Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 08/25/15 w Posty
-
Napisałem ten utwór wierszowany (bo fanfik to raczej nie jest) na telefonie, wracając z warszawy. Długo jednak wahałem się czy to opublikować, ale ktoś mnie namówił. Zatem publikuję. https://docs.google.com/document/d/1vhdbLX7-YncY8_dGbKrUAEicy_uCy-vswY1ZVhjqUpU/edit UWAGA. Utwór zawiera treści powszechnie uznawane za obsceniczne i chamskie, oraz może wywoływać niekontrolowane wybuchy śmiechu, lub też chęć pobicia autora klawiaturą. Przed lekturą zapoznaj się z ostrzeżeniami, albo skonsultuj z psychologiem lub psychiatrą gdyż każdy fanfik niewłaściwie interpretowany może zagrażać twojemu zdrowiu psychicznemu. Autor nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie szkody powstałe w wyniku poprawnego lub niepoprawnego stosowania .3 points
-
A ja Ci odpowiem bardzo dokładnie, @Trieber. Bądź sobie fanem kogo chcesz, bo nikogo to nie obchodzi. Jednakże, nie narzucaj innym swojego obiektu westchnień, jaki by nie był. To jest najzwyczajniej w świecie irytujące do granic możliwości. Dziwisz się, że ludzie Cię ignorują. Ja nie. Powiem inaczej; gdyby to było moje forum, to za ciągłe pisanie o tym artyście zwyczajnie byś z niego wyleciał. Dlaczego? Ponieważ go nie lubię (tak jak i zdecydowana większość osób tutaj). Uwziąłem się? Nie. To, że kogoś nie lubię wcale nie oznacza, że nie toleruję. Niestety Twoje codzienne (a przynajmniej bardzo częste) pisanie o nim (lub jego dziewczynie) obrzydziło mi go do granic możliwości. Serio, rzygam nim już i co gorsza, jako mod, nie mogę zwyczajnie przestać czytać Twoich tekstów, jakie by one nie były. W dodatku Twoje jakże wspaniałe statusy, których chwilowo nikt nie może zablokować, są bardzo podobne w działaniu do Jehowych; "Dzień dobry, czy chciałby szanowny user pogadać o wspaniałym piosenkarzu Justinie? Nie? A to szkoda. Niestety, mamy megafon, proszę się odprężyć i posłuchać." Owszem, można zwyczajnie przestać czytać, ale raz zobaczone już się nie odzobaczy. Nie tyczy się to tylko niego, a wszystkiego, co jest wciskane ludziom siłą. Do tego avatar i sygnatura z jego lalusiowatą mordą pedałka w jajogniotach. Srsly, słuchanie muzyki jeszcze zrozumiem, bo ma kilka fajnych kawałków... ale nie rozumiem podniecania się nim jako osobą. Gusta i guściki, nie moja sprawa. Innymi słowy; można być czyimś fanem, a jednocześnie nie robić z siebie totalnego ułoma. Już i tak wielki plus, że zaprzestałeś dodawać "xddddddddd" do każdego słowa. Zaprzestań wciskać ludziom coś, czego nie chcą, a od razu (no, po tym wszystkim raczej nie tak od razu) zmieni się ich kąt patrzenia na Ciebie. Poczułeś się urażony? Przepraszam. Niestety taka jest prawda.3 points
-
Dopisz jeszcze bajkę o bekaniu, kupie i sikaniu i złóż całość w malutki tomik po czym zacznij sprzedawać jako bajki edukacyjne2 points
-
Skończyłam Lunę i jak jak tylko skaner będzie działał zeskanuje , będzie wtedy lepiej widać2 points
-
Imię i nazwisko: Limestone Grass Rasa: Kucyk ziemski Profesja: Tropiciel Wygląd: Szaro-brązowa klacz, z zieloną grzywą i niebieskimi oczami. Jest drobnej budowy, nosi podbijaną kurtkę, koloru swojej sierści, wzmocnioną na piersi metalowymi płytkami. Grzywę wiąże w warkocz. Jej znaczkiem są ślady kopyt. Krótka historia: Limestone Grass urodziła się w Fillydelphi, w rodzinie drobnych kupców. Jako najstarsze dziecko kupieckiej pary miała, przejąć po nich rodzinny interes. Od małego była uczona przez ojca, podstaw ekonomii i przedsiębiorczości czego szczerze nienawidziła. Uwielbiała czytać, zwłaszcza książki przygodowe i wzorem ich bohaterów pragnęła przeżyć prawdziwą przygodę. Jednak na drodze do spełnienia jej marzenia stali rodzice, absolutnie sprzeciwiający się ewentualnej samotnej podróży klaczy, dlatego w wieku 17 lat uciekła z domu i zaciągnęła się do formującej się kompani kondotierów. Przez 4 lata podróżowała po kraju, jednak po mimo kilku akcji zbrojnych, kompania niemiała wiele do roboty a kapitan nie miał z czego wypłacać żołdu, dlatego ostatecznie oddział został rozwiązany. Limestone przez następny rok przemierzała samotnie Equestrie w poszukiwaniu zajęcia, aż wreszcie niemal bez pieniędzy trafiła do Ponyville. Grass jest dobrze wykształcona, (nie wszystkie nauki ojca zapomniała) dzięki czemu potrafi rozwiązywać wiele trudnych zagadek, jest też niezłą organizatorką. Lata treningów z towarzyszami z kompani przyczyniły się do rozwoju jej zręczności. Dzięki maskującym kolorom jej sierści potrafi stać się niemal niewidoczna (niemal, doświadczony obserwator może ją dostrzec). Jest bardzo szybka na krótkim dystansie. Ulubioną bronią Limestone jest krótki lekki miecz jednokopytny (?), potrafi także posługiwać się nożem a w szczególności nim rzucać. Może być wykożystana jako zwiadowca (to się zawsze przydaje ). Statystyki: (6 punktów do rozdania) Prędkość: 6 Siła: 5 Zręczność: 7 Inteligencja: 8 Wytrzymałość: 5 Siła ataku: 5 No i standardowo, jeżeli można odejmować statystyki to: Prędkość: 8 Siła: 3 Zręczność: 9 Inteligencja: 8 Wytrzymałość: 5 Siła ataku: 32 points
-
Ja będę tym który unieruchomi jedną z głów hydry, ujarzmi mustanga, zaprowadzi krowy do obory, obali chaos, zrobi kazanie samemu szatanowi, zagra w wieśka na ultra, spali Mordor, dorobi sobie pierścień, wymknie się wyroczni, przejdzie przez 7 bram i wróci, ukradnie multiple, obali google, upiecze placki, zagra HL3, zrozumie odyseje2001, przejdzie niezauważony przez Bifrost, będzie wszechojcem, jest elementem testosteronu, wyssie wiek z widm, usunie adminów... i napisze na temat w tym temacie OC nawet nawet, ale brakukuje mu tego czegoś co byłoby gdybyś się trochę bardziej rozpisał. Historia trzyma się kupy, nie ma dziur itp. ten OCek jest taki normalny(ale jeszcze nie nudny), może to dlatego że to twój pierwszy obiekt testowy albo pomyślałeś że normalny kucyk będzie ciekawy. Rozpisz się trochę bardziej a będzie co oceniać.2 points
-
Przy rysowaniu kuców?! Próbuję próbuję tylko zaraz rok szkolny i nie będzie tyle czasu do rysowania... No chyba że na lekcjach anglika... I HiSu... I matmie? No dobra będzie jeszcze więcej czasu na rysowanie! *Klasa maturalna * Btw wrzucam wykonany request od Siwego na jego OC i Dashie Klient zadowolony to proszę bez masy hejtów Dashie ma trochę przesadzone oczy ale to taka radość z poznania nowej osoby a po prawej zawstydzony pan Siwy Błędy już sobie wyjaśniłem z Siwym a co wy o tym sądzicie? Btw: mój DeviantArt show it some lovv http://frozentear7.deviantart.com/ Bo zawsze wklejam gotowe rysuneczki tutaj2 points
-
2 points
-
@Siper @Skysplit Ja natomiast ponownie proszę o przemalowanie okienek prywatnych wiadomości na ciemnym stylu. Jasnego na jasnym nie widać, co utrudnia komunikację z użytkownikami.2 points
-
Dec dobrze gada... Do piosenek Biebera nic nie mam, do jego wyglądu też nie (chociaż ani to, ani to mi się nie podoba, kwestia gustu [ale już do jego zachowania mam coś, bo jest burakiem <chociaż to mało powiedziane>]) . Do fanów jego piosenek też nic nie mam. Zawsze się dziwię hejterom tej osoby, po co aż tak nienawidzić Justina. Ale jeżeli te osoby co hejcą spotkały takiego samego fana jakim jesteś Ty to naprawdę nie dziwię się. Też bym wtedy wolała by ta osoba nie istniała. Ale nie lubię życzyć komuś śmierci z głupiego powodu. Ale nieważne. Ludzie mają różne zainteresowania, ale ograniczanie się do jednej czy tam dwóch osób i mówić o tym BEZ PRZERWY? To dla mnie jest...smutne. Ja też miewam fazy na coś i mogę o czymś mówić w kółko, ale kurde, nie napierdalam o tym wszędzie gdzie tylko się da i nie wciskam wszystkim tego, mówiąc jakie to wspaniałe i że ktoś musi to kochać tak jak ja. Czemu nie znajdziesz sobie kogoś, z kim mógłbyś porozmawiać o Twoim ulubionym twórcy? W końcu ma ponoć tak dużo tych fanów, więc dlaczego na siłę piszesz o tym ludziom, którzy za nim nie przepadają co najmniej? Opamiętaj się w końcu, bo naprawdę nie lubię blokować. Nawet Cygnusa nie mam zablokowanego...2 points
-
