Jump to content

Co aktualnie czytamy


bobule
 Share

Recommended Posts

  • 2 weeks later...

Jako fanka klasyki wzięłam się (znowu) za czytanie "Dumy i uprzedzenia" autorstwa Jane Austen lecz tym razem po angielsku aby nieco jeszcze doszlifować mój lengłydż. I wiecie, czuję się przy tym tak szlachecko, że co chwila parzę sobie herbatę i popijam ją sobie w maleńkiej filiżance niczym jakaś lady :kUzFl:

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Na swój dwutygodniowy wyjazd zabrałam ze sobą cztery książki: znane chyba prawie wszystkim "Kroniki Jakuba Wędrowycza", "Pustą Przestrzeń" Michaela Johna Harrisona, "Kapitanowi 1941" Tomasza Stężały i "W hołdzie Katalonii" Orwella. No i szczerze mówiąc, jestem trochę na siebie zła z powodu takiego, a nie innego doboru lektur.
 
Zacznę może od Pustej Przestrzeni, nie będę się rozwodzić o czym ona jest, bo to można sobie przeczytać jak kliknie się w link- za to króciutko o moich odczuciach. Na początku zaznaczę, że naprawdę chciałam zacząć tę trylogię od początku, jednak książki wydane przez wydawnictwo Mag w serii Uczta wyobraźni nie są łatwo dostępne. Zadowoliła się trzecim tomem, bo podobno książki te są bardzo luźno ze sobą powiązane- jest to prawda, bo fabułę ogarniałam całkiem nieźle. Gorzej ze światem. Nie wiem jak w pozostałych częściach, ale w tej świat w którym toczy się akcja jest naprawdę słabo przedstawiony i to jest główna wada tej książki. Dalej, śledztwo, która prowadzi jedna z bohaterek nie jest ciekawe, serio. Kobieta znajduję trupy, które nie żyją, a ich zwłoki unoszą się w powietrzu- do połowy książki postępów w śledztwie nie ma prawie żadnych. Kolejnym wątkiem są dzieje załogi, które są jeszcze mniej ciekawe od samego śledztwa, latają sobie oni zbierając maszyny, które zamówił u nich klient i w zasadzie nic z tego nie wynika. No i uprawiają seks. Dużo seksu. Do wątków erotycznych w książkach nic nie mam, o ile są dobrze opisane, te ograniczały się zazwyczaj do dwóch słów: "ruchali się". Trochę odpychające. Oprócz tego jest jeszcze kobieta, która włamuje się na cudze posesje by oglądać ogrody, a kiedy tego nie robi rozmawia z córką bądź psychologiem.
Ogólnie, słabo.

Kroniki Jakuba Wędrowycza- całkiem śmieszne. Ale trochę się rozczarowałam, bo po opowiadaniach oczekiwałam trochę bardziej wciągającej fabuły. Ale książka dobra, jak się czyta podróżując komunikacją miejską- nie wciąga tak bardzo, więc można czytać nie obawiając się, że przystanek się swój ominie.

Kapitanowie 1941. Tom I, książka byłaby całkiem spoko- bo ma ciekawy pomysł, autor tło historyczne ogarnia całkiem nieźle, a i pisać umie. Z tymże, naładował tam tyle postaci, że książka jest naprawdę chaotycznie napisana, a losy poszczególnych bohaterów podzielone na tak krótkie części, że łatwo można się pogubić czytając. Lepiej by zrobił gdyby ograniczył się do trzech bohaterów, po jednym z każdej armii. W ogóle, idealny przykład tego jak mając pomysł i umiejętności można książkę naprawdę widowiskowo spieprzyć.

W hołdzie Katalonii Orwella, najlepsza z czterech zabranych przeze mnie książek i jedyna, która w żadnym stopniu mnie nie rozczarowała. Polecam.

 

A teraz czytam "Polskę Walczącą" Jerzego Ślaskiego.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Szkoła wróciła to i lektury wróciły. Tym razem mam "Wesele" i po przeczytaniu pierwszego aktu muszę przyznać, że kniga jest nawet spoko i trudno mi powiedzieć coś złego na jej temat. Przede wszystkim, nie ma tego całego pierdolenia, że cały świat jest przeciwko tobie oraz że musisz się zabić z miłości itd.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ludwig von Mises - "Mentalność antykapitalistyczna". Książka w prosty sposób pokazuje, czemu ludzie odczuwają niechęć do kapitalizmu i postrzegają ten ustrój jako niesprawiedliwy. Polecam wszystkim, których interesuje austriacka szkoła ekonomii.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Widzę,że większość z was czyta ambitniejsze książki ode mnie, a ja zadawalam się w korytarzu szkolnym czytając młodzieżowe sci-fi.

