Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 07/27/16 we wszystkich miejscach

  1. Ogółem, zacznę od tego, iż w regulaminie nie zauważyłem, aby dzielenie się swoim filmem dot. kucyków było zabronione. Wraz z kolegą wymyśliliśmy teorie (Nigdzie takiej jeszcze nie widziałem, więc chyba jest oryginalna, ale mogę się mylić) która głosi, że w świecie naszych kochanych koników, rządzą feministki. Teorie wsparliśmy całkiem solidnymi argumentami, jak na naszą znajomość mlp. Jesteśmy w sumie początkujący, więc przepraszam za błędy które mogą wystąpić. Postanowiliśmy podzielić się tym tutaj, bo jakby nie patrzeć, tu jest masa fanów mlp którzy będą mogli ocenić moją ciężką pracę i powiedzieć w czym popełniłem błąd. Poza tym po prostu chce podzielić się czymś co sami wymyśliliśmy z nadzieją, że komuś się to spodoba. Takich filmów dotyczących mlp postaram się robić więcej, bo tematy związane z kucykami są nadzwyczaj ciekawe. Przyłożyliśmy się w napisaniu tekstu, nagraniu go, oraz montażu, więc bardzo byłoby miło, abyście zobaczyli go do końca i potem udzielili krytyki. To dla nas bardzo ważne. To tyle słowem wstępnym. Mam nadzieje, że wam się spodoba ►
    2 points
  2. Oddaję w wasze ręce opowiadanie o... wycieczce do Equestrii. Może coś przegapiłem, ale nie zauważyłem, żeby pośród powodów, dla których ludzie trafiali w przeróżnych fanfikach do .eq, była zwyczajna wycieczka. Z drugiej strony: czy w Equestrii istnieje w ogóle coś takiego jak zwyczajność? Reszta istotnych informacji (łącznie z wyjaśnieniem dziwacznej numeracji rozdziałów) w przedmowie. Zapraszam do czytania. Przedmowa i prolog Rozdział D0-P Rozdział D1-CDPV Rozdział D1-P Rozdział D1-CDV Rozdział D1-M6/EB Rozdział D1,5–L/CDPV Rozdział D2-P Rozdział D2-CDV Rozdział D2-M6/EB Rozdział D3-P Rozdział D3-CDV/M6/EB Rozdział D4-P Rozdział D4-CDV+M6/EB Rozdział D5-P Rozdział D5-CDPV/M6/EB Rozdział D6-CDPV+M6 Rozdział D7-V+RR Rozdział D7-CDP Rozdział D7-C Rozdział D7-DP Rozdział D7,5-LCDPV Rozdział D8-CDPV Epilog i posłowie Zdobywca oskara w kategorii "Najlepsze Opowiadanie Komediowe" Epic:10/10 Legendary: 12/50
    1 point
  3. O nie... Pokemon tu zawitał. Jak można tak pisać i rozczytywać się z tego pisma od razu? Ja potrzebuję dłuższej chwili... Dam Ci maluteńką radę: nie pisz posta pod postem, chyba że od poprzedniego upłynęły 24h. Admini i modzi bardzo tego nie lubią. I z Twojej odpowiedzi nasuwa się jeszcze jedno pytanie: jakich zespołów/wykonawców najwięcej słuchasz?
    1 point
  4. ktoś ma nierówno pod sufitem. (patrz użytkownik wyżej) kajmak
    1 point
  5. 1.Skyrim,LoL,BnS (ale niestety nie chodzi mi jak bym chciała) i Aktualnie WoW ale na priv serwerze 2. No nie mogę się zdecydować... więc podam dwa Sombra i Chrysalis uwielbiam antagonistów 3. Może niektórzy to lubią, ale ja nie... Wole normalne kuce, są Oryginalne a to... to idzie jakby w stronę monster High przynajmniej tak mi się wydaje... Bo jednak szkoła, codzienne życie i przyjaciółki uważam ze ten temat się powtarza... 1. Jasne... ale mam tam stare rysunki... nic ostatnio nie wrzucam na fb czy dA jakoś... no brak inspiracji by coś konkretnego machnąć ale proszę >< http://onii-onii.deviantart.com/ 2. Za to że są elastyczne i fajnie się je rysuje. No i przyjemnie ogląda się również serial ^^ 3. BnS grałam ale mój pc nie jest w stanie do końca go przetrawić. Teraz pykam w WoW'a na priv No i też mam nadzieje że zostanę na dłużej >u< Szczerze to każdy okres jest czarujący na swój sposób ale Sedze że XIXw rozwój technologiczny, moda i architektura... Jest coś w tym! jakoś ta epoka czaruje, Po za tym ten okres jakoś kojarzy mi się z duchami ich przywoływaniem, jeszcze pośmiertne fotografie... chyba najbardziej urzeka mnie ta mroczna strona epoki. Czy czyta książki? szczerze to nie bardzo... jestem cholernie wybredna co do tytułów (Możesz mnie hejcić, śmiało) Ale nie żebym nie przeczytała żadnej... Były pewne książki w moim życiu które z chęcią przeczytałam np o wiedźminie Wiele gatunków ale głównie rockowej czy electro swing, przyjemnie się słucha. No i poproszę! taka z kawałkami czekolady! mniam!
    1 point
  6. Jak zrobione ze smakiem i z umiarem to jest ok. Jeśli cały fanfik to "przeniesuem siem do ekuestri i miauem seksy z flkatershy bo ona jes mojom waifu i to jest fanfik o tym jak miauem seksy z flatershy" to lepiej spożytkuj czas na coś innego. Nie wiem, liczenie źdźbeł trawy w parku bardziej przysłuży się społeczeństwu.
    1 point
  7. Żałuj tego panelu FGE, bardzo dobry tort Cię ominął
    1 point
  8. Proponuję nazwę "Kuc Wawa" .
    1 point
  9. No i juz pierwszy request wykonany. Nuda przyśpiesza prace @SpringHandy Mam nadzieje ze się chociaż troszkę podoba tym razem zrobiłam trochę inaczej niz zazwyczaj, bo zrobiłam duzo cieńszy lineart. Nie wiem czy jest lepiej, ale całkiem podoba mi sie ta mała zmiana Jeszcze będę musiała coś wykombinować z tymi Lunami może zrobie z tych trzech requestow cos ciekawego ^^
    1 point
  10. 1 point
  11. Nie wiem czy nie zrozumiałeś mnie źle, skórka mi się bardzo podoba.
    1 point
  12. *) Na spotkanie spóźniłem się godzinę, więc nie wiem jak sprawnie poszła akredytacja. Podobno bardzo dobrze. *) Mam wrażenie, że część ciekawych rzeczy była w tym samym, czasie i że były “dziury” kiedy akurat nic mnie nie interesowało, ale to raczej standard. *) Kilka atrakcji zostało przeniesionych lub odwołanych, ale tak też jest zawsze. *) Było sporo mniej ludzi niż się spodziewałem; może dlatego, że Elbląski zjazd był tylko dwa tygodnie wcześniej i część ludzi (w tym ja) wybrało sobie jeden albo drugi. *) Było wyjątkowo dużo miejsca i dużo sal. Przez to mimo ponad 250 obecnych często zastanawiałem się “gdzie są wszyscy?” *) Na identyfikatorach znowu były za małe nicki i znowu tylko z jednej strony, przez co ciężko było przeczytać z kim aktualnie rozmawiam bez brania identyfikatora do ręki. Zresztą na te identyfikatory narzekam po każdym zjeździe i jak dla mnie to najlepiej by było jakby ludzie mieli nicki napisane na głowami, jak w grach MMO (to był żart). *) Kartki z planem przez pomyłkę wyszły wielkości ściągawki. Do tego były zaprojektowane w kolorze, a wydrukowane w odcieniach szarości. No, ale od biedy coś tam się dało przeczytać i przy salach wisiały plany. *) Tradycyjnie, wszystko co złe to wina Wlocza. *) Koszulki wyszły fajnie. Aż trochę żałuję że nie kupiłem, ale nie widziałem ich na żadnym stoisku. *) Było trochę daleko do sklepów i jadłodajni, ale to też stały problem. *) Spidi miał fajny kapelusz, przez co był rozpoznawalny z daleka dla tych którzy akurat czegoś potrzebowali. *) To by było mniej-więcej tyle narzekania, tak ogólnie cieszę się że poszedłem. W tym roku postanowiłem zostać organizatorem. Pierwszą z moich atrakcji miał być teatrzyk kukiełkowy “A Hell of a Time” w wersji angielskiej. Początkowo dostałem z przydziału salę Draconequsa o 9 rano w niedzielę. Wbrew temu co mówi informator, sala Draconequsa była mniejsza od pozostałych (sporo mniejsza np. od sali Pegaza). Do tego była na uboczu, gdzie mało komu chciało się zaglądać. No i w niedzielę rano w sali Alikorna były ciekawe atrakcje. Poza tym sala Draconequsa była sypialnią i zaczęlibyśmy najwcześniej o 10-10:30, bo przecież trzeba by było jeszcze ustawić scenę i wszystko ogarnąć. Czyli nawet gdyby teatrzyk się odbył, to byłyby z tym trudności i przyszłoby mało osób. Nie udało mi się niestety znaleźć dostatecznie dużo aktorek głosowych, a musiałem na tydzień wcześniej powiedzieć czy jestem na pewno gotowy do tego teatrzyku. Poza tymi Lifyen tak wyprowadziła mnie z równowagi, że na jakiś czas odechciało mi się rozmawiać z kobietami. Przygotowałem jednak scenę, postacie i rekwizyty i ustawiłem to w sali Draconequsa pomiędzy 15 i 17 w sobotę. Po złożeniu tło Damiana wygadało nawet przyzwoicie. W ten sposób przetestowałem sobie “technologię”, wiem co jest dostatecznie dobrze, co jest do poprawy, ile zajmuje złożenie sceny (około 1h i przydałaby się do tego dodatkowa para rąk). Pokazałem to też kilku ważnym osobom, żeby udowodnić, że poważnie potraktowałem przygotowania. Powinienem był to chyba zrobić na jakimś korytarzu albo w bardziej uczęszczanej sali i zostawić na dłużej, żeby więcej ludzi to widziało. No nic, w galerii są zdjęcia i nie wszystko stracone; możliwe że albo spróbuję to zrobić na innym zjeździe albo dostanę od kogoś sztukę po Polsku i wystawimy ją. Link do wątku teatrzyku, gdzie opisałem wnioski z testów: Drugą moją atrakcją była gra planszowa Parasprite Panic. http://paraspritecharmer.deviantart.com/gallery/ Przygotowałem 6 zestawów do gry. Początkowo zostałem wrzucony do sali Pegaza, równolegle z Kalamburami i Turniejem Appielie. Dawanie atrakcji, która wymaga ciszy i skupienia w jednej sali z głośnymi konkursami to zły pomysł, tym bardziej, że było wyjątkowo dużo sal, przez co były częściowo wolne i nic innego nie odbywało się równolegle w tej samej sali. Koniec końców zaproponowałem, że skoro nie ma teatrzyku, to Parasprite Panic można przenieść na niedzielę na 9 do sali Draconequsa. Problem w tym, że to było rano, równolegle z ważnymi atrakcjami i w sali na uboczu. Rozstawiłem 3 plansze, ale przyszło tylko 5 osób. Zagraliśmy dwa razy i za drugim razem udało się wygrać. Później dałem na aukcję mój najlepszy (i