Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 05/14/16 we wszystkich miejscach

  1. Ja nie wiem. Ludzie myślą, że jak ktoś jest lepszy to od razu nie wiadomo co i nie można powiedzieć, że się jest lepszym. Są takie barany które faktycznie są lepsze i się cały czas tym chwalą (mają prawo), tylko po co. Jednak zadaniem ludzi lepszych jest służyć (to nie znaczy być niewolnikiem) Dajmy za przykład @Cahan (Czemu daję ją jako przykład? A jakoś tak się przyzwyczaiłem). Jest lepsza ode mnie w pisaniu opowiadań i ja o tym dobrze wiem i jestem przekonany, że gdybym ją poprosił o pomoc w tej dziedzinie, to by mi pomogła. Tak samo ja jestem lepszy od niej w innych aspektach. Czy coś w tym złego? Jeśli ja uważałbym mój pogląd za gorszy, powinienem go natychmiast zmienić, bo po co mam trwać w gorszym poglądzie na rzeczywistość? Teraz możecie zaprzeczać.
    3 points
  2. Bo tak jest. Poniekąd. Większość ludzi na świecie to nie debile, ale ignoranci, nie odczuwający żadnej potrzeby by się rozwijać. I nie ma co się temu dziwić, wszak trudno wymagać od jakiegoś sprzedawcy w spożywczaku albo budowlańca, rozkminek na temat słuszności różnych systemów politycznych oraz decydowania o tym co jest bardziej zgodne z naturą, a co mniej. Oczywiście, nie oznacza to, że ktoś pracujący w wyżej wymienionych zawodach, nie może posiadać ów wiedzy. Bo może. Kluczem jest to, że większość ludzkości jest średnia jeżeli chodzi o inteligencje, ale są wielkimi ignorantami, Mogą coś zrozumieć, ale nie chcą tego bo w ten sposób stracili by część z swojej osobowości. Albo tak przynajmniej myślą. I nigdy nie wiadomo, czy to nie TY należysz właśnie do tej grupy średnich przeciętniaków
    2 points
  3. Witam serdecznie, Oto moje kolejne opowiadanie, oryginalnie napisane z okazji Edycji Specjalnej Konkursu Literackiego, poświęconej antagonistom, ich straszliwym planom i niecnym czynom. Publikuję od razu w wersję rozszerzoną i poprawioną, przy okazji szczerze dziękując osobom odpowiedzialnym za kontrolę jakości - Decadedowi i GoForGold Opowiadanka zawdzięcza swoje powstanie komiksowi, w którym pojawiła się Nightmare Rarity. Zaczyna się od bitwy w Ponyville, którą jednak siły dobra... Przegrywają. Bo wieczna noc nie może nastać bez kompletnej Harmonii. Ostatni element [Oneshot] [Alternate Universe] [Fantasy] [Adventure] Po pokonaniu Elementów Harmonii i podbiciu Ponyville, Rarity zmierza ku stolicy Equestrii, by stanąć do walki z Celestią. Niebawem, stołeczny zamek staje się jej nowym pałacem, gdzie hebanowa klacz knuje plan ziszczenia swej nowej koncepcji. W międzyczasie, wspierana przez przyjaciół Twilight Sparkle udaje się na północ, by zdobyć lek na całe zło i wypełnić wolę swej mentorki. Podążają za nią niestrudzone sługi Rarity, dbając o powodzenie planu swej królowej. Czy niejednokrotnie przepowiadana wieczna noc stanie się faktem? Zapraszam do czytania Pozdrawiam!
    1 point
  4. 1 point
  5. 1 point
  6. Z BoLem pewnie tak, ale nic nikomu nie udowodnie Jeżeli masz pewność, że to drophack to wyślij zgłoszenie tu https://support.riotgames.com/hc/pl/requests/new Co do skinów... Fnatic: Gragas TPA: Ez/Nunu SKT T1: te wyszły brzydko i chyba tylko Lol Sin jest znośny ._. SSW: Talon SKT T1 [które nie są dostępne]: Ryze/Alistar, ale czekam na Azira :F Challenger: Ahri (choć Nidalka też mru) Championship: wszystkie są tak samo ładne ;~; A best-of best to SSW Talon
    1 point
  7. Skoro nie ma nic o EQG w regulaminie to znaczy że jest oczywiście dozwolone. Baw się dobrze Pozwolę sobie w odpowiedzi na to zacytować pewnego aktora którego Arnold wołają: "You're funny guy, I will kill you last".
    1 point
  8. do

    Aktorów zapraszaliśmy wyłącznie polskich. Okazja do spotkania amerykańskiego głosu Apple Bloom będzie na Pony Congresie. U nas z kolei można będzie i zobaczyć główna rysowniczkę serialu - Art Director Korę Kosicką Tak, to ona zaprojektowała najsłodszą parę 6 sezonu:
    1 point
  9. 1 point
  10. Kolejny odcinek, kolejna spóźniona recenzja. Szczerze mówiąc, to nie do końca wiem co mogę myśleć o tym epizodzie. Jest...dosyć ambiwalentny. Z jednej strony mamy wielki przełom. Dash nareszcie jest w Wonderboalts! I to naprawdę w ich szeregach. Nie jest w akademii, ani rezerwową, tylko naprawdę należy do głównej ekipy. I to jest super. Naprawdę nie wiem już od jak dawna czekałem na ten moment. Było tyle odcinków poświęconych temu zagadnieniu a żaden z nich nie skończył się dołączeniem dla Rainbow, aż do teraz. I miło mieć to w końcu za sobą. Teraz status quo dla paru postaci wygląda zupełnie inaczej, Rarity ma na głowie co raz to więcej butików, Rainbow jest Wonderbolats. Jeszcze tylko czekać aż AJ w końcu dorobi się pieniędzy na polepszenie farmy. O ile więc idea przyświecająca za odcinkiem jest naprawdę dobra to jego wykonanie i parę pomysłów uważam za dosyć..nie jednoznaczne. Przede wszystkim sama ekipa Śrub. Nie wiem do końca co o nich myśleć. Z jednej strony to bohaterowie tęczowego pegaza i są naprawdę utalentowani, mają mnóstwo doświadczenia i potrafią pracować w zespole. Z drugiej strony często zachowują się chamsko, albo...po prostu głupio. I ten odcinek jest tego najlepszym przykładem. Naprawdę nie rozumiem tego dlaczego usilne obrażanie jakiejś osoby powinno być uważane za dobre, tylko i wyłącznie dlatego, że inni też tak maja. Czy aż ten poziom dostosowywania się powinien obowiązywać w takiej grupie? Czy gdyby to np. Fluttershy miała taki talent do latania jak Rainbow, ale z nie zmienionym charakterem, to nadawała by się do ekipy? Czy została by pozbawiona tej szansy z powodu na naturalniejszą wrażliwość i nie umiejętność pogodzenia się z bycia przezywaną? To mnie naprawdę ciekawie, i im bardziej nad tym myślę, tym bardziej dochodzę do wniosku, że Spitfire i reszta to naprawdę odpowiednik jakiś sił wojskowych lotniczych w Equestrii. Zachowują się tak bezmyślnie i nie logicznie jak ludzie w wojsku, którzy mają poniekąd przyzwolenie na to by dręczyć co młodszych rekrutów, tylko dlatego, bo środowisko na to zezwala. I to nie jest dobre(oczywiście w mojej opinii, duh). Uważam, że można by ich było przedstawić w nieco lepszym świetle, a przede wszystkim nie zachowując się w taki bezmyślny sposób. W pewnym momencie podczas oglądania odcinka chciałbym by Dash miała na nich wywalone i po prostu opuściła te kółko wzajemnej adoracji. Ta sytuacja zmieniła się dosłownie na parę minut przed końcem, gdy Spitfire i reszta nareszcie zaczęli zachowywać się jak przystało na inteligentne jednostki mówiąc Dash o co wo tym wszystkim chodzi. Czy ratuje to zupełnie sytuacje z wcześniejszych chwil? Nie. Czy pokazuje to w lepszym świetle Wonderboalts? Może trochę, ale nadal to za mało by jakoś specjalnie lubić tą ekipę. Zbyt wiele razy pokazywali jak bardzo krucha jest ich znajomość i wdzięczność z Dash. Coś czuje, że znowu przy pierwszej lepszej okazji odwrócili by się do niej plecami, jak było podczas oskarżeń Rainbow o to, że niby próbowała pozbyć się Spitfire z lotu jakiegoś tam. Dash jest po prostu za głupia na to by oszukiwać w taki sposób, zwłaszcza, że nie posiada uwarunkowania emocjonalnego do tego czynu. Tylko w przypadku silnych emocji jest w stanie w ogóle ruszyć makówką do jakiegoś bardziej skomplikowanego planu. I za to ją tak kocham jako postać. W ogóle jeżeli chodzi o charakter to został od perfekcyjnie odwzorowany w tym odcinku. Rainbow zachowuje się jak na nią przystało. I to się chwali. O ile więc wątek z lotnikami uważam, ze średni to reszta odcinka już się lepiej broni. Z tego co widzę, dosyć dużą kontrowersją są sceny typowo komediowe jak Rainbow udająca pozostałe przyjaciółki z Mane 6. W sumie nie wiem po co to zrobiła, bo wszyscy z ekipy znają jej prawdziwy charakter i osobowość, więc było to bezsensu z logicznego punktu widzenia, ale jako comedy relief zadziałało bardzo dobrze. Uważam, że ta scena była zabawna i miło się ją oglądało. Ja przynajmniej miałem bardzo duży zaciesz na mordzie jak to zobaczyłem. I wielkie brawa dla pani Ashleigh za umiejętności dykcji, ekipa aktorska naprawdę odwala kawał dobrej roboty. Sam końcowy popis ciężko omówić szczegółowo. Wyszedł zabawnie i to chyba najważniejsze. Z dodatkowych uwag. Dashie wygląda super w tym niebieskim kombinezonie. Relacje Scootaloo i Rainbow zmierzają w dobrym kierunku. Miło wiedzieć ich interakcje z sobą. Pinkie zaliczyła parę występów na plus. Gdzie jest Starlight? (Serio nie ma nawet jej emotikonki? Nie ktoś coś z tym zrobi ). Ogólnie odcinek raczej na plus niż na minus, ja bym mu dał z 7/10. Technicznie nie jest jakoś specjalnie dobry, ale ma parę plusów które go ciągną ku górze.
