Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 04/07/16 we wszystkich miejscach

  1. Przyjmowanie zgłoszeń: ZAMKNIĘTE Dotychczasowe prace: S06E04, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x04 - On Your Marks (1080p.HDTV.ac3-5.1.x264) [derpyhooves]) S06E05, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x05 - Gauntlet of Fire (1080p.HDTV.ac3-5.1.x264) [derpyhooves]) S06E06, plik z napisami: .srt (dopasowane do: [HD] My Little Pony: Friendship is Magic S06E06 - No Second Prances by Grade A Stuff) S06E07, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x07 - Newbie Dash (1080p.HDTV.ac3-5.1.x264) [derpyhooves]) S06E08, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x08 - A Hearth's Warming Tail (1080p.HDTV.ac3-5.1.x264) [derpyhooves]) S06E09, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x09 - The Saddle Row Review (1080p.HDTV.ac3-5.1.x264) [spazz]) S06E10, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x10 - Applejack's "Day" Off (1080p.HDTV.ac3-5.1.x264) [spazz]), .srt (dopasowane do iTunes) S06E11, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x11 - Flutter Brutter (1080p.HDTV.ac3-5.1.x264) [spazz]) S06E12, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x12 - Spice Up Your Life (1080p.HDTV.ac3-5.1.x264) [derpyhooves]), .srt (dopasowane do iTunes) S06E13, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x13 - Stranger Than Fan Fiction (1080p.HDTV.ac3-5.1.x264) [derpyhooves]) S06E14, plik z napisami: .srt (dopasowane do: iTunes) S06E15, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x15 - 28 Pranks Later (1080p.HDTV.acc-2.0.x264) [spazz]) S06E16, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x16 - The Times They Are a Changeling (1080p.HDTV.ac3-5.1.x264) [derpyhooves]) S06E17, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x17 - Dungeons And Discords (1080p.HDTV.ac3-5.1.x264) [derpyhooves]) S06E18, plik z napisami: .srt (dopasowane do: [HD] My Little Pony: Friendship is Magic S06E18 - Buckball Season by Grade A Stuff) S06E19, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x09 - The Fault in Our Cutie Marks (1080p.HDTV.ac3-5.1.x264) [derpyhooves]) S06E20, plik z napisami: .srt (dopasowane do: iTunes) S06E21, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x21 - Every Little Thing She Does (1080p.HDTV.acc-2.0.x264) [spazz]) S06E22, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x22 - P.P.O.V. (Pony Point of View) (1080p.HDTV.acc-2.0.x264) [spazz]) S06E23, plik z napisami: .srt (dopasowane do: My Little Pony Friendship is Magic 6x23 - Where The Apple Lies (1080p.HDTV.acc-2.0.x264) [spazz]) S06E24, plik z napisami: .srt (dopasowane do: MLP:FiM-S06E24-TinyPop-576i [TVRip][PAL2NTSC]), .srt (dopasowane do iTunes) S06E25, plik z napisami: .srt (dopasowane do: MLP:FiM-S06E25-TinyPop-576i [TVRip][PAL2NTSC]), .srt (dopasowane do iTunes) S06E26, plik z napisami: .srt (dopasowane do: MLP:FiM-S06E26-TinyPop-576i [TVRip][PAL2NTSC]), .srt (dopasowane do iTunes) Udział w tłumaczeniu wzięli: @Artem, @CourtroomShuttle, @Dolar84, @kikos, @kuco fan, @MWerec, Niebo111, @Niklas, Nonymouse, TheLittleShadown, @ToffiLove. Stara treść (S06E01-E12): Nowa treść (od S06E13): Jesteśmy bardzo zadowoleni, że nasze napisy spotkały się z pozytywnym odbiorem. Zaliczyliśmy kilka potknięć po drodze, lecz w ostateczności zdobyliśmy doświadczenie, które mamy zamiar wykorzystać przy nadchodzących epizodach. Wraz z nowymi odcinkami, potrzebujemy nowych par kopyt do pomocy przy tłumaczeniu. Od drugiej połowy 6 sezonu postanowiliśmy postawić na współpracę z jak najszerszym gronem chętnych. Jeżeli jesteś osobą, która zgłosiła się wcześniej i nie otrzymała odpowiedzi lub nie została przyjęta, zachęcam do wysłania mi PW, a rozpatrzę jeszcze raz Twoją propozycję. Jeżeli jesteś osobą, która chciała się zgłosić do pomocy już na początku sezonu, lecz nie miała czasu bądź możliwości, zrób to teraz! Jeżeli po raz pierwszy masz styczność z tym projektem i jesteś zainteresowany/ana współpracą, nie zwlekaj! Twoja pomoc jest nam potrzebna! Zależy nam na szybkości, aby spolszczenie było gotowe zaraz po emisji odcinka, ale również na zachowaniu odpowiedniego poziomu, dlatego mamy kilka wymagań: Wolny czas w każdą sobotę przynajmniej do 4 godzin po premierze odcinka oraz obecność na kanale IRC lub wbudowanym chacie na Google Docs. Dobra (tłumacz) lub bardzo dobra (korektor - rola dodatkowa/niewymagana) znajomość zasad poprawnej polszczyzny. Znajomość języka angielskiego minimum na poziomie średnio zaawansowanym/B1/B2 lub wyższym w przypadku korektora. Dostępność/kontakt przynajmniej 2-3 razy w tygodniu, nie licząc sobót. Korzystanie z Google Drive oraz Google Docs w ramach ułatwienia dostępu. (wymagania mogą ulec zmianie z czasem) Mile widziane: Książkowy/bogaty zasób słownictwa. Wiedza na temat świata Equestrii. Doświadczenie w tworzeniu plików z napisami do filmów/seriali. Rola korektora. Przekład wykonywany będzie po części ze słuchu i z tekstu. Napisy publikowane będą w dwóch formach: kolorowe (hardsub) i jednolite - białe (plik .srt). Oferujemy dobre towarzystwo oraz poduczenie się języka angielskiego. Twoje imię zostanie wymienione w napisach jako współtwórca. Nie szukamy nikogo innego prócz: Tłumacz. Tłumacz+korektor. Jeżeli nie jesteś pewien, czy podołasz wyzwaniu, odezwij się i otrzymasz krótki materiał do przełożenia. Gorąco zachęcam!
    2 points
  2. do

    Czas ujawnić kim jest trzeci z zagranicznych gości! Choć nie wiem czy znów tak bardzo zagraniczny, bo ma polskie korzenie. Jest to Kora Kosicka z Vancouver z Kanady! Pracowała na stanowisku Character Designer (Projektant postaci), a obecnie pracuje na stanowisku Art Director przy produkcji serialu My Little Pony: Friendship is Magic. Pani Kora narysowała lubianą przez fandom Moondancer, Starlight Glimmer czy znanego z początku VI sezonu Sunburst'a. Na MECu nasz gość będzie prowadzić kilka paneli. Jakich? Dowiecie się tego już niedługo!
    2 points
  3. Niezwykle miło jest nam ogłosić, że nasz konwent uświetnią dwie wspaniałe osobistości! Będzie to ich pierwsza wizyta nie tylko w Polsce, ale w ogóle w tej części Europy. Występ tego wspaniałego duetu będzie główną aktrakcją naszego koncertu galowego. Specjalnie dla Was, wystąpią Michelle Creber i Gabriel Brown! Tak, nie przewidzieliście się, Applebloom i BlackGryphon zaszczycą Nas swoją obecnością w Elblągu! Razem z nimi zjawią się też rodzice Michelle, którzy podzielą się swoją wiedzą i opowiedzą o wspaniałym rzemiośle aktorstwa głosowego. Rezerwujcie swoje wejściówki już dzisiaj, bo ilość brązowych opcji jest ograniczona! Więcej o naszych gościach możecie dowiedzieć się na naszej stronie. Pamietajcie aby śledzić naszego fanpage'a oraz nie przegapić żadnego tweeta. Trzymajcie się ciepło!
    2 points
  4. do

    Najzwyklejsza 25 zł @Mates osoba odpowiedzialna za odpsiywanie na zgłoszenia atrakcji w międzyczasie umarła i mi tego nie powiedziała. Sam dowiedziałem się o tym w tym tygodniu. Publicznie przepraszam. Jeszcze dziś się z Tobą skontaktuję.
    2 points
  5. Przeczytałem Prolog i rozdziały I - X i uznałem, że przydałoby coś napisać. Spoiler!!! Ogólnie powiedziałbym, że opowiadanie jest bardzo przyjemne. Czyta się je bardzo szybko i bez problemu można zrozumieć co autorka miała do przekazania. Fabuła nie jest skomplikowana i z reguły toczy się spokojnym tempem, pokazując nam kolejne wydarzenia. Również mogę o niej powiedzieć, że całość jest jak najbardziej spójna i dobrze przemyślana. Jednaj nie wszytko jest takie idealne. Bardzo często uderzały mnie charaktery postaci, ich przeskoki i brak oddziaływania otoczenia na nie. Aby nie szukać daleko podam przykład z prologu. Tak naprawdę wystarczy porównać główną bohaterkę z przed pierwszej ucieczki i po niej. Zostaje złapana i od tak po prostu godzi się z tym. Można powiedzieć, że przegrała życie, a ona traktuje to jak niefortunne rozdanie w pokerze. Poza tym w ciągu tygodnia strasznie wydoroślałą. Ani przez chwilę nie rozpaczała, czy żałowała czegokolwiek. Jedynie przyjęła wszystko na chłodno i zaczęła planować kolejną ucieczkę. Rzec mogę również, że główna bohaterka przez całe życie obracała się w dworskim otoczeniu, a to mimo wszystko powinno odcisnąć na niej jakiś trwały ślad. Jednak tylko pojedyncze sceny wskazywały na środowisko w jakim się wcześniej znajdowała. Analogiczną sytuacją jest to, jakie piętno odcisnęło te pięć lat u Randomowych Poszukiwaczy Przygód. Co prawda nie było szczególnie dużo wydarzeń po jej odejściu z tej organizacji, ale też nie było czuć ich szczególnego wpływu na młody umysł klaczy, Też odpychał mnie dość prosty sposób podziału społeczeństwa, gdzie jest kilka w miarę inteligentnych postaci, a reszta to (nie okłamujmy się) idioci. Też nużąca była swego rodzaju przypadkowość, gdzie coś działo się nagle, bez przyczyny (spotkanie Wilkokuca i Randoma). Natomiast brakowało mi czegoś takiego, na co składałoby się kilka mniejszych, prawie niezauważalnych wydarzeń. Niekiedy humorystyczne wstawki potrafiły być przedobrzone, przez co psuły klimat i pokrótce mówiąc, niszczyły system. Choć zacząłem zwracać uwagę, że jest to dość częsty problem niektórych większych fanfików. Również na początku zdarzało się dość często, że akcja pędziła, przeskakując z jednego wydarzenia na drugie, lecz wraz w rozwojem opowiadania wszystko zaczęło się toczyć swoim powolnym tempem Rzucił mi się w oczy jeszcze taki szczegół. Góry Zaćmienia były granicą między Królestwem Nocy i Zmian, Tak wiec groźba Darkness Sworda, którą skierował wobec Poszukiwaczy Przygód, była chyba trochę naciągana, bo jak mógłby straszyć atakiem swojej gwardii poza granicami Królestwa nocy. (chyba, że w pośredni sposób chodziło o wojnę). Tak przy okazji działań oddziałów Nocy za granicą, to spotkanie Nnoitra i informatorki wydało mi się aż zbyt otwarte. Podsumowując uważam opowiadanie za bardzo dobre, mimo pewnych niedociągnięć i przegięć, które w nim występują. Jest to długa i przyjemna opowiastka, która potrafi wciągnąć. Jeśli chodzi o resztę rozdziałów, to nie wiek kiedy je przeczytam, nie wiem czy przeczytam, ale jak przeczytam, to na pewno skomentuję.
