Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 06/19/16 we wszystkich miejscach

  1. Początkowo pisałem tego fika na Gradobicie (można się domyślić po tytule, nie?), ale tak wyszło, że przekroczyłem limit słów (o jakieś 35%), więc nawet nie było sensu ciąć. Poza tym i tak musiałbym jeszcze na siłę naskrobać przynajmniej dwa opowiadania, a pozostałe tematy konkursowe są do... ekhm... Ordnung bitte! ~2000 słów Twilight dostaje od Księżniczki Celestii polecenie, które niezwłocznie musi zrealizować. No... to do następnego. Epic: 1/10 Legendary: 1/50
    2 points
  2. Ładnie dzisiaj wyglądałam i ładnie sie pomalowałam, to moge dac zdjęcie Ale zawsze moge byc w błędzie i moge wyglądać jak pasztet, tylko tego nie zauważyłam.
    2 points
  3. @Poniaczeł Ziemovit Sądzę, że sytuację jaką miał chłopak dobrze przedstawia ta scena.
    2 points
  4. Co jak co, ale min się nie spodziewałem. Przy czytaniu krztusiłem się ze śmiechu (albo z ciasta które jadłem, trudno odróżnić jedno od drugiego). Świetny fanfic.
    2 points
  5. Urocze opowiadanie, nie powiem, urocze Aż szkoda, że nie zmieściło się w limicie konkursowym, bo na pewno dostarczyłoby sporo punktów Sposób w jaki Totenkopf zmienia część Ponyville w niezdobytą twierdzę jest świetny, dlatego że tak naprawdę jego pracodawczyni nie ma absolutnie nic do powiedzenia - nie ma to jak konstruktywna paranoja u ochroniarzy. Przyznaję, że szczerzyłem się prawie za każdym razem, kiedy główny bohater z niezachwianą pewnością w głosie przedstawiał kolejne usprawnienia jakie wprowadził do zamku najnowszej księżniczki. Niemal spodziewałem się stworzenia jakiejś "linii Alicorna" otaczającej całe Ponyville! Oczywiście wytropiłem również kilka drobniejszych usterek w tekście, ale ku mojemu zadowoleniu nie było ich dużo - dotyczyły praktycznie wyłącznie kwestii stylistycznych, ale też nie były to jakieś straszliwe przewinienia. Ot, drobnica. Opowiadanie mogę z czystym sumieniem polecić
    2 points
  6. Trwa rok 1942. To właśnie w tym roku po raz pierwszy otworzona została Komnata Tajemnic. Kim jest Dziedzic Slytherina? Czy w Hogwarcie nadal jest bezpiecznie? Oto piąty rok nauki Toma Riddle'a z perspektywy dwóch innych Ślizgonów. ~~~ Karta moja Karta Magusa ~~~ Lisa frunęła, inaczej tego nie można nazwać. W tym roku w naprawdę rekordowym tempie pożegnała się z mamą na peronie i wbiegła pomiędzy uczniów i rodziców, mijając klatki z huczącymi sowami i kosze wydające dziwaczne prychnięcia. Po drodze minęła Ophelię Flint na którą tylko machnęła w powitaniu ręką, szukając wzrokiem swojego przyjaciela. Co z tego, że pisali ze sobą w wakacje? Listy to nie było to samo, co rozmowa i Lisie naprawdę brakowało już cichego, ale niesamowicie sympatycznego w jej mniemaniu Traversa. Kiedy nareszcie udało jej się go zauważyć w tym zadymionym od stojącej niedaleko lokomotywy tłumie przystanęła na parę sekund, puściła kufer i poprawiła odrobinę włosy i koszulę. Nie sądziła, by Alanowi bardzo przeszkadzała jej rozczochrana prezencja, ale obawiała się, że gdzieś niedaleko mogą być jego rodzice, a na nich wolała zrobić raczej dobre wrażenie. Czystokrwiści ludzie potrafili być dość sztywni. - Cześć, Alan - powiedziała, podchodząc do niego już o wiele spokojniej. - Jak ci minęły wakacje?
    1 point
  7. Menu > Online > Wpisujesz usera i passy. Potem na liście szukasz room NLRvsSE i wbijasz z tym samym hasłem Spoko ^^. Btw. @Triste Cordis Wbijaj na teamspeak na serwer deca
    1 point
  8. Bo nikt się nie spodziewa fanfikowej inkwizycji! A tak na poważnie po przeczytaniu kolejnego rozdziału pewnego opowiadania oskarowego poczułem, że muszę przyjąć coś krótkiego na widok czego mój mózg nie będzie chciał automatycznie eksplodować. A tu proszę! W każdym razie wybrałem dobrze - a dodanie tagu Comedy to świetny pomysł, bo nijak nie jest to "poważny" random - i dobrze.
