Skocz do zawartości

Odcinek 15: Twilight Time


Artem

Odcinek 15: Twilight Time  

69 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak bardzo podobał Ci się odcinek?

    • Najgorszy...
      0
    • 2
      1
    • 3
      0
    • 4
      2
    • 5
      7
    • 6
      8
    • 7
      12
    • 8
      10
    • 9
      11
    • 10 <3
      18


Recommended Posts

To już 15 odcinek kucyków! Sezon szybko przemija, ale wszyscy wciąż świetnie się bawimy, prawda? ; )

Czekam na opinie!

 

W ogóle ciekawy temat na odcinek, taki odmienny : D Twilight w końcu jest w centrum uwagi ;P Sweetie Belle's voice cracks <3 "I know exactly how to handle this"

Spike na końcu był the best :ming:

10/10

 

Twilight, gdzie Twe maniery? :D

559029__safe_twilight+sparkle_princess+t

 

What a mess!

large.jpeg

 

Tych DT i SS to nigdy nie lubiłem...

Bg9hPBeCEAA4MdH.png

 

Czyżby to "plany" tajemniczego pudełka?

559039__safe_apple+bloom_sweetie+belle_s

Edytowano przez Dashek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek bardzo slaby. Nie mam nic przeciwko epizodom z CMC, ale tym razem to byly straszne nudny. Bylo kilka fajnych smaczkow, ale glowna historia byla do bani. Ani zadny ciekawy moral, zadnej dobre akcji, zadnych smiesznych scen :(

 

Plusy:

+ wreśćie ktoś dostrzegł nowy status Twilight

+ "I know exactly how to handle this"

+ McDonald w ponyville... btw z czego sa te hamburgery?:>

+ uwalony pysk Twi podczas zarcia

+ pojawienie sie Pipsquicka

+ brak Rainbow Dash

+ plany tajemniczego pudla, naprawde genialny smaczek dla widzow

 

Minusy:

- zadnego wiekszego zwrotu akcji

- glowna historia odcinka jest strasznie nudna

- cos malo humoru

- nawet piosenki nie bylo

- Spike jako wieczne popychadlo

 

Ocena 6/10

 

Cóż jednak sezon 4 może przegrac z drugim. Mam nadzieje ze w przyszlosci juz do konca sezonu nie trafi sie tak slaby odcinek.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: odcinek jak dla mnie był przeciętny. Może nie był jakiś wyjątkowy, ale CMC dali mi parę powodów do śmiechu.

 

Na plus:

 

+ CMC zaczynają ponownie z talentami, Sweetie Belle zaczyna z magią

+ Twilight nie poddaje się presji i panuje nad emocjami

+ PIPSQUEAK!

+ jak Twilight jednym tekstem zgasiła Diamond Tiarę

 

Na minus:

 

- znów Diamond Tiara i jej zachowanie; ona chyba nigdy się nie nauczy. I teraz nagle dowiedziała się, że Twilight jest księżniczką...

 

 

Dla tych co będą narzekać na brak piosenek itp. parę uwag:

 

- następna piosenka będzie w odcinku z Apple Bloom (#17)

- nie naciskajcie na zdobywanie kluczy; i tak wiadomo, że Twilight swój dostanie ostatnia

- Spike wcale nie jest niewolnikiem. Właściwie ten moment z nachosami był zabawny

 

 

Jak dla mnie 7/10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek bardzo dobry, ale czegoś w nim brakowało, dlatego daje 8/10.

 

+ Zdecydowanym plusem odcinka było to, że wyjaśnił kilka kwestii związanych z "niewidzialnymi skrzydłami Twilight". Początkowo zaskoczyły mnie reakcje źrebaków z Ponyville, bo przecież powinny znać Twilight i wiedzieć gdzie mieszka. Najwyraźniej Ponyville nie jest tak małym miasteczkiem jak nam się do tej pory zdawało. Dodatkowo dzięki temu odcinkowi uświadomiłem sobie ważną rzecz. Mimo że Equestria pod wieloma względami jest na podobnym etapie rozwoju co ludzkość to zdaje się, że nie mają tam szybko dostępnych mas mediów, czyli tv, internetu i radia. Jedynie gazety. To najprawdopodobniej jest powodem nierozpoznawalności Twilight. Większość mieszkańców zapewne nawet nie wie jak ona wygląda. Smutne, ale prawdziwe.

+ Twilight jest po prostu sobą. Robi trochę przypału przy jedzeniu, ale za takie rzeczy ją kochamy, prawda? Nie mówiąc już o tym, że je jak super sajanin ... ach no tak, jest teraz alikornem. :rapidash2:

+ Miło ze strony Twilight, że poświęca swój czas dl CMC. W końcu wiemy jaką obsesję ma na punkcie terminów etc. Podoba mi się jej rola jako nauczycielki. Bardzo to do niej pasuje. Szczególnie, że wykazuje się lepszą logiką niż nauczyciele których znam - "Jeżeli ktoś się uczył to niech to udowodni".

Minusy:

- CMC. Kiedy one się w końcu naucza, że na opinię społeczną trzeba brać trzy poprawki? Jasne, nie należy olewać ludzi, ale one dają się wciągnąć w jakąś aferę tego typu już chyba setny raz.

Inne uwagi:

- Whooves zdradza Derpy? Hańba! :derp5:

- Spike ma mutację?

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek ciekawy jednak poruszył on dwie ważne sprawy pierwszą jest fakt i Sweetie nauczyła się w miarę korzystać z magi (i nigdy nie należy słuchać jej pomysłów) jednak ważniejszą sprawą jest Twi. Uważam iż ten odcinek powinien być już nawet 4 odcinkiem ponieważ poruszany był fakt iż Twi jest teraz księżniczką po prostu lubię odcinki w których widać iż podejście otoczenia (w tym przypadku dzieciaków) zmieniło się do Twi. 

Szczerze ile było odcinków gdzie ktokolwiek zwrócił uwagę że np. alicorn przechadza się ulicą  :ppshrug: no właśnie a ile było odcinków w których obeszło by się bez tytułu księżniczki (właściwie większe znaczenie ma że Twi posiada teraz skrzydła bo bardzo często ich używa w randomowych sytuacjach)

Samo CMC jak zwykle best trio pomysł z naukom mi się podobał i oczywiście musiały zupełnie przypadkowo wpakować się po uszy.

Jednak nie podobało mi się iż wszystkie dzieciaki "tańczyły" tak jak Tiara im "zagrała".

ogólnie daję 9/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachowanie Twilight przy jedzeniu. Najbardziej uczony kucyk w Ponyville i jednocześnie księżniczka a ma elementarne problemy z kulturą osobistą? Co twórcy chcieli przez to pokazać? Nie ważne kim jesteś, bądź sobą? Chyba jednak nie na tym powinno to polegać.

Jakoś odcinek nie zrobił na mnie szczególnego wrażenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo sympatyczny odcinek. Powrót do korzeni czyli zwykłego życia w Ponyville a nie jak ostatnio ciągłe kataklizmy i inne wydarzenia.

W końcu Sweetie Bell nauczyła się podstaw magii! Najwyższy czas. Teraz pytanie kiedy Scootaloo nauczy się latać, ale na to chyba jeszcze długo poczekamy.

Fajnie wykorzystali fakt bycia przez Twilight księżniczką do zbudowania ciekawego odcinka. Brakuje tylko piosenki (CMC fajnie zawsze wychodzą). Moja ocena: 9/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachowanie Twilight przy jedzeniu. Najbardziej uczony kucyk w Ponyville i jednocześnie księżniczka a ma elementarne problemy z kulturą osobistą? Co twórcy chcieli przez to pokazać?

Zauważ, że przez cały 4 sezon Twi rośnie. Rośnie = potrzebuje więcej energii. Sama przecież dziwi się, jak bardzo głodna była - zresztą widzimy, o ile więcej zjada Twilight od CMC razem wziętych. Piję do tego, że ludzie, gdy są naprawdę głodni, też często nie przejmują się, jak ich proces jedzenia wygląda dla osób postronnych.

Odcinek... Hm. Większość odcinków z CMC jest zwyczajnie irytująca, ten da się oglądać bez zgrzytania zębami, ale to raczej dlatego, że skupia się bardziej na Twi i stosunku otoczenia do niej, niż na samych CMC.

Właściwie dwie rzeczy są godne wymienienia w odcinku:

- Sweetie Belle chyba uczy się misternej sztuki manipulacji od samej mistrzyni Rarci, ale na razie kiepsko jej to wychodzi. :rainderp:

- Twi pomiatała Spajkiem, a tego nigdy za dużo w MLP.

- zombie ponies

W każdym razie, nie jest to żadne arcydzieło. Jeden ze słabszych odcinków w sezonie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek całkiem fajny. Ale specjalnych rewelacji nie było. Ciekawostką jest że pierwszy odcinek 4 sezonu bez Rainbow Dash. W każdym razie najbardziej mi się podobało. Reakcja kwiatu na miksturę Apple Bloom, Twilight i jej maniery przy stole, Sweetie Belle w końcu uczy się magii i znaczkowa liga wpisuje się do pamiętnika. Minusów większych nie zauważyłem.

Ogólnie jak dla mnie 7/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moment, to Twilight jest księżniczką? A tak... kto by o tym pamiętał skoro mieszka w drzewie :rainderp:
Wiem, że Hasbro chciało jakoś w miarę sensownie kontynuować serial z Mane6, ale małolaty zachowujące się tak jakby były zombie? Dla mnie to nie w stylu MLP. Każdy może do niej iść, w końcu zarządza biblioteką, a te zachowują się jakby ich z kopyt zwaliło. Serio?

I jeszcze jedno:

TWILIGHT TIME! TWILIGHT TIME! TWILIGHT TIME!

Simpsons-Angry-Mob.png



Podsumowując... 2/10.

 

Aha i jeszcze jedno. Szkoda, że odcinek nie nawiązywał do Twilight Zone  :crazytwi3:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Moment, to Twilight jest księżniczką? A tak... kto by o tym pamiętał skoro mieszka w drzewie
Wiem, że Hasbro chciało jakoś w miarę sensownie kontynuować serial z Mane6, ale małolaty zachowujące się tak jakby były zombie? Dla mnie to nie w stylu MLP. Każdy może do niej iść, w końcu zarządza biblioteką, a te zachowują się jakby ich z kopyt zwaliło. Serio?

 

I to jest zdecydowanie największy problem tego odcinka. Twilight była soczyście olewana przez cały sezon, a teraz nagle bam, każdy chce mieć z nią fotkę, autograf i kosmyk włosów z ogona.

 

Sam odcinek... z jednej strony jakoś się dłużył, trochę nudnawy, nawet nie wyłapałem jakieś większej ilości aluzji czy odwołań... Z drugiej jednak był to typowy (nawet jeśli nieco nielogiczny) slice of life! Żadnych potworów z mackami, uber-zaklęć czy teorii spiskowych, nawet Pinkie się zachowała zdumiewająco normalnie. I pod tym względem mi się podobał.

 

"I didn't see you around here in like... forever and a half" - och, Pinkie, czy ty zawsze musisz kraść cały odcinek jednym zdaniem? :pinkiehappy:

 

A, no i mamy plany magicznej skrzynki. Czekam na te 3-godzinne analizy  :v

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


- następna piosenka będzie w odcinku z Apple Bloom (#17)

 

Co jest ciekawe, bo według tego, co dowiedziałem się z internetów, kolejna piosenka ma być dopiero w 21 odcinku: https://twitter.com/IRCkeekle/status/436645875297697792

 

No ale, zobaczymy jak to będzie xd

 


Zauważ, że przez cały 4 sezon Twi rośnie. Rośnie = potrzebuje więcej energii. Sama przecież dziwi się, jak bardzo głodna była - zresztą widzimy, o ile więcej zjada Twilight od CMC razem wziętych. Piję do tego, że ludzie, gdy są naprawdę głodni, też często nie przejmują się, jak ich proces jedzenia wygląda dla osób postronnych.

 

No i tyle w temacie głodu Twalot.

 


I to jest zdecydowanie największy problem tego odcinka. Twilight była soczyście olewana przez cały sezon, a teraz nagle bam, każdy chce mieć z nią fotkę, autograf i kosmyk włosów z ogona.

 

Nom. Dziwne to takie, no i jeszcze tacy psychofani-zombie. Co do czego? W sumie, takie hue, dzieciaki nagle uświadomiły sobie, że w Ponyville mieszka księżniczka :rainderp:

 

 

Odcinek w sumie przyzwoity, ale słabszy od poprzednich. Na pewno na plus kanoniczny bar szybkiej obsługi i nachosy. CMC, które wyciągnęły jakieś nauki z lekcji od Twilight, zakończone udanym - w końcu! - używaniem magii przez Sweetie. Naprawdę, oby tylko o tym nie zapomnieli w kolejnych odcinkach, bo będę zły. Głód Twalot był taki... uroczy xd Zaskakujący spryt CMC na końcu odcinka. Serio uwierzyłem, że nic się nie nauczyły, a tu proszę - zrobiły to tylko, by zniechęcić resztę :P

 

Ciekawie było też zobaczyć schemat budowy skrzynki. Dobrze, że twórcy wciąż o tym wątku pamiętają.

 

Na minus oczywiście Diamond Tiara i Silver Spoon. Te dwie małe wredoty są wciąż takie same, no i czemu mają aż taki posłuch u innych? Bo kasa? :v No ok, chatę ma niezłą. Bo znaczek? W ogóle, co on oznacza? DT umie tworzyć tiary? :rainderp:

 

Pinkacz zostanie zapamiętana, mimo że miała tylko małe cameo - also, nie wiedziałem, że przebywa w takich miejscach xd

 

W sumie... odcinek tak na 6/10. Miał swoje momenty, ale miał też słabe fragmenty, plus DT & SS.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zachowanie Twilight przy jedzeniu. Najbardziej uczony kucyk w Ponyville i jednocześnie księżniczka a ma elementarne problemy z kulturą osobistą? Co twórcy chcieli przez to pokazać? Nie ważne kim jesteś, bądź sobą? Chyba jednak nie na tym powinno to polegać.
Jakoś odcinek nie zrobił na mnie szczególnego wrażenia.

 

Chcieli pokazać, że to zwykły człowiek... znaczy kucyk :D To że ma nowy status, to nagle ma się zamienić w idealnie.... nudną księżniczkę jak Celestia? Nigdy nie lubie w żadnych filmach, komiksach, animacjach postaci które są chodzącymi ideałami, bądź tymi złymi do krwi i kości. Postacie są bardziej wiarygodne i ciekawsze jak są bardziej w "kolorach" niż w czerni i bieli.  Tak to wielka drama ze Twi została alicornem, a teraz jak się okazuje, że jest taka "normalna" jak zawsze, to wielkie narzekanie.

  • +1 8
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok... A więc tak:

 

Odcinek poświęcony CMC. Nieźle, koniec końców od odcinka "Flight to the finish" nie widzieliśmy ich zbyt dużo. Po 10 odcinkach nieobecności te trzy klaczki wróciły w wielkim stylu.

Na początku odcinka widzimy jak Twilight uczy CMC nowych umiejętności. Twilight zaczyna zachowywać się jak prawdziwa mentorka i rozsądna nauczycielka - widać to szczególnie w końcówce epizodu. Coraz bardziej przypomina prawdziwą księżniczkę - nie tylko zachowaniem i charakterem, ale i pewnymi "słabościami"( scena w barze). Po za tym, wreszcie ktoś zaczął ją traktować jak na władczynie przystało.

CMC w tym odcinku ćwiczy swoje umiejętności - Scootaloo składanie rowerów, Apple Bloom ważenie mikstur, a Sweete Belle magie. Tak, po raz pierwszy w serialu( nie licząc odcinka "One Bad Apple") mały biały jednorożec naprawdę użył magii. Pod tym względem epizod już dokonał przełomu, a to dopiero początek...

Myślę, że głównymi  bohaterkami tego odcinka były wszystkie trzy klaczki. Podobnie jak w "Hearts and Hooves Day" żadna z nich raczej nie wysuwała się na przód. Nie można więc mówić, że któraś z nich była ważniejsza dla epizodu, a co za tym idzie odcinek nie skupiał się na jednej konkretnej postaci.

Niemałej rewolucji odcinek dokonał też w przedstawieniu Diamond Tiary. Jej snobizm w tym odcinku był widoczny i wyeksponowany jak nigdy dotąd np. sposób traktowania swojego lokaja, oraz zorganizowanie imprezy basenowej. Na dodatek zostało wreszcie pokazane jak mieszka Diamond Tiara, poza tym jest to chyba jedyny odcinek  z udziałem jej i Silver Spoon, w którym nie usłyszałem "Blank Flank", nie licząc chyba tylko "Ponyville Confidential".

Nawiązanie do tego odcinka nie jest przypadkowe, ponieważ pod względem schematu był bardzo podobny do tego: CMC zaczynają jakąś akcje, która początkowo przynosi zamierzony efekt, jednak potem obraca się przeciwko nim. Odcinek ogólnie przypominał klimatem i nastrojem sezony 1-2, co mnie oczywiście cieszy.

Oprócz tego bardzo spodobało mi się zwrócenie uwagi twórców na źrebaki - w tym odcinku nareszcie można było zauważyć, że jeden naprawdę różni się od drugiego, a nie, że są jedynie "przekolorowanymi" klonami. Poza tym wróciły postacie, o których istnieniu wielu zdążyło już pewnie zapomnieć np. Pipsqueak. Oczywiście, nie sposób nie wspomnieć również o bogactwie kucyków z tła.

 

Reasumując - odcinek świetny jeżeli chodzi o rozwój charakteru Twilight, a dla CMC wręcz przełomowy. Ten epizod pokazał nam, że postacie naprawdę rosną i rozwijają się, a nie stoją w miejscu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekałem na kolejny odcinek CMC, ale niestety ten mnie nie urzekł. Jest to chyba jedyny odcinek do którego mam całkowicie neutralną ocenę. Plus - CMC, minus - nagle wszyscy (przynajmniej dzieciaki) zauważyli, że Twilight jest księżniczką :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_____________

 

Nie wiem, czy to mój zmęczony mózg, czy po prostu jestem taki głupi, lecz mało co zrozumiałem z tego odcinka i wydawał mi się on mocno nielogiczny.

 

To właśnie sama fabuła odcinka wprawia mnie w taką konsternacje i nie chodzi mi o to, że odcinek jest nudny czy typowy. O nie, nie. To właśnie idzie na plus. Jednak sam odcinek jest jakiś taki nielogiczny i poplątany. CMC przechwala się, że spotyka się z Twilight, dzięki czemu kolejne "miting" odbywa się w barze, a same łowczyni znaczków odpędzają niechcianą dzieciarnie. Twalot coś gada do zgromadzonej młodzieży, dzięki czemu źrebaki liżą tyłek CMC, po czym wszyscy chcą spotkania się z Twilight. Znaczkowa liga ucieka do domu Księżniczki, lecz "gówniarzeria" jest szybsza. Jednak Twilight cieszy się, zaprasza wszystkich do domu (Trynkiewicz?), CMC odwalają przedstawienie, wszyscy se idą. Morał: Nie przechwalaj się. WAT? Ja już nie wiem, czy jestem skończonym idiotą czy może to ten odcinek jest taki nielogiczny. Sam morał jest ok, lecz przedstawienie fabuły i ona sama kuleje. Po obejrzeniu mało co zrozumiałem, przez co odpaliłem sobie te "kluczowe" sceny jeszcze raz.

