Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 06/30/15 we wszystkich miejscach

  1. I na pewno to robią. Tyle że niektórych obserwuje się bardziej, bo wiadomo, że są toksyczni. Co jest oczywistym idiotyzmem. Są obrazy i obrazy. Może być obraza subtelna, której nie sposób rozpoznać, nie będąc w temacie. Wtedy faktycznie modzi powinni reagować po zgłoszeniu. Z drugiej strony są obrazy jawne i oczywiste, a taką było to, co odwalał Syskol. Zatem modzi mają siedzieć i patrzeć, jak ktoś robi burdel, bo "hurr durr obraza niezgłoszona, nic nie możemy"? Bynajmniej zgłosić bym nie mógł, bo jak tylko dowiedziałem się, że macie mu zdjąć bana, to dostał prewencyjnego ignora. I to by było na tyle z mojej strony. I słusznie. Z jakiej racji zdjęto mu perma, zwłaszcza mimo sprzeciwu części (jaka by nie była) modów? Drugiej tak toksycznej osoby na forum nie było i nie będzie. "Bo na forum nudno i działy umierają", jak napisałeś? Więc rozwiązaniem jest powrót osoby, po której można się spodziewać tylko i wyłącznie shitstormów? Logika godna PO. Grypę leczyć rakiem. W dodatku, jak się dowiedzieliśmy, powrót bez żadnej chęci poprawy. >chcesz unbana? >chcę >ale nie będziesz trollować? >będę XDDDDDDD >ok, masz unbana "Może się czegoś nauczył."
    9 points
  2. Czytam ten temat i poważnie za cholerę nie mogę znaleźć początku tej kłótni i do czego ona teraz zmierza Syskol dostał unbana i warunek, że każde przewinienie skończy się kolejnym banem. Zgodziłem się na to chociażby z tego powodu, że ban ten miał ponad rok i może w tym czasie coś się jednak zmieniło. Najwyraźniej nie. Co do sprawy z MyHellem. Przede wszystkim chciałbym powiedzieć jak to wyglądało po stronie administracji: MyHell napisał odpowiedni temat w dziale dla adminów z informacją o tym, że Syskol chce wrócić, po czym poinformował mnie o nim na Facebooku. Przyznaję teraz bez bicia, że nie sprawdziłem w ogóle tego tematu ani nie zastanowiłem się bardziej nad sprawą odblokowania Syskola. Po prostu później MyHell zapytał mnie następnego dnia co o tym myślę i szybko odpowiedziałem "no dobra, niech ma tego unbana". Zatem jestem współwinny temu co się stało i chciałbym każdego z Was razem i z osobna przeprosić za moje zlekceważenie całej tej sprawy. Pozostaje mi jedynie nie dopuścić by takie coś pojawiło się w przyszłości i postarać się o większe zaangażowanie w tak ważnych sprawach.
    8 points
  3. Widzę że sprawa tutaj już troszkę pozamiatana, więc wpadłem tylko dodać coś do tematu komunikacji. Nie wiem jak wy tam oceniacie te wasze relacje, komunikacje i inne acje w ekipie, ale od 13 sierpnia nowe sb, więc można będzie zrobić "Mobilne sanktuarium" z dostępem dla wszystkich kolorków. Znaczy, wiadomo, macie to swoje admińskie podforum i tam sobie przebiegają jakieś tajniackie narady wysokiej wagi, ale shoutbox jest bardziej mobilny i sporo kolorowych tam zagląda, a oprócz tematów na forum i konferencji na gg, skejpach mielibyście takie gniazdo tęczowe, do obgadywania takich spraw jak ta z unbanem, na forum wszystkich członków "ekipy", żeby uniknąć nieporozumień i pomówień Taki luźny pomysł.
    3 points
  4. Myhell przestań edytować posty i pisz normalnie. Przypominam, iż za takie rzeczy gonimy więc dostajesz ostrzeżenie słowne. Następna edycja skończy się warnem. A co do treści - akurat przy takiej decyzji jak odbanowanie kogoś tak znanego z siania fermentu i trollowania jak Syskol moderacja powinna być powiadomiona, a jej opinia wzięta pod uwagę. Więc tak - jasno i dobitnie pokazałeś, że masz wywalone na opinię moderacji. Co do propagandy - nie do końca trafne określenie. To co robiłeś można uprzejmie nazwać dezinformacją a normalnie kłamaniem w żywe oczy - przykładem niech będzie to, iż na SB stwierdzałeś, iż Syskol nawet nie został zgłoszony.
    3 points
  5. Jak obiecałem tak zrobiłem - nagrałem :3 Nie nagrałem jak działa bo baterie już są w samochodzie znajomego (spakowany na combata) i dźwięk wyciszyłem ponieważ w tle dzieją się dziwne rzeczy () Tak czy inaczej, wszystko pięknie sztywno siedzi, brak problemów a na wrzystkich zatrzaskach słychać wyraźnie "klik" więc pięknie wchodzi.
    2 points
  6. Dobry, Sosik został zablokowany na 48 godzin przez Deca za zgłoszoną obrazę i wysyłanie screamerów.
    2 points
  7. A może napiszesz wprost o co Ci chodzi zamiast bawić się w półsłówka? Z tego co piszesz widzę, iż sugerujesz że ja kazałem Besterowi dać mu bana. Piękne insynuacje, wprost cudowne. Cóż, jak już mówiłem moja ingerencja w tego bana ograniczyła się do zgłoszenia Syskola i to wszystko jest na konferencji. Poza tym już Ci tłumaczyłem, ale widzę, że nie dotarło. Sprawdź sobie za co został zgłoszony, zanim zaczniesz będziesz dalej opowiadał bzdury. Jeżeli Syskol uzna, iż ostrzeżenie jest niesłuszne to może się odwołać - cóż, odwołania jakoś jeszcze nie widziałem. A jeżeli mowa o nadużyciach, to w mojej ocenie odbanowanie Syskola po zlekceważeniu opinii innych było nie tylko nadużyciem, ale i działaniem na szkodę forum. PS: Zajrzyj do działu moderacji - czeka tam na Ciebie temat.
    2 points
  8. Autor: Jake-Heritagu Tłumaczenie: Deveel Oryginał: http://www.equestriadaily.com/2011/07/story-too-shy-for-rainbow.html Witam. Mam dla Was tłumaczenie Shippingu "Too Shy for a Rainbow". Daję opis taki, jaki wrzuciłem na bloga. "Podczas próby zrozumienia swoich uczuć, Fluttershy zaczyna starać się o serce swojej wybranki. Jednakże ta wydaje się być tego kompletnie nieświadoma. Czy Fluttershy znajdzie w sobie wewnętrzną siłę, by wyznać swoje prawdziwe uczucia tej, na której jej zależy? Czy już na każdym kroku będą prześladowały ją niepowodzenia." "Witam, z tej strony Deveel. Na samym początku ważna wiadomość - TAK TO JEST SHIPPING I JEŚLI KTOŚ NIE CHCE, NIE MUSI CZYTAĆ. A teraz informacje właściwe. Właściwie początkowo