Skocz do zawartości

Odcinek 9: Non-Compete Clause


Niklas

Ocena  

34 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ocena

    • 1/10 Metr mułu
      3
    • 2/10 Okropny
      0
    • 3/10 Słaby
      6
    • 4/10 Ujdzie
      4
    • 5/10 OK
      3
    • 6/10 Solidny
      2
    • 7/10 Dobry
      7
    • 8/10 Bardzo dobry
      3
    • 9/10 Świetny
      2
    • 10/10 Wybitny
      2
    • 11/10 And at the end, Shy Horse wins it all
      2


Recommended Posts

ENG:

https://sendvid.com/hp9om0z1

 

PL NAPISY:

https://sparklesubs.pl/mlpfim/s08e09

 

PL DUBBING:

https://sparklesubs.pl/mlpfim/s08e09?mirror=4

 

***

 

Tym razem powracamy do uczniów i mieszamy ich historię z konfliktem Szczerości z Lojalnością. Kto wygra w tym starciu?!

Edytowano przez Niklas
  • +1 4
  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, sweter00 napisał:

Napisy w 3 minuty. Co odcinek to szybciej je robicie.

Ja bym tu brał pod uwagę kwestie organizacji, doświadczenia, no i pewnie sporą ilość osób w grupie. Nowicjuszami na pewno nie są. Sam pamiętam pierwszą - oficjalną - prelekcje Grupy Sunbursta, bo tak się wtedy nazywali jak ją oglądałem - dotyczącą ich debiutu w tłumaczeniu gier fandomowych. Na tłumaczenie My Little... musieliśmy w fandomie czekać całymi tygodniami. A teraz - nie tylko po zmianie nazwy - widzę tu coraz więcej tłumaczeń fików tej dobrej grupy. Bardzo jestem ciekaw, jak poradzą sobie z Sinsem 2.0 - jeden z członków wygadał się na ostatnim Twilight meecie ponoć, że ma być to tłumaczone - Tak więc widzisz, z biegiem czasu rośnie ogarnięcie w temacie i szybkość prac. Tak to właśnie działa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że ja wrzuciłem temat o 21, nie znaczy, że dopiero wtedy zaczęliśmy robić literki :wow:  Zwyczajnie brakowało jakiegokolwiek linka do odcinka, bo po raz kolejny jest to epizod z wycieku.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek był dobry, myślałem że znów będzie tak samo jak w "Fall Weather Friends", trochę to zmienili co jest jedynym pozytywnym aspektem, kumulacja była do przewidzenia, ale też było trochę momentów na których lekko się uśmiechnąłem, jednakże pomimo tego ciężko mi było oglądać ten epizod.

 

Takie 5/10.

Edytowano przez Im_Not_A_Brony
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Odcinek z AJ i RD; Może być ciekawie

>Rywalizują ze sobą; No ok, powtórka z 1 sezonu odcinka 13, ale zobaczymy jak to wyjdzie

>Rywalizacja dosłownie co minutę; 

Spoiler

bd6.png

>Godzenie się w formie rywalizacji ...  

Spoiler

2f7.png

 

Odcinek frustrował (w sumie to mnie), bo to chyba jest ten odcinek, który miał udowodnić, że po 7 sezonach nie będzie aż tak dużej nachalności oraz głupich sytuacji. Jakby to ująć, Main6 uratowało Equestrię przed Chrysalis, Nightmare Moon, Tirekiem, Kucykiem Cienia oraz Stralight jak rządziła wioską ... I TO ZROBIŁY SAME WSPÓŁPRACUJĄC!!! Zatem jakim cudem RD i AJ nadal nie potrafiły dojść do wspólnego zdania przez 3/4 odcinka? Ja rozumiem, że pewnych cech nawet człowiek pewnie nie zdoła się wyzbyć i są epizody, gdzie jest to widoczne przy main6, ale to ... ten odcinek wzywa do politowania, bo tu wyszło jeszcze gorzej niż w odcinku "Fall Weather Friends", kiedy ta rywalizacja była ok, nie było aż tak dużo nachalności w zachowaniu RD oraz AJ, ale tu .... wszelkie granice zostały przekroczone, nie mówiąc już o sytuacji, kiedy "zrozumiały" i postanowiły zgadzać się na wszystko, tylko każda chciała dogodzić drugiej, rywalizując znowu ... jeśli to miało byś śmieszne to chcę zostać rzucony pomidorem, bo się nie znam.

 

Szczerze ten odcinek nie ma ładu i składu, jeśli chodzi o wszystkie sezony. Rywalizacja to spoko motyw, ale tutaj ... wołało to o pomstę do nieba. Cudem nie wyłączyłem wideo, a chciałem, bo face table w moim umyśle gościł stanowczo za długo. 

 

Chyba zaraz przy odcinkach ze Spikiem z dawnych sezonów (w sumie to ten odcinek wypada jeszcze gorzej przy niektórych odcinkach dla Spika) to jest najgorszy odcinek w sezonie. Nachalność kipi niczym woda z wodospadu Niagara; olewało się uczniów i naraziło na śmierć, nie mówiąc o nie udzieleniu pomocy, no i rywalizacja, aby dostać durno puchar za bycie lepszym nauczycielem (Twilight powinna już wydalić RD i AJ na zbity ryj). I nie ratują tego epizodu nowe postacie czy sama "nauka", kończąc i tak kolejną kłótnią. Tu nic dobrego nie ma oprócz końca i prologu, jest tylko politowanie do Hasbro.

 

4/10 (więcej dać nie mogę, bo jakimś cudem zobaczyłem to do końca). Wolałbym aby ten odcinek poszedł do kosza.  

  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek jak odcinek ze szkołą pewnej skromnej pieczarki. A że dwie klacze między sobą przeprowadzają bardzo miłą (i kulturalną poniekąd) wymianę zdań to druga sprawa, którą może rozwiązać interwencja pewnego niemieckiego uczonego. Po jego terapii powinno być już spoko:awesomeface:.

Edytowano przez Król Etirenus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podobał mi się ten odcinek. Co prawda potrafię zrozumieć, że AJ i RD mogło trochę ponieść, ale naprawdę aż do tego stopnia, że ryzykują życiem swoich podopiecznych? To + fakt, że niezmiernie mnie wkurzały przez cały odcinek sprawia, że nawet nie mam więcej do powiedzenia :/ 

 

Daję 3/10, bo słaby ten odcinek, ale ratuje go przed dnem i metrem mułu zachowanie uczniów, którzy tak jak i ja po dziurki w nosie mieli zachowania opiekunek. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idealne słowo w pigułce opisujące ten odcinek: żenujący.

Już od samego początku konflikt RD vs AJ jest gargantuicznie idiotyczny. Postacie główne rodem z pierwszych odcinków sezonu 1, jakby się dopiero wczoraj poznały. Oglądanie tego było nieprzyjemne oraz nudne i jedynie nasze pierwszaczki jakoś ratowały i tak tonący w błocie odcinek. Poza tym, za każdym razem jak widzę tą szkołę to aż mnie boli głowa od tego, jak bardzo to jest nieudolnie i nie przemyślanie zrobione, no ale to i tak jest najmniejsza wada tego odcinka.

 

4/10, bo było nudno i głupio, ale czasem bywało w tym serialu gorzej. Niektóre odcinki obrażały intelekt widza znacznie bardziej, niż ten, a i tak nielicznie dialogi naszych głodnych wiedzy o przyjaźni studentów sprawiały, że epizod ten chociaż wynurzał głowę ze studzienki, do której wpadł.

Edytowano przez Talar
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze co mnie uderzyło, to nazwanie AJ profesorem. Profesorem od czego, od budowania magazynu na jabłka? Tak wiem, że chodziło o znawczynię przyjaźni (którą to można użyć nawet w celach militarnych), i że M6 tak zawsze było nazywane na tym uniwerku, ale jakoś tak w tym momencie wydało mi się to wyjątkowo dziwne. Później AJ i RD pokazały, że przyjaźń też odpada i cały odcinek stracił sens. I jeszcze ten most z patyków...

Mimo wszystko fajnie mi się to oglądało, może przez to, że uczniowie byli bardzo sympatyczni, może przez to, że po prostu animacja była dobra. Szczególnie podobał mi się moment jak Ocellus i Silverstream razem zmienili się w wodne stworzenia.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż. Jak zagrożone jest życie, albo Equestria, to AJ i Dash ze sobą nie rywalizują. Ale czemu miałyby przestać ze sobą rywalizować w dzień powszedni? W pierwszym sezonie nauczyły się, że nie wolno przesadzać z rywalizacją, ale od tamtego wyścigu minęło sporo czasu. Wam się nie zdarzyło zapomnieć paru życiowych lekcji? Zgadzam się, że w tym odcinku mocno przerysowali niezdrową rywalizację klaczy, ale odcinek miał chyba pokazać, że pewne cele, które sobie stawiamy nie mogą nam przesłonić zdrowego rozsądku.

 

A poza tym znowu wyszło, jak Twilight słabo zna swoich przyjaciół.

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Uczennica się nam topi? Kij z tym, liczy się tylko nagroda!

 

Odcinek irytujący w cholerę, ale uczniaki były sympatyczne bardzo i podwyższyły odcinkowi ocenę o 5 punktów :drurrp: A Ocellus wygrywa internety za swoje przemiany.

Edytowano przez Niklas
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekałem na ten odcinek! Wierzyłem w to że będzie jednym z moich ulubionych w tym sezonie. No i tak jakoś poszło bokiem. 

Pragnę zacząć od tego że epizod był zabawny. W dużym skrócie. Nie zrzucił co prawda na mą delikatną głowę bomby śmiechu, ale pomogl mi się rozerwac. Zapewne stało się to za sprawą szerokiej gamy postaci, z ktorych większość zapodała jakimś tekstem lub odwaliła ciekawą akcję w odpowiednim dla siebie stylu. Po tym wszystkim zdaje mi się że z uczniaków najbardziej lubie młodego gryfa, za jego markotny głos żula i krogulczy wyraz dzioba. Dla niego wyróżnienie, chociaż cała menażeria multi-kulti jakoś dała rade. 

Z postów poprzedników wynika że konflikt pomiędzy AJ a RD stanowił główny zgrzyt programu. Moim zdaniem nie było to złe, zważywszy na to że one nigdy nie przestały rywalizowac. Dla mnie to nie było nawet ani dziwne, ani słabe. Kłóciły się jak zwykle - Rainbow starała się udowodnić wszystkim swoją wyższość, a druga pucuła hamowała jej zapędy i przy tym wszystkim zapomniały się we własnych rolach. Główna bolączka całego zajścia to to że mogło być po prostu zabawniej. To co AJ i RD pokazały w tym odcinku to jest za mało jak na ich możliwości w prześciganiu się w perfidii, chociaż tutaj moim skromnym zdaniem zawsze przodowała ta niebieska. Wynika z tego że jednak w pewnym stopniu ewoluowały, bo tym razem nie podkładały sobie "świń". ;)
 

11 godzin temu, Lobsel Vith napisał:

Jak zagrożone jest życie, albo Equestria, to AJ i Dash ze sobą nie rywalizują. Ale czemu miałyby przestać ze sobą rywalizować w dzień powszedni? W pierwszym sezonie nauczyły się, że nie wolno przesadzać z rywalizacją, ale od tamtego wyścigu minęło sporo czasu.

Myślę tak samo. Mają dziewuchy zapędy do pokazywania swoich umiejętności, lubią wszystkim w około udowadniac że są najlepsze, a i przy tym jedna drugiej często staje na drodze. Nie pozostaje nic innego jak się zwadzic i one wlasnie to robią. 

Czyli tak... na plusie widzę humor w odcinku (jednak nie w pełni wykorzystany potencjał), obszerną paletę postaci, natomiast neutralnie traktuje temat przewodni, jako iż to powtórka z rozrywki, niemniej wykonana całkiem udanie. Brakowało fajerwerków i momentów podnioslych, nie bede wiec na sile szukal w epizodzie dodatkowych zachwytów. Udzielam oceny 7/11. 

 

Edytowano przez ByczekPazerny
brakujące słowo
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nadrobione i powiem, że odcinek nie był taki zły. Fakt, faktem irytowało zachowanie nauczycielek, ale zakończenie odcinka jednak wyszło całkiem spoko, jak uczniowie myśleli, że one robiły to celowo, aby ich czegoś nauczyć xD Nie mniej sama rywalizacja, zaczyna być nużąca i ciągnie się tyle sezonów już. Fajnie, że były nawiązania do jej początków, ale jednak mogli by w końcu to jakoś zakończyć np remisem... Jak dla mnie, to odcinek na taką 8.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały odciek, byłem zażenowany(dodam, że jestem lekko znieczulony). Motyw wiecznych rywali to super sprawa, ale rywalizacja kosztem innych? Czy nie za to Lightning Dust straciła pozycję lidera?4/10

Przynajmniej te młodziki, mają więcej rozsądku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagroda Najbardziej Irytującego Nauczyciela Sezonu wędruje do... Applejack i Rainbow Dash. Tak samo jak i nagroda za Najbardziej Irytujący Odcinek Sezonu (do tej pory). Motyw rywalizacji jest tak absurdalnie przesadzony, że aż trudno to oglądać. Gdyby nie uczniowie, pewnie nie obejrzałbym tego koszmarku do końca.

 

Swoją drogą Twilight z sezonu na sezon robi się co raz głupsza. Na serio liczyła, że AJ i Rainbow sobie poradzą? Równie dobrze mogłaby wlać benzynę do ogniska i łudzić się, że zgasi ogień. :drurrp:

 

Moja ocena: 3/10

 

@Jakubas18 One się NIGDY nie pogodzą. Nawet jeśli ich ostatnią wolą będzie pochowanie we wspólnej mogile, to pokłócą się o to, kto ma leżeć po lewej stronie :v

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ten odcinek nie był jakoś wyjątkowo dobry :| Powiem że irytujący wręcz :/ Nic tylko kłótnie i brak porozumienia, to takie przestarzałe. Uczniowie powinni chyba uczyć nauczycieli (albo nauczyciele powinni być wykształceni) Oglądało się to z nudą i brakiem emocji jedyne plusy to nauczyciel miesiąca Fluttershy :D (not big surprise)

 

Przy okazji zauważyliście że od założenia szkoły minęło już 9 equestriańskich miesięcy ?! Gdyż tyle jest zdjęć Flutterki (nauczyciel miesiąca)

Ocena 5/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

A mi się podobał ten odcinek, to uwielbiam te dwie klaczki (również ich aktorki dubbingowe:twiblush:), a ich rywalizacja jest urocza, choć jednocześnie uważam, że przeginają pałę. W ogóle to uświadamia mi, że sam nie lubię rywalizować. Zamiast pochłaniać energię na użeranie się z drugim osobnikiem wolę wykorzystać na coś konstruktywnego. Uczniaki okazali się tymi mądrzejszymi :P

 

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że ta seria gorzej radzi, niż poprzednia? Widzę to po generalnie słabszych ocenach i mniejszej ilości postów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek był fajny, ale strasznie przeszkadzała ta ciągła rywalizacja pomiędzy AJ i RD. Mogło to, by być przedstawione bardziej zjadliwie, ale wyszło bardzo nachalnie wręcz i przesadnie. Jak z początku można było jeszcze się przy tym dobrze bawić tak mniej więcej od połowy co pół minuty lub minutę zaczynały ze sobą rywalizować, a potem godzić się na tej samej zasadzie. Ogólnie byłem zmęczony tym odcinkiem. :dunno:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...