    2 points
  6. do

    To dobrze. Przepraszam, ostatnio jestem przewrażliwiona. *koniec offtopu*
    1 point
  7. Długo trzeba było czekać na kolejny rozdział "Cienia", ale było warto. Od strony fabularnej nie tylko nie rozczarowuje, ale wręcz rozpieszcza. Realizacja zamierzeń Nighty zaczyna nabierać tempa, poznajemy kolejne detale historii Sunshine Arrow, a czarna alikorn spotyka swojego nowego-starego znajomego, który sam okazuje się być dość interesującą postacią. Czyta się to naprawdę przyjemnie, w stylu pisania widać zmiany na plus w stosunku do starszych rozdziałów. Akcja jest zręcznie przeplatana fragmentami strumienia świadomości bohaterki, a otoczenie poznajemy przez pryzmat jej odczuć. Tak właśnie powinno się to robić! Podobał mi się opis targowiska, zresztą między innymi za to właśnie cenię "Cień": za klimatyczne i plastyczne opisy różnych miejsc. Kolejnym mocnym punktem jest, a jakże, scena kąpielowa. Okazuje się, że tak trywialną czynność można opisać w sposób zajmujący i przywołujący uśmiech na twarz. Podobają się oczywiście strzałki i róg kopytowy, jak również wszelkie inne przejawy biologicznej poprawności. Rozmowa z kucem, którego imienia nie wymienię, aby nie spoilować, to bardzo potrzebna temu fanfikowi retrospekcja. Przyznaję, że gubiłem się już wśród wszystkich postaci, ich intryg i zawirowań politycznych, więc mała powtórka była przydatna, tym bardziej, że pozwoliła przypomnieć sobie, jak bardzo sama Nighty się przez ten czas zmieniła. Mogłabyś robić takie powtórki częściej, może tak... co pięć rozdziałów? Przy okazji, widząc gdzie Nighty była, gdzie jest teraz i w którą stronę zmierza, coraz bardziej nie mogę się doczekać dalszego ciągu. Ta postać naprawdę rośnie w moich oczach. Jeśli chodzi o przebieg tej rozmowy, to wyszło ładnie. Dialogi również uważam za mocną stronę Cienia, a do tego są one wzbogacone odpowiednią dawką opisów niewerbalnych sygnałów wysyłanych przez rozmawiające postacie. No i muszę przyznać, że Nighty ładnie wybrnęła z niełatwej dla niej sytuacji. Rozdział kończy się obiecująco - obiecuje kolejne zwroty akcji i intrygi, a także niełatwe wyzwania dla ambitnej, choć naiwnej alikorn. Z żalem stwierdzam, że nie mam się do czego przyczepić. "Cień Nocy" jest fanfikiem, z którego bohaterami się zżyłem i na którego kolejne rozdziały już od dawna i niezmiennie czekam z niecierpliwością, teraz jeszcze większą, bo wygląda na to, że życie bohaterki zbliża się do przełomowego momentu. Jedyne życzenie, które mam odnośnie kolejnego rozdziału, to kontynuacja historii mojej drugiej ulubionej postaci, czyli Orange Tail.
    1 point
  8. do

    Meet is coming... To już tylko trzy tygodnie na najważniejszą imprezę dla fanów MLP w Łodzi. Z tej okazji grupa miejskich Bronies przygotowała specjalny odcinek Łódzkiego Fandubbu. Serdecznie zapraszamy do oglądania i na ponymeet 30 kwietnia! PS: W tym odcinku nie ucierpiał żaden smok
    1 point
  9. http://www.fge.com.pl/2016/04/pony-congress-2016-applea-bloom-i.html#more Chyba lepiej się tego podsumować nie da:
    1 point
  10. do

    Dzięki
    1 point
  11. Ja nie wydałem na skrzynki ani jednego RP, a podliczając zysk z wszystkich serwerów (i odblokowanych skórek), to jestem jakieś 6,5k RP do przodu, więc thx Rito, fajny pomysł z tymi skrzynkami. Co najwyżej irytujące jest to, że wypadają skórki, które już się ma - wczoraj mi wypadł Pulsfire Ezreal, którego mam od dnia premiery :I Sent from my Redmi Note 2 using Tapatalk
