Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 05/23/13 we wszystkich miejscach

  1. Wiecie co? To już dwa lata. I coraz częściej okazuje się, że coś tu z nami jest nie tak, prawda? Gdzie ta radość z tych kolorowych koni, gdzie to wszystko co się złożyło na to, że jesteśmy tym kim jesteśmy? Ludzie, co wy robicie, gdzie wy idziecie? Nie tędy droga. Dlatego zgromadziłem tu wszystkie morały które dotąd się w serialu pojawiły, żeby były na wszelki wypadek i służyły swoją obecnością. One są aktualne cały czas, nie znikły, to my je zapomnieliśmy. Zobaczcie co nam mówiły te konie, czego nas uczyły! ~oOo~ THE TICKET MASTER Dear Princess Celestia, I learned that one of the joys of friendship is sharing your blessings. But when there's not enough blessing to go around, having more than your friends can make you feel pretty awful. Nauczyłam się, że przyjaźń daje radość kiedy możemy się dzielić tym co dobre. Lecz gdy dobra jest za mało, by mogło wystarczyć dla wszystkich, skutek jest odwrotny. ~oOo~ APPLEBUCK SEASON Dear Princess Celestia, My friend, Applejack, is the best friend a pony could ever have, and she's always there to help anypony. The only trouble is, when she needs help she finds it hard to accept it. So while friendship is about giving of ourselves to friends, it's also about accepting what our friends have to offer. Applejack jest najlepszą przyjaciółką na świecie i zawsze gotową do pomocy. Niestety kiedy sama jej potrzebuje, nie umie o nią poprosić. A przyjaźń to nie tylko dawanie, ale także przyjmowanie tego, co dają nam przyjaciele. ~oOo~ GRIFFON THE BRUSH-OFF Dearest Princess Celestia, Today I learned that it's hard to accept when some pony you like wants to spend time with some pony who is not so nice. Though it's impossible to control who your friends hang out with, it is possible to control your own behavior. Just continue to be a good friend. In the end, the difference between a false friend and one that is true will surely come to light. Dziś dowiedziałam się jak to jest, kiedy ktoś kogo lubisz woli spędzać czas z kimś, kogo uważasz za niemiłego. Nie mamy wpływu na to z kim spotykają się nasi przyjaciele, ale mimo to możemy być wobec nich w porządku i starać się to zaakceptować. Z czasem i tak okazuje się kto jest prawdziwym przyjacielem, a kto fałszywym. ~oOo~ BOAST BUSTERS Dear Princess Celestia, I have learned a very valuable lesson about friendship: I was so afraid of being thought of as a showoff, that I was hiding a part of who I am. My friends helped me realize that it's okay to be proud of your talents, and there are times when it's appropriate to show them off... Especially when when you're standing up for your friends. Dowiedziałam się dziś czegoś bardzo ważnego o przyjaźni. Tak bardzo bałam się, że zostanę potraktowana jak chwalipięta, że próbowałam ukryć kim jestem. Ale dzięki przyjaciołom wiem, że z talentu należy być dumnym i że są takie chwile kiedy trzeba go ujawnić... Szczególnie jeśli w ten sposób możesz im pomóc. ~oOo~ DRAGONSHY Dear Princess Celestia, I am happy to report that the dragon has departed from our fair country, and that it was my good friend, Fluttershy, who convinced him to go. This adventure has taught me to never lose faith in your friends, they can be an amazing source of strength, and can help you overcome even your greatest fears. Z radością zawiadamiam, że smok opuścił naszą krainę, a przekonała go do tego moja przyjaciółka, Fluttershy. Nauczyłam się dzisiaj, że nie należy tracić wiary w przyjaciół, bo to od nich czerpiemy siłę do działania i przezwyciężania strachu. ~oOo~ LOOK BEFORE YOU SLEEP Dear Princess Celestia: It's hard to believe that two ponies that seem to have so little in common could ever get along. But I found out that if you can embrace each other's differences, you just might be surprised to discover a way to be friends after all... Trudno sobie wyobrazić, że dwa tak różne kucyki mogłyby dojść do porozumienia. Ale ja dziś nauczyłam się, że przymykając oko na te różnice, można jednak się przyjaźnić... ~oOo~ BIRDLE GOSSIP Dear Princess Celestia, My friends and I have all learned an important lesson this week: Never judge a book by its cover. Someone may look unusual, or funny, or scary. But you have to look past that and learn who they are inside. Real friends don't care what your "cover" is; It's the "contents" of a pony that count. And a good friend, like a good book, is something that will last forever. Nauczyłyśmy się dziś czegoś bardzo ważnego - żeby nie oceniać książki po okładce. Ktoś może wyglądać nietypowo, zabawnie albo strasznie, ale trzeba spoglądać do wnętrza. Prawdziwi przyjaciele nie zwracają uwagi na wygląd, dla nich liczy się to kim jesteśmy. A dobra przyjaźń, podobnie jak dobra książka, przetrwa wszystko. ~oOo~ SWARM OF THE CENTURY I've learned that, sometimes, the solution to your problems can come from where you least expect it. It's a good idea to stop and listen to your friends opinions and perspectives... Even when they don't always make any sense... Odkryłam, że czasami pomoc nadchodzi z najmniej oczekiwanej strony i że warto przystanąć i posłuchać dobrej rady przyjaciela. Nawet... jeśli wydaje ci się bez sensu.... ~oOo~ WINTER WRAP-UP Dear Princess Celestia, Winter Wrap Up was one of most special things I've ever been a part of here in Ponyville. It helped me to learn that we all have hidden talents, and if we're patient and diligent, we're sure to find them. And as always, with good friendship and teamwork, ponies can accomplish anything... Pożegnanie zimy to jedno z najcudowniejszych doświadczeń tu, w Ponyville. Zrozumiałam, że każdy z nas jest uzdolniony, potrzeba tylko cierpliwości i uwagi żeby to odkryć. I jak zwykle: dzięki przyjaźni i współpracy kucyki potrafią dokonać cudów! ~oOo~ CALL OF THE CUTIE Dearest Princess Celestia, I am happy to report that one of your youngest subjects has learned a valuable lesson about friendship. Sometimes, the thing you think will cause you to lose friends and feel left out can actually be the thing that helps you make your closest friends and realize how special you are... Jedna z twoich najmłodszych poddanych, nauczyła się dziś czegoś ważnego na temat przyjaźni. Czasem myślisz, że masz w sobie coś przez co możesz stracić przyjaciół, a tymczasem właśnie to coś pomaga ci ich zdobyć i poznać lepiej samego siebie. ~oOo~ FALL WEATHER FRIENDS It's important to remember that the friendship is always more important than the competition. Dlatego musimy pamiętać, że ważniejsza od wszelkich konkursów, jest przyjaźń. ~oOo~ SUITED FOR SUCCESS Dearest Princess Celestia, This week my very talented friend Rarity learned that if you try to please everypony, you often please nopony, especially yourself. And I learned this: when somepony offers to do your a favor, like making you a beautiful dress, you shouldn't be overly critical of something generously given to you. In other words, you shouldn't look a gift horse in the mouth. Tym razem moja uzdolniona przyjaciółka Rarity nauczyła się, że chcąc zadowolić wszystkich często kończy się to tym, że nikt nie jest zadowolony, a szczególnie ty sama. A ja nauczyłam się, że jeśli ktoś oferuje ci pomoc, na przykład szyjąc piękną suknię, nie powinno się krytykować prezentu danego z głębi serca. Inaczej mówiąc: darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby ~oOo~ FEELING PINKIE KEEN Dear Princess Celestia, I am happy to report that I now realize there are wonderful things in this world you just can't explain, but that doesn't necessarily make them any less true. It just means you have to choose to believe in them. And sometimes it takes a friend to show you the way. Z radością donoszę, że są na tym świecie cudowne rzeczy, których nie da się wyjaśnić lecz to nie czyni ich nieprawdziwymi. Należy po prostu w nie uwierzyć, nie bać się i zaufać przyjacielowi. ~oOo~ SONIC RAINBOOM I learned how important it is to keep your hooves on the ground, and be there for your friends. Wiem już, jakie to ważne by stąpać kopytami po ziemi i wspierać przyjaciół. ~oOo~ STARE MASTER I assumed that I be just as good with kids as I am with animals. Boy, was I wrong. I really learned the hard way not to bite off more than I can chew. Myślałam, że sobie z nimi poradzę, jak ze zwierzakami. Niestety to był błąd. Niedobrze jest brać sobie zbyt wiele na głowę. ~oOo~ THE SHOW STOPPERS And instead of forcing ourselves to do something that's not meant for us... We each should be embracing our true talents. I zamiast zmuszać się do robienia czegoś czego nie umiemy... Powinnyśmy wykorzystać prawdziwe zdolności. ~oOo~ DOG AND PONY SHOW Just because some pony is lady-like doesn't make her weak. In fact, by using her wits, a seemingly defenseless pony can be the one who outsmarts and outshines them all. Jeśli ktoś jest delikatny, nie znaczy, że jest słaby. Wystarczy trochę sprytu i odwagi, by poradzić sobie nawet w najtrudniejszej sytuacji. ~oOo~ GREEN ISN'T YOUR COLOR Being a good friend means being able to keep a secret, but you should never be afraid to share your true feelings with a good friend. Dobry przyjaciel umie dochować tajemnicy, ale nigdy nie powinien ukrywać tego, co naprawdę czuje. ~oOo~ OVER A BARREL Dear Princess Celestia, Friendship is a wondrous and powerful thing. Even the worst of enemies can become friends. You need understanding and compromise. You've got to share. You've got to care -- Przyjaźń naprawdę potrafi zdziałać cuda. Nawet wrogowie mogą się zaprzyjaźnić, gdy się nauczą wyrozumiałości. ~oOo~ A BIRD IN THE HOOF I know, I shouldn't have jump to conclusions. Next time i'll ask before before taking matters into my on hooves. No wiem. To ta moja wyobraźnia. Następnym razem zapytam nim zacznę działać. ~oOo~ CUTIE MARK CHRONICLES Dear Princess Celestia, Today I learned something amazing! Everypony everywhere has a special magical connection with her friends. Maybe even before she's met them. If you're feeling lonely and you're still searching for your true friends, just look up in the sky. Who knows, maybe you and your future best friends are all looking at the same rainbow. Dowiedziałam się dziś czegoś cudownego. Okazuje się, że wszystkie kucyki łączy z przyjaciółmi szczególny związek, możliwe że nawet zanim się poznają. Kiedy czujemy się samotni i tęsknimy za przyjaźnią, trzeba spojrzeć w niebo. Bo kto wie, może nasi przyszli przyjaciele akurat patrzą na tę samą tęczę. ~oOo~ OWL'S WELL, THAT ENDS WELL This is Spike, writing to you about my adventures. This week, I learned that being jealous, and telling lies gets you nowhere in friendship. I also learned that there's plenty of love for every friend to share. So, from here on out, I promise that I, Spike, will- Tym razem pisze do ciebie twój Spike. Nauczyłem się właśnie, że zazdrość i mówienie kłamstw, wcale nie służą przyjaźni. Teraz już wiem, że przyjaciółmi powinniśmy się dzielić. I dlatego obiecuję, że od tej chwili, ja Spike już- ~oOo~ PARTY OF ONE Dear Princess Celestia, I am writing to you from the most delightful party. I'm not only having a great time with my friends, but also is given the opportunity to learn a valuable lesson about friendship. Always expect the best from your friends and never assume the worst. Rest assured that a good friend always has your best interests at heart. Piszę do Ciebie z uroczego przyjęcia. Uwielbiam spędzać czas z przyjaciółkami, a przy okazji dowiedziałam się czegoś ważnego. Po przyjaciołach zawsze należy spodziewać się najlepszego. Nie podejrzewać ich o złą wolę. Trzeba wierzyć, że prawdziwy przyjaciel nie da ci zrobić krzywdy. ~oOo~ BEST NIGHT EVER Friends ever may have made even the worst of times to something pretty great. Zgrana paczka przyjaciół potrafi dobrze bawić się wszędzie. ~oOo~ SEZON II ~oOo~ LESSON ZERO Dear Princess Celestia, We're writin' to you today because today we all learned sumpn' about friendship. We learned that you should take your friends' worries seriously. Even if you don't think that she has anything to worry about. And that you shouldn't let your worries turn a small problem.. into an enormously huge entire-town-in-total-chaos Princess-has-to-come-and-save-the-day problem! Signed, your loyal subjects. Piszemy do ciebie, bo nauczyłyśmy się czegoś o przyjaźni. Że zmartwienia przyjaciół trzeba brać na serio. Nawet jeśli myślimy, że to drobiazgi. Martwienie może bowiem zmienić drobny problem... ... w nieokiełznany, straszliwy chaos, nad którym dopiero księżniczka może zapanować. Podpis, twoje wierne poddane. ~oOo~ LUNA ECLIPSED Dear Princess Celestia, When you first sent me to Ponyville, I didn't know anything about friendship. I met somepony tonight who was having the same problem - your sister, Princess Luna! She taught me that one of the best things you can do with friendship is to give it to others, and help them find it themselves! And I'm happy to report that all of Ponyville has learned that even though somepony seems a little intimidating, even scary, when you offer them your friendship, you'll discover a whole new pony underneath. And even if my Star Swirl bearded costume didn't go over, this still turned out to be the best Nightmare Night ever! Kiedy wysłałaś mnie do Ponyville, nie wiedziałam nic o przyjaźni. Dziś spotkałam kogoś w podobnej sytuacji. Twoją siostrę, Lunę. Nauczyłam się od niej, jak dobrze jest obdarzyć kogoś przyjaźnią i pomóc mu ją znaleźć. Myślę, że wszyscy się dziś nauczyli, że nawet jeśli ktoś nas trochę onieśmiela czy budzi lęk, wystarczy zaofiarować mu przyjaźń, by odkryć zupełnie nową istotę. Nawet jeśli moje przebranie nie zdobyło uznania, to i tak była to najlepsza Noc Koszmarów w dziejach. ~oOo~ SISTERHOOVES SOCIAL Having a sister is just about the bestest thing in the world. But it sure isn't the easiest. I agree that being sisters is a wonderful thing, but it takes teamwork. Sometimes it's about compromising. Sometimes it's about accepting each others' differences. But mostly, it's about having fun together. Even if it means getting your hooves a little bit dirty. Zawsze mówię, że nie ma to jak rodzona siostra, ale tarć się nie uniknie. Zgadzam się, że fajnie jest mieć siostrę, ale trzeba współpracować. Trzeba umieć się dogadać, pogodzić się, że sporo nas różni, no i nauczyć się razem bawić. Nieraz przyjdzie troszkę ubłocić kopytka... ~oOo~ Na razie to tylko tyle, jest tego więcej na Internetach (tutaj na przykład: http://pl.mlp.wikia.com/wiki/Raporty_przyja%C5%BAni ). Chodzi tu o to, by mieć to pod ręką, i gdy coś złego się stanie, można było zawsze sięgnąć i użyć. Mam dużą nadzieję że się przyda. Cygnus
    7 points
  2. ALL HAIL THE GREAT NON GREEN (GREEN IS NOT A CREATIVE COLOR) GET CREATIVE PERSONAL ASSOCIATION OF WHAT THE FUCK, FUCK WHAT THE HELL JESUS CHRIST FUCK?
    3 points
  3. Hmm, tak patrzę na ten temat i aż muszę to iście offtopowo skomentować: CO JA CZYTAM Walczycie jak o niepodległość.
    3 points
  4. Działają bez problemów, a żeby było łatwiej to macie: Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3 Rozdział 4 Cz.1 Rozdział 4 Cz.2 Rozdział 5 Rozdział 6 Rozdział 7 Rozdział 8 Rozdział 9 Rozdział 10 Rozdział 11 Rozdział 12 Rozdział 13 Rozdział 14 (mimo że w docu pisze że jest to roz 16, jest to rozdział 14) Rozdział 15 Rozdział 16 Cz.1 Rozdział 16 Cz.2 Rozdział 17 Cz.1 Rozdział 17 Cz.2 Rozdział 18 Rozdział 19 Rozdział 20 Edit: Trahall dał w pierwszym poście normalne linki, ale chyba się nie obrazi jak zostawię swoje
    2 points
  5. LOL Niby to tylko jakieś tam cytaty z kreskówki dla małych dziewczynek, ale kurde..To brzmi tak prawdziwie, tak dobrze..Trochę przypomina mi to te "mądrości", które kiedyś opowiadali dziadkowie. Cóż, ja sam wziąłem lekcję z odcinka "Lesson Zero", gdyż moim zdaniem ten odcinek ukazał coś naprawdę ważnego. Ale jak tak patrzę na tę listę - to wszystko pokazuje ważne rzeczy. W zasadzie, dlaczego by z tego nie skorzystać? Samo przeczytanie wywołało mi uśmiech. I trochę zgadzam się z kotkiemipisekiem, to przypominało coś na wzór prania mózgu, pozytywnego oczywiście.
    2 points
  6. A co mnie to... I tak nie liczyłem na nawet 0,00000001% poparcia moich słów ze strony FOLowców. Jednostronność jest dla mnie zaletą. Lepiej być jednostronny i być wierny jednej stronie, niż dwulicowcem. Zamkniętość... Sądzę że również jest zaletą, bo jest to tarcza, która broni przed skrzywdzeniem przez inne osoby. Nawet jakbym powiedział dlaczego jestem dla kuców gotów zdradzić nawet WŁASNĄ RODZINĘ i powiedział to samo co mojej NP na GG (albo FB), to i tak bym nie miał żadnego poparcia ze strony FOLowców, którzy uważają, że należy bronić ludzi, bez względu na to jacy oni są wobec nas.
    1 point
  7. Kreatywność na poziomie Super Ultra Low. Żeby stworzyć taki wątek napisz więcej rubryk, np. umiejętności, co oznacza jej CM i jak go zdobyła, historia itd. Samym art to tak jakbyś napisała nic. Pogłówkuj trochę i napisz historie i wiele innych rzeczy, w tym momencie nie ma co oceniać.
    1 point
  8. Przeglądając internet znalazłem wywiady z Agnieszką Mrozińską i Moniką Pikułą. http://www.dubbing.pl/wywiady/mrozinska-jaszczuk-agnieszka/ http://www.dubbing.pl/wywiady/pikula-monika/ Podpisały się nawet na obrazkach. Udało mi się znaleźć też blog Agnieszki Mrozińskiej, nawet nie wiedziałem, że taki prowadzi. http://my-uniquestyle.blogspot.com/
    1 point
  9. Tym razem to ja się źle wyraziłem (w tym chyba tkwi piękno tej rozmowy) chodziło mi o stworzenie dokumentu, który by zrzeszał autorów takich prac. Pod każdym autorem byłby tytół jego pracy, a czytelnik sam by o nią poprosił.
    1 point
  10. BOŻE (że tak zacznę od wołania o pomoc)! Co się tu do jasnej dżumy dzieje!!! Jak wpisałem do przeglądarki "Foalcon" to zdębiałem! Crusier nie lubię sprawiać przykrości innym ale muszę ci powiedzieć że walko o prawa do czegoś takiego jak ZOOFILIA to przegięcie. Ja bynajmniej nie obnosiłbym się z takimi upodobaniami....bo to normalne nie jest . Jaka kolwiek działalność tego typu między gatunkowa jest normalnie łamaniem praw natury.Chryste to można dziecku tłumaczyć ale nie komuś takiemu! Myślę że powinieneś poważnie pomyśleć nad sobą .Nic więcej...
    1 point
  11. Jeszcze sprawa OC. OC, czyli Original Character, postacie użytkowników a nie te z serialu.
    1 point
  12. Dopiero teraz zdałem sobie sprawę jak wiele taki dziecinny i niepozorny serial może zmienić w czymś życiu. Jeden kilkuzdaniowy morał pod koniec dwudziesto minutowego odcinka, przekazuje wartości WAŻNE w naszym życiu. Tylko niestety ludzie widzą czasem tylko formę, a nie zwracają uwagi na treść. Mam nadzieję że twój post im uświadomi dlaczego nazywają siebie "Brony". Dziękuję za tą inicjatywę Cygnus. Ty jako jedyny chyba wiesz co tu naprawdę jest ważne.
    1 point
  13. Nadchodzą mroczne czasy, ale nad Siperem ciągle jest tęcza i jestem pewien, że nie odejdzie. Za dużo robi na tym forum, by po prostu przez pierdołę odejść z forum. Poza tym napiszę kolorem swojego działu, bo wydaje się ładniejszy od zielonego. Polecimy po kolei. Zacznę od tego, że sam jako moderator zamierzam być ostrzejszy tak, jak na początku byłem - a te forum nauczyło mnie niepotrzebnego głaskania. Co do Oromisa, to warn był jak najbardziej słuszny. Ba, permban. Wpadam i ucinam Ci ręce tak, byś nie mógł mnie uderzyć i nazywam to żartem - najnowsza medycyna jest fajna, więc ręce Ci oddadzą, ale i tak popełniłem zbrodnię, za którą pójdę za kratki. Jeśli poinformował o tym Skysplita, to mógł sobie mu zmienić rangę, ale nie poinformował Sipera, że i jemu ściągnie. Rzekłbym wielka szkoda, ale kretyńskie żarty mnie nie śmieszą. Nie ufam nikomu i z racji, że tak nieodpowiedzialna osoba posiadała tak potężne narzędzie, powinna natychmiast zostać przyszpilona - wielki plus dla Ciebie Siper za świetne działanie. Jestem całkowicie przeciwny jakiemuś głaskaniu, bo nie raz też mnie brano pod hak i mówiono "Upomniałeś mnie pięć razy i dałeś warna, a kiedyś tam tego upomniałeś sześć i dopiero dostał warna lol!!!!!!!!!111111oneone". *ściąga kapelusz, kładzie na sąsiednim siedzeniu i wstaje bić brawa dla Sipera* Jeśli któryś mądry się odważy ściągnąć bana Oromisowi, to osobiście będę go banował z uporem do skutku. Jeśli by na mnie przeprowadzono taki żart, który nie dość, że zrodził aferę, to jeszcze by pozbawił mnie narzędzi przywrócenia tego wszystkiego; zadbałbym, by taka osoba więcej nie ujrzała tu światła dziennego. Nocnych lamp też. To jedna wielka kpina, że ktoś w ogóle broni coś tak poważnego. Jeszcze Inkwizytor pół biedy, ale odłączyć dwóch technicznych z trzech od ich narzędzi administracyjnych, to już celowanie z czołgu, a za zamachy kary są baardzo ostre. Poza tym jak wspomniałem, to nie ufam nikomu, więc każdy sobie mógłby powiedzieć, że żartował. Życzę wszystkim udanego dnia Misie Pozdrawiam, Emronn. Edit: Dorzucam coś, co oddaje całą sytuację z mojej perspektywy. Inkwizytor w stosunku do Panów, którzy się nie stosują zasad. Tylko, że tu zabrakło żartu [Śmierć] [Język Angielski niektórym zagładą, ale może zrozumieją]
    1 point
  14. Po co dyskusja "Co by było, gdyby na ziemi istniały inteligencją dorównujące nam kucyki"? Nie piszcie, że "za sto lat" czy "gdzieś we wszechświecie", bo to jedna wielka bzdura. Nie róbcie żadnych założeń etc., bo kucyki, takie jak z serialu nie istnieją naprawdę! Za dużo FF się naczytaliście albo tracicie kontak z rzeczywistowścią. Wymieniacie się coraz głupszymi argumentami, a i tak nic nie zmieni faktu, że stosunek ze zwierzęciem to zoofilia
    1 point
  15. Miałem plan napisać coś mądrego, ale większość rzeczy została już powiedziana. Co ja mogę dodać.... Sip, nie znam Cię zbyt dobrze i nie chcę się przez to bawić w nauczyciela czy coś w tym stylu. Parę razy widziałem, przynajmniej na sb że zdarza Ci się.... jakby to ładnie powiedzieć.... pójść za głosem emocji. Ale na Allaha komu się nie zdarza? Zgadzam się z Twoją decyzją odnośnie Oromisa. Starasz się by to forum jakoś wyglądało(a nikt Ci nie każe) a tu wchodzi ktoś i zaczyna się.... "bawić". Osobiście rozumiem Twoje zdenerwowanie. Czy będziesz mu go zdejmował czy nie to już Twa sprawa. Teraz odnośnie wzburzenia po wystawieniu perma. Ludzie zawsze będą się wkurzać i najeżdżać na tego kto robi coś i stoi na wyższym szczeblu. Tego nie zmienimy. Jeśli chcesz odchodzić to ja przynajmniej nie mam takiej mocy by Cię zatrzymać jednak moim zdaniem to będzie duży cios dla forum. Pomyśl, czy chcesz dawać satysfakcję tym którzy hejcą, z tego że odszedłeś bo zrobili kolejny shitstorm, czy uznają że Twoje decyzję są ble, do kitu i w ogóle oni wiedzą wszystko najlepiej? Ciekaw jestem jakby się czuli na Twoim miejscu. Kończąc. Wg. mnie nie powinieneś odchodzić, ale jeśli tego chcesz to taka już Twa wola i należą Ci się podziękowania, i to duże za to co dla forum zrobiłeś. Nie wiem czy moje słowa jakoś pomogą, ale tylko tyle mogę zaoferować. Trzymaj się i zastanów się na spokojnie.
    1 point
  16. Ale żeś walnął! Planujesz z tej historii zrobić fanfika czy coś? Tak poza długością (nie że niby jest źle że długa ale na początku trochę zniechęca) wszystko super, tylko przydało by się żeby miał/miała inny kolor oczu ponieważ szara sierść, grzywa i do tego jeszcze szare oczy? Lekka przesada jak na mnie, ale to tylko moje zdanie
    1 point
  17. Brak mi słów. Naprawdę. Cygnus odwalił kawał dobrej roboty wychodząc z tym świetnym pomysłem. To na pewno pomoże w życiu wielu bronym, którzy zapomnieli przekazu serialu, a może nawet i mnie... Brawo.
    1 point
  18. Ten post jest świetny, fantastyczna inicjatywa. Ciesze się, że wciąż potraficie o tym pamiętać, dobrze by było gdyby więcej użytkowników i członków ekipy brało lekcje z tych morałów...
    1 point
  19. @kotekipiesek Prawie złapałem się za głowę. Ktoś tu się postarał i stworzył wartościowy temat, a w pierwszej odpowiedzi dostaje jednozdaniową opinię niemalże pozbawioną sensu... Zwykłe nabijanie postów. Co do tematu.. Przyda się, przyda. Jak najbardziej. Ogólnie, cieszę się, że ktoś pamięta i zdaje sobie sprawę z wartości morałów, jakie płyną z odcinków serialu, któremu poświęcone jest to forum. Aczkolwiek z biegiem czasu i zwiększenia liczby obowiązków, tych drobnych i drobniejszych, zdarzało mi się zapominać o wartościach, jakie wynieść można z serialu, bo zwykle, przy poznaniu czegoś, co duże grono osób uważa za materiał warty tego, aby poświęcić trochę czasu na jego oglądanie i pomyślenie nad przekazem, który odpowiednio zinterpretowany może przydać się w wielu sytuacjach, z którymi nie można sobie poradzić. No, w niektórych może pomóc w niewielkim stopniu lub wcale, ale ważne, aby mieć jakiś punkt zaczepienia. Dobrze będzie kiedyś zajrzeć tu jeszcze raz i przypomnieć sobie to i owo... Dziękuję za temat.
    1 point
  20. Wiesz praniem mózgu bym tego nie nazwał. Dla Cygnusa natomiast duży plus za przypomnienie nam tych wartości!
    1 point
  21. Jakoś doskonale rozumiem frustrację i wątpliwości Sipera. Powiem nawet, że nie trzeba być jakoś szczególnie nerwowym by w pewnych sytuacjach reagować nieco... bardziej impulsywnie. Martwi mnie jedynie to, że chce odejść, aczkolwiek z drugiej strony rozumiem skąd taka decyzja, pomimo tego, że na tym forum jestem w zasadzie nowicjuszem. Nie ulega wątpliwości, że Siper dla forum zrobił wiele. Poświęcił własny czas, który równie dobrze mógł przeznaczyć na coś kompletnie innego, zadał sobie trud by zrobić cokolwiek, a efekty, zgodnie z tym co sam napisał, były jakie były. Nic więc dziwnego, że stracił motywację i poczucie, że jest w tym jakiś sens. Ale czy odejście z forum aby na pewno jest właściwym rozwiązaniem? Przede wszystkim kwestia "cyferek": I to był błąd, gdyż nie w ilości, ale w jakości siła. Owszem, mówimy tu o ludziach, ale wspomniana ilość, pasuje także tutaj, natomiast jakość odnosi się do zachowań oraz wypowiedzi użytkowników. Moim zdaniem obrałeś zły kierunek, co było błędem, jednakże nie naprawisz tego błędu odchodząc z forum. Zrobiłeś krok w dobrą stronę, że do owego błędu (i nie tylko) się przyznałeś. Kolejny krok to właściwa decyzja. Tego nie dało się uniknąć, bo taka jest natura ludzka. Tak źle, a tak niedobrze. Nie da się zadowolić wszystkich, więc nawet nie powinieneś próbować, a zamiast tego zdecydować, co jest "mniejszym złem". Nie znoszę tego stwierdzenia, ale koniec końców, pasuje tutaj idealnie. Może warto się zastanowić, co będzie lepsze dla forum i kim będą osoby, które tak jak wspomniałeś będą "odchodzić". Jeśli będą tak czynić tylko dlatego, że nie będą w stanie przestrzegać zasad na które nota bene sami się zgodzili rejestrując się tutaj to moim zdaniem można ich zakwalifikować do tej samej kategorii co popularnych "gimbusów" będących zmorą nie tylko tego forum, ale ogólnie Internetu. Odnośnie złych opinii - cóż, myślę, że jak ktoś wie czego szuka i jak sam tu zajrzy to zrozumie dlaczego co niektórzy mogliby mieć złe zdanie, a to że jesteśmy sztywni, a to, że nudni, i takie tam. Wszak "tym niezadowolonym użytkownikom" którzy od nas odeszli "nikt nie będzie mówił co mają robić bo to ich życie". Zakładając oczywiście, że będziemy wówczas społecznością przestrzegającą własnych zasad i dbającą o porządek. Powinniśmy być surowi. Powinniśmy być "sztywni", a przynajmniej powinniśmy się trzymać pewnych zasad. Może i odstraszymy taką postawią wielu potencjalnych użytkowników, aczkolwiek jeżeli ci mieli by się okazać nieodpowiedzialnymi, nierespektującymi żadnych reguł to odchodząc na inne fora będą zatruwać życie innym administratorom... cóż, wówczas to nie będzie już nasz problem. Z kolei użytkownicy potrafiący przestrzegać ustalonych zasad, potrafiący się zachować i pisać na temat to moim zdaniem użytkownicy wartościowi, których nie odstraszymy a wręcz przyciągniemy - bo mamy zasady, nie troszczymy się o statystyki, ale o jakość, dobry klimat. Tacy ludzie będą widzieć z czym mają do czynienia, będą wiedzieć, że tu nie doświadczą nieprzyjemności, bo forum jest zbyt duże przez co trudniejsze w upilnowaniu. Ogromny plus dla Ciebie, że poruszyłeś też kilka innych kwestii i że przyznałeś się do błędów, ale tak jak pisałem, odchodząc nie naprawisz ich. Rozumiem, że brakuje ci sił, że być może czujesz się bezsilny, ale nie sądzisz, że znikając z forum pozbawisz go wartościowej osoby w ekipie? Jakichkolwiek przywar by nie miała, ale jednak - wartościowej. A co jeśli inni też stracą siłę? Wtedy już nie będzie żadnych szans. Myślę, że warto spróbować, jeszcze ten jeden raz, ale tym razem bardziej stanowczo. Zresztą, w innym temacie już toczy się na ten temat (w pewnym sensie) dyskusja. Może warto uczynić forum bardziej hermetycznym by zapewnić mu zamierzoną jakość? Moim zdaniem nie potrzebujemy legionów użytkowników, jeżeli ci mieliby prowokować takie sytuacje. Potrzebujemy ich mniej, ale o wiele bardziej ogarniętych, potrafiących się zachować. Jeśli padnie decyzja o dużych zmianach, to nawet przy najszczerszych chęciach nie uda się ich wprowadzić w życie bez Ciebie. Tyle ode mnie. Mam nadzieję, że mimo wszystko gdy nieco ochłoniesz, odpoczniesz to podejmiesz właściwą decyzję.
    1 point
  22. W sumie ankieta mówi kogo popierasz, a nie do kogo byś należał więc masz rację, ale wtedy musiałbym strzelać do obu stron, a to nie było by już fajne.
    1 point
  23. Jak czytam takie rzeczy to najpierw chce mi się śmiać a potem zauważam że autor mówi poważnie... Przed przeczytaniem tego posta skontaktuj się z psychiatrą lub farmaceutą ponieważ jego czytanie może wywołać specyficzne objawy. (Warny proszę wlepiać delikatnie, to jeszcze nie recydywa xD) Sip, ty weź się czymś ciężkim w czółko puknij a potem pisz takie brednie. 1. Karę dałeś adekwatnie do czynu, jak JA przestrzelę komuś kolano a potem powiem że to dla żartu było, to wątpię czy w sądzie wyrok się zmieni -.0 Działanie na szkodę forum to PERMABAN i tu nie ma o czym dyskutować. Wchodząc na forum akceptujesz regulamin. Nie musisz go przestrzegać ale szybko wystawią ci tu rachunek za usługi świadczone. I ty wystawiłeś taki rachunek. Więc w czym problem? 2. Nie jesteś moim ulubieńcem, ale na osobistej liście dupków i dzieciarni też nie widniejesz więc to chyba dobrze. Sklejasz to forum od dawien dawna, razem z resztą, a kiedy pojawia się drobny problem to rezygnujesz? Znaczy się podkulasz ogon i wióry? Co jak co ale miałem cię za tego z jajami. Czasami nadpobudliwego i z tych co to najpierw strzelają a potem ewentualnie zadają pytania, a mimo to musiał bym być kompletnie ślepy żeby nie widzieć co ty tu odwalasz. Robisz co robisz, może bo lubisz, może bo uważasz że musisz, nie moja brocha. Ale mimo to widać że to co robisz działa. Zapamiętaj sobie, nie uszczęśliwisz wszystkich. Ale jeśli poprzez wyrywanie chwastów które przeszkadzają większości masz być oskarżany o cokolwiek, to ja z uśmiechem będę cię o to samo chwalił. I mam wrażenie że znajdzie się sporo innych osób o podobnych poglądach. Są chwile kiedy administracja sobie nie radzi, owszem. Są chwile kiedy nie rusza się spraw niewygodnych i śmierdzących, owszem. Ale udowodniono też że administracja potrafi zrobić swoje, nawet kiedy sprawy sa niewygodne. Swego czasu były kłótnie i ostre jazdy na drodze kolorowi-reszta i co? Zamiast napisać "Mamy was w rzyci, żyjcie sobie z tym albo wypad" wy zgodziliście się na istnienie SH. Były wąty o