Jump to content

Wolny/a czy zajęty/a?


Paladyn Sonaty Dusk
 Share

Jesteście czy nie jesteście?  

359 members have voted

  1. 1. Jesteście czy nie jesteście?



Recommended Posts

7 godzin temu Świeży rekrut napisał:


@SebastianRichCountryOwner Raczej ja też o tym nic nie wiem. Może to nie miało mnie urazić, ale mnie zdołowałeś. Pomimo tego fajne zdjęcie profilowe. 

Mój komentarz nie był pisany bezpośrednio do ciebie, nawet nie myślałem o tobie, gdy to pisałem. Jeśli jakoś się zdołowałem nieświadomie, to przepraszam. Mój komentarz miał raczej charakter głupatwo-humorystyczny i wyraża mój zachwyt nad Applejack w ostatnich dniach :D Trenderhoof miał dobry gust :v6Jdq:

Edited by SebastianRichCountryOwner
Link to comment
Share on other sites

40 minuty temu Świeży rekrut napisał:

@FirstChoice Gratuluję, że odnalazłeś tę jedyną. Co do mnie, to wiem, że tak się nie stanie ... przez długi czas o ile w ogóle.
Nie o to chodzi, że szukałem na siłę, nie. Po prostu jakaś gadka i takie tam, wspólny wypad gdzieś ...
No i poza pokaleczonym do granic sercem nie miałem nic.

 

Masz jeszcze czas. Ja już jakiś czas temu skończyłem 20 lat, a dziewczynę poznałem może... 3 miesiące temu? Więcej wiary w siebie. Sam przyznam się, że byłem w związku ponad 3 lata z jedną dziewczyną ( nawet jeszcze chwaliłem się kiedyś dawno temu, w tym- tak w TYM temacie) i która zostawiła mnie bo poleciała na bogatszego ( tak, byłem kiedyś biedakiem pracującym na zmywaku :D). Facet zrobił z nią co chciał i ją po kilku tygodniach zostawił- to już nie wspomnę no ale cóż... 

 

Popatrz na to z tej strony- im starszy człowiek to można liczyć na bardziej stabilny i trwały związek. Weź to za plus. Większość ( nie mówię wszystkie!) młodych związków po prostu upada i wtedy doznałbyś większego cierpienia ( z tego co widzę jesteś tak jak ja osobą wrażliwą). Może lepiej, że tak się stało?

 

Głowa do góry, będzie jeszcze dobrze.

 

32 minuty temu Dayan napisał:

@FirstChoice Masz wielkie szczęście, gratuluje.

 

A jak dodam, że to pegasis, na dodatek ładna i inteligentna, to mam jeszcze większe szczęście? :3 Dzięki Dayan.

Edited by FirstChoice
Link to comment
Share on other sites

Nie warto być zdołowanym brakiem związku. Zawsze trzeba mieć w sobie trochę nadziei a przede wszystkim nie szukać miłości na siłę. W każdym razie życzę Ci Rekrut jeszcze doznania miłości w życiu, poszczęści Ci się kiedyś na pewno. Nie warto zamieniać się w Wertera czy Kordiana bo epoka romantyzmu już dawno minęła, a dramatyzoeanie przynosi tylko fatalne skutki. Miałam tak samo tylko ,że z tym ,że nie odczuwałam innego rodzaju miłości ( ojcowskiej). Niestety, po jego śmierci zdałam sobie sprawę ile dla mnie znaczył. Dlatego teraz bardzo mocno kocham mamę pomimo jej wad. Wiem ,że miłość rodzicielska a partnerska to co innego, ale ten mój przykład służy temu żeby nie tracić wiarę w to ,że jest się a raczej w twoim przypadku będzie kochanym. Podsumowywując, powiem tyle ,że jeśli nie odnajdziemy miłości partneskiej doceńmy to , że kochają nas przyjaciele i rodzina. Na każdego w końcu trafi amor, i trzeba będzie to wykorzystać ;)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Świerzy rekrut powiem ci tyle, krótko i zrozumiale. Dobrze jest wpaść na super dziewczynę, ale wtedy jest lepiej być wolnym, niż zajętym. Więc uszy do góry!  Bo znaleźć sobie byle jaką dziewczynę nie jest trudno, ale wtedy jest to tylko ciężar u nogi. 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Wam wszystkim, za dobre słowo.
@SebastianRichCountryOwner (okej, zrozumiałem, przez co ja również przepraszam) @FirstChoice (możliwe, że jestem uczuciowy, nieco również wrażliwy, ale bez przesady) @Selenium (współczuję Ci niezmiernie, mój najlepszy przyjaciel utracił starszą siostrę w wypadku, i poniekąd stałem się mu ... bratem, ale może tylko ja tak myślę) @WilkU 
Choć nie zmienia to faktu, że nadal moja dusza nadal pragnie mnie rozerwać na strzępy, wykrzykując co nocach, że samotność jest moją powinnością i karą.
Cóż, zobaczymy jak to pójdzie dalej, a Wam również życzę jak najlepiej w Waszych życiowych rozterkach.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Ej. Nie można też samotności odbierać jako kary!
Zawsze można na to spojrzeć właśnie od tej strony, że lepiej być bez nikogo, niż z kimś, z kim będzie się tylko emocjonalnie szarpać, albo być, tylko po to by nie zostać samemu (tak swoją drogą, nadal nie ogarniam czemu ludzie to robią, a znam bardzo dużo osób w takich pseudo-związkach). 
No i (teraz odzywa się moja natura leniwca) nie trzeba się nikim zajmować, nie trzeba się martwić o jakieś ciąganie kogoś na jakieś randki, nie trzeba wydawać pieniędzy na prezenty, nie trzeba pamiętać o jakichś pseudo-ważnych datach... 

 

Żeby nie było tylko offtopu - ja wciąż samotny, od moich ostatnich pseudo-relacji, poniekąd mi z tym dobrze, poniekąd źle, bo mam "upatrzoną" osobę z którą chciałbym spróbować budować jakąś głębszą relację, coś jakoś, kiedyś, bo czuje, że może w końcu nie byłoby to emocjonalne szarpanie się i wzajemne sobie przeszkadzanie, ale widuję się z tą osobą tak rzadko i mam z nią tak luźny kontakt, że nadal zostanę wolny wiecznie, haha. Zresztą, jak ma coś z tego wyjść, to w końcu wyjdzie. 

Link to comment
Share on other sites

To uczucie gdy wszyscy w twej klasie są w pseudozwiązkach, a ty w żadnym.

A wiecie dlaczego?

Bo nie ciągnie mnie do chłopców. Do dziewczyn z resztą też nie. :>

Chociaż nie. Mam związek ze swoim OC. Za bardzo go lubię. :>

Piksele i rysunki nie krzywdzą, nie narzekają, nie naciągają, one rozumieją.

Edited by Lisica
Link to comment
Share on other sites

Ja tam jestem wolny z wyboru i dobrze mi z tym :D Nie planuje nigdy się wiązać tylko zostać starym kawalerem xD Takie motto życiowe, ludzie mnie na księdza wysyłali ale się nie dałem.

Link to comment
Share on other sites

Wolny jak hlak, jak ślimak winniczek i niczym nie skrępowany wiatr, kondor chaosu normalnie! Ale dobrze mi z tym, samotność to dar i przekleństwo w zależności jak się na to patrzy jedna strona przewyższa nie mniej znalazłem swoją drugą połówkę...czeka na otwarcie i ma 36%. Tak właśnie pachnie samotność.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

6/23/2014 at 00:08 Burning Question napisał:

Ja miałąm lekki problem z tym na początku, jako że temat istnieje na polskim forum, czyli zakładam, że zgodnie z normami kulturowymi wypada tylko narzekać, że jest się rozpaczliwie samotnym, albo, że znów jest się samotnym, albo, ze zawsze będziesz. >.> A i nad tym można się rozwodzić, bo jak ktoś napisze, że jest w szczęśliwym związku i jeszcze coś o tym doda to już chyba złe maniery, zazdrość i wywoływanie depresji...

Powiedz mi ktoś, że się mylę, plz.

Polak nie jest ani malkontentem, ani zawistnikiem. Wszystkie te cechy i nadmiar przywar sugerowałby, że Polak jest wschodem i dziczą i to w tej najgorszej odmianie. A Polska jako kraj Zachodu nie ma prawa być takim środowiskiem i nie jest!

Link to comment
Share on other sites

7.01.2016 at 11:26 SebastianRichCountryOwner napisał:

Polak nie jest ani malkontentem, ani zawistnikiem. Wszystkie te cechy i nadmiar przywar sugerowałby, że Polak jest wschodem i dziczą i to w tej najgorszej odmianie. A Polska jako kraj Zachodu nie ma prawa być takim środowiskiem i nie jest!

 

Comraderoboto+is+just+a+bait+fag+and+so+

 

 

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Jestem singlem od jakichś 6 miesięcy i już zacząłem się do tego (niestety) przyzwyczajać...

Mam mocne postanowienie- żadnych dziewczyn, dopóki nie skończę płyty, ale teraz (przez kucowy projekt) moje pierwsze LP zeszło na dalszy plan...

Mimo wszystko dalej mam konto na portalu randkowym (nie wstydzę się tego, dla mnie to normalna sprawa) i może kogoś znajdę, ale na razie nie szukam...

Swoją drogą stwierdzenie "nie szukaj nikogo na siłę, sam się znajdzie" według mnie jest błędne, bo żeby znaleźć, trzeba przecież szukać!

Pozdrawiam :D

Edited by Mates
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Status: W związku.

I jestem zadowolona z tego! Chodź niektórzy uważają, że to trudny związek, odległość między mną a moim chłopakiem robi swoje, ale to wcale nie wygasza naszego uczucia. Miałam szczęście, że moja druga połówka jest również bronym. Oboje jesteśmy różni z charakteru ale lubimy podobne rzeczy. Wspieramy się w naszych zainteresowaniach. Dobrze, że żyjemy w dwudziestym pierwszym wieku i mamy coś takiego jak internet. Chwała komunikatorom internetowym! :HLihR:

Link to comment
Share on other sites

Ja jestem aktualnie sam, chociaż dążę do tego by się to zmieniło. Niestety, jest to trudne i nie przynosi żadnych efektów, co powoduje straszną frustrację i zdołowanie. Tym bardziej w takich dniach jak dzisiejszy :sab: 

Link to comment
Share on other sites

39 minuty temu Hedward napisał:

No cóż. Rozstałem się dzisiaj z dziewczyną.

Współczuję. Ja byłem sam prawie pół roku, a mój związek (teraźniejszy) wyszedł kompletnie na spontanie :D

Wierz w siebie i znajdziesz kogoś ziomuś :D 

Cytuj

 

 

a nutkę wrzucam z dedykacją dla wszystkich singli! :D

Pzdr!

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...