-
Zawartość
380 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Aktualizacje statusu napisane przez Silicius
-
Jacyś broniacze mnie obserwują na ćwierkaczu choć to tylko konto na wszelki wypadek (gdybym potrzebował)...
Nawet nic nie ćwierknąłem, a swie osoby patrzą co ja robię ;_;
może czas ogarnąć to konto i nauczyć się korzystać z tego?
-
W ramach projektu gimnazjalnego będę musiał mówić naukowe rzeczy do hołoty intelektualnej która i tak nic nie zrozumie . Informacji mam tyle że zmieszczą się na małej broszurze i zostanie trochę miejsca. Więc te moje ~3 minuty przemowy rozdąłem aż do ~5-6 minut dodając jakieś kalki i "ładne" słowa. Oby przeszło.
Temat projektu: "Wunalazki przyszłości". Ja zajmuję się (wraz z 2 kolegami robimy to wspólnie) hologramami. A to jest dość ciekawe, bo okazało się, że japończycy zrobili to - Zrobili hologram jako trójwymiarowy obraz wyświetlany wprost w powietrzu lub wodzie . Szkoda tylko, że dużo o tym nie ma co mówić, bo w necie jest o tym tyle co kot napłakał... Bo wszystkie dzięnikarzyny wolą pisać o jakiś podróbach poskładanych z luster i pary wodnej. Tu jest filmik dla zainteresowanych:
Oraz strona firmy która to zrobiła: http://burton-jp.com/en/product.htm
-
Jak tak porównuję wygląd interfejsu w tych nowcy smartphone'ach i moim xperia P, to się cieszę, że ją mam. W tych nowych widzę zbyt dużo bajeranctwa a za mało funkcjonalności. Gdybym dostał taki, to pewnie od razy byłbym wgrał możliwie dużo modyfikacji aby usunąć te bajery.
-
Możliwe, że najdą czasy, gdy smartfony będą równie konfigurowalne, co PC. Zapowiada się to obiecująco, tym bardziej, że wkrótce na rynek mają trafić telefony z możliwością dobrania własnych bebechów. Ceny komponentów mają być atrakcyjne, więc wkrótce będziemy mogli uwolnić się od dyktatury firm produkujących smartfony z okrojonymi funkcjami z kategorii "i tak Cię nie stać".
-
Jestem chory i głodny, ale mogę jedynie skubać chleb. Choć już nawet tego nie robię, bo wysechł... Potem będę musiał wypić elektroity smakujące jak tran z aromatem cytrynowym No i to uczucie kiedy boli cię coś wewnątrz ciebie (fizycznie) i nie możesz nawet się zdrzemnąć...
zawsze jak jestem w takim stanie, myślę, że czuję się od zawsze - choć tak nie jest.
Nie mogę się doczekać aż zjem pizze którą zostawiła mi rodzina
-
Lol, kebsa se zamów. Dużego i ostrego.
Kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab, kebab
-
-
ACHTUNG! Szukam korektora! Do drugiego rozdziału mojego fanfika pod tytułem "Dlaczego nie przywraca się kucyków do życia". Jeśli korektor zgodzi się być prereaderem to 20% fajniej :D. Opowiadanie jest pisane przez początkującego, ale staram się zachować jakiś poziom.
Dane techniczne:
- czcionka Arial wielkości 12
- 7 028 słów
- 46 361 znaków
- ~13 stron
- Tagi to [NZ] i [crossover]
Dodam, że @Kinro ma pewne pierwszeństwo jeśli się zgłosi (korektorowała mój pierwszy rozdział). -
Jutro meet, yay!
-
@Simplistic pewnego dnia... Przybijam!
-
Co narysować? Któregoś z moich OC, czy jakiegoś kanonicznego kucyka?
-
YAY! Dziś nabyłem pierwszą w życiu fandomową koszulkę ("I AM THE NIGHT" i obrazek luny na czarnej koszulce) oraz przypinkę (Octavia z chyba kontrabasem)
-
Postaram się na MECu dać komuś ananasa ze wstążką, ale komu, to niespodzianka
-
po tydzień przerwy między kolejnymi wejściami na 6pony, a ciągle trafiam na tego samego kolesia .
-
Przez przeprowadzkę nie poszedłem do pracy i 100zł stracone . Zabrakło internetu i muszę używać szatańskiego transferu...
No i skutki braku dopływu informacji przez dwa dni nadal leczę, to zrobiło mi sieczkę z mózgu. -
Jedyna gra jakiej udało się wywołać u mnie emocje... ta animacja wszystko mi przypomniała:
Ja nawet nie płaczę, łzy same się tworzą niezależnie ode mnie. Tak głębokiego uczucia straty nie czułem jeszcze nigdy jak podczas zabicia undyne czy Papyrusa.
-
@Marshewa Najpierw pacyfistyczna, potem by dopełnić fabuły genocide. To była trudna decyzja .
-
Spójrzcie na ten ból istnienia w jego oczach:
https://derpibooru.org/images/1231385
SpoilerObraz nie mój
-
Legend of Everfree takie świetnie, a szczególnie ta piosenka:
-
Całkiem dobrze poszło im pokazanie kogoś, kto zapuścił się trochę za bardzo w swoją rację; a może raczej przestał widzieć inne możliwości. Przypomina mi się "Confrontation" (wersja Anthonego Warlowa) gdzie problem był tej samej natury - tylko dwojakiej .
Jak tak teraz piszę, to ona jest taką trochę Starlight tamtego świata, nawet ma wioskę (namiotów) i też chce mieć swoje własne miejsce i nikomu go nie odda. Wmawia sobie, że otacza innych opieką, a tak naprawdę ich krzywdzi i więzi. Jej racje są nawet właściwe, ale tylko z jednej strony. Jestem pewien, że była wzorowana na Starlight.
-
Chyba zaczynam pisać fabularnego roguelike'a z discordem w roli antagonisty... muszę tylko zrobić:
- proceduralne generowane lochów
- proceduralnie generowane itemy
- system wyświetlający tak świat gry jak i dialogi (oczywiście wszystko tekstowo)
- fabułę
Mam już pomysł na fabułę, jakieś tam pojęcie o programowaniu, więc powoli mogę ruszyć. Po pierwsze zajmę się lochami, potem itemy, a następnie dialogi i na koniec wyświetlanie tego w konsoli (z możliwością obsługi zwykłej grafiki). Użyję oczywiście pythona, bo tak mi najwygodniej.
Ktoś byłby zainteresowany zagrać choćby we wczesną alfę? Mogę na priv podesłać szczegóły jeśli będzie trzeba.
-
Słucham tylko najlepszej muzyki, serio
-
Święta, śręta... SMOLEŃSK!
A tak poważniej, to jutro jest nowy Doktor
-
Filmik opowiadający o motywacji, warto obejrzeć, ponieważ nie jest żadną reklamą ani czymś podobnym ^^
-
Dziś jest pierwszy kwietnia czyli Pierwszy Kwietnia .
also wróciłem do pisania fika o whoovesie, co nie jest żartem .
-
Update do gry:
Jestem serio leniwy... zamiast pracować nad grą to dokończyłem wszystkie sprawy związanie z tłumaczeniem MLI i odkryłem, że nie ma co już grać w Osu! ze względu na zmęczenie palców .
Zdecydowałem, że grafiki zbytnio mnie rozpraszają, więc wszystkie wywaliłem i zamiast ich dałem proste tekstury 256x256 z oznaczonymi kierunkami i osiami (pionowa i pozioma). Kompletnie od nowa też piszę broń oraz pociski, bo miałem trudność z implementacją im fizyki. Na teraz, gra ma nawet mniej w sobie niż przedtem. Wszystko dlatego, że pół dnia pisałem od nowa kod broni z ładną maszyną stanów itd. tylko po to, żeby to usunąć - wszystko co zrobiłem było przekombinowane i mi nie pomagało.
Jak tylko zrobię tą broń to poskładam sobie stanowisko do budowy plików apk - z tym będzie jeden dzień roboty .
Spoilerwow.... pierwszy raz w życiu mam powód by pisać coś w rodzaju blogu. Choć to tylko statusy na forum, to i tak jest to bliższe do postów blogowych niż cokolwiek innego, co kiedykolwiek napisałem. Nie przynudzam? W końcu prawie nie zrobiłem postępów i strasznie się ze wszystkim ociągam...
-
@Lucas W sprawie MLI, to napiszę post o tym dopiero wtedy, kiedy twórca gry zatwierdzi tłumaczenie. Czekam cierpliwie na jego odpowiedź, bo pliki już mu wysłałem.
-
Jestem zmęczony...
-
Jestem zmęczony, szefie. Zmęczony wędrówką, samotnie jak jaskółka w deszczu. Zmęczony tym, że nigdy nie miałem przyjaciela, żeby powiedział mi skąd, gdzie i dlaczego idziemy. Głównie zmęczony tym, jacy ludzie są dla siebie. Zmęczony jestem bólem na świecie, który czuję i słyszę… Codziennie… Za dużo tego. To tak, jakbym miał w głowie kawałki szkła. Przez cały czas.
-
-
-
Zmiana planów: Szukam pre-readera który nie będzie się zachowywał jak korektor; albo korektora, który będzie jednocześnie pre-readerem.
Różnica jest taka, że "korektor" w "korektor/pre-reader" oznacza kogoś, kto naprawdę korektoruje. Absolutnie nie szukam kogoś, kto nie wie co pre-reader powinien robić .
Fanfik o tytule "Epsilon" (nazwa prawdopodobnie tymczasowa), Sci-Fi oparty na Doktorze Who (ale minimalne elementy crossoveru) skupiający się na eksploracji nowych i ciekawych idei. Fanfik jest pisany w stylu Ligh Novel, ale różni się to od opowiadania tylko nieznacznie (głównie sposób formatowania tekstu). O więcej szczegółów można śmiało zapytać.