[Regulamin] Konkretne pomysły na usprawnienie.

[Cygnus]

Prosiłbym o doprecyzowanie punktu piątego.

[Zegarmistrz]

Cyg - wlepisz to dostaniesz te 50%. Ale to czy dostaniesz je na 2 tygodnie czy na miesiąc zależne jest od tego "jak bardzo r34/gore" to będzie.

[KochamChemie]

Prosiłbym o doprecyzowanie punktu piątego.

 

 

A ja nawet doprecyzuję prośbę. 

 

1.Kto to ma rozpatrywać? 

2.Jakie rodzaje kar za to są. 

3.W jakich sytuacjach i do kogo można zgłaszać. (i czy owe zgłoszenia mogą być warnowalne za bezsensowne bawienie się przyciskiem "zgłoś")

 

1. Znaczy się, jak kto? Od czego masz Inkwizycję?

2. Patrzy wyżej - Wciąż dostajesz z kalibru .50 ale kwestia jest czy kulę będziesz miał w bebechach przez 2 tygodnie czy przez miesiąc.

3. Chemik, piszesz tak jakbyś był na forum od 5 minut... Możesz zgłosić to każdemu zielonemu i wyżej, a zgłaszasz zawsze kiedy widzisz naruszenie regulaminu. I tak. Każde zgłoszenie jest rozpatrywane pod kątem bawienia się. Ale tylko wtedy kiedy 2-3 Inkwizytorów patrząc na zgłoszenie myśli "WTF?".

~Zegarmistrz

Edytowano Maj 12, 2014 przez Zegarmistrz

[Dankey Hooves]

Pewnie się powtażam ale czy forum wspiera tapatalk? Dzisiaj spróbowałem wejść i mam jakiś błąd...

[Rdzeniuch]

Pewnie się powtażam ale czy forum wspiera tapatalk? Dzisiaj spróbowałem wejść i mam jakiś błąd...

Nie działa. Nie jest skonfigurowane Też chciałem to zrobić

[Dankey Hooves]

@up

Szkoda, tak bym miał wszystkie fora w jednym miejscu, a muszę przyznać że mobilna wersja chroma trochę mnie wkurza >:C

[Cygnus]

Odświeżam temat prośbą o doprecyzowanie punktu DZIEWIĄTEGO, czyli wcześniej piątego. Obydwaj z Chemikiem się pomyliliśmy, ale teraz przyszedł czas na rozwiązanie tej zagwozdki.

[War]

Od razu mówię, to tak nigdy nie działało i nie zadziała. Nadużycia można szczwanie rozciągnąć, spłaszczyć i uformować, a potem wystarczy lekka prowokacja i ofiara danej Osoby z Ekipy obrywa kombosa najzupełniej legalnie. Znam się na tym.

[Arjen]

Od razu mówię, to tak nigdy nie działało i nie zadziała. Nadużycia można szczwanie rozciągnąć, spłaszczyć i uformować, a potem wystarczy lekka prowokacja i ofiara danej Osoby z Ekipy obrywa kombosa najzupełniej legalnie. Znam się na tym.

 

Temat jest o konkretnych usprawnieniach regulaminu. Sugerujesz, że mam usunąć ten wpis? Niby lepiej bez niego?

 

 

Wyjaśnienie punktu dziewiątego. Udokumentowany (Np. puushem) przejaw nadużywania władzy (np. wielokrotne, bezcelowe przywalanie dużo więcej % niż sugeruje taryfikator albo np. usuwanie postów konkretnej osoby ze swojego działu bez powodu, bo się go nie lubi) skutkować będzie karą.

[Cipher 618]

Nie wiem czy było, jeśli tak to przepraszam. 

 

Proponuję powrót do możliwości zmiany nazwy użytkownika na dwie na rok. To co się teraz wyprawia to istny chaos. Nowy nick, avatar, sygna... i nie wiesz kto to jest :/

[Airlick]

A ja jestem za tym, żeby opcję "zmiany nazwy użytkownika", w ogóle zlikwidować. Jest niepotrzebna, wprowadza tylko zamieszanie i bezład komunikacyjny, co z kolei doprowadza do konfliktów, spięć, napięć oraz wszechobecne cwaniactwo i popisywanie się "nowym, fajniejszym nickiem". Tam skąd pochodzę, nie było takiej opcji, nick miało się raz na zawszę i wszyscy Cię z nim kojarzyli. Jak się chciało zmienić nick prosiło się o to administratora, który oczywiście mógł się zgodzić lub nie.

U nas też tak było przez długi czas, ale nicki i tak ciągle się zmieniały, tyle że admini mieli więcej nudnej i bezsensownej roboty. Co komu szkodzą zmiany nicków? Jeśli nie wiesz, z kim rozmawiasz, to zawsze możesz sprawdzić historię nicków. Są to dosłownie dwa kliknięcia, jedno w profil, drugie w historię nazw.

[Generalek]

Co komu szkodzą zmiany nicków?

[KochamChemie]

Proponuję aby koło nicków, w kwadratowych nawiasach było ID użytkownika. +popierał pomysł Triste'go tyle, że z jedną zmianę na dekadę.

[Airlick]

To może po prostu trzeba wprowadzić warny za podszywanie się pod ludzi?

[Airlick]

Oczywiście, jeszcze jedno udogodnienie dla spinaczy tyłków. Jestem super duper przeciw, przynajmniej tak długo jak to dla żartu i nieszkodliwe.

To nie ja wymieniłem podszywanie się pod ludzi jako szkodliwe zachowanie. Mnie to bawiło.

A to wybacz.

~ Wspaniały

Wybaczam.

Edytowano Sierpień 15, 2014 przez Airlick

[Cygnus]

Zmienianie nicków - dowolne, ile się komu chce, gdzie chce i jak chce.

Ludzie którzy robią to zdecydowanie za dużo - warn.

Jeśli jakiś kolorowy zmienia nick, jego nowe pseudo musi zawierać część starego nicka, co najmniej wyraz, żeby było wiadomo o kogo chodzi.

Discuss.

[Ylthin]

Może rozszerzmy punkt o zachowywaniu części starego nicka na wszystkich userów?

[Cygnus]

Nie. Nie widzę takiej potrzeby, ponieważ szarych użytkowników jest miljord i nie są grupą która reprezentuje to forum. Co innego kolorki - są odpowiedzialne za rzeczy w działach, bądź porządek, bądź odpowiedzialne nie są (hiho Tarr). Te stwory troszczą się o forum (a przynajmniej wymaga się tego od nich), więc powinny być rozpoznawalne. Zmiana nicka może przytrafić się każdemu, ale kolorki muszą być rozpoznawalne choćby z części wcześniejszego nicka.

Mnie osobiście razi to, że Sprom sobie zmienia nick co jakiś czas. :<

[Gość ChrisEggII]

Dopiero zauważyłem ten wątek

...wszechobecne cwaniactwo i popisywanie się "nowym, fajniejszym nickiem"...

...szpanuje przed społecznością swoim "Super Mega Max", "Królik zabójca", "Kapitan Superbohater" itd....

..."prezentowania się" światu jakim to ja nie jestem "bożyszczem"...

(Ale) Jeśli jest to tak bardzo niezbędne w odbudowaniu swojego ego...

Tyle jadu w dwóch postach  A tak szczerze, to mam nadzieję, że zgłębiasz tajniki psychologii, albo przynajmniej sam pytałeś osobiście te osoby o przyczyny zmiany nicków. Inaczej wyjdzie na to, że obrażasz niemałą grupkę osób tylko dlatego, że masz takie domysły.

 

Proponuję powrót do możliwości zmiany nazwy użytkownika na dwie na rok. To co się teraz wyprawia to istny chaos. Nowy nick, avatar, sygna... i nie wiesz kto to jest :/

Nie wiedziałem, że komuś to sprawia problemy. Dla mnie to kwestia paru sekund, żeby wejść komuś w profil i zobaczyć historię zmiany nicków. Jeżeli jednak wprowadza to aż takie zamieszanie, to jestem za ograniczeniem ilości, a nawet za całkowitą likwidacją takiej możliwości. Nawet mimo tego, że sam nie jestem taki święty. Obecny avatar zostawię na dłużej. Dla ułatwienia życia innym. Nawet jeżeli nadal jestem randomem. Edytowano Sierpień 19, 2014 przez ChrisEggII

[War]

Spro, zapomniałeś o jednym minusie tego ograniczenia:
Jak będzie coś śmiesznego to nie można sobie na chwilę zmienić nicku żeby było jeszcze śmieszniej :< W ogóle widzę że piszesz z sensem, idę czytać twoje posty

[mariusz391]

mam nadzieję, że zgłębiasz tajniki psychologii,

Myślę że nie zgłębiał. Ale nie zmienia to faktu że przez przypadek się z nim zgadzam. I podobnie jak on myślę że zmienianie nicków jest niedojrzałe. W takim razie po co ustawiać sobie nick podczas rejestracji z którym się zupełnie nie identyfikuje.

Albo inaczej. Jeszcze rozumiałbym kogoś kto uzyskał jakieś wyróżnienie czy awans na forum i chciałby to wydarzenie podkreślić w swym nicku. Ale jak często taka sytuacja się zdarza? Raz do roku? Dwa? Więc pomysł Tristego uważam za bardzo dobry i zdecydowanie popieram.

Zresztą sam widziałem taką sytuację. Nowy nick, avatar, sygnatura i zupełnie nie mogłem się domyślić kto to jest, bo o tym że można to sprawdzić nie wiedziałem. I pewnie w braku tej wiedzy nie byłem osamotniony...

wyjdzie na to, że obrażasz niemałą grupkę

Nie wiem jak Dayan, ale w moim wypadku ,,mówi się trudno''

[CuteHornyUnicorn]

mozna dac ludzikom opcje jednokrotnej zmiany i koniec. jesli ktos naprawde ma uzasadniona potrzebe, moze skontaktowac sie z adminem i poprosic o kolejna zmiane.

ewentualnie mozna dac prawo do dodatkowej zmiany w okresach swiateczno-specjalnych (xmas, halloween, etc jako ze to popularny trend na wielu forach).

[Cahan]

Proponuję opcję odśledzania statusów na forum. Jakiś przycisk obok danego statusu.

[Generalek]

Ustawienia>Opcje powiadomień>odznaczamy "Powiadom mnie o odpowiedziach do statusów, na które odpowiedziałem"

[Cahan]

Nie o to chodzi - bo czasami konkretny status się dalej chce obserwować, a czasami nie.