyłącznie broniaczy i fandomu. Nie uwierzę też, że to jakaś mała dziewczynka była zdesperowana i szukała swojego ukochanego kucyka, niszcząc 60 torebek. NIE! To był dorosły człowiek, a więc broniacz. Niektórzy się tłumaczą, że rozrywając torebki sprawdzają, co jest w środku i niczego nie kradną. Towar zostaje na miejscu. Miałem sytuację, że będąc w markecie i widząc tak przeszabrowane stoisko, niezbyt roztropnie zamiast zrezygnować, zacząłem oglądać co jest w środku... skoro już był zepsute, to przecież zajrzeć przez dziurę to nie grzech, nie? Ochrona się do mnie przyczepiła, że ja to zrobiłem, pomimo, że na monitoringu g**** było widać. Co się nakłóciłem i nastresowałem to moje. Ty uszkodzisz torebkę, a inny uczciwy broni będzie za to miał nieprzyjemności. Pomyśl o tym! Ponadto, koszt sprawdzenia w internecie kodów BB i wydrukowanie ich to 20 groszy. Za tyle możesz mieć 1000% pewność co kupujesz i jest to absolutnie legalne! Nawet jeśli sklepikarz sarka, że mu wybierasz najlepsze figurki, to niech się goni! Jak kupujesz pomidory, to też szukasz tych jędrnych, a nie zgniłych! Identyczna sprawa jest z Blind Bagami! Powtarzam, za 20 groszy masz pewność, co jest w torebce. Inni się tłumaczą, że ich nie stać na Blind Bagi, a okradanie marketów to nie grzech, gdyż one i tak tego nie odczują. Ten argument jest tak głupi jak stąd do księżyca. Okradanie czegokolwiek to wykroczenie/przestępstwo*. Obojętne, czy okradany to odczuje, czy nie. Zresztą... popatrzmy w lustro i zadajmy sobie pytanie: kto ogląda kucyki? Zazwyczaj nie są to bezdomni, włóczędzy, Żydzi, Cykliści albo Zebry, żeby jakoś próbować zasłaniać się czymkolwiek. Większość z nas to osoby z dobrych domów, na garnuszku mamusi i chodzący do dobrej szkoły. Tacy, którzy jak chcą iść do Macdonalda, to znajdą w kieszeni te 20 zł na hamburgery. O ile ubóstwo nie tłumaczy kradzieży o tyle zamożność już w ogóle nie ma prawa nawet o tym myśleć. Jak absolutnie nie masz kasy, to poproś jakiegoś broniacza o suwenir. Ktoś na pewno Ci odstąpi jedną figurkę, którą będziesz mógł kochać. Jeśli nie zgadzamy się z wizerunkiem broniaczy jako złodziei i pedofilów, którym nadmiar internetu zlasował mózgi, to zacznijmy od siebie. Bo pancerne kasetki na BB w sklepach to dla mnie jasny sygnał, że społeczeństwo, a przynajmniej pewne kręgi, widzą w nas zagrożenie. Nie tłumaczmy tego też "polskością", że Polacy to "złodzieje, pijacy i nieroby". Nein, nein, nein! Mamy piękną pasję, która uczy pięknych rzeczy. Więc może ograniczmy fandomową hipokryzję i wprowadźmy to w życie? Napiszmy list do Celestii, w którym powiemy, że nauczyliśmy się korzystać z kodów i nie kraść w sklepach. A jeśli do kogoś zupełnie na trafiło to, co mówię, to niech sobie wyobrazi, że kiedy rozrywa nielegalnie Blind Baga, to gdzieś na świecie Talibowie wykańczają w okrutny sposób jednego kucyka. Mam naiwną nadzieję, że po przeczytaniu tego tematu choć jeden broniacz pomyśli dwa razy, zanim w markecie, czy gdziekolwiek indziej, naruszy torebkę.1 point
-
W tym obszernym numerze znajdziecie relację z II Śląskiego Zorganizowanego Ponymeetu, a ponadto wywiad ze znanym twórcą fanfików – shortskirtsandexplosion. Natomiast o Radiu Yay opowie wam jego współtwórca, maker. Ponadto recenzje fanfików i publicystyka. Miłej lektury! Link do strony -> http://brohoof.pl/2013/11/18/brohoof-10-18/1 point
-
Screen poniżej zawiera wulgaryzmy. Upraszam o chowanie takowych w spoiler ~Decaded Boże, co za spinacze...1 point
-
Nie wziął bym wcale. Podejrzane pigułki, murzyn z dziwnym uśmiechem... Wole nie ryzykować.1 point
-
1 point
-
Bobul... cholera by Cię wzięła! Dwa razy Cię informowałem, że podałeś złego autora artykułu! NIE napisałem żadnego felietonu i nie życzę sobie, by wciskano gdzieś mój nick na siłę. Nie zgadzam się nawet w żadnym stopniu z autorem! Bardzo przepraszam, ale jeśli takie błędy mają się pojawiać, to ja kończę z Brohoofem. Nie chcę, by kojarzono mnie z czymś, z czym nie mam nic wspólnego. Wybaczcie mi ten mały wybuch, ale ta sytuacja wydaje mi się co najmniej nie na miejscu.1 point
-
Ta reklama to jest rasowa antyreklama. Na to nawet małe dziewczynki nie pójdą SPIDIvonMARDER- wspaniały obrazek ze słodziutkim headcrabem1 point
-
Między klawiszem [m] a [.] masz jeszcze jeden, taki fajny [,]. Klawisz ten czuje się smutny, że z niego nie korzystasz. Wstydź się pan. A poza tym witaj.1 point
-
1 point
-
1 point
-
Cóż jestem nowy na forum ale temat mnie zainteresował Plusy 1. Bycie kucykiem 2. Ucieczka od tego całego zła (syfu) na ziemii 3. Ktośby bardziej docenił moje zdolności niż tylko hejtować (tak piszę o Bronych i Pegasis) ,,zrobiłbym lepszą niż ty'' Ale cóż Hejtera nwet Bronego nie zmienisz 4. Ciekawe kucyki do poznania 5. Nie liczą się jakie kto ma zdjęćia na FB ( niektórym za wiochę powinni dawać medale ) 6. Masz zajęcie które cię odzwierciedla np. malowanie, śpiewanie 7. Nie ma Plastików 8. Brak Polityków i Polityki na co to komu mamy Księżniczke Lune i Księżniczke Celestie Ale jak będzie z Twilight Sparkle nie wiem ( nie czytam notatek co bedzie w nastepnym sezonie popsuje sobie niespodzianke Minusy 1. Może i nie ważny jak już się jest w Equestrii ale nikt by nie wiedział co to jest komputer 2. Może i brak telefonów trzeba chodzić wysyłać listy albo mieć jak Twilight Sparkle swojego Spike 3. Brak Palców choć do kopyt można się przyzwyczaić A tak w ogóle każdy chce być Jednorożcem, Pegazem, Alicornem ( Niespełnione marzenia) a ja wole być zwykłym Ziemskim Kucykiem z Sportu jak normalny człowiek, z nauką tak samo nie będe siebie jak wychwalał jaki to ja mądry jestem ini jaki szybki wole spokojne życie.1 point
-
Rainbow Dash Can Touch This. Nyan Cat ucieka przed niesamowitym spojrzeniem Rainbow Dash. Rainbow nigdy nie biegnie. To Equestria się obraca.1 point
-
Wezwanie Patriotów [Violence] [slice of Life] [Comedy] [Dramat] Postanowiłem dla odmiany napisać o trochę dalszych kuzynach kolorowych kucyków. Kim oni są, wyjdzie już w lekturze. Chciałem też raz przedstawić wojnę z nieco innej perspektywy. Dużo pisać nie będę, bo samo przeczytanie fanfika na 22 strony powinno już być wystarczająco wyczerpujące Jest dość spora naprzemienność tagów. Żaden z nich nie pasuje do całości lecz do wybranych fragmentów.1 point
-
1 point
-
1 point
-
No, te zmiany są naprawdę głupie. Robią wszystko, żeby zmniejszać snowballowanie, zapominając, że połowa championów w grze jest championami nastawionymi na early/mid game, które w late posysają. S4 = sezon dla Trondomerów, Nasusów itd. Nikt nie będzie grał asasynami, bo nie będzie sensu. Na wszystkich liniach będą siedzieć hyper-carry, a team z większą ich ilością będzie wygrywać gry. Oczywiście, snowballowanie jest złe, jeśli np. taki Trondomer dostanie wcześnie killa to można wyjść z gry, bo już na pewno nie odpuści przewagi, więc tylko traci się czas, tyle że z tymi zmianami nawet udupienie takiego Trondomera w early nie będzie miało żadnego znaczenia, bo będzie za to o wiele mniej golda, więc łatwo mu będzie dojść do late. Jedyne, co dobre, to zmiana systemu asyst. Nie wiem, co oni chcą zrobić z tą grą, ale na pewno S4 nie będzie lepszy od S3...1 point
-
IMO najlepsiejsza piosenka z Reservoir Dogs. Scena torturowania policjanta powinna przejść do historii kina.1 point
-
Kradzież to kradzież, o czym tu gadać. Policja nie będzie brała pod uwagę czy kradniesz żeby wyżywić rodzinę czy żeby dołączyć kucyka do swojej kolekcji, nie chce mi się czytać postów wyżej, ale wszystko kręci się wokół jednego. Policjant nie spyta cię czy byłeś głodny gdy kradłeś, czy miałeś ochotę przytulić jakiegoś pluszowego salcesona. NIE KRAŚĆ BO TRAFICIE DO PIERDLA, skończyłem.1 point
-
Miło było część z Was poznać osobiście w ostatnią sobotę. Postaram się za niedługo Was odwiedzić (o ile nikomu to nie przeszkadza).1 point
-
Czyli o czym? Bo nie bardzo wiem co chcesz przekazać. Z tego wynika, że próbujesz usprawiedliwić kradzież, bo jak ma ktoś coś zjeść, skoro nie ma za co. Takimi tekstami możesz zachęcać ludzi do pomocy biednym. Ale nie usprawiedliwiać złodziei.1 point
-
Nawet jeśli moralność zanika (a to zależy od człowieka, bo jednak większość potrafi zachować się moralnie), to dalej będzie to kradzież Kradzież to kradzież, tak samo jak niebieski to niebieski, a kucyk to kucyk1 point
-
Rozmawiamy tutaj o kradzieży w naszym fandomie, ale jeśli chcesz odpowiedzi, to... Tak. Chociaż zamieniłbym te "grzesznik" i "debil" na bardziej adekwatne "złodziej". Kradzież to kradzież i nie ma tak, że "cel uświęca środki". Na tej płaszczyźnie to tyle ode mnie, bo to nie o tym jest ten temat.1 point
-
Zasadniczo nie słucha się hip hopu (bo nie jest to gatunek muzyczny) tylko rapu. Niepokoi mnie wymienienie obok siebie tych dwóch rzeczy i jak je interpretujesz.1 point
-
Ludzie proszę o ogar... to jest temat do omawiania zjawiska kradzieży w naszym fandomie, a nie do rozmawiania na temat blindbagów, ich cen itd.1 point
-
1 point
-
1 point
-
Kochana Fluttershy, nudziłem się i pożyczyłem tego małego białasa na trochę. Nic mu się nie stanie, nie martw się. Twój przyjaciel Discord1 point
-
Nie będzie 4 rozdziału, ani żadnego kolejnego. Ale zanim mnie spróbujecie rzucać kamieniami, dodam, że próbuję wypuścić poprawioną wersję tego fica o nazwie Pie Killer. Tylko niestety poprawek trochę jest, a chęci mało... Próbuję z tym walczyć, lecz... słabo mi idzie. Niemniej jednak dam z siebie wszystko!1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00