Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 05/15/18 we wszystkich miejscach

  1. Może jestem trochę zapóźniony, odpowiadając na posta sprzed 3 miesięcy, ale jaki właściwie negatywny wpływ może mieć czytanie w obcym języku na pisanie we własnym? O ile nie próbuje się na siłę przenosić konstrukcji gramatycznych z innego języka, to może to mieć co najwyżej dobry wpływ. Ja na swoim przykładzie widzę, że czytanie w innych językach daje bardzo wiele choćby z tego względu, że trzeba czytać jednak z większą uwagą, czasami trzeba się też mocno wytężyć i wygrzebać z pamięci nieużywane zwykle słowa, które adekwatnie oddają znaczenie słów w innym języku. Do tego dochodzi kwestia gier słownych i językowych niuansów, które wymagają jeszcze większego przemyślenia, ale kiedy już się je pokona, to naprawdę wiele daje - nie tylko satysfakcji.
    3 points
  2. Witajcie serdecznie, kucyki Equestrii i stworzenia z innych krajów! Jestem Victoria Luna, i choć jestem tu od dłuższego czasu, rzadko tu zaglądam... Śmiało możecie do mnie mówić Luna czy nawet Junak (ten kto był na KPM 12.6, ten wie o co chodzi). Więc część przedstawienia się mamy za sobą. Teraz czas zaprezentować moje arcioszki Teraz nieco rzadziej się chwytam pędzla czy pióra do tabletu (arcioszki na papierze przedstawie w drugim dziale) z powodu osobistych, szkolnych i nie tylko, więc mam niewiele staff'u do zaprezentowania... Na tą chwilę na swoim koncie mam: Arty są ustawione w kolejności od najstarszego do najnowszego; nie są to wszystkie rysunki które zrobiłam niedawno. Zapraszam na mój DeviantArt- https://victoria-luna.deviantart.com
    1 point
  3. No więc...cześć, jestem Karol...I w sumie nie jestem nowy, bo byłem tu już dwa lata temu, ale trochę się pozmieniało, więc równie dobrze mogę zacząć od nowa.. Lat mam 20, mieszkam w Wawie, aktualnie nie mam studiów i pracy, więc jest trochę lipnie...z kucykami jestem trochę odcinków w plecy, bo więcej oglądam raczej anime i ostatnio wciągnął mnie Skyrim Przy okazji mam pytanie, czy warszawiacy spotykają się gdzieś regularnie? Kiedyś były meety co sobotę, nie wiem czy to jeszcze żyje.. To by było na tyle chyba...pytajcie o wszystko co wam do łba przyjdzie (PS. Chętnie poznam ludzi z Wawy...#troszkę_alone)
    1 point
  4. Do łóżka średnio mi to pasuje, a tym bardziej do wojny w łóżku. Nie wiem czemu, ale cały czas mam skojarzenie z jakimś starym filmem detektywistycznym. Przyjemnie się słuchało. Ocena 8.5/10. Trochę biedny komentarz, ale nie wiem co jeszcze napisać. CoH 2 dobra gra, choć balans do dzisiaj jest rzeczą obcą. Urrrraaaaa
    1 point
  5. Dzień dobry, drodzy czytelnicy, oto kolejny rozdział! Rozdział 68: Łodzie Pozdrawiam i zapraszam do lektury!
    1 point
  6. Chciałbym tylko wspomnieć, że popularność jakiegoś opowiadania wcale nie oznacza, że będą chętni na napisanie jakiegoś fika w jego uniwersum. Ponadto jest jeszcze kwestia zaznajomienia się z tymże, zanim zacznie się coś pisać, a im większa "baza", że tak się wyrażę, tym dłuższe to zaznajamianie się, i niektórzy mogą się zniechęcić albo nie zdążyć, albo wymyślić inne powody. Oczywiście, tego nikt nie jest w stanie przewidzieć. Chciałem tylko napisać, że dawanie popularnych opowiadań do takich konkursów wcale nie gwarantuje dużej liczby piszących (choć daje może większe prawdopodobieństwo, z racji na dużą grupę fanów). To jest coś czego nie da się przewidzieć. Poza tym, nie wiem jak obecnie stoi frekwencja w konkursach literackich na tym forum, ale skoro takowy w dziale opowiadań miał zerową, to świadczy to o tym, że opowiadania i forum umierają no, nie wiem o czym to świadczy, ale ja takiego konkursu nie pamiętam. Poza działem opowiadań, w poszczególnych postaciach, to owszem, ale tutaj? Co nie oznacza, że w przeszłości tak nie bywało, jak mnie nie było. Edycja specjalna, jak widzę, ma fajny (chwytliwy? Mhrok i zuo ) temat, więc liczę, że pojawi się na nim sporo prac.
    1 point
  7. Hej! Witamy ponownie na forum, mam nadzieję, że zawitasz u nas na już na stałe co prawda nie jestem z warszawy ale czasami przejeżdżam przez nia
    1 point
  8. Rachunki, reklamy, rachunki, ulotki, rachunki… gdzie te czasy, kiedy dominowały listy od Twilight? Mój doradco, kto dziś prosi o audiencję? Jakiś kucyk twierdzi, że jest “głównym ogrodniczym w Pałacu”, mam go wpuścić? Mamy wielu ogrodników, ale nie przypominam sobie nadawania tytułu “głównego ogrodniczego”... Wpuść go, zaintrygował mnie. No dobrze. *Wychodzi przez drzwi* Wlazł! Cudowny popis manier… chyba muszę go wysłać na zajęcia dodatkowe z savoir-vivre’u... *Kucyk, któremu słoma dosłownie wystaje z butów, wchodzi do sali i od razu przechodzi do pytań* Czy uważasz, że moje kwiatki potrzebują wody akurat, kiedy śpię, czy może mogą być podlewane w innych godzinach? Jestem też zdania, że moi osobiści gwardziści nie dali by Ci wglądu w moje kwiatki, nawet jeśli bym Ci pozwoliła wejść do mojego pokoju. Ponieważ moje kwiatki to moja własna sprawa. Znaczy, tak twierdzą gwardziści, kiedy ich się spytałam, co sądzą o wpuszczeniu pałacowego ogrodnika do mojego pokoju, kiedy śpię, by ten mógł podlać… możemy uznać, że nie było pytania? Pod balkon Luny. Powinna się nauczyć, że nie samą lawendą kucyk żyje… no dobrze, nie wyszedł mi ten żarcik, wiem. Ale naprawdę, pod balkonem Luny jest o wiele więcej miejsca i o wiele mniej kwiatów niż pod moim. Czas to zmienić. Prawo patentowe w przypadku narzędzi ogrodniczych działa tak samo jak prawo patentowe w przypadku narzędzi stolarskich. A przynajmniej tak twierdzi mój doradca... Podpisywałam to już dość dawno temu, więc nie pamiętam wszystkich szczegółów. Ale prawników ci u nas dostatek, więc na pewno któryś z nich będzie w stanie wyjaśnić Ci to o wiele dokładniej niż ja. Tak, ale o ile nie będzie spowodowany chorobą, po tygodniu stawka zostanie zmniejszona do 75%, a po miesiącu – do 50%. Zatem nie radzę zbyt długo się obijać. Czy możemy liczyć na więcej odpowiedzi? Tak, jeśli będzie więcej pytań...
    1 point
  9. 1 point
  10. Hej, dziękuję za odpowiedź Jest kilka rzeczy do których się odniosę. No ja jednak powstrzymałbym się od określania takiej oto reguły, moim zdaniem gigant wcale nie gwarantuje wysokiej frekwencji. W sumie powiem więcej, jestem w stanie wysnuć kilka hipotez, dlaczego wspomniane giganty tłumów nie przyciągnęły (chociaż przy edycji KO wcale nie było aż tak źle z tą frekwencją). Co do "Kryształowego Oblężenia", w ciągu ostatnich lat wynikło wiele kontrowersji i dram związanych z tymże fanfikiem, czemu towarzyszyło mnóstwo złych emocji, mam podstawy by domyślać się, że wiele osób związanych z tymże projektem, czy w ogóle, identyfikujących się jako fani tej historii, w obliczu złej sławy jaką okryło się opowiadanie tutaj, może po prostu niepewnie, źle się czuć na forum, czy też mieć mieszane odczucia co do pisania opowiadań i umieszczania ich tutaj. Dlaczego zatem mieliby brać udział w konkursie? Z drugiej strony, na przestrzeni tych lat ogólna aktywność spadła. Jeżeli chodzi o "Wiedźmę", to po części ogólny spadek aktywności również zrobił swoje - część osób, która komentowała opowiadanie jest już nieobecna na forum, lub też ich aktywność znacznie się obniżyła. KO miało jeszcze tą przewagę, że było (i jest) wciąż kontynuowane, nowe rozdziały jednak były publikowane, w przypadku "Wiedźmy", nad czym ubolewam, od dłuższego czasu nie było nowych rozdziałów. Odnosząc się do wypowiedzi różnych osób w KKPF, w grę wchodzą również bariery czasowe. Jednak trzeba zdać sobie sprawę, że wszyscy jesteśmy starsi niż kiedyś, mamy na głowie studia, pracę, rodzinę, inne sprawy, toteż nawet jeżeli nadal tu jesteśmy i tworzymy, nie mamy już tyle czasu na konkursy. Dlatego planowanie pewnych wybranych edycji naprzód mogłoby pomóc - większe szanse na wygospodarowanie sobie czasu, czy też zastanowienie się nad pomysłami na konkursowe opowiadanie. A paradoksalnie, wydaje mi się, że opowiadania krótsze i mniej znane owszem, miałyby szansę przyciągnąć ludzi oraz dać przyzwoitą frekwencję. Po pierwsze, jeśli są krótsze i gdyby jednak wiadome było z pewnym wyprzedzeniem o czym kolejna edycja będzie, można w tym czasie się zapoznać z danym tytułem, zatem funkcja popularyzowania wybranych fanfików została by spełniona. Poza tym, skoro opowiadanie mniej znane, nieokryte ani zbytnim hypem, ani złą sławą, w które uczestnicy zabrnęliby na świeżo, troszkę na ślepo, może to by zadziałało jako bodziec, czy też stworzyło nawet lepsze warunki na światotworzenie? W sumie, jak tak teraz o tym myślę, spekuluję, że może wysoka popularność zadziałała tu wręcz odwrotnie - część niezdecydowanych mogła wyjść z założenia na przykład, że "aha, KO już się przez lata nachapało, nie ma co mu jeszcze dokładać" i po prostu sobie odpuściła. Jestem w stanie to sobie wyobrazić. Wiesz, wspominałem też kiedy i gdzie o to zapytałeś Zresztą, to dosyć nierówne, gdyż Lyokoheros chociażby, nawet bez zapytania o tę sprawę konkretnie, sam wyraził zainteresowanie i wymienił kilka możliwych ponywersów w ramach reakcji na wieści, że edycje te mogą zostać zawieszone i że być może nie będzie szansy na popisanie w tych światach w ramach konkursu. Powiedziałbym, że jakieś zainteresowanie jest, tylko ono ujawnia się troszkę losowo w różnych miejscach i co człowiek, to pomysł na ponywersum do kolejnej edycji. Dlatego zaproponowałem co zaproponowałem, również po to by zebrać te opinie i propozycje w jednym miejscu. Plus to, o czym wspomniała Ylthin. Gdzie tam - wyraźna nadinterpretacja ;P Wiesz przecież, że mam tendencję do rozpisywania się i tworzenia całych referatów nawet w ramach przekazywania najprostszych pomysłów Wszystko to napisałem do zobrazowania mojego punktu widzenia i tej sytuacji, to wszystko. O odnośnie zarzucania - ja jednak wolę, kiedy cokolwiek zarzucić jest trudniej bo za drugą stroną stoją żelazne argumenty (pisałem: argument pod tytułem "dostaliście co chcecie, nic nie napisaliście, no to nici z edycji"). Jeżeli praktycznie niewykonalne - rozumiem. Natomiast ustalanie tematów pewnych edycji bynajmniej nie przeczy niespodziankom, skoro miejsce na niespodzianki przecież będzie, w postaci edycji zwykłych, specjalnych, może jakaś autorska się w międzyczasie napatoczy. Albo spontaniczne Gradobicie. "Spin-off" jednak są wyjątkowe, gdyż tematem mają być poszczególne fanfiki, takie planowanie pomogłoby uprzednio zapoznać się z danym ponywersum, jeżeli zdarzyłoby się tak, że komuś byłoby ono nieznane, a w sumie byłby ciekaw o czym to jest i może po drodze wymyśliłby zdolne do walki w konkursie side-story. A jeżeli już dany tytuł zna - jest szansa na wygospodarowanie sobie czasu, wymyślenie czegoś tak, aby już w dniu ogłoszenia można by zacząć pisać. I oczywiście, mogą w trakcie wyskakiwać edycje zwykłe, czy specjalne, mniej lub bardziej wymagające. Element niespodzianki będzie zachowany. Zatem tak, pomysłu bronię, ale ostatecznie postąpisz jak zechcesz Pozdrawiam!
    1 point
  11. Czekałem na ten odcinek! Wierzyłem w to że będzie jednym z moich ulubionych w tym sezonie. No i tak jakoś poszło bokiem. Pragnę zacząć od tego że epizod był zabawny. W dużym skrócie. Nie zrzucił co prawda na mą delikatną głowę bomby śmiechu, ale pomogl mi się rozerwac. Zapewne stało się to za sprawą szerokiej gamy postaci, z ktorych większość zapodała jakimś tekstem lub odwaliła ciekawą akcję w odpowiednim dla siebie stylu. Po tym wszystkim zdaje mi się że z uczniaków najbardziej lubie młodego gryfa, za jego markotny głos żula i krogulczy wyraz dzioba. Dla niego wyróżnienie, chociaż cała menażeria multi-kulti jakoś dała rade. Z postów poprzedników wynika że konflikt pomiędzy AJ a RD stanowił główny zgrzyt programu. Moim zdaniem nie było to złe, zważywszy na to że one nigdy nie przestały rywalizowac. Dla mnie to nie było nawet ani dziwne, ani słabe. Kłóciły się jak zwykle - Rainbow starała się udowodnić wszystkim swoją wyższość, a druga pucuła hamowała jej zapędy i przy tym wszystkim zapomniały się we własnych rolach. Główna bolączka całego zajścia to to że mogło być po prostu zabawniej. To co AJ i RD pokazały w tym odcinku to jest za mało jak na ich możliwości w prześciganiu się w perfidii, chociaż tutaj moim skromnym zdaniem zawsze przodowała ta niebieska. Wynika z tego że jednak w pewnym stopniu ewoluowały, bo tym razem nie podkładały sobie "świń". Myślę tak samo. Mają dziewuchy zapędy do pokazywania swoich umiejętności, lubią wszystkim w około udowadniac że są najlepsze, a i przy tym jedna drugiej często staje na drodze. Nie pozostaje nic innego jak się zwadzic i one wlasnie to robią. Czyli tak... na plusie widzę humor w odcinku (jednak nie w pełni wykorzystany potencjał), obszerną paletę postaci, natomiast neutralnie traktuje temat przewodni, jako iż to powtórka z rozrywki, niemniej wykonana całkiem udanie. Brakowało fajerwerków i momentów podnioslych, nie bede wiec na sile szukal w epizodzie dodatkowych zachwytów. Udzielam oceny 7/11.
    1 point
  12. I tak oto proszę państwa dobiliśmy do końca historii. Dziękuję wszystkim którzy przyczynili się do powstania opowiadania. Fani audiobooka będą musieli niestety jeszcze trochę poczekać.
    1 point
  13. Od jakiegoś czasu rozmyślałem o trwających obecnie konkursach, chociaż bardziej o edycjach "Spin-off" oraz ich przyszłości. Pod wpływem wypowiedzi @Lyokoheros w wątku poświęconym najnowszej edycji specjalnej zacząłem analizować to pod nieco innym kątem i w sumie miałbym małą propozycję. Na początek słowo wyjaśnienia. Otóż edycje "Spin-off" również dla mnie wydają się interesującym powiewem świeżości oraz bodźcem pobudzającym rozwijanie poszczególnych uniwersów wykreowanych na przestrzeni ostatnich lat przez polskich autorów. Do tej pory w sumie nie zdawałem sobie sprawy jak wiele jest takich światów, które mogłyby otrzymać swój spin-off i które mogłyby w ten sposób zyskać na popularności, nawet po latach. W każdym razie, zgodzę się, że frekwencja w obecnie trwającej edycji nie napawa optymizmem, jednakże oceniam uzależnienie ogłoszenia następnych edycji od frekwencji w tej konkretnej edycji za działanie nieco na wyrost, nawet nie do końca fair w stosunku do różnych uniwersów, które potencjalnie mogłyby uzyskać swoją edycję. Przyznam się, że o ile dwie znane już edycje "Spin-off" z różnych przyczyn nieszczególnie przyciągnęły moją uwagę, o tyle zapowiedź możliwej edycji "Save Me" zachęciła mnie i może nawet sam bym coś na takową napisał. Lyokoheros we wspomnianym wątku wymienił swoje uniwersa, dla których może by coś popisał, z kolei bodaj @WhiteHood innym razem wymienił szereg rzeczy, które mogą wpływać na frekwencję itd. W każdym razie, byłoby to strasznie rozczarowujące, gdybyśmy wyczekiwanych edycji nie otrzymali, ponieważ jedna z poprzednich nie spełniła wymagań frekwencyjnych. Strasznie bym się zawiódł, gdyby np. edycji "Save Me" jednak nie było, gdyż edycja "Wiedźma" nie spełniła oczekiwań organizatora. Zwracam się tutaj do opiekuna działu - @Dolar84, osobiście nie kupuję w tym kontekście tłumaczenia, że "wszystko w rękach piszących", gdyż owi piszący być może bardzo chętnie popisaliby, ale na inne możliwe edycje i najzwyczajniej w świecie na te edycje po cichu czekają. Nie uśmiecha im się pisać czegokolwiek w ramach uniwersów, których nie znają, czy też może za którymi nie przepadają. Nie wiemy tego na sto procent, ale wciąż, mogłoby tak być, nie wiemy tego. Jest to zatem sytuacja, w której arbitralnie wybrałeś dane fanfiki, które to fanfiki niekoniecznie mogą wywołać oczekiwaną frekwencję, a którą frekwencję mogłyby wywołać inne dzieła, o których może niekoniecznie w tej chwili pomyślałeś, czy też których jeszcze nie poznałeś. Zauważ, że edycje specjalnie również nie zawsze cieszą się wielką frekwencją (na przykład edycja "Trixie musi umrzeć!", czy "...punk"), a mimo to nie są kasowane, czy wstrzymywane na zbyt długo. Równocześnie, skąd masz wiedzieć na co ludzie by popisali, a na co nie? Tutaj wkracza moja propozycja. To co proponuję, to oddanie głosu społeczności - ankieta, której użytkownicy forum mogliby głosować i wskazywać które ponywersum miałoby otrzymać za moment otrzymać swoją edycję "Spin-off". Jeżeli nadal chcesz samodzielnie wskazywać możliwe ponywersa, jako opiekun działu, nie ma sprawy: powiedzmy trzy opcje ankiety będą się odnosić do Twoich wskazań, zbadamy po prostu które z nich otrzymać by miało najwyższą frekwencję. Ale zostaw opcję czwartą, pod tytułem: "Inne ponywersum (powiedz które)". Wyniki tejże ankiety zdeterminowałyby kolejność wedle której odbyć by się miały kolejne edycje, natomiast zaproponowane inne uniwersa mogłyby się znaleźć w kolejnej ankiecie. Mogłoby się też zdarzyć tak, że głosy na "inne" przykryją ilościowo inne opcje, czemu nie. Tak czy inaczej, masz już próbkę. Postuluję również zwiększenie przerw między edycjami "Spin-off". Niech między nimi odbywają się na przykład edycje zwykłe - chyba obecnie najmniej skomplikowane, nie wymagające aż tyle czasu czy wysiłku. Dzięki wynikom ankiety ludzie mieliby pojęcie których edycji spodziewać się w niedalekiej przyszłości i już mogliby zacząć organizować sobie czas, czy też pracować nad pomysłami na opowiadania, które mogliby w nadchodzącej edycji "Spin-off" wystawić. Mieliby po prostu czym odetchnąć i szansę na lepsze przygotowanie się, co mogłoby się przełożyć na lepszą frekwencję. Natomiast! Jeżeli się okaże, że to nadal nie działa, wówczas Twoja decyzja o wstrzymaniu tych edycji wyglądać będzie znacznie rozsądniej i będzie mieć dużo lepszą podstawę. Nie będzie można już Tobie zarzucić, że arbitralnie wybrałeś sobie na edycje fanfiki, które akurat znasz, frekwencja się nie zgadzała, no to ukręciłeś łeb potencjalnym przyszłym edycjom, które mogłyby dać szansę mniej znanym/ zapomnianym fanfikom. Dlaczego? A dlatego, że oświadczysz na przykład: "Mieliście ankietę, oddaliście swoje głosy, wyniki były publiczne, więc wiedzieliście które ponywersum będzie następne, znaliście kolejność przyszłych edycji, sami zaproponowaliście dalsze. To jest na forum, tutaj. Oddaliście głosy, wypowiedzieliście się, skoro nadal nie piszecie, no to ciach, edycje wstrzymuję, zapraszam do pozostałych." I już. Według mnie byłoby to bardziej sprawiedliwe, dałoby szansę wyrażenia opinii autorom, twórcom, potencjalnym uczestnikom tych konkursów na forum oraz dałoby Tobie dużo lepszą próbkę co w dalszej perspektywie organizować i na co przeznaczać wysiłek oraz czas Pozdrawiam serdecznie! PS: Tak, wiem, że na końcu edycji "Kryształowe Oblężenie" zostało zadane pytanie o przyszłe edycje, ale nie w tym rzecz - widziałbym to jako oddzielny wątek, ankietę, wszystko opatrzone ogłoszeniem na stronie głównej, czy też jakąś kampanią reklamową np. w KKPF, żeby mieć to w jednym miejscu i nakręcić ludzi do wypowiadania się, głosowania. Plus, kiedy kończyła się edycja KO dział MLN był niedostępny dla ogółu. Podejrzewam, że wiele osób mogło nie wiedzieć, że takie pytanie zostało później zadane, a jeżeli oryginalnie nie interesowali się edycją KO, mogli tam nawet raz nie zajrzeć.
    1 point
  14. Zaczyna się z wolna, czuć w melodii napięcie, oczekiwanie na to, co dopiero nastąpi, z jednej strony orkiestralnie, z drugiej elektronicznie, a potem faktycznie, po około minucie, co miało nastąpić - następuje i... jest nieźle, a potem koniec. Ogólnie wszystko prawidłowo, podniośle i odrobinę dramatycznie, patrząc na samolot z filmiku, mam wrażenie, iż pasuje do gry. A muzycznie trochę z MGS4 się mi kojarzy, przy czym w porównaniu do tamtego wypada nieco blado... 7.0/10 A teraz kawałek z pewnej mało znanej gierki, a mianowicie SuccubusRhapsodia! Gry, która należy do gatunku... nie żartuję, to jest dokładny cytat ze strony sklepu x] ekhm, grę z gatunku: SEX-BATTLE RPG (100% of the game battles are sex encounters). Nosz, jeśli to Was nie przekonało do kupna, to już nic tego nie zrobi! xD Utwór nazywa się ベッド戦, co w wolnym tłumaczeniu może znaczyć Łóżkowa wojna ^^
    1 point
  15. Idealne słowo w pigułce opisujące ten odcinek: żenujący. Już od samego początku konflikt RD vs AJ jest gargantuicznie idiotyczny. Postacie główne rodem z pierwszych odcinków sezonu 1, jakby się dopiero wczoraj poznały. Oglądanie tego było nieprzyjemne oraz nudne i jedynie nasze pierwszaczki jakoś ratowały i tak tonący w błocie odcinek. Poza tym, za każdym razem jak widzę tą szkołę to aż mnie boli głowa od tego, jak bardzo to jest nieudolnie i nie przemyślanie zrobione, no ale to i tak jest najmniejsza wada tego odcinka. 4/10, bo było nudno i głupio, ale czasem bywało w tym serialu gorzej. Niektóre odcinki obrażały intelekt widza znacznie bardziej, niż ten, a i tak nielicznie dialogi naszych głodnych wiedzy o przyjaźni studentów sprawiały, że epizod ten chociaż wynurzał głowę ze studzienki, do której wpadł.
    1 point
  16. O, znów świeży temat ze zwierzakami, jakże mogłoby mnie tutaj zabraknąć. @W.B. Bardzo ładne ptaszniki, szczególnie avi. Niestety ptaszorów już nie posiadam, a zdjęcia H. lividum, B. boehmei i kilku innych przepadły w odmętach formatu dysku. P. irminia A. geniculata P. vitticeps, Agama brodata odmiany red hypotrans Het leatherback R. ciliatus, Gekon orzęsiony odmiany full pinstripe - Puszek No i pieseł, labrador o imieniu Sara
    1 point
  17. Mogę domyślać się czym jest spowodowana tak niska frekwencja. Maj bowiem jest miesiącem komunijnym, spotkań rodzinnych i innych tego typu pożeraczy czasu. Ja również chciałbym spróbować swych sił, świadomym jednak, że moje "dzieło" byłoby marną opowiastką. Jednak nic to, zabawa to zabawa. Byłem zmuszony jednak odłożyć ciągoty twórcze na rzecz zmiany miejsca pracy, toteż wiadomość o przedłużeniu terminu sprawiła we mnie nadzieję. Nadzieję ta to, iż może udami mi się coś stworzyć.
    1 point
  18. Dziękuję za rekomendację No, ogółem Ylthin i Foley już mnie uprzedzili, gdyż również chciałem polecić wybrane opowiadania autorstwa Cahan, Bestera, a także "Szeptane opowieści" od Arkane Whispera. Wygląda na to, że mogę jedynie uzupełnić to i owo, na przykład powstającym Smakiem Arbuza, przy którym mam przyjemność działać co nieco jako pre-reader, a także Save Me, opowieść której jestem zwolennikiem i którą szczerze uwielbiam. No wiem, miało być niedługo, ale "Smak Arbuza" wciąż powstaje, poszczególne jego rozdziały nie są zbyt długie, a "Save Me" ma kilka dodatkowych, bonusowych rozdziałów, które, mam nadzieję, narobią smaka na całość, bo naprawdę warto Moim bezpośrednim przedmówcą był Foley, który to jest autorem szeregu krótkich Miniaturek, cyklu D&D który bardzo lubię, no i Adventure Found Me, które owszem, ma wiele rozdziałów, jednak są to rozdziały relatywnie króciutkie, a samo opowiadanie, lektura płynie sprawnie i przyjemnie, toteż naprawdę warto przeczytać, gorąco je polecam. Chciałbym polecić również ogólną twórczość Niki - ostatnio miałem okazję przeczytać jej Ewolucję gwiazd typu słonecznego, jakiś czas temu wpadły mi w oko poszczególne jej oneshoty, takie jak Panienka, czy Ten świat sprzed lat Opowiadania Malvagio również są według mnie interesujące, na przykład Tańczący z Herbatnikami Polecam! Coś jeszcze? Seria Ciasteczkowa od prześwietnej Madeleine, oczywiście że tak! Pozdrawiam!
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...