Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 08/23/15 we wszystkich miejscach
-
3 points
-
2 points
-
2 points
-
Czy tylko ja tak mam że po niektórych grach wraz z ich końcem czuję się jakby wyssało ze mnie całe życie?2 points
-
>implikowanie, że z ulti Morgany nie można po prostu WYJŚĆ. A poza tym jak zestunujesz Morganę, jak odpali klepsydrę? Ona sama siebie zestunuje. Silvur plz. >pomijając MR Nie, nie pomijaj MR. A to dlatego, że 100 mresa to już 50% redukcji, a wystarczy Banshee/GA, żeby tyle wyciągnąć. A to będzie miał w late nawet ADC. Więc z magicznych 3.7k POTENCJALNEGO DMG (a rzeczywistość jest taka, że wyciśnięcie całego dpsu z Morgany jest po prostu niemożliwe przeciwko żywym graczom) robi ci się niecałe 2k, czyli nie jesteś w stanie zabić nawet ADC. I to nawet jeśli cudem wywalisz to całe combo. Załóżmy, że masz Void Staffa, czyli z 50% redukcji zrobi ci się ~30%. To wciąż LEDWO wystarczy, żeby zabić ADC, nawet jeśli wywalisz pełne combo - a jak już ustaliliśmy, nie wywalisz. A po tym, jak już to zrobisz, Morgana staje się bezużyteczna, bo ma bardzo długie cooldowny. Faktycznie, Morgana to tytan mida.2 points
-
2 points
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
"Ktoś, kogo obserwuję, dodał nowy temat", ewentualnie "Nowa zawartość w miejscu jakie obserwuję"1 point
-
1 point
-
1 point
-
Długo się zbierałem... Aż w końcu przeczytałem. Past Sins. Piękne... Jedyny rozdziałowiec, który przeczytałem jednym haustem. Gdy dowiedziałem się, że autor zrobił kilka kontynuacji i niedawno drugą część tak się uradowałem. Asem języka angielskiego nie jestem, więc rozczarowałem jak tłumacz Past Sins mówi, że się za to zabiera to... zniknął tego samego dnia z forum. Teraz mam taką dziurę w sercu i nie wiem co z sobą zrobić1 point
-
Suicide >.> Zgniótł też swoją ręką, która gniotła rękę, która gniotła rękę, która gniotła rękę, która gniotła rękę, która gniotła rękę i tak dalej...1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
Coś takiego mi dzisiaj wyszło. Po miliardzie zgumowań i poprawek udało mi się dojść do tego. Chcę koniecznie zrobić jaki tribute do Past Sinsów ^^ Co sądzicie o tym rysunku? Jeśli byłby w miarę zjadliwy to myślę że stałby się połową dzieła które planuję. Bo to by była wtedy część którą Nightmare Moon widzi w kałuży swych łez.1 point
-
1 point
-
1 point
-
I chyba trafiłem na niedoskonałość silnika. Jeśli wpisze się emotkę i wyśle post, nie czekając na to, aż się emota pojawi, w poście pojawi się jedynie jej kod1 point
-
1 point
-
Czyli mój pierwszy podmieniec. Dziury w nogach są na wylot, ale przez swój mały rozmiar nie miałem koncepcji jak je usztywnić żeby się nie zapadały. W większym nie było by takiego problemu, ale nie w dziurze w którą wchodzi ołówek. Przede mną jeszcze jeden podmieniec. Nie wiem czy nie zrezygnować przy nim z dziur i ograniczyć się do wcięć.1 point
-
Ja mam swój pokrowiec ze strony funnycase.pl i gdy tylko dostałam go w swoje ręcę, to muszę powiedzieć że mnie olśniło. Jakość tego nadruku jest powalająca. Niektóre elementy obrazka są bardziej śliskie co daje fajny efekt. Ja swój dostałam na Boże Narodzenie z sieci sklepów Cropp (gimby znajo i kupujo). Z tego co widziałam to wciąż nie mogą tego sprzedać. Spróbuj tam poszukać.1 point
-
1 point
-
1 point
-
Nawet, gdybym miał fizyczną możliwość pojeździć na Kucyku w Equestrii, to i tak bym tego nie zrobił. Bo coś takiego uwłaczałoby jego godności, poza tym nie widzę takiej potrzeby. Chyba, że sama klacz bardzo by tego chciała, to bym uległ1 point
-
No właśnie. Tak się zastanawiałem i zastanawiałem, i postanowiłem aż rozpocząć (mam nadzieję) pewną dyskusję. Kiedy rozpoczynałem swoją przygodę z MLP, byłem studentem, znudzonym sesją poprawkową. Oczywiście nadal jestem studentem i nadal nie będę się miło o sesji wypowiadał, ale jednak ta ostatnia przyniosła mi nie tylko pot, krew i łzy (i nieprzespane noce), ale także pewną pozytywną rzecz - kucyki. Otóż pewnego pięknego dnia, miałem już dosyć zakuwania i wlazłem na forum warhammera. Odpalony był tam temat z kucykami. Z ciekawości zajrzałem, bo pamiętałem, że kumple w sklepie grali armiami pomalowanymi na kolory mane6, używali kucykowych znaczników do bombardowań orbitalnych, kucykowych kostek k6... i ogólnie nawijali cały czas o mlp. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy, to klimaty SE vs NLR. Z pewnych względów nie będę się w tym temacie rozpisywał, ale fakt jest taki, że to pierwsza rzecz, jaka mnie wciągnęła w fandom. Była zwyczjanie... zbyt zajedwabista. Pasowała idealnie do moich hobby. Zainteresowany wielce tym tematem, postanowiłem zobaczyć kilka odcinków. "Co mam do stracenia?" - myślałem. Odpaliłem odcinek i z zaskoczeniem przyznałem, że to całkiem dobra bajka... Zaskoczenie owo trwało może z kilka minut, aż do momentu kiedy to pojawiła się postać Rainbow Dash. Normalnie oszalałem. Zostałem jej fanem od pierwszego odcinka. Ten specyficzny archetyp postaci... Zadziorna, pewna siebie, dumna, waleczna, lojalna, wysportowana... no miodzio. Niestety w większości odcinków przedstawiana jest (a przynajmniej ja mam takie odczucie) jako zwykły dupek . Jednak mimo wszystko, nadal uważam, że jej zalety znacznie wynagradzają wady, a dzięki tym drugim, RD jest zwyczajnie bardziej... "ludzka". Tutaj właściwie dochodzę do sedna sprawy i do pytania zawartego w temacie: "Czemu właściwie Rainbow Dash?" Co takiego sprawiło, że kochacie Dashie, lubicie ją, nie lubicie, lub wręcz nienawidzicie (bo takie głosy też są. Przeglądając internet, wydawało mi się, że ten kucyk ma przynajmniej tyle samo fanów, co antyfanów)? Czy też był to kucyk, który niejako *wciągnął* was w fandom? A może było na odwrót i to jest jedyna postać, której szczerze nie lubicie? Wiem, że jest późno i zapewne nikt już dziś nie odpisze, ale zachęcam do dyskusji... A przynajmniej podzielenia się swymi własnymi odczuciami, dotyczącymi naszej tęczowogrzywej milusińskiej. ( In b4 op is a fag / in b4 wtf am I reading ) Zmieniony został obrazek u góry, bo link się rozje*ał. Mam nadzieje, że nikt się nie obrazi~ CD1 point
-
1 point
-
Hiho, Zrobiłem kolejny temat bo chcę zwiększyć skilla a nie ma mi kto powiedzieć co robię źle ;-; Generalnie rysuję od jakiegoś czasu ale ostatnio nie bawiło mnie to tak jak dawniej więc przestałem... Teraz rozkminiam nad tym aby wrócić do tego powoli ale nie wiem czy do koniec końców dobry pomysł. Tu najnowszy(skończyłem go wczoraj): ----------------------------------------------------------------------------------------- To było 5 miesięcy temu... ----------------------------------------------------------------------------------------- To było 6 miesięcy temu... ----------------------------------------------------------------------------------------- To było 9 miesięcy temu... ----------------------------------------------------------------------------------------- I to też 9 miesięcy temu... (szkic by Estherenn.) ----------------------------------------------------------------------------------------- A To 11 miesięcy temu... ----------------------------------------------------------------------------------------- A tu kilka takich, które powstały dawniej. (Szkic by Tarreth) ----------------------------------------------------------------------------------------- A to moje koty: ------------------------------------------------------------------------- A tu jest mój najlepszy rysunek ołówkiem Było też kilka fajnych odpowiedzi tumblrowych ale to chyba pominę. Tak więc to są mniej/więcej moje najlepsze prace #############1 point
-
1 point
-
Sam nigdy nie oglądałem, ale jeśli ktoś sądzi, że South Park to idiotyczna bajeczka dla gimbusów, w której chodzi tylko o przekleństwa i denne żarty, ten żyję w olbrzymim będzie. Szczerze mówiąc, bardzo chętnie obejrzałbym to wszystko, ale internet na limit...1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00