Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 11/23/14 we wszystkich miejscach
-
Cześć! Ja i moja koleżanka uwielbiamy muzykę. Od kilku lat oprócz słuchania próbujemy także coś tworzyć. Zajmujemy się tym obydwoje, dodatkowo ona jeszcze lubi śpiewać, więc czasem jak mnie poprosi to tworzę jej instrumental i łącząc jej głos i moją muzykę wychodzi czasem coś fajnego. Kochamy starszą muzykę zwłaszcza z lat '80 więc jak można się domyśleć nasze piosenki to po prostu covery. Jesteśmy z siebie dumni kiedy odnowimy lepiej ( chodz częściej gorzej ale i tak jesteśmy z siebie dumni ) jakiś świetny kawałek. Od dnia dzisiejszego postanowiliśmy, że stworzymy kanał na youtube gdzie będziemy publikować nasze "dzieła". Nie pragniemy tysięcy subów i wyświetleń, ale byłoby miło gdybyśmy dostawali zamówienia od nielicznej publiczności. Kanał powstał dzisiaj i aktualnie potrzebujemy pilnie zamówień na piosenki, jakiegoś tła na kanał ( koleżanka zajmuje się kanałem a nie zna się za bardzo na grafice- ja wziąłem za zadanie promowanie) i kilka subskrypcji na początek za co bylibyśmy bardzo wdzięczni! Oto nasz "kanał": https://www.youtube.com/channel/UCDH-Uyn_Q1iB15LZvdf8HJg Dla Ciebie to kilka sekund na kliknięcie przycisku "subskrybuj" a dla nas to duży gest! Jako nasze pierwsze trzy filmy ( tak, na razie trzy- nie chcemy robić dużo i byle jak) chcemy zrobić instrumentale na pianinie piosenek, które otrzymamy. Tutaj proszę was o pomoc! Masz jakąś ulubioną piosenkę? Jakąkolwiek, czy to nową czy starą, z fandomu czy nie ( chodź na początek preferowalibyśmy po prostu zwykłe piosenki, których słucha nie tylko społeczność MLP ) Napisz ją tutaj pod postem! Pierwsze trzy zamówienia będą naszymi pierwszymi filmami! Dziękuje z góry, odpowiadamy na wszystkie pytania, więc śmiało ~FirstChoice & SummerFlower4 points
-
Obserwowaliśmy ten temat, dając mu szanse, ale koniec końców wyszło to o czym myśleliśmy, że się stanie od początku. Temat po prostu zaczął wypełniać się niesnaskami między użytkownikami, dlatego też zostaje ZAMKNIĘTY. Jeżeli chcecie dalej kontynuować pomysł "dekalog bronies" to proszę by przy tym nie atakować żadnej z religii. Tyle. Pozdrawiam, Neon Baelish.3 points
-
Teraz coś większego niż do tej pory: Zrobiłem nowy wykrój i chciałem go przetestować, padło na Rainbow. Ma 56 cm wysokości, kawał pluszaka. To tylko prototyp, zrobiłem żeby wiedzieć co poprawić, i troszkę tego jest, ale i tak nie jest źle. Wiem że nie jest idealna, i te naprasowanki na oczy, ale dobrze zrobiłem to to druga głowa, jakbym zrobił porządne oczy pierwszej to by się zmarnowały. Ach te próby...2 points
-
2 points
-
Mały wstęp nie skierowany od nikogo konkretnie. >nazywacie się tolerancyjnymi >róbcie parodie dekalogu >mówcie ze szanujecie ludzi >gardźcie katolikami >nazywacie się "oświeconymi" naukowcami ateistami >czytajcie czasopisma pseudonaukowe >nazywacie każdą religię opium dla ludu >rzucanie się tylko na Chrześcijaństwo i pochodne Kek of the day. (żart zawiera sporo sarkazmu, upewnij się ze masz obok siebie cysternę z wazeliną, albo łeb na karku z mózgiem w środku zanim przeczytasz) A tak wracając do tematu to ja proponuję zrobić coś opartego na starych dobrych zasadach internetu. Jest ich dużo i wrzucam tu link który może was zainspirować do twórczej pracy nad tym "projektem" http://rulesoftheinternet.com/index.php?title=Main_Page uwaga, ma to śladowe ilości czanomowy i dużo parodii z internetu. Proszę moderatorów o wyrozumiałość. To niczego nie promuje.2 points
-
Niech któryś mądry wskaże mi, gdzie tu jest obraza. To właśnie przez ludzi, którzy wszędzie doszukują się herezji, podtekstów i obraz chrześcijanie są uważani za ludzi z wiecznym zatwardzeniem. Proszę zatem nie spinać mięśni zadu, wyluzować się i cieszyć życiem. Amen.2 points
-
http://img24.imageshack.us/img24/4393/ve21.png Dzieńdoberek wszystkim. Do tej pory na to forum nie wchodziłem, ale uznałem, że mi to nie zaszkodzi, także witam wszystkich. Fanfik, który zamieszczam, jest kontynuacją dwóch poprzednich napisanych przeze mnie - Atomówki i Odkrycia (sprawdziłem, ża są na forum ludzie, którym z jakiegoś powodu się one spodobały), choć nie trzeba ich znać, żeby być w stanie nadążyć za akcją. Zarazem jest to skutek przeczytania przeze mnie My Little Dashie. Opowiadanie to nie przypadło mi do gustu (co jednakowoż nie oznacza automatycznego hejtu pod adresem każdego, kto je polubił). Uznałem, że pomysł wyjściowy lepiej sprawdziłby się w innej formie... i napisałem swoją wersję. Z oryginału wziąłem tylko punkt wyjścia (człowiek znajduje RD), reszta jest całkowicie zmieniona. Postacie podejmują inne (niekoniecznie lepsze) wybory, główny bohater ma inny charakter, a i otoczenie jest inne. Zresztą to ma taga [Comedy]... Fanfik ukazał się wcześniej na FGE, a nie tak dawno wrzuciłem go na MLPFiction. Nie miałem jednak dotąd za bardzo czasu na rejestrację na forum (sesja egzaminacyjna), a wcześniej nawet nie wiedziałem o istnieniu tego forum (serio), więc informację wrzucam dopiero teraz, aby poinformować wszystkich, których informacja o tym fiku do tej pory ominęła. Prolog Rozdział 01 Rozdział 02 Rozdział 03 Rozdział 04 Rozdział 05 Interludium Rozdział 06 Rozdział 07 Rozdział 08 Rozdział 09 Rozdział 10 Epilog Aha, jeszcze jedno. Żaden ze mnie profesjonalista - jestem facetem, który klepie w klawiaturę, bo mu to przyjemność sprawia. Byłbym więc niezwykle wdzięczny za wszelkie opinie i komentarze. Jeśli komuś coś przeszkadzało, niech pisze śmiało, co to takiego i jak bardzo przeszkadzało. Epic: 9/10 Legendary: 9/501 point
-
Jakiś czas temu pojawiła się inicjatywa, by nieco... uspokoić kanał główny na SB, a wszelkie mniej poważne rozmowy przenieść na offtop. Moderatorzy otrzymali polecenie dopilnowania tego, a w razie konieczności blokowania użytkowników, którzy nie zechcą się zastosować do próśb o zmianę kanału. W tym temacie moderatorzy będą wklejać przykłady zachowań, za które można otrzymać blokadę na SB. Dziękuję Chemikowi za podrzucenie tego pomysłu.1 point
-
Tutaj aktualizować będę zmiany na stanowiskach avatarów i regentów poszczególnych kucyków od początków forum. Obecnie zamieszczam avatarów w latach 2011-2014 (regentów dodam za chwilę, w aktualizacji tego posta). Gdyby były jakieś nieścisłości to proszę o informację w poście, mogłem coś przeoczyć. AVATARZY REGENCI 2011 https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0AvVyStgiJ70YdF81WVNOR1h4amFvazFVZFAtQWo3U3c&usp=sharing REGENCI 2012 https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0AvVyStgiJ70YdFZXTnNKZHh2NnFTd1VMM2Z1c1N5RlE&usp=sharing REGENCI 2013 https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0AvVyStgiJ70YdFE4OEZPcGRDSkVOWU1Ya2FVdEVpeFE&usp=sharing REGENCI 2014 https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0AvVyStgiJ70YdGdtUk0yOUh0TmY0X204RHhFYjhqLVE&usp=sharing1 point
-
Więc tak jakoś pomyślałem, że mógłbym wrzucić to czym naprawde się zajmuję, kiedyś robiłem głównie wektory, potem przerzuciłem się na animacje. Jakoś wyszło tak, że większość widzów mam z za granicy, a odcinać się od swojej ojczyzny kompletnie nie chce. Tak więc tu jest mój kanał http://www.youtube.com/user/izeer1337 A tutaj wrzuce 3 ostatnie animacje. http://www.youtube.com/watch?v=06eK1DIymco http://www.youtube.com/watch?v=2Lw8okgavB0 http://www.youtube.com/watch?v=z73p5bGrRaI Tak czy inaczej, w polsce animatorów można policzyć na palcach jednej ręki, więc jeśli jacyś tu są, to śmiało pisać.1 point
-
Hej tu ja lunalamoon rysuję od niedawna (przepraszam, że zdjęcie tak słabej jakości) moje obrazki nie są piękne ale staram się i od razu informuję o tym, że mam własny sposób rysowania, który odbiega od tego w serialu pozdrawiam Celly a to mój drugi z kolei już Pinkacz1 point
-
Po długich przemyśleniach zdecydowałam się na powrót! Da-da-da-dan - Rainbow znów rysuje i odważyła się na założenie tematu ^^. Co rysuję? Głównie kucyki i jakieś gadające zwierzęta . ... ... ... NIE UMIEM SIĘ OPISYWAĆ M'KEJ? Jako, że za często na rysowanie nie mam czasu, będę wrzucać tu także stare bazgroły - żeby nie było pusto. Czekam na opinie! ^^'1 point
-
Panie, panowie, klacze i ogiery. Z wielką przyjemnością zapraszamy wszystkich na I Lubuski Ponymeet, który tym razem odbędzie się w Zespole Szkół przy ulicy Lubuskiej 62 w Deszcznie. Charakterystycznym widokiem jest ludzik czytający książkę na dachu szkoły, podobny do tego, który jest elementem baneru wydarzenia. W planach jest około 20 godzin prelekcji w 3 salach i konkursy: FiM, karaoke oraz cosplay. Wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/1484561091829771 Wydarzenie na G+: https://plus.google.com/events/ckadmmi4eap46ohqjf3a1ehs3n81 point
-
Witajcie przyjaciele! W związku z niedawnym *kaszle* zamieszaniem, postanowiliśmy wybrać nowego Mistrza Gry, który będzie sterował sesją o CMC. W podaniu, ma się znaleźć przykładowe opowiadanie o CMC, jak i twoje doświadczenie w Mistrzowaniu. Miło by było, byś powiedział też trochę o sobie. Ma to być klasyczne podanie. Wygrany dostanie możliwość narreowania i sterowania otoczeniem w nadchodzącej sesji o Lidze. Jeden haczyk, MG nie dostanie kolorku, uprawnień i tym podobnych. Nie będzie mógł sterować postaciami należącymi do innych i tym podobnymi. By wysłać podanie, należy je napisać na PW do czterech avatarów (!) - mnie (Timber Sprawiedliwa), BRONIESiPEGASIS'a, Phinbelli Flynn i Zandiego. Nabór zakończy się dnia 31.12.2014 o godz. 23:59. Dziękuję, Timber, avatar Scootaloo1 point
-
N: Beret, lubie berety. Mam dwie czapki, jedna to beret. Tylko ją noszę. A: Zwierz, fuj. S: NIE.ZIP U: Kojarzę, nie znam, nie rozmawiałam. Banda Cassidy.1 point
-
N : Berecik taki fajno c: A : Silver Fox~ ryncna róbota s : najlepsze te końcowe, albo przedostatnie, takie sweet. ale postaci nie znam xd U : Taki fojny usereł c:1 point
-
1 point
-
1 point
-
Zgadzam się z przedmówcą. Co więcej, w fundubbach często nie patrzy się na możliwości woklane danych lektorów i prawa autorskie. Pewne poszczególne zwroty i rymy bywają zastrzeżone. To oczywiście nie jest koronny argument i "jak u mamy" faktycznie jest z kosmosu... ale zawsze.1 point
-
Z tymże, z kotami jest trochę inaczej jak z psami. Bo kota nie zmusisz do codziennego, długiego biegania, choćby dlatego, że koty mieszkaniowe zazwyczaj nie wychodzą na zewnątrz. Poza tym, u kotów po 7 roku życia trochę inaczej odbywa się proces przemiany materii i w tym okresie koty naprawdę mogę utyć, bardzo dużo w krótkim czasie. Po kastracji czy sterylizacji niektóre koty też mają skłonności do tycia. Fakt faktem istnieją specjalne karmy, ale nie zawsze one dają skutek taki jakiego by się po nich oczekiwało. A właśnie, że nieprawda. Moja kotka jest wyjątkowo bardzo do mnie przywiązana, gdy mnie długo nie ma to tęskni, gdy wracam do domu to się ze mną wita, śpi ze mną w łóżku- jest typowym kotem pieszczochem. Parę razy z tym kotem pieszczochem jeździłam na wieś, tak w zasadzie do lasu. No i w tym lesie, kotka, która w zasadzie nigdy nie miała okazji do polowania (bo w mieszkaniu się urodziła) autentycznie zachowywała się tam zupełnie inaczej- polowała na ptaki, bardzo często z dobrym skutkiem i trochę dziczała.Tak więc instynkt, to instynkt, nie znika. Co do zabawek dla zwierząt, to jak się zwierzak nimi bawi, to czemu by nie kupować, tym bardziej, że zapewniają takiemu mieszkaniowemu kotu więcej ruchu. Tym bardziej, że zwykłe myszki dla kotów, czy zabawki do gryzienia dla psów majątku nie kosztują. Co do tematu, to chyba oczywiste że, zwierząt za dużo mieć nie można, bo w pewnym momencie kończy się miejsce, fundusze i czas. A jak to się skończy to zwierzęta są zaniedbane, chore, bo jak jedną za choruje i się go nie wyleczy to epidemia gotowa. W wakacje sobie czasami oglądałam policje dla zwierząt na Animal Planet, wbrew pozorom większość akcji nie dotyczyła zwierząt bitych, porzucanych, a właśnie zwierząt "uzbieranych" przez takie staruszki, które nie miały zamiaru im robić krzywdy, tylko po prostu pomóc, z tymże przez tą pomoc szkodziły. Bo zwierzęta były zamknięte w różnych pomieszczeniach, były chore, nie zaszczepione i wychudzone- dostawały za mało jedzenia, a zwierzę zamkniętych drzwi na klucz raczej nie otworzy. Jednak, jeżeli pomoc takich staruszek polega na wyłapywaniu kotów- zaszczepianiu ich, czy sterylizowaniu to jest bardzo dobre i pożyteczne. A co chodzi ze związkiem toksoplazmozy z syndromem kocich mam, to nie mam pojęcia, a internety w tej kwestii nie są pomocne :<1 point
-
1 point
-
Czytam i łapię się za głowę... No tak, bo jak ktoś ma psa krótkowłosego o szczupłej budowie ciała, który trzęsie się kiedy tylko wyjdzie na dwór w zimie, to jest wariatem, jak mu kupi lub uszyje sweterek i najlepiej od razu zamknąć go w wariatkowie. A, nie daj Boże, jak ktoś strzyże swojego pupila i robi to u psiego fryzjera, to stanowi zagrożenie dla innych i należy go odseparować od otoczenia! Żeby było jasne: nie popieram strojenia psów w szmatki dla samej idei strojenia, nie popieram malowania pazurków brokatowym lakierem, ale popieram np. buty na łapy, kiedy pies biega po kamienistej plaży i kaleczy sobie poduszki, derkę, kiedy mu zimno (podobnie jak u koni... jakoś nikt nie krytykuje derkowania kopytnych w zimie, a na psy to krzywo patrzą) i strzyżenie, żeby nie wyglądał jak zmielony kłębek futra i żeby mu się robactwo nie zaległo. I żeby na oczy widział, bo niektóre mają takie grzywki, że jak zarośnie, to nie wiadomo, gdzie jest przód a gdzie tył psa. A ta ilość kupowanych rzeczy to...? Jedna kość w miesiącu? Dwie? Raz na kwartał? Naprawdę, chcę wiedzieć, bo może potrzebuję wizyty u psychiatry albo coś. Każde zwierze ma inne potrzeby, ja np. kupuję mojemu rudemu dużo różnych rzeczy do gryzienia, bo jest młody i tego POTRZEBUJE. Tak jak zmęczenie fizyczne, tak samo w jego wypadku ważne jest zmęczenie psychiczne. Nie zawsze jestem w stanie zapewnić mu odpowiednią ilość czasu, tyle, ile bym chciała, ale widzę, że gdy zostawiam mu coś w zamian do zabawy, nie cierpi jakoś bardzo. I nie niszczy mi rzeczy, bo ma się czym zająć. W dodatku żucie po wysiłku fizycznym pomaga mu się wyciszyć i uspokoić. I nagle miałabym przestać kupować mu gryzaki, z obawy, że ktoś mnie uzna za wariatkę? Poza tym, lubię sprawiać mu przyjemność. Sytuacje doprowadzenia zwierzaka do otyłości zdarzają się bardzo często, ale trzeba wziąć tu pod uwagę same skłonności danego stwora do tycia. Jedne psy roztyją się na byle czym, a inne mają taką przemianę materii, że co zjedzą, to wydalą. Dużo też zależy od dziennej dawki ruchu i od samego rodzaju karmy. Mój młody np. nie może jeść karmy wysokobiałkowej, bo go potem najzwyczajniej nosi i nie jesteśmy w stanie wybiegać tej energii nawet na kilkugodzinnych spacerach. Jeżeli ktoś skarmia tego rodzaju karmą psa o wolnym metaboliźmie, który na spacery wychodzi na 15 minut dookoła bloku, to nic dziwnego, że takiemu psu pójdzie w boczki... Te zdania przeczą same sobie. Jeżeli "dzikie instynkty", to nie "niedorajdy życiowe". Nadmierna troska właściciela nie wywali instynktu z łba zwierzęcia, bo to INSTYNKT. To jest wrodzone, zakorzenione głęboko, tego nie da się od tak wymazać z pamięci. Tak jak instynkt ucieczki u konia – możesz go mieć od źrebaka, możesz go odczulać na wiele strasznych przedmiotów, ale jak przyjdzie co do czego, zmierzy się z prawdziwym zagrożeniem, to ucieknie, bo taka jest jego natura. Tak samo jak naturą kota jest polowanie – i kot będzie to robić, nawet przy pełnej misce. Jeżeli takiego rozpieszczonego zwierzaka pozostawi się samemu sobie, to owszem, ucierpi i to bardzo, może nawet zdechnie z głodu, ale bardziej prawdopodobne jest, że pies zacznie szukać żarcia po śmietnikach, a kot ruszy na polowanie. Moim zdaniem ze zwierzętami jest tak: dopóki ktoś jest w stanie zapewnić im odpowiednią ilość pożywienia, wody, opiekę weterynaryjną i czystość wokół nich i wokół siebie, niech ma ile chce. Jeżeli go stać i ma taką ochotę, niech kupuje podopiecznemu co mu się żywnie podoba, choćby to było żarcie lepsze od tego, które sama jadam. To nie moja sprawa, każdy ma swoje życie i sam nim dysponuje, a ja nie będę nikomu zaglądać w portfel. Jeżeli jednak dana osoba nie jest w stanie się poprawnie zająć zwierzakami, a mimo wszystko nic z tym nie robi, to w tym momencie jest problem i taka sytuacja może świadczyć o jakimś zaburzeniu (niekoniecznie psychicznym, nie róbmy z wszystkich wariatów z byle powodu).1 point
-
A ja was chętnie wesprę, bo czemu by nie? Popieram wszelkie próby na tle artystycznym. Subskrypcja poleciała, mam nadzieję, że nie zawiedziecie moich oczekiwań (a nie wymagam wiele, spokojnie ;3). Na początek chciałabym byście wykonały dla mnie ten znany kawałek:1 point
-
Pochwalę się swoją pluszową Fluttershy, którą dostałam na urodziny~ Jest wprost przesłodka Dla porównania wielkości z Blind Bagiem i Funko.1 point
-
Cóż mam napisać, nie mam bladego pojęcia. Zakończenie było do przewidzenia, ale tu akurat nie miałeś zbytnio nic do gadania To tyle jeśli chodzi o całość rozdziału. A teraz poszczególne fragmenty. Dobrze oddałeś chęć "lotu" po wyjściu z komnaty, do tego "pieśń ciszy" jest taka, kurcze nie zmysłowa, a (muszę zainwestować w słownik) poruszająca! Przesłuchałem ją dwa razy, raz żeby znać tekst, a później dla "zobaczenia" jej wykonania. Dalej, ciekawie przedstawione oczyszczenie miasta, nie powiem tego to się nie spodziewałem, w sensie takiej reakcji bohaterki. Reszty nie opisuje, bo to już było normalne do znalezienia w każdym opowiadaniu tego typu. Powodzenia w pisaniu kolejnych opowiadań1 point
-
Może nie mam za dużego doświadczenia w grze, ale mam nadzieję, że pomogę. Co do kucyka to chyba chodzi Ci o rycerza, ponyfikację Ryszarda Lwie Serce (nazwę ma jakąś skucykowaną, nie chce mi się sprawdzać). Ja również go odblokowałam i miałam go w schowku po przejściu do Canterlot. Wystarczyło go wyciągnąć i postawić domek. "Surprise pony" to ogólna nazwa dla kucyków-niespodzianek, które można wygrać w różnych zabawach. Ja gram na androidzie i mam dostęp do Akrów Słodkich Jabłek. Chyba ktoś wcześniej w tym wątku pisał, że grający na windowsie nie mają do tej lokacji dostępu.1 point
-
Wreszcie, po wielu miesiącach planowania i animowania, ukazał się nasz najnowszy collab PMV - Paradise. Sporo włożyliśmy w to roboty, ale opłaciło się. Miłego oglądania1 point
-
Mogliście przez połowę tematu nie ubzdurywać sobie że będą o ot bóle dupy i nie pisać w każdym poście wielkimi literami ze jest to parodia. Ogólnie pierwsze posty przypominają bardziej zapis rozmowy rozhisteryzowanych pięciolatków. Więc sami sobie na te "bóle dupy" zapracowaliście. Z tą różnicą, że to boli głównie kilku pierwszych posterów. Dekalog to poza tym trochę zarezerwowana wersja, no i ma ograniczenie do 10 przykazań. Poza tym, przykazania też są trochę za mocnym słowem jak na parodię. Ogólnie myślę, że w 10 punktach to się nie zmieści. => nazwa "dekalog" jest błędna. No, to można wymyślać. 1. Jeśli w odcinku jest TS to zawsze czyta książkę. 2. Celestia zawsze je ciasto. 3. W każdej kłótni bronies jest wątek "best pony" 4./mlp/ wie co to "dramat" 5."The ride never ends"1 point
-
Betrayer wysłane do Dżuma Super Hexagon wysłane do BezimiennyKot Psichodelya wysłane do Zegarmistrz Wickland wysłane do Zegarmistrz Enemy Mind wysłane do Zegarmistrz QbQbQb wysłane do arent7 Fireburst wysłane do ATIMKOS1 point
-
Mówimy o parodii P-A-R-O-D-I-I książki fantastycznej w której i tak nic nie trzyma się kupy, więc tym bardziej nie ma nacisku, żeby w parodii coś miało sens. To nie tworzenie dokumetu historycznego. Poza tym nikogo nie obchodzi o czym jest a o czym nie jest wspomniane w serialu, gdyby tak było to połowa tworów fandomowych w ogóle by nie istniała, crossovery też poszłyby do kosza. Ale masz problemy człowieku, aż się wszystkiego odechciewa... I'm out.1 point
-
Nie sądzisz, że trochę za dużo nad tym myślałeś? ^^"""" Była mowa tylko o parodii, która niekoniecznie ma sens, to nie musi być tworzenie nowej wersji Equestrii oddanej w formie jakiejś religijno-historycznej księgi. XD Wystarczyłoby po prostu mądrze i sprytnie pozamieniać imiona, nazwy miejsc i stworzeń w Biblii na equestriańskie. ;D1 point
-
Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
-
Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
-
Polska wersja, według mnie, jest dobra i osobiście nie mam na co narzekać (a zazwyczaj filmy animowane wolę oglądać w oryginalnym języku). Piosenki wyszły fantastycznie i myślę, że nie mamy się czego wstydzić. Jedyne, co mnie raziło, to tekst, który momentami zupełnie mi nie pasował (wspomniane już wcześniej "dobrze nam jak u mamy" lub "jestem tęczą" z napisów końcowych), ale myślę, że nie jest to coś, co miałoby w znaczący sposób decydować o całokształcie dubbingu. Większych wpadek nie było (typu, nieśmiertelne już "alikorny? Nie wiedziałam, że one istnieją"), może jedynie zmieniony głos Trixie podczas piosenki Battle of the bands. Dazzlings wyszły czarująco, o wiele delikatniej niż w oryginale, co, szczerze mówiąc, nieco mi się nie podobało, bo mocny głos angielskiej Adagio bardzo przypadł mi do gustu, ale nie uważam tego za jakąś wielką wadę. Sonata podłożona fantastycznie. Ogólnie piosenka z finałowej bitwy była świetna, cudnie się jej słuchało. Dla mnie dubbing bardzo udany1 point
-
Najpiękniejsze toto nie jest, ale próbowałam... Rysowane od razu długopisem, bez szkicu ołówka, bo jestem leń n___n"1 point
-
1 point
-
Użytkownicy, Mam dla was... niekoniecznie dobrą wiadomość. Od Inkwizycji. Oto ona: http://www.youtube.com/watch?v=Z3qKijaeFSA Akcja ma pełne poparcie administracji i moje osobiste błogosławieństwo. W imiona Księżniczek, niech się stanie. W imię Księżniczek! ~ Arjen.1 point
-
Szabla Husarska jest uważana przez ekspertów, za najlepszą broń białą stworzoną przez człowieka, przy niej japońska katana jest prymitywnym cepem. Szabla husarska, szabla czarna, pałasz krzywy (pałasz pochyły) – ekskluzywna polska szabla bojowa o zamkniętej rękojeści, łącząca najlepsze cechy szabel zagranicznych (węgierskiej, zachodnioeuropejskiej i tureckiej). Skrystalizowaną formę osiągnęła w połowie XVII wieku na bazie szabli węgierskiej (tzw. typu II), którą sprowadził do Polski król Stefan I Batory. Zeszła z pola walki w XVIII wieku wraz z końcem polskiego wojska narodowego autoramentu. Nazwa szabla husarska wywodzi się od elitarnej husarii, najskuteczniejszej formacji bojowej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, wśród której żołnierzy była w powszechnym użyciu. Szabla czarna – określenie pochodzące od koloru skóry na rękojeści i pochwie. Pałasz krzywy, rzadziej pałasz pochyły (lub niepoprawnie pałasz husarski, będący innym typem broni) – nazwa powstała u schyłku XVII w. w wyniku stopniowego tracenia przez husarię jej bojowej funkcji, gdy już ani koncerz, ani pałasz nie były przez nią używane. Szablą można wykonywać cięcia bezpośrednie lub zamachowe z łokcia (w walce pieszej) i z ramienia (walcząc konno), a w obronie wszystkie zasłony statyczne. Można nią również wykonać wszystkie najważniejsze cięcia – zarówno te, do których nadają się najlepsze zachodnioeuropejskie szable, jak i te, które można wykonać tylko szablą wschodnią lub mieczem japońskim, słusznie więc uznawana jest za najlepszą kawaleryjską szablę świata. Szable bojowe nie były bogato zdobione, lecz szable husarskie noszone były również jako szable paradne (nie tracąc swoich cech bojowych), bogato zdobione złotem lub srebrem, jelec z kabłąkiem oraz głowicę często zdobiono niellowaną, trawioną bądź rytą dekoracją a paluchy, kapturki i rozety nitów ozdobnie kształtowano.1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00