Skocz do zawartości

Wyżal się.


Mellie

Recommended Posts

4 godziny temu, Nightbringer napisał:

Od ponad miesiąca mój dziadek leży w szpitalu nieprzytomny miał jakiś udar lekarze mówią że nie jest dobrze że jak się obudzi to raczej nigdy nie wróci do pełni zdrowia nie są też pewni czy w ogóle się obudzi i czy w ogóle przeżyje

Trudna i bardzo przykra sytuacja. Współczuję. 

Co jeszcze mogłabym napisać...na pewno nie: "Nie martw się, jeszcze wszystko będzie dobrze". Nie lubię tej sztucznej życzliwości i wiem że wcale nie pomaga. Ale musisz mieć nadzieję. Czasami dzieją się takie cuda że chorym się poprawia, a lekarze nie potrafią wyjaśnić. W sumie marne to pocieszenie, ale...

 

Trzymaj się jakoś.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nightbringer z moją babcią było niestety podobnie (już zmarła). Udary przeszła w sumie 3, przy czwartym nie udało jej się uratować i zmarła w szpitalu. Objawy podobne: zanik, mowy, pamięci, problemy z chodzeniem ... ale za każdym wraz z rodziną wierzyliśmy, że da radę. To już niestety ten wiek, kiedy życia przestaje dawać, a zaczyna odbierać. Pewnych rzeczy nie obejdziemy, a udar to jedna z tych rzeczy, których miejmy nadzieję żaden z nas nie napotka. 

 

Musisz się z tym oswoić i nie tracić wiary, bo faktycznie zdarzają się czasem niezwykłe rzeczy - lekarz powie, że nie będziesz chodził, a tu jednak się uda. Czasem się mówi, że ludzie uparci żyją dłużej, kto wie. Najważniejsze, abyś nie myślał o najgorszym i pomagał dziadkowi, aby stanął na nogi w przenośni i dosłownie.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Jakubas18 napisał:

Ja nie mogę, nie potrafię za kurde NIE WIEM CO ale rozwiązać problem z Administratorem?!:rapidash2:ADMINISTRATOREM, rozumiecie??!:rapidash:

U wot m8?

Jakiś problem z administracją? Chętnie go wysłucham.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż! Niektóre gry i programy działają tak że nie muszę je uruchamiać jako administratora i to w większości ale ale! :rd5:Jak trza było uruchamiać grę lub program jako administrator to mogłem ale jak pojawiło się coś niespodziewanego(nie pytajcie nawet kiedy bo i tak nie pamiętam), to musiałem jako administrator wpisać hasło jego i tu pojawił się właśnie ten problem!:burned:

  • Haha 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Jakubas18 napisał:

Otóż! Niektóre gry i programy działają tak że nie muszę je uruchamiać jako administratora i to w większości ale ale! :rd5:Jak trza było uruchamiać grę lub program jako administrator to mogłem ale jak pojawiło się coś niespodziewanego(nie pytajcie nawet kiedy bo i tak nie pamiętam), to musiałem jako administrator wpisać hasło jego i tu pojawił się właśnie ten problem!:burned:

Mam dla Ciebie rozwiązanie. 

Wyłącz komputer, wyjdź do rówieśników i pobaw się z nimi. Tam nie trzeba uprawnień administratorskich.

  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Jakubas18 napisał:

Czy ty sobie jaja jak berety ze mnie robisz??:interesting:

Nie. Jasno stwierdzam, że nie powinieneś używać komputera, ponieważ ewidentnie jesteś na to za młody.

 

Kończymy ten temat. Jeżeli masz z tym problem, to zapraszam na PW, żeby nie śmiecić tego tematu.

  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Jakubas18 napisał:

Otóż! Niektóre gry i programy działają tak że nie muszę je uruchamiać jako administratora i to w większości ale ale! :rd5:Jak trza było uruchamiać grę lub program jako administrator to mogłem ale jak pojawiło się coś niespodziewanego(nie pytajcie nawet kiedy bo i tak nie pamiętam), to musiałem jako administrator wpisać hasło jego i tu pojawił się właśnie ten problem!:burned:

 

Spoiler

Black-Girl-Wat.jpg

 

Rly? To nie do tego temat. I jak admin ma hasło, a ty go nie znasz, to można przeczuwać, że po coś to hasło zostało założone i słowa @Decaded są jak najbardziej na miejscu.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się wyżalić. W lutym przepracowałem 280 godzin, mam dosyć. Nie mam na nic czasu. Na studia, na trening, na czytanie, na nic. Tylko praca, sen. Mam pierwszy dzień wolny od dwóch tygodni. 

Edytowano przez WhiteHood
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, WhiteHood napisał:

Chciałbym się wyżalić. W lutym przepracowałem 280 godzin, mam dosyć. Nie mam na nic czasu. Na studia, na trening, na czytanie, na nic. Tylko praca, sen. Mam pierwszy dzień wolny od dwóch tygodni. 

 

W sensie, przeszkadza ci ten dzień wolny? :ming:

 

U mnie, też ludzie wbijają te nadgodziny jak powaleni.  Ciężko mi to zrozumieć, ale w sumie nie moja sprawa. 

 

 

  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zignorowałam pierwsze objawy zapalenia pęcherza i teraz mi się dostało. I jeszcze mrozy nie pomagają, szczególnie gdy jadę rowerem przez 15 minut na dworzec,a koty porwały i schowały wszystkie moje rękawiczki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PervKapitan ciężko jest zmienić prace, bo jedyne czego chcę po powrocie to sen. To nie jest obóz pracy. Znam ludzi którzy pracują po 400h.

 

Cytat

Bo niektórzy lubią, niektórzy muszą, niektórzy są zmuszeni. Ale po tym co napisałeś to raczej nie jest Twoja ambicja życiowa, by harować i nie mieć czasu na nic. To że inni cośtam robią nie znaczy, że my musimy, szczególnie jeśli to nam nie odpowiada. Sama bym tak nie chciała, współczuje ogromnie. Ale jeśli masz możliwość to raz zamiast snu możesz poświęcić zmiany tej pracy, skoro no cóż... chyba nie chcesz tak spędzić resztę życia. Za dużo szczegółów nie podałeś, więc ciężko coś konkretnego poradzić.

@PervKapitanNie, to nie chodzi o poradę, chciałem się po prostu wyżalić. I raczej tak będzie wyglądało moje życie. Pracuję w gastronomii. Tak czy inaczej będę musiał zmienić pracę, bo siedzenie w jednym miejscu więcej niż rok jest szkodliwe. Jeżeli przez rok nie nauczyłbym się ich kuchni, to znaczy, że nie nadaję się na kucharza. Ja mam proste ambicję. W maksymalnie rok nauczyć się wszystkiego z kuchni na której aktualnie pracuję i trzy lata by stać się tak dobry jak poprzedni szef kuchni, albo lepszym.

Edytowano przez WhiteHood
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo niektórzy lubią, niektórzy muszą, niektórzy są zmuszeni. Ale po tym co napisałeś to raczej nie jest Twoja ambicja życiowa, by harować i nie mieć czasu na nic. To że inni cośtam robią nie znaczy, że my musimy, szczególnie jeśli to nam nie odpowiada. Sama bym tak nie chciała, współczuje ogromnie. Ale jeśli masz możliwość to raz zamiast snu możesz poświęcić zmiany tej pracy, skoro no cóż... chyba nie chcesz tak spędzić resztę życia. Za dużo szczegółów nie podałeś, więc ciężko coś konkretnego poradzić.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nightbringer Rozumiem Twój ból i smutek, ale starsi ludzie czy chorują czy nie i tak musza kiedyś odejść. Rzadko kiedy starsza osoba umiera bez choroby, ale zwyczajnie tak działa nasz organizm. Ta pustka będzie jeszcze trochę Cię ogarniać, w sumie zależy jak bliski był Tobie dziadek, ale niestety tak wygląda życie. Wspominaj go dobrze. Życzę też, by Twojej rodzince nie odwaliło, bo często przy śmierci bliskiej osoby rodzinie odwala i pojawiają się liczne kłótnie. Mam nadzieję, że Ciebie to ominie. Trzymaj się.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.3.2018 o 09:18, WhiteHood napisał:

Chciałbym się wyżalić. W lutym przepracowałem 280 godzin, mam dosyć. Nie mam na nic czasu. Na studia, na trening, na czytanie, na nic. Tylko praca, sen. Mam pierwszy dzień wolny od dwóch tygodni. 

 

To nie jest jakoś bardzo dużo, czyli wnioskuję, że praca ciężka? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...