Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 08/14/18 we wszystkich miejscach

  1. Wykluły mi się dwa kurczątka, mieszańce ras brahma i kochin. Pod kurą są jeszcze jajka, więc możliwe że będzie ich więcej. Są takie ładne, puchate kuleczki
    4 points
  2. nwm czm ale bardzo mnie wkurzają odcinki z flimem i flamem. A głównie to że nikt nie dostrzega, że ich interesy to scam. trochę mnie to irytuje.
    3 points
  3. To i ja dorzucę swoje trzy grosze. Owszem, zachowanie Twilight było uzasadnione, ale teraz jest księżniczką przyjaźni, a nie przeciętnym jednorożcem. Powinna pokazać klasę, schować uprzedzenia do kieszeni i nie zachowywać się jak Seba, który dowiedział się, że jego Dżesika przytuliła innego faceta (mniejsza o to, że to brat cioteczny). Powinna przyjechać tam jako księżniczka i dyrektorka, a nie zazdrosna - za przeproszeniem - gówniara. Powinna wziąć pod uwagę, że mogli się jednak zmienić na lepsze. Bo czy nie tego właśnie próbuje uczyć ten serial?
    3 points
  4. Żeby uzyskać ciekawy efekt nie zawsze trzeba ślęczeć kilkunastu godzin i używać 3 zestawów kredek. Czasem wystarczy parę wolnych minut w pociągu, kawałek papieru, długopis, złoty podkreślacz i jakieś randomowe kredki szkolne ^ ^
    3 points
  5. Oczywiście że tak. W związku z dużą ilością pytań przypomnę kilka fundamentalnych zasad tych konkursów. Na razie te, które były wymienione, jak mi inne przyjdą do głowy to będę dopisywał. 1. Konkursy są pracą samodzielną i ingerencja osób trzecich jest zakazana - idea konkursów jest taka, że macie się na nich czegoś nauczyć. Jak wiadomo najlepiej uczyć się na błędach, więc jeżeli już muszą być, to niech to będą Wasze błędy a nie kogoś innego. 2. Do liczby słów liczy się wszystko oprócz autora, tytułu i tagów. Tak więc wszelkie cytaty, przypisy i tym podobne również są wliczane - uważajcie z nimi 3. Licznikiem obowiązującym jest ten w google docs - od razu też mówię, że ilość słów podana w mini-recenzjach zawiera w sobie autor, tytuł i tagi, bo jestem leniwą buła i odliczam je tylko wtedy, kiedy może to mieć znaczenie przy przekroczeniu limitu słów - już kilkukrotnie miewałem przypadki, że opowiadanie było wyliczone co do słowa, ale było to widać dopiero po tym jak odliczyłem wspomniane wyżej elementy. 4. Tagi najlepiej wpisać i w poście z pracą konkursową i w samym opowiadaniu. Na razie tyle.
    2 points
  6. Nienawidzę zjebów, którzy włączają kierunkowskazy ZA sygnalizatorem świetlnym lub dopiero na środku skrzyżowania. Wieszać sukinsynów.
    2 points
  7. Tak, kombinowałam w pociąg, jak narysować Lunę na akrylowym podłożu i stwierdziłam, że warto będzie dokończyć ten szkic koncepcyjny, bo ciekawie wygląda. Stąd duże podobieństwo do pracy, którą wstawiłam niedawno. To Luna, bo noc też może pięknie błyszczeć
    2 points
  8. 1 point
  9. Jestem tam. Możecie mnie znaleźć. Albo i nie.
    1 point
  10. Witajcie w naszym małym GUŁagu! Mamy dla Was 26. numer Equestria Times. Tym razem czeka na Was relacja z Twilightmeeta, a także kolejny odcinek historii fandomowych fanfików według Coldwinda. Ponadto czasopismo skrywa w sobie także niekucykowe artykuły, w tym m.in. ten o Gravity Falls. Jak zwykle dajemy link do ISSU, oraz do pobrania numeru w formacie pdf ISSU: https://issuu.com/equestriatimes/docs/026 Do pobrania: https://drive.google.com/file/d/1jWkJ0amuU_VcifO5TeuQAY30j-lYdkqH/view
    1 point
  11. @MrKacaper drobna rada, nie pisz kilku postów pod rząd, bo modzi przyjdą. Jak masz coś do dodania, to edytuj swój ostatni post, poczekaj na jakiś odpis, albo 24h.