Dokładniej to trylogia Więzień Labiryntu, z której obecnie czytam 2 tom Próby Ognia ( 38 rozdział), na które też mam zamiar iść do kina.

Link to comment
Share on other sites

Widzę,że większość z was czyta ambitniejsze książki ode mnie, a ja zadawalam się w korytarzu szkolnym czytając młodzieżowe sci-fi.

Dokładniej to trylogia Więzień Labiryntu, z której obecnie czytam 2 tom Próby Ognia ( 38 rozdział), na które też mam zamiar iść do kina.

Heh... Zastanawiam się nad czytaniem tej trylogii. Mógłbyś opisać mi krótko pierwszy tom? ;)

Link to comment
Share on other sites

 

Główny bohater obudził się w windzie i nic nie pamiętał. Potem spotkał grupę nastolatków, i odkrył ,że znajduje się w labiryncie. oni tak samo jak on nic nie wiedzieli co się dzieje. Potem odkryli,że są tam potwory, Powoli zaprzyjaźnia się z innymi, walczy z Bóldożercami itd. Początek jest dosyć nieciekawy, akcja rozkręca się od ok. 18 rozdziału ale potem jest mega :D

Link to comment
Share on other sites

Ostatnio przeczytałem nowe Uniwersum Metro 2033, które rozgrywa się we Wrocławiu i muszę przyznać, że wypada zdecydowanie lepiej niż dzielnica obiecana. Co prawda znowu nie ma kałachów, metra, ani rządowych laboratoriów, ale za to mamy całkiem dobrą fabułę, klimat, wiele nierozwiązanych kwestii i defacto brak happy endu. Oczywiście pozostaje sporo nierozwiązanych kwestii, co tym bardziej wpływa pozytywnie na fabułę.

Podsumowując, wiadomo czego nie urywa (jak 2033, czy Piter), ale warto to przeczytać. No i obowiązkowo kupić do kolekcji, jeśli ktoś zbiera metra.

A obecnie, w oczekiwaniu na Metro 2035, czytam fanfik Spidiego, ale to kwestia innego działu. 

Link to comment
Share on other sites

Ostatnio przeczytałem nowe Uniwersum Metro 2033, które rozgrywa się we Wrocławiu i muszę przyznać, że wypada zdecydowanie lepiej niż dzielnica obiecana. Co prawda znowu nie ma kałachów, metra, ani rządowych laboratoriów, ale za to mamy całkiem dobrą fabułę, klimat, wiele nierozwiązanych kwestii i defacto brak happy endu. Oczywiście pozostaje sporo nierozwiązanych kwestii, co tym bardziej wpływa pozytywnie na fabułę.

Podsumowując, wiadomo czego nie urywa (jak 2033, czy Piter), ale warto to przeczytać. No i obowiązkowo kupić do kolekcji, jeśli ktoś zbiera metra.

A obecnie, w oczekiwaniu na Metro 2035, czytam fanfik Spidiego, ale to kwestia innego działu. 

Jaki podtytuł i autor?

Ja właśnie skończyłem zbiór opowiadań z tego uniwersum, a zaczynam czytać "Uniwersum Metro 2033 Ciemne Tunele"

 

Link to comment
Share on other sites

Jaki podtytuł i autor?

Ja właśnie skończyłem zbiór opowiadań z tego uniwersum, a zaczynam czytać "Uniwersum Metro 2033 Ciemne Tunele"

 

Ciemne tunele są całkiem dobre, powalić nie powaliły, ale wciąż trzymają wysoki poziom. 

Robert J. Szmidt: Otchłań 

Link to comment
Share on other sites

W tym roku kalendarzowym, czytam konsekwentnie literaturę z "Gwiezdnych Wojen". Obecnie czytam trzecią część trylogii o Darth Banie "Dynastia zła". Cała trylogia jest fascynująca, wciągająca i to ten zły jest tu głównym bohaterem, dlatego jest tak wyjątkowa :D Czytanie wszystkich książek rozciągnie się chyba na kolejne dwa lata, bo dużo tego jest, czytam rozdział na dzień, tak mi wystarcza :P

Edited by SebastianRichCountryOwner
Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...