Mephisto The Undying Napisano Kwiecień 26, 2014 Share Napisano Kwiecień 26, 2014 - Eh... mogłem wziąć coś do ogrzewania. - westchnął Power. - Zimno ci? - zapytał Salt. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krulig Napisano Kwiecień 26, 2014 Share Napisano Kwiecień 26, 2014 - T... to... może... ogrzać cię jakoś? - spytał cicho Writer patrząc na Lolę. - C... co ty na to? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassidy Napisano Kwiecień 26, 2014 Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Paint weszła do pokoju i patrzyła podejrzanie na strażnika. - Jak myślisz Type ? Po co K wzywał nas do siebie i powiedział "inni". Inny, ale kto... Jak myślisz ? Może Oxy i jego poddani... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Kwiecień 26, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Power Mad Salt wyjrzała przez okienko. Dopiero po chwili dotarło do niej pytanie. - Zimno? Chyba nie. Już kiedyś tu byłam. Później będzie doskwierać jeszcze zmiana gęstości powietrza. Writer - T... tak.... proszę... . - Lola trzęsła się coraz bardziej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Berette Napisano Kwiecień 26, 2014 Share Napisano Kwiecień 26, 2014 - Hmm... co to może znaczyć? Jest to zapewne kartka z pamiętnika, z której wynika, że Król Oxy kogoś stracił. Tylko kogo? - gdy tak rozmyślał, nagle usłyszał kroki. Szybko schował kartkę i położył się na dywanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krulig Napisano Kwiecień 26, 2014 Share Napisano Kwiecień 26, 2014 - D... dobrze... - Writer przybliżył się do suczki i lekko ją objął. - M... m... może być, czy cię puścić? - spytał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Frodo Napisano Kwiecień 26, 2014 Share Napisano Kwiecień 26, 2014 - Możliwe...- powiedziała zamyślony Type- Może jest to związane z...- w tym momencie urwała, gdyż zdała sobie sprawę, że może trochę za dużo powiedziała Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Kwiecień 26, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Dharma Do pomieszczenia wszedł strażnik. Toczył wuzek z obiadem. Podsunął go pod ciebie. - O to twój posiłek. - Oznajmił. Writer Lola także go objęła. Podczas uścisku było jej ciepło. - Tak jest dobrze... nie puszczaj. - Powiedziała. W tym czasie Oxy liczył z nudów swoje ozdoby. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cipher 618 Napisano Kwiecień 26, 2014 Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Day powiedział bardziej sam do siebie niż innych:-Zimmmno tttu. Szkkkoda, że nnnie zzzzostaliśmmmy ppppoinffformowwwani gdzie jjjjedziemmy - starał się powiedzieć głosem godnym strażnika, ale zimno mu na to nie pozwalał. Czując, że dostaje kataru wiedział, że odchoruje tą podróż.Połączenie jąkania się i zmarznięcia było fatalne w skutkach, ale wiedział, że jako strażnik musi zachować nomen omen "zimną krew" (o którą nie było trudno w tych warunkach. Po chwili pomyślał: Może tyłek mi odmarza, ale to i lepiej. Będzie na co zwalić jąkanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Hehesz Napisano Kwiecień 26, 2014 Share Napisano Kwiecień 26, 2014 -Ale... gdzie my idziemy?!-zapytal nic nierozumiejacy ShowTime Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Kwiecień 26, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Day Oxy siedział w ciepłym płaszczu, popijając gorącą czekoladę. Wiedział w jakich warunkach przyjdzie mu jechać. Zauważył że strażnikowi jest zimno. Nie powinno go to obchodzić. Coś go jednak gryzło i nie mógł powstrzymać tego uczucia. Zrobił facepalma - Co ja robię... - Zapytał cicho sam siebie, po czym wyjął ze schowka niebieski, lekko potargany płaszcz, po czym rzucił Day'owi. - Proszę. Będzie ci cieplej. - Stwierdził po czym się odwrucił. ShowTime - Jesteśmy w lochach pod zamkiem. Teraz musimy kierować się w górę. - Powiedział wskazując na schody. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cipher 618 Napisano Kwiecień 26, 2014 Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Day pokłonił się, po czym okrył się płaszczem. Tak drobny gest sprawił, że poczuł się wyjątkowo, był to dla niego ogromny honor. Nie wiedząc jak wyrazić swoją wdzięczność powiedział tylko: -Dziękkkuję kkkrólllu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Hehesz Napisano Kwiecień 27, 2014 Share Napisano Kwiecień 27, 2014 -Dalej nie wiem gdzie idziemy!-powiedzial zdenerwowany ShowTime. Ten jego "przyjaciel" zaczynał go juz denerwować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Berette Napisano Kwiecień 27, 2014 Share Napisano Kwiecień 27, 2014 Dharma podszedł do miski z jedzeniem. - Bleh, to ma być jedzenie? - powiedział po czym odsunął miskę od siebie. Zamknięty w celi coraz bardziej zaczął czuć się jak więzień. Dlaczego go tu wezwano? Może rzeczywiście coś przeskrobał... ale przecież zapłacił za tę dzisiejszą gazetę... Po dłuższym czasie postanowił otworzyć resztę szuflad. Może znajdzie coś co wyjaśni ten tekst z tej kartki? Zabrał się więc do roboty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Kwiecień 27, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 27, 2014 Dharma W innych szafkach nie było nic ciekawego. Kurz i niekiedy włóczka albo nożyczki. W ostatniej szufladzie była jednak kolejna stara kratka. Napiszę to tutaj i schowam tam gdzie Oxy, chowa swoje rzeczy. Pewnie się zezłości co sprawi mi radość. Jeśli to czytasz, to ha ha! Ja też potrafię się skradać! Kartka była podpisana "Fate". Nagle wszedł kolejny strażnik i zobaczył co oglądasz. - Prosimy nie buszować w tej komnacie! - Powiedział. - Przyszedłem by wszystko wyjaśnić. Możesz pytać śmiało, ale buszowanie nie powinno ujść ci na sucho. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Berette Napisano Kwiecień 27, 2014 Share Napisano Kwiecień 27, 2014 - ... cóż... wiem, że to było trochę nie w porządku... ale tyle tu było tych szaf, że po prostu musiałem zajrzeć do jednej... - mówił z lekkim drganiem w głosie. Po tej wpadce wiedział, że za niedługo poczuje się jak prawdziwy więzień... albo może nawet i gorzej! Padł na kolana. - Proszę! Ja naprawdę nie chciałem! Ja... ja nawet nie wiem czemu tu siedzę! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Kwiecień 27, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 27, 2014 Dharma - Normalnie powinieneś zostać skazany na kary cielesne. Ale nie zostaniesz. Król chce z tobą porozmawiać w cztery oczy. Teraz jest w podróży, ale kiedy wruci chce z tobą porozmawiać. - Powiedział po czym wyszedł z pomieszczenia. ShowTime - Możemy poszpiegować w zamku albo namieszać tu i ówdzie. To chyba dobra zabawa. - Stwierdził. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Hehesz Napisano Kwiecień 27, 2014 Share Napisano Kwiecień 27, 2014 ShowTime uśmiechnął się. -Pod tą niewinną skorupką kryje się serce szatana-powiedział po czym przyśpieszył kroku -Zgadzam się, to wspaniała zabawa. Tylko gdyby nas złapali, byłoby nie za ciekawie-dodał Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Kwiecień 27, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 27, 2014 Mroźne ostępy zaczęły być coraz bardziej uciążliwe. Nawet powietrze stało się inne i trudniej było oddychać. Król kazał