    1 point
  12. Ja zawsze daję w obu miejscach. Lepiej dmuchać na zimne i nie denerwować Dolara
    1 point
  13. Witam jestem nowy na forum, mlp oglądam już od dłuższego czasu. Po szperaniu w necie odkryłem tą stronę i postanowiłem założyć konto. mój youtube- https://www.youtube.com/channel/UCmrUeOH24SpeNJxcNqZmTlg facebook- https://www.facebook.com/ jestem przyjacielski i mam nadzieje, że zostanę tak samo przyjacielsko przyjęty.
    1 point
  14. Greyscaleart Kiedy twoja mała uczennica chce się pobawić w pirata, ale wszystkie łódki są chwilowo zajęte... Kiedy siostra znajdzie twój pamiętnik...
    1 point
  15. Dafuq! Właśnie wręcz przeciwnie niż w odcinku ze ślubem. Twilight miała masę powodów czemu by myśleć że coś jest nie tak. Jeśli wziąłeś jej powody za amerykańską zazdrość o rodzeństwo to radzę obejrzeć odcinek jeszcze raz właśnie tego w tym odcinku brakowało. Powodu, dla którego Twilight by zaczęła coś podejrzewać, jak pisałam wyżej, właśnie w taki sposób jak na ślubie gdzie by nie mogła ot tak wyjaśnić co jest nie tak, ale by była tym kierowana a nie zazdrością. Inni by to tak odbierali, ale ostatecznie by było zrozumiane o co Twalotowi chodzi. Bo cały odcinek jest oparty na jej obrzydliwej zazdrości, żadnych, ale to żadnych powodów nie ma by ich oskarżać. Przecież zanim się dowiedziała kto to prowadzi to była w cholerę zazdrosna, smutna i zła. A kiedy już wiedziała to wkurwiło ją to jeszcze bardziej. I nie mów że twalot nie wierzy że kuce, tudzież inne kreatury, się nie zmieniają bo sama z przyjaciółmi wiele postaci tak odmieniła i to o wiele gorszych i groźniejszych niż Flim i Flam.
    1 point
  16. Shad0w-Galaxy Ap0st0l Shad0w-Galaxy Yakovlev-vad FlushTheBatSanta
    1 point
  17. 1 point
  18. Oj, dawno tak nie śmiechłem XD
    1 point
  19. Komiks przeczytany, pora na wrażenia, spoilery i ocenę. Komiks składa się z czterech historii, ale wbrew zapowiedziom nie wszystkie rozgrywają się w trakcie drugiego sezonu. Najbardziej spodobała mi się pierwsza, czyli Face it. Dipper i Pacifica muszą połączyć siły aby uratować Mabel. Akcja rozgrywa się po odcinku z nawiedzoną posiadłością, dzięki czemu ich relacje są po prostu świetne. Sosna i Lama momentami zachowują się jak stare małżeństwo. Taki tam dialog: Najzabawniejsza jest jednak druga historia. Rodzinka Pinesów, Soos oraz Wendy zostają wciągnięci do świata komiksu i odwiedzą różne style (nawet romantyczną mangę). Kwintesencja absurdu. Ogólnie humor stoi na bardzo wysokim poziomie, ale nie zabrakło poważniejszych scen oraz "powrotów do przeszłości". Jedną z największych zalet serialu są ukryte wiadomości oraz nawiązania, prawda? Na szczęście nie zabrakło ani jednych, ani drugich Niestety nie zabrakło też wad: - pierwsza historia pozostawia pewien niedosyt :/ Na dobrą sprawę mogła by zajmować większość komiksu. Przeszłość Pacifici oraz "romans" aż się o to proszą. - trzecia opowieść trochę rozczarowuje, tym bardziej, że rozgrywa się tuż po Dziwno-Geddonie. Ogólnie 9+/10 @BiP Mógłbyś dodać ten link do pierwszego postu? To wszystkie odcinki po angielsku. Mam zgodę modów https://kisscartoon.bz/cartoon-series/gravity-falls/
    1 point
