Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 06/01/15 we wszystkich miejscach

  1. Uszatka musowo musi pokazać się z uszkami.
    5 points
  2. I ja dam zdjęcia swojej mordki, enjoy. https://docs.google.com/file/d/0B92l5T3m98nJY05JUjBLTEQ2ajQ/edit?usp=docslist_api https://docs.google.com/file/d/0B92l5T3m98nJY0lkakROZ0gzOUk/edit?usp=docslist_api
    4 points
  3. Nikt nie kara za odkopywanie starych tematów. 100% potwierdzone info.
    3 points
  4. Bo Skaj to leniwa buła, którą proszę o poprawki w Shoutboxie od 2 lat i nic z tego, dlatego nowy /sb/ sam napiszę. Bo pewnie będzie zajęty Wiedźminem
    3 points
  5. Stara focia, ale do takiej długości wrócę jak będę robić białe włoski :3
    3 points
  6. Przeczytane. To bardzo dobre opowiadanie, choć zabrakło prereadingu i korekty. Ma swój klimat i składnia do refleksji, a problem w pewien sposób jest mi dość bliski. Co do pytań:
    2 points
  7. Myślę, że fanem jest każdy, niezależnie od tego jak długo nim jest. Jeśli ktoś "jara się" tylko dla mody, to go w sumie nawet nie obchodzi czym się jara, więc nie rozumiem traktowania tego jako fana.
    2 points
  8. Mówiłem ci już, żeś niezwykle cudowną osobą jest? Jak nie to mówię, żeś jest.
    2 points
  9. Uszatka propsy za książki Trudi na półce xD Velvet trochę płasko wyszła, może to przez pogodę, może katar, nie wiem Gratuluję właścicielom wszystkich pięknych uszek, może jak coś upoluję i oderżnę temu uszy to sam wrzucę fotkę, kto wie? ^^
    2 points
  10. 2 points
  11. Ta... bester i jego nowy FF. O czym tym razem? Naszło mnie na małe przemyślenia w pewnej dziedzinie, wrócił bardzo dawny pomysł na całe opowiadanie, ale, że tworzę jeden projekt, w planach jest kolejny a skończy muszę jeszcze inny, postanowiłem zredukować swój pomysł do tego krótkiego opowiadania i do przemyśleń. Więc, co byście rozbili na miejscu głównego bohatera? Postąpili tak jak on? Czy przeciwnie? FF opowiada krótką historię z życia pewnego lekarza, którego jedna decyzja może zaważyć na czyimś losie. Po pierwsze: nie szkodzić A tutaj tekst przeczytany przez miśka : I kilka pytań, na które chciałbym, byście w miarę możliwości odpowiedzieli. Po lekturze, oczywiście: I jeszcze coś:
    1 point
  12. Powiem tak, generalnie nie wstydzę się kucyków ,przynajmniej przed samą sobą. Przeszły do mojej definicji normalności. Wiem jednak, że nie każdy to rozumie. Nie zamierzam o tym mówić obcym osobom, ale nie widzę powodów, żeby ukrywać to przed tymi , którym ufam, chyba że dowiem się, że żywią szczególną niechęć do serialu.
    1 point
  13. Czy wstydzę się kucyków? Jasne że tak! Jestem socjofobem! Człowieku, bez przesady. Nie dziw się, że ludzie są niechętni wobec rzeczy które kłócą się z ich wizją świata. Tak jest wszędzie, nie tylko w Polsce. I powstrzymałbym się od jadu na Polaków. Poza tym większość bronych przed obejrzeniem tego serialu też twierdziła, że to pedalstwo. Ps. "W Polsce" pisze się wielką literą. Tak jak "w Niemczech", które napisałeś poprawnie....
    1 point
  14. Niestety tak to już jest z forami fandomowymi, że prędzej czy później takie forum podupadnie i naprawdę trudno temu zaradzić. Wierzcie mi, mam kilkunastoletnie doświadczenie w tych sprawach i byłam już na wielu forach, taki np. House M.D. ledwo zipie odkąd serial dobiegł końca, nie każdy użytkownik będzie miał zawsze czas i chęci aby być czynnym uczestnikiem życia forum. Jedyne co można zrobić to sprawiać aby strona była miejscem gdzie ludzie będą chcieli wracać, dbać o atmosferę, a mówienie w kółko, że "to już nie jest to samo co kiedyś" na pewno w tym nie pomaga.
    1 point
  15. Hype na Ori and the Blind Forest rośnie w miarę zbliżania się 11 czerwca (Steam Summer Sale)
    1 point
  16. Uważam że „Żelazny Księżyc” powinien dostać tag „legendary” bo : - połączenie MLP i klimatów wojennych to dobre połączenie - świetna fabuła - postacie są dobrze przedstawione - fajna była by książkowa wersja - po przeczytaniu zaczęłam płakać, bo ten fanfik był taki piękny - Ten fanfik wyróżnia się na tle innych fanfików Ocena: 10/10 Uzasadnienie byłoby wystarczające na [Epic] ale nie na [Legendary]. Głos nie zostaje uznany.~Dolar84
    1 point
  17. Stuff z dzisiejszego dnia
    1 point
  18. ładniutka ta Twillight ^^ Ciekawą ma fryzurę.
    1 point
  19. Moje prezenty na Dzień Dziecka :3
    1 point
  20. Uszatka, Zacne oczy i sympatyczne okulary Velvettia von Orchberg, to jest temat ze zdjęciami a nie rysunkami
    1 point
  21. Uszatko, gratuluję świetnych uszek. >uszko wiecznie żywe! @up Nie liczy się, buzia i uszka na głowie, albo stos :<
    1 point
  22. Ej, wy na prawdę wzięliście wszyscy tekst Hugoholica na poważnie? Bo tak trochę się śmieje ale nie wiem czy powinienem...
    1 point
  23. Być może mam Masz tablet graficzny?
    1 point
  24. Wpis #17 W końcu nadeszła wiosna. Koniec mrozów, "proszenia" Lyry, aby korzystając z magii odśnieżyła dróżkę: "ty też możesz to robić Bon Bon". Cóż, ma rację, ale dla mnie zajmie to dziesięć razy więcej czasu niż jej. Opieranie się o łopatę nie jest takie łatwe. Nie wezmę jej też do ust. Jeszcze mi zęby miłe. Co do magii... Na szczęście udało mi się ją przekonać, co do wynoszenia śmieci. W końcu jest jednorożcem. W przeciwieństwie do kucyków ziemnych oraz pegazów, nie musi ich dotykać. Narzeka na jedno: nie zna zaklęcia niwelującego smród oraz to, że nie posiadamy smoka... Hmm... To dwie rzeczy. Co prawda, wczesna wiosna oznacza pluchę, zimny wiatr i masę błota, ale nic nie cieszy tak, jak świergot ptaków usłyszany po pobudce. Co więcej, każdy wie, że za kilka tygodni "powita nas" wręcz idealna temperatura. Kilka tygodni życia w istnym raju. Nie jest wówczas zbyt zimno, ale i nie za gorąco. Po prostu idealnie... Mam wrażenie, że ktoś mnie zahipnotyzował, namieszał w głowie. Niestety to tylko złudzenie, a ta sielanka nie trwa długo. Bardzo szybko ustępuje miejsca, co raz bardziej męczącym upałom. Nienawidzę ich. W takich chwilach, nie mogę doczekać się mroźniej zimy... w trakcie której, będę narzekać na temperaturę i zmuszania Lyry do pracy... Ech.
    1 point
  25. Wszyscy jesteście piękni. Hedzio, mogę rzucić kijowym tekstem jak chcesz. Tak dla satysfakcji.
    1 point
  26. To ja wrzucę z ostatniego newsa z FGE Spike w białym domu https://youtu.be/-bgLp1rUK-s?t=1m10s
    1 point
  27. Tak sylwester , moje niezapomniane zastanawianie się, czy ja przypadkiem nie zauważyłem kucyków w TV? PS trafiłem na coś ciekawego i widzę, że nikt jeszcze nie dodał http://www.dailymotion.com/video/x2jwcmz
    1 point
  28. Stara focia, ale do takiej długości wrócę jak będę robić białe włoski :3 Gorąca jesteś! Może zduszę Cię mym ciałem, zanim zajmiesz się ogniem?
    1 point
  29. Na koniec świata i jeszcze dalej! Część II Odcinek 3 Odcinek zaczyna się 5 września, kiedy to admirał Berens wynalazł zwiad lotniczy. Od razu zabrał się za udoskonalanie technik użycia lotniskowców. 7 września zakończono liczenie strat spowodowanych przez wojnę w Ałma-Acie i wschodnim Kazachstanie. Bez screena, bo mi się diablo nie chce. Po prostu wróćcie się do odcinka poprzedniego, znajdźcie eventy o odbiciu Astrachania i rejonu Morza Aralskiego i zmieńcie nazwy geograficzne. Nic się nie działo do 7 października, kiedy to Akademia Sztabu Generalnego wymyśliła wczesny szpital, w którym generał Markow mógł zacząć kurację. Na wszelki wypadek rozpoczęto prace nad jeszcze lepszymi szpitalami wojskowymi. Aż wreszcie 10 października... Oficjalnym powodem wypowiedzenia Turkiestanowi wojny było "Bo tak". Plan operacji podbicia Turkiestanu był niezbyt skomplikowany. Łącznie 34 dywizje, w większości samodzielne dywizje piechoty, o godzinie 20:00 rozpoczęły natarcie na całej długości frontu. Wydzielone do tego zadania siły armii rosyjskiej były niewielkie, ale i wróg nie miał jakiejś ogromnej armii. Problemem była natomiast... turkiestańska infrastruktura, z powodu której znacznie zmalało tempo natarcia. Generał Drozdowski z początku chciał wziąć na czas wojny urlop, twierdząc, że "nie będzie brał udziału w najżałośniejszym konflikcie w historii Rosji", ale wizyta smutnych panów z Ochrany sprawiła, że zmienił zdanie. Operacja Żałość-1 Społeczeństwo rosyjskie z niezadowoleniem przyjęło fakt, że ich potężna armia musi walczyć z jakimś trololowojskiem. Niezadowolenie sięgnęło 11,71%! Aby je ograniczyć, rozpoczęto zakrojoną na szeroką skalę akcję propagandową. 18 października Tupolew skończył prace nad lotnictwem pokładowym wzór '37 i zabrał się za samoloty bezpośredniego wsparcia. Najżałośniejsza wojna w tym AARze toczy się w takim tempie, że muszę zapychać odcinek na wszelkie sposoby. Poniżej macie więc okienko produkcji. A tam dzieje się więcej niż na froncie, o tak! Po pierwsze, wszystkie dywizje armii rosyjskiej osiągnęły 100% stanów i są gotowe wpiórdolić każdemu, kogo zobaczą. Teraz zbędne PP idą na modernizację - chwilowo mogę zlekceważyć produkcję dóbr konsumpcyjnych, bo rewolucja już mi raczej nie grozi. Po drugie - do produkcji trafiły dwa pierwsze lotniskowce! Co prawda są to okręty generacji III, podczas gdy badania nad IV przebiegają sprawnie i chyba jeszcze w 1937 nowy typ lotniskowców trafi do produkcji, ale co tam. Mikołaj Żukowski i Aleksander Możajski osiągną gotowość w lecie 1940. Swoją drogą, koleś, który w prawackiej wranglocarskiej Rosji nazwał lotniskowiec na cześć rewolucjonisty-anarchisty musi mieć mocne nerwy i lubić sporty ekstremalne. Żodyn nawet nie zauważył, jak 26 października padła Samarkanda. Do szczęścia (i zakończenia tej parodii wojny) potrzeba już tylko Taszkentu. Lolwojnę przerywają jeszcze dwa wydarzenia - 2 listopada rodzi się nowy slot badawczy. Studenci Tbiliskiej Akademii Wojskowej aż się palą, by opracować doktrynę zniszczenia operacyjnego. ... Co poradzę, że nie mam dobrych TT do badania doktryn lotniczych? A 4 listopada admirał Berens opracował to coś, co zaczął badać na początku odcinka i zabrał się za kolejne doktryny morskie. Tego samego dnia generał Drozdowski wreszcie łaskawie zajął Taszkient i zakończył zarówno istnienie Turkiestanu, jak i najżałośniejszą wojnę w historii. Wieści ze świata! 2 września wojsko przejmuje władzę w Turcji. O, to jest dobre. 5 września w Polsce miała miejsce koronacja Fryderyka Krystiana Saskiego. Nowy król zdecydował się zerwać z polityką neutralności i podpisał sojusz z Niemcami. Nowy-stary rząd polski. Dużo dzieje się w Ameryce. Los AUS jest nie do pozazdroszczenia - Atlanta zostaje przejściowo opanowana przez syndykalistów, którzy organizują wielki rajd na południe i pod koniec października docierają do Zatoki Meksykańskiej. Jednocześnie siły federalne rozpoczynają szereg ofensyw, odpychają wszystkich od Waszyngtonu i pod koniec października są o krok od odcięcia południowej grupy syndykalistów od reszty czerwonego kraju. Natomiast na Haiti rozpoczyna się druga najnudniejsza wojna w historii. Dominikana kontra Haiti. Trudno nawet powiedzieć, o co poszło...
    1 point
  30. "Wściekłe pięści węża" lepsze.
    1 point
  31. A ja mam dziwne wrażenie, że odcinek mi się spodoba. Historia opowiadana z punktu widzenia postaci drugoplanowych - to ciekawe podejście i zwykle sprawdza się w serialach, tutaj też może się sprawdzić. Dlatego też nie rozumiem tego obrażania się na twórców bo raz zrobili odcinek pod fandom. Ogląda ktoś może Supernatural? Tam takie rzeczy są na porządku dziennym i nikt nie marudzi A tak na serio, poczekam na odcinek i ocenię jak obejrzę. Mam takie szczęście, że nie siedzę głęboko w tym fandomie dlatego Octavia mówiąca więcej niż jedno zdanie wcale mnie nie rusza. Dobrze zbudowane postacie - to jest to, co do mnie trafia najbardziej
    1 point
  32. Mrrrrrr... Brałabym.
    1 point
  33. OH YEAH!!! Ależ porządek na SB mógłby być i to wprowadzony bardzo prosto - wystarczyłoby zacząć restrykcyjnie przestrzegać regulaminu. Co prawda X użytkowników zostałoby z niego wyrzuconych, ale porządek by był. Naturalnie zaraz rozległoby się oburzone wołanie niektórych osób, że moderacja/administracja ŚMIE stosować regulamin. Mi to osobiście nie przeszkadza, bo skowyt mordowanych jest dla moich uszu muzyką, ale kwasów powstałoby dużo. To co proponuje Siper wydaje się poszukiwanym od dawna złotym środkiem. Popieram.
    1 point
  34. A w Alterze wszystkie Pongosy mają imiona na A. To raczej stary koncept dla nieco kiczowatych produkcji (kicz bywa dobry, o ile jest odpowiednio aplikowany).
    1 point
  35. Wpis #16 Lyra robiła różne dziwne rzeczy, które musiałam znosić, ale tym razem przesadziła. I to bardzo. Usłyszałam pukanie... A raczej łomotanie, takie jakby chciało odwiedzić nas O.S.E. Gwoli ścisłości - O.S.E to skrót od: Oddziały Specjalne Equestrii. Ich członkami są tylko i wyłącznie jednorożce. Szkolone latami, zamęczane treningami... Elita. Mają w zwyczaju wywarzanie drzwi za pomocą magii, a następnie rzucenie do środka ogłuszającego zaklęcia. Głośny wybuch, masa dymu oraz rozkaz położenia się na ziemi obezwładnią każdego. Tym bardziej, że "odwiedzają" delikwenta, bardzo wcześnie lub w środku nocy. Co więcej nie przebierają w słowach. Na szczęście Celestia wysyła ich w ostateczności. Na szczęśćcie była to tylko Apple Bloom. Z reguły jest bardzo energiczna, sympatyczna i radosna, ale tym razem zapytała tylko, czy "zastałam Lyrę". Mogłam dać jej coś słodkiego na powitanie, ale w takim stanie cukier pogorszyłby sytuację. Zastanawiało mnie jedno: "Lyra, co tym razem..." Dwie godziny później, wszystko było jasne. Apple Bloom nie wiedziała nic o opiekunach. Chciała się czegoś dowiedzieć o naszym. W końcu stał się jej nowym opiekunem. Bałam się jednego - zrobi jej pranie mózgu, wmówi swoje bajki o ludziach. Tylko dlaczego chciała rozmawiać akurat z nią, a nie z nami? Tuż przed wyjściem, stwierdziła, że teraz już rozumie kim jest ten... CZŁOWIEK. Niestety, z jej głosu wyczułam, że nadal jest podirytowana. Wręczyłam jej coś "na drogę". Ta stwierdziła, że jest zła na Cordisa, nie mnie czy Lyrę i podziękowała za prezent. Za to ja byłam wściekła, krew w moich żyłach zawrzała... Nie, to złe słowa. Miałam ochotę zdzielić ją patelnią tyle razy, dopóki nie przerobi jej na durszlak. W końcu ma róg...
    1 point
  36. Wyrzuciłem wszystkie emotki podane parę postów wyżej, oprócz , i tych Skajowych typu
    1 point
  37. Przesłodka figurka Octavii, robiona na warsztatach na Przystanku Pinkoszcz. Od końca przednich kopytek do najbardziej wysuniętej części ogona ma około 4,5 cm, a od dołu do góry (jakkolwiek to brzmi) ma 3,5 cm. Następne rysunki zrobiłam w czasie pobytu u babci.
    1 point
  38. Kolejne rysunki ^^ Na początek zadanie domowe na plastykę. Moja OC z trochę zmienioną fryzurą. Kolejna OC, tym razem ponyfikacja tego rysunku [klik] Na koniec Angel.
    1 point
  39. Ciekawsko klaczka rysa ^^ Ma tablet, a jaki program? Pozdrawia!
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...