    1 point
  12. Wprowadził tam parówkową dyktaturę. I Discord wiedział, że było to dobre.
    1 point
  13. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  14. 1 point
  15. do

    Nie tylko planuję być, ale nawet zorganizować jedną z atrakcji - teatrzyk kukiełkowy. Tylko, że potrzebuję do tego dużo pomocy, między innymi: * grafika lub kogoś kto znajdzie lepsze obrazki w internecie. * dziewczyn / kobiet do podkładania głosu - jeśli byłaby Ellie Monty, chętnie dam jej rolę Celestii. Inne aktorki głosowe mile widziane. * pomocy w innych rzeczach - ruszanie kukiełkami, budowa sceny, itp. Link do Wątku z projektem: https://mlppolska.pl/topic/14742-ahot-teatrzyk/ Jestem też częściowo przygotowany (byłem w punkcie ksero i teraz sobie wszystko sklejam) na zorganizowanie atrakcji "Nauka gry i luźna gra w Parasprite Panic", do czego namówiła mnie Lifyen. http://www.equestriadaily.com/2013/02/parasprite-panic.html Tylko jeszcze nie wiem, czy chcę to zrobić na Warszawskim, czy na Elbląskim zjeździe. Pewnie na Warszawskim, bo bliżej. Nie opłaca mi się tego sprzedawać, ale część zestawów pewnie rozdam. Podjąłem głupią decyzję, bo nie wszystko wydrukowałem w kolorze, a przy ilości pracy jaką trzeba włożyć w posklejanie tego, to żadna oszczędność. Wie ktoś może, czym można pomalować papierową planszę do gry, żeby mniej się rozmazywała i niszczyła? To coś musi być przeźroczyste, matowe i odporne na lekkie zginanie. Raczej nie zrobię prezentacji o kucykowych i skucykowanych RPGach.
    1 point
  16. Opowiadanie ma epatować przemocą?! Jestem dosłownie oburzony. Już się biorę za pisanie.
    1 point
  17. Faktycznie jest to niedoprecyzowane, a że żadna z tego rewolucyjna zmiana a zwykłe uzupełnienie - zatwierdzam to i zaraz zmodyfikuje regulamin.
    1 point
  18. Wydaje ci sie A tak serio, ogier ma dobry pyszczek, jelonek średni ale tutaj akurat zrobiłem coś nieco inaczej niż zwykle i to był zły pomysł, a różowy jest malutki i wykrój jest dość satry, chyba powinienem wreszcie zrobić aktualizacje.
    1 point
  19. http://tvgry.pl/?ID=6241 9:49 Znów w filmiku w tv-gry pojawiają się kucyki. Zaczynam się po woli zastanawiać, czy jednak Arash to nie broniak, bo skąd niby przy materiale o barbarzyńcach, w tle wzięła się Flutterka z odcinka z Iron Willem...
    1 point
  20. [LINK] Historia zaczyna się w jedną z tych cudownych, bezchmurnych nocy. W królewskich zamku ma miejsce rozmowa dwóch księżniczek. – Przechodzisz samą siebie Lulu, ten ostatni sen to czysty majstersztyk. Który z naszych kucyków dostąpi go tej nocy? – Ten był dla Lucky Clovera. Ostatnio zrozumiał, że nie może całej swojej przyszłości opierać na szczęściu, zasłużył. Celestia zamyśliła się dłużej. – Wiesz Luna, ostatnio myślałam o tym. Mi samej stworzenie takiej wizji zajęłoby bardzo dużo czasu. Wiem, że to Twoja specjalność ale… ile go kreowałaś? – Cztery minuty – rzuciła Lunarna Księżniczka, zdając sobie sprawę, jak to brzmi. Z jednej strony to naprawdę dobry wynik, ale w Equestrii są tysiące kucyków, a ona nie powinna poświęcać tyle czasu na jednego. – Nie przepracowujesz się zbytnio, skarbie? Dobrze wiem, jakie to męczące – rzekła czule Tia. – Siostro, czerpiemy energię z gwiazd! Nie jest to dla nas problem! – odpowiedziała z godnością. Otóż naprawdę miała asa. Ostatni tydzień studiowała pewną pracę z magii starożytnej, o łączeniu duplikacji ze snami. Zgodnie z tym, co zrozumiała, możliwe byłoby stworzenie drugiej osobowości w świecie snu innych kucyków. Taka postać, poruszająca się tylko w snach, mogłaby ją porządnie odciążyć… – Kto nie ryzykuje, szampana nie pije – pomyślała, po czym zabrała się za praktykę. Księgi, starożytne