Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 05/31/14 we wszystkich miejscach

  1. Ten format… Będę płakać :(. Z błędów, które zauważyłam: literówki (np. w pierwszej linijce), powtórzenia (najbardziej mnie rozśmieszyły „poobijane niedobitki”, co w gruncie rzeczy nie jest powtórzeniem, ale oba wyrazu wywodzą się z podobnego rdzenia), niezamierzony rym w środku zdania (gdzieś na pierwszej stronie), błędy interpunkcyjne, zaimki osobowe pisane wielką literą (no proszę Cię, na forum tak można i w liście, ale W DIALOGU?), BRAK SPACJI PO MYŚLNIKACH, zła odmiana imion postaci (wierz lub nie, ale Big Matix – czy tylko ja wszędzie czytałam: Matrix? – i wszelkie inne -ix powinno się odmieniać przez „ks”)… Domyślam się, że w tym przeklętym formatowaniu nie da się komentować? Inna część ciała mi przyszła do głowy… Ależ jestem spaczona. Boże, Boże, jak ja się stoczyłam! Dobra, przejdźmy do komentarza merytorycznego. Nie no, nie ma opcji, że ten komentarz będzie merytoryczny . Przypomniałeś mi radosne szczenięce lata, kiedy z bratem jaraliśmy się Asteriksem i Obeliksem – ależ się robię sentymentalna na starość ^^. Cudownie było przeczytać przygody Galów w konwencji kucykowej. Idealnie dopasowałeś charakter postaci z MLP do ról, które pełnią w opowiadaniu – druidka, Vinylix (uwielbiałam tego gościa za niezłomność – a może po prostu lubił, kiedy go ciasno pętano i kneblowano; cholera, znowu te skojarzenia, tfu, niedobra Madzia, niedobra!). Główni bohaterowie uroczy (mnie też zabolał brak psa… Jakże to – bez Idefiksa?! U Galów był on przecież postacią, która we wszystkich newralgicznych momentach wysuwała się na pierwszy plan! Limity słów są jednak ZUE). Depakina, Kofeina, Etopiryna – padłam xD. Ogólnie bardzo przyjemnie mi się zrobiło po przeczytaniu tego tekstu. Mamy wszystko, czego oczekujemy, chociaż trochę krótko i jakoś mało „po galowemu”. Dałoby się więcej z tego pomysłu wycisnąć, to pewne. Mogę jednak uznać, że ostatnie zdanie stanowi remedium na ten niedosyt . Pozdrawiam, Madeleine
    2 points
  2. W chwili przerwy od większych projektów, poszczuty przez Kredke, postanowiłem dokonać tłumaczenia doskonałej, pełnej angielskiego humoru komedii. Lojalnie ostrzegam, iż lektura może doprowadzić do bólu brzucha, a w niektórych przypadkach do zerwania przepony ze śmiechu. Przed Wami: Today is a Good Day to Die Autor: Aragon Opis: Pewnej nocy, tak po prostu, Celestia uświadamia sobie, że umrze w ciągu najbliższej doby. Oryginał Tłumaczenie Mam nadzieję, iż będziecie się przy tym bawić równie dobrze jak ja. Życzę Wam udanej lektury i uważajcie na podatki. I rumianek! Do następnego tłumaczenia! Dolar84
    1 point
  3. Oto kolejny mój FF. Tym razem jest to nowość również dla mnie ponieważ jest to moje pierwsze opowiadanie pisane z perspektywy pierwszej osoby. Zdaję sobie sprawę z tego, ze wybrałem niepewny grunt, pisząc tekst zamykający się w tagu [human], lecz pomysł ten dostatecznie długo mnie męczył, więc musiałem go spisać. Jak wyszło? Okaże się. Zapraszam zatem do lektury: ~ Część I Część II Część III Część IV Część V Część VI Część VII Część VIII Część IX Część X Rozdziały specjalne: Rozdział świąteczny One Last Day ~ Spin-off: Save Me: Silent Universe Fakty pomagające zrozumieć historię przedstawioną w opowiadaniu. Czytać po zapoznaniu się z tekstem. Oraz podziękowania i muzyka użyta przy pisaniu. Ponadto, warto wspomnieć, że wybrana przeze mnie lokacja została nieco zmodyfikowana, więc mogą w niej występować miejsca i rzeczy, nie mające swoich odpowiedników tamże. Epic: 10/10 Legendary 14/50
    1 point
  4. Zacznę może od dwóch kwestii. Pierwsza - tekst nie zaliczył jeszcze korekty. Planuję wrócić do niego o bardziej sesnsownej porze, niż pierwsza w nocy i poprawić to i owo (głównie rozbudować wstęp czy zakończenie oraz opisy, ewentualnie dorzucić kolejną porcję nieśmiesznych żartów i aluzji). Tekst zaliczył już korektę i został nieco poszerzony, można czytać spokojnie Druga - zawiera drobne elementy lekko NSWF (chodzi o język i pewne napitki), jednak nie pojawia ich się na tyle dużo, by pakować tekst do MLN. Dla zasady dodaję jednak tag [16+], żeby uniknąć nieporozumień. A sam tekst? Podsumuję go jednym zdaniem: Wybredna publika canterlockiego pubu kontra młody, niedoświadczony zespół manetalowy - kto wyjdzie z tego na wszystkich kopytach? Ach. Na samym końcu macie mini-suplement z kilkoma przypisami i uwagami. Miłej lektury! Butelka Cydru - Google Docs
    1 point
  5. Witajcie! Dawno nie było działającego quizu w dziale, a słyszałem, że coś takiego jest pożądane. Jednakże my, opiekunowie działu, postanowiliśmy robić porządki, więc będzie to quiz tematyczny. Tematyka obejmuje znajomość serialu z przedziału <sezon 1, sezon 2> Quiz skupia się na Fluttershy i jej otoczeniu, co oznacza, że same pytania nie muszą dotyczyć stricte Fluttershy. A więc zaczynamy! O! Jeszcze jedna "nowość" Quiz poprowadzi BiP *wskazuje na tytuł tematu*. Jest on dobry w te klocki, wielokrotnie pokazał(patrzcie na dział Zecory), że potrafi prowadzić quiz na poziomie. Powitajcie go serdecznie i już oddaję mu głos Jakby co, to ja tu czuwam...