style i błędy? W fedbacku są one rozwiązywane dość szybko i sprawnie. Są tematy zgłaszane, są ludzie zgłaszani i to też jest załatwiane szybko. Każdemu jest łatwiej powiedzieć "Bo oni się obijają" kiedy ktoś zamiast robić pokazówki "Patrzcie ja pracuje" Za<buysomepears>dala w silniku i odwala te rzeczy których normalnie nie widać. To prawie jak ta śmieszna reklama o środkach z uni, idzie facet po wyremontowanej drodze, z dotacji wyremontowanej, i stwierdza "Wiesz, ja tych dotacji nie widzę/nie czuję". Ile jeszcze zajmie czasu byś wbił sobie do głowy prosty algorytm. Użytkownik się rejestruje->Akceptuje regulamin->Ma go przestrzegać! Banujesz i podałeś powód? Ktoś robi sobie jaja z regulaminu? To nie ma o czym gadać, otwierasz szafę, kradniesz Imperatorowi młotek i robisz swoje. Jak robiłeś wcześniej i robić będziesz dalej, bo ktoś musi. Bo choćbyś powiedział że masz to wszystko gdzieś to dalej dbasz o to miejsce. I nie mów że nie bo gdybyś chciał odejść to byś poszedł w pizdu i na odchodne roz<buysomecider>dolił co tylko się da. Już dawno było mówione że coś trzeba zrobić. Dzisiaj pokazano że to co trzeba zrobić, trzeba zrobić szybko. Udowodniłem dobitnie że wystarczy dowalić jednostce by całość wyszła na swoje, za shitstormy karac sprawców, za idiotyzmy nie palić tematu lecz karać idiotę. Czego jeszcze chcieć? Tak długo Sip jak będziesz rozumiał że nie da się wszystkim dać szczęścia sam będziesz mniej szczęśliwy. Z drugiej strony, są osoby które muszą w cieniu robić swoje, to oni dźwigają największe brzemię. I wierzę że ty jesteś na tyle silny by je unieść. Bądź Atlasem tego forum. Niewidocznym jeśli zajdzie potrzeba, lecz trzymającym to wszystko na swoich ramionach. Tyle.
    1 point
  24. Jeżeli ktokolwiek myśli, że Oromisowi należy ściągnąć bana, to niech pomyśli raz jeszcze. To co zrobił było działaniem na szkodę forum w całej rozciągłości - narobił bałaganu, żeby nie powiedzieć syfu i wykorzystywał jakiś bug czy błąd (jeżeli moje informacje są ścisłe) zamiast powiadomić o tym administrację. Za coś takiego nie może być innej kary niż permanentna blokada - taryfikator jasno przedstawia karę. Zrobił głupio - przykro mi, ale za głupotę się płaci, a im większa tym kara powinna być sroższa. Dlatego tutaj Siper ma moja całkowite i stuprocentowe poparcie. Siper - mieliśmy swoje sprzeczki i nie mogę powiedzieć, żebyś należał do moich ulubieńców na tym forum, ale wszystko co dla niego robisz, (ogaranianie całości, sprawy techniczne, nowy silnik i tak dalej) powinno być docenione. Fakt - zdarza Ci się postępować nieco... nerwowo czy pochopnie, ale nikt nie jest idealny i każdy ma prawo się wkurzyć. Inna rzecz, że kiedy Ty się wkurzysz masz znaczne możliwości do okazania tego - jeżeli byś chciał Ty, czy inny czerwony zbanować połowę ludzi, to raczej nie byłby to problem, prawda? A nie pamiętam takiej sytuacji, żebyś nagle zaczął ludzi banować bez żadnego powodu. Nawet kiedy dawałeś w złości warna, to zawsze pisałeś z jakiego powodu jest on przyznawany - czy były potem odwołania to inna sprawa, ale nie można powiedzieć, żebyś działał niesprawiedliwe. Mam nadzieję, że przemyślisz tą sprawę i zdecydujesz się jednak NIE odchodzić z forum, ponieważ naprawdę robisz dla niego masę rzeczy - nie wiem czy nie najwięcej z administratorów. No i błagam, żebyś za nic nie zdejmował perma Oromisowi - zasłużył na niego w stu procentach.
    1 point
  25. Fiesta, myślę, że do jednego czy nawet kilku linków do kreskówki nikt się nie czepnie. A do zoofilii i pornografii już tak :cGfSS: Linds, żeby już nie cytować Twojego postu(tego z genialnym filmikiem ), masz całkowitą rację PS: A potem się dziwcie, że bronies są uważani za stukniętych. Jak traktowalibyście społeczność, w której duży % jest zdania, że animowane postaci z serialu istnieją naprawdę na innej planecie, są niewidzialne czy też, że są tworzone w labolatoriach etc.? No tak, przecież każdy wie, że amerykańscy naukowcy przetrzymują w strefie 51 Mane6 oraz ich ludzkie klony stworzone na podstawie kucykowego DNA i wykonane z materiałów najwyższej jakości niewiadomego pochodzenia, sprowadzonych z Chin
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...