Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 09/14/15 w Posty

  1. Psst Nic nie straciliście W sumie to nic się tam nie działo; Solarni nie istnieli, u Lunarnych kulturalna i bezkrwawa podróż po kosmusie, a przez "aktywność" rozumiano tematy o broni, sprzęcie, rolach i wszystkim, czym jara się typowy, amerykański dwunastolatek z nadwagą, który właśnie rucha matki przeciwników w Call of Duty Choćby dla samej sesji i tych paru osób... tak bardzo było warto!
    5 points
  2. Dobra to ja lecę iść spać, pa.
    3 points
  3. Zawsze są glorious blocki ***
    3 points
  4. Wolę chińszczyznę od Arłuka i Garina.
    3 points
  5. W ramach akcji "czyścimy SB z hińskiego gunwa" postowana będzie sztuka średniowiecza. Chętnych zapraszam do akcji. Na początek luźno.
    3 points
  6. Nazywam się Adwersarz i jestem alkoholikiem. A upijam się tą wspaniałą bajką prawie od początku – cholera, to już trwa prawie 4 lata! Jak dotąd śledziłem tylko w mniejszym lub większym stopniu (raczej mniejszym) poczynania fandomu w zaciszu domowym i oglądałem od czasu do czasu kolejne odcinki. Właściwie sam nie wiem czemu teraz to się zmieniło i postanowiłem przyjrzeć się bliżej całemu temu wesołemu zgromadzeniu. Klasycznie - student informatyk. Podobno uzdolniony artystycznie. Witam wszystkich serdecznie :3
    2 points
  7. Co wy macie z tymi benizami? W spodniach wam brakuje czy jak?
    2 points
  8. To uczucie, kiedy widzisz niektóre nicki a w głowie wybucha nostalgiczna bomba. Cóż, było minęło.
    2 points
  9. Johnny Bravo, Samuraj Jack, Teen Titans, Klan na Drzewie, Mroczne Przygody Billy'ego i Mandy, Jam Łasica, Liga Sprawiedliwych i programy na Toonami... Ach, klasyki.
    2 points
  10. Arłukowe mango i amino?
    2 points
  11. Za regulaminem Konkursu Literackiego: No zgadnijcie, kto żebra o atencję przed ogłoszeniem wyników *** Wklejka z postu konkursowego: Pamiętam, jak w zeszłym roku pisałam "Lorda" ["A gdybym był Złym Lordem"; pratchettowska komedyjka fantasy, która z jakiegoś powodu zajęła 3. miejsce w Edycji Specjalnej Konkursu Literackiego "Come, my minions, rise for your master" - przyp. Ylth]: naskrobałam jakiś tam początek krótko po ogłoszeniu konkursu... a potem dokument leżał odłogiem na GDrive, dopóki nie obudziłam się jakoś na tydzień przed terminem końcowym i nie naklepałam całej reszty fika w kilka wieczorów i jedno popołudnie (dnia ostatniego, żeby było zabawniej). Z tym opowiadaniem jest bardzo podobnie: pierwszą stronę wklepałam na początku sierpnia, a potem dostałam bardzo długiego ataku Chronicznego Ilfinizmu i nie napisałam choćby słowa... aż do wczoraj, kiedy to zrobiłam sobie trzy- albo czterogodzinny maraton pisania. Dziś miał miejsce ciąg dalszy... ...więc niniejszym oddaję ten oto stek bzdur podlany sosem z przeintelektualizowanego bełkotu i pseudo-elokwencji. Dzieci, nigdy nie piszcie po dwudziestej drugiej. Ani w kilkugodzinnych ciągach. Nie wtedy, gdy nie wolno wam korzystać z zewnętrznej korekty. Opowieść Literacka Tagi: [One-shot] [Dark*] [Philosophy] Temat konkursowy: "It feels so good to be bad!" Krótki opis: Dwoje niezwykłych rozmówców spotyka się, by przedyskutować kwestie wolnej woli (i nie tylko) w literaturze Link: https://docs.google.com/document/d/18KE0jDVzbK4vjMBGxlp1jzjylDTNiHJGEDlyxlbdkeQ/edit *) Tak jakby... nie jestem co do tego przekonana, ale żaden inny tag mi nie pasował. Nyeh. ***
    1 point
  12. Trochę jak z SB, nie? Popraw mnie, ale później wszedł rygor i dział zdechł, nie? Trochę jak z SB?
    1 point
  13. Aha, jak widzisz shitstormowej zawartości tam tyle co kot napłakał, a ile kiedyś kur... ile ja się musiałem z tym narobić, żeby przeszło. KU PAMIĘCI, #KLASYK. https://docs.google.com/document/d/1141l2Uo2ZFK4wBHanRhaQc3PkKIs-cTAeEDK8VCQRWU/edit
    1 point
  14. Mon Kapitan. Kawałek całkiem zacny, ale będąc szczerym to pewien kawałek sprawił mi nie lada przyjemność ... mikrus w świecie wielkich możliwości hehe Nic tylko czekać na dalsze epizody powieści
    1 point
  15. Byłoby mniej, gdybym nie zderpił się przy dwóch zadaniach No ale dzięki Gra choć fajna to krótka w sumie, zwłaszcza jak krab z lekiem szli na speedruna xd
    1 point
  16. Nikt tego nie wie co jest po śmierci.Ja wieże w boga i w duchy.I wieże w życie wieczne.Ludzie wmawiają sobie że życia po drugiej stronie nie ma a to dlatego że boją się piekła i wiecznych tortur w ogniu.Sądze że bóg jest miłosierny i za byle co nie skazuje na piekło.Ale rodzi się pytanie co to są duchy?Czy to są duchy zmarłych czy demony?
    1 point
  17. No to akurat cieszy oko.
    1 point
  18. Owszem BTW, propaganda lvl Arjen >Equestriańska wojna >obrazek "United Equestria" keg
    1 point
  19. Lewiatan Arłuk oficjalnie Moon Moonem demonów.
    1 point
  20. Tak sobie siedzą, pijąc piwko. "No nie, kto znowu zaprosił Lewiatana?"
    1 point
  21. Lewiatan zawsze był moim ulubieńcem Wszystkie normalne demony miały jakieś pazury, skrzydła, ziały siarką itp. A ten biedak jest po prostu dużą rybą. Wyobrażacie sobie jak musi mu być niezręcznie kiedy siedzi razem z kumplami w piekle?
    1 point
  22. Co ja czytam, ktoś się obawiał chodzenia do sieci sklepów Lewiatan, bo nazwa kojarzy się z demonem.
    1 point
  23. Nie musisz więc nie idź! Pisjoł
    1 point
  24. Słuchać go, to autorytet w sprawach tłuszczu
    1 point
  25. Rozbestwili (Sweetie Belle) - 7 pkt p.s. Czy "hrabstwie (Sweetie Belle)" Chiefa nie ma czasem 6 pkt?
    1 point
  26. also żeby zamontować kartę musiałem rozwalić dwie opaski trzymające kable, bo nagle kabel zasilający dysk zrobił się za krótki i początkowo nie mogłem sobie poradzić z wsadzeniem jej, dopiero po chwili dostrzegłem odkręcaną klapkę, którą trza usunąć w przypadku długich kart i zużyłem chyba z sześć nowych opasek żeby kable niczego nie dotykały. Po zamontowaniu nie chciał się komp włączyć i dopiero po chwili odkryłem, że jednak kabelek od wiatraczka z procka haczy o wentylatorek i go blokuje, przez co komp nie chciał zastartować
    1 point
  27. @BiPe, czy jak wstawię model Miku (Vocaloid japoński), który z derpem na oczach salutuje podobnie do nazistów, to czy zarobię za propagowanie treści totalitarnych? Bosze, jakie to MMD jest śmiechowe.
    1 point
  28. @BiP Doceniam poczucie humoru naprawdę >Arjen >zrobi porządki
    1 point
  29. Teraz, po trzech rozdziałach, mając już większe rozeznanie, mogę z całą pewnością stwierdzić capslockowe: PO-LE-CAM! W tym rozdziale możemy się spodziewać nieco mniej wybuchowych klimatów, co jest sporym plusem, bowiem pozwala wprowadzić do fanfika nieco informacji i daje czytelnikowi odetchnąć od akcji. Wszystko sprawnie, ciekawie i z pomysłem. Niech się "slajsoflajfy" chowają!
    1 point
  30. ekhem.. Mogę wiedzieć, dlaczego tylko mój dział wygląda tak? : http://puu.sh/kb1RN.png inne działy wyglądają tak: http://puu.sh/kb1S8.png
    1 point
  31. 1 point
  32. To oczywiste, że kurczak który dzióbnie sobie ziarenko, robaczka itd jest nieporównywalnie lepszy niż hodowlany, a jajka. O matko jajka od kury wiejskiej, takiej normalnej (wiecie o co chodzi) no to jest poezja. Ale już mięso Wagyu hodowanych w okolicach Kobe to arcydzieło. Oczywiście nigdy tego mięsa nie jadłem, tak tylko czytałem. Każde mięso ma swoje wady i zalety, a dobry kucharz umie je tak przyrządzić bu uwydatnić je maksymalnie. Dla mnie każde mięso ma swoją wartość. Powiedźmy sobie szczerze. Można przyrządzać pierś kury tak by przysłaniała jakąkolwiek dziczyznę. Oczywiści dziczyzna ma w sobie tą "wolność". Można by pisać długo, tylko po co? By mięso osiągnęło swój limit potrzebuje kucharza. Jednak jeśli mówimy o mięsie nieprzyprawionym i nieobrobionym to wygrywa mięso Wagyu. Co do zabijania zwierząt. Zwierzęta nie czują się obrażone, gdy są zabijane ale akt zabijania musi być dokonany w sposób humanitarny i żadna część zwierzęcia nie może się zmarnować. Żadna oprócz krwi i paru mniej jadalnych części. Szacunek jest podstawą.
