Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 05/30/16 we wszystkich miejscach

  1. Ta piosenka sprawia, że czuję ze mogę latać Zajedwaista. Skoro kontynuujemy tradycję to ja sobie przypominam, że 5 dni temu była rocznica założenia mego konta na tym, jakże zacnym, forum. Przy okazji mija 4 lata od kiedy tu wpadłem po raz pierwszy (a może nie, wcześniej jako gość byłem). Co prawda trochę przerwy było, ale co tam. Z tej okazji życzę wszystkiego najlepszego i wymieniam ludzi których cenię (choć pewnie czasem tego nie umiem pokazać). @Moon Slash, @BanditGC, @Alder, (Karol, którego nicku nie pamiętam, @Alder pomożesz?), @Immo, @zajaximus, @Silicius, @Major Degtyarev, @Smutny , @Lyra57N, @Rainbow Guitar, @Ratchet, @Dayan, @Zexel, @Masłolot, @mishka. Mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem Wszystkiego najlepszego moi drodzy!
    2 points
  2. Oto następne opowiadanie mojego autorstwa które jest krótko mówiąc historią mojego OC wiec tak czy siak chciałbym to napisać a jeśli komuś się spodoba to tym lepiej. Będę starać się aby było to w miarę czytelne i do zrozumienia. Następne rozdziały będę wypuszczać nieregularnie ponieważ nie chce pisać tego na siłę i mam do pisania tylko telefon. To co teraz przeczytacie (prolog) napisałem już ponad pół roku temu i przeszło to 2 korekty od osób postronnych i 2 ode mnie z czego jedno było chwile temu (sam się dziwię co za bzdury pisałem). Nie przeciągając zapraszam do czytania i liczę ze się spodoba. ^^ -Prolog
    1 point
  3. Hejka wszystkim Z niecierpliwocią wyczekiwałem na 6 sezon i kiedy pojawiły sie odcinki w wersji angielskiej nie odwazyłem sie tam wejsc bo bałem sie spojlerów a w tych tematach jest najwieksza szansa ze kto wklei link do ocinka z napisami. Zakladam wiec ten temat zeby bez narazenia na ewentualne spojlery kazdy mogł znalezc link do odcinka szybko i sprawnie Odcinek 1 czesc 1 The Crystalling - wersja po angielsku The Crystalling - wersja z polskimi napisami Krystalizacja - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 2 częsc 2 The Crystalling - wersja po angielsku The Crystalling - wersja z polskimi napisami Krystalizacja - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 3: The Gift of the Maud Pie - wersja po angielsku The Gift of the Maud Pie - wersja z polskimi napisami Podarunek Maud Pie - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 4: On Your Marks - wersja po angielsku On Your Marks - wersja z polskimi napisami Naznaczkowane - wersja z dubbingiem Odcinek 5: The Gauntlet of Fire - wersja po angielsku The Gauntlet of Fire - wersja z polskimi napisami Turniej Ognia - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 6: No Second Prances - wersja po angielsku No Second Prances/No Second Prances - wersje z polskimi napisami Zawsze jest druga szansa - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 7: Newbie Dash - wersja po angielsku Newbie Dash - wersja z polskimi napisami Nowicjuszka Dash - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 8: A Hearth's Warming Tail - wersja po angielsku A Hearth's Warming Tail - wersja z polskimi napisami Opowieść o serdeczności - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 9: The Saddle Row Review - wersja po angielsku The Saddle Row Review - wersja z polskimi napisami Aleja szyku - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 10: Applejack's "Day" Off - wersja po angielsku Applejack's "Day" Off - wersja z polskimi napisami Wolny dzień Applejack - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 11: Flutter Brutter - wersja po angielsku Flutter Brutter - wersja po z polskimi napisami Powrót Brata - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 12: Spice Up Your Life - wersja po angielsku Spice Up Your Life - wersja z polskimi napisami Dosmacz swoje życie - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 13: Stranger Than Fan Fiction - wersja po angielsku Stranger Than Fan Fiction - wersja z polskimi napisami Fikcja i prawda - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 14 The Cart Before the Ponies - wersja po angielsku The Cart Before the Ponies - wersja z polskimi napisami Wyścig to nie wszystko - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 15: 28 Pranks Later - wersja po angielsku 28 Pranks Later - wersja z polskimi napisami Dowcipna Dash - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 16: They Are a Changeling - wersja po angielsku They Are a Changeling - wersja z polskimi napisami Przemiana Podmieńca - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 17: Dungeons & Discords - wersja po angielsku Dungeons & Discords - wersja z polskimi napisami Ogry i ciemnice - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 18: Buckball Season - wersja po angielsku Buckball Season - wersja z polskimi napisami Mecz koszbola - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 19: The Fault in Our Cutie Marks - wersja po angielsku The Fault in Our Cutie Marks - wersja z polskimi napisami Znaczków naszych wina - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 20: Viva Las Pegasus - wersja po angielsku Viva Las Pegasus - wersja z polskimi napisami Odcinek 21: Every Little Thing She Does - wersja po angielsku Every Little Thing She Does - wersja z polskimi napisami Odcinek 22: Pony Point of View- wersja po angielsku Pony Point of View - wersja z polskimi napisami Odcinek 23: Where the Apple Lies - wersja z polskimi napisami Odcinek 24: Top Bolt - wersja z polskimi napisami Odcinek 25: To Where and Back Again: Part 1 - wersja z polskimi napisami Odcinek 26: To Where and back Again: Part 2 - wersja z polskimi napisami Wielkie podziękowania dla @Artem @mwerec @Niklas,The Little Shadow, ToffiLove,@kikos za zajęcie się tłumaczeniem odcinków Linki mogą niedziałać gdyż odcinki są usuwane na mocy praw autorskich
    1 point
  4. Przychodzę do was z torbą internetów!
    1 point
  5. 1 point
  6. 1 point
  7. No zrozum, muszę ćwiczyć grę na gitarze. Tylko że u mnie nie ma ciszy nocnej Za to że skończył się popcorn.
    1 point
  8. Muszę w końcu iść do fryzjera. Ta fryzura ondulacji żąda.
    1 point
  9. dziurawe kalosze to nie powód do śmiechu
    1 point
  10. 1 point
  11. Jak piją nurkowie? -Do dna Co robi saper na polu minowym? -Witaminy!
    1 point
  12. Tylko jak ocenić co jest dobre, a co złe? Dla jednych zabicie mordercy będzie dobre, a dla innych złe. Przykładów można mnożyć setki.
    1 point
  13. To nie do końca tak. Owszem, perspektywa niebytu jest dość przerażająca, jak się tak dobrze nad nią zastanowić, ale szczerze powiedziawszy, człowiek nie jest w stanie jej sobie tak do końca wyobrazić. Można jedynie za pomocą metafor, takich jak Twoja. Jest to związane, jak myślę, z faktem, że ciężko nam przyjąć do wiadomości możliwość całkowitego końca istnienia. To tak, jakby wyobrażać sobie to, co było przed narodzinami. Można jako pustkę czy nicość, ale tak naprawdę jest to błędne, ponieważ owe pustka i nicość także nie występują. Zwyczajnie jest koniec wszystkiego, dla człowieka. Koniec "bycia". Aby odbierać nicość, musi być coś, co ją ogarnia, jakaś świadomość, ale jej już nie ma. Kiedyś dużo czasu poświęcałem na takie rozważania, ale nie bardzo potrafię wytłumaczyć to, co sobie wtedy myślałem, więc zostawię, jak jest. Z tym jest nieco inaczej. Przynajmniej jeśli mamy się trzymać wierzeń osób wyznających reinkarnację. To, czym będziesz po tym procesie, zależy głównie do tego, kim byłeś w poprzednim życiu. Karma, itp. Rodziny i samych siebie nie wybieramy. Możemy jedynie je zaakceptować i żyć tak, jak chcemy. Jedynie na to mamy wpływ. Własny los.
    1 point
  14. Dość uroczy jest fakt, że odcinek w sumie zbiegł się z narodzinami dziecka Katarzyny Łaskiej, która właśnie jest głosem Cadence. Dlatego zawsze będę miał takie skojarzenie z tym odcinkiem
    1 point
  15. Odcinek na 8. Plusy: - faktycznie powiało "starymi, dobrymi sezonami" - "stopiona" Rarity - "Mission Inponyble" (ta muzyczka) - lekki w odbiorze - speszona RD - brak wymuszonego humoru Minusy: - ok, AJ jest uparta ale nie głupia. Trochę z tym przesadzili. - Spike po raz kolejny robi za "mudżyna".
    1 point
  16. nie wiem co napisac więc mówię Po prostu go uwielbiam
    1 point
  17. Żegnajcie resztki społecznych kontaktów
    1 point
  18. 1 point
  19. Odcinek raczej przeciętny, jakoś niczym grzywy nie urywa, ale na plus są te kucyki z salonu spa i to jak się wysławiają. Moim zdaniem mają lepszy akcent, lub równie dobry jak Octavia z 100 odcinka.
    1 point
  20. Pierwsze trzy odcinki z polskim dubbingiem. S06E01 S06E02 S06E03
    1 point
  21. W końcu zrobiliśmy sobie u nas nocny wypadzik. W planach było łażenie, strzelanie i obozowanie. Ruszyliśmy w piątek ok. 18.30, kontakt z przeciwnikiem nawiązaliśmy około 20:15, a po skończonej potyczce zaczęliśmy rozkładać nasze "obozowisko". Dla mnie była to akurat okazja do przetestowania nowej-starej pałatki i kilku innych fantów. W nocy oczywiście ognisko, bawiliśmy się flarą, zrobiliśmy "survivalowy zbieracz wody"... Około północy zarządziliśmy spanie i wystawiliśmy warty - ja miałem ostatnią zmianę, a mimo to czekając na nią udało mi się przespać może z kwadrans... Jak zwykle, można spać, a ja nie śpię. Nad ranem, jak wstało słoneczko, zjedliśmy śniadanko, zwinęliśmy obóz i postrzelaliśmy jeszcze ze dwie godziny, po czym zrobiliśmy wymarsz w stronę "strefy ewakuacyjnej"... czyli samochodów. Udany wypadzik, nocka w lesie to świetna sprawa. Teraz jeszcze coś na dokładkę, czyli foty! Te są by Foley: Te są by fotograf:
    1 point
  22. 1 point
  23. Następny art skończony . Dla @Mates: http://masterofquartz.deviantart.com/art/Mates-watching-his-true-face-611746711
    1 point
  24. 3 dni temu była rocznica mojego założenia konta na tym forum. Rok który pozwolił mi odkryć moje talenty dzięki innym użytkownikom. Bardzo się zmieniłem od tego czasu - na lepsze. Dziękuję wszystkim, a w szczególności @Simplistic i @michalski9, którzy najbardziej wpłynęli na mnie sobą.
    1 point
  25. No i koniec. Cóż - w końcu pojawił się konkurs na którym frekwencja była słabsza niż na specjalnej edycji gore (tam były 3 opowiadania). Patrząc teraz, powinienem był dać nieco więcej czasu - tak o dwa tygodnie. No, ale nic - przeczytamy, ocenimy i za jakiś czas wrzuci się kolejną edycję Może tym razem frekwencja dopisze nieco bardziej
    1 point
  26. Bluzgi, śmieszki z mangozjebów i tak dalej. Wyciągnięte z tego ciemnego miejsca, którego nazwy nie pomnę.
    1 point
  27. Kapitalizm działa tylko wtedy kiedy jest niezależny i wolnorynkowy. Jak państwo zaczyna ingerować, no to dupa blada.
    1 point
  28. Dziś czytałam dobry artykuł, który w sporej części porusza zagadnienie wrażeń po rzekomej śmierci. Przynajmniej na 2 pierwszych stronach. http://www.focus.pl/czlowiek/smierc-ktorej-nie-ma-8232 Według mnie po śmierci nie ma już niczego, ale w najlepszym razie mogę sobie to wyobrazić jako bezkresną czarną przestrzeń w której nie ma nic. To jest właśnie problem umysłu- nie potrafi sobie wyobrazić jak to jest nie istnieć. To nie jest tak, że wyobrażam sobie czerń w której jestem. Mnie tam nie ma. Nawet tej czerni tam nie będzie. Ludzie często boją się takiej wizji i uciekają do ładniejszych. Dla mnie ta jest czymś normalnym, co należy przyjąć ze spokojem. Trzeba do tego dojrzeć i dojść se sobą do wewnętrznego spokoju i porozumienia- to właśnie zabiera nam całe życie. Niestety większość ludzi wykorzystuje je na hodowanie w sobie lęku lub wymyślanie historyjek "ładniejszych niż rzeczywistość". Nie samej śmierci się boję lecz sposobu w jaki umrę lub, że stanie się to za szybko, zanim do czegoś w życiu dojdę, nacieszę się związkiem itp... Potem to już będzie mi wszystko jedno. Po śmierci dzieje się z nami całkiem sporo, choć trudno to nazwać życiem. Dla mnie piękne jest to naukowo-romantyczne podejście które akcentuje, że choć nasz umysł już nigdy nie powróci, nasze ciało stanie się domem dla innych organizmów a wszelka energia jaką wyprodukował nasz organizm, drgania powietrza jakie wytworzył nasz głos nigdy nie zanikną a będą obecne we wszechświecie aż do jego końca i kto wie dokąd zawędrują i jakie zakątki kosmosu odwiedzą. Również to, kto i jak nas wspomina oraz owoce naszej pracy za życia są dla mnie w pewnym sensie naszym sposobem na "życie po śmierci". Jest w tym swoisty urok... ^^ Bardzo podobają mi się doniczki zaprojektowane specjalnie tak, aby z naszych prochów, ziemi i nasion wyrosło drzewko. Sama chętnie zostałabym takim drzewkiem po śmierci, zamiast gnić w grobie, zabierać miejsce i jeszcze zużywać drewno na trumnę. Ludzie, mi będzie wszystko jedno w czym leżę, więc nie wydawajcie na to masy pieniędzy! Zamiast zużywać na mnie drewno... zasadźcie mnie! Przydam się jakoś, a kto wie jakie ptaszki na mnie zamieszkają, albo kto będzie kiedyś odpoczywał w moim cieniu. Lub skrobał mi tandetne serduszka na korze. Heh. ^^" A może jakieś dzieci zrobią sobie na mnie huśtawkę linową i będą się dobrze bawić. Może nawet będą to moje wnuki. Tak, zdecydowanie dobrze bym się czuła wiedząc, że moje życie w pewnym sensie będzie trwało dalej w takiej drzewkowej formie. Nigdy nie bałam się bycia tylko małą iskierką, której życie jest czymś krótszym niż mrugnięcie wszechświata. Być może jest tak dlatego, że patrzę na siebie jako na malutką cześć czegoś wielkiego- nie na osobne życie, niepowiązane z niczym innym. To jak bycie jedną z miliona gwiazd na niebie, które tak kochamy obserwować. Nie potrafimy ich rozróżnić gołym okiem i one też umierają. Ale są piękne dopóki trwają i być może gdzieś wokół nich też powstało życie. Jeśli dojdą do końca swojego życia i wybuchną, czy ujmie im to uroku i roli odegranej w naszym świecie? Absolutnie nie. Tak samo jest z ludźmi, którzy -swoją drogą- są w pełni wytworem gwiazd. Dlatego ta metafora wydaje mi się bardzo odpowiednia. I dlatego śmierci należy oczekiwać tak, jak przyjaciela- nie nadchodzi aby nas skrzywdzić.
    1 point
  29. Za odrzucenie Boga, a co z ateistami i innowiercami? Nie wydaje mi się aby to było aż tak istotnym kryterium. Jeśli człowiek żyje zgodnie z przyjętymi zasadami moralnymi i własnym sumieniem to ma iść do piekła? A co osobami które z Bogiem na ustach idą i nienawidzą? Więc wyrokowanie tu nie jest takie proste.
    1 point
  30. Właściwie nie obchodzi mnie to. Nie wierzę w Niebo ani Piekło ani inne reinkarnacje. Przede wszystkim nie wierzę, że nawet jeśli istnieje życie po śmierci, to pamięta się swoje poprzednie życie. Być może istniejemy później w jakiejś innej formie, ale to nasze wspomnienia czynią nas tym, kim jesteśmy, więc dla umierającego nie ma znaczenia, czy coś po śmierci stanie się z jego "duszą" (używam tego terminu dla ułatwienia dyskusji), skoro i tak nie będzie już tą samą osobą. Druga opcja jest taka, że po śmierci nie ma nic. Pstryk, kończy się nasza egzystencja. Szczerze nie rozumiem, czego ludzie się w tym boją. Nie będzie świadomości, nie będzie zmartwień, nie będzie nic. Po prostu znikniemy, więc to żaden dramat. Nie znaczy to, że nie zależy mi na życiu i nie chcę żyć jak najdłużej, ale nie wyobrażam sobie, żebym mógł rozpaczać z powodu swojej śmierci. Raczej chciałbym po prostu zrobić w życiu coś dobrego, a kiedy przyjdzie umrzeć, to żeby to miało jakiś sens, albo żeby moje życie do tej pory miało sens. Hm, zapewne większość ludzi ma tak jak ja, i stąd się bierze strach w obliczu śmierci. W każdym razie ja mam nadzieję, że bać się nie będę, bo bać się można najwyżej Piekła albo innej bajki wymyślonej, żeby kontrolować populację, a jak już napisałem, w takie rzeczy nie wierzę.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...