Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 10/14/15 w Posty
-
Projekt “Charity Bits” O projekcie Aukcje charytatywne na różnych wielkich ponymeetach to nic nadzwyczajnego, pojawiają się często i występowały na nich różnego rodzaju przedmioty - proste arty, wielkie dzieła malowane na płótnie, pluszaki etc. Jest jednak rzecz, której tam brakuje - albumów muzycznych. Co prawda, od czasu do czasu pojawiają się tam twory np. Przewalski’s Ponies czy innych zagranicznych artystów, ale brakuje trochę również polskich tworów - od tych popularnych artystów i tych mniej popularnych. “Charity Bits” (z początku “Charitits”; tytuł albumu w każdym momencie może ulec zmianie) jest projektem, który ma za zadanie zebrać różnych Polskich artystów muzycznych fandomowych, w celu stworzenia jednego wielkiego albumu muzycznego, który dostępny byłby tylko na różnych dużych konwentach. Oczywistym jest, że z tego projektu nie będzie żadnych zysków.Jego celem, oprócz oczywiście zebrania wysokich kwot na cele charytatywne, jest wypromowanie mniej popularnych osób w fandomie. Jak możesz pomóc? Jeśli jesteś muzykiem, to poszukujemy właśnie Ciebie. Każdy artysta, który chciałby pojawić się w albumie, musi stworzyć utwór lub dwa. Są jednak pewne zasady: Utwory mogą być dowolnego gatunku. Utwory muszą trwać minimalnie 2 minuty i 30 sekund, ale nie mogą być dłuższe niż 4 minuty. (limit na CD) Utwory muszą być specjalnie stworzone na potrzeby albumu - nie mogą to być produkcje wykonane i udostępniane już wcześniej. Utwory nie mogą być upubliczniane na internecie przed pierwszym wypuszczeniem albumu - mogą jednak być grane na koncertach. Tematyka utworów jest dowolna - jednak preferowane są piosenki “poniaczowe”.. Covery oraz remixy są dopuszczalne. Jeśli nie jesteś muzykiem, lecz też chcesz pomóc w tworzeniu projektu - nie ma problemu. Oprócz muzyków poszukujemy również grafików, którzy pomogliby w tworzeniu okładek oraz grafik do materiałów promocyjnych. Jak się zgłosić do projektu? Najprostszą, preferowaną oraz na obecny moment jedyną metodą zgłaszania się do projektu jest wypełnienie tego formularza: http://goo.gl/forms/Ktz9TsSmuu W razie pytań oraz innych uwag, te proszę wysyłać pod tym postem, postaram się odpowiedzieć na ich większość. Pozdrawiam i zapraszam do wspólnej współpracy. Hexovsky5 points
-
Móóóózgiiiiii... Tfu, nie ten tekst. Od nowa. Zmartwychwstałem dla fandomu! Przez ostatnie miesiące byłem w tym miejscu w najlepszym wypadku myślami, za co bardzo przepraszam, a w szczególności jest mi przykro za brak jakiegokolwiek wytłumaczenia czy zapowiedzi nieobecności. Niestety tak to już bywa, że czasami trzeba po prostu odsapnąć od tego wszystkiego. Chciałbym móc powiedzieć, że jakieś niezwykle ważne sprawy powstrzymywały mnie od jakiejkolwiek aktywności już po napisaniu matur (np. bankructwo rodziny, wylądowanie w samym środku tajnej wojny dwóch podziemnych organizacji albo ban na internet), ale niestety jedyne powody to moje mierzone w latach świetlnych lenistwo oraz brak weny i motywacji. Mam nadzieję, że teraz uda się temu zaradzić - po przeprowadzce do Warszawy, zakwaterowaniu się w akademiku i rozpoczęciu studiów na Politechnice paradoksalnie czasu mi nie ubyło, a przybyło - do tego stopnia, że aż z nudów zerknąłem na skrzynkę (mam zły zwyczaj nie zaglądania na nią przez tygodnie) i odkryłem, że ludzi jednak obchodzi ten fic, który osobiście już pogrzebałem. Za dużo czasu wolnego to naturalny wróg lenistwa, motywację daliście mi waszymi oczekiwaniami, a wenę też już łatwiej będzie znaleźć. Ludzie, ważna informacja - jeśli kiedykolwiek nie będzie mi się chciało wrócić do fandomu po uzasadnionej nieobecności (taaak, mroczna sesja czai się gdzieś w mglistej przyszłości), śmiało i na chama spamujcie mi na moim koncie na Steam, kiedy tylko zajrzę. Oszczędzicie czekania mnie i sobie. Druga ważna informacja - wznawiamy Czas i Harmonię. Nie wiem jeszcze, jak to będzie z Daedrami, ale nie chcę się rozpraszać. Stanęliśmy na shippingowym rozdziale, zgadza się? W takim razie na następny przypada bodajże Lyra, smok, changelingi i starożytne ruiny. Trzecia ważna informacja, podziękowania dla mistrza Dolara, który pomógł wrócić na to konto po zapomnieniu zarówno hasła jak i maila. Reasumując - It's good to be back.5 points
-
4 points
-
4 points
-
3 points
-
3 points
-
Kto szuka ten znajdzie... Czyli witam wszystkich jako nowy regent Rainbow Dash! Miło będzie móc się przyczynić do rozwoju działu mojej ulubienicy z Mane 6. Jest nas teraz dwójka z Emily do ogarniania wszystkiego, a ja planuję się skupić na grach/zabawach ewentualnie zapytajkach, jednak nie mam jeszcze takiej wprawy, więc trochę czasu mi zejdzie na pojęcie panujących tu zasad Mam nadzieję, że uda mi się coś ciekawego robić na tej posadzie i obyście byli z tego zadowoleni, bo to w końcu najważniejsze. Taki krótki wstęp ode mnie! Pozdrawiam3 points
-
Xyz przepadł w odmętach Świny, a Dec nie chce się pchać na czerwonego, bo nie ma tam pizzy.2 points
-
2 points
-
2 points
-
hmmm czyli żeby zostać adminem wspierającym trzeba ci truć żyć, że zależy mi na dobru forum? Zapamiętano2 points
-
Do grona administratorów wspierających dołącza @SPIDIvonMARDER! Spidi wyraził bardzo duże zainteresowanie pomocą przy zarządzaniu forum, co przyczyniło się ostatecznie do jego awansu. Mamy nadzieję, że poradzi sobie na nowym stanowisku2 points
-
2 points
-
Nie wiem, strzeliłem w pierwszy lepszy utwór, który miałem na końcu języka. Ja głównie preferuję utwory okraszone w instrumenty smyczkowe i dęte, choć w tym drugim głównie z grupy aerofonów wargowych (czyt. flety). Nawet nie otwierałem, a już widziałem, że to będzie klasyg w postaci Hitu mongolskich dyskotek. Aczkolwiek podbijam.2 points
-
Witam wszystkich serdecznie w temacie poświęconym: Wszystkie Drogi prowadzą do Equestrii Writer's Cut Autor: M.a.b Krótki Opis: To co zwykle - człowiek, meh życie, problemy, a tu nagle bum! Piękna perspektywa gniota? Coś się zmieniło? Jeśli tak, to na ile? Czy da się to w ogóle przeczytać? Kolejny Human, ptfu! Możliwe, lecz dopiero jak przeczytasz, możesz to ocenić. Jak obiecałem, Rewrite był przygotowywany dość długo z różnych powodów, lecz w końcu mogę coś pokazać. Od razu zastrzegam - pisanie idzie wolno i będzie szło wolno, więc prosiłbym o nie marudzenie, żebym szybciej pisał. Specjalnie dla porównania pozostawiam stary temat spoilerze pod nowym, by można było porównać oryginał z Rewritem. Oto link do huba! Wszystkie Drogi prowadzą do Equestrii Writer's Cut Index1 point
-
Wieczór, godzina 20:00. Siedzisz w knajpie w środku Ponyville i spokojnie popijasz cydr. Nagle słyszysz przy pobliskim stoliku znajomy głos. Obracasz się i widzisz Rainbow Dash chwalącą się jej dzisiejszymi dokonaniami: "Mówię wam! Przelatywałam sobie spokojnie nad miastem i nagle ujrzałam starszą klacz, której wózek z wypiekami wymknął się spod kontroli. Zaczął zjeżdżać z górki i wszystkie smakołyki by się zmarnowały, gdyby nie moje bystre oko i ogromna sprawność! Myślałam, że nie odpędzę się od nieskończonych pochwał, ale cóż... ciężko nie docenić tak świetnego kucyka jak ja!" To chyba cydr daje Ci tyle odwagi, ale wstajesz i podchodzisz do stolika Rainbow i postanawiasz pokazać wszystkim, że jesteś fajniejszym kucykiem niż ona: "Słuchajcie..." No właśnie. Ta zabawa ma polegać na tym że w każdej rundzie podaję pewne hasło wokół którego ma zostać utworzona przechwałka. Podany wyżej przykład to takie rozpoczęcie. Pierwsze hasło to jak pewnie już się domyśliliście POMOC. Wasze zadanie to wymyślenie jak najlepszej przechwałki związanej z pomocą innemu kucykowi. Co do punktacji to na początek daję 1 punkt za najlepszą przechwałkę, która po prostu zgasi wszystkie inne. W przypadku wielu odpowiedzi możliwe, że zmienię punktację na 3pkt, 2 i 1 za 3 najlepsze pomysły. To tyle z mojej strony i powodzenia! Mam nadzieję, że ta mała zabawa wam się spodoba Spróbujcie się wcielić w odważnego kucyka, który chce pokazać innym jaki to jest wspaniały i czego nie zrobił. Wymyślacie co tylko chcecie. Ważne żeby jakoś się odnosiło do podanych haseł. No i powiedzmy zachowajmy jakiś rozsądek i nie piszmy o samotnym uratowaniu Equestrii bo się wcielę w widownię i was wygwizdam RANKING: 1. 3pkt - Siwy, Silicius1 point
-
Mamy nową mape Equestrii, uzupełnioną o nowe lokacje z IV i V sezonu, a także naprawionym Krystzałowym Imperium (miałem rację, że w Pinkie's Pride był to błąd). Z nowej mapki wynika wiele rzeczy. Po pierwsze, Griffonstone zgodnie z przypuszczeniami jest w granicach Equestrii, ale równocześnie te tajemnicze gryfy zza morza to nie jest jednak to osobne imperium (choć nikt nie wyklucza, że jest coś dalej). Equestria jest niedużym krajem (w skali europejskiej, nie amerykańskiej), gdyż widzimy jak nieraz bohaterki pokonują pieszo jakiś duży fragment drogi widoczny na mapie. Nie zabiera im to dużo czasu. Co więcej, farma kamieni miała być za miastem (Ponyville), a to już inna część mapy. Wiadomo, skala też pewnie nie jest zachowana. Piramida Ahuizotla jest na południu, jak być powinna, a nie na północy, jak wynikało z odcinka.1 point
-
1 point
-
1 point
-
Hej, możemy za sobą ze Spidim nie przepadać i mieć odmienne zdanie praktycznie co do... hmm niech pomyślę... no prawie wszystkiego, ale współpraca jakoś nam wychodzi - przykład to oba gradobicia. <Patos on> Dla dobra forum! <Patos off>1 point
-
Przetłumaczone Użytkownicy i tak tego nie widzą, więc nie ma powodu do tłumaczenia1 point
-
1. Chrysalis i AU!Sombra (na początku nie antagonista, a potem... no, kto czytał, ten wie ^^)/Lyra & Bonbon 2. Pewnie, łap: http://10-25-23-10-23-11-15.deviantart.com/ (nie zwracaj uwagi na nazwę, jak tylko dostanę konto premium to ją zmienię xD) 3. Gravity Falls, Friends i pewnie coś tam jeszcze się znajdzie xD 4. Nope, wolę wykorzystać ten czas na noobieniu sobie w normalach xD 5. Zbieram nożyczki1 point
-
1 point
-
1 point
-
Była sobie taka jedna klacz, całkiem ładna nawet przyznam , i pracowała na farmie. Tak się złożyło, że pewnego dnia przechodziłem obok niej , wyglądała pięknie na tle tych wszystkich jabłonek, zbierała jabłka... kopniakami oczywiście, och gdybym miał taką... ale do rzeczy: tak się mocno klacz zamachnęła, że zadrżała ziemia! mówię wam, normalnie jak w Fillydelphii w 42... a co najgorsze, siła wstrząsu wzięła i pourywała wszystkie jabłka z drzew. Poleciały na bidulke jak stado wygłodniałych patykowilków, a że byłem swój chłop to wte pędy pogalopowałem jej na ratunek... w ostatniej chwili uratowałem ją od wielkiej jak tsunami fali jabłek! Co tam jakieś szarlotki, skoro ich najgłówniejszy składnik mógł kogoś pogrzebać! (ten, no... chciałem się wczuć w takiego sam nie wiem kogo; Mam nadzieje że nie wyszło okropnie/przerażająco/jak-kwas-na-oczy )1 point
-
Nogi są za cienkie, nieproporcjonalnej długości i kompletnie bezkształtne (w serialu kończyny przednie rozszerzają się stopniowo z góry na dół, a tylne tworzą charakterystyczny "zygzak"; u prawdziwych koni sprawa jest, rzecz jasna, bardziej złożona - Google Grafika twoim przyjacielem), łokieć (na tym lub tym schemacie jest to staw między humerus, kością ramienną, a ulna/radius, kością łokciową/promieniową) lewej przedniej nogi jest kompletnie nie na miejscu (powinien być mniej więcej na linii mostka, tj. równo z krawędzią piersi), a prawa przednia noga zmutowała w kawałek gumy (przypominam: końskie nogi mają STAWY). Tułów zbyt długi i nieproporcjonalny (brak słabizbny - małego "wcięcia" tuż przed kolanem tylnej kończyny, zad zbyt wysoki i zaokrąglony względem grzbietu oraz kłębu). Cieniowanie nie istnieje. Kreska jest nierówna, poszarpana. Włosie grzywy i ogona to wiechcie słomy przymocowane do kucyka. Pysk za krótki, czoło zbyt wypukłe. Oko jest zbyt... przeciągnięte w poziomie. Dmuchawiec wygląda jak coś, co smarowałam w Paincie za czasów przedszkola. Całkowity brak tła. Czy praca jest paskudna? Jest. Czy rysuję lepiej? Nieznacznie. Czy można to odratować? Tak, ale wymaga to od cholery i ciut-ciut pracy. Pracujesz na tablecie graficznym czy myszką? I czy próbowałeś rysować odręcznie, na kartce papieru? I mała rada przy wysyłaniu plików na dA: nie wrzucaj tam kobył w rozdziałce 7000x6000, tylko przeskaluj to ładnie do bardziej akceptowalnych rozmiarów (np. 1920x1080) i zapisz w osobnym pliku wersję "roboczą" i przeskalowaną. Z doświadczenia wiem, że taki plik zajmuje mniej miejsca, wysyła się krócej, nie morduje przeglądarki odwiedzającego... OK, dzień dobroci dla początkujących. Łap ujowy przerys na kartce papieru.1 point
-
No mi tak samo jak tobie, (a oglądałem ten film pierwszy raz właśnie), ale nie musi to być akurat błąd w tłumaczeniu, a w interpretacji.1 point
-
1 point
-
Zastanawiam się, czy komukolwiek (poza mną, ale dla samego siebie pisał nie będę) jeszcze zależy na kończeniu tego opowiadania. Jeśli nie, to raczej wezmę się za coś innego, ponieważ mam pewien pomysł z doktorem Whooves'em w roli głównej, a ten temat pewnie będzie można usunąć/zamknąć czy co tam się z takimi robi1 point
-
1 point
-
Słabo :c A mi za to koleś przepisał jedną ocenę i mam przedmiot z głowy. Wincyj wolnego1 point
-
Dzięki wielkie za mile słowa. Zawsze możesz wesprzeć akcję, udostępniając ją wszędzie oraz wciskając ją do gardeł osobom które znasz1 point
-
Jeśli Polska wysyła swoją reprezentację na Igrzyka Olimpijskie które dzieją się w Rio de Janeiro, Polska wtedy staje się automatycznie kolejną prowincją brazylijską...? Bo w sumie per analogiam tak należałoby myśleć. Księżniczka z obcego państwa zasiada na tronie, ergo jest to kraj wasalny/zależny tegoż obcego państwa? A od kiedy niby? Zmiana dynastii na obcą nie oznacza, że zaraz Hiszpania stała się protektoratem francuskim (Burbonowie), Anglia protektoratem Hannoweru (dynastia hanowerska, choć występowała unia personalna). Fakt, Kryształowe Imperium i Equestria są ze sobą w dobrych stosunkach, ale nie zaraz jedno jest prowincją drugiego, ochłońcie xD Samo pojęcie "Equestria" odczytuję jako nazwa krainy w której większość terenów ma Księstwo Equestrii, Imperium Kryształowe i w sumie chyba tyle. Coś jak Niemcy, gdzie leżały miliordy państewek, choć nazwa dla tej krainy była jedna - Niemcy. Mamy jeszcze za mało informacji, żeby wysnuwać tak daleko idące wnioski.1 point
-
1 point
-
Fajna inicjatywa, kiedy jakiś czas temu czytałem na stronie Radia Yay recenzję albumu Derpy's Wings IV, to pomyślałem, że coś podobnego przydałoby się w Polsce, a tu proszę Sam nie dołożę niczego do projektu, bo nie tworzę utworów i nie umiem w programy graficzne, ale trzymam kciuki za powodzenie tego planu.1 point
-
Jestem raczej zwolenniczką indywidualizmu w grupie choć to nie znaczy, że nie popieram idei akurat tych konkretnych znaczków. Już nawet nie będę biadolić nad ich jednakowością, ale naprawdę nie podoba mi się jak to wygląda. Mojemu bratu skojarzyło się nawet z hitlerjugend Kolor - te same trzy barwy u wszystkich trzech kucyków, z daleka wygląda to jakby znaczki były identyczne. W dodatku jest tam tyle szczegółów a te nieszczęsne kolory strasznie się ze sobą zlewają, i tak, wiem, że to barwy ich grzyw, jednak naprawdę lepiej by to wyglądało gdyby każda tarcza miała kolor odpowiadający kolorowi grzywy poszczególnej klaczy. Szczegóły symbolizujące ich indywidualne talenty również powinny być nieco większe, teraz ledwo je widać. W ogóle całe znaczki powinny być większe, z tak dużą ilością szczegółów ledwo co tam widać.1 point
-
Tak a propos tego awansu naszych CMC, znalazłem takie zdjęcie i jest ono dość... prawdziwe xd1 point
-
Pomysł na usprawnienie: Zróbcie żeby nie było czegoś takiego jak archiwum. Jakiś kretyn przeniósł wszystkie wątki o spotkaniach do archiwum i nie można nic dodawać i nawet moderator nie mógł nic z tym zrobić. Wątki powinny zostawać tu gdzie są, bo wtedy są posortowane tematycznie. Stare wątki same spadają na dół listy, bo przecież są sortowane po czasie ostatniej modyfikacji. Jeśli ktoś chce po kilku miesiącach coś dodać, to też jest jak najbardziej OK, np. chciałem podlinkować nowe filmy do wątku o MLK 2015 i nie ma powodu, żeby to utrudniać lub uniemożliwiać. Ugh, przez to przekęte archiwum na tym forum trzeba bohatersko rozwiązywać problemy nieznane z innych forów i jeszcze kłócić się z różnymi takimi co "nie widzą problemu". Wnerwia mnie to jeszcze bardziej, niż generalna rozwałka wszystkiego średnio co trzy lata. EDIT: Okazało się, że to Spier zrobił czystkę w ponymeetach, bo wymyślił, że to ma działać przez kalendarz. Teraz przynajmniej widzę, że różne udziwnienia i przeszkody to nie wina zwykłych moderatorów, tylko samej góry hierarchii. Po kłótni z Siperem, jago stwierdzeniu, że skoro forum mi się nie podoba, to nie widzi podstaw, żebym tu siedział i 3 warnach, przynajmniej dzięki mnie można dalej pisać w wątkach w archiwum spotkań. Zamieszczam tutaj wyedytowaną wersję tego co napisałem Spierowi. Wiem, że to robienie offtopa, a ta dyskusja chyba powinna być w "sugestie jak poprawić forum", a nie w "sugestie jak poprawić regulamin" ale uważam, że to ważne spostrzeżenia, a przecież takie rzeczy jak przenoszenie wątków do archiwum mają swoje odbicie w regulanimie. Zresztą czytają to te same osoby i już nie chcę pisać nowego posta. W końcu się przeklikałem przez ten kalendarz i rzeczywiście mogę wejść w wątek np. o Krakowskim ponymeecie, ale to jest nieintuicyjne i sam bym na to nie wpadł. Poza tym dotąd było to posortowane województwami i łatwo było znaleźć odpowiednie wątki, a mało kogo tak samo interesuje doroczne spotkanie ogólnopolskie, czy duże spotkanie w jego mieście, jak np. 20-50 osobowe spotkanie gdzieś na drugim końcu kraju, więc filtrowanie po obszarze się przydaje i to bardzo. W kalendarzu widać co najwyżej jeden miesiac na raz i trzeba na wszelki wypadek klikać i szukać kilka miesięcy do przodu. Rozumiem, że czystka starego działu spotkań jest po to, żeby nie było konkurencji dla kalendarza. To jest chore, bo zniszczyliście coś, co działało i było uporządkowane. Archiwum z definicji nie jest uporządkowane. To, że teraz można edytować posty hurtem przeniesione do archiwum, to jak poprawka Windowsa 8 na Windows 8.1 i nazywanie tego usprawnieniem, gdzie interfejs użytkownika w Windows XP i tak był lepszy. Coś takiego jak kalendarz imprez byłoby przydatne, ale jako dodatkowa funkcja, a nie jedyny mechanizm do pisania i znajdowania wątków o spotkaniach. Jest np. wątek o cotygodniowych spotkaniach w Warszawie, które są cykliczne i nie da się go umieścić w kalendarzu, no a kiedy jest w "Mazowieckie", to ktoś nowy może go łatwo znaleźć i przeczytać gdzie i kiedy zwykle są spotkania, co już kilka razy miało miejsce. W archiwum raczej tego nie znajdzie, bo na to nie wpadnie. Inny przykład, to że czasami ktoś chce coś znaleźć w wątku sprzed kilku miesięcy, pamiętając dział (np. Mazowieckie), ale nie miesiąc. Gdyby wątki o spotkaniach tworzyło się normalnie tak jak do tej pory, a w kalendarzu można by było je podpiąć, to dało by się znaleźć ten sam wątek na dwa sposoby i takie rozwiązanie byłoby dobre. Zrozumcie, że ludzie przywyczajają się do sposobu w jaki coś działa i nawet jeśli nowe rozwiązanie jest teoretycznie lepsze (a rzadko jest), to zmiany wporwadzają zamieszanie i trzeba od nowa uczyć się podstawowych rzeczy, często grzebiąc w przyciskach na które dotąd nie zwracało się uwagi. Tym gorzej, kiedy jest więcej klikania, albo zmiany są na tyle nieprzemyślanie, że coś psują lub wręcz uniemożliwiają. Skoro już o tym mowa, to które rozwiązanie problemu otwarcia zamkniętego wątku (który powinien występować w wyjątkowych okolicznościach (kłótnie, łamanie regulaminu), a nie nagminnie (nieaktywnosc przez pewnien czas)) jest według was najlepsze i najbardziej oczywiste? A) Zobaczyć na dole strony kto jest zalogowany i wysłać PM do jakiegoś moderatora. To chyba w miarę działa, jeśli już sie na to wpadnie. B) Zgłosić ostatni post w wątku jako "odblokujcie to, bo chce odpowiedzieć" i czekać długo. C) Napisac PM do moderatora działu, nie ważne czy jest zalogowany i czekać długo. D) Napisać nowy wątek, podlinkować stary i zwymyślać adminów, później skarżyć się w jakimś wątku o samym forum. Działa raczej kiepsko i wszystkim puszczają nerwy. E) Jeszcze cos innego? Takie rzeczy jak shoutbox, odznaczenia za konkursy, kalendarz, itp. to fajne bajery, ale to wszystko jest rzeczą poboczną, a naprawdę ważne i potrzebne rzeczy to: * Pisanie postów (kiepski edytor What You Can't See Is What You Can't Get zamiast jawnego BBcode), * Znajdowanie postów (bywają ukrywane w archiwum, a kiedyś były po pewnym czasie kasowane, podczas gdy powinny na lata zostawać w dziale gdzie ich miejsce) -- tu jest sporo różnych sposobów wyszukiwania, więc OK. * Porządek w wątkach (jest cały labirynt działów i podforów), * Odpisywanie w miarę potrzeby (przez pewien czas nieaktywne wątki były automatycznie zamykane). To są naprawdę ważne i potrzebne funkcje i utrudnianie korzystania z nich jest tak wnerwiające, że wodotryski tego nie rekompensują. Z plusów, po ostatniej rozwałce forum przynajmniej przywróciliście funkcję "pokaż wątki w których brałem udział, posortowane po czasie, z zaznaczeniem tych z nowymi postami" - bardzo przydatne kiedy mam kilka wątków w których rozmawiam. Tyle, że jak to zwykle po zmianach, trudno było to znaleźć.1 point
-
Usunołem AVG i przewróciłem system. Wszystko smiga i jest dobrze! Wielkie dzięki za pomoc!1 point
-
>zobacz, że Miglas cię zacytował >wejdź do tematu z gotową odpowiedzią "a ty się utop" >przeczytaj "a ty się utop" Mimo to, utop się.1 point
-
Może faktycznie jest tak, że po objęciu władzy na forume ludzikom odwala. Sam doskonale pamiętam, jak na początku moderowania się spinałem i przeginałem. BiP ma to samo. Jest na okresie próbnym, zobaczymy czy zostanie, zapewne któregoś nieokreślonego dnia, zarządzone zostanie głosowanie i sprawa dalszej kadencji BiPa zostanie rozstrzygnięta. Ponadto, nie kojarzę żadnego szkolenia po wstąpieniu do kwaszeniaków. Nie było, nie ma i pewnie nie będzie. Każdy sam musiał się dotrzeć i dostosować. Z innej strony, warto zwrócić uwagę, na fakt iż... ekipa zajmuje się swoimi życiowymi sprawami. To widać. Admini wspierający zajęci są pracą, albo nauką, techniczni swoimi sprawami, ogóry w sumie też, nie licząc Decabota, patrolującego forum 24/7 365 dni w roku. Nie wiem, chyba pomogłaby całkowita wymiana ekipy, wszystkich, adminów, modów, każdego z osobna na nowych. Ale czy i to coś da? Stagnacja na forum się powiększa, stan silnika jest jaki jest, nic z tym nie zrobimy. Podejrzewam, że i Sipera już to męczy, ale o tym nie mówi, tylko czasem coś tam dłubie, ale bardziej już dla własnego doświadczenia, niż dla forum jako forum, bo jaki byłby sens zmiany sprawdzonego silnika na kolejny, jeśli nie nabranie doświadczenia w pracy z nim? Tarreth to już legenda, pod wieloma względami. Dla jednych, legenda tego forum w pozytywnym znaczeniu, bo niejednokrotnie słyszałem opinię, iż to on jest "tym, który sprawuje władzę na forum o kucykach". Czy jakoś tak. Ja wspominam go niestety niekoniecznie pozytywnie. W mojej opinii, strasznie utrudniał nam pracę pod koniec 2013 i do połowy 2014. Ale, nie ma co do tego wracać. Osobiście nic do niego nie mam, po prostu, niech nie wtrąca się w nie swoje sprawy, bo źle mu to wychodzi. Reasumując, kondycja ekipy... ekipa złapała zadyszkę, na każdym szczeblu. Czy się to poprawi? Nie mam pojęcia. Jak wspomniałem, może transfuzja by pomogła, ale też nie mam pewności co do tego rozwiązania. P.S Do zażaleń na modów jest przecież osobny temat, więc jak coś, to tam piszcie. http://mlppolska.pl/topic/11349-zażalenia-na-moderację/1 point
-
Nope, to nie jej konto. Jeszcze jakiś czas przed Wielkim Bananem ludzie zauważyli tę osobę, Hayate natychmiast zaprzeczyła jakoby to była Ona. W dodatku mają drastycznie odmienny sposób pisania, a głównym argumentem PRZECIW jest to. 1. Hayate nigdy otwarcie nie przyznałaby się do bycia otakurwą [chyba] 2. KAMILA jest z KUTNA, choć wybyła, ale i tak nie jest małopolskim. Najszybciej @Tisosek będzie wiedział ot.1 point
-
Co prawda sprawa została już rozstrzygnięta o ile się nie mylę, ale jeśli mój głos miałby jakiś wpływ to nie widzę powodów do zmiany nazwy tego tematu. "Cygnus wniosków i zażaleń" brzmi poważnie, a temat z założenia ma być poważny, czyż nie? Niech zostanie tak jak jest. Natomiast wnoszę by po wejściu na profil pojawiała się od razu strona "O mnie", a nie "Aktywność", ponieważ obecnie jest bardzo niewygodnie i brzydko, a do "o mnie" nawet nie chce mi się zaglądać. I pewnie nie tylko mi.1 point
-
Właśnie to jest najgorsze że nie wiemy na pewno czy opowiadanie zostało porzucone Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka1 point
-
Jeśli opowiadanie faktycznie zostało porzucone to wielka szkoda, było jednym z moich ulubionych. Miejmy nadzieje, że autor powróci i obdarzy Nas nowym rozdziałem.1 point
-
niestety najprawdopodobniej masz racje tak swoją drogą naprawdę chamstwem jest pozostawianie czytelników tak bez słowa ja rozumiem życie prywatne/zawodowe, sytuacja losowa np. śmierć bliskiego czy nawet nie chce mi się byle by tylko napisać te głupie 2-3 zdania np.: przepraszam, to koniec nie chce mi się tyle wystarczy a nie kurde może akurat napisał może co naprawdę szkoda @edit znalazłem jego steama jak ktoś chce się zapytać o co chodzie z brakiem kontynuacji to ma taki sam nick jak tutaj (ostatnio był na steamie 5h temu więc jest aktywny (i dalej ma kucykowe profilowe więc jest nadzieja))1 point
-
Ostatnia aktualizacja była w luj czasu temu, autor fica ostatnio na forum pojawił się 13 czerwca. Zgaduję że już raczej nie pojawią się nowe rozdziały1 point
-
Ja znam tylko jeden taki przypadek. Z filmu "Bóg nie umarł", a na fikcję tego typu nie ma co patrzeć. Powiem więcej, to szkodliwa producja, bo nie tyle powiela, co tworzy paskudne stereotypy, jednych umacnia w fałszywych przekonaniach, innych prowokuje. Poza tym, nawet jeśli rzeczywiście ktoś by się obraził na Boga i stwierdził, że nie będzie w niego wierzył, to w jego rozumowaniu jest sprzeczność. To trochę dziwna, głupia wręcz postawa, nie lubić czegoś i stwierdzić, że nie istnieje i nawet jeśli ktokolwiek naprawdę by tak się nastawił, to raczej nie na długo. Oczywiście są ludzie którzy nie wierzą, bo nie widzieli żadnego działania z jego strony i to jak dla mnie słuszna postawa. Jak dla mnie, jeśli nie ma przesłanek na coś, to raczej nie powinno się zakładać, że to istnieje. Tak jest z Bogiem, ze smokami i jednorożcami, a także z życiem po życiu. Nie ma forsować wytworów swojej i cudzej wyobraźni jako coś co w rzeczywistości istnieje.1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00