    1 point
  33. Dla mnie 7 to "dobry". Sam tak oceniam i uważam, że każdy, przynajmniej średnio ogarnięty człowiek uważaj przynajmniej podobnie. A kwiatki typu średnie = 9/10 to nie biorę pod uwagę.
    1 point
  34. Jest ich całkiem sporo, jednak głównie na angielskiej scenie fanfikowej - tam Slice of Life ma o wiele mocniejszą pozycję niż u nas.
    1 point
  35. Ostatnio wpadłem na koncept sporządzenia regulaminu działu Magicznych Pojedynków. Karygodne zachowanie uczestników jednego z nich utwierdziło mnie w przekonaniu, że taki regulamin powinien powstać. 1. Pierwsze, najważniejsze - Jakość postów i treści w nim zamieszczane. Nie musicie oczywiście pisać wall text'u, ale wystarczy, jeśli post będzie zawierał więcej niż 4 króciutkie zdania. Myślę, ze stać Was na więcej. 2. Poziom postów i zaklęć - nie chcę widzieć zaklęć z podtekstami niesmacznymi lub rasistowskimi. Takie treści są obrzydliwe i niedozwolone. Tak samo jak wulgaryzmy. To były dwa najważniejsze punkty dotyczące postów, teraz reszta mniej ważnych: 3. Istnieją trzy możliwości zakończenia pojedynku, zarówno dla sekcji Casual jak i Epic. To, która z nich będzie warunkować zakończenie danej batalii zależy od jej uczestników - to oni dokonują wyboru na jakich warunkach zakończy się pojedynek. Możliwości są następujące: A) Pojedynek zakończy się, gdy każdy z uczestników wykorzysta limit postów przypadający na każdego z nich w danej sekcji. Ilość postów została podana w regulaminach poszczególnych sekcji. B) Pojedynek zakończy się po przekroczeniu limitu czasowego (odliczanie rozpoczyna się od dnia rozpoczęcia pojedynku). Limity czasowe dla danej sekcji są podane w odpowiednich regulaminach, ilość postów przypadających na uczestnika jest dowolna (byle owe posty zostały napisane przed zakończeniem pojedynku), jednakże, jeśli z jakiegoś powodu Avatar/ Regent spóźni się z oficjalnym zakończeniem potyczki, uczestników prosi się o nie pisanie nowych postów po przekroczeniu limitu czasowego. Posty napisane po terminie mogą zostać zedytowane. C) To, kiedy zakończy się pojedynek będzie umową zawartą między jego uczestnikami, jednakże wymagana jest pewna minimalna ilość postów jaką każdy z nich musi napisać, aby było co oceniać. Minimalne ilości postów zostały określone w odpowiednich regulaminach. Informację o zakończeniu pojedynku wysyłają Avatarowi/ Regentowi jego uczestnicy, aby możliwe było założenie ankiety. Litery A, B, C zawarte w temacie z danym pojedynkiem informują która z powyższych możliwości została przez uczestników wybrana. 4. Zakaz OffTop'u. Jeżeli inni użytkownicy (nie będący jednym z uczestników pojedynków) wypowiadają się w danym temacie, ma prawo wyrazić swoją opinię o czarach, sposobie walki któregoś z uczestników. Inne, nie związane z pojedynkiem tematy są niedozwolone. 5. Zabijanie. No proszę ja Was - cóż to za pojedynek, kiedy jeden drugiego zabije od razu jakimś zaklęciem? Takie czary są zakazane, ponieważ psują zabawę, która ma płynąć z udziału w magicznym pojedynku. 6. Odmówienie dalszego udziału - jeżeli z kimś walczysz, i nagle odmawiasz pojedynku, bo ktoś gra nieregulaminowo (łamie zakazy wymienione w powyższych punktach) Avatar albo Regent to zauważy. Jeżeli jednak odmawiasz bez przyczyny, to nie drażnij organizatorów, bo nie po to został stworzony ten dział, aby każdy najpierw się zapisywał, a potem odmawiał. To już wszystkie ogólne zasady tego działu. Mam nadzieję, że jesteście z niego zadowoleni i będziecie przestrzegać zasad. Pozdrawiam. Ostatnia aktualizacja regulaminu - 13.04.13.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...