niestety jedyny w pełni kolorowy, bo jestem głupi i chciałem zaoszczędzić) zestaw do PP, ale nikt nie chciał dać za niego więcej niż 35 PLN, więc się wkurzyłem, podbiłem cenę do 50 PLN i go odkupiłem. Planowałem, że na moją atrakcję “granie w Parasprite Panic” przyjdzie więcej ludzi i się zainteresują tą grą. Szkoda, że chociaż w czasie aukcji nie wzięli mnie, żebym sam opowiedział o tej grze i ją pokazał. Arpegius stwierdził, że powinienem był sam się wprosić na scenę, ale zanim sam podjąłem taką decyzję, już było za późno. Ponieważ mam więcej zestawów PP niż potrzebuję, to dałem jeden Trójmiastu i jeden Krakowowi. Niech sobie pograją. TL;DR: Na ilość wysiłku jaką włożyłem w przygotowania do moich atrakcji, nie było z tego praktycznie żadnych korzyści dla kogokolwiek. ATRAKCJE na których byłem: “Kora Kosicka o projektowaniu postaci” - Pani, która pracuje dla Hasbro, opowiadała o tym jak wygląda proces od koncepcji postaci w scenariuszu do wersji którą dostają animatorzy. To było dosyć ciekawe dla osób które rysują lub interesują się samym procesem “od pomysłu do odecinka”. Na chwilę wszedłem na Karaoke i Julia Kołakowska-Bytner (pani w niebieskiej sukience podkładająca polski głos pod Pinkie Pie) zaśpiewała z nami “Smile” i rozdała nam cukierki. “Warsztaty koduj z Flutterką” - Składały się z dwóch części. W pierwszej była dobrze przygotowana prezentacja o tym z czego składają się gry, jakich błędów nie popełniać przy projektowaniu gier i tym podobne. W drugiej części był pokaz jak używać silnika Unity, ale wyszedłem, bo i tak nie widziałem tych małych literek. Później Arpegius chciał mnie wciągnąć w pisanie jakiejś gry. Na razie żaden z nas nie wie co to za gra, ustaliliśmy tylko, że żadnemu z nas nic się nie chce. Jeśli ktoś chce się pośmiać, tu jest link do “No Twinkie Database” - strony opisującej błędy projektowe w grach komputerowych. http://www.designersnotebook.com/Design_Resources/No_Twinkie_Database/no_twinkie_database.htm “Szczyt Fanfikowy” - Wszedłem tam tak gdzieś w środku rozmowy. Przekrzykiwało się trzech ludzi, czasami mówiąc jednocześnie i prawie nie dopuszczając nikogo innego do głosu. Rozmawiali o fanfikach i wszystkim dookoła tego tematu, np. jakie motywy w nich nie występują, jak powinna być zbudowana broń dla kuca (Overmare studios ma post na ten temat http://theovermare.com/blog/2015/03/bang-bang-bang ), że antagonista powinien mieć sensowne (dla niego) powody dla których robi to co robi i tak dalej. Od siebie dodam, że jak ktoś myśli o napisaniu fanfika, to mógłby rozważyć napisanie sztuki teatralnej lub modułu z przygodą do któregoś kucykowego RPG, bo jest poważny niedobór. Ponieważ w niedzielę rano miałem robić Parasprite Panic, to poszedłem spać o północy i nocne atrakcje mnie ominęły. Spałem w sali Draconequsa. Do rana cała podłoga była pokryta ludźmi, ale generalnie było cicho i spokojnie. To że ta sala była mała i na uboczu było w tym wypadku zaletą. “Science is Magic” - Tak jak kiedyś pokazy walki bronią białą fluttersławii, ta atrakcja nie miała nic wspólnego z kucykami. Mimo to jak dla mnie była najfajniejszymi dwoma godzinami na konwencie. Częściowo robiłem tam za asystenta. Prot, fizyk z Muzeum Marii Curie Skłodowskiej pokazał kilka widowiskowych eksperymentów. Między innymi: *) Sprężone powietrze w puszcze to nie jest powietrze. Można go używać jako miotacza ognia (przydatne np. na