nie miałem w planach tłumaczenia tego fanfika, ale że na początku "Silent Ponyville 2" napisane było coś w stylu "Warto przed rozpoczęciem przygody z SP2 przeczytać fanfik Too Shy for a Rainbow, dla lepszego zrozumienia kontekstu, a także w ramach ciekawostki", to wielce mnie to zainteresowało i wziąłem się za czytanie owego Shippingu. W tamtym czasie nie czytałem jeszcze żadnego Shippingu i nie lubiłem ogólnie tej gałęzi fandomu. Przeczytanie TSfaR zmieniło mój pogląd diametralnie. I fanfik spodobał mi się na tyle, że postanowiłem wziąć się za jego tłumaczenie i oto jest. Autorem fanfika jest, tak jak w przypadku Silent Ponyville, Jake-Heritagu. Akcja TSfaR dzieje się miesiąc przed wydarzeniami z Silent Ponyville 2 i po wydarzeniach z Silent Ponyville. Znajomość Silent Ponyville nie jest potrzebna do czerpania przyjemności z tego fanfika, aczkolwiek może delikatnie pomóc. Przyznaję, że w tym fanfiku są subtelne nawiązania do Silent Ponyville 2, które odkryłem dopiero po czasie. Zapraszam chętnych, w wyszukiwaniu smaczków, oraz wszystkich koneserów subtelnego Shippingu. To na tyle. Enjoy;) Deveel " Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3 Rozdział 4 Epilog
    1 point
  9. ...ponieważ czemu, kurka, nie. Gimnazjaliści chwalili się swoimi setkami, to i starsi mogą Nowa Matura 2015, świadectwo jeszcze pachnie tuszem. http://i.imgur.com/02myWvd.jpg
    1 point
  10. Imię: Absurdal Tale Płeć: Ogier Rasa: Kuc ziemny Wiek: 28 lat Pochodzenie: Sunshine District, Vanhoover Aktualne miejsce zamieszkania: slumsy Hurdlem, Manehattan CM: Otwarta księga, na kartkach której widnieje napis „Absurd” Zawód: Pisarz na ćwierć etapu, artysta z doskoku, dawniej opiekun starszych kucyków teraz opiekunka do dzieci (dokładniej jednego, ale to potem). Rodzice: Ophti (pełne imię to Opthalmia) – lekarz okulistka oraz Nerve Hauler – lekarz pierwszego kontaktu (nie żyje) Rodzeństwo: Sulky Huff (siostra) Wygląd zewnętrzny: Sporej postury, ciut wyższy od Fancy Pantsa czekoladowo-brązowy kuc ziemny o charakterystycznym, kremowym przebarwieniu na pysku, ukrytym pod tramwajowym wąsem i brodą, z często rozczochraną, czarną czupryną poprzeplataną siwymi pasmami. Jest gruby, czego nawet nie ukrywa, posiada dobrze zaznaczone pęciny i kremowe kopyta, zaś jego zwyczajny ubiór obfituje w dresowe bluzy albo ciemne koszulki. Posiada na okrągłym, pucołowatym pysku parę zielono-morskich oczu, które to spoglądają się zza zwichrowanych okularów. Historia Umiejętności Cechy charakteru Zboczenia: Wady Najczęstsze powiedzonka i twierdzenia: Mam tylko nadzieję, że nie za krótko opisałem wszystko. Jakby co mam w zapasie jeszcze trochę wyjaśnień na kilka dodatkowych stron.
    1 point
  11. Tyleż wspaniałych pojedynków, tyleż zmyślnych zaklęć, a przede wszystkim tylu wspaniałych magów! Nie ukrywając, niełatwym wyborem okazało się mi wybranie trzech najznamienitszych spośród znamienitych, właśnie ze względu na niemałą liczbę godnych uwagi kandydatów. Koniec końców, wyboru jednak dokonałem. Jako mojego kandydata numer jeden - typuję Seroxa Vonxatiana. Na szczególne podług mnie wyróżnienie bowiem zasługują jego spójny styl, ciekawy koncept postaci (jeżeli to nie nadmierny kłopot, Cieniu, to czy również i mnie mógłbyś wtajemniczyć w szczegóły historii trzech braci? Przy okazji, przepraszam za nie zakomunikowanie chęci jej poznania wcześniej, jak i brak należnego komentarza w temacie Twojego pojedynku z Zegarmistrzem; nadal mnie to dręczy... poza tym, dziękuję Ci za miłe słowa), a ponadto wykazanie się przezeń niemałą pomysłowością i długofalowym planowaniem niejednego posunięcia, przy czym umiejętność taka wcale do zbyt łatwych dla każdego nie należy, zwłaszcza w zmiennych warunkach magicznych pojedynków. Dodatkowo, w jego starciach dało się nadal odczuć wielką moc tegoż maga, a opisy nie były monotonne - czytało się je wręcz z zapartym tchem. Jako na drugą osobę - głos swój oddaję na postać Kassandry, wykreowaną przez użytkowniczkę Monti. Jej opisy były przejrzyste i przyjemne w lekturze, a sama postać odznaczała się spójnym stylem, gdy chodzi o rzucane zaklęcia. Również odniesienia do jej historii brzmiały jak dla mnie całkiem interesująco i odnoszę wrażenie, że gdyby - stety bądź niestety - "życie nie przeszkodziło", całość miała sporą szansę, by dobrze się rozwinąć. Na to rozwinięcie nadal po prawdzie jeszcze trochę liczę, wszakże pojedynki nadal można toczyć poza turniejem, do czego zachęcam. Według mnie użytkowniczka Monti ma zatem jako czarodziejka niemały potencjał i jest jednym z uczestników, który zasługuje na pewne wyróżnienie. Trzecią osobą, na którą pragnę zagłosować - jest Seluna. Podczas pojedynków wykazała się według mnie niemałą przemyślnością i pomysłowością gdy idzie o rzucane zaklęcia. Jej opisy były natomiast zwięzłe i w pełni przejrzyste. Podobało mi się również to, że udało jej się wykreować postać, która, choć nie sprawiała wrażenia wszechmocnej, była jednak potężna, przy czym źródłem jej największej mocy było właśnie wykorzystywanie swoich możliwości w sposób bardzo przemyślany oraz rozsądne rozgospodarowanie swoich zasobów mocy. Żywię nadzieję, iż to, com tu napisał o tych osobach, oddaje im jak największą sprawiedliwość. Krótko i zwięźle moje opinie sumując - oby takich magów pojawiało się jak najwięcej!
    1 point
  12. Ło panie, ależ się uśmiałem ;D, czemu nie? Zrobi się coś podobnego albo jak Spidi powiedział - użyje się tej animacji. Ajtam ajtam, z automatu to ja w szkole piję i żyję, może być nawet taka
    1 point
  13. Co ma Rosyjski stół? . . . . . . 4 nogi i blyat XD
    1 point
  14. (Luna, ekhem Nightmare Moon się wkurzyła na ciebie bo ją nazwałeś Luną. Chyba. Ja tam nic nie mówiłem że Luna.) Zdziwił się słysząc iż nie był to ogier. -Przepraszam, nie widać za bardzo przez ten hełm.- Po tym podszedł do nich inny kuc, przedstawił się i zaczął rozmawiać z gwardzistką. Przypatrzył się owej Twilight. Poczuł trochę winy, od razu usłyszała swoje imię i... coś się stało. Jednak zanim poszedł chwilę stał przestraszony gdy Luna uderzyła. Chyba nie lubi być tak nazywana. Lepiej unikać takich osobistości, jedno potknięcie i od razu wyrzucają cię wkurzonym strażnikom. Clint próbował uspokoić Panią nocy, a Xryh w tym czasie powoli obszedł Celestię i podszedł do powierniczki elementu magii. Zapytał -Hej, co się stało?- i pogładził ją po grzywie.
    1 point
  15. Uznanie. Osoby, które przedstawię do statuy Uznania może nie zachwyciły zbyt wielu, nie wychodząc nawet z I etapu, ale należy się im szacunek: -Bosman, nawet jeśli skrytykowany przeze mnie w opinii o pojedynku, to jednak byłeś zdecydowany używać tylko kilku czarów. Jestem pewien, że kilka asów czaiło się w twoim rękawie - jednak byłeś zdecydowany je tam trzymać. Uznanie za zdecydowanie. -Szydło - honorowo uznał swoją przegraną z osobą, która przez ostatnie kilka postów lała całkowicie na to co pisał, robiąc co mu się żywnie podoba. Pogratulował swojemu przeciwnikowi zwycięstwa i uczciwie słuchał, że potrzebuje trochę się podszkolić. Uznanie za postawę.