wysiąść, nie było rady. Musieliście opuścić karocę i skierować się za nim do zamku. Day Dziękuję? To była chyba pierwsza miła rzecz, którą bez przymusu zrobił Oxy od czasu porwania. Co ma niby odpowiedzieć? Postanowił nic nie mówić. Zawsze widział w Day'u drobnego przyjaciela, mimo że on uważał go tylko za króla. Po pewnym czasie wraz z Oxy'm wysiadłeś z powozu i idąc koło niego, lekko chroniąc od zimna, wszedłeś z nim i resztą do zamku K. Writer i Power Mad Powietrze, utrudniało wam i waszym partnerką oddychanie. Po pewnym czasie wyszliście z karocy i za rozkazem Oxy'ego skierowaliście się do zamku króla K. Paint i Type Usłyszałyście otwieranie ogromnych drzwi. Ktoś lub liczba mnoga takowego wkroczyła do zamku. ShowTime - Faktycznie. Zatem chodź. - Arcade poszedł wraz z tobą po schodach prowadzących w górę. Otworzył drzwi, które były na końcu schodów i się rozejrzał. - Czysto. - Powiedział po czym pojawiło się dwóch strażników. Na ten widok oboje uciekliście do okolicznego pomieszczenia. Było w nim całkiem ciemno i nie było nic widać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassidy Napisano Kwiecień 27, 2014 Share Napisano Kwiecień 27, 2014 Paint usłyszała otwarcie wielkich drzwi, odwróciła się i rozejrzała. Przed jej oczami ukazał się Oxy i cała jego banda. - Myślę, że to wszyscy. - Powiedziała do K. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Hehesz Napisano Kwiecień 28, 2014 Share Napisano Kwiecień 28, 2014 ShowTime nic nie widział. -Arcade? Jestes?-zapytal. Pozniej niechcący przewrócił jakas szafke. -Mam nadzieje ze straznicy tego nie slyszeli-szepnął Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cipher 618 Napisano Kwiecień 28, 2014 Share Napisano Kwiecień 28, 2014 (edytowany) Day zastanawiał się czego skrótem może być całe to "K." Z pewnością nie imieniem. Jeśli tak, to w jego królestwie szybko zabrakłoby imion... no chyba, że można dodać jeszcze dwie, trzy losowo dobrane litery. Ot chociażby JFK lub KFC. Nagle dotarło do niego... a jeśli Oxy... losowe litery. Nie, to niemożliwe. Jak dla mnie to tuż po narodzinach poprzedni król powiedział po prostu K# jak tu zimno! Zamknij żesz ktoś te okno! Na co ktoś inny odpowiedział: panie, nie mów słów na "K" przy dziecku, nie chcesz chyba żeby jego pierwszym słowem było k#... i nagle rodziców olśniło. Po prostu "K." Tajemniczy król K. Widząc jak otwierają się wielkie wrota zamku, Day pomyślał tylko o jednym: "oby mieli porządne ogrzewanie... inaczej sam powiem coś na k do K". Edytowano Kwiecień 28, 2014 przez Triste Cordis Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Kwiecień 28, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 28, 2014 ShowTime - Też mam taką nadzieję... . Gdzie tu się kurna zapala światło? - Arcade zaczął macać ściany w poszukiwaniu włącznika i nagle na coś natrafił. Zapaliła się żarówka. Okazało się że są w zbrojowni. Arcade uśmiechnął się. - Myślisz o tym samym co ja? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Hehesz Napisano Kwiecień 28, 2014 Share Napisano Kwiecień 28, 2014 ShowTime również się uśmiechnął. -Dokładnie o tym samym-odparł po czym podszedł do jakiejś zbroji i zaczął ją przymierzać -Nie mogliśmy lepiej trafić-powiedział będąc już ubranym jak strażnik. Ledwo dało się go poznać w tym przebraniu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Berette Napisano Kwiecień 28, 2014 Share Napisano Kwiecień 28, 2014 Dharma odetchnął z ulgą. A więc król chce z nim tylko porozmawiać. Tylko o czym? Myślał o tym jeszcze trochę, lecz po chwili zasnął. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts