Skocz do zawartości

Socks Chaser

Brony
  • Zawartość

    534
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    11

Wszystko napisane przez Socks Chaser

  1. "Może uzmysłowi wam to fakt że zaczynało nas w zawoduwie 23, po tygodniu odeszło 2 bo ich zniszczyliśmy, a po miesiącu jeden się powiesił ( trochę mi szkoda Mateusza, fajny kumpel był )"

     

    w2elAuK.jpg

     

    My tu rządzimy.

     

    Lepiej uważaj, bo ciebie też zniszczymy.

     

    PS: @Triste Cordis,od Grzesia się odczep, Grzesiu to Bóg tego forum jest, mam Sebę wysłać, ok, Seba do ciebie jedzie, kumasz?

     

     

    (Ten status jest żartobliwy, nie bijcie D:)

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Socks Chaser

      Socks Chaser

      @Triste Cordis

       

      Niestety, jak coś piszę żartobliwie to od razu ludzie do mnie mają pretensje, więc specjalnie zaznaczam, że to żarty są. ;_;

       

      @Kruczek

       

      Kielon w gure za tyh dobryh chlopakow co siedzom za niewinnosc!

    3. Hoffman

      Hoffman

      @Socks Chaser, to jest najbardziej prawilny status jaki do tej pory widziałem na tym forum! Szacunek dla Ciebie, że podjęłaś ku%@# walkę!

    4. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Ku#!&, teraz się kapnęłam że status brzmi jakbym groziła autorowi cytatu!

       

      @GhostRiderCaptain, jest spoko ziom, szacun jest, ja tutaj takie żarciki, widzimy się na ustawce jutro.

       

      Tak przy okazji - sprzedam kierownicę od BMW i sześciopak VIP z Biedronki. Chętny ktoś? Tylko wymagam by zainteresowany słuchał Firmy, inaczej będzie w&#@%dol.

  2. Około 70-80 ukończonych misji, 55% gry, setki wystrzelanych magazynków, dziesiątki skradzionych samochodów...

     

    W GTA IV gra się fajnie, ale jeśli chodzi o głównego bohatera... To chyba pierwsza gra w której nie czułam do protagonisty sympatii, tylko niechęć. Nawet nie chodzi o to, że zabija, kradnie, bo wiem że bohaterowie GTA nie należą do postaci świętych, i zdawałam sobie z tego sprawę przy zakupie. Niko miał dobry początek, ale po 15-20 misji kompletnie olano dalszą kreację postaci, przez co dalsze decyzje bohatera czynią z niego wielkiego hipokrytę.

     

    Szczerze mówiąc... Wiedziałam. Po kreacji Trevora w GTA V wiedziałam, że Rockstar nie umie tworzyć postaci które mają jakąkolwiek głębię. Dałam Rockstar szansę. Zawiodła mnie fabuła, ale polubiłam strzelanie i system zniszczeń samochodów. Można powiedzieć, że było spoko... Takie 7, może 7,5/10.

     

    Nie mogę się doczekać aż zagram w Spec Ops: The Line...

     

    #UnpopularOpinion

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Czy ja wiem... Na moim laptopie nie pójdzie bo mam Linuxa, a emulować mi się nie chce, no i nie wiem skąd miałabym wytrzasnąć tę grę. :P

       

      Ogólnie to Niko Bellic miał dobre początki - wojna, poszukiwanie nowego, lepszego startu, pomoc dla kuzyna. Sytuacja zmusiła go do trudnych decyzji (spoiler dotyczący fabuły)

       



      Gdy zabił dowódcę zbirów atakujących Romana powiedział nawet, że obiecał sobie że już nikogo nie zabije. Wierzył w to, że pomagając Vladowi uda mu się załatwić sprawę na spokojnie. Gdy Vlad kazał zmusić właściciela jednego ze sklepów do płacenia "za ochronę", wręczył Niko kij baseballowy, zaznaczając by w razie odmowy rozwalił wszystko. Niko za to rozbił jedynie szybę w sklepie, minimalizując szkody. Po morderstwie Vlada, Niko nawet powiedział że to koniec, że od tego momentu zero zabijania. 

       

      I to było ok. Postać która nie jest dobra, zmuszona do trudnych decyzji. Ale mniej więcej po misji 15-20, ewentualnie połowie misji dla Mikhaiła, ta kreacja postaci zaczęła się sypać - pracuje dla mafii, handlarzy narkotyków, bez słowa wykonuje wyroki śmierci nie mając problemu z np. Wejściem do budynku szpitala i urządzeniem tam strzelaniny z policją.

       

      I ja rozumiem, to GTA, o to chodzi, strzelaniny, gangole, zabijanie, pościgi z policją. Ale twórcy wykreowali postać w dany sposób, a potem tę kreację olali, bez widocznego powodu, w jednej chwili zmieniając bohatera z człowieka który próbuje rozwiązać problem głową nim sięgnie po broń, w zabójcę do wynajęcia dla którego liczą się jedynie pieniądze.

       

      Myślę, że można było to zrobić inaczej, lepiej. Ale Niko miał dobre początki. Trevor za to był postacią beznadziejną od samego początku. Co nie zmienia faktu, że Niko też super nie był.

    3. Anrizo

      Anrizo

      Trudno docenić Trevora - kwintesencję fanservice'u gry - jako dobrze napisaną postać, porównując go do moralnych rozterek Nico Bellica. Nie powinno się przynajmniej w tej kategorii uznawać go za dno fabularne GTA V ze względu na inny cel. Trevor w grze był kreowany na psychola (pewnie też pod młodszych graczy, których kręci patologia), w którym kryje się momentami chociaż minimum człowieczeństwa, jednak to w żaden sposób nie usprawiedliwia reszty jego czynów.

       

      Nie rozumiem też wywodów na temat żałości wątku fabularnego "piątki". Może i gra nie dotyka bardziej osobistych dylematów, które były ukazywane w "czwórce", ale jako osobny tytuł jest bardzo dobrą satyrą na nasz świat, do tego aż do bólu prawdziwą. Sam wątek nie nudzi i co chwilę serwuje ciekawe wydarzenia.

    4. Socks Chaser

      Socks Chaser

      @LeqTune

       

      Czy ja wiem... Ogólnie to do mnie po prostu niezbyt przemawia właśnie taka satyra, żarty. Jeszcze ok jeśli jest ona podana z boku, nie jest częścią fabuły czy zadań. Tak było w GTA IV. W GTA V za to zrobiono inacEj, i przynajmniej mnie to męczy. Ogólnie w grach często szukam powagi, dlatego też nie kręci mnie GTA, za to bardzo polubiłam Watch Dogs.

  3.  

    Eeee... Serio?

     

    Ok, rozumiem, fic może i gówniany, ale minusować gościa bo nam się fic nie podobał? Poważnie? Myślałam że minusy są po to by karać negatywne zachowanie itp. a nie by "karać" za napisanie fica który się nam nie spodobał...

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [7 więcej]
    2. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Aha. Wielkie mi odkrycie. Sama otwarcie powiedziałam, że fica nie czytałam i mało mnie obchodzi co takiego w nim jest. Nie bronię opowiadania, z fragmentów które widziałam wnioskuję że to nie mój typ humoru. Szczerze mówiąc to treść tego fica obchodzi mnie tyle co zeszłoroczny śnieg. Być może do innego fica podeszłabym inaczej, ale mówimy o tym konkretnie ficu, o nazwie "Piekielna Trójca".

       

      Nie bronię opowiadania, treść mnie mało obchodzi, jestem na 99% pewna, że są tam rzeczy które mnie nie urażają. Jedyne co robię to mówię, że minusowanie autora bo napisał fica X nie jest czymś odpowiednim, i wyrównałam mu reputację.

       

      Serio chce ci się teraz kłócić o to, że postanowiłam dać komuś plusa z jakiegoś powodu? Mi się nie chce. Powiedziałam dlaczego postąpiłam tak a nie inaczej, nie mam nic do dodania, i nie mam zamiaru dalej tego ciągnąć.

       

      Żegnam.

    3. Dolar84

      Dolar84

      Zasłużył na każdego z tych minusów. I to nawet nie jakością fanfika a promowaniem szkodliwych i nieakceptowalnych dla każdego normalnego człowieka zachowań.

  4. c4ab8c23ada9865257850a4580699a2d.big.jpg

     

    Z moich obserwacji wynika, że taktyka dla prawicy polega na zerg rush - zasypywaniu przeciwnika armią słabych jednostek, które mają zdominować wroga za pomocą przewagi liczebnej.

     

    Z jednej strony ma to odbicie w rzeczywistości, no bo hej, pamięta ktoś tego mini Korwina co w dzień dziecka podarł flagę UE? Pewnie że nie... Tak czy siak, siłą przebicia nie grzeszył.

     

    Z drugiej strony... Z tych 4,76% które w wyborach zdobyła partia KORWiN/Wolność/KUCE, zwał jak zwał, to zbyt dobrego zerg rush się nie zrobi...

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Talar

      Talar

      "Taktyka", jaką obierał (bo teraz to cicho o nim jest) Mikke by zdobyć elektorat idealnie przedstawia to, jak wolny rynek jest zjebany i ogłupia ludzi.

    3. WilczeK

      WilczeK

      Dobra, ja się wycofuje z dyskusji, bo już czuje co się tu będzie działo. 

      Pozdrawiam

    4. WhiteHood

      WhiteHood

      Cytuj

      "Taktyka", jaką obierał (bo teraz to cicho o nim jest) Mikke by zdobyć elektorat idealnie przedstawia to, jak wolny rynek jest zjebany i ogłupia ludzi.

      Aha.

  5. Profesjonalnie ograłam trzecią część The Walking Dead od Telltale... Na Youtube.

     

    Cóż mogę powiedzieć... Fajny był ten ziomek co miał zerowy wkład w akcję gry, i mógł zginąć w każdym "odcinku", i jak się dobrze grało to mógł przeżyć całą grę.

     

    Ktoś pamięta jak miał na imię? Ktokolwiek?

     

    Whatever, gra fajna... Chyba...

     

    Hej! A pamiętacie tego ziomka co miał włosy zaczesane w kucyk?

     

    No właśnie... Jak miał na imię...? Pamięta ktoś? Ktokolwiek?

    1. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Ogólnie to tak jakby twórcy rozpoczęli z masą nowych pomysłów, chęci, ale w połowie nagle im się odechciało, i ciągnęli fabułę byle tylko dobić do tych 5 "odcinków". :P

    2. Lemi

      Lemi

      Psujesz sobie potencjalną zabawę "grając" w ten sposób :P
      Też tak w sumie robiłem z niektórymi produkcjami Telltale, ale ćśśśś!

    3. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Czy psuję... Zabawa się skończyła po pierwszej grze z serii. ;3

       

      Ogólnie to gry Telltale to dla mnie takie... Wiem jak się skończy - wybory będą miały zero wpływu na cokolwiek, postać którą uratujesz zginie w kolejnym "odcinku" i w ogóle. Nie zmienia to jednak faktu, że na każdy nowy odcinek czekałam, ciekawa co będzie dalej. :P

       

      Raczej nigdy nie kupię TWD, więc też strata z poznania fabuły na Youtube jest jakby mniejsza. ;p

  6.  

    Zobacz spoko dramę w której możesz napisać coś sensownego.

     

    A potem zdaj sobie sprawę, że masz GTA IV do przejścia, a od laptopa robisz sobie długą przerwę.

     

     

    Dobra, najwyżej odkopię za rok. :P

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Czy ja wiem... Jak napisałam w statusie - mam przerwę od komputera. Chętnie bym coś napisała, ale jednak telefon nie nadaje się do pisania długich postów.

       

      Ogólnie to jednak bardziej popieram Pisklakozaura. Według mnie ma sporo racji, choć szkoda, że nie poruszył kwestii tych dwóch minusów które Ziemowit i... Ylthin (wow, miesiąc przerwy, już nicki mi się mylą) dali dla autorki tematu. Dlaczego minusy? Widocznie nie spodobało się to, że obrazek z painta. :P

       

      Może jak wrócę to jeszcze będzie coś dodania, rozpiszę... Póki co mam GTA IV, prawo jazdy na głowie... :P

    3. Socks Chaser

      Socks Chaser

      @Ziemowit

       

      Ale Ziemowit, serio? Nie piszę teraz by jakoś dokuczyć, ale... Twój pierwszy post to nic innego jak... Hejt. Dyskredytujesz czyjąś pracę tylko dlatego, że zrobiona z base. Co więcej, mówisz, że jak z base to "nie uważasz za art". Czyli za co uważasz? Za nic, wywalić do kosza?

       

      Gdy Pisklakozaur zaczął się przyczepiać do ciebie, to ty łaskawie rzuciłeś dwie oklepane rady. A teraz zachowujesz się jak jakiś męczennik, jakby te parę zdań to była z twojej strony wielka trudność, jakbyś wręcz zrobił przysługę pisząc te dwie rady, i wszyscy mają się odczepić.

       

      A założę się, że gdyby nie reakcja Pisklakozaura to byś nawet tych dwóch rad nie napisał.

       

      I po prostu... Zapytam - czy jest sens teraz tak pokazywać, że jesteś pokrzywdzony i w ogóle? Według mnie nie. Był głupi post, ktoś słusznie się przyczepił, tyle.

       

       

      W ogóle tak odnoszę wrażenie, że środowisko artystyczne na tym forum to ma fobię na punkcie baz. :P Niby spoko, sama reaguję wręcz alergicznie na gwałty, brutalne zabijanie bez powodu oraz głupie decyzje bohaterów w ficach.

       

      Ale serio... Bazy?

       

      Ktoś sobie zrobi alicorna czy narysuje obrazek z bazy to zaraz się znajdzie chociaż jeden SERIOUS ARTIST który zacznie jechać po pracy i autorze, bo to jest alicorn, bo to jest z base. xD A to że autor się starał? A to, że base są częste nawet wśród artystów znanych (jak jeszcze bywałam na dA to tam co drugi artysta z masą watchów robił base)? Albo może to, że ten alicorn ma własne uniwersum, oddzielne od serialowego?

       

      TO SIĘ NIE LICZY! Bo ważne, że to alicorn, że to base! Kurde, osoba co zrobi z base jest skażona do końca życia, i będą jej to w fandomie pamiętać. :P

       

      A taki SERIOUS ARTIST zamiast dać rady, pomóc, to co najwyżej powie coś poziom wyżej niż "Gunwo xD" i pójdzie kończyć commissiona za 5 dych. A jak się zwróci uwagę to albo nie odpowie, albo zacznie się bronić, albo inni SERIOUS ARTIST przyjdą by pokazać, że base = ścierwo.

       

      Kurde, mi w dramach się zdarzało mówić coś debilnego, ale to jak niektórzy reagują na base przebija mnie kilka razy. :P

  7. Miało być wcześniej, ale operator przypomniał sobie że przekroczyłam limit kilkanaście razy i przydałoby się mi zwolnić neta. :P

     

     

    Dzień Dziecka w Polsce - Pozwólmy kolesiowi który lada chwila będzie miał (a może już ma) osiemnastkę gadać o:

    - "Dyktaturze poprawności politycznej"

    - Unii Europejskiej jako następczyni ZSRR

    - Muzułmańskich ekstremistach sprowadzonych przez lewaków z Brukseli

     

    Następnie pozwólmy mu porwać flagę UE.

     

     

    Serio... Gdzie się podziały czasy, gdy w dzień dziecka brało się gnojka na lody, szło się z nim na ryby, na wycieczkę, do wesołego miasteczka? :P Teraz zamiast "Maaaamaaaaa, lód mi uuuupaaaadł!" możemy usłyszeć "A poza tym sądzę, że Unia Europejska powinna być zniszczona! *ciach, ciach* DZIĘKUJĘ!". :P

     

     

    Eeee... Ale to było 2 dni temu? A, to już nikt pewnie nie pamięta o co chodzi... :P

  8. Wreszcie platyna w Watch Dogs <3

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Na PS3 są trofea - brązowe, srebrne, złote. Po zdobyciu wszystkich otrzymuje się platynowe trofeum.

       

      Czyli... Przeszłam całą grę, zdobyłam wszystkie trofea, podstawową grę zaliczyłam w 100%, a do tego jeszcze zrobiłam różne inne osiągnięcia związane z np. Uciekaniem przed skanami policyjnymi, za co otrzymałam platynowe trofeum, czyli spore osiągnięcie z którego się bardzo cieszę. :P

    3. Lemi

      Lemi

      Też lubię mieć satysfakcję za ukończenie w 100%, gratki

    4. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Mam jeszcze platynę w Deus Ex Human Revolution. Chyba w... 2016 ją zdobyłam.

       

      Ogólnie to zamierzam zdobyć jeszcze w Bad Company 2 pewnie, może DmC Devil May Cry, no i GTA VI. Trochę boli, że nie mam 100% - w Watch Dogs chyba 85-90%, bo jeszcze są trofea z dodatku, no a ja mam tylko podstawkę. Nie przeszkadza to w zdobyciu platyny, ale zawsze to ładniej wygląda.

  9. 17 maja- Światowy Dzień Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii

     

    1065894__safe_artist-colon-rastaquouere6

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [8 więcej]
    2. WilczeK

      WilczeK

      Powyżej uderzyłem w tzw. nieomylność. Teraz uderzę w możliwy brak bez stronności.  

      Więc...

      Argument numer dwa, co do manipulacji autorytetów właśnie... Kiedyś kapłanom, czyli uczonym swoich czasów, autorytet, tą drogą zdobyty, pozwolił narzucać na innych swoją opinię. Teraz może być dokładnie tam samo, nie masz pewności czy nie robili badań pod oczekiwane wyniki, i w sumie tyle w temacie. 

      Pewien youtuber, (Marco Kubiś) powiedział bardzo fajne zdanie, ,,Jak kolwiek pomyślisz, - pomyśl odwrotnie.''

      Możliwe, że natknąłeś się  na jakiś artykuł mówiący o tym. Ale czy później poszukałeś o psychologach o innych zdaniach? Może oni po prostu nie są tak bardzo nagłaśniani. 

       

      A jakie jest moje zdanie o psychologi? Totalnie żadne, nie znam przypadków aby komuś za specjalnie pomogła (a poznałem trochę ludzi którzy się tak leczyli) a ni nie znam przypadku, aby komuś zaszkodziła. Taka tam ''futurologia'', studiowana dla zabawy.  Wszyscy ci co poznałem mówili, że pomógł im pozytywny kontakt z innymi ludźmi i często sport, też się przewijał.  Czyli takie podstawowe, prymitywne potrzeby człowieka. 

       

      Jak dla mnie o wiele lepiej samemu studiować psychologię, rozmawiając z ludźmi i poznawaniu ich i ic historii.  Bo zadajesz się właśnie z nimi, a nie z jakiejś próbki statystycznej ściągniętej z całego świata i wychodzą totalnie niepraktyczne dane.   

    3. Talar

      Talar

      Ufam psychologom nie dlatego, że mają doktorat, tylko że badają ludzi (na ogół jedno wynika z drugiego, no ale widocznie musiałem to sprostować). Piszesz, że każdy człowiek jest inny, co mi nasuwa myśl, że przy taki toku myślenia powinno się przypuszczać, że płci jest znacznie więcej, niż te 50 parę. Porównywanie odkrycia radu do badań społeczeństwa jest trochę nie na miejscu, bo tamtejsza nauka nie umiała wykazać, że rad szkodzi, a wymyślenie 50 nowych płci chyba nie pozabija w męczarniach tysięcy osób? Poza tym, jeśli okażę się, że badania kogoś tam były poparte własnym zdaniem czy coś takiego, to prędzej czy później ktoś je obali. I ja nie mam z tym kompletnie żadnego problemu, gdyż:

      1. Nie jestem fanem żadnej teorii na ten temat i to, co powie nauka, uznam za prawdę.

      2. Nie mam wymaganej wiedzy, aby kwestionować to i owo.

      3. Sam temat płci jest mi w sumie kompletnie obojętny i mam kompletnie w dupie, czy tych płci będzie 2, 5, 50 czy milion. I w sumie nie rozumiem, dlaczego to dla Ciebie jest takie ważne. Myślałem, że interesujesz się lotnictwem, a nie sposobem myślenia ludzi trzecich o własnej świadomości płciowej.

      Bo taką postawą jak Twoja to w sumie można podważyć praktycznie wszystko i jeśli planujesz mi odpowiedzieć, że moją postawą mogę przyjąć wszystko (tzw. łatwy do zmanipulowania) to jeszcze raz powiem, iż ostatecznie gówno mnie obchodzą sprawy płci, a własne hipotezy i dochodzenie do prawdy wolę sobie tworzyć tam, gdzie mam jakieś pojęcie o temacie, a nie przy każdej okazji.

    4. WilczeK

      WilczeK

      A ja myślałem, że temat już z ''50 płci'' zeszedł na ogólną psychologie (nawet w ostatnich 2 postach o tym nie wspominałem) i nie ma on więcej wspólnego niż, to, że w jakiś tam sposób podpada pod niego.  Więc spokojnie, nie oto mi chodziło. 

      Co do radu. No cóż, właśnie o to chodzi, obecna nauka może nie być w stanie stwierdzić, że cała psychologia może być o dupę potłuc. Choć jak to później napisałeś, tak można zanegować wszystko. Dokładnie tak. Ale nie o negowanie tu chodzi, tylko o trzymanie do wszystkiego dystansu. 

      Rozumiem, że mogę się interesować lotnictwem i tylko nim? Czyli powinienem się zamknąć w hangarze z samolotem i nic więcej nie robić? XD  No cóż, lubię poznawać ludzi i dużo myślę. 

      Jeżeli o mnie chodzi:

      1. To nie tak że neguje naukę,  tylko  po prostu nie traktuje psychologi jako dziedziny ścisłej, bo naukę ścisłą charakteryzuje to, że da się coś ''zamknąć w ramkach i poukładać.'' A jak dla mnie psychika taka nie jest. Więc jest nauką taką jak polonistyka, masą teorii - właśnie. 

       

      Za to nauką ścisłą jest biologia, bo jak to mówią ,,wszystko jest i działa'' więc można to poukładać. Płeć dla mnie nie jest niczym innym jak podziałem za względu na role w naturze.  A psychologia robi z tego typ charakteru. XD I to mnie śmieszy. 

       

      Mam to gdzieś, czy facet przebiera się, za kobietę, delfina,  śmigłowiec czy może jakiego 4th gender. (co kolwiek to jest).   Ale niech nie robi z tego płci, to jest jego cecha charakteru. I myślę że w tym jest problem. Ludziom się pomyliło co jest cechą osobowości, a co płcią.

       

      Tak wróciłem do płci... ale jako przykład. 

       

      Tyle  

       

  10. Eurowizja, Eurowizja, i po Eurowizji.

     

     

    Kiedyś ludzie potrafili się bawić, a nie śpiewać smętne smuty by dostać +100 do współczucia... Hyhy, Ukraina na Eurowizji 2016, hyhy. :\/

    1. Syrth

      Syrth

      W ogóle nie rozumiem czemu muszą po angielsku śpiewać. Moim zdaniem właśnie powinna być zasada że śpiewa się w ojczystym języku

    2. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Portugalia, Białoruś, Węgry miały piosenki we własnym języku. Inne kraje miały po angielsku.

       

      Czy zasada... Ja przynajmniej pierwszy raz o takiej zasadzie czytam, a nawet jeśli istnieje, to jej złamanie widocznie nie wiąże się z jakąś karą. Poza tym teraz wielu wykonawców śpiewa w języku angielskim, a sam angielski jest jednym z najczęściej używanych języków świata, więc nie jest to jakiś wielki problem dla mnie.

  11.  

    Archiwalne nagranie przedstawiające walki które przez krótki czas wstrząsnęły krajem San Escobar. Bohaterowie nagrania i jego autor do dzisiaj pozostają nieznani. Improwizowana broń pozwala przypuszczać, że jeden z nich jest członkiem gangu narkotykowego, podczas gdy drugi jest członkiem cywilnej milicji. Ludność cywilna we własnym zakresie wspomagała starania władz w zaprowadzeniu pokoju. Uderza obojętność gapiów - śmieją się, czerpią rozrywkę z brutalnej walki. Może to obojętność na krzywdę? Może to śmiech wymierzony w twarz śmierci? A może są to mieszkańcy San Escobar, wierzący w wygraną dobra, mimo niebezpieczeństwa gotowi walczyć, z uśmiechem na ustach ginąć w obronie pokoju?

     

    Być może nigdy się nie dowiemy.

     

    Nagranie szybko trafiło do internetu, gdzie niewiedza doprowadziła do zatarcia znaczenia tego video. Bohaterowie zostali błędnie uznani za rosyjskich robotników bawiących się w wojnę.

     

    Chwała bohaterom.

