Skocz do zawartości

I Love You, Princess Luna [PL][Z][Romance][Sad]


Arjen

Recommended Posts

Witajcie moi drodzy.

Przedstawiam wam teraz moje najlepsze tłumaczenie. Najlepsze, bo sam fic moim zdaniem poziomem przewyższa moje poprzednie tłumaczenie. Najlepsze, bo sam dałem z siebie chyba najwięcej jak do tej pory i mam nadzieję, że udało mi się dobrze przedstawić Wam głębie uczuć bohaterki. Księżniczki Luny, chyba nie jesteście zdziwieni. Fanfik został wysoko oceniony na moim ulubionym serwisie fimfiction.net

1GIw4gT.png

Oryginał.

" ...ale sens przekazany cudownie, wspaniale! k**** fenomenalnie!"

- Dolar84, Opiekun Działu z Fanfikami o tłumaczeniu.

" ...Arjen daje mi dzieło, prawdziwe dzieło wśród ficów"

- Decaded, korektor, o ficu.

Jak zwykle mam nadzieję, że tłumaczenie wam się spodoba. Wierzcie mi, naprawdę warto to sprawdzić. Mam nadzieję ujrzeć parę komentarzy.

I Love You, Princess Luna [PL]

49840_r.png?1346991082

Część 1: Prolog

Część 2: Ostatnie Myśli

Część 3: Dziennik

Część 4: Poemat

Część 5: Słowo Honoru

Część 6: Epilog

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbuję wymyślić jakiś stosowny komentarz, ale nie umiem. Opowiadanie jest zbyt piękne, by dało się to opisać. Rzadko się zdarza, bym się czymś wzruszył, ale autorowi się udało. Arjen, dziękuję za to piękne tłumaczenie.

  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Księżniczko Luno, mam nadzieje że nie zatęsknisz za Arjenem, bo właśnie przez niego zaczeło mi się robić smutno, co za tym idzie straciłem dobry nastrój, co za tym idzie. Arjen - tak jak to ładnie zaznaczył przedmówca - zginiesz!

Celestio droga, to było takie wzruszające.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Well... aż nawet nie wiem co mam napisać...

Niby ten fic był tak krótki, całość to niecałe pięć tysięcy słów. Nie jestem fanem opowieści Sad (to, że tłumaczyłem "Klacz..." to akurat przypadek, ale mniejsza)... No ale kiedy widzę, że Dolar coś mocno rekomenduje, nie może to być słabe dzieło. I... I nie jest. Jest mocne... Mocne jak cholera. Jak cholerne espresso... Hmm, tak, to w sumie niezłe porówanie i... nawet tym mrokiem pasuje do Luny i jej smutku.

Nie mam uwag to tłumaczenia - miało odzwierciedlić uczucia Księżniczki Nocy i Arjen swoje zadanie wykonał perfekcyjnie. Deca w sumie też, choć pogubił momentami przecinki. Ale... Heh, wiecie, ja na ogół zwracam na interpunkcję w ficach i jej brak mnie razi i trzeba naprawdę czegoś mocnego, bym na to przestał zwracać uwagę. No a to opowiadanie... to właśnie zrobiło. Cisnęło w mnie w ścianę emocji. W sumie... gdybym potrafił dawać upust emocjom to na pewno kilka łez po tym ficu by poleciało, no ale nie potrafię... Ot, oczy zaszklone, dziwny ucisk w piersiach i smutne przemyślenia nad tragedią Luny w głowie... Heh, teraz nie da mi to spokoju przez pewien czas...

Zatem... wykonałeś cholernie dobrą robotę, Ajrenie. I... ten fic powinien mieć zdecydowanie większą popularność. Bo jest to opowiadanko, które z pewnością warto przeczytać... Nawet jeśli nie czytacie na ogół takich opowiadań, jak ja. W sumie... jedynie chyba nie spodoba się tym, którzy wybitnie nie trawią grania na emocjach czytelnika.

Drurrp approves that. W porównaniu do "Klaczy u kresu wieczności", którą przełożyłem, ładunek emocjonalny tutaj jest zdecydowanie dużo większy niż w opowiadaniu o Celestii. Więc... dzięki raz jeszcze za przełożenie tego fica.

  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja odpowiedź...

https://m.ak.fbcdn.net/sphotos-f.ak/hphotos-ak-prn1/563622_163788107112954_180841379_n.jpg

Narysowałam to zaraz po przeczytaniu, razem z kolorowaniem zajęło mi to 2 dni, a że jestem straszliwym leniem, to ten rysunek jest najszybciej zrobiony ze wszystkich.

Nie kolorowałam obrazu narysowanego przez strażnika ponieważ wątpię żeby miał tam do dyspozycji kredki.

A co do Fanfika jest wspaniały, nie rysuje przecież z byle powodu rysunku na kartce A3!:TWcU3:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[justify]A ja zaczną szerzyć herezję, gdyż powiem, że to opowiadanie nie zachwyciło mnie zbytnio. Owszem, jest napisane dobrze, tłumaczenie również stoi na wysokim poziomie, jednak moim zdaniem jest ciut za krótkie, by móc zagłębić się w nim bez reszty, całym sobą odczuwając całą gamę ukazanych tam uczuć. I choć postać tego anonimowego gwardzisty jest tu odwzorowana dobrze, trochę nie przekonała mnie Księżniczka Luna, która właściwie bez większych przemyśleń czy zastanowienia zapałała głęboką miłością do strażnika, właściwie już po przeczytaniu pierwszej notki. Jakoś nie chwyciła mnie za serce atmosfera opowiadania, taka podniosła i melancholijna aż do przesady. Zdaję mi się, ze jest to trochę nieautentyczne, nastawione na takie "wyciskanie łez", ale może to być tylko i wyłącznie moja opinia. Opowiadanie nie jest złe, ale mnie też specjalnie nie urzekło. Takie jest moje zdanie. [/justify]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Księżniczka Luna, która właściwie bez większych przemyśleń czy zastanowienia zapałała głęboką miłością do strażnika, właściwie już po przeczytaniu pierwszej notki.

Pewno to kwestia gustu po prostu. No ale z drugiej strony, do chwili przeczytania tej notki uważała, że wciąż jest znienawidzona w Equestrii, a niedawne wydarzenia, które zakończyły się śmiercią strażnika, tylko spotęgowały to uczucie. W sumie podświadomie pragnęła tego uczucia i chyba między innymi dała się mu tak szybko unieść, a im dowiadywała się o swoim wybawcy więcej, tym mocniej go kochała.

No ale co ja tam wiem :drurrp:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

....Wspaniały fanfik, wzruszył mnie niemal do łez(chociaż jeszcze żaden fanfik nie wzruszył mnie do łez, a szkoda). Smutna historia, daje mocny argument przeciw nieśmiertelności. Opowiadanie, które daje do myślenia, a także pokazuje, że najgorsza sytuacja to taka, w której dowiadujesz się o czyjejś miłości do ciebie tuż po jego śmierci.... Uczucie nie do opisania. Współczuję Lunie :fluttersad: Wspaniałe, że tak krótkim fanfiku autor potrafił ubrać w słowa tak wiele ciężkich emocji.

 

A co tłumaczenia - świetne. :soawesome:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...