    1 point
  6. "Nie sposób wyjaśnić, czym jest [Random] - musisz zobaczyć go na własne oczy" - Morfełusz.
    1 point
  7. Jeśli nastąpiły jakiekolwiek powtórki artów, najmocniej przepraszam http://25.media.tumblr.com/aff041b185a421971bf7f6cce58c7803/tumblr_mf17q8pNXj1rpb34po1_1280.png http://img3.wikia.nocookie.net/__cb20130103073405/mlpfanart/images/9/93/Pinkie_Pie_planning_something_by_artist-shadowsquirrel.jpeg http://images5.fanpop.com/image/photos/29300000/Smile-pinkie-pie-29315790-852-937.jpg http://media.moddb.com/images/groups/1/6/5666/152648_UNOPT_safe_pinkie-pie_cake_artist-lizombie_artist-its-lizombie.jpg http://fc06.deviantart.net/fs70/f/2013/083/8/7/party_will_last_forever__by_theultraviolets-d5z2lt8.png http://th09.deviantart.net/fs70/PRE/i/2012/025/7/d/mlp__pinkie_pie_by_yukihyo-d4nkpoc.png http://th01.deviantart.net/fs70/PRE/i/2013/016/1/2/pinkie_pie_at_the_lake__by_wreky-d5rpksf.png No... trochę się ich tu znalazło ~Discors
    1 point
  8. I ja coś napisałam. Jednak nie poezja. Jest do zadu, ale jest. Popioły [postapo][sad][dark] https://docs.google.com/document/d/1EwikCxC3Ktiq437ymdnqJJQl0l30o_SPBsUHD8VWcAQ/edit?usp=sharing Krótki opis: Fanfik opisuje historię zagłady Equestrii.
    1 point
  9. Cześć jestem kucyk i lubię Michałów
    1 point
  10. Stream będzie można oglądać na stronie piro272.tumblr.com/stream
    1 point
  11. Se skrobnę, a co. W sumie mogłabym słowo w słowo przepisać komentarz Mordecza - opowiadanie jest króciutkie, przyjemne, dobrze się to czytało i człowiek miał okazję, żeby raz i drugi się uśmiechnąć. "Rzucanie na ślepo pojęciami" mnie akurat bardzo przypadło do gustu, bo lubię takie niespodzianki w tekście (ego rośnie, kiedy człowiek uświadamia sobie, że wie, o co chodzi ). Ładny kawałek tekstu. Nie wydaje mi się wyrwany z szerszego kontekstu, przecież widać, że to miała być zwykła scenka rodzajowa. Zgadzam się z Mordeczem, że jak na tag Random mocno stateczne. Ja tego za wadę nie uważam, bo niespecjalnie przepadam za borsuczymi opowieściami. A, no i jak zawsze opowiadanie dopieszczone i schludne. Pozdrawiam, Madeleine PS. Branie za dogmat zdania dowolnej osoby, kimkolwiek by ona nie była, jest ryzykowne, bo Homo Sapiens z natury odznaczają się silną tendencją do robienia głupot .
    1 point
  12. Ale z małym dzieckiem są raczej... fizyczne problemy, małe dzieci nie za bardzo mają własne zdanie, ubierają się w to co chcą rodzice, idą ta gdzie oni chcą, nie jest samodzielne. Z nastolatkiem są już psychiczne problemy, jakkolwiek to brzmi Właśnie do tego zmierzam. No dobra, książka może była złym przykładem, ale może... no nie wiem, fora internetowe? Cokolwiek, żeby zobaczyli, że to nie jest takie łatwe. "Koleżanki spała tak słodko" Powiedziała młoda matka, siedząc przy kojcu z rozbeczanym dzieckiem. Najgorzej jest jak jedno z rodziców myśli, że jeżeli dziecko jest małe, to może robić co chce i nadal zostać na etapie 14 letniego gimbusa pełną parą. Niestety, do końca to nigdy nie przejdzie... Trafiłeś w sedno. On mówi, że mi to przejdę, zmądrzeje i wyrosnę z tego wieku. Wyrosnę z tego, że mogę mieć własne zdanie inne niż jego? Zmądrzeje, że homoseksualizm to GROŹNA choroba psychiczna? Jak mu powiedziałam, że akceptuje homoseksualizm, to prawie nie wybuchł. Chociaż jak przeprowadziłam o tym rozmowę z koleżanką, która też jest homofobem, to wrzeszczała, kłóciła się i nawet się trochę obraziła, bo nie umiała zrozumieć. Robię tak, ale oni jeszcze bardziej się nakręcają. Najlepiej jest przeprosić i jak najszybciej wyjść z konferencji. To za bardzo nic nie da, oni trzymają na swoim, szczególnie tata. Najlepiej jak mi się żali, że mu źle, że jest jak na kagańcu, że jej się w dupie poprzewracało. Myśli, że ja się z tym wszystkim zgadzam Za bardzo boje się postawić, żeby nie wywołać kupoburzy i "Uważasz, że jestem zuy i mnie nie kochasz ;///". Może jednak ta "kupna miłość" a swoje plusy, może kupią mi mieszkanie jak już będę starsza. Już mówili, że mi samochód kupią, chociaż ja wcale nie chce prawa jazdy.
    1 point
  13. Tym razem to ja dam swoje opowiadanie jako pierwszy. Tak po prostu, ot miałem ochotę rozerwać się czymś lekkim. W ten sposób powstała ta komedyjka: Balls of Steel [Post Apo][Violence][Comedy] Krótki opis - Czy to możliwe, by ktoś cieszył się zrujnowanym wielką wojną ze złem światem? Jeśli tak, to jakim ewenementem musi być? Przedstawiam Wam krótką historię o tym, że gdy przemoc nie pomaga rozwiązać problemu, należy użyć więcej przemocy. Pozdrawiam serdecznie, zapraszam do lektury i życzę powodzenia innym uczestnikom!
    1 point
  14. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  15. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  16. Moje nowe kucyki! (wreszcie) Rainbow Dash której salta wyglądają spektakularnie, do tego słodko mówi, tak jak w serialu w wersji z dubbingiem PL I przepiękna Twilight od Firmy Nici. Mało który pluszak (firmowy) ma taki słodki pyszczek i jakość wykonania :3 Niech się schowają wszelakie "mopy", których udało mi się na szczęście pozbyć.
    1 point
  17. Tylko nie rób ze mnie jakiegoś super-eksperta Niklas. To że ja uznaję je za bardzo przyjemny randomowy tekst nie znaczy, że każdy musi odbierać to w ten sam sposób. A Mordeczowe wnioski zawsze warto przeczytać - jest jedną z tych osób, których komentarz pod opowiadaniem dodaje mu splendoru, nawet jeżeli padło ofiarą konstruktywnej krytyki.
    1 point
  18. Jak dla mnie niekoniecznie podchodzące pod random, może graniczące, acz nie wychylające się za bardzo. Pochwalić można, że nie jest to próba jawnego epatowania głupoty, acz zgrabnie napisany tekst, co może utrudnia dostrzeżenie abstrakcji. Każdy ma swoją definicję randomu, podobnie jak innych odłamów groteski. Nie zmienia to faktu, że jest to tekst o niczym, ponieważ nie ma ani odpowiedniej puenty nadającej formy żartu, ani konkluzji wynikającej z gotowanej zupy na bazie "Zioła Szczęścia". Szafowanie hasłami podprogowymi nie czyni tekstu śmieszniejszym. (czo ten Mordecz, tylko narzekać potrafi. A kto umarł, ten nie żyje!) Pozdrawiam
    1 point
  19. Pomysł całkiem fajny, boję się tylko, że Niekryty nawet przez przypadek tylko da kolejne argumenty dla hejterów, którzy lubią szukać dziury w całym i dokonywać nadinterpretacji tego, co widzą. Poza tym parę osób to już wspomniało. Z początku był fajny, ale z czasem... meh, zaczął się wypalać i powtarzać oklepane do bólu teksty. Może to nie być tak zabawne jak zapewne niektórzy mają nadzieję, że by było. Spróbować można, ale cóż... nie spodziewałbym się cudów po nim. Chyba, że nagle magicznie mu powrócą jakieś dobre pomysły. A czy to forum jest niezbędne? A czy oglądanie MLP jest niezbędne? Czy np spotkanie się z kimś tam jest niezbędne? Czy przejechanie całej Polski na jakiegoś ponymeet'a jest niezbędne? Właśnie... też nie jest. A jednak ludzie to robią. Jakbyśmy robili tylko to, co jest "niezbędne" to życie byłoby nudne jak flaki z olejem.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...