    1 point
  9. Patrzę na tę panią krytyk i w głowie mi wyskakuje "Sam-wiesz-kto".
    1 point
  10. Na pewno z kimś z trójki Francja/Rumunia/Szwajcaria. W teorii szanse na wyjście z grupy, chociaż czysto matematyczne, ma jeszcze Albania, ale to musiałoby się spełnić z 10 różnych warunków. 1 drużyna od nas gra z 3 od nich, więc prawdopodobnie z Rumunią, 2 z 2, 3 z 1. U nich dzisiejszy mecz Francja - Szwajcaria decyduje o pierwszym miejscu i być może o drugim. Wygrana Szwajcarii daje jej 1 miejsce, a Francji gwarantowane drugie, remis daje Szwajcarii gwarantowane drugie miejsce, w przypadku przegranej Szwajcarii Rumunia musi wygrać z Albanią minimum 3 golami, żeby zająć 2 miejsce. W naszej grupie jest mało prawdopodobne, żeby Irlandia zdziałała coś przeciwko Niemcom, więc można spokojnie założyć, że Polsza awansuje z 2 miejsca. Zasadniczo - dzisiaj trzymamy kciuki za Francję i Rumunię, żeby mieć jak najsłabszego przeciwnika, ale Polsza w razie czego Szwajcarię spokojnie ogra. Esudesu w avku, propsuję.
    1 point
  11. Na upartego, gdyby ktoś chciał się bawić w mody to można by przerobić np codmod na ponymod. Wystarczyłoby odpowiednio dostosować klasy i przpisać je do odpowiednich postaci. Przykładowo Saper -> Pinkie i przerobić teksturę miny na prezent niespodziankę Skaut - RD Szpieg (on chyba robił się niewidzialny częściowo - to np Luna albo Trixie
    1 point
  12. Przeczytane także CSAR. Mieszanka szkoły przetrwania z akcją i wybuchami wygląda świetnie. Co ciekawe poznajemy początki znajomości RD i DD, a jak wiadomo podobne wydarzenia potrafią zbudować trwałą więź między dwiema postaciami. Fajna nowinka. Ogólnie tekst znów poszerza uniwersum jakie wykreował Foley, póki co mamy obraz kolejnych misji i akcji w których biorą udział te dwie klacze. Opisy, klimat, dynamika, jak i cała otoczka pozostaje na równym poziomie z poprzednimi częściami opowiadania, więc nadal jest bardzo dobrze i porywająco. Zastanawiam się, czy pojawi się coś spokojniejszego? Jakaś rozróba podczas przepustki, czy coś w ten deseń? Zasadniczo seria ma spory potencjał, pozostaje czekać, co Foley dalej wymyśli Zachęcam pozostałych do zapoznania się z tekstem i pozostawienia komentarza
    1 point
  13. Po pewnym (zbyt długim) czasie powracam by zostawić komentarz na temat kolejnej Szeptanej Opowieści. Tym razem moją ofiarą padła "Legenda Trusty Branda". Nie zawiodłem się - to mogę powiedzieć z miejsca. I po raz kolejny stwierdzam, że co jak co, ale klimat w tych opowiadaniach stanowi ich najmocniejszą stronę - opisy są na tyle sugestywne i plastyczne, że bez problemu przywołują przed oczy obraz spokojnej wioski, rozwijającego się uczucia, by po chwili zmrozić nas do szpiku kości, gdy wraz z bohaterami przebijamy się przez śniegi w drodze do ziemi obiecanej. Całość utrzymana jest w konwencji, która zdecydowanie kojarzy mi się z baśnią - taką w europejskim stylu, więc nie spodziewajcie się za bardzo super-szczęśliwego zakończenia. Ale to dobrze. Bardzo dobrze. Wszystko co u jest pasuje do siebie i mam nieodparte wrażenie, iż jeżeli opowiadanie zostałoby zakończone słowami "żyli długo i szczęśliwie", to fanfik mógłby stracić nieco swojego posępnego uroku. Kreacja bohatera jest typowa dla tego typu pisania. W innych okolicznościach można by się kłócić, iż to postać za idealna - dobra, honorowa, kochająca, stanowcza, dzielna i tak dalej. Jednak tu, skoro mamy do czynienia z taką a nie inną formą, to takie przedstawienie Trusty Branda procentuje, oj bardzo procentuje. Naturalnie znalazło się również troszkę niedoskonałości - jeżeli chodzi o stylistykę, to widać, że celowo została zmieniona na potrzeby opowiadania, jednak zdarzyło się momentami z tym przesadzać, przez co kilka zdań wygląda nieco groteskowo. Krótko mówiąc są przekombinowane. Miejscami swój ohydny łeb podnosiły również powtórzenia, których nawet przy maksimum dobrej woli nie dałoby się uznać za celowe zastosowanie środka stylistycznego. Na szczęście jednak tych błędów nie jest dużo i choć tam gdzie są drażnią, to nie mają aż tak wielkiego wpływu na odbiór całości. Kolejna dobra opowieść - kto nie czytał ten trąba! Gorąco zachęcam do sięgnięcia po ten tekst - i inne też. Tym bardziej, że kolega autor po raz kolejny dobrał świetnie pasującą do opowieści ścieżkę dźwiękową.