    1 point
  16. Bez przesady, jestem ten sam rocznik.
    1 point
  17. Naprawdę świetnie się czyta wasze posty z popcornem pod ręką, ale proszę, miejcie wy choć trochę instynktu samozachowawczego i bijcie się poza widokiem przeciętnego użytkownika, który coraz to bardziej zaczyna wątpić w sprawną i kompetentną administrację.
    1 point
  18. Lyra wraz ze swoim przyjacielem ^^
    1 point
  19. To mam pomysł. Namierz go tam gdzie magia nie ma dostępu. Żadna magia, różdżki, talizmany i inne świecidełka nie działają od zewnątrz i wewnątrz no i namierz go. Co, "przypadkowo" znalazłeś lukę w czarze ochronnym i tylko ty możesz zobaczyć co jest w środku? Poza tym Teraz z tego co wiem to ledwo żyjesz i jeszcze jesteś przywiązany do łóżka żebyś się nie zamęczył próbami postawienia kilku kroków lub samym stanie,. Czy taka sytuacja oznacza że nagle stajesz się kaleką tymczasowym? Według mnie nie. Po prostu jesteś ranny. Sytuacja prawie identyczna, tyle, że wokół ciebie są kuce które widać wiedzą co jest lepsze dla ciebie.
    1 point
  20. Nie chcę mi się grupować tych wszystkich rzeczy, więc wypiszę je sobie po przecinkach. Pinkie była momentami śmieszna, momentami nie, jaki wyglądały fajnie, ale zachowanie ich było po prostu beznadziejne (przecierałem oczy ze zdumienia, jak zaczęły rozwalać pałacyk), ukryty pokoik Pinkacza, w którym wcześniej chciała zrobić z RD babeczki spoczko, pomysł wyjazdu Pinkie do jakowa średni, sama jazda tam nawet ok, lecz to coś z tymi sankami to był największy skandal w tym serialu, twalot i pinkie za dużo panikowały co było wkurwiające i pod fandom mocno robione, zakończenie do dupy. 4/10 Było śmiesznie nawet i oglądało się nieźle, jednak te niektóre pomysły i fabuła (choć sam motyw zaprzyjaźnienia jaków spoko) to dno dna. I jeszcze jedno. Mieliśmy w pierwszym odcinku kuce, potem były gryfy, teraz jaki... Może changelingi będą potem??? A w ostatnim odcinku ludzie btw 666 postów
    1 point
  21. 1 point
  22. Jaki jest twój stosunek do par homoseksualnych? Czy uważasz ś.p Donalda Tuska za bohatera narodowego? jeżeli 1/3 to 0,(3) a 2/3 to 0,(6) to czemu 3/3 to 1?
    1 point
  23. Autor: Jake-Heritagu Tłumaczenie: Deveel Oryginał: Witam. Oto tłumaczenie fanfika 'Silent Ponyville'. Było już wrzucane na FGE, ale może nie wszyscy tam wchodzą, więc postanowiłem wrzucić i tutaj. Daję identyczny opis jak na blogu. Enjoy:) "Witam. Pewnej mrocznej i deszczowej noc... ekhem... to znaczy, jakieś półtora miesiąca temu na ED natrafiłem na fanfic o wdzięcznie brzmiącej nazwie "Silent Ponyville". Dla nieobeznanych w temacie oznajmiam, że tematyka nawiązywała do kucyków, oraz uniwersum Silent Hill, które pochodzi z gier o takim samym tytule, a które od dzieciństwa wręcz ubóstwiam. Nie mogłem przegapić takiej okazji i był to chyba pierwszy fanfic, (oprócz "Cupcakes") który przeczytałem od dechy, do dechy i zachwyciłem się świetną fabułą, wspaniałym wpasowaniem w realia kucyków (oczywiście na tyle, na ile Grimdark pozwala wpasować się w świat kucyków), oraz mnogością zakończeń, co zawsze było mocnym punktem serii Silent Hill. Postanowiłem, że dla tych, którzy nie wchodzą na ED, lub nie operują zbyt dobrze angielskim, oraz dla samego siebie, przetłumaczę cały fanfic. Zapytałem się o to autora - Jake-heritagu i dostałem jego błogosławieństwo, więc oto jest. Zdaję sobie sprawę, że tłumaczenie, nie jest idealne, a wręcz sporo mu do ideału brakuje, ale starałem się dosyć wiernie oddać styl pisania autora i samemu go nie poprawiać, więc niektóre np. powtórzenia wyrazów nie wynikają z mojego gapiostwa, ale z oryginału. Poza tym miałem problem z kilkoma nazwami własnymi. Niektóre postanowiłem przetłumaczyć (mam nadzieję, że nikt mnie nie zlinczuje), a niektóre zostawiłem w wersji oryginalnej, z małym tłumaczeniem w nawiasie, z tego powodu, że po prostu po przetłumaczeniu, mogły stracić swój pierwotny sens. Od razu przyznam się na wstępie, że przetłumaczyłem słowo 'cupcake' na 'babeczka' (wiem, wiem profanacja) ale dziwnie wyglądałoby ciągłe używanie 'cupcake'ów'. Wszelkie uwagi i propozycje dotyczące tłumaczenia piszcie w komentarzach lub na maila [email protected] Dodatkowo, chciałbym wspomnieć o zakończeniach fanfica, których jest aż 8. Polecam czytanie po kolei, bo może wam się wszystko poplątać. Wg samego autora podstawowym zakończeniem jest zakończenie 6, oraz jego kontynuacja zakończenie 7 oraz 8. Chciałem jeszcze wspomnieć o tym, że jeśli ktoś chce w pełni odczuć frajdę z czytania i wydobywania smaczków, polecam zmuszenie się do przeczytania osławionego fanfica "Cupcakes", mimo jego oczywistej brutalności i kiepskiej jakości, ale w "Silent Ponyville" jest wiele nawiązań do tej historii i jej ciekawa interpretacja (dla mnie najlepsza). No, to chyba tyle słowem wstępu. Więc cóż mogę powiedzieć. Witajcie... w... Silent Ponyville..." Rozdziały: Zakończenia: Dodatkowo macie jeszcze historię poboczną "Dzisiaj spotkałem Boga"
    1 point
  24. Witajcie ponownie po mrocznej stronie księżyca. Jak widać, w końcu udało mi się skończyć tłumaczenie drugiej części "Silent Ponyville". Nie powiem, trochę mi to zajęło, ale nie było to zależne ode mnie. Po pierwsze trochę statystyk - pierwsze Silent Ponyville miało 31811 słów, drugie ma 47877, co również wpłynęło na długość tłumaczenia. Zakończeń jest 7, z czego niektóre są troszkę pogmatwane, a niektóre całkowicie szalone. Zakończenie 6 i 6+ jest alternatywnym zakończeniem historii, a zakończenie 7 jest zakończeniem oficjalnym. Co do samego tekstu - wspomnienia Fluttershy i to, co dzieje się w jej głowie zazwyczaj są zapisane kursywą i oddzielone dłuższą przerwą. A teraz najważniejsze informacje - jeśli jeszcze ktoś się nie zorientował, to Silent Ponyville 2 nawiązuje do "Too Shy for a Rainbow", które jest shippingiem, więc idąc tym tropem, również SP2 shippingiem stoi. Tak jak pisałem, przy "Too Shy..." JAK KTOŚ NIE CHCE, NIE MUSI CZYTAĆ (informacja do przeciwników wszelkiego shippingu). Jednym historia się spodoba, innym mniej, ale takie już jest życie. Oczywiście SP2 zawiera delikatne nawiązania do SP1, ale wątpię, czy ktoś zaczyna dwójkę bez przeczytania wcześniej jedynki. Dla tych, co już się pogubili w chronologii, a także po to by poinformować o moich planach dotyczących tłumaczeń, przedstawię krótki plan. 1. Silent Ponyville - skończone 2. Too Shy for a Rainbow - skończone 3. Silent Ponyville 2 - skończone 3,5. Silent Ponyville: Reunion - jest to kontynuacja Silent Ponyville 2 z nieco innej perspektywy, od innego autora. Na razie nie mam w planach tłumaczenia tego, ale kto wie. Jeśli ktoś ma na to ochotę, to proszę bardzo, tylko niech mi wcześniej napisze:) 4. Rainbow's Surprise - powoli zaczynam tłumaczenie 5. Study of the Mind Delve 6. Silent Ponyville 3 Jak widać, do roboty zostało sporo, aczkolwiek jeśli tylko będzie jakiś odzew i zapotrzebowanie, będę sukcesywnie parł do przodu. W razie jakichkolwiek pytań, czy uwag, piszcie na [email protected]. Co do Silent Ponyville 2 - pamiętajcie, że dla niektórych może być trochę kontrowersyjne, ale nie będę zdradzał fabuły. Więc ruszajcie razem z Fluttershy do... Silent Ponyville... Autor: Jaku-Heritagu Autor tłumaczenia: Deveel Opis: Minął miesiąc, odkąd Rainbow Dash i Fluttershy zaczęły się spotykać. Wszystko szło idealnie, dopóki Fluttershy nie zaczęła doświadczać przerażających koszmarów, które nie dawały jej w nocy spokoju. W poszukiwaniu odpowiedzi, Rainbow Dash, Fluttershy i Pinkie Pie ruszyły do Twilight. Lecz gdy trzy klacze znajdą się w mrocznym świecie Silent Ponyville, czy wszystko zmieni się na lepsze? Czy skończy się tragedią? WĄTEK TYLKO W CELACH DYSKUSYJNYCH
    1 point
  25. 1. Nie wstydzę się Inaczej nie mierzyłbym, czy Fluttershy (Funko) zmieści się na mojej mini-wieży, na której wcześniej stały BB. Jakimś cudem, pomimo podanych w sklepie rozmiarów zmieściła się - a te były większe o +/- 5cm. 2. Wiemy, że źle psze pani Z "fizjoloficznego" punktu widzenia, jesteśmy mężczyznami, na co mamy dowody... a w zasadzie to jeden Gorzej z psychiką, ale to zależy od osobnika. 3. [foch]Chłopaki? Wypraszam sobie - jeśli już to mężczyźni [/foch] 4. A tak na serio. Ja, jako epileptyk, jestem nie tyle zmuszany, a raczej zachęcany do noszenia opaski I.C.E. Jesienią kupiłem własną na Allegro (napis na zamówienie na opasce odblaskowej - szerokość 4cm). Do dziś nie zdawałem sobie sprawy z tego, co będę musiał przechodzić przez kilka najbliższych m-cy. Dziś wybrałem się na miasto (pocztę) po raz pierwszy w krótkiej koszulce. Każdy mógł ją zobaczyć. Widział i gapił się. Nawet kobieta na poczcie. OK, rozumiem ciekawość - spójrz, ale nie gam się jak cenzura w cenzura. Dlaczego, w ogóle o tym piszę? Uświadomiłem sobie jedno... kupno gazetki, bez względu na wiek, to nic w porównaniu do tego, czego doświadczyłem przez raptem 30 minut. A to dopiero początek. Czułem się tak: I tak też było...