W poszukiwaniu zaginionego klejnotu Był późny, sierpniowy wieczór. Grupka kucyków zebrała się w ratuszu w miasteczku Ponyville. Na tarasie, tym samym, na którym kiedyś pojawiła się Nightmare Moon, stała teraz Rainbow Dash. Kucyki patrzyły się na nią, zaciekawione, co chce im powiedzieć. Rzadko zdarza się okazja, by któraś z powierniczek Elementów Harmonii wzywała inne kucyki na tajne zebranie. Właściwie nigdy. Dlatego teraz wszyscy wpatrywali się w nią z uwagą. Słychać było szmery. Nieliczni wymieniali uwagi co do godziny spotkania, a inni dyskutowali, co klacz ma do powiedzenia. Rainbow odchrząknęła, a wszyscy skierowali wzrok na nią. Pegaz zaczęła mówić. -Witajcie kucyki! Mam do was jedną sprawę. Z Canterlotu zginęła jakaś korona i jako najbardziej epicki kucyk zostałam poproszona o zebranie ekipy najlepszych i wyruszenie na misję odnalezienia jej. Będzie tam dużo potworów i innych rzeczy, więc będzie epicko. Mamy nóż dla każdego, kto weźmie udział. Resztę powiem wam tuż przed wyprawą. Zapisujcie się na tej liście. Trochę o samej sesji Głównym zadaniem w sesji jest odnalezienie Korony Epickości, która została ukradziona i ukryta daleeeko od Ponyville i Canterlotu. Sesja jest tak jakby grą RPG, więc będą przedmioty, poziomy, HP i statystyki. Ale o tym napiszę już w temacie z sesją. Wzór KP (nieobowiązkowy) Ja wcielę się tu w rolę Rainbow, która będzie przewodziła tej wyprawie. W sesji może wziąć udział tylko 5 osób, więc wybiorę osoby najbardziej nadające się Profesje: Kucharz - potrafi łatwo zrobić jedzenie, które leczy zdrowieTropiciel - potrafi znaleźć ukryte przedmiotyRycerz - ma +5 do posługiwania się bronią białąMedyk - potrafi uleczyć dowolnego graczaŁucznik - ma +5 do posługiwania się łukiemSą to oczywiście umiejętności specjalne, które mogą być użyte raz na lokację. Po mapie porozrzucane będą skrzynie, w których będą losowe przedmioty. Szansa na znalezienie przedmiotu jest zależna od jakości przedmiotu. Będzie można nabyć też umiejętności zależnie od rasy i profesji. Jest 20 miejsc w ekwipunku. Na początek macie 50 monet i nóż. Po pokonywaniu kolejnych przeciwników dostajecie coraz więcej monet, które możecie wymienić u handlarzy na bronie, jedzenie, umiejętności, zbroje lub mikstury.1 point
-
1 point
-
Tak tylko przypomnę, ten temat jest do sensownych zażaleń i posty o tym, że kogoś uraża "Ból dupy Cygnusa " Będą usuwane. Dziękuję za uwagę.1 point
-
1 point
-
1 point
-
Przyznaje że tamten rysunek jest przerysowany ,ale tak mi się spodobał że nie mogłam się powstrzymać, więc przepraszam jeśli kogoś uraziłam Tym razem rysunek nie jest przerysowany http://1.bp.blogspot.com/-5qJL5PmWgdI/VdypYtqmgNI/AAAAAAAAABo/ZMi5FU9U-8I/s1600/20150825_194313.jpg1 point
-
Wiem że tamten rysunek jest przerysowany , ale nie mogłam się oprzeć tak mi się spodobał , więc przepraszam jeśli kogoś uraziłam Tym razem rysunek w 100% jest mój1 point
-
Łapcie kumulację hipokryzji i ignorancji, tak perfidnej jeszcze nigdy nie widziałem >Nazywaj samobójców tchórzami >Jednocześnie pisz o wszechobecnej obojętności na cierpienia innych1 point
-
1 point
-
1 point
-
House to był dzisiaj o 1:30 w nocy. Ostatnie dwa odcinki. Wilson ma raka i zostało mu 5 miesięcy życia, a House sfingował własną śmierć i postanowił spędzić te 5 miesięcy razem z Wilsonem.1 point
-
Może mi ktoś wyjaśnić za co tutaj prędkość odpowiada? Czy to prędkość poruszania się postaci w walce, czy chodzenie/latanie?1 point
-
1 point
-
"Na kierunkowskazy trzeba uważać. To, że kobieta ma włączony prawy kierunkowskaz, to jeszcze nie znaczy że na pewno będzie skręcać w lewo - może się okazać, że pojedzie prosto." Boże, dawno tak nie śmiechłem na kwejku.1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
>cb wylyź i nie wracaj, dopóki nie przestaniesz korzystać z koszmarkowatych skrótowców kaleczących język1 point
-
Tylko rożek. Patyki są słabo jadalne, w przeciwieństwie do wafelkowych rożków :31 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
Imię i nazwisko: Shackled Shield Rasa: Pegaz Profesja: Rycerz Wygląd: Shackled to zakuty w Kruczo-Czarną zbroję wojownik. Na lewym boku nosi Jednoręczny miecz a na grzbiecie Gigantyczną tarczę. Jest Biało-Szary a jego grzywa Czarna choć oczywiście nie widać tego przez zbroję. Coś w tym stylu: http://bi.gazeta.pl/im/fotomon/polygamia/f640x640/51/64/12/01f80efad7.jpg Nie umiałbym tego opisać. Jako znaczek ma Tarczę obwiązaną łańcuchami. Krótka historia: Od urodzenia marzył o zostaniu członkiem straży królewskiej. Niestety tam przyjmowali tylko najlepszych a on sam do najlepszych nie należał. Pozostało mu dołączyć do zwyczajnej staży miejskiej. Nie był z tego zachwycony ale uznał, że skoro do straży królewskiej się nie dostał to lepsze to niż nic. Pewnego razu gdy w lesie everfree zaginął jakiś kucyk, Shackled jako strażnik brał udział w poszukiwaniach. Był tak podekscytowany możliwością wykazania się, że wyprzedził wszystkich swoich towarzyszy i stracił ich z oczu. Zobaczył starą strażnicę. Był tam już, lecz nigdy jej nie widział. Wszedł do środka i zobaczył Kruczo-Czarno zbroję z tarczą. Postanowił się w nią ubrać myśląc o tym co powiedzą jego znajomi jak go w niej zobaczą. Gdy tylko ją założył zbroja się zatrzasnęła a sam doświadczył wizji w której tajemnicza postać przedstawiła mu warunki posiadania zbroi. Choć zbroja była Zaklęta jednocześnie lekka oraz prawie niezniszczalna Nie będzie mógł jej zdjąć oraz do puki ją nosi nie będzie mógł wykrztusić ani słowa. Shackled pomyślał, że własnie na coś takiego czekał. Wiedział, że wreszcie pozwoli mu to się wykazać. Obudził się w strażnicy zakuty w zbroję z tarczą na grzbiecie. Nie miał większego problemu z powrotem do ponyvile. Ale został mu jeden problem. Jak teraz wyjaśnić to wszystko innym... (może trochę przesadziłem z historią ;0 Ale bardzo zależało mi na milczącej postaci. Myślę że ten fakt trochę urozmaici Grę/Sesję ) Dodam, że latać może tylko zbroja trochę to utrudnia. (Pamiętajcie, że jest magiczna ) Statystyki: (6 punktów do rozdania) Prędkość: 5 Siła: 5 Zręczność: 5 Inteligencja: 5 Wytrzymałość: 11 Siła ataku: 5 Nie wiem czy można odjąć od szybkości a dodać do wytrzymałości i tym podobne ale jeśli tak to: Prędkość: 4 - Siła: 7 + + Zręczność: 2 - - - Inteligencja: 3 - - Wytrzymałość: 13 + + + + + + + + Siła ataku: 7 + + Nie wiem jak bardzo te statystyki mają wpływ na postać więc nie chciałem dawać postaci np 1 pręrdkości. Dodam, że jest to moja pierwsza taka gra i nie do końca wiem czego się spodziewać i jakie są zasady. Ale miejmy nadzieję, że do sesji się dostanę, a zasad szybko się nauczę Ile razy ten post był edytowany? BTW, odstęp PO znaku interpuncyjnym1 point
-
Poniaki kochane, cóż to za fala boleści i, nawet nie werteryzmu, a beznadziejnej wiary we własne przegraństwo? Najbardziej komiczne są komentarze 15-16 latków, pod jednym zbiorczym tytułem "już zawsze będę sam/a" (ale "a" tylko czasem), pojawia się czasem harde "i dobrze mi z tym", mające wskazywać na niezłomny charakter autora, nie gnący się nawet przed widmem wiecznej samotności. A komentarz Wygrywa wiadro internetów Znajdźcie w sobie trochę optymizmu, albo realizmu choćby. Samotność nie jest straszna, wieczna też nie będzie, szukajcie a znajdziecie, no i weźcie się trochę za siebie przy okazji. A co do wszystkich którzy są "head over heels in love", ze swoją jedyną bratnią duszą to, mam złą wiadomość, nie ma żadnych jedynych. Poza tym optymizm i trochę automotywacji sprawiaja, że człowiek bardziej się podoba innym, więc nie smutajcie już Powodzenia.1 point
-
Na koniec świata i jeszcze dalej! Część II Odcinek 7 Początek kampanii letniej 1938 roku nie przebiegł po myśli tureckiej generalicji. Silne i mające przewagę liczebną zgrupowania armii egipskiej, haszymidzkiej i perskiej ścigały wycofujące się dywizje tureckie. Turcy zmuszeni byli oddawać kolejne linie obrony. Sytuację pogarszała działalność kurdyjskiej V kolumny i powstańcy arabscy. Jednak w maju sytuacja zaczęła się zmieniać. Wojska najeźdźców oddalały się od swoich baz zaopatrzeniowych; zapasy armii haszymidzkiej starczyły już tylko na dwa tygodnie walk. Arabskie powstanie wymknęło się spod kontroli osi Kair-Mekka-Teheran - islamiści ogłosili powstanie niezależnego Kalifatu i zaatakowali Kurdów. Sytuacja ta była na rękę tureckim generałom, którzy przygotowywali kontrofensywę w Mezopotamii. Zdziesiątkowane, ale doświadczone w walce dywizje przedwojennej armii kadrowej były uzupełniane nowymi rocznikami poborowych, a do portów w Anatolii przybywały pierwsze statki z zakupioną w Niemczech bronią. Niestety, 17 maja 1938 Rosja zadała Turcji cios w plecy. Wojska rosyjskie bez wypowiedzenia wojny przekroczyły granicę, kierując się na Kars i Trabzon. W zdobytych przez Rosjan wsiach rozwieszono odezwę do ludności tureckiej: Ukazem carskim generał Szatiłow dostał zakaz wydawania odezw do kogokolwiek bez konsultacji z ministrem edukacji. Po zajęciu obszarów przygranicznych, armia carska rozdzieliła się, kierując się na Ankarę i Mezopotamię. Główne uderzenie wyprowadzono na Gaziantiep celem odcięcia sił walczących w Syrii od Anatolii. Ułatwiłoby to zadanie wojskom nacierającym na południe - pozbawione zaopatrzenia oddziały tureckie stawiałyby mniejszy opór, dzięki czemu Rosjanie mogli liczyć na większe zdobycze terytorialne. Sytuacja na froncie po zdobyciu Gaziantiep. Po zakończeniu Wyścigu do Morza Śródziemnego armia rosyjska mogła bez przeszkód zająć resztę kraju. Jako że wojska egipskie zajęły już wówczas Jerozolimę, główne natarcie skierowano na zachód. Było to o tyle proste, że siły tureckie w Anatolii praktycznie nie istniały. 5 lipca podpisano Traktat Jerozolimski. Turcja zgodziła się na uznanie niepodległości Kurdystanu, utraciła Półwysep Synaj, Syrię i Irak. Oczywiście nie cały - Turcy zachowali Antakayę, zaś Rosjanie zdecydowali się nie oddawać zdobytych prowincji między Tygrysem i Eufratem. Bo po co, skoro niedługo i tak tam wrócą. Zresztą, Turcy nie nacieszyli się długo Antakayą, która padła 8 sierpnia po długim oblężeniu. Oblężenie Antakayi, a właściwie jego pierwsza faza - Żeńska Dywizja Śmierci po nieudanym szturmie strzela focha i czeka na przybycie mężczyzn. Znacznie ciekawsze wydarzenia działy się w Anatolii, gdzie Rosjanie na wyścigi zajmowali kolejne prowincje. 6 lipca padła Ankara, Kozacy próbowali napoić konie wodą z Morza Marmara, zaś czołgi generała Drozdowskiego zatrzymały się na brzegu Morza Egejskiego. 9 lipca 1 Korpus Kozacki przeprawił się na drugą stronę Dardaneli i rozpoczął natarcie na jedyne większe miasto Turcji europejskiej. Nie chcąc uszkodzić zabudowy, generał Polyagin zrezygnował z wykorzystania artylerii, co przedłużyło walki, jednak pozwoliło ocalić wiele budynków przed zniszczeniem. 25 lipca 1938 był wielkim dniem Armii Imperium Rosyjskiego. Tego dnia żołnierze cara Piotra IV Wrangla dokonali tego, czego z powodu interwencji mocarstw zachodnich nie dokonali ich przodkowie pod wodzą Aleksandra II, blisko sześćdziesiąt lat wcześniej i wyzwoliła Konstantynopol spod trwającej blisko sześćset lat okupacji tureckiej. Nad miastem załopotały flagi z dwugłowym orłem. Generał Łukomski, weteran Wielkiej Wojny i wojny domowej, zapisał: Pułki, które walczyły o miasto, carskim ukazem otrzymały nazwy od dzielnic, w których walczyły, zaś generał Polyagin otrzymał tytuł Cargrodzkiego. Piechota kubańska w czasie defilady na głównym placu Konstantynopola w pierwszą rocznicę wyzwolenia miasta, 25 VIII 1939. Mimo utraty stolicy i niemal całego terytorium, armia turecka nie zamierzała się poddać. Broniła się Antakaya i przez kilka dni Tarsus, zaś do Bursy wciąż nie dotarły wojska rosyjskie. Głównym i najdłużej utrzymującym się punktem oporu Turków stała się wyspa Lesbos, gdzie przed wojną stacjonowały dwa bataliony garnizonowe. Dodatkowo w lipcu 1938 udało się ewakuować na wyspę dywizję obrony narodowej, która po reorganizacji wzmocniła obronę wybrzeża. Pierwszą próbę przerzucenia sił rosyjskich na wyspę podjęto już 8 VII, jednak w czasie operacji okazało się, że flota turecka jest wciąż aktywna i patroluje wybrzeże. Sztab rosyjski liczył, że zdobycie ostatniego dużego portu w Antalyi zmusi ją do poddania się, jednak stało się inaczej. Ofensywę na Lesbos wstrzymano, ograniczając się do bombardowania wyspy. Przedłużyło to tylko agonię państwa tureckiego. Nie na długo jednak. Na początku sierpnia zapadła decyzja o wysłaniu na Morze Śródziemne Floty Bałtyckiej. W jej skład wchodziły: krążownik liniowy Izmail, dwa ciężkie krążowniki: Swoboda i Rossija, dwa krążowniki lekkie: Rurik i Admirał Nachimow oraz trzy eskadry niszczycieli. Do pierwszej bitwy morskiej w historii nowego Imperium Rosyjskiego doszło w nocy z 11 na 12 sierpnia, kiedy Flota Bałtycka w drodze do Cargrodu natknęła się na eskadrę turecką. Flota turecka została kompletnie zaskoczona, jednak jej dowódca postanowił przyjąć bitwę, licząc na wykorzystanie siły ognia pancernika Sultan Osman I. W czasie bitwy okręt ten wdał się w pojedynek artyleryjski z Izmail, któremu z pomocą pospieszyła Swoboda. Załodze tego krążownika udało się kilkukrotnie trafić wrogi pancernik, niszcząc część jego artylerii. Jeden z pocisków przebił się do magazynu amunicji. Okręt zaczął gwałtownie tonąć i o 6 rano poszedł na dno, zaś reszta tureckiej eskadry postawiła zasłonę dymną i wycofała się. Pierwszy łup. Flota rosyjska rozpoczęła polowanie na wrogie okręty. 22 września zatonął stary krążownik liniowy Yavuz Sultan Selim, ostatni z okrętów przekazanych Imperium Osmańskiemu przez Niemcy w 1914. 29 września za cenę kilku niszczycieli storpedowano lekki krążownik Izmir, zaś 8 października na dno poszedł krążownik ciężki Xebec. Wszystkie te sukcesy poszły na konto marynarzy z Rossji. Ostatnie okręty tureckie przestały istnieć 17 października. Wykorzystując panowanie rosyjskiej floty na morzu, generał Drozdowski rozpoczął desant na Lesbos. Stolica wyspy Melitene skapitulowała 2 XI 1938. Z okazji kapitulacji Imperium Osmańskiego ogłoszono święto narodowe. Cerkwie wypełniły się wiernymi, którzy dziękowali Bogu za sukces. Niestety, nie wszyscy mogli cieszyć się zwycięstwem nad znienawidzonym wrogiem. 5 października zmarł Ławr Korniłow, długoletni wódz naczelny armii Republiki Rosyjskiej i jeden z czołowych działaczy Sił Zbrojnych Południa Rosji, teraz-już-nieżywy dowód na to, że w Rosji nawet syn chłopa może coś osiągnąć. Sześć dni później z tego łez padołu zszedł Kirył Władimirowicz Romanow, pretendent do tronu Rosji. Po zakończeniu wojny pojawił się problem Anatolii. Rosja nigdy nie aspirowała do przyłączenia tych terenów, w większości zamieszkanych przez Turków. Zapewnienie stabilności na tak dużym obszarze pochłonęłoby za dużo środków i przyniosłoby małe zyski, więc zdecydowano się na utworzenie marionetkowej Republiki Tureckiej. W czasie wojny w Rosji trochę się działo. Budowano nowe tory, miała miejsce debata nad religią w życiu publicznym, zaś 11 lipca do cara przyszli kolejni petenci... 11 VII, Piotrogród - Wasze carskie wieliczestwo - zaczął przewodniczący Słowackiego Zgromadzenia Narodowego. - Jesteśmy przedstawicielami zniewolonego narodu słowackiego, który jest uciskany przez podłych Austriaków. Nie dają nam robić batoników i wkurzać Czechów. Zwracamy się przeto do bratniego narodu rosyjskiego, który wcale nie uciska i nie niewoli innych narodów, o pomoc w wyzwoleniu naszej ojczyzny. Aby pokazać Wranglowi, że im zależy, Słowak pokazał jeszcze jeden argument. Wrangel ocenił moc argumentu, po czym przywołał Szatiłowa. - Szatiłow, przygotuj pieniądze dla braci Słowaków i powiedz ministrowi spraw zagranicznych, że w kontaktach z Austriakami ma ciągle wyciągać na wierzch sprawę słowacką. Wiesz, słoń a sprawa słowacka. I przynieś kieliszki, rozpijemy ten argument. Nie próżnowali naukowcy, studenci i teoretycy wojskowi. 29 maja w Jekaterinodarskiej Akademii Wojskowej ukończono teorię przejmowania pola bitwy, 6 czerwca studenci z Uniwersytetu Państwowego w Tbilisi odkryli podstawowe dopalacze, znaczy leki, panie władzo, proszę mnie zostawić. 23 czerwca generał Fiodorow opracował nowe działa, admirał Berens - doktrynę wykorzystania okrętów podwodnych w roli eskorty, a w Wojskach Powietrzno-Desantowych stworzono... wojska powietrzno-desantowe. Wzór 38. 7 sierpnia - znowu Berens, tym razem doktryna pływającej fortecy. 22 sierpnia Tupolew pokazał swój nowy bombowiec, a kadeci ze Szkoły Kadetów Marynarki Wojennej pomogli w opracowaniu nowych łodzi dla piechoty morskiej. 12 września na poligonach w Turkiestanie ukończono ćwiczenia pilotów bombowców nurkujących. 10 października niejaki Maksim Saburow stworzył podstawową maszynę deszyfrującą, 13 X Berens wymyślił, jak blokować porty przeciwnika, by wyglądało to nowocześnie, 15 X robole z Niżnego Nowogrodu skierowali do produkcji nowy czołg lekki. 21 X - znowu kadeci marynarki wojennej i znowu sprzęt dla piechoty morskiej. 9 listopada Yakowlew ukończył projekt nowoczesnego samolotu transportowego. Screenów z badań niet, bo musiałbym zrobić 14 screenów, a mi się nie chce, bo i tak nikt ich nie ogląda. Wieści ze świata! 26 maja, Rumunia - w Bukareszcie świętowano oficjalne zakończenie wojny domowej i restaurację monarchii. Przywódcy Żelaznej Gwardii zostali schwytani i postawieni przed sądem albo uciekli z kraju. W Krajowej i Ploeszti wciąż działa żelaznogwardyjska partyzantka. Ochotnicy z zagranicy wracają do domów; rosyjska misja wojskowa wróciła do kraju 15 czerwca. 26 maja, USA - początek ofensywy wojsk rządowych na zbuntowane stany AUS. 28 maja, Konfederacja Książęca (Indie) - w Hyderabadzie ogłoszono utworzenie Cesarstwa Indii. Udziału w ceremonii odmówili niektórzy maharadżowie z południa półwyspu. Rząd w Delhi odmawia komentowania sprawy. 1-3 czerwca, Cesarstwo Indii - na południu Cesarstwa Indii wybucha powstanie maharadżów. Drawidowie, Tracavore-Cochin i Mysore odmawiają dołączenia do Cesarstwa. 2 czerwca, Republika Francuska - koniec powstania Tuaregów. Armia francuska odzyskuje kontrolę nad Saharą. 13 czerwca, Hiszpania - ofensywa anarchistów na karlistów. Anarchiści zajmują Burgos. 13 czerwca, USA - rząd w Waszyngtonie donosi o sukcesach wojsk federalnych. Władze AUS rozpoczynają ewakuację swoich sił i czołowych działaczy. 21 czerwca, Indie - Delhi wypowiada wojnę Cesarstwu Indii. 4 lipca, USA - w amerykańskie święto narodowe zdobyta zostaje Atlanta - tymczasowa siedziba rządu AUS. Władze zbuntowanego południa przenoszą się do Charleston. Sawannah zdobyte przez wojska federalne. 7 lipca, Indie - Komuna Bhartyjska wypowiada wojnę Cesarstwu Indii. 12 lipca, Arabia Haszymidzka - rząd Arabii Haszymidzkiej ogłasza przeniesienie stolicy z Mekki do Bagdadu. Rodzi to ogromne problemy natury logistycznej z powodu wojsk Kalifatu utrzymujących się w Iraku oraz rosyjskiej obecności w Mezopotamii. Arabski przekładaniec. Zwróćcie uwagę na fakt, że Arabia nie ma bezpośredniego połączenia z własną stolicą i musi liczyć na łaskawość Persów. 19 lipca, Grecja - rząd Krety ogłasza przyłączenie wyspy do Grecji. 5 sierpnia, Mongolia - zbuntowany rosyjski generał von Ungern przyłącza do Mongolii chińską prowincję Xinjang. 11 sierpnia, Indie - Drawidowie zajmują Hyderabad. Cesarstwo Indii przestaje istnieć, podzielone między pozostałe państwa regionu. 11 sierpnia, Hiszpania - wielka ofensywa wojsk rządowych. Siły wierne królowi Alfonsowi XIII zajmują Madryt, Walencję i Salamankę. 15 sierpnia, USA - koniec amerykańskiej wojny domowej. Rząd triumfuje, USA przetrwało mimo powstania na południu, rewolucji na północy i meksykańskiej inwazji. Radość ze zwycięstwa psuje jednak ogrom strat - oprócz oczywistych zniszczeń wojennych i ogromnej liczby zabitych, utracono kontrolę nad Zachodnim Wybrzeżem i wyspami Pacyfiku. W ciągu następnych kilku tygodni Amerykanie odzyskują kontrolę nad Alaską, Kanałem Panamskim i Guantanamo. 26 sierpnia, Mysore - maharadża Mysore ogłasza wybory powszechne do parlamentu. 2 września, Indie - wybucha wojna między Delhi a Komuną Bhartyjską. 9 września, Mongolia - Szalony Baron von Ungern ogłasza się chanem i wypowiada wojnę Tybetowi. 8 października, Mysore - parlament Mysore przegłosował ustawę o partnerstwie i współpracy z Delhi, de facto oddający państwo pod kontrolę Delhi. 12 października, Islandia - proklamacja niepodległości Islandii. 18 października, Hiszpania - wielka kontrofensywa anarchistów zdobywa Leon i Walencję oraz podchodzi pod Madryt. 3 listopada, Nacjonalistyczna Francja - siły francuskie wkraczają do Konakry. Koniec powstania w Gujanie. ///Po dłuższej przerwie wracam z AARem. Przepraszam, że nie ma screenów z początku wojny z Turcją, ale zgałganiłem i... zapomniałem je robić. Oba teksty z cytatów są przeróbkami autentycznych tekstów - o ile odezwa Szatiłowa-Tuchaczewskiego jest w Polsce dobrze znana, to drugi tekst już niekoniecznie. Jest to przeróbka wspomnień generała Łukomskiego, który ewakuował się do Konstantynopola wraz z armią Wrangla po upadku Krymu w listopadzie 1920.1 point
-
Torby, poduszki, kubki i nawet plany lekcji, a wszystko w dość przystępnych cenach Ciekawy sklep.1 point
-
Wracając do tematu portfelów i pokrowców na fona, w moim mieście właśnie można takowe zakupić. Łapcie lina - http://aniushop.com.pl/index.php1 point
-
1 point
-
Nie dość, że są całe usmolone, a ich sierść całkowicie zmieniła kolor na dużo ciemniejsze odcienie, to głosy przez jakiś czas mają dość mocno ochrypłe. Później jednak im przechodzi, i z przerażeniem zauważają, że całkiem zmieniły głosy. Sweetie ma dorosły, kobiecy, najprawdopodobniej taki, jaki będzie miała w przyszłości. Applebloom- głos siostry, Babs Seed męski baryton, a pomarańczowy kurczak... gdacze. Obawiają się, że nie mają pojęcia jak z tego wyjść.1 point
-
1 point
-
A ja ze swojej strony tylko dorzucę, że brak odpowiedzi na coś tak istotnego jak odwołanie jest zwykłym olewaniem drugiej osoby i przykładem braku kultury. Odwołanie bezzasadne czy nie, druga strona powinna zostać poinformowana, że jej wypociny zostały chociażby przeczytane. Bo ileż to napisać coś w rodzaju "Wniosek odrzucono" ?1 point
-
Ten mail działa przynajmniej bo wywalało mi błąd, że nie można dostarczyć xD Boże jedyny jak lurkam na SB jak działało i patrzę co ludzie piszą to dawanie perma za takie pierdoły jest jak więzienie za kradzież batonika... chociaż w sumie to Polska, tutaj to norma. Ale zresztą: >Daj bana na miesiąć >po X czasu stwierdź, że jednak nie bo perm bo tak >użytkownik wraca po miesiącu >Dostaje perma z dupy po dwóch dniach bez informacji, co jak, dlaczego, po co, od kogo, za co. Dobra moderacja 9/11 --- A i dobrze wiem, że robisz to dlatego, że jestem wegetarianinem ty potworze!1 point
-
Ta..wypala mi oczy tą bielą. Już nie mówiąc o jej khm wątpliwej czytelności. Ale ja nie o tym. Siper! Nie mam dostępu do panelu - jak w takich warunkach mam palić ludzi?!1 point
-
Może to kwestia przyzwyczajenia ( zwłaszcza, że miałem czarny styl), ale poprzedni wygląd forum sprawiał lepsze wrażenie. Pisząc lepsze, mam na myśli dużo lepsze, wcześniej samo wejścia tutaj wprawiało mnie w dobry nastrój. Po za tym nie jestem pewien czy ujemne punkty to dobry pomysł, można tego mocno nadużywać ( dodatnich niby też, ale to nieco inna sprawa ).1 point
-
1 point
-
Witajcie raz jeszcze! Tu i ówdzie słychać było pytania, gdzie to się podziewa najnowszy numer "Equestria Times". Nie da się ukryć iż nas one cieszyły - miło wiedzieć, że czytelnicy pamiętają. Już spieszę wyjaśnić skąd wzięło się pewne opóźnienie. Powód jest prosty - dla większości redakcji i czytelników w tej chwili trwają wakacje, no a jak wiadomo wtedy czas przeznacza się na całkiem inne sprawy niż dłubanie przy kolejnym numerze fanzinu o pastelowych taboretach. Dlatego zdecydowaliśmy się wydać jeden, większy numer wakacyjny. Co prawda 100 stron nie udało się osiągnąć, ale bardzo zbliżyliśmy się do tego pułapu. Co jednak czeka na Was w numerze? Przede wszystkim sporo standardowej zawartości takiej jak wieści, recenzje opowiadań i odcinków. Z radością informujemy również, że udało się wskrzesić przegląd muzyczny (mamy nadzieję, że permanentnie). Jak zwykle czeka na Was sporo ciekawych artykułów tyczących się najróżniejszych kwestii. No i oczywiście komiksy, które otrzymaliśmy dzięki debiutującemu jako tłumacz korektorowi - SoulsTornado. Rozpoczęliśmy również pewną inicjatywę (w założeniu) humorystyczną - jesteśmy ciekawi jak też się Wam spodoba. Nie zapomnieliśmy również o recenzjach z kilku większych meetów, które ostatnio odbyły się w różnych zakątkach Polski. Więcej dowiecie się z lektury wstępniaków, spisu treści no i rzecz jasna samej zawartości numeru. Serdecznie zachęcamy do lektury. Dolar841 point
-
Oby nasz serial trwał wiecznie jak Moda na sukces. Hasbro plz1 point
-
1 point
-
1 point
-
MMMMIOTA NIM JAK SZAAATAAAN! http://www.youtube.com/watch?v=-Xw5zhcFIOU GDZIE JEST KSZYSZ?!1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00