gniazda os) lub do szybkiego schładzania do -30 stopni, np. żeby gorący klej z pistoletu szybko stwardniał. *) Bańki mydlane z innych gazów niż powietrze mają ciekawe właściwości. Np. takie zrobione z gazu do zapalniczek można wsiąść do ręki i podpalić, bez ryzyka poparzenia. *) Napięcie powierzchniowe może przesunąć patyk, jeśli ten tworzy jedną ze ścian bańki mydlanej. *) Podgrzewając magnes do temperatury Curie można go trwale rozmagnesować (czyli popsuć). *) Na powierzchni falującej wody mogą utrzymywać się nie tylko bąbelki, ale też krople *) Nałożenie na siebie fal sinusoidalnych o zbliżonej częstotliwości tworzy przebieg wolnej sinusoidy nałożonej na szybką, lub inaczej sin(a) + sin(a + b) = 2*cos(b/2)*sin(a + b/2) To jest wykorzystywane np. w syrenach alarmowych, gdzie a >> b. *) Kładąc miskę wody na głośniku można wytworzyć falę stojącą. https://dl.dropboxusercontent.com/u/71287918/Mlp/MVI_6426.AVI *) Strumień gazu do zapalniczek rzuca cień podobny do wody ze szlaufa. W płomieniu w środku jest sadza, która rzuca cień. *) Dyfuzja jest znacznie szybsza w ciepłej wodzie. *) Metalowa siatka zatrzymuje płomień, ale tylko dopóki się za bardzo nie nagrzeje. *) Z plastikowej butelki i denaturatu można zrobić rakietę. (Patrz: Dodatek A) Niestety w środku pokazu poszliśmy puszczać rakietę na zewnątrz i prawie nikt nie wrócił na drugą część i nie było tam też kamery. “Aukcja charytatywna” - Prawie nikt nie chciał nic kupować, a rzeczy sprzedawały się tanio. Sam kupiłem obrazek Cadence za 15 PLN oraz mój najlepszy zestaw do Parasprite Panic, który sam dałem na aukcję, za 50 PLN, bo stwierdziłem że sam za mniej niż stówę bym go nie sprzedał, a ktoś dawał za niego 35 PLN. Jadąc na konwent nie spotkałem żadnej policji, a wracając koło stadionu widziałem jakieś wojskowe ciężarówki, samolot i barierki. Szczyt NATO chyba nam nie przeszkodził. UWAGI: *) Kamerzysta powinien był mieć 1-2 pomocników od obsługi i ustawiania kamer. Na Parasprite Panic miałem kamerę, ale nie wiedziałem jak to ustrojstwo włączyć, a nie chciałem się bawić i np. czegoś skasować. *) Ulotki powinny być projektowane ALBO do druku w kolorze ALBO do druku czarno-białego. Wydrukowanie kolorowej ulotki w odcieniach szarości sprawia, że wszystko jest szare na szarym tle, kontrast jest kiepski i źle się to czyta. *) Na wejściówce najważniejszy jest nick i powinien być dużymi literami z obu stron. *) Na stronie konwentu prawie nic nie było poza ogólnikami i rejestracją. Dalibyście albo potrzebne informacje albo chociaż link do forum dużymi literami. *) Pomocnicy mogliby chodzić po korytarzach i ogłaszać atrakcje. *) Przydałyby się dłuższe opisy atrakcji. *) Taki dokument, jak kiedyś napisał Linds “jak dojechać pod stadion Legii” to przesada, ale jakaś mapa z zaznaczonym konwentem, sklepami i jedzeniem by się przydała. Do tego może dojazdy, chociaż od tego jest jakdojade.pl. Gdybym miał czas, to powinienem był kilka dni wcześniej jechać tam na zwiady. ZDJĘCIA https://drive.google.com/folderview?id=0B5oOG6GC8_0RaGxHY0taanEzbnM&usp=sharing DODATEK A: Rakieta na eksplodującą mieszankę powietrza i alkoholu. 0) Ta rakieta działa na zasadzie eksplozji gazu, wzrostu temperatury i przez to ciśnienia (zgodnie z wzorem pV = nRT) i wylotu gorących gazów przez dyszę z tyłu, przez co rakieta musi lecieć do przodu zgodnie z prawami Newtona. Problemy, to dobranie odpowiednio dużej dyszy, żeby mieszanka się zapaliła po przyłożeniu zapalniczki i płomień "wszedł" do środka, dobranie odpowiednio małej dyszy, żeby w środku dłużej było wysokie ciśnienie i prędkość wylotu gazów była jak największa (to zwiększa siłę działająca na rakietę), ale żeby butelka się nie rozerwała. Osobny problem, to dobranie składu mieszanki. 1) Ile moli powietrza potrzeba do spalenia 1 mola alkoholu. C2H5OH + 3O2 -> 2CO2 + 3H2O Czyli do pełnego spalenia 1 mola etanolu potrzeba 3 moli tlenu. Ponieważ powietrze ma około 20% tlenu, to na 1 mol alkoholu potrzeba 3/0.2 = 15 moli powietrza. Nie wiem jaki jest tutaj zakres tolerancji, ale oczywiscie jeśli będzie za mało tlenu lub za mało paliwa, to nie wybuchnie. 2) Ile moli jest w 0.5l butelce? W temperaturze około 25 stopni i normalnym ciśnieniu 1 mol zajmuje 24.5 litra, więc w półlitrowej butelce mamy 0.5/24.5 = 0.02 mola gazu. 3) Ile moli alkoholu? Ponieważ powinno być 15 częsci powietrza na 1 część alkoholu, to potrzeba 0.02 / 16 = 0.0013 mola etanolu. 4) Ile gramów alkoholu? Mnozymy przez 46 g / mol i mamy: 0.06 g 5) Jaka to objętość? Przyjmując że denaturat to prawie czysty alkohol mamy gęstość 0.8 g/cm^3, czyli dostajemy 0.075 ml = 75 ul lub inaczej szećnian o boku 4.2 mm lub 1 duża kropla. Wniosek: Wersja którą uruchomilismy na początku działała najlepiej, bo było tam tylko kilka kropli alkoholu. Nawet biorąc pod uwagę, że nie wszystko odparowało i część uciekła przez dyszę przed podpaleniem (alkohol jest cięższy od powietrza), skład mieszanki był odpowiedni i nastąpił wybuch. W późniejszych wersjach było za mało powietrza i albo to się wcale nie chciało zapalić albo mieliśmy mały miotacz ognia. Zamiast alkoholu można by użyć mieszanki piorunującej, która powstaje przy elektrolizie wody (i automatycznie ma właściwe proporcje), ale to by długo trwało. EDIT: Chemik twierdzi, że teraz denaturat robią z alkoholu izopropylowego. To niewiele zmienia w moich obliczeniach. Będzie więcej moli powietrza na mol alkoholu, ale mol tego alkoholu będzie cięższy. Chemik ostrzega też, żeby zawsze używać butelek plastikowych i nigdy szklanych.
    1 point
  13. Powiem to samo co mówiłem w kilku innych miejscach: po zawiedzeniu się na Visutlianie i II Twilightmeecie ten meet wypadł celująco. Na prawdę świetnie się bawiłem i będę go długo wspominał. Dodatkowo spotkałem wielu znajomych- @M3ICHU, @Salto, @The Silver Cheese, @Celly, @Mates, @Wonsz, @Wieczysty, @Velvie, @Kingofhills. Ze względu na bardzo dogodną lokalizację meeta jest to rekord ze wszystkich meetów pod względem spotkanych znajomych, na których byłem. Dodam jeszcze, że wielu moich znajomych uważa, że PCG na którym byli ( ja nie byłem ze względu na dojazd i lokalizację) uważa, że meet był klapą w porównaniu do MEC'a i wyszedł o wiele lepiej i ciekawiej. Czy to jest prawda? Nie wiem, ale podejrzewam, że tak. Jedna rzecz jaka mi się nie spodobała to pewna osoba, która napsociła przy sprzęcie audio przed koncertem, nie ogłoszenie koncertu @Mates'a i lekki zmiany organizacyjne. Ale to nic takiego- nie popsuło to w żadnym większym stopniu mojego dobrego nastroju. Pozdrawiam i dziękuje @SPIDIvonMARDER za świetną organizacje!
    1 point
  14. Dobra. Nadeszła pora bym ja coś tu wrzucił Za ładny to ja nie jestem ostrzegam, ale na szczęście nie wiele widać bo zdjęcie robione dla beki kto by uwierzył że za niecały rok mam 18 po tej twarzy ?
    1 point
  15. Widząc Tisa, musiałem Teoria się spsuła XD
    1 point
  16. Piszę artykuł o bronies i pegasister do gazetki LO w SMS Racibórz (gdyż redaktor gazetki uradował się na ten temat [nasza gazetka jest, podobno wydawana na cały powiat] i tu mam pytanie, co o nas napisać, jeśli macie propozycje piszcie) , w moich planach są : -ukazanie kim jesteśmy i jak wygląda nasz fandom (i że jesteśmy normalni [przyznajcie sami, spotykacie ludzi którzy, myślą że postradaliśmy umysły]) -pokazanie że MLP FIM nie tylko dla "dziewczynek w wieku około 6 lat", lecz raczej lubiane przez starszych ludzi (średnia wieku o ile się nie mylę to 16-35lat i około 70% to chłopaki [ jeśli zna ktoś nowsze dane niech napisze; oraz stosunkową liczbę na świecie]) -ukazanie że też potrafimy się dobrze bawić(np. ponnymeety) -zdobywanie znajomości miedzy fanami -akcje przeciw hejterom (np. antyhejter kucykowy od Mystherii22) -twórczość fanów typu PMV, fan fiction, gry, fan arty, książki(gdybym miał wymieniać wszystko miejsca by zabrakło) -no i w końcu fora jak te, oraz film na YT Bronies-duzi fani małych kucyków (Artur Filipowicz Art) -a "wisienką na torcie" będzie grafika RD i AJ przybijające brohoof Wiem na forum jestem nowy, ale bronies jestem już dłuższy czas (obejrzałem 4 sezony[czekam na dubbing całego 5 od Mysterii22]zrobiłem fan arty, czasami piszę z BlumkiemPL na Skype na temat MLP FIM i jestem aktywny [np. tworze fanowskie grafiki, lub oglądam serial i przeróbki fanów]) i chcę pojechać na jakiś bliski ponymeet. Mam nadzieje że odpiszecie i podzielicie się jakimiś informacjami i nikogo nie chciałem postawić niżej, piszcie co dodać mam, a co ująć (wszystkie komentarze mile widziane) a może będziemy mieli kolejnych członków, oraz pokażemy że nie jest nas mało i że jesteśmy z tego dumni. Pozdrowienia dla wszystkich bronies i pegasister i kucykowego 2016 roku. P.S. wcześniej wysyłałem posta o tej samej treści i nie ma go z powodu błędu serwera.
    1 point
  17. Co robi w kiblu projektant samochodowy? . . . . . . Coupe
    1 point
  18. Czym różni się harcerz od Żyda? . . . . . Harcerz wraca z obozu.
    1 point
  19. Leci sobie samolot, a w nim ludzie różnych nacji. Nagle coś się psuje i samolot zaczyna spadać. Pilot ogłosił, że maszynę trzeba odciążyć, więc wyrzucono bagaż. Samolot wrócił na poprzedni kurs, lecz nie minął kwadrans a znowu coś nawaliło. Ludzie patrzą po sobie, kto dla ratowania współpasażerów poświęci się i wyskoczy. Nagle zrywa się Amerykanin i mówi, że skoro Batman, Superman i Spiderman to Amerykanie to on też może być Hero, po czym wypił z barku całą Whisky, przeleciał wszystkie blondynki i z okrzykiem "FOR UNITED STATES" wyskoczył. Wszystko wróciło do normy, ale zaraz wszystko się powtórzyło Tym razem podniósł się Francuz i mówi, że skoro Amerykanin mógł to on też. Wypił wszystkie czerwone wina jakie były w barku, przeleciał wszystkie brunetki i z okrzykiem "VIVE LA FRANCE" wyskoczył. Po niedługim czasie sytuacja się powtarza, a wszyscy patrzą na Polaka. Polak rozejrzał się, powiedział: "Czemu nie?", wzruszył ramionami, wypił WSZYSTKO co było w barku oraz własne zapasy, przeleciał WSZYSTKO co się ruszało i z okrzykiem "NIECH ŻYJE MOZAMBIK" wyrzucił Murzyna.