zwoje, fiolki i inne pomoce były niebawem gotowe. Luna otoczyła się magiczną poświatą, po czym wyruszyła do swojej Krainy Snów. Tym razem przeniosła się umysłem nad piękny wodospad, który miała okazję zobaczyć, gdy była jeszcze malutkim źrebakiem i poznawała świat niczym dziecko. Piękne miejsce. Jedna z jej prywatnych idylli, lubiła tu wracać. Przez parę sekund dopieszczała swoje dzieło. Niby niepotrzebne, ale to nawyk mistrzów. Następnie wzięła się za to, po co tu przyszła. Zaklęcie kazało w pewnym momencie skupić się na tej części siebie, której obraz najlepiej odwzorowałby pożądaną postać. Luna zachowała więc neutralność… Zaczęła czarować. Omiotła jeszcze wzrokiem przedmioty wokół siebie, upewniając się, że wszystko jest jak trzeba. Książka i parę zwojów. I ten śmieszny rysunek siostry, zawsze gdy na niego patrzyła wprawiał ją w nastrój tamtych dni. Zaklęcie zadziałało szybciej niż się spodziewała, szybko przed nią pojawiła się… ona sama. A raczej jej klon. Kropla w krople jej kopia, tylko trochę młodsza, bo wiek można było ocenić na nastoletni. Księżniczka miała już do czynienia z takimi istotami. Szybko wyczuła, że twór przed nią ma na barkach dużo mniejszy ciężar doświadczeń niż ona sama. Było więcej chaosu i próżności w tej istocie. Zadała jej w myślach parę pytań, upewniając się, że wszystko jest dobrze. Odpowiadała prawidłowo, toteż przekazała jej prostą wiadomość – tej nocy miała czuwać nad snem jednego kucyka. Ma to potraktować jako próbę. Księżniczka poczuła zrozumienie płynące z tej istoty naprzeciw niej. Ciekawa więź, będzie ją musiała lepiej zbadać w przyszłości. Oddelegowała swojego sennego klona do pierwszego z brzegu kucyka, po czym sama udała się na spoczynek. Przed zaśnięciem czuła jeszcze delikatną ekscytację, związaną z być może większą ilością wolnego czasu w przyszłości. Śniła o tym o co zwykle – o wszystkim, co istnieje w podświadomości kucyków. Dziś było jednak inaczej, oprócz codziennych i banalnych odczuć wyczuła coś… zaginionego. Któryś kucyk najwyraźniej śnił o czymś osobiście związanym z nią samą. Co gorsze, wyczuwała, że sen nie należał do najprzyjemniejszych. Tymczasem… Doktor wreszcie usnął i pogrążył się w swoim śnie. Nie był to jednak zwykły sen, był on całkiem upiorny. Doktor był na skalistym pustkowiu, na którym nie było niczego oprócz skał i upiornego dźwięku. Cały czas słychać było lekkie, lecz stanowcze uderzenie w metal, ciągle i ciągle. Ogier był zdziwiony i przerażony, niezależnie gdzie poszedł tam nadal był dźwięk i skały. Nagle jego oczom ukazała się szafirowa klacz, która zaśmiała się upiornie. – Witaj, w krainie koszmarów! – wykrzyczała, a za nią uderzyła błyskawica, nadając jej upiornego oblicza Doktor zrobił kilka kroków w tył trzęsąc się, był przerażony. Jego reakcja tylko zwiększyła uśmiech na twarzy alikorna, który cały czas się śmiał. – Biegnij, Doktorze, biegnij! – gdy wypowiedziała te słowa, na Doktora zaczęły spadać olbrzymie głazy, więc ten bez namysłu zaczął biec, co tylko zwiększyło uśmiech na twarzy złośliwej postaci. – Czemu mi to robisz? – zapytał ogier, lecz mu odpowiedział tylko śmiech. – Zagrajmy w zagadki! – powiedział Doktor w chwili olśnienia. – Jeżeli wygram przestaniesz mnie męczyć, a jeśli wygrasz… – ... Będę cię dręczyć do woli. Zgadzam się – powiedziała wiedząc, że tak czy siak, nie opuści tego snu. – Ja zacznę. Cegła waży dwa kilo i pół cegły. Ile waży cegła? – To proste, waży cztery kilo – powiedział ogier. – Moja kolej. Jeżeli jeden plus dwa plus trzy daje cztery, to ile wynosi sześć plus siedem plus osiem? Alikorn chwilę myślał, ogier już cieszył się w głębi duszy, że mu się udało gdy niespodziewanie klacz powiedziała; – Siedem. I jest to suma samogłosek. Kolejne pytanie. Matka miała pięciu synów, każdy z nich miał siostrę. Ile dzieci ma Matka? Doktor chwilę myślał nad odpowiedzią i alikorn już szykował się do ataku, kiedy ogier rzekł; – Matka miała szóstkę dzieci. – Doktor uśmiechnął się. – Teraz moja kolej. Kiedy w Equestrii ścina się siano? – To bardzo proste – odpowiedziała klacz. – Siana się nie ścina. Teraz przygotuj się na super trudne pytanie: Co to jest? Występuje jeden raz w każdej minucie, dwukrotnie w każdym momencie, lecz ani razu w roku? – Jest to litera M. – powiedziała taka sama klacz jak ta, co zadała pytanie. Doktor zmrużył oczy. To chyba jakiś ewenement, żeby w czasie snu dwoiło się w oczach. Nic nie mógł poradzić na to, że widział przed sobą dwie Księżniczki Luny. A może to ukryta trzecia siostra…? – Ostatnie pytanie: DOBRZE SIĘ BAWISZ!? – Głos Canterlotu dał o sobie znać. Młodej Luny nie zbiło to jednak z tropu. – Wybornie, ale chyba ktoś tu nie docenia walorów artystycznych jej snu. Nie ma zamiaru… – Księżniczka Nocy nie zsyła koszmarów na niewinne kucyki! – A kto to ustalił!? To Twoja wizja, ona uważa, że to nic złego czasem zafundować poddanym trochę mocniejsze wrażenia. Prawdziwa Luna nie mogła powstrzymać się od wykonania “facepalma”. Najwidoczniej jakimś cudem przywołała siebie z czasów, gdy jej stan świadomości był w zupełnie innej… kondycji. Na dodatek palił ją wstyd, że ten kucyk może zapamiętać fakt, iż w przeszłości wyrażała się o sobie w trzeciej osobie… Przybrała oficjalny wyraz twarzy. – Kazałybyśmy ci wyrażać się poprawnie, jak przystoi Księżniczce Lunie, ale myślimy, że najlepszym… – Tak tak mamo, rozkręcaj się z tymi sztywnymi formułkami, jeśli chcesz wiedzieć to ja… – ... rozwiązaniem będzie pożegnanie się z Tobą. – … spadam do snu Pinkie Pie, tam zawsze jest jazda! Lecz Młodej Księżniczce nie dane było uczestniczyć na jednej z wielu sennych imprez różowego kucyka. Mając zupełnie w poważaniu głos bardziej doświadczonej siebie, młoda wersja Luny obróciła się plecami i już chciała jednym płynnym skokiem przeskoczyć do snu swojego nowego celu, gdy rozpłynęła się w nocnym niebie jak gwiezdny pył. Świecący róg prawdziwej Księżniczki przeszedł z niebieskiego we fiolet, oznajmiając, że ta postać wróciła już do swojej macierzy. A więc to koniec…? – A Tobie… należą się przeprosiny. I długa, spokojna noc! Otworzył oczy. Minęła dłuższa chwila zanim Doktor zorientował się co się stało. Został wyrwany z tamtego świata tak szybko, mimo to czuł się doskonale. Dawno się tak nie wyspał, chociaż mocno rozkopana pościel nie sugerowała, by była to spokojna noc. Tak samo przesunięta szafka nocna. Uwagę Whoovesa zwróciło już jednak coś innego, otóż dostał list! Granatowy pergamin lśnił czymś, co przypominało unoszący się srebrny brokat. Niezwłocznie odstemplował, a jego oczom ukazał się piękny przykład kaligrafii: “ Witaj Doktorze. O czym chciałbyś śnić w najbliższą noc…? Pod spodem widniał myślnik i trzy kropki. Ogier o jasnobrązowej sierści zastanowił się chwilę zanim przyłożył pióro do pergaminu...
    1 point
  21. Chłopaki wyluzujcie każdy ma wlasne pragnienia potrzeby i upodobania...
    1 point
  22. 97-98 a co ja jakiś odmieniec??? Nie mam potrzeb jak inni faceci? Niestety mam, mam też pewne fetysze i nie ukrywam, że humadoidalne kuce czyli anthro mnie podniecają, mam swoich ulubionych artystów i sobie po ich dziełach szperam. Normalne kobiety także są fajne lecz fajniejsze są jak mają jakiś cosplayowy strój poniacza, to także dodaje charakteru. R34 nie trawię, wole derpibooru
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...