    1 point
  11. Akceptacja codziennego otoczenia? Hmmm... Rodzina raczej niczego nie wiem chociaż fandomowa muzyka z moich głośników potrafi grać godzinami. raz tylko zostałem przyłapany jak spiewałem find a pet w wersji polskiej bedąc przekonany ze w domu jestem sam a tu taki zong. Z góry schodzi siostra i patrzy się jak na idiotę. Nie jest ona najmadrzejsza i pewnie nawet się nie skapła (widziała kucyki na tapecie na kompie i piosenke z ikonką pinkie pie), ale jeśli jednak sie domyśla to wychodzi na to ze ma gładko mówiąc "wywalone". Znajomi: Tu sytuacja jest skomplikowana. Jedni znajomi gdyby tylko dowiedzieli sie ze oglądam coś takiego wyśmiali by mnie w najlepszym wypadku. Niby znamy ich od zerówki ale po tych wszystkich latach co najwyżej mógłbym powiedzieć ze to kumple. Drudzy znajomi to ekipa, którą poznałem w gdy poszedłem do technikum. Ci którzy ze mna siedzą na ts'ie już na pewno się domyślili ze podobają mi się kolorowe kucyki. Czasami nawet podsyłają mi jakieś filmy fanowskie o tematyce mlp, mogłem ich wręcz trochę zarazić tymi kucykami bo ostatnio szukali wszelkich [PMV] piosenek i uznaliśmy ze sabaton ma najlepsze [PMV].
    1 point
  12. Nutrie. Ale ja pieprzylem od rzeczy 2 lata temu XD polecam ogladac bez dzwieku. Jakosc tez nie powala ;-;
    1 point
  13. 1 point
  14. do

    Zainteresowanie konwentem wyraziły 4 osoby, z czego aż 2 aktorki użyczające głosu Mane 6. Równocześnie padła prośba, aby nie zdradzać nazwisk póki nie potwierdzą swojej obecności, co niestety ma nastąpić na przełomie maja/czerwca. Zarówno my jak i one chcemy uniknąć rozczarowań. Prywtanie liczymy, że przynajmniej 2 osoby nas odwiedzą.
    1 point
  15. Dziś matka mnie rozwaliła 2 dni temu (środa) przyszła koszulka z flutterem.Z racji,że matka się uparła i rozpakowała paczkę bo nie mogła wytrzymać,żeby się dowiedzieć co to za koszulka i położyła ją na łóżku a że mnie cały dzień nie było to sobie leżała.Wczoraj cały dzień na krześle sobie wisiała,dzisiaj z racji tego,że musiałem wysuszyć ręcznik położyłem koszulkę na łóżku.Gdy matka weszła do pokoju to spytała się czy ja się do tej koszulki modle. Nie ukrywam,że chciałem ją trochę strollować i zostawić otwarte drzwi i zacząć walić pokłony.
    1 point
  16. Przegrali, fakt. Ale my nie mamy zamiaru popełnić ich błędów i mamy zamiar wygrać. A skoro twierdzisz uparcie, że przegrali, obejrzyj sobie 'Poznaj moich Spartan'
    1 point
  17. G^wno widziałeś, w du^ie byłeś młody! To my, parówkowcy, wygraliśmy system! Oto dowód: Pzdr I tak przegracie xDD haha
    1 point
  18. Długo czekałem na kolejny odcinek z Trixie ale stanowczo było warto. Od dawna obawiałem się, że powrót Trixie może oznaczać albo powtórkę z rozrywki z poprzednich sezonów, co byłoby już cokolwiek nudne, albo próbę przedstawienia jednorożec na siłę w dobrym świetle i jednoczesne zabicie jej charakteru. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Owszem, Trixie po raz kolejny przybywa do Ponyville żeby pokazywać swoje sztuczki, ale cała otoczka jest już inna. Przede wszystkim charakter Trixie ulega pogłębieniu, przez co postać przestaje być jednoznacznie negatywną bohaterką. Dodatkowo kilka postaci tła i znudzona Celestia. Jeśli miałby się do czegoś przyczepić to pewnie do denerwującego zachowania Twilight... ale nie będę tego robił. Sam odcinek uważam za dotychczas najlepszą część 6 sezonu.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...