Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 02/27/14 we wszystkich miejscach
-
5 points
-
Czytasz za dużo pseudo naukowych pisemek. W języku nauki uchodzi to za sofizmaty i wyssane z palca przypuszczenia napisane przez redaktorów którzy nie wiedzą jak zaparzyć herbatę. >napęd warp 1.Problemem jest energia. Pozdro. >strefa Dysona 1. Pozdro, nie masz nawet tyle materii. >elektrownie am-fuz 1.Mamy problem z fuzją, a co dopiero z am. 2.Am jest niestabilne i według pewnych zasad fizyki nie może istnieć tego za dużo na ziemi. Ogólna rada. Zacznij czytać normalne książki naukowe. "Podstawy fizyki Feynmanna", "Chemia ogólna Bielańskiego", "Algebra liniowa" Bo te pisemka robią ludziom z mózgu "kupę", aby pejoratywie się nie wyrażać. Btw: Możesz mieć Equestrię na ziemii... zapewnią Ci to LSD + autosugestia. Ponoć trudno przećpać. ALBO!! elektroniczne wspomaganie mózgu... ale ty za to płacisz.3 points
-
Postanowiłem się dołożyć do tego jakże kompromitującego tematu. Wszyscy jesteśmy równie paskudni2 points
-
2 points
-
No, to dodałam pare featurów. - Za sugestią Xana dodałam timestampy przy wiadomościach - dodałam logo (lubię swoje pismo ;3) - mogę teraz wysłać wiadomość do wszystkich użytkowników *** Od teraz strona jest dostepna pod nowym adresem - http://6pony.pl ! *** (a kod źródłowy siedzi w repozytorium git - http://6pony.pl/.git/ . Feel free to git clone it. I patche mozecie mi na maila [email protected] wysylac jak cos nakodzicie.) ---------------------------------- Update 3/03/2014: Well, rozwijanie 6pony będzie troche opóźnione, zostałam wrobiona w pare projektów w szkole i robienie takiej jednej strony internetowej... sorry :/2 points
-
Chłopie, serio. Wyjdź z domu, znajdź sobie dziewczynę/chłopaka/gender, bo jeśli z początku śmiałem się lekko to dalej zaczęło mnie to po prostu szokować2 points
-
Z góry przepraszam za przydługi wstęp, ale jest on w moim mniemaniu niezbędny. Przedstawiam wam kolejne tłumaczenie w moim wydaniu. Opowiadanie jest zaledwie kilkustronowe, ale… i tak wywarło na mnie potężne wrażenie. Do tego stopnia, że w trakcie czytania, a potem tłumaczenia łapałem się na tym, że nieustannie przystaję przy każdym akapicie i rozmyślam nad wszystkimi słowami. Nie wiem, czy to przez brutalnie prawdziwy opis zrujnowanego miasta, czy przez klimat, który miejscami przypominał mi genialnego “Pianistę” Romana Polańskiego. A może to po prostu magia wiolonczeli? autor: Ruirik prereading/korekta: Jacek Hożejowski, JeT.Wro Opis: Mawiali, że potężne Saraneighvo nigdy nie upadnie. Mawiali, że dumne Saraneighvo nigdy nie zapłacze. Mawiali, że stare Saraneighvo nigdy nie zginie. W najciemniejszych z chwil, pocieszenie znajdujemy w każdej małej rzeczy. The Cellist of Saraneighvo [PL] The Cellist of Saraneighvo [ENG]1 point
-
Zanim cokolwiek włączycie, przeczytajcie ten tekst. To... coś(bo fic tu nie pasuje) jest napisanym na kolanie randomowym clopem, który powstał początkowow dla żartu, jako eksperyment wymyślony przez trójkę baranów na live Ravebowa(nie związany). Ogólnie rzecz biorąc, jest to historia radosnej sex-przygody Derpy i Socks podczas ataku na Canterlot. Czytacie na własną odpowiedzialność. Autor: Eh... Ja... Gościnne Występy: Socks Chaser (Ona zaczęła i się zgodziła. Ja tylko żartowałem )1 point
-
1 point
-
Przy 14 nm zaczyna się problem. Nie ma takiego materiału który zamiast "przebijać" by półprzewodził. Grafen jest drogi i zawsze będzie drogi(co nie oznacza, że może być tańszy niż zazwyczaj" Przy tych operacjach na sekundę... nie przesadzałbym. Tak, obliczenia oparte na na tranzystorach mają swoje granice. Musieliby wynaleźć komputer "kwantowy". Wiesz, jest taka magiczna bariera... zaczyna się filozofia, a kończy nauka. Prawo Moora już pod to podchodzi. To, że pracuje dla Google i jest wynalazcą nie jest dla mnie żadnym autorytetem. Marzyć każdy może, a przewidywanie przyszłości jest rzeczą niepewną. Co innego przewidzieć co się stanie w za tydzień, a co innego za... wiele lat. Jeśli znasz coś takiego jak efekt motylka, to wiesz, że im bardziej próbujemy spoglądać w przyszłość, tym mniejsze szanse są na spełnienie się naszych "przewidywań". Tak samo tutaj się to sprawdzi... szczególnie jak koleś daje szczególne "domysły". Ma bardzo małe szanse na spełnienie poszczególnego z nich. Ale sumarycznie to coś się pewnie spełni... bo nawalił tego mnóstwo. Ogólnie marzyć sobie można, ale jaki to ma sens? Rozumiem pójście w niedaleką przyszłość. Ale te wszystkie zbyt daleko idące wnioski są bezużyteczne. Zamiast marzyć o niebieskich migdałach można zacząć rozwiązywać współczesne problemy.(energia fuzyjna, nanomateriały, biomimetyka... ) Co do twojego cytatu, zgadam się. Ale proszę cię, nie nazywaj czegoś nieprawdziwą nauką bo jest w twoim rozumieniu rewolucyjne. Odróżniaj rewolucyjne od "nierealne". Rewolucyjne jest wtedy, gdy to coś zmienia świat w sposób znaczący. Dziwnym zbiegiem okoliczności w naszych czasach przeżywamy potop takich "futurystów". To co jest modne, nie oznacza, że jest prawdziwe. Poza tym, pisząc "prawdziwa" nauka, mam na myśli sprawdzona, bazująca na faktach i badaniach nauka. Lepiej zajmować się czymś co może mieć spełnienie w niedalekiej przyszłości1 point
-
A co mi szkodzi... W takim razie nie będę cię trzymać w niepewności, podobnie zresztą jak reszty czytelników (o ile jeszcze jacyś istnieją D:). Czas, żebyś sobie odpowiedział na wszystkie pytania*, ponieważ opublikowałem właśnie ostatni rozdział. Linki w pierwszym rozdziale. Pierwszy post czeka jeszcze mała aktualizacja, ale to w swoim czasie. Póki co cieszcie się rozdziałem. Co prawda krótki, ale nie musi być zbyt długi. Pozdrawiam1 point
-
1 point
-
Nie jest problem w jego artykułach, ale w twojej interpretacji jego teorii. (przykład) >"Nanobotowe konsole" Poczytaj o nanomateriałach i zobacz jak bardzo jest opłacalne konstruowanie nanobotów. (a raczej jakie są ich "możliwości" )1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
Czy mi się wydaje, czy ktoś udostępnił jak na razie najlepszy rozdział? Po prostu dałem się ponieść wartkiej akcji. I jeszcze ten numer z Trixie. Powiedziałbym, że podwójny zwrot akcji na przestrzeni pojedynczej strony. Byłem zdziwiony razem z bohaterami tym, jak się sprawy potoczyły. To to się dopiero nazywa manipulowanie informacją. Same tajemnice i niedomówienia. Już sam początek obrócił część moich dotychczasowych teorii do góry nogami. Każdy rozdział odpowiada na kilka pytań, ale za każdym razem wprowadzasz przynajmniej jedną figurę, która wszystko zmienia. Mam tylko nadzieje, że nie przekombinowałeś z zakończeniem. A z głównym bohaterem jak zwykle: najpierw odczuwasz do niego niechęć; potem stwierdzasz, że jest żałosny; potem, że nie jest taki najgorszy, bo pojawia się pewien jaszczur; a na końcu okazuje się, że nie jest z nim aż tak źle… W pewnym momencie doszło do tego, że zgadzałem się całkowicie z antagonistą. Niech ta gra się już skończy Dobra, zobaczymy, co przyniesie następny rozdział. Oczekuję, że będzie co najmniej tak samo dobry – podniosłeś sobie poprzeczkę, nie ma co.1 point
-
Postanowiłam w końcu dać swoje zdjęcie, efekty dodałam, nie wiem dlaczego. I taka tam słit focia z świnką morską. Jeśli ktoś jest uczulony na czyjąś brzydotę, nie radzę zaglądać w spojler.1 point
-
Osobiście jestem wielką fanką Nostalgia Critic i w sumie cieszę się, że nie ja jedyna go oglądam ^^ Z innych zagranicznych, których lubię pooglądać to będzie Chad Alan, ogółem fajnie posłuchać gościa, który tak bardzo jara się zbieraniem lalek i robi dla nich ciekawe rzeczy. Jeśli chodzi o polskich. Cóż, jeśli się to zalicza, to zapewne będzie to Mówiąc Inaczej. Cieszę się też bardzo, że niedługo Patrycja wraca z nowymi odcinkami. W końcu dużo interesujących rzeczy o naszym języku się dowiedziałam i staram się mówić poprawnie. Co akurat irytuje moje otoczenie, gdy ich poprawiam, no ale trudno. No i takie tam, jak mam ochotę poogarniać jakieś ciekawostki ze świata azjatyckich kosmetyków, czy innych ciekawostek stamtąd, zdecydowanie Azjatycki Cukier.1 point
-
Zmieniłem tapetę na telefonie http://puu.sh/7bdA6 na kompie też zmieniłem1 point
-
1 point
-
To moja nowa tapeta na PC, świeżo wygrzebana z otchłani internetów.1 point
-
Z chęcią wymieniłbym się poglądami, lecz wolałbym z tym poczekać na zakończenie, ponieważ obawiam się, że mógłbym w tym momencie za dużo powiedzieć i tym samym zepsuć wrażenia z czytania zakończenia. Ok, no to powoli zabieramy się za zwieńczenie całej historii. Kolejny, najdłuższy z całej stawki rozdział pojawił się po ponownym, półtoratygodniowym oczekiwaniu. Link w pierwszym poście. Możecie zrobić, jak pan Risk, i również otworzyć oczy. A na ostatni rozdział jak zawsze musice poczekać tydzień albo dwa. Pozdrawiam1 point
-
Jak to co- przygoda. Mało ingeruję w taki sen, wolę element zaskoczenia. Lubię w nim walkę, latanie i poczucie zagrożenia. Czuję się wówczas jak w niezłym fantasy, a jednocześnie nie pozwalam przerodzić się temu w koszmar. To jak znalezienie się w innym świecie, tylko wiesz, że śnisz i masz nad tym kontrolę.1 point
-
Ludzie, no błagam... Porównujecie muzykę i kultowe seriale do MLP? Prześmieszne. Prawie cały obecny fandom skupia się na najnowszej odsłonie (G4), więc ciężko stwierdzić, że istnieje on od 1983. Gdy zakończy się serial to wszystko zacznie się rozpadać. Jak szybko, to tego nie da się przewidzieć, ale to i tak jest pewne. Co z tego, że jest swobodny dostęp do komputera i internetu skoro większość użytkowników nawet nie pomyśli, że można się z tego uczyć. Napisałeś, że "wiedza leży praktycznie na ziemi", ale mało kto sięga po tą wiedzę. Kolejną sprawą jest sytuacja globalna. Wieczne konflikty, problemy finansowe, wyczerpujące się surowce, jakieś nieprzewidziane katastrofy i wiele innych. Jest dużo problemów, które stoją na drodze takich projektów, a to oznacza wydłużenie się czasu realizacji. Nie ma czegoś takiego, że "robimy i gotowe". Na pewno będą jakieś trudności.1 point
-
Szczerze mówiąc, to te Twoje daty są dziwne. Takie rzeczy w tak krótkim czasie? Niemożliwe. I Equestria w wirtualnej rzeczywistości za kilkadziesiąt lat? Też wątpię. Przecież kto normalny będzie bronym za tyle lat? I kto będzie chciał coś takiego robić?1 point
-
1 point
-
Ahem, ahem. BiP poprosił mnie o poprowadzenie tej zabawy, do której to prośby raczyłem się przychylić. Jednocześnie usunąłem offtopowe posty, których liczba przekroczyła wszelkie stany krytyczne. OK, punktacja miała podobno zostać wyzerowana, a wy chcecie nowy temat. Proszę bardzo, czegoś takiego chyba jeszcze nie było: Która z klaczy lepiej poradziłaby sobie w poważnym związku?1 point
-
A myślałam, że będę miała spokój ._. Tavi, pogubiłam się w paru miejscach xD: Eliza trudno żebym nie wiedziała jak wygląda herb Slytherinu, gdy wiem jak wygląda Islandia xD. W każdym razie resztą zamówień zajmę się niedługo, gdy dostanę moje tapety...1 point
-
1 point
-
Derpy nie ma Galeryjki! O nie! O już ma :3 Wstawiamy tu co nam deszcz przyniesie! (oczywiście liczą się tylko zdjęcia! i Obrazki! i rysunki! i komixy! no i sami wiecie co się liczy)1 point
-
Ten OC potrzebuje jeszcze poprawek. Niektóre błędy które wymieniła Aretra już poprawiłaś, ale żeby ta postać była w porządku, musisz ją jeszcze dopracować. Proponowałabym rozbudować historię. I nie rozumiem jednej rzeczy tutaj, jak szczała zamoczona w tęczy mogła spowodować że dwa kuce zakochały się w sobie? Czy Cadence jest wyjątkowa bo może łączyć ze sobą dwa kucyki? Nie! Teraz wiemy że może to zrobić każdy kuc za pomocą szczały i tęczy. Popracuj nad tym OC jeszcze trochę, a może wyjdzie z tego coś fajnego.1 point
-
Mmm.. Pegaz? Uwielbiam pegazy.. Dlatego masz ode mnie plusa. Jednak jeśli chodzi o kolory, nie za bardzo mi przypadły.. ale to w końcu Twój OC, w którym przedstawiasz swój gust - właściwie, o to w tym chodzi. Wszystko jest napisane zwięźle i krótko, z kilkoma niewielkimi błędami.. lecz jeśli chcesz, by Twój oryginalny charakter lepiej się prezentował niż aktualnie, napisz więcej informacji. Rozbuduj historię, dodaj więcej szczegółów itd.. Na razie, nie jest źle, ale też nie idealnie. Dobra, trochę dorzucę do historii, ponieważ znalazłam kilka niejasności. *Los Pegasus, jak już. Chyba, że to zwykła literówka. Tak, czy siak, popraw ten błąd, bo nie lubię jak niektórzy piszą "Las Pegasus", zamiast poprawnie.. Pojechała Huh, prędzej poleciała, ale tu już się doczepiłam. Kolejny OC spotyka Derpy, albo w szkole, albo na konkursie kulinarnym.. A tak szczerze, nie przepadam za OCkami, przyjaźniącymi/znającymi się z postaciami z serialu. Ale to nie jest jeszcze aż takie złe.. No dobra, dalej. Chwila, chwila, chwila.. Co? Nie rozumiem tego zdania. Źle go sformowałaś. Popraw, bo przez to jedno zdanie, twa historia prezentuje się nie zbyt dobrze, a wręcz fatalnie.. Co zrozumiałam, czytając to zdanie? "Jedną ze strzał(czy tam łuków)zamoczyła w tęczy i.. wystrzeliła w stronę Derpy, po czym zakochała się w niej i zdobyła CM"? Moment.. W Derpy?! Dobra, gratuluję udanej orientacji seksualnej. Brakuje mi czegoś przed tym.. Jaka podróż? Co miała na celu? Kiedy/po czym to się stało? Mogłaś to zdanie przynajmniej zacząć pisać w innej linijce, albo dopisać coś przed nim. Można się trochę pogubić, bo jest nagła zmiana otoczenia, wraz z wydarzeniami. Najszybciej na całym świecie.. Meh, dziwnie to brzmi. Przypominają mi się kreskówki i dzieciństwo, kiedy mówiło się "Jestem najlepsza na całym świecie". Hehe Przed "że", stawia się przecinek. Ale wydaje mi się, że to i tak szczegół. Kucyk smutny odszedł.. Wychodzi na to, że od początku był smutny. Lepiej by to brzmiało np. "Kucyk, ze smutkiem na twarzy, odszedł bez słowa". Radziłabym Ci bardziej rozwinąć i zmienić większość zdań, by brzmiało to nieco ciekawiej i bardziej zachęcająco. _______ Ogólnie OC nie jest zły, po prostu potrzebuje kilka poprawek i tyle.1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00