Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 06/04/15 w Posty

  1. Czyli mówisz, że inni za nieodpowiednie zachowanie nie dostają bloków? A co z: Cygnusem, Sosem, Żyźwiłem i kilkoma innymi osobami, które też dostawały zarówno za przekleństwa, jak i spam i wiele innych rzeczy. Dostałeś tylko ty, bo z tego, co widzę nikt inny nie przeklinał w co drugiej wypowiedzi. Dodatkowo to już kolejny raz, kiedy odpieprzasz. Patrzę czasem na historię i jak widzę pół shoutboxa zalanego tekstem z jakiejś durnej piosenki (z capsem w dodatku), to brakuje mi słów.
    9 points
  2. Zgadza się Van - na Twoje zachowanie po prostu brak słów i na dodatek ręce opadają. A nie lubię Cię znacznie dłużej niż od tej akcji i naprawdę się z tym nie kryję. Masz zmniejszony blok do dnia za te przekleństwa, chociaż jakbym doliczył te wcześniejsze to tydzień spokojnie by się utrzymał. Ale niech już będzie tak jak teraz jest.
    7 points
  3. Ludzie nie nakręcajcie bóldupu bardziej niż jest to konieczne co? Nie to, żeby coś ale kolejna afera o blocka, który się już skończył nie jest tutaj potrzebna wcale a wcale. Tak więc sugeruję skończenie wypowiadania się na ten temat.
    4 points
  4. "Wiesz, że gdy Imperator zatwierdza ukazy, Z łaski swej często karę powiększa dwa razy."
    4 points
  5. Mój słodziak. Ale uwaga, pozory mogą mylić.
    3 points
  6. Cześć dzieciaki, przybywam do Was z nowym tłumaczeniem, będącym nagrodą dla Seluny za zajęcie pierwszego miejsca w moim Minikonkursie Fanfikowym. Zdaję sobie sprawę, że trochę czasu minęło od ogłoszenia wyników, jednakże życie weryfikuje czasem plany i zamiary. Tak czy tak, translacja zakończyła się sukcesem Jeszcze raz gratuluję zwyciężczyni i zapraszam do lektury Z Jednego Na Drugą Autor: TacticalRainboom Tłumaczenie: Poulsen Prereading: Dolar84 Link do oryginału Tłumaczenie wykonano za zgodą autora.
    2 points
  7. Ahoj. Powracam z drugą edycją mojego konkursu. Zasady są podobne jak poprzednio, jednakże podniosłem limit słów oraz przedłużyłem czas na oddawanie prac. Mam nadzieję, że i tym razem nie zabraknie uczestników, oraz że jakość prac będzie tylko rosła Szczegóły poniżej. Termin oddawania prac: 06.07.2015 23:59 Limit słów: 5000 Temat: Dowolny, o ile będzie zgodny z głównym tagiem (patrz niżej) Tagi: [Romans] plus jeden dowolny, ale bez [Clop], [Gore] oraz [Random] Każda osoba może zgłosić jedno opowiadanie. Sędziowie: ja (Poulsen) Nagroda: przetłumaczę na język polski dowolny, wybrany przez zwycięzcę angielski fanfik długości poniżej 4000 słów, niebędący clopem lub gore. Wyniki zostaną podane w przeciągu tygodnia od ostatecznego terminu oddawania prac. Tak jak w konkursach Dolara i spółki wrzucajcie w postach linki do docsów z Waszymi dziełami. Proszę o trzymanie się limitu słów - może być 5010 słów, ale 5100 to już przesada (liczone bez tytułów, tagów itp.). Po zgłoszeniu pracy nie można jej już edytować. Teksty nie mogą być również uprzednio edytowane i/lub sprawdzane przez osoby trzecie. Jakakolwiek wzmianka w opowiadaniu o Button Mashu lub jego matce będzie skutkowała natychmiastową i nieodwołalną dyskwalifikacją. Pozdrawiam i życzę powodzenia [temat założony został za wiedzą i błogosławieństwem Dzierżącego Łopatę]
    2 points
  8. To wtedy z tą osobą jest coś mocno nie tak. Moja matka oczekuje, że wyjdę za mąż i dam jej wnuka. A ja nie zamierzam robić ani jednego, ani drugiego i czuję się świetnie sama ze sobą, interesując się takimi "dziecinnymi" rzeczami jak kucyki, manga, anime, szycie strojów (cosplay), zbieranie lalek, figurek... Można by mnożyć. Jak ktoś chce spełniać te oczekiwania w strachu przed odrzuceniem czy wyśmianiem to powinien porządnie wziąć się za siebie i odpowiedzieć sobie na pytanie, co bardziej go ucieszy - ale nigdy, ale to nigdy nie powinno się zmieniać TYLKO dlatego, że ktoś czegoś od nas oczekuje, a jedynie z własnej woli. I nie mieszajmy do tego strefy zawodowej, proszę, bo to oczywiste, że inaczej się zachowujemy z ludźmi na stopie formalnej.