    1 point
  26. 1 point
  27. Atlanstis powiem tak. Słyszałem że jest wolne miejsce na MG, Idź zapisz się, zostań MG, zrób własna sesje i zobaczymy jak to będzie u ciebie wyglądać. Pamiętaj że "Pozukiwanie Harmoni" to nie jedyna sesja Kapiego i inne sesjie też oczekują na odpisy. Więc nie rób problemu tam gdzie go nie ma. Ja po fizycznej pracy w fabryce czasami jak przychodze (mam nocki) to nie jem kolacji tylko jak przyjde to kłade się do łóżka. Kapi ma pasje by być dobrym uczniem, wiec poświęca temu cały czas jaki może przeznaczyć. Gadałem z nim.... 3 godziny czytania postów i teraz pisze duzy odpis. Ciesz się że Kapi nie robi jak inni MG jakich poznałem (grałem w Amerykańskiej Sesji ) np. Atlantis poszedł spac i mu się śniły koszmary (tyle), Kapi to osoba która lubi rozwinąc tekst, z chęcią rozwinie i napisze o czym był koszmar itp. Więc Atlantis bardzo cię prosze.... Uszanuj to.... Szanuj innych a sam będziesz szanowany ~Czytał Piotr Fronczewski
    1 point
  28. Autor: Jake-Heritagu Tłumaczenie: Deveel Oryginał: http://www.fimfiction.net/story/14864/Study-of-the-Mind-Delve Opis: Twilight Sparkle jest sfrustrowana niemożnością rozpracowania działania zaklęcia "Zgłębienia Umysłu". Gdy nieoczekiwanie nadchodzi jej doroczny egzamin oceniający, wykorzystuje podróż do Canterlot, jako okazję do zbadania zaklęcia. Lecz, czy odnajdzie wszystkie odpowiedzi, których poszukuje i, co najważniejsze, czy jej się one spodobają? "Witam. Tym razem sam wstęp do Silent Ponyville 3, czyli Study of the Mind Delve. Opowiadanie ma 9927 słów, więc jest najkrótsze spośród należących do sagi. Tradycyjnie już przypomnienie chronologii Silent Ponyville: 1. Silent Ponyville - skończone - NA FGE 2. Too Shy for a Rainbow - skończone - http://www.fge.com.pl/2012/01/fanfic-too-shy-for-rainbow.html i http://www.fge.com.pl/2012/02/aktualizacje-fanficow.html 3. Silent Ponyville 2 - skończone - NA FGE 3,5. Silent Ponyville: Reunion - jest to kontynuacja Silent Ponyville 2 z nieco innej perspektywy, od innego autora. Na razie nie mam w planach tłumaczenia tego, ale kto wie. Jeśli ktoś ma na to ochotę, to proszę bardzo, tylko niech mi wcześniej napisze:) 4. The Rainbow's Surprise - skończone - http://mlppolska.pl/Watek-Too-Shy-For-A-Rainbow-2-The-Rainbow-s-Surprise-PL-Shipping-Silent-Ponyville--3681 5. Study of the Mind Delve - skończone 6. Silent Ponyville 3 Teraz zostało już tylko główne danie - Silent Ponyville 3 i tu mam bardzo ważne pytanie, do czekających na tego fanfika. Opowiadanie jest najdłuższe ze wszystkich, a czasu będę miał niestety mniej ze względu na rok akademicki i pracę magisterską, dlatego chcę się Was zapytać, czy mam wysyłać po przetłumaczeniu każdy rozdział oddzielnie, mimo tego, że okresy pomiędzy wrzuceniem jednego, a drugiego rozdziału mogą być dość długie? Czy mam przetłumaczyć wszystko, a potem wysłać to jako całość? Decyzja należy do Was - piszcie w komentarzach. A w razie jakichkolwiek pytań, czy uwag, piszcie na [email protected] Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...