 

Ale nie można tyle marudzić, więc czas przejść do największych plusów, a są nimi Twilight oraz nauka CMC. Nasza Księżniczka była sobą i już. Pomimo dodatkowych atrybutów w postaci skrzydeł oraz przydomku, zachowywała się jak gdyby nigdy nic. I tak ma być. Bez żadnych "Bow Before Your Queen". Spodobało mi się również to, że nasze łowczynie pieczątek również poszerzają horyzonty i to właśnie Twilight im w tym pomaga. Co z tego, że nie ma to za bardzo nic wspólnego z ich talentami. Każda wiedza czy tam umiejętność jest przydatna, chociażby po to, by po prostu coś wiedzieć bądź umieć.

 

Pomimo, iż w porównaniu od większości poprzednich odcinków, tym razem liczba gagów i ciekawostek jest znikoma, lecz i tak pojawiło się kilka drobnostek, które uprzyjemniają oglądanie. Chyba najlepszą rzeczą są te plany i schematy odnoście magicznego pudełka. Jak najbardziej na plus. Ta wyhodowana przez AppleBloom kichająca roślina skojarzyła mi się z tym, dzięki czemu mocno się uśmiałem przy tej scenie. Nie wiem, dlaczego, ale spodobał mi się ten lokaj Daimond Tiary. Opychanie się hamburgerami w stylu kolesia z Dragon Balla było z lekka przesadzone, lecz rozumiem, że miało to przedstawiać "normalność" Twilight. Tak w ogóle, to sam bar jest dość... No nie spodziewałem się, że zobaczymy coś takiego w serialu. Rozwaliła mnie scena, w której Scootaloo "pozowała" do zdjęć z Twilight. Chyba najśmieszniejszy moment w tym odcinku. I na koniec Spike, który pomimo, iż pojawił się zaledwie kilka razy, to doprowadził mnie on do śmiechu.

 

Niestety, lecz ów odcinek posiada kilka błędów, które mocno kłują w oczy. Nie licząc źle przedstawionego problemu danego epizodu, mamy kilka innych drażniących spraw. Nie jest to co prawda wada, ale Sweetie Belle ma jakby inny głos. Może nie tyle, co inny, lecz po prostu ma zmieniony akcent, co na początku z lekka mi przeszkadzało. W tym sezonie coraz częściej kucyki odwalają dzióbki. Zaczyna mnie już to denerwować. Dzieci tak się jarają naszą Księżniczką, że aż strach się do nich zbliżyć. Jakby nigdy nie słyszały o koronacji i nie widziały Twilight, która uzbrojona w skrzydła przechadza się po ulicach. Jednak do nic w porównaniu do tego "Twilight Time", szturmowaniu bramy i w ogóle apokalipsy zombie... Co to ma być? Przecież to jest takie... zbędne... Mogli by to ukazać w zupełnie inny, lepszy sposób. Tak ogółem, to cały odcinek gdzieś od połowy staje się dziwny i jakiś poplątany.

 

Sumując to wszystko:

Plusy:

 - Normalny, spokojny odcinek o życiu.

 - Twilight sama w sobie oraz nauka CMC u niej.

 - Morał.

 - Schemat skrzynki.

 - Kilka innych, drobnych gagów.

 

Minusy:

 - Niepoprawnie ukazany problem odcinek, przez co on sam plącze się jak spaghetti. Niektórych momentów i poczynań wciąż nie rozumiem.

 - Dzieci dopiero teraz zdają sobie sprawę, że Księżniczka mieszka w ich mieście, a żaden z nich nie pomyślał, że może ją normalnie odwiedzić.

 - Dziwaczne, głupie i obsesyjne zachowanie mini-kucyków.

 

Ocena: 5/10

 

No odcinek raczej średni. Pomimo, iż potencjał to on miał, a postać Twilight oraz nauka CMC idą na plus, to twórcy skopali wykonanie. Gdyby autorzy trochę podrasowali całość i pozmieniali kilka rzeczy, epizod zasłużyłby na 7, a może nawet 8. Ale w sumie, to jest to odcinek Polsky'ego, a on słynie raczej z tych gorszych tworów. Przynajmniej lepsze jest to, niż jego debiutanckie "Daring Don't". Szkoda, bo moglibyśmy otrzymać bardzo przyjemny odcinek o życiu codziennym.

Edytowano przez Talar
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...