    2 points
  9. Nie nie wrzucę, ponieważ nie pamiętam kiedy dokładnie wchodzę na SB. A tak się jakoś składa, że często gdy to robię panuje rozgardiasz i każę ludziom iść z nim na offtopic - Vanadis bywał wśród tych do których kierowałem te słowa. A jeżeli chodzi o stwierdzenie, że blok jest z .... wzięty, to tylko powiem, że Vanadis sobie na niego zbierał od dłuższego czasu swoim zachowaniem. Jeżeli ktoś zachowuje się tak jak na tym wyciągniętym z historii SB przykładzie: http://i.imgur.com/coeHiAt.png to naprawdę wygląda na to, że przerwa od SB mu się przyda na dłużej. Żałuję, że nie utrzymałem tego tygodnia, tylko dałem się przekonać argumentacji Irwina. No ale cóż, niech będzie strata forum. Przy okazji - sprawę uznaję za zakończoną i nie mam zamiaru więcej się w jej kwestii wypowiadać.
    2 points
  10. Twój delikatnie zarysowany i bardzo kobiecy uśmiech pozwolił mi ponownie ujrzeć cię w lepszym świetle.
    2 points
  11. Iiiii parę dni wcześniej: Omawiany incydent [ZGADNIJCIE GDZIE]: Kwestia-klucz i tło całego zdarzenia [to akurat był g[ł]ówny w stanie agonii]: Historia prawdziwa A tutaj sam tytuł powinien wyjaśnić całą sprawę [ocenzurowane gruczoły mleczne, pośladki i bardzo niegrzeczne słownictwo, a wszystko w debilnym stylu, uważajcie] No to tyle. Ja nie mam nic do dodania
    2 points
  12. A tu, proszę państwa, mamy rozmowę pełną, a nie wyciągnięty z kontekstu cytat: Plus bonus sprzed 10 minut przed blokiem: Może block bez wcześniejszego ostrzeżenia (teraz, a nie w okresie od zeszłego tygodnia do pół roku, w zależności od źródła) to przesada, ale nie każdy lubi czytać bluzgi w co 2 shoucie na /sb/. I nie, nie było nawet 23, a tak z regulaminu biorąc, to luźniejsze /sb/ zaczyna się od 24. Podział może arbitralny, ale jest.
    2 points
  13. To nie jest MLK. Na ŻADNYM ponymeetcie organizowanym przeze mnie meetcie nie było problemów z alkoholem. To jest absolutnie niedopuszczalne. A nawet jak ktoś próbował cokolwiek kombinować, to była natychmiast reakcja ochrony. PS: na Twilightmeetcie orgowanym przez MKXD była właśnie zdecydowana reakcja ochrony.
    2 points
  14. O, ktoś mnie przywołał. Przyznaję się bez bicia, że sam użyłem jeden z cytatów użytych przez Vanadissa wypowiedzianego w grze Wiedźmin 2. Aczkolwiek w porównaniu do niego aż tak często nie bluzgam i nie zalazłem za skórę paru osobom (tylko całym rzeszom). Skoro już mielę jęzorem, to wypowiem swoje nic nieznaczące stanowisko. Rozumiem, można nie lubić pewnych osobników, którzy psują nam miłą atmosferę, ale dalsza niepogrubiona część jest zbędna. Nie jesteśmy dziećmi walczącymi o kubełek i łopatkę w piaskownicy. Zachowajmy pozory dojrzałości i spróbujmy znaleźć wspólny język, zamiast życzyć sobie złych rzeczy. Wiem, że Twój gimnazjalny umysł zrozumieć tego nie może, ale zacznij dorastać. Nikt nie będzie Cię w nieskończoność pouczał. W historii warnów miałeś już procenty za nadmierne wulgaryzmy.
    1 point
  15. Witam Was wszystkich serdecznie! Wróciłem do działu w tygodniu, w którym mam troszkę ograniczony czas przebywania na forum, ale nie chcę pozostawić tego miejsca pustego. Czy już możemy nazwać tą zapytajkę rekordową, jeśli chodzi o udzielenie odpowiedzi? Meh... W każdym razie... Trochę pytań się uzbierało i razem z Zecorą postanowiliśmy rozłożyć to na części. Pierwsza część odpowiedzi pojawi się... teraz A druga (i mam nadzieję ostatnia, jeśli chodzi o zaległą serię pytań) będzie dopiero w poniedziałek. Zawsze sobie problemy stwarzałeś... Choć teraz się zorganizowałeś. Tak, tak. Spokojnie. Ze wszystkim wyrobimy. No ale do rzeczy! Witajcie, witajcie! Witam Was, kochani przyjaciele. Czarcim Żartem chętnie się podzielę. Lecz proszę Was, bardzo uważajcie. Bezpośrednio go nie dotykajcie. Kiedyś już do domu wracać miałam, Lecz bardzo pomagać innym chciałam. Podróżować też mi się zachciało. Parę razy plany się zmieniało. Nad zmianami nieraz już myślałam, Lecz z takim stylem się wychowałam. Od zawsze mowy tej się uczyłam. Dlatego nigdy jej nie zmieniłam. Niejednego mam już przyjaciela. Czy zawsze jednego się wybiera? O najlepszym z kucyków nie marzę, gdyż je wielkim zaufaniem darzę. Swych pasków nigdy nie żałowałam, choć o byciu kucem też myślałam. Nie chcę jednak tożsamości zmieniać, gdyż to nie wygląd trzeba oceniać. A gdzie Rose? :c Las ten, to miejsce jest nietypowe. Mało kto zna choć jego połowę. Niebezpieczny się wydawać może, lecz da się chodzić, jak po swym dworze. Gorsze miejsca na pewno istnieją. W wielu księgach ich nazwy widnieją. Las ten przy nich – jak podwórko małe. Choć miejsce to ciężko obejść całe. Amulety naprawdę działają, ale nie zawsze nam szczęście dają. Patrzmy zawsze na ich pochodzenie. Bardzo duże ma ono znaczenie. Katar bardzo szybko sam przechodzi, lecz mała miksturka nie zaszkodzi. Tobie specjalnie coś uszykuję, tylko składniki zebrać spróbuję. Zamek ten nieraz już odwiedziłam. Bardzo często obok przechodziłam. Historią bardzo się interesowałam, więc mając okazję, pozwiedzałam. Arabii jeszcze nie odwiedziłam, choć plany wyprawy już robiłam. Coś mi zawsze na drodze stawało i wybrać mi się nie udawało. Tym razem Święta osobno spędzamy. Życzenia sobie przez pocztę składamy. Nie wiem, czy zmianie nie ulegną plany. Może nowe Zebry tu powitamy? Imię to w wiosce mojej nadane z moim talentem jest powiązane. Gdy jako źrebię je otrzymałam, razem z talentem się rozwijałam. Tak na początek, to będzie na tyle. W międzyczasie zadawajcie kolejne pytania, a my już szykujemy nowe odpowiedzi.
    1 point
  16. Info dla ludzi jadących z gdańska, (albo i zza gdańska). Jak ktoś chce się przysiąść do 3 bronych z samego rana to zapraszamy (o ile ktoś nie wykupił miejsca) do pendolino 5301 (zatrzymuje się w warszawie centralnej, w sobotę o 8:30) do wagonu 2 na miejsce 61. Im nas więcej tym weselej.
    1 point
  17. Dolar, czy mógłbyś, proszę wrzucić tutaj te ostrzeżenia, które kierowałeś w stronę Vana? Bo jeśli przez ostrzeżenie rozumiesz tylko to "Won na offtop" z 30 maja to coś jest nie halo. Co do samej sytuacji - tak, godzina 22 ze sporym kawałkiem, 24 to to nie jest, to racja. Ale bez przesady, cytaty z gry nawiązują do sytuacji, że nie wspomnę już o tym, że wiele razy ten cytat przewinął się przez /sb/ bez żadnych konsekwencji (ba, nawet ekipie zdarzało się go używać). Pomijając cytat szczerze wątpię, czy ilość wulgaryzmów przekracza wymagane normy. tl;dr Block z otworu znajdującego się poniżej zakończenia kręgosłupa w kanionie pomiędzy dwoma pagórkami.
    1 point
  18. To ja mam taką propozycję: skoro każdy i tak trzyma się mocno swojego zdania, to chociaż możnaby je upraszczać, zamiast pisać mętne wywody ^o^ I mniej głupio to wygląda, i łatwiej przeczytać i w ogóle. ale akurat Podczłowieke to nie brońcie XDXDXD Zawsze można pomachać widłami i/lub pochodnią.
    1 point
  19. Trochę zdjęć, bo temat już drzewa porastają:
    1 point
  20. Dobra, dobra, uwierzę... To jest najsmutniejsze... Może ze mnie idealista, ale to dla mnie smutne... "Kręcimy się w JEDNYM przeręblu". Jesteśmy "jednym" fandomem, a tym czasem coś takiego się dzieje. Niby razem, a podzieleni :( To pokazuje według mnie całą prawdę o naturze Ludzkiej... Nawet mając wspólny cel/Hobby, ludzkość nie potrafi po prostu być razem w pełnej zgodzie :(
    1 point
  21. Ja się z Tobą, szanowany Po prostu Tomku, nie zgodzę. Niech każdy wierzy w co chce i czyni co chce, dopóki nikogo przez to nie krzywdzi. A co do tych "prawdziwych czarów", to niech próbują. Im szybciej spróbują, tym szybciej zorientują się, iż jest to jedynie zestaw pustych gestów i słów... rytuałów. Oczywiście, zawsze istnieje szansa, że wmówią sobie, iż ich "czary" zadziałały, ale to jest kwestia wiary, a nie logiki. Wiara nie jest logiczna. Wierzyć można we wszystko, wmawiając sobie, iż to rzeczywiście działa. Wiadomym jest, że jeśli człowiek w coś święcie wierzy, ze wszystkich sił będzie starał się udowodnić prawdziwość tych wierzeń, przeinaczając fakty lub całkowicie je zmyślając, wbrew zdrowemu rozsądkowi. Jednakże uważam, że jeśli ktoś zrozumie na czym polega ta cała "magia", nie będzie w stanie w nią uwierzyć, ani tym bardziej jej się bać. Bać się można jedynie ludzi głęboko w to wszystko wierzących, ponieważ nigdy nie wiadomo co im strzeli do głowy. W każdym razie, cytując Marie Skłodowską-Curie: "Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć". Co do medycyny ludowej, to ja mam złe z nią skojarzenia, ale to przez chińską medycynę ludową. Wybijanie wszystkiego co się rusza, i przerabianie tego na proszki tudzież inne specyfiki, które są zwykłą ciemnotą i zabobonem jest chore, moim zdaniem (no dobrze, może trochę skrajnie, ale gdyby nie medycyna ludowa, to spadłby wśród kłusowników popyt na przynajmniej niektóre gatunki zagrożone). Co innego zielarstwo, którego skuteczność została potwierdzona. Ja jednakże, bardziej ufam nauce (czytaj chemii), niż tradycyjnym lekom, których skuteczność często opiera się na wierze w "tajemne moce", niż rzeczywistych dowodach, a działanie jest często zwyczajną autosugestią, nie zaś faktycznym efektem. Wierzenia voodoo same w sobie natomiast są dość ciekawe, ponieważ ich korzenie sięgają nie tylko Afryki, ale także Europy. Przykładowo, tradycje z "magicznym" wpływem podobizn ludzkich, np. figurki woskowe, na człowieka można zaobserwować w Egipcie lub Grecji.
    1 point
  22. Po prostu... Piękno. https://www.youtube.com/watch?v=tGlXfOI-sW0 Od wczorajszego późnego wieczora, z przerwami na sen i szkołę.
    1 point
  23. To może nie sosna, ale drzewko W swojej duszy Sosna kryje złe drzewo liściaste...
    1 point
  24. http://slapyamama.com/wp-content/uploads/2013/09/Whole.Baked_.Chicken.jpg To jest Rokko. Rokko niestety się nie przywita, gdyż jest martwy, ale za to pyszny. Dziękujemy za twoje poświęcenie Rokko.
    1 point
  25. Ja mam od roku czarnego smoka w domu, rasy Labrador Zrobiłam jej ostatnio zdjęcie jak spała *-*
    1 point
  26. Tiaa...Mój kochany śpioch ;3
    1 point
  27. Parę lat temu miałem kraba, nazywał się Maniek. Chyba przeżył u mnie z 5 lat. Niestety, dopadła go straszna choroba i zaczęły mu odpadać kończyny. W końcu zdechł. Tak wyglądał: Aktualnie nie mam żadnego zwierzaka, ale moze w przyszłości się to zmieni.
    1 point
  28. Ale po zmroku zamienia się....
    1 point
  29. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  30. Z wczorajszego spaceru do lasu
    1 point
  31. Moim zdaniem znaczek Derpy oznacza jej kruchą osobowość. Chodzi mi o to, że wystarczy jedno źle dobrane słowo i... BOOM!!! Tragedia gwarantowana.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...