-
Zawartość
282 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Sakitta
-
Czemu akurat ja muszę być taki porypany, żeby jako awatara ustawić cycki księżniczki?
-
Dzieje się ze mną coś złego. Nie chce mi się oglądać My Little Pony.
-
Zgadnij, co to: Dwoje ludzie biega nago po ogrodzie, aż ktoś ich nakrywa i wyrzuca stamtąd.
-
Czy tylko ja uważam, że czytanie e-booków z ekranu komputera jest wygodniejsze od książek papierowych?
- Pokaż poprzednie komentarze [7 więcej]
-
@Seluna Zdaję sobie sprawę, że książki nie są od wyglądania i najważniejsza jest ich treść. Dlatego też nie mam nic do ludzki, którzy czytają książki na ekranach
Sama jednak wolę mieć świetną opowieść w pięknym wydaniu, które to wydanie mogę zmacać, powąchać i poprzerzucać strony. To jest dla mnie priorytet: znaleźć książkę, którą chcę w księgarni w wersji książkowej. Kiedy czytam w internecie...co prawda treść jest ta sama, ale tak bardzo kocham papierowe wydania + te męczące się od ekranu oczy, że zwyczajnie męczy mnie czytanie e-booków itp. Jedyne co czytam w internecie to streszczenia i fanfiki.
-
@Seluna Nigdy nie czytałam na prawdziwym e-booku więc wierzę ci na słowo, że nie męczą oczu jak monitory laptopów czy komputerów
I mimo iż jestem zwolenniczką druku to kompletnie nie zgadzam się z tym cytatem. Bzdura totalna. Jak mówiłaś: tekst ten sam.
-
@Seluna nie tyle tworzy klimat, co go uzupełnia. Kiepska książka z ładnym wyglądem nadal pozostanie kiepską książką. Treść jest niezaprzeczalnie najważniejsza, cała reszta tworzy jedynie swego rodzaju dodatek, który może uprzyjemnić czas spędzony nad lekturą.
Nie mam nic do ludzi korzystających z czytników, nie uważam, że jest to "pusta forma czytelnictwa". Widocznie na nich te dodatki jak zapach kartek nie działają tak silnie jak na mnie, albo mają milion innych powodów, dlaczego akurat czytają tak, a nie inaczej.
Dlatego dyskusje typu "co jest jedyną prawilną formą czytania" są głupie, a "jak ja wolę czytać i dlaczego?" już są całkiem lepsze.
-
Mówią mi, że muszę stać się śmielszy, dlatego w ramach ćwiczeń zapraszam was do łapkowania moich obrazków z Ponymemes:
-
Pamiętacie jeszcze Hyper'a?
-
Nie mogę uwierzyć, że tyle lat mnie okłamywano! A pomyśleć, że was pewnie też. Jednak prawda musi w końcu wyjść na jaw, ktoś musi o tym powiedzieć i przerwać tę propagandę. Otóż, teraz już wiem na pewno, koty wolą drapanie za uchem od głaskania. Myślę, że ludzie także.
-
Polska baza wikisłownika jest najlepiej rozbudowana na świecie. Miejsce drugie - angielski. To pomaga w precyzyjnym wyrażaniu myśli oraz wzbogacaniu języka, bo powszechnie wiadomo, że im bardziej skomplikowaną mową dysponujemy, tym lepiej. A kto się nie zgadza z powyższą tezą, niech wie, że nawet poznawszy alfabet szczeknięć, nie porozmawia się z psem na co bardziej interesujące tematy.
Źródło:
-
Wie ktoś, z którego to było odcinka?
-
Znacie popularną maksymę: pocałuj mnie w d***? W średniowieczu istniało: wymieć mi zadek językiem.
-
Zauważyłem ciekawą zależność. W najlepszych grach, książkach, filmach, główny bohater ma córkę. Najbardziej znanym przykładem będzie tutaj Geralt i Ciri, ale takich duetów jest wręcz zatrzęsienie. Czy też masz takie spostrzeżenie, czy ten motyw silnie oddziaływuje tylko na mnie?
- Pokaż poprzednie komentarze [2 więcej]
-
Raczej nie w każdej dobrej grze, filmie czy książce, ale ten motyw często się powtarza.
Zauważyłam, że są dwa główne sposoby na stworzenie męskiej postaci. Można dać takiemu głównemu bohaterowi górę mięśni, brak emocji i umiejętności wypowiedzi drewnianej kłody... Albo dać małą, drobną dziewczynkę do opieki.
-
-
Zastanawiam się, co by się stało, gdyby naraz musiały walczyć ze sobą wszystkie księżniczki i królewny ze wszystkich uniwersów (te ciotowate, jak Śpiąca Królewna pomińmy). Osobiście stawiałbym na Ciri, ale przecież mamy też Lunę, Elsę, Twilight, Balonową (pewnie w jakimś kombinezonie naszpikowanym technologią), Achaję i całą masę innych. A twoim zdaniem, która z księżniczek ma największe szanse i którą powinienem jeszcze wymieć?
-
[+18] Znajdź wulgaryzm, który nie kojarzy się z seksem.
-
Chcesz znać przyszłość? Oto ona:
- Pokaż poprzednie komentarze [2 więcej]
-
@Ziemovit Dash Zdarzy mi się czasami zaorać
-
@LeqTune Ja to chciałbym zobaczyć reakcję tej społeczności, gdyby wpuszczono tam kota. To byłby dopiero eksperyment.
-
Zastanawiam się, czy projekty typu "Lullaby for a princess" mają szansę powstania w Polsce.
-
Nie rozumiem facebooka. Na osi dodałem mądrość Steve'a Jobsa, mogącą odmienić spostrzeganie rzeczywistości - nikt nie skomentował (jest poniżej).
Koleżanka dodała zdjęcie, jak wygląda w okularach, zaraz dyskusja z serduszkami, jaka ona jest sweet.
(w szybkim tłumaczeniu: ludzie będący na tyle szaleni, by myśleć, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmienią)