Skocz do zawartości

Odcinek 1-2: The Crystal Empire - part 1 & 2


Spoiler Cat

Recommended Posts

Ten odcinek był epic. Ten wyrzut Cadence przez Shining Armora był epic, epic, epic. Bardzo mi się podobała piosenka Twilight. Albo face Rarity, gdy usłyszała o kryształowych kucykach. Król Sombrero był epicki. Wszystko było epickie w tym odcinku. EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC EPIC !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Szczerze, spodziewałem się czegoś lepszego, ale i tak jest świetnie. Plusy: -Fabuła odcinka. Po prosty epik. Cały ten test Twilight, to, że imperium znikło na 1000 lat, jarmark i kryształowe serce. Nie wiem jak wam, ale dla mnie ten wątek jest lepszy niż ten w odcinku z Discordem czy ślubem. -W końcu Spike odgrywa jakąś ważna role w dwu-częściowym odcinku. W odcinku z Nightmare Moon po prostu zasnął i koniec bajki, w odcinku z Discordem leżał i rzygał papierem, a na ślubie stał se obok Armora i nic nie robił. Fajne też jest to, że tym razem to nie Twilight, a Spike ratuje sytuacje. Bardzo mi się podoba coś takiego. -Zachowanie Twilight. Ten jej cały stres z powodu egzaminu rozwalił mnie. W dodatku jej zadowolenie z powodu "prac naukowych" oraz to, jak się zachowywała, jak weszła do biblioteki jeszcze bardziej mnie rozśmieszyły. -Rarity. Podobnie jak Twilight, też wyszła świetnie. Zwłaszcza, jak usłyszała o Kryształowych kucykach ;D -Spike według mnie też wyszedł świetnie. Nie potrafię za bardzo powiedzieć dlaczego, ale podobał mi się. -Powrót Shining Armora i Cadance YAY! Mimo tego nasza świeżo upieczona panna młoda jakoś mnie nie zachwyciła. Pewnie dlatego, że co chwilę albo siedziała w ciszy, albo prawie że mdlała. Natomiast Shining Armor bardzo podobał mi się w tym odcinku. Okazał się takim "dzielnym rycerzem" gdyż np. by uchronić mane 6 sam stanął do walki z Sombrem, lub ani o krok nie odchodził od Cadence by dodać jej sił. -Bardzo mi się też podoba to, że w bajce dla dzieci poruszyli coś bardzo ważnego... poświęcenie. Jeszcze nigdy w swoim życiu nie poświęciłem się (nie miałem okazji) ale na pewno to jest bardzo ważna cecha określająca bardzo dobrych ludzi. Czyli wynika z tego że Twilight jest najbardziej dobrym kucem na świecie :O -Spodobało mi się też to, że tak jakby "wykluczyli Armora z gry". Przez tą blokade na rogu nie mógł pomóc mane6, więc niepowstawały by wtedy dylematy typu "dlaczego Armor nic nie robił?". -Scena z domu Twilight. Zwłaszcza Spike ubiera na siebie hełm i pancerz z poduszek i mówi, że to jest tylko test :D -Czarna magia LOLOLOLOLOLOLOLOLOLOLOL Nie spodziewałem się, że w tej bajce będzie black magic, a zwłaszcza tego, że to Celestia nauczy tego Twiligt :OOOO. A tak ogółem mówiąc, to bardzo mi się ten motyw podobał. Dziwne jest to, że ta "czarna magia" jest fioletowa :I -PINKIE-SZPIEG!!!!!! The Pinkie Pie is a spy! Splinter Cell Pinkies Theory i wiele, wiele innych rzeczy mógłbym tak podać. Ale wracając do tematu, to rozwaliło mnie to jak nigdy. -Szukanie książki w bibliotece. -Applejack próbująca odgonić kryształowe kuce od serca-atrapy :) -Pomysł z najgorszym koszmarem w drzwiach. King Sombra ma potężnego asa w rękawie. -Twilight łamiąca grawitację. To było świetne. Zaje*isty pomysł wedle mnie, bardzo mi się to spodobało. I jeszcze ta epicka muzyka :) -Ogólnie cały fragment, który zaczyna się od podniesienia przez Spike'a Kryształowego Serca aż do widoku odlatującego rogu Sombry. Strasznie mi się ten moment podobał. Mimo, że ma jedną wadę (o której jest napisane w minusach), to ten moment dorównuję scenie pokonania Discorda lub walki z Changeling'ami. -King Sombra. Nie no, koleś zaje*isty. Jako kuc, wygląda bardzo fajnie. A jego głos..... chyba najbardziej epicki jaki w życiu słyszałem. Jest mroczny jak las w Slenderze. I jeszcze ten evil laugh <3. Do tego nie była taki jak Discord czy Kryśka, czyli "Oh, te kucyki na pewno nie mają szans, więc zamiast ich powstrzymać będę stał/a i patrzył/a jak mnie pokonują", tylko zamiast tego od razy stanął do walki. Ta postać na pewno trafi do mojego TOP 10. -The Failure Song. Fajna piosenka, chyba najlepsza w tym odcinku. Zwłaszcza podoba mi się początek i koniec. -The Ballad of the Crystal Empire. Miła do posłuchania piosenka. Najlepszy jest refren, a zwrotka z Pinkie i Twilight przewyższa resztę. -The Success Song. Średnia piosenka, najgorsza w tym odcinku. Jedynie moment z Rarity na początku jest fajny. -Olbrzymia ilość świetnych momentów: ~Twilight-rage :P ~Reakcja Rarity, gdy usłyszała o Krzyształowych Kucykach. ~Pinkie przebrana za Fluttershy :DDD ~Bibliotekarka: "Mamy wiele książek" Twilight: "To prawda. Naprawdę macie." i z zachwytu kręci się w kółko :) ~Bibliotekarka: "Mam tylko nadzieję, że po tylu latach wciąż jest tak potężne... Mm, ciasteczko!" XD ~Muzyka na tym całym jarmarku. Rozśmieszała mnie. ~Spadający kryształ. Fajnie to wyglądało, jak Twilight tak nasłuchuje, sprawdza ucho i wciąż słucha, a po chwili nagle słychać odgłos uderzenia kryształu o ziemie. ~Uciekające drzwi :P

~Ten śmiech jest tak epicki, a zarazem taki smieszny, że nie wiem, czy mam się śmiać, czy napawać się jego brzmieniem. ~RD i FS zaje*iście wyglądają w tych kryształowych zbrojach. W dodatku wydają one bardzo fajne dźwięki (chodzi mi o odgłosy chodzenia). ~Kapelusz z trzech kawałków siana i słomki do picia. Jak ten kapelusz wyglądał. Do tego jaki debil go kupił? :P ~Pułapka na Kryształowe Serce. Wygląda na to, że Somber nie jest głupi, że zrobił takie zabezpieczenie na wszelki wypadek. ~Twilight chciała wydymać Sombre i uciec z pułapki, ale to Somber i jego czarna magia wydymała Twilight :D A tak właściwie, to było to śmieszne i też przemyślane, że Twiligt może się przecież teleportować na zewnątrz.

~Zaje*iście to powiedział. Dat głos. ~Shining Armor rzuca Cadence :OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO Było to dość... dziwne. Trochę sobie ten moment zepsułem, gdyż wiedziałem o tym, zanim obejrzałem odcinek :( ~Kryształowe mane 6 oraz Spike, Armor i Kredens wyglądali mega-epicko. Bardzo spodobało mi się, że zrobili coś takiego. ~Moment, w którym King Sombra ginie. Zaraz, zaraz... ginie ginie! GINIE! Tak właściwie, to nie wiem, czy on zginął czy nie, ale o tym potem. Wracając do tematu, to wyglądało to świetnie. Najfajniejsze pokonanie villaina ze wszystkich. Do tego ten epicki krzyk. Szkoda, że nie udało mi się naleźć żadnego filmiku o tym. ~Spike: "Trzymaj się, kolego... musisz być śliny... dla Twilight!" i obrywa z drzwi :D Minusy: -Coś, nad czym najbardziej ubolewam to to, że jest tak mało Sombry. Gdyby dali go o wiele więcej, ten odcinek byłby chyba lepszy od ślubu. -Dlaczego Luna jest tak negatywnie nastawiona do Twilight? Póki to nie będzie wyjaśnione, pozostawiam to jako minus. -Twilight jakoś mało przejęła się, że jej brat ma "zablokowany" róg i nie może czarować. Powiedziała wtedy tylko "O nie, Shining Armor, twój róg!", on próbował coś wyczarować ale mu nie wyszło i poszli se dalej :I Nie jest to jakiś wielki minus, ale zawsze coś. -Tuż po rozpoczęciu 2 odcinka był moment, w którym Twilight zbiegała ze schodów i mówiła coś do RD. To, w jaki sposób Twilight mówiła, w ogóle nie pasowało to tego momenty i do muzyki która wtedy grała, gdyż Twilight miała zbyt spokojny i obojętny głos. Po raz pierwszy troszkę się zawiodłem nad dubbingiem :( -Ten kryształ, który Twilight zrzuciła ze schodów spadał, spadał, spadał, spadał, spadał, spadał, spadał, spadał, spadał, spadał, spadał, spadał i w końcu spadł, a jak Twilight zleciała ze schodów, to leciała tylko parę sekund. Do tego w dość krótkim czasie zdążył do niej dobiec Spike. -Spike ma Kryształowe Serce, biegnie, biegnie i nagle SRU, skacze w przepaść.... lame. Mogli zrobić, że nagle jakiś kryształ wyrasta mu pod nogami i się potyka. -Kryształowe Kucyki. Nie lubię ich. Takie jakieś zmulasy. Strasznie panikują. Byle jaki kuc podszedł do nich, to już mieli ochotę uciekać tam, gdzie pieprz rośnie. Do tego są strasznie naiwni. Przez cały czas dobijali się do tego serca, a jak się okazało, że to atrapa to tylko powiedzieli "To nie jest Kryształowe Serce" i tyle :facehoof: Jedyne, co w nich lubię to ich wygląd, ale tylko wtedy, gdy byli zadowoleni. Jak byli tacy smutni na początku, to byli brzydcy. Ocena:9,5/10 Odcinek jest świetny. Pomimo tego, że myślałem, że będzie lepszy to opłacało się na niego czekać. Somber jest świetną postacią a jego głos jest zdecydowanie najlepszy w serialu. Twilight, Pinkie i Rarity też wyszły świetnie w tym odcinku, zwłaszcza Pinkie Spy :D Piosenki były fajne, ale w 2 sezonie były o wiele lepsze. Niestety, ten odcinek zawiera dużo wad, np. to, że jest tak mało Sombry, przez co odcinek trochę traci punktów, ale na szczęście bardzo dużo epickich momentów prawie to nadrabia. Coś mi się wydaję, że to nie jest ostatnia przygoda z Sombrem. Według mnie, ten jego róg to znak, że wcale nie zginął, tylko jego ciało zostało zniszczone, ale dusza wciąż żyje. Coś mi się wydaje, że jeszcze go zobaczymy, bo nie sądzę, żeby twórcy wstawili go ot tak sobie. Zresztą jeśli coś takiego będzie, to jeszcze w tym samym odcinku wytłumaczą "kolejny poziom nauki" dla Twilignt, humor Luny oraz ta tajemnicza książka. (Chociaż tą naukę i księgę muszą wytłumaczyć choćby nie wiem co.) I jeszcze jedno. Ten cały "Jarmark" im te kryształowe kuce kojarzą mi się z frustracją w grze strategicznej "Anno 1404". Zawsze w tej grze mieszkańcy (kucyki) są niezadowoleni, więc daje i jakieś luksusowe towary (kryształowy jarmark). Wszystko jest git, aż tu nagle zaczyna brakować towarów i mieszkańcy znowu są niezadowoleni. Dostarczam im potem jakieś rezerwy w małych ilościach, które szybko się kończą (moment, w którym Rarity daje jakiemuś kucowi to "słomiane coś" gdy ten patrzy, jak Somber atakuje królestwo) :P
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

O tych odcinkach idzie powiedzieć krótko. Generalnie dobre odcinki, jest to w miarę dobrze zrobione, ale fabuła była taka, że spokojnie szłoby ją rozkręcić na jeszcze kilka odcinków, w międzyczasie mamy problem rodem z odcinków z Discordem i Krysią - nagłe przyśpieszenie akcji, by jak najszybciej skończyć wątek, przez co potężny zły charakter zostaje pokonany za łatwo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Tak jak już wspominałam w innym temaie tego działu, odcinek dobry choć mógł być bardziej dopracowany, a czarny charakter ciekawiej ukazany. Uwaga bo zaczne trochę spoilerować. Dobre słówko mogę napisać o scenię z Twilight i Spika gdy widzieli dzięki złej magii króla Sombry swoje największe lęki, jak również sceny akcji ze zjazdem na szczyt wieży. Ciekawa była również scena końcowa ez Spikiem ratującym sytuacje (oraz Candace) i zmiana Mane6 chwilowo w Kryształowe Kucyki. Naprawdę trochę zawiodłam się na czernym charakterze, wydaje mi się niedopracowany i za mało rozwinięty. Były również śmieszne momenty, szczególnie odpłynięcie Rarity w marzenia o swojej kryształowej wersji zamiast szukania informacjii było dla mnie zabawne. Motyw z festynem nie najgorszy. A piosenki dobre. Więc myśle że jeśli miałambym oceniać całość dałabym odcinkowi 8/10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Obejrzałam dziś razem z moim bratem wersję z polskim dubbingiem i stwierdzam, że odcinek był epicki! Ale zawiódł mnie czarny charakter. Był taki trochę... płytki. Nie wiemy o królu Sombrze prawie nic. Za to mój brat bardzo Sombrę polubił. Na pytanie "Dlaczego?" odpowiedział "Bo był zły i epicki" (brat jest młodszy ode mnie o trzy lata) :rainderp: Jedną z najlepszych scen był dla mnie rzut Kredensem (Shining Armor - żonomiotacz :ming: ). No i Mane6 rzeczywiście prześlicznie wyglądały jako kryształowe kucyki. :fluttershy5: Piosenki także miłe dla ucha, choć nie aż tak dobre jak "This Day Aria" (no ale tego prawie nic nie przebije). Ocena w skali od jeden do dziesięciu: 9,5 na 10 (pół punktu bonusu za kredensorzut :rainderp: ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ja niedawno (ale kłamca! dzisiaj oglądał) obejrzałem polską wersję i śmiem powiedzieć że gdyby nie kilka wpadek to polskie odcinki były by lepsze...

Co do odcinków ogółem Bardzo podobał mi się Król Sombra (polski głos też daje radę) i generalnie fabuła .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 10 months later...
  • 2 years later...

Ten dwuodcinkowiec jest taki specyficzny, trochę chaotyczny, ale bardzo mnie urzeka. I to wcale nie ze względu na antagonistę (który moim zdaniem tu ginie), ale ze względu na interesujący i dość oryginalny ciąg wydarzeń. Nie wiem czemu, ale tutaj Mane6, a zwłaszcza Twilight są tutaj bardziej urocze, niż zazwyczaj:twilight4::sjf1O:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...