Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 05/25/13 we wszystkich miejscach

  1. Dobra... faktycznie, ta dyskusja sensu nie ma, bo znowu się kończy na tym, że mamy 2 grupki ludzi (clopperzy i przewra... purytanie), którzy będą toczyć tu dyskusję do "usranej śmierci". Bo ten temat jest praktycznie niewyczerpalny, a i tak większość argumentów już teraz to chyba "moja racja jest najmojsza", a przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Ta, sam jestem osobą, która uważa, że clopy fandomowi nie szkodzą (ale ani też nie działają na plus), ale jednocześnie też myślę, że samo prowokowanie takich dyskusji jest głupie, bo każdy chyba wie, jak to się skończy (troll?). Ja clopów napisałem już... masę. Ale też potrafię wziąć i napisać coś "normalnego" (ostatnio mi się coś tam udało ), bo ileż można? Ale to tak btw. No i nie zauważyłem też, by ktoś na "forum" (publicznym, nie stronce), chwalił się na prawo i lewo, że clopy robi itd., a chyba w 95% takie arty/fici są ocenzurowane, bądź zaopatrzone w ostrzeżenia, by ktoś, kto nie chce tego nie otworzył. Do czego zmierzam? Skoro ktoś oburza się, że są clopy... to widocznie sam ich szukał i sam je oglądał, sam w to bajorko klikał. Bo w internatach znajduje się rzeczy, których sie szuka. Prosta sprawa - nie chcesz oglądać clopów? Nie klikaj i nie wchodź w to. PROSTE? PROSTE! Teraz przejdźmy do samego foal i HxP. Cóż... to pierwsze... zdecydowanie niefajnie, że znalazło się to w r34 fandomu. Oczywiście, to było nieuniknione, jednakże to pedofilia i nic tego nie tłumaczy. O ile m6 czy backgroundowe, możemy uznać za biologiczne dojrzałe, to takie coś jest zdecydowanie nie w porządku. Oczywiście, sam dostałem 4 warny (słusznie) za tego clopa, którego pisałem z przyjaciółką (nalegała), ale... szczególnej przyjemności pisanie tego mi nie sprawiło. Jednak jak się chwalić, to już wszystkim... (wiem, może wygląda, że sobie przecze, ale nie nie było wtedy takiego pkt w regulaminie, więc opublikowałem tą książeczkę razem z tym opowiadaniem, teraz jednak na próżno go szukać). HxP... nie. Nie. Nie. Nie. NIE. Nie przeszkadza mi ale nie wiem... jakoś dziwnie mi się na to patrzy... i mam wrażenie, że nieco się to o zoofilię ociera... no bo po co by ktoś pisał clopa z ludziem, jak mógłby pisać z poniaczem? JEDNAKŻE. Nie popieram też najeżdżania na ludzi i mówienia im, jak oni psują fandom bo... nikt nas nie zmusza do tego, by takie okropieństwa oglądać. Nikt. I nie ma że "bo ja przypadkiem". Gdzie? Na derpi? Gdzie są arty takie ocenzurowane obrazkiem? (z Twi, bodajże). Na fimfiction, gdzie trzeba by celowo w taki tag wejść? Tutaj, gdzie jest na to osobne forum? Oj nie, moi mili. Sami weszliście. I sami otworzyliście taki link... Coś się z góry nie podoba? Nie oglądaj, nie czytaj, nie słuchaj i nie oceniaj. I jeszcze jedno, tak co do clopów- założę się, że CONAJMNIEJ 65% prac, to prace czyste, bez contentu r34. Urgh... dla mnie ta dyskusja jest bez sensu, ale z braku zajęcia walnąłem tu posta.
    4 points
  2. Myślę, że o tym co jest pozytywne a co negatywne decyduje przede wszystkim moralność, o której niestety wiele osób w dzisiejszym świecie zapomina. A czy po pozbyciu się "połowy swoich cech osobowości" nie będę już sobą? A może, jeżeli pozbędę się swoich negatywnych cech, to właśnie stanę się lepszym sobą?
    2 points
  3. No właśnie o to walczy FOL. Nie tyle o ropę (bo wcale nie ma w ficach walki o surowce), co o to żeby zachować stary porządek w którym "nie masz pieniędzy - jesteś nikim". No i właśnie to próbowałem wytłumaczyć zwolennikom FOLu, lecz oni uparcie stoją przy tym że ponyfikacja to zniewolenie, pranie mózgu itp. Ponyfikacja to tylko fizyczna przemiana z postaci ludzkiej w kuczą a nie zniewalanie i pranie mózgu. Wspomnienia i świadomość jak najbardziej zostają te same co jak sprzed ponyfikacji. No właśnie. Ta "obrona ludzkości" to tylko płaszczyk ukrywający prawdziwe zamiary FOL, czyli wyrzucenie Equestrii z Ziemi. Tak jak napisał Fallout152 "Powinni się cieszyć, że ich przeciwnicy chcą się wynieść z Ziemi do Equestrii a nie jeszcze im to utrudniać i jeszcze zastraszać i mordować", Ale niestety, mówiąc brutalnie FOL wyznaje zasadę: "Ziemia należy do nas (ludzi), i nic k***a innego nie ma prawa przebywać na naszej planecie".
    2 points
  4. Wszystko zależy od tego, w obrębie jakiego fanfica się poruszamy. Czytałem zarówno "Świt" jak i "Ostatnia rzecz jaką zrobi" i o ile dobrze pamiętam to w fanficu "Ostatnia rzecz jaką zrobi" też nie było to całkowite pranie mózgu, a jedynie wzmocnienie pozytywnych cech i usunięcie negatywnych. Cała wiedza, jaką bohater zdobył będąc człowiekiem zostawała po ponifikacji, więc moim zdaniem nie można tego nazwać praniem mózgu. Jeżeli chodzi o mnie to jestem zdecydowanie za kucykami. Myślę, że w przypadku pojawienia się biur adaptacyjnych dosyć szybko zdecydowałbym się na ponifikację, niemniej jednak byłaby to przemyślana decyzja. Nie jest do końca tak. Już dziś, w zdecydowanej większości przypadków, z powodzeniem można zastąpić ropę naftową alternatywnymi (i ekologicznymi) źródłami energii. Jednak na tym wszystkim swoją łapę trzymają wielkie koncerny naftowe, którym zależy na tym, żeby ropa naftowa jak najdłużej była jedynym i najważniejszym źródłem energii. Gdyby już dziś wprowadzano alternatywne źródła, koncerny paliwowe straciłyby zyski. A im niestety zależy tylko i wyłącznie na pieniądzach.
    2 points
  5. Ok, specjalnie dla ciebie pójdę zasiegnąć porady prawnej i jbc nagram smiech prawnika. Bo co jak co,a le jakby sędzia usłyszał, że oskarżony jest 15 latkiem który napisał opowiadanie w którym człowiek uprawia seks z kucykiem z bajki dla dziewczynek to chyba by padł ze śmiechu. Dolar, please nie doprowadzaj mnie do śmiechu, serio, juz napisałem. Gdyby brać twoje zasady na poważnie to już dawno mogę podać sąsiadów do sadu o to, że ich psy zabawiają się na podwórku. Moim zdaniem naciągasz paragrafy i niestety, ale nie masz jak temu zaprzeczyć. Potrzebny jest prawnik który będzie miał obiektywne podejście. A co do tego, że do reszty clopficów się nie czepiasz to rzecz jasna. W końcu jaka była by reakcja wszystkich forumowiczów gdybyś usunął całe mls? No raczej miło by nie było. Wieć najłatwiej zacząć od tego co najbardziej kłuje w oczy i gdzie ludzie będą się z tobą zgadzać. I tak btw. Nie pisze tu dlatego, że bronie clopów bo je lubie ani dlatego, że bronie cloperów. Po prostu: A. nie lubie cię. B. Uważam, że za dużo sobie pozwalasz. C. Zanim dostałeś moda wszystko było ok, a teraz gdy wszędzie sprzatasz sa jakieś problemy. o i jeszcze D. Napisz jeszcze raz Cygnusowi, że ja mam coś zmienić w swoim poscie/temacie/sygnie bo coś ci nie pasuje a pojadę po tobie z góry na dół. Bo wysyłanie cygnusa jak posłańca z złymi wieściami nic dobrego nie przyniesie. Jedynie jemu się oberwie, a nie tobie o czym wiesz.
    2 points
  6. Bez shitstormów. Human x Pony: Antropomorfizacja lub antropomorfizm – zabieg językowy, polegający na nadawaniu niebędącymi ludźmi przedmiotom, pojęciom, zjawiskom, zwierzętom itp. cech ludzkich i ludzkich motywów postępowania. Często odnosi się do wyobrażenia bogów na obraz i podobieństwo człowieka. W tym wypadku trafna jest zmiana z bogów na postaci z bajki. Jednak to wciąż są zwierzęta. Noszą siodła, dają się zaprzęgać, mają zwierzęce odruchy. Owszem, przez ich ludzkie charaktery i umysły mogą wydać sie aktrakcyjne, ale to zwierzęta. W dodatku nie istniejące. Nie róbcie sobie jaj ludzie. Foalcon: Nie umieszczę definicji pedofilii, bo każdy wie, o co chodzi. To są zwierzęta, ale jednak antropomorficzne. Więc ich cechy ludzkie, charaktery, zwyczaje i wszystko, co przypomina w nich ludzi, jak ludzkie winno być traktowane. Więc jeśli ktoś czyta clopa, gdzie Big Mac, Fancy Pants, OC bardziej lub mniej oryginalny zabiera się za źrebaki... To ktoś ma coś z głową i winien się leczyć czym prędzej, bo potem może być za późno. NIE BĘDZIE TOLERANCJI DLA TAKICH "dzieł". Skończyłem.
    2 points
  7. Witam! Ten skromny tekst miał początkowo być moim opowiadaniem konkursowym, ale nieszczęśliwie dwukrotnie przekroczyłem limit. Dlatego też, żeby ocalić go od zmarnowania, postanowiłem jeszcze raz go przejrzeć i wrzucić tutaj. Zapraszam do czytania! Opis: Abyss jest ważnym jednorożcem w Liberum, organizacji walczącej z tyranią Celestii i Luny. Podejmuje się kolejnej misji, bezpośrednio związanej z Rarity, ważną postacią w nowej Equestrii. Od tego momentu zmieni się wszystko, łącznie z nim samym. Biała Pani Złych Czasów Podziękowania: Standardowy zestaw: Decaded - za korektę. Jak zawsze na poziomie. Dokładnie i skrupulatnie. Dolar84 - gdy dowiedział się, że opowiadanie przekroczyło limit, został jego prereaderem. Baffling Glum - bo też poznał, jak to jest czytać tekst przed premierą. Skoro tak łądnie mnie wymieniłeś, to zamieszczę Ci tutaj link do przeczytanego opowiadania ~Dolar84
    1 point
  8. Cześć! Jako, że moje ostatnie opowiadanie prawie trafiło do MLN, to teraz postanowiłem oszczędzić Dolarowi fatygi, a przy okazji mogę ukazać pełnię swojego zwyrodnienia Tak więc prezentuję Wam bardzo krótkie opowiadanie, mam nadzieję, że Wam się spodoba The Haunted House Link rezerwowy, gdyby powyższy komuś nie działał: The Haunted House
    1 point
  9. Cześć! Kiedyś już obiecywałem, że napiszę jakieś dłuższe gore A czy jest na to lepsza okazja niż własne urodziny? Do rzeczy: -Jak każdy mój FF ten także jest pisany przy użyciu telefonu, więc mogą się znaleźć błędy. A z korektorów nie korzystam -Prolog nie zawiera gore, ale MLN to odpowiednie miejsce dla tego opowiadania, zaufajcie mi -Po raz pierwszy nie umieściłem Rainbow Dash w roli głównej! Miłego czytania...? Mroczna Strona (Prolog + Rozdziały 1-16 + Epilog) Podziękowania oczywiście dla wszystkich czytelników, szczególnie dla Bester'a za szczegółowe opinie oraz pomoc
    1 point
  10. Hey Everypony . Czas rozpocząć kolejną część Nastolatka! Otóż będziemy kontynuowali nadal historię Kamila w tej dziwnej krainie zwanej Equestrią. Co ważnego! I Rozbijam nieco opowiadanie to na czynniki pierwsze. Wiem, że są osoby, które albo nie mają dostępu do działu Necro, albo clopów nie lubią, więc w dziale +18 znajdzie się osobny wątek, w którym to wszyskie "dorosłe" epizody będą zapisywane. II nadal przyjmuję od was pomysły. Fakt, po moim ochrzanie, ich przypływł gwłatownie zmalałł. W sumie to dobrze, bo jak bym miał znowu dostać info o robieniu wojny, to by mnie szlak trafił. III Zmieniam lekko sposób pisania. Będzie teraz nieco bardziej szczegółowo, abyście wy, moi czytelnicy, mogli lepiej zwizualizować sobię moje twory. Specjalne podziękowania dla: Formutor - korekta i zawracanie mi plota Monsignore - Korekta. Altharias - Korekta (bardzo profesjonalna) Sooo.... miłego czytania PS. Komentarze bardzo przydatne, bo w pewien sposób motywują mnie do dalszej pracy dla was. [Roz1 - Dom Rozdział II - Uczucia Roz III - Komnata Feniksa RozIV czI - https://docs.google.com/document/d/1u8eJet-X789ODtcBwQCPGhfd_QukleoGlxGa0UBlJSc/edit?usp=sharing (jeszcze nie ogarniam nowej wersji forum) RozIV czII - https://docs.google.com/document/d/1D37Lpe9AfRWFRMRvNC8cDY3N9MjDQZOo5MTcJrmQ9nc/edit?usp=sharing (laptop to zło) Roz V - https://docs.google.com/document/d/1j9qinPw55KE-BdCqugA5agDHh8dmmYOxjw6UZk_TJHk/edit?usp=sharing (laptop to zuo cz.II) Rozdział VI (wiedzieliście, że jest opcja odnośników?)(ehh....specjalne podziękowanie dla Forumtora, za wytykanie mi większości błędów. Przysięgam, że jak cię kiedyś dopadnę...) Rozdział VII (Podziękowania dla Formutora) Rozdział VIII cz,I Rozdział VIII czII (Podziękowania dla Monsignore) Rozdział IX (Podziękowania dla tego powyżej) Rozdział X. CzI Rozdział X CZ.II (Podziękowanie dla Althariasa) Rozdział XI (Podziękowanie dla Athariasa) Rozdział XI CZ.II (Patrz wyżej) Rozdział XII Cz.I Rozdział XII. CzII. (Podziękowanie dla Czarnego jak smoła Templariusza) Rozdział XII Cz.III (Podziękowanie dla tego wyżej) Rozdział XIII - Celestio wreszcie
    1 point
  11. Witam wszystkich. Dziś pragnę przedstawić wam mój kolejny większy fan fic, pt. "Widmo Przeszłości". FF jest kontynuacją "Synestezji". Opowiada o przygodach Twilight i przydzielonych jej przez Celestię dwóch ochroniarzach. Studentka ma za zadanie zbadać tajemniczy obiekt, który rozbił się w Everfree. Co stanie się z Equestrią, kiedy w kopyta i szpony jej wrogów wpadnie niezwykła broń? Nadeszły ciężkie czasy dla krainy kucyków, państwo jest chwilowo osłabione militarnie przez zaogniający się konflikt na granicy. Czy wróg to wykorzysta? Co dzieje się z Twilight i jej ochroniarzami, którzy nie dają znaku życia? Odpowie wam na to "Widmo Przeszłości". Widmo Przeszłości Część I Rozdział I - Ochroniarze Rozdział II - Wyboista droga Rozdział III - Nadchodzi zmrok Rozdział IV - Cichnący głos Rozdział V - Tysiące fragmentów kryształu Oczywiście pragnę podziękować mojemu korektorowi, Szymonowi39, za wytrwałą korektę i cenne uwagi, jak również Pre-readerowi, Foley`owi, za poświęcony czas i równie cenne uwagi. Rozdziały: V Strony: 128
    1 point
  12. Hej! Jeszcze raz potrzebuję waszej opinii. Jako, że przymierzam się do przepisania swojego debiutu na nowo (do formy bardziej akceptowalnej, ładniejszej i takie tam), zastanawiam się co zrobić ze scenami przez które FF trafił do MLN. W poście jest stosowna ankieta. Jeśli możecie, zagłosujcie. Witam wszystkich i każdego z osobna. Dziś chcę wam zaprezentować mój fanfic z wiadomego uniwersum Synestezja to opowiadanie traktujące o pewnym jednorożcu. Uciekinierze. W pewnym momencie na jego drodze staje tajemniczy kucyk, który każe określać się mianem "przyjaciela". Na ile ta "przyjaźń" jest prawdziwa? Do czego znajomość z tym kucem doprowadzi naszego bohatera? Co ma z tym wszystkim wspólnego synestezja? Czy artykuł napisany przez Twilight Sparkle do "Magika Equestriańskiego" może zmienić jej życie? Odpowiedzi znajdziecie w opowiadaniu. Zapraszam do czytania i komentowania. Co mam według was jeszcze poprawić, co zmienić. - Jeśli porzuciłaś/-łeś lekturę tego FF napisz komentarz czemu. - Jeśli Ci się spodobało, napisz co Ci się podobało. Wszystkie komentarze pozwolą mi udoskonalić mój styl pisania, każdy z nich jest dla mnie ważny. To mój pierwszy FF w uniwersum My Little Pony. Rozdziały: IV Strony: 84 Za wytrwałą korektę i cenne uwagi pragnę podziękować użytkownikowi Szymon39. Tak więc, miłej lektury Synestezja ART stworzony przez piterq12
    1 point
  13. Cześć! Zanim weźmiecie się za czytanie: -to moje pierwsze opowiadanie więc gdybym coś zrobił źle(np. Tagi) to piszcie -pisałem to przy użyciu telefonu więc mogą się znaleźć błędy typu brak literki -pewnie nie jestem pierwszym, który wpadł na pomysł MLP i zombie, ale wszystko jest mojego autorstwa, od nikogo nie ściągałem -to chyba tyle, komentarze mile widziane WSTĘP: https://docs.google.com/document/d/1jaSK3HYdF2nvHBESrFt6cspoMcPvMoHNo8oQ6Dw6Dq0/pub ROZDZIAŁ 1 https://docs.google.com/document/d/1am8YOeFpdPJBpnv5WzwP4xNXLz1sH2lju6GCCsxvArQ/pub ROZDZIAŁ 2 https://docs.google.com/document/d/1up_oPhWDlef6DQ4qr7I7TmqA3D1F8ZCtIgkziO6i0K8/pub ROZDZIAŁ 3 https://docs.google.com/document/d/1oFAIz0rhhWw13yRANXVndjAqoVxP5LgyV6lCf5mibE4/pub ROZDZIAŁ 4 https://docs.google.com/document/d/1-2BtBg4JDQqafrlW2O5wBHRStV_-b5FdRYuMUqnfqCU/pub ROZDZIAŁ 5 (bardzo krótki) https://docs.google.com/document/d/1P3_pylWZmQ0bEbBsQa8YBYhFGJNt0BC0HfYZYGadgi4/pub ROZDZIAŁ 6 https://docs.google.com/document/d/178kt3jjMH1VQoY938dIRQATN46odFtXPoVatNhI5QHc/pub ROZDZIAŁ 7 https://docs.google.com/document/d/1z0OtKBpc4j731VvpID3Ho0yQiElNbovk6DCnu03AXKI/pub ROZDZIAŁ 8 https://docs.google.com/document/d/1vqYmTT0LftELFik5sqIoHJkGnBEBEjz8vibaiRSPBs4/pub ROZDZIAŁ 9 https://docs.google.com/document/d/1jjl5hdd5wO6FBMYZl21kh6qlvi-1G1vWcXTqAlRs8GU/pub ROZDZIAŁ 10 https://docs.google.com/document/d/1yp235aFfRXtutdz_emaRC6t_ObwkYojlPvS9kylUZhE/pub ROZDZIAŁ 11 https://docs.google.com/document/d/1KZCgvsvkm6tS2BcSPKkDwFM1X2h8J4nM0KtWM8i2VBE/pub ROZDZIAŁ 12 https://docs.google.com/document/d/1qpzTdoeg3FY8_dopfYdS6-jrAyjPqQl1GnrCicljgzE/pub ROZDZIAŁ 13 + EPILOG https://docs.google.com/document/d/1p2EJK94j9pa4w26cesrn57nIjRTYENOyenl3pqpd5es/pub To już koniec tej historii, może kiedyś napiszę sequel, ale to zależy od pomysłów. Dzięki za uwagę! Podziękowania dla: -Hilianus -Pinkamena Diane Pie
    1 point
  14. Wszystko zaczęło się od gry w LoLa... Podczas jednej z niekończących się skajpajowych LoL-konf, wpadliśmy na pomysł pewnego świata. Cały myk polega na tym, że Twilight podczas nieudanego eksperymentu *wystrzeliła* z Equestrii elementy harmonii, a na jej miejsce przybyły... Ich odpowiedniki. Tak więc na miejsce Elementu Śmiechu, mamy Serba. Byłego bojówkarza z czasów rozpadu Jugosławii, oskarżonego o liczne zbrodnie przeciwko ludzkości. Dobrego chłopaka z rozpykanej bombami mieściny, który nie do końca chyba wierzy, gdzie się znalazł. Czemu akurat Serb? Bo przecie nikt inny nie umie tak dobrze ogarnąć "imprezy" plenerowej . Ostrzeżenie: fic zawiera sporo brzydkiego języka. Jest on użyty w specyficznej formie, ale jednak nadal w niezłej ilości. https://docs.google.com/document/d/1YeN8fK2ZgFahU9Hm1rSphsVH0Iz0b4U048gl-pxWHvk/edit Taki w każdym razie jest początek. Zobaczę, jak to dalej rozwinę Ciąg dalszy: https://docs.google.com/document/d/1L4_UtvH0qmTFR0HgQol2iV9YFD24I2Fv41Oxyeo6qtc/edit
    1 point
  15. JESTEŚ CUPCEKE'M. Cupcakes+Pinkamena= No właśnie co?
    1 point
  16. Będzie co czytać przed spaniem. A do północy nie ma co czekać, im wcześniej tym lepiej :]
    1 point
  17. Prpopnowałbym, aby turniej rozpoczął się od razu po zgłoszeniu odpowiedniej liczby członków. (byćmoże liczba osób poza forum będzie parzysta i walkowerów nie trzeba będzie wprowadzać) poza tym po rozpoczeciu widać będzie czystą i klarowną sytuację, ilu jeszcze ludzi brakuje, wtedy można poczekać na konkretną liczbę osób, aż się zgłoszą, podczas gdy inni już będą toczyć swe pojedynki. (więcej czasu na czytanie cudzych pojedynków i zapas na ewentualne opóźnienia, dla kogoś, kto rozpocznie pojedynek szybko) (Wygląda na to, że tak czy siak oczekiwanie może być nieuniknione, czy to przed, czy po rozpoczęciu, a rozpoczynając szybciej będzie jasna sytuacja, której można zaradzić, a nie spekulować). To są moje przemyślena na szybko, postaram się jeszcze pomyśleć nad całą sprawą. Pozdrawiam Kapi.
    1 point
  18. Bardzo mi się podoba Pana wypowiedź, Panie Fancypants. Możemy to więc nazwać "Podsumowaniem tematu w pigułce". Ludzie podświadomie unikają starego ustroju i obyczajów, bo teraz promowana jest "nowoczesność". Należy zerwać ze starodawnym poglądem, bo jest on ( i tu możemy wymieniać i wymieniać): nieaktualny/ niepasujący do XXI wieku/ żenujący/ nieadekwatny do wymagań ludzkości etc. etc. Szkoda tylko, że świat uległ na tyle wielkim zmianom, że bycie kobiecą kobietą jest odbierane jako ujma dla nowoczesnej kobiety...
    1 point
  19. To właśnie opowieść Doktor Majskiej w tym ficu zrobiła ze mnie wroga FOL, w Świcie po prostu skomentowałem "wszystko ma swoich zwolenników i przeciwników". Kiedyś nie patrzyłem na te organizacje, fascynowała mnie sama ponifikacja, dziwiło mnie, że ludzie tak po prostu potrafią wszystko porzucić, dla nowego życia w inny ciele. Teraz wypowiem się jako neutral o FOL: Rozumiem, że bronicie ludzkości i takie tam, ale co macie do tych wszystkich konwertytów? To ich wybór, to oni podjęli ważną decyzje w swoim życiu i NIKT nie ma prawa im tego życia odbierać.
    1 point
  20. Wielka dyskusja, którą toczą trzy, może cztery osoby plus dwie góra trzy napiszą coś jeszcze. Urocze Nie to nie. Jak się nie podoba to do widzenia. Proste, ale oczywiście trzeba się kłócić. Często odwiedzam ten temat tylko i wyłącznie, aby się pośmiać. Wygląda na to, że komuś się nudziło i postanowił zapytać dlaczego jest tak, a nie inaczej. To rozumiem, ale nie ogarniam niektórych argumentów Cruisera. Sporą częścią jego postów jest "To nie zoofilia, a xenofilia". Są to fragmenty, które nic nie wnoszą. O ile Cruiser stara się bronić swoich racji, to MaxyBlack jawnie trolluje. Ja na miejscu Dolara dawno bym tą dyskusję zakończył warnami. Dolarze, gratuluję cierpliwości.
    1 point
  21. A dla mnie to bohater "Świtu" sam sobie nagrabił i zasłużył na to, gdyż to nie przepuszczenie przez barierę była pewnego rodzaju "karą" za współpracę z FOL i zamach bombowy na Biuro. Więc... Dalej potwierdzam, że ponyfikacja nie formatuje świadomości a sponyfikowany dalej ma sam wpływ na swoje myślenie.
    1 point
  22. Mylisz się i to poważnie. Jeżeli miałbyś rację, to walczyłbym o zakazanie jakichkolwiek clopfików, ponieważ za nimi nie przepadam, a wszystkie oprócz tych dwóch kategorii mają się świetnie i tak zostanie. To samo dotyczy niektórych wykwitów wśród "gore". Zaś co do Human x Pony zdecydowanie chodzi o prawo, stosowny artykuł był niejednokrotnie przytaczany.
    1 point
  23. Niby kto niszczy mi dom? Kucyki? Jaki jest tego powód? Jak czytałem w Świcie osobowość zostaje taka sama tylko ciałem jesteś inny. Nie wiem kto ci naopowiadał takich rzeczy.
    1 point
  24. Chyba nie zauważyłeś że te słowa wziąłem w cudzysłów, bo to myślenie mojego kolegi z klasy (wg, którego Scoia'tael to zwykli mordercy, a to są rebelianci, którzy walczą o swoje prawa) i innych tych, którzy w Wiedźminie opowiedzieli się za Zakonem... I zgodzę się z Torrezem co napisał, ja też wolałbym zostać kucem niż przetrwać wojnę nuklearną lub być zabitym przez kosmitów i zombie. Wgl uważam, że dla zwolenników FOL przybycie kucyków na Ziemię to tak samo jak inwazja kosmitów czy np epidemia wirusa T, która zamieniła wszystkich zainfekowanych w Zombie. No jasne... Lepiej walczyć za ludzi a w nagrodę za wierność wobec ludzkości żyć między innymi: -w postnuklearnej pustyni (bo w końcu jakiś psychol naciśnie guzik i rozpęta wojnę nuklearną), w której nawet oddychać się nie da bo wszędzie radiacja, -światem zniszczonym przez pandemię (i nie mówię tu tylko o istniejących takich jak dżuma czy cholera, ale także o wirusie T (jakby naukowcy chcieli, to by stworzyli wirusa podobnego do wirusa T z Resident Evil), który zamieni wszystkich w zombie a potem uciekać przed hordami zombie) -w wielkim kryzysie bo niestety, kiedyś nasza potężna ropa naftowa się wyczerpie a potem przez cztery dekady (jak i nie więcej) gorączkowe poszukiwanie alternatywnych źródeł energii i tym samym nędza i ostatecznie śmierć wielu ludzi, którzy nie potrafią się ogarnąć w świecie bez ropy - jak ktoś nie wie o czym mówię to niech wpisze sobie na YT "Świat bez ropy" i niech znajdzie sobie reportaż NG pt "Po zagładzie - Świat bez ropy" -świecie zniszczonym przez katastrofy naturalne lub spowodowane lekkomyślnością człowieka. -w nędzy, bo rządzący zgarną wszystko dla siebie a dla takich jak my nie będzie ani grosza. I lepiej walczyć za ludzi i w nagrodę żyć w obawie, że któreś z powyższych się dokona niż przyjąć ponyfikację i przed tym się ochronić... Tak jak Eliza napisała, że ludzkość jest świetna i prawdopodobnie nie rozumie, że największym zagrożeniem dla ludzkości jest tak naprawdę ona sama, to również ja nigdy nie zrozumiem postawy Elizy i dlatego uważam, że mogę śmiało postawić = między kucami z serialu a kucami z TCB.
    1 point
  25. Ja, NP i ok 90% fandomu uważamy co innego, wierzymy, że istnieje gdzieś w innej galaktyce (albo w innym wymiarze). PS: Słowa Elizy Pegasis to nawet przypominają mi zachowanie niektórych "kumpli" z lozoja (tylko, że jako, że oni nie wiedzą nic o tym, że jestem bronym, więc z innych