    1 point
  14. Ooo, jest i wątek o Zootopii, cudnie! Byłam w kinie w marcu i to było coś pięknego, do dziś się tym zachwycam, zdecydowanie jest to jeden z moich ulubionych filmów animowanych. Ciekawa fabuła i postacie, rozbudowany świat, te wszystkie żarciki i nawiązania i oczywiście przepiękna, szczegółowa animacja... ach. Równocześnie się z tobą zgodzę, ale z drugiej strony relacja między nimi już jest piękna, a miłość mogłaby to zniszczyć. Niby chcę, żeby byli razem, ale czy naprawdę chcę to zobaczyć w filmie? Ciężko powiedzieć, naprawdę łatwo by było zepsuć ten wątek, ale jeśli twórcy to dobrze rozegrają, będę zachwycona! Trzeba jednak pamiętać, że mimo ogromnego sukcesu wśród starszych widzów to wciąż film dla dzieci i nie wiem, czy jest tam miejsce na tak dojrzałą miłość między bohaterami. Myślę, że ogłoszenie sequelu to tylko kwestia czasu, wątpię, żeby zmarnowali taki potencjał. Frozen to był całkiem przyjemny film, ale nie aż tak dobry i nie wiem, co miałoby być w kontynuacji, będzie ona raczej robiona na siłę. Z kolei Zootopia to praktycznie cały świat do odkrycia i materiał na kilka kolejnych filmów.
    1 point
  15. Chcę Wam zaprezentować moje najnowsze dzieło, album "Expedition". Jest to kompozycja 14 utworów płynnie przechodzących od ambientu, poprzez chillout do typowo elektronicznego. Tematem przewodnim płyty są kosmos i eksploracja, dlatego też moją inspiracją były przede wszystkim gry, filmy i seriale o tematyce sci-fi, ale i dla MLP znalazło się miejsce tu i ówdzie "Expedition" to godzina podróży po dźwiękach i światach, łagodna i dość spokojna podróż w nieznane. Album jest dostępny do ściągnięcia za free w wersji zmiksowanej: http://bit.ly/28HaUhr Chętni mogą go zakupić tutaj: https://nicolasdominique.bandcamp.com/album/expedition Wkrótce też będzie dostępny do kupienia w formie pudełkowej.
    1 point
  16. Nie potwierdzam, zajęty będę ... przez następne 5 dni ... Zapewne @Lucas też nie weźmie udziału także ja wnoszę o przeniesienie gry na kolejny tydzień. Jeśli nie to chyba nic się nie stanie biorąc pod uwagę to, że nigdy w tą grę nie grałem a w ostatnią bijatykę grałem paręnaście miesięcy temu... i jeszcze do tego lamiłem niemiłosiernie ... @Update: Jeszcze nikt nie podał jednej gry (za darmo - steam) rodzaj: bijatyki -> Brawlhalla
    1 point
  17. Spoooro czasu minęło od kiedy wrzuciłem poprzednie opowiadanie, ale sami rozumiecie - tak to jest kiedy motywacja do pisania spada poniżej zera bezwzględnego. Dużo poniżej... Pocieszałem się myślą, że ostatecznie dwóch czytelników to jednak nie jest tak źle (jak na mnie) i jakoś to poszło. A może będzie więcej? Tym razem na celownik wziąłem coś, co... zapewne ucieszy co niektórych poruszaną tematyką. CSAR [Survival][Military][Adventure] (akcja z przeszłości, od której wszystko się zaczęło, ~3500 słów) *CSAR - (ang. Combat Search And Rescue) bojowe akcje poszukiwawczo-ratownicze. O, jeszcze dodam frazę, której dawno nie używałem: Zapraszam do czytania i komentowania!
    1 point
  18. Wczorajsza zabawa z pieskiem Mała egoistka... Nie chciała mi oddać tej zabawki.
    1 point
  19. Moderatorzy kiedyś nie byli tacy źli z pyska. Chyba.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...