  20. Specjalnie wyróżniać się ze swoją opinią nie będę. Początek mi również się nie podobał. Denerwuje mnie, że mane6 co chwilę zapominają czego się nauczyły. Co chwilę. Rarity i Rainbow Dash rzeczywiście nie mają za wiele wspólnego, ale obie już dobrze wiedzą jak bardzo się przyjaźnią i wiedzą co jest dla drugiej ważne. Tymczasem Rarity olewa grę z RD, rysując sobie projekciki, a RD jęczy i marudzi, olewając całkowicie Rarity w jej zakupowym szale. I to jeszcze podczas, gdy obie wiedzą, że obserwują je uczniowie szkoły, w której obie uczą. Podkreśliłam te słowa, bo to najistotniejsze słowa Także tego. RD i Rarity do połowy odcinka zachowywały się jakby miały okres. I to taki bardzo...hm...natarczywy. Pozapominały wszystkiego i skupiły się całkiem na sobie, dając przy tym ponieść emocjom. Może Rarity jest w ciąży i ma dziwne widzi-mi-się? To trochę koliduje z moją teorią o okresie, ale...
    1 point
  21. W sumie podłączam się bo... pracuję od pewnego czasu nad czymś, co w sumie chyba by się nadało... (zdecydowanie jest o Celestii) Ale i tak nie sam, w sensie z sugestiami i korekta od kogoś, więc, nie wiem czy taka prawda się może liczyć na konkurs bo jak tak to bym ją na niego dał.
    1 point
  22. Ten komentarz wygrał wszystko! Nie no, ale jeśli chodzi o moje zdanie, to tak: Kiedyś bałam się śmierci, w końcu cierpię na nerwicę i moje zaburzenie opierało się na tym strachu. Ale od jakiegoś czasu, sprawy w moim życiu mają się całkiem nieźle i ten strach samowolnie opuścił mnie. Nie jestem osobą wierzącą, a same rozmyślanie na temat śmierci uważam za zbędne, bo to i tak temat którego ludzki umysł nie jest w stanie pojąć choćby nie wiadomo jak się starał. Ja mam tylko nadzieję, że coś tam może być po śmierci, ale czy jest? Cóż... też odrobinę wyznaje zasadę żyjesz tylko raz, ale to też nie znaczy, że robię tylko co mi się żywnie podoba. Jeśli coś szkodzi mi lub otoczeniu, zwyczajnie tego nie robię bo nie mam serca, by szkodzić czemukolwiek. Uważam, że życie to przygoda, po prostu... staraj się zapewnić sobie podstawy, jeśli nic cię nie ogranicza i żyj tak jak ci serce podpowiada. Najważniejsze by czuć się pewnie ze sobą, wtedy życie będzie szczęśliwe. A więc podsumowując: Nie boję się samego życia/nie życia po śmierci. Jedyne czego się obawiam to tego procesu czyli jak czuję się organizm człowieka odchodząc, ale... na to nic się nie poradzi, kiedy ś to nastąpi i trzeba się po prostu z tym pogodzić. Po prostu! Żyj! Tak byś był zadowolony i niczego nie żałował
    1 point
  23. Instynktownie śmierci boi się każdy. To zwykła biologia, natura człowieka i różnych żywych stworzeń. Nakaz życia, trwania i rozmnażania się. Im okrutniejsza śmierć, im więcej w niej bólu, tym bardziej przeraża. Ale ludzie poza instynktem mają jeszcze własną psychikę, która potrafi być silniejsza od ciała. Silniejsza może być gdy czujesz się bohaterem, gdy wierzysz, że twoja śmierć ma sens. Poświęcasz się dla swojej rodziny, kolegów, towarzyszy broni. Lub wierzysz, że gdzieś trafisz, bo zrobiłeś coś dobrego. Albo też po prostu jesteś już tak rozczarowany i zniechęcony, że śmierć jest dla ciebie lepszą opcją niż dalsze egzystowanie, bo jeśli masz takie myśli, to ciężko nazwać to życiem. Czy ja boję się śmierci? Instynkt reaguje zawsze w dowolnej sytuacji zagrożenia, prawdziwej lub czasem wyimaginowanej. Skoro reaguje, to tak, fizycznie, ciałem boję się śmierci. Jak każdy zdrowy człowiek. A jeśli chodzi o psychikę, to potrzebuję jeszcze drobnej chwili. Check'd. Nie check'd. Na ostatnie już chyba odpowiedziałem. To daje dwa punkty na trzy.
    1 point
  24. ten odcinek o którym jest dyskusja z resztą pokazał, że może i pozbyli oni nawyku oszukiwania, ale nadal jednak mają ciągoty to bitsów i to jest raczej nieuleczalne, co zaś do drugiej części wypowiedzi mnie takie zachowanie na forum nie dziwi wystarczy spojrzeć, na zachowanie admnna wspierającego.
    0 points
  25. Yup tak jak i w tym odcinku, odnośnie tych braci... Aha, bo pierwsze co ją zasmuciło, to nie to że brat się żeni, a to że żeni się z klaczą której nawet nie poznała i że nie powiedział jej tego wprost. Czyli nawet nie miała okazji "sprawdzić" poznać przyszłej żony brata. I ponownie jak w tym odcinku... Bo poprzednie ich spotkania opierały się na chęci niesienia pomocy potrzebującym, a nie na łatwym zysku na naiwniakach, biedni ci bracia, tacy niezrozumiani przez społeczeństwo. Serio już nikt nie pamięta ich zachowań z poprzednich odcinków? Wiesz, jak ktoś komuś podkrada pomysł i czerpie z tego zyski, to pewnie każdy by był nieco zdenerwowany. I nie ma się co dziwić, że wybuchła gniewem, jak 2 cwaniaczków, próbuje zarabiać na przyjaźni mamonę. Po pierwsze nigdzie tak nie "powiedziałem", po drugie, to owszem "odmieniła", a przypomnisz mi w jakim odcinku odmieniła tych dwóch? Może elementami przyjaźni, może magiczną zupą, albo wykładem? Bo ja jakoś tego nie pamiętam, a jeśli sugerujesz, że mogli się sami zmienić, to i tak skąd TS miała by to wiedzieć? I tak na dzień dobry nie miała by do nich pełnego zaufania, ale mogli dowieść że są odmienieni i np podrzeć tę fotkę, aby pokazać że są kimś innym, a zamiast tego uciekli się do najniższej formy szantażu.
    0 points
  26. Czyli twierdzisz, że Twilight, która robi notatki dosłownie o wszystkim, spisuje wszystko na papier, porządkuje i przechowuje, "wyprawy przyjaźni" jej najbliższych koleżanek ma kompletnie w dupie i nawet nie zapytała się, o co dokładniej chodziło? Pozdro
    -1 points
  27. A masz na to dowód, że tak robi i archiwizuje to wszystko? Jak gdzieś jest wzmianka o tym odcinku gdzie AJ zmieniła zdanie o nich, to proszę o podanie tego fragmentu. Pozdro
    -1 points
  28. 1 Mnie też nie obchodzi kto jest twoją waifu i dlaczego. 2 Ja oceniam fakty jakie są w serialu, a nie to kto jak wyobraża sobie daną postać. 3 Jak dotąd oni nie uczynili nic dla nikogo, co nie przynosiło by im zysku, więc ja nie widzę tu aby oni byli "prawi". 4 wow i tu boli pupcia? Ale jak ktoś da ci plusa za plusa to radości nie ma końca tak Also jak ja bym dawał minusy za każdy post jaki wydaje mi się głupi i to bez uzasadnienia dlaczego tak uważam, to mógłbym tak wiele postów zminusować, ale ja opieram się tylko na argumentacji, nie na reputacji.
    -1 points
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...