     

     

    (Status ten jest czysto humorystyczny, nie bijcie :P )

  12. Ważne, że nie mówisz, że to było ok. Najważniejsze to uznać, że to nie było zbyt dobre, i postarać się by następnym razem tego nie powtórzyć. Więc... jak widać ujemne reputacje zostaną. Kurde, chciałam nawet jakąś mowę propagandową przygotować, ale zapomniałam. Ogólnie to myślę, że w takim razie powinno się cały system jakoś... dopracować? Osób które głosowały za tym, by ujemne reputacje zostały usunięte było 38, co stanowi 40% wszystkich głosów. Nie jest to mniejszość mała, i myślę, że warto wziąć ją pod uwagę. Poza tym propozycje które tutaj podam mogą też sprawić, że system stanie się lepszy nie tylko dla tej mniejszości. (cytowane z mojego poprzedniego dłuższego posta): Będzie mi niezmiernie miło jeśli wypowiesz się na temat tych propozycji, czy są możliwe do zrealizowania itp. ^^
  13. Zaraz tam... myślałam, że "usunięcie licznika" to chodziło o zerowanie reputacji, tylko inaczej to powiedziano. Ale dobra, pomyłka, minusa cofam. Co do żartu... wciąż uważam, że ten "żart" z zerowaniem reputacji był... nieodpowiedni, o czym pisałam w jednym z moich ostatnich postów, przy okazji podawania propozycji.
  14. A czy ja wmawiam? Zrozumiałam twoją wypowiedź tak, jak zrozumiałam. Oczywiście, mogłaś tam dać jakieś ukryte znaczenie czy kontekst, którego ja nie wyłapałam czy nie zrozumiałam. W takim razie będzie mi niezmiernie miło jeśli mi takowe znaczenie czy kontekst nakreślisz, bym mogła spojrzeć na twoją wypowiedź pod innym kątem, i właśnie pod tym kątem ją ocenić, wyrazić swoje zdanie.
  15. Nic ci nie wmawiam. To o czym mówię napisałaś w poście, we fragmencie do którego się odnoszę i który zacytowałam. Dokładne fragmenty: "Głupie punkty które nic nie dają", co nie przeszkadza im wpływać na zachowanie, podejście użytkownika (według ciebie). Dodam też, że sama o te "głupie punkty, które nic nie dają" walczysz, będąc za np. ujemną reputacją, minusując moje posty itp. Czyli jak dla mnie przeczysz samej sobie.
  16. Jakby poszukać to zapewnie by się znalazło trochę przypadków. Poza tym Siper sam mówił, że argument "Nie myślę jak on więc dam minusa" jest "normalny", więc tak, takie przypadki mogą się zdarzyć. Akurat ta argumentacja, "nie myślę jak on/nie zgadzam się z nim" jest wręcz dla dyskusji stworzona. Czyli zamiast dokładnie napisać co się nam nie podoba, pociągnąć rozmowę, wytłumaczyć dokładniej lepiej jest walnąć minusa i niech się osoba obdarzona takim minusem zastanawia, co takiego się komuś nie spodobało? Nigdy nie widziałaś minusa kiedy ktoś miał inne zdanie? W wywiadzie z Grzegorzem Parylakiem Favri otrzymał od ciebie -1, mimo iż jedynie przedstawił swoje zdanie. Tak samo z moim pierwszym postem, na którym co prawda mam +1, ale stosunek reputacji dodatnich do ujemnych wynosi 3:2. Wziąć pod uwagę można również mój wcześniejszy post, w którym owszem, pojawiło się parę przytyków, ale starałam się by odpowiedzieć na wątpliwości, zarzuty. Co dostałam? 4 minusy, a było nawet 5, ale postanowiłam napisać do osoby która dała mi jednego. Cofnął go, sam przyznał, że mojego posta... nie zrozumiał. Minusy za to, że ktoś ma inne zdanie pojawiają się, a nie powinny. Co innego ostra dyskusja w postach, a co innego wzajemne obrzucanie się minusami. To są dwie różne rzeczy. Wątpię. Oczywiście minusy mogą na kogoś wpłynąć, ale uważam, że o wiele lepszą metodą jest dyskusja, pokazanie komuś, że się myli. Ja pod ostatnim postem dostałam 4 minusy. Moja reakcja to nie "Może coś źle napisałam?" tylko "No i za cholerę tyle minusów, przecież napisałam to co myślę!". Poza tym osąd raczej polega na wytknięciu, podaniu błędów, a nie na masowym minusowaniu? No chyba, że na tym forum jest inna definicja "osądu"... Skoro dla ciebie reputacja to tylko głupie punkty które nic nie dają, to czemu nie zachowasz neutralności? Ja umiem powiedzieć dlaczego dla mnie reputacja coś znaczy i otwarcie mówię, że reputacja nie jest dla mnie czymś obojętnym. Ty umiesz? A jednak, mimo iż mówisz, że to tylko nic nie dające punkciki, to sama twierdzisz, że mogą one zmienić czyjeś zachowanie itp. i jesteś za tym, by pozostały. Czemu? "Smutne pierdolenie". Miło. Mówisz o sobie? Sorry, ale teksty takie jak "smutne pierdolenie" to jest właśnie ten poziom o którym mówisz - dzieci w piaskownicy którym ktoś zabrał łopatkę. Wreszcie ktoś odniósł się do tego co napisałam, i to w kulturalny sposób. 1. Akurat pomysł należy do Hoffmana, ale mi bardzo się spodobał, sam Hoffman jest przeciwko ujemnej reputacji, ale zaproponował takie wyjście w przypadku, gdyby jednak weszła ona w życie. POmysł ten ma po prostu "osłodzić" cały ten system reputacji. Myślę jednak, że oddzielny licznik reputacji w profilu z możliwością komentowania jest dosyć... sporym komplikowaniem. I bardzo mi się z Allegro kojarzy z jakiegoś powodu. 2. Byłabym za tym, by reputacje pozytywne były przyznawane bez konieczności uzasadnień, ale reputacje ujemne, z racji na taką większą "powagę", wymagałyby uzasadnienia. Reputację dodatnią można dać w wielu sytuacjach, ujemną - w niewielu. Niestety, jak widać po niektórych licznikach, pewne osoby uważają, że na ujemną reputację zawsze jest dobry moment... ;3 Jeśli jednak ktoś by miał zastrzeżenia, to byłabym za tym, by i reputacje pozytywne wymagały uzasadnień. Wciąż jednak uważam, że lepszą robotę robią posty, za pomocą których można dokładnie opisać swoje zdanie, zgodzić się z kimś lub nie zgodzić. Poza tym nawet gdy jest tylko reputacja dodatnia to spełnia ona swoją rolę - użytkownicy mało popularni, kontrowersyjni, z którym niewielu się zgadza lub po prostu mało aktywni mają niewielką reputację, podczas gdy ludzie na wyższych stanowiskach, o większym poważaniu, popularności mają tej reputacji znacznie więcej. Niestety, reputacja nie zawsze odzwierciedla użytkownika, ale na to się chyba nic nie poradzi. 3. Zależy. Ja akurat widzę w miarę dobrze, a po najechaniu i tak zmienia się na czerwony. Można jednak zmienić kolorystykę podobnie do reputacji dodatnich - prostokąt czerwny, a liczba reputacji biała, podczas gdy dodatnie będą miały zielony prostokąt, i białą liczbę.
  17. Dooobra... napisałabym wcześniej, ale byłam poza domem i trudno się na telefonie pisze. Ogólnie to... wow, do mnie się kieruje zarzuty o to, że robię problemy z niczego, że przesadzam, ale... serio? Najpierw mówić, że ktoś wyciąga problemy znikąd, a potem samemu robić z igły widły? Nie za bardzo też wiem jak mogłabym się rozpisać, więc uznałam, że odpowiem na wypowiedzi osób które są przeciwko zmianom w ujemnej reputacji. Czas jest, chęci są, więc... Minusuje się za to, że ktoś powie coś idiotycznego, obrazi kogoś... powodów można znaleźć wiele, ale nie powinno się minusować za to, że ktoś ma inne zdanie od nas. Poza tym "Bo nie myślę jak on" jest powodem, który można podczepić pod... wszystko. Rozumiem, że minusowanie za cokolwiek będzie na tym forum akceptowane? No bo sorka, każdy może powiedzieć "Bo nie myślę jak on". Mimo to na forum pojawiają się takie "kwiatki" jak post który został zminusowany przez kilka osób, ale tylko jedna lub żadna nie napisała dlaczego. ;3 Tak więc argument o tym, że ktoś nie chce zaśmiecać więc walnie minusa jest mało wart. Poza tym chyba o to chodzi w dyskusjach? O to by napisać swoje zdanie, zgodzić się, nie zgodzić, a nie by dawać minusy? A nie oszukujmy się, minusy w dyskusjach też będą. To, że nawet wtedy byłyby minusy i plusy dlatego, że ktoś kogoś lubi itp. nie oznacza, że taki system by nic nie zmienił. W choć w pewnej części ograniczyłby plusy i minusy przyznane bez powodu, po znajomości. Zjawiska tego nie da się usunąć, ale można skutecznie utrudnić mu rozprzestrzenianie się, poprzez odpowiednie zasady, usprawnienia, oraz ekipę która takie przypadki będzie karać, i użytkowników którzy będą je zgłaszać. Zacznijmy od tego, że spamowanie repkami będzie dla takich osób utrudnione. Jeśli będzie dawał uzasadnienia identyczne, lub zamiast nich dawał kropki - wtedy oberwie. Za to przyznawanie reputacji masowo, i pisanie uzasadnień tak, by było to wiarygodne będzie na dłuższą metę męczące. W takim razie ja zapytam o to samo - czemu? Wielu osobom nie pasuje to, że zostały usunięte nagrody, te całe odznaki za konkursy. Idąc tym tokiem - czemu te osoby chcą dokładać technicznym roboty? Przecież to jest tylko znaczek, odznaka za konkurs, parę piseli, nic więcej. To samo z ujemną reputacją - czemu jesteście za tym, by pozostała? Usunąć ją, mniej roboty. O tym rozpisałam się wyżej. Owszem, w takim przypadku lepiej napisać posta, prawda... Więc czemu czepiasz się tego, że uzasadnienia dla przyznanej reputacji są komplikacją? Ile post będzie miał zdań? Na pewno minimum kilka. Ile uzasadnienie? To zależy od użytkownika, ale weźmy pod uwagę tę wypowiedź, na temat twojego posta. Załóżmy, że daję ci +1 do reputacji, moje uzasadnienie brzmi "Zgadzam się z tym, że lepiej napisać posta, ale w reszcie kwestii nie masz racji". A teraz policz ile zdań pojawiło się w tym poście (To co jest podkreślone), w którym odnoszę się do tego samego co w przykładowym uzasadnieniu. Co jest lepsze, szybsze, a co jest komplikowaniem życia? Piszesz długie posty, a wielki problem stanowi dla ciebie uzasadnienie przyznania reputacji ujemnej/dodatniej które będzie miało 1-2, maksymalnie 3 zdania? Cóż, póki co to do mnie były kierowane słowa "Robisz problemy ze wszystkiego!". Widzę, że role się odwróciły. ;3 Nikt nie pójdzie na uzasadnianie repek? Cóż... ja, BiP, Cygnus, Hoffman, i pewnie wiele innych osób byłoby za tym, by wprowadzić uzasadnianie reputacji. Bo poważny, inteligentny użytkownik, do tego kolorowy, jak widzi kogoś kto ma inne zdanie/pisze głupoty od razu musi brać antydepresanty i leki uspokajające. Ale uwaga, nadchodzą ujemne repki! Ufff, teraz już nikt nie będzie miał zniszczonego dnia... No i takie posty pokazują podejście co poniektórych osób - zminusować, nie ważne po co, nie ważne za co. Pokaże się to, że się nie zgadzamy, nie trzeba się z niczego tłumaczyć... same zalety! Nie podoba się? To pisz do tych co cię zminusowali, a potem czekaj na wiadro pomyj. Poza tym sam Dec powiedział, jak widać na tym cytacie, że ta propozycja może zostać zaakceptowana. Więc... czemu mówicie inaczej, jesteście tacy pewni, że jednak implementacja uzasadnień to jest "hurr durr, niepotrzebne, hurr durr, dobrze jak jest"? W takim przypadku uzasadnienia będą pisać tacy... sorka za określenie, ale "idealiści", czy osoby którym w 100% zawsze zależy na kulturze dyskusji itp. a takich jest na tym forum mało. W tym przypadku argument GoForGold jest dobry. No bo po co sobie komplikować? Ludzie będą dawać reputację ujemną/dodatnią bez uzasadnień. No bo po co uzasadnienie, skoro można bez i nikt się nie przyczepi? "Jeden z najlepszych sucharów jakie widziałem/słyszałem", "Ten dowcip nigdy się nie znudzi", "Śmieszny zawsze, w każdej sytuacji". To jest parę przykładów uzasadnień które mogą pojawić się pod dowcipami, sucharami, i które dotyczą dodatniej reputacji, i które wymyśliłam w kilka chwil. Użytkowników jest wielu, ludzie są różni, i na pewno ich uzasadnienia też będą się od siebie różnić, więc nie będzie problemów z powtarzalnością uzasadnień. A jeśli chodzi o samo pisanie... każdego dnia czekamy aż komputer się włączy, aż ktoś przyjdzie na miejsce spotkania, odpisze na wiadomość prywatną. Te kilkanaście sekund które przeznaczymy na napisanie uzasadnienia to jest nic wielkiego. I tutaj chciałabym napisać o swoich propozycjach i podam przykład, w kórym uzasadnienia mogłyby być przydatne: Propozycje - Tutaj podam (ponownie, już chyba wspominałam wcześniej) parę propozycji które według mnie pomogą systemowi stać się bardziej "przystępnym" i załagodzić spory: 1. Wprowadzenie uzasadnień. Ilość reputacji przyznawanej "po znajomości", "bo tak", czy ze złośliwości zostanie choć odrobinę ograniczona, a sama zmiana nikogo nie skrzywdzi (Niestety, parę osób to bardzo boli, z dziwnych lub niewiadomych powodów) 2. Rozdzielenie reputacji ujemnej i dodatniej. Mam tu na myśli i posty, i profile. Można umieścić dwie "belki" które pokazują ujemną i dodatnią reputację, oddzielnie, i pod avatarem, na profilu, i pod postem. Ewentualnie - jeden, ogólny licznik który liczy naszą reputację, a po najechaniu pokazuje ją dokładniej np. użytkownik X ma 500 reputacji która została przyznana przez użytkowników. Po najechaniu na nią pojawia się okienko w którym jest pokazane, że użytkownik otrzymał 400 reputacji dodatniej, i 100 ujemnej. Pozwoli to na załagodzenie sporów, ujemna reputacja nie będzie już tak bolesna jak wcześniej, pozwoli też na dokładniejszy wgląd (Obecnie jest tak, że reputacja to reputacja dodatnia - reputacja ujemna. Przy rozdzieleniu można by było zobaczyć dokładnie ile plusów, ile minusów) 3. Wprowadzenie powiadomień. Obecnie powiadomień o ujemnej reputacji nie ma. Jest jednak pewien wyjątek, który wygląda bardziej jak jakiś błąd. Gdy otrzymamy ujemną reputację to nie otrzymujemy powiadomień, ale po otrzymaniu ujemnej reputacji, a potem dodatniej, otrzymujemy powiadomienie "grupowe", np. Użytkownik X otrzymał ujemną reputację od Y i Z, i dodatnią od A. Użytkownik X otrzymuje powiadomienie, że otrzymał reputację od Y, Z i A. To samo nie dzieje się w odwrotnej sytuacji, gdy najpierw dostaniemy dodatnią, potem ujemną. Z tego co kojarzę powiadomienia jednak mogą zostać wprowadzone, bez konieczności zerowania reputacji użytkowników. Nawiasem mówiąc... to bardzo... "rozsądne", "sarkastycznie" napisać komuś, że trzeba zerować, ale gdy już ta osoba zrobi o to syf to mówić, że to tylko sarkazm, i jego wina że się nabrał i puścił to dalej. Sarkazm ma to do siebie, że nie każdy jest w stanie go wyłapać, i niektóre osoby go mocno "kamuflują". Używając sarkazmu powinno się zdawać z tego sprawę. Jak dla mnie to, o czym teraz napisałam, jest bardzo nierozsądne ze strony osoby która powiedziała, że powiadomienia wymagają wyzerowania ujemnej reputacji, szczególnie że nawet teraz były osoby, które wciąż myślały, że to było na serio. Nie chcę robić jakiegoś syfu, wojenek. Po prostu... Więcej rozsądku. Bo to właśnie rozsądku oczekuje się od osób które się tym forum zajmują, mają tu ważne stanowiska. A teraz przykład: Jakie uzasadnienie mogłyby mieć te 2 minusy? Oczywiście bierzemy pod uwagę to, że minusowanie za słaby żart jest bardzo głupie, bo są różne typy humoru, i dopóki żart nie jest żałosny czy niesmaczny, obraźliwy to jednak minus jest dosyć... dziwny? I po to są uzasadnienia, by przeciwdziałać takim sytuacjom. Wątpię by tu dało się wymyślić jakieś sensowne uzasadnienie dla tych dwóch minusów, a jeśli zostałyby przyznane z jakimiś pisanymi na siłę usprawiedliwieniami - wtedy użytkownik ma pełne prawo by to zgłosić. Dzięki za uwagę. Edit: 4 minusy, a prób dyskusji, pokazania mi, że się mylę - 0. No ale w końcu lepiej zminusować, przynajmniej się klawiatura nie marnuje. ;3 Owacje na stojąco.
  18. Nie da się, kursor zachowuje się tak jak przy np. najeżdżaniu na tekst. Widocznie autor ankiety musi coś ustawić, a bezproblemowy dostęp mają teraz tylko kolorowi.
  19. Niestety, widocznie 46 osób nie widzi tego ryzyka. ;3 Liczyłam, że głosy na "Tak" przeważą, ale niestety, chyba nie ma co liczyć. Jeśli ujemne repki zostaną wprowadzone - wciąż będę przeciwniczką, ale poprę różnego rodzaju usprawnienia. 42,5% głosów to nie tak mało, i miło by było gdyby tę część wziąć pod uwagę. Podoba mi się propozycja Hoffmana, powiadomienia, konieczność uzasadnienia, nawet jeśli zostałoby to zaimplementowane również w dodatniej reputacji. Wciąż jednak jest to mniejsze zło... Owszem, lecz można się tu przyczepić, i to mocno. Powiadomienia o ujemnej reputacji nie przychodzą. Ja dostałam niedawno -2 i powiadomienia nie dostałam. Ty też byś nie dostał, gdybym nie dała ci plusa. Jest to spowodowane tym, że w przypadku gdy otrzymamy reputację ujemną i dodatnią, to dostajemy powiadomienie "zbiorowe", że otrzymaliśmy reputację od X, Y, Z. Z własnych obserwacji... Powiadomienie "zbiorowe" otrzymasz wtedy, gdy najpierw dostaniesz reputację ujemną, a potem dodatnią. W odwrotnej kolejności dostaniesz tylko powiadomienie o reputacji dodatniej. Co ciekawe, już wcześniej tak było, nie dopiero od dzisiaj. Kojarzę, że chyba tak raz czy dwa było w moim przypadku. Tak więc... Sprawa powiadomień nie jest tak różowa jak się wydaje, i jeśli stanowi to dla ciebie mocny argument, to zapraszam do zagłosowania na "Tak", nawet jeśli miałbyś później swój głos cofnąć i wybrać "Nie". ;3
  20. Problem w tym, że Accu miał widocznie na myśli osoby robiące bajzel świadomie, nie nieświadomie, przypadkowo. Poza tym twoja poprzednia wypowiedź mało wprowadza do rozmowy. Ok, Accu za pomocą bota dawał plusy dla użytkowników, ale nie zrobił tego specjalnie, nikt nie ucierpiał na tym, w przeciwieństwie do sytuacji, gdzie dawano za pomocą bota minusy. Po co teraz tę sprawę przypominać? Nic to do rozmowy nie dodaje, niczemu nie służy. Czy się do tych grup zalicza, czy nie, ma małe znaczenie. Już samo to, że Accu przypadkowo coś zepsuł wystarczy, by uznać cały temat za zakończony. Kurde, nie wyciągajmy brudów, szczególnie wtedy, gdy to wyciąganie brudów nie ma większego znaczenia, wpływu na cokolwiek... Skoro zamknięta to czemu ją przypominałeś, dotykałeś tego tematu? Ale ok, zamknięta... Whatever. "Działa tak jak działać powinien" - 35 głosów za usunięciem podczas gdy za pozostawieniem jest 45. Owszem, za pozostawieniem jest więcej użytkowników, ale za usunięciem też jest sporo, prawie połowa wszystkich głosów, co powinno raczej stanowić znak, że nie wszystko w tym systemie działa jak powinno. W przypadku wejścia ujemnej reputacji w życie proponowałabym wprowadzenie powiadomień o nich, oraz propozycji Hoffmana. Nawiasem mówiąc... Zapewne pewna część osób które zagłosowały na "Nie" nigdy nie będzie miała okazji do utraty sporej ilości reputacji. A jeśli już jakąś stracą - zaraz inni wyrównają. Przynajmniej ja widzę dziwne zjawisko, że jeśli daję komuś minusa, to zaraz ktoś daje plusa by było równo. Oczywiście to samo nie dzieje się u mnie, widocznie są użytkownicy "lepsi" których plusować, równać trzeba, i są ci "gorsi", którzy zasługują na paskudnego, wielkiego, bolesnego minusa, i którym, dla zasady, się nie równa.
  21. Może palnę głupotę, ale... Jeśli to jest to o czym myślę, to z tego co pamiętam te wszystkie plusy zostały przyznane przypadkiem, za pomocą jakiegoś bota który zadziałał nie tak jak powinien, nie tam gdzie powinien. Cała sprawa została wytłumaczona i zakończona, można pewnie znaleźć gdzieś jakieś wytłumaczenia, rozmowy. Więc jaki jest sens przywoływania tej sprawy, skoro wszystko wyjaśnione, wiadomo co się stało, sprawa zakończona, wyrok sprawiedliwy? Poza tym jest różnica między masowym dawaniem/odejmowaniem repek przypadkowo (Tak jak Accu, który źle ustawił jakiś program), a masowym dawaniem/odejmowaniem repek celowo, z czystej złośliwości lub nabijanie głosów multikontami. :/
  22. O to zapytaj Hoffmana, ale z tego co zrozumiałam to... tak, tak by to wyglądało. Czy jest to dobre rozwiązanie? Nie. Dobre rozwiązanie byłoby wtedy, gdyby ujemna reputacja została usunięta. Rozwązanie Hoffmana może jednak odrobinę "osłodzić" system ujemnych reputacji. Dobrym pomysłem byłoby też to, że konieczne jest usprawiedliwienie ujemnej reputacji przy jej przyznawianiu. Wciąż jestem za tym, by ujemnej reputacji nie wprowadzać na stałe, ale jeśli już zostanie wprowadzona - oba pomysły mogą sprawić, że system stanie się bardziej "przyjazny". Czy ja wiem, mi się wydawało, że mogłoby być bardziej na niekorzyść tych, co nie chcą usunięcia. Poza tym za usunięciem są 32 osoby, za pozostawieniem 39. To nie jest wielka różnica, zwolenników i przeciwników jest wielu, i nie widzę problemu by powtórzyć głosowanie jeśli ilość głosów będzie porównywalna, lub żeby wziąć pod uwagę mniejszość (sporą, ale wciąż mniejszość) która jest za usunięciem ujemnych repek, i w jakiś sposób "uprzyjaźnić" system reputacji. Według mnie dobrym pomysłem byłoby zliczenie wszystkich reputacji i wyświetlanie ich jako sumy reputacji ujemnej i dodatniej, a po najechaniu na nią wyświetlałyby się oddzielnie reputacje ujemne lub dodatnie. Ewentualnie można zrobić oddzielne "belki", jedna by dotyczyła reputacji ujemnej, druga reputacji dodatniej. Tak samo z postami. Mniejsze zło, ale zawsze jakoś osłodzi ten system. Nie znam się na programowaniu, ale z tego co kojarzę z pewnymi elementami forum da się zrobić wiele rzeczy, więc być może istnieje możliwość, by i tutaj coś wykombinować. Edit: Mając na myśli sumę reputacji dodatniej i ujemnej mam na myśli np. to, że użytkownik ma 600 reputacji, a po najechaniu na nią pokazuje nam, że ma on 150 reputacji ujemnej, i 450 dodatniej. Piszę to dla lepszego zobrazowania.
  23. Dzięki. Przy okazji... można wiedzieć kiedy będzie koniec ankiety? Ty już się tak nie napalaj na to, że ujemna reputacja pozostanie. Wciąż jest jakaś szansa, że jednak więcej będzie na "Tak", lub że wyniki będą porównywalne, co może doprowadzić do wprowadzenia pewnego rodzaju kompromisu np. takiego o którym mówił Hoffman, czyli rozdzielenie reputacji ujemnej i reputacji dodatniej, może powtórzenia ankiety...
  24. Cóż... z drugiej strony, jeśli iść teorią Tencza, ankieta jest napisana tak, że utrudnia wybór i dla tych co są za pozostawieniem, i dla tych co są za usunięciem ujemnej reputacji. Dlatego myślę, że dobrze by było trochę uściślić - jeśli głosujemy w ankiecie, to jak? Patrzymy na pytanie zawarte w ankiecie, czy mamy brać pod uwagę nazwę tematu? Dodatkowo myślę, że dobrze by było powiedzieć jak z tą ankietą ma być, to jest napisać, że w ankiecie jest wybór - albo ujemna reputacja zostaje usunięta, albo zostaje, bez brania pod uwagę jakiś pobocznych wyjść, np. "Zagłosuję za tym, by ujemna reputacja została pozostawiona, ale pod warunkiem, że...". Po prostu - albo usunięta, albo pozostawiona. Tak przynajmniej ja tę ankietę zinterpretowałam. Wiem, może i są to szczegóły, ale ludzie są różni, i niektórych może to wprowadzić w błąd.
×
×
  • Utwórz nowe...