    1 point
  20. Jak powstały Niemcy? - Pan Bóg siedział sobie nad Odrą i mocząc nogi w płynącej wodzie, z gliny lepił Polskę. A to, co mu nie wyszło, wyrzucał za siebie.
    1 point
  21. Twoja stara jest tak stara, że wisi mojżeszowi 2 zł. Twoja stara jest tak stara, że widziała kiedy morze martwe było jeszcze morzem chorym. Twoja stara wychodzi w nocy na dach i tańczy z gwiazdami. Twoja stara jest tak gruba, że jak wchodzi na wagę, widzi swój numer telefonu. Chuck Norris tak naprawdę nie żyje od 3 lat, tylko śmierć boi mu się o tym powiedzieć.
    1 point
  22. Jak nazywa się rosyjska miłość? . . . . . . . . . . . Związek Radziecki! Badum tss
    1 point
  23. Puk puk. Kto tam? Ateista. Nie wierzę! Ja też :3 Dlaczego taboret się załamał? Bo nie ma oparcia :>
    1 point
  24. Jak się nazywa ząb basisty? Jak się nazywa gość bez lewej ręki, nogi, lewego ucha i lewego oka? Jak królewna Śnieżka budzi siedmiu krasnoludków? Siedzą dwa gołębie na gałęzi, jeden grucha drugi jabłko.
    1 point
  25. Jak się nazywa klaun w języku kanibali? Happy Meal
    1 point
  26. Jasiu ma urodziny i wygląda przez okno na gości. -Mamo idzie wujek i ciocia. -Jasiu mówi się wujostwo. Później Jasiu widzi kuzyna i kuzynkę. -Mamo idzie kuzyn i kuzynka. -Jasiu mówi się kuzynostwo. Potem Jasiu zauważa dziadka i babcię. -Mamo idzie dziadostwo.
    1 point
  27. Idą sobie dwie łodzie podwodne przez las. Jedna mówi: - Patrz, telewizor leci. Druga na to: - Pewnie ma gdzieś tutaj swoje gniazdko. Co zapycha wszystkie fora katolickie? Wielki Post. Hue.
    1 point
  28. Diabeł spotyka Polaka ®uska i Niemca. Mówi do nich: - macie tydzień na założenie sklepu, w którym będzie wszystko i nic. Po tygodniu odwiedza Niemca. - Masz wódkę? - Mam - A masz nic? - Nie. - To woń do piekła. Potem udał się do Ruska. - Masz odkurzacz? - Mam - A masz nic? - Nie mam. - Do piekła. Na koniec odwiedza Polaka. - Ej, Polak. Masz trampki? - Mam. - A masz nic? Polak prowadzi go do ciemnej piwnicy. - Co tu widzisz? - pyta diabła. - Nic. - To bierz dwa kilo i spadaj.
    1 point
  29. Z życia szkolnego wzięte: ,,Ty chyba masz raka jąder. KOMÓRKOWYCH!" A teraz już mniej: Blondynka jedzie samochodem i się śmieje że kółka się kręcą. Jak nazywa się psychopatyczna Patrycja? Psychopatka. Co mówi drwal jak za dużo wypije? Ale się narąbałem. Wchodzi kogut pod prysznic, a tam zakręcone kurki. Jak nazywają się osy które oszukują? Cheatosy. Takie suchary ze aż tosty.
    1 point
  30. 1 point
  31. Dlaczego blondynka złamała nogę grabiąc liście? - Bo spadła z drzewa
    1 point
  32. Jasiu biegnie szybko do rodziców i krzyczy: - Mamo, tato dziadek się powiesił na strychu! Rodzice szybko biegną na strych ale nikogo nie ujrzeli. Na to Jasiu: -Hahaha! Ale Was nabrałem! Dziadek się powiesił w piwnicy!
    1 point
  33. Co się dzieje kiedy w nocy twój telewizor zaczyna latać? - Czarnoskóry go kradnie
    1 point
  34. Dlaczego ściany nie toczą ze sobą wojny? Bo między nimi jest pokój.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...