Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 12/05/17 we wszystkich miejscach

  1. Dlaczego? Spieszę z odpowiedzią. Serial jest sprawnie napisany, sprawnie narysowany, postacie są miłe dla oka, zróżnicowane, każda ma swój charakter, rozbudowywany z odcinka na odcinek i przede wszystkim tworzony przez sam fandom, który swoją drogą też jest sporym powodem dla którego można się skusić na oglądanie. Ilość obrazków, muzyki, opowiadań jest naprawdę spora. MLP niesie za sobą wartości, które dla niektórych mogą być oczywiste, ale jednocześnie trochę ich brakuje w codziennym życiu. Jeśli znaleźliśmy pożywkę dla oka i serca to czemu by z niej zrezygnować? Odcinki zwykle kończą się w podobny sposób, każdy ma własny morał, co jest dobrą wartością dla dzieci a miłym zjawiskiem dla dorosłego człowieka. Ach no i oczywiście ludzie - można w fandomie poznać naprawdę ciekawe, fajne osoby. Nawiązać przyjaźń, otworzyć się trochę na ludzi. (ponymeety) Każdy kij ma dwa końce, to właśnie te clopy i gore, ale jeśli ktoś był w internecie przez jakiś czas to wiadome jest, że da się znaleźć porno z bajkami dla dzieci jak Dora The Explorer, tej bajki z pingwinkami, hello kitty czy hannah montana. (Nie wspominam już o popularnym teraz chyba - monster high bo tego pewnie jest od groma) Useksualnienie (jest takie słowo?) to rzecz w internecie powszechna i czy tego chcemy czy nie - nieuchronna. Niektórym się to podoba, nie wnikam, ja trzymam się od tego z daleka i chociaż sam przeglądam bardzo często strony z kucykową twórczością - dzięki odpowiednim krokom nie widzę żadnej pornografii. R34 i gore to coś czego nie da się raczej uniknąć, a jeśli chce się ograniczyć kontakt dziecka z takimi treściami wystarczy wyposażyć się w odpowiednie filtry.
    10 points
  2. Bo ileż w kółko można oglądać Trudne Sprawy i Dlaczego Ja?
    8 points
  3. Ale wy zdajecie sobie sprawę z tego, że Aga najprawdopodobniej trolluje ?
    2 points
  4. I gołębi, nie zapominaj o gołębiach! Ja od zawsze w zasadzie lubiłom amerykańskie bajki z elementami fantastycznymi. Przyciągnął mnie serial (głównie finały i początki sezonów), ale później zostałom dla fandomu. To fascynujące, do czego jeden serial może zainspirować ludzi. Clopy i gore są oczywiście najbardziej (nie)sławne, ale tak to w życiu jest, że w oczy najbardziej rzucają się te prace, które są najbardziej kontrowersyjne. Każdy usłyszy o przedstawieniu teatralnym z gołą babą, nikt natomiast nie zwróci uwagi na dzieło ciekawe, lecz nie burzące opinii publicznej, jeśli nie będzie ono światowym bestsellerem, żartem (jak "Najwyższą jakość" Cacao DecoMorreno) lub wielkim kitem. Tymczasem dzięki MLP tworzone są tysiące fanfików każdego gatunku literackiego, od okropnej, przez średnią (większość), aż do najwyższej jakości, przewyższającej wiele dzieł z księgarni (także długością). Tworzone są fanarty, pluszaki (nie mówmy o Lyrze, nie mówmy o Lyrze, nie mówmy o Lyrze), muzyka i nie tylko! A jak już przy muzyce jesteśmy, to serial też ma świetne kawałki. Podsumowując: oglądam serial, bo sprawia mi to przyjemność, inspiruje do tworzenia i dostarcza nowej muzyczki do słuchania. Fandom jest bardzo różnorodny, ma swoje zalety, według mnie przeważające znacznie nad wadami. Upraszczanie nas do bandy grubych facetów masturbujących się do bajek dla pięciolatek jest nie tylko krzywdzące, ale i ignoranckie. Mam nadzieję, że ten temat naprawdę pomoże ci to zrozumieć.
    2 points
  5. Bo... Przyjaźń to Magia? Trzeba jednak oddzielić zwyczajne oglądanie serialu i cieszenie się tym czy wspólne wypady na meety od ciemnej strony fandomu.
    2 points
  6. Podpinam się. Jednak wydaje mi się, że żeńska część fandomu czuje się urażona stwierdzeniem autorki wątku, że tylko "dorośli mężczyźni oglądają bajkę dla małych dziewczynek". W naszym szerokim gronie jest także wiele kobiet (i gołębi, nie zapomniałam Matil). A czemu to oglądamy? Tak na dobrą sprawę to trudno to wyjaśnić. Może dla charakterystycznej kreski i animacji? Może dla przekazu? A może postaci? Każdy ma swój własny powód, ale generalnie to oglądamy bo lubimy. Dla większości z nas serial o pastelowych osiołkach jest odskocznią od codziennych problemów i chwilą takiego luzu. Kiedy w sobotę możemy sobie spokojnie usiąść i poświęcić te 25 minut na jeden odcinek, a potem go szczegółowo przeanalizować. Fajnie jest mieć jakieś nietuzinkowe hobby, nieprawdaż? Ktoś skleja sobie modele budowli z zapałek a my oglądamy kucyki. Wobec tego co jest złego w odmienności? Co do gore i clop. Może to zabrzmieć trochę niegrzecznie, ale błagam - to jest INTERNET. Chyba każdy zna coś takiego jak rule34, a jeżeli nie to zalecam się zapoznać, bo jeszcze wiele spotkacie tutaj (w internecie) rzeczy, które można podpiąć pod tę kategorię. One były, są i będą, a jak się nie podoba to wystarczy starać się tego unikać, a dzieciaki stawiać pod większym nadzorem jeżeli chodzi o przeglądanie sieci. One z natury są ciekawe, nie odbierzemy im tego, ale możemy ograniczyć dostęp do zjawisk, które je ciekawią, ale nie powinny mieć z nimi jeszcze styczności. Jak się chce to wszystko można.
    2 points
  7. Czemu? Bo mogą i lubią. Dzieci nie powinny włazić w Internety bez nadzoru opiekunów. Od czegoś są też filtry. Btw. czemu zarejestrowałaś się na tym forum? Nie żeby trzeba było być członkiem fandomu czy coś, tylko naprawdę mnie to zastanawia.
    2 points
  8. Nie widzę problemu w prowadzeniu normalnej dyskusji, nawet jeśli trolluje, to nie karmimy jej tu specjalnie. Nie rzucamy się do gardła, nie kłócimy, a fajnie poczytać sobie opinie innych na ten temat.
    1 point
  9. Nie każdy kucyk lubi święta:
    1 point
  10. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  11. :Moze i nie bedę na Twiliight Meetcie, ale zdcydownie ten tydzień dobrze sie skończy
    1 point
  12. 1 point
  13. WOW, to jest sposób na przyciągnięcie uwagi całego fandomu...
    1 point
  14. 1 point
  15. A dziwnym jest oglądanie serialu? To tak, jakbym oglądał Doctora Who, Doctora House'a, czy inne Trudne Sprawy. Dla mnie jest to serial, który po prostu mi się podoba. Postacie ciekawe, a historie przedstawiają prawdziwe sytuacje, tylko w formie bajki. Bardzo dużo "lekcji przyjaźni" jest odwzorowaniem realnych sytuacji. Podobają mi się takie morały w filmach, podoba mi się ich forma. A co do Gore i Clopów... Wiesz, co kto lubi. Osobiście nie popieram szerzenia pornografii w żadnym fandomie, jednak wiadomo - ludzie są różni, no i zawsze będą tworzyli takie głupoty. O Gore mogę powiedzieć tyle, że to jest po prostu forma jakiejś chorej fantazji, jest to może trochę inna forma horrorów, czy innych "srbskich filmów" tyle że w formie ff'ów, czy jakichś krótkich filmików.
    1 point
  16. 1 point
  17. - Poczekaj! - usłyszała za plecami, ale chciała wyjaśnić to jak najszybciej. Lyra ją dogoni. - Halo? - jak miała w zwyczaju, bez pukania otworzyła masywne drzwi do zamku - Twilight? Odpowiedziało jej echo zwielokrotnione przez kryształowe korytarze. - Chyba jej nie ma... - powiedziała do siebie, dla pewności przelatując jeszcze kilka głównych pomieszczeń zamku. Nie. Gdzieś sobie poszła. Wciąż zaintrygowana kryształem, którego działanie było po prostu dziwne, wyszła z zamku. Nie zdziwiła się widząc jednorożkę idącą powoli w jej stronę. Z kimś rozmawiała, z kimś o znajomo fioletowej sierści... podleciała do nich aby się upewnić. - Cześć, Rainbow Dash! - przywitała się z nią alikorn, trzymając zmarzniętego Spike'a na grzbiecie. - Cześć. - rzuciła pegazica. - Mówiłam, żebyś poczekała... zobaczyłam Twilight wychodzącą ze sklepu, a chciałaś się z nią zobaczyć. - wyjaśniła Lyra, zdejmując swój szalik i wyciągając kopytko w stronę smoka. - Mi jest dostatecznie ciepło, możesz go nosić. - W takie zimno? - od razu, kiedy Lyra się zbliżyła, Twilight cofnęła się o kilka kroków. - wybacz, ale powiało chłodem od twojej strony. - przejęła szalik za pomocą magii i podała Spike'owi. - Właśnie z tego powodu cię szukam! - pegazica była przekonana, że przyjaciółka jakoś jej to wytłumaczy. Bo skoro dla Twilight kryształ też promieniuje zimnem, to dlaczego nie dla Lyry?
    1 point
  18. Też się na początku dziwiłem tą nazwą, miałem się rozpisywać o metrze warszawskim a tu, znowu temat o wojsku iksde.
    1 point
  19. Ile w ciągu godziny może się zdarzyć - w zamyśleniu prawie wyrzuciłem swój portfel do kosza zamiast zużytego biletu który miałem w ręce. Uratowała mnie koleżanka pytając co ja odpieprzam xD - poszedłem do sklepu aby uzupełnić zapasy na tydzień i utknąłem w kolejce przed dziadkiem z wózkiem, którego nawet nie wypakował, bo podrywał zmęczoną kasjerkę kawałami o samobójcach. Potem jak już go pogoniła, zamknęła kasę i poszła w diabły, wziął za cel mnie jako osobę do rozmowy i próbował opowiadać mi te same kawały przy odchodzeniu od kasy, jak już się obaj spakowaliśmy (nie spieszyło mu się, jeszcze odchodząc słyszałem jak narzeka na jakiś kryzys) xD - znowu ratowałem erazmusów w akademiku, którzy nie mogli porozumieć się z portierką której dziwna logika myślenia zawodziła, że jak będzie mówiła głośniej po polsku albo energiczniej gestykulowała to coś zrozumieją Co jak co ale minimum angielskiego by się im tam przydało, bo takie sytuacje są ciągle. W każdym razie pomogłem w kilkuminutowym tłumaczeniu, jeszcze poprosili mnie o wezwanie taksówki, po czym dostałem przytulasa od jednej z dziewczyn za pomoc xD Dobrze że akurat ta grupka mówiła po angielsku w sposób zrozumiały No, odnośnie tego że dawno nic dziwnego do opowiadania nie miałem, bo się nie przydarzało. Może tak było lepiej xD
    1 point
  20. - Mnie w jego pobliżu jest strasznie zimno. - powiedziała Rainbow Dash. - Dziwne. - skomentowała Lyra. - Według mnie tu jest ciepło jak w lato. Może na każdego działa inaczej? - Pewnie tak. Muszę lecieć. - Rainbow Dash popędziła najszybciej jak to było możliwe. Leciała do kucyka, który na magii znał się najlepiej w Ponyville, do Twilight Sparlke.
    1 point
  21. Dżingle belllz Autor: Left2Fail Źródło: Festive Pinkie
    1 point
  22. Dalej świątecznie~ Autor: Left2Fail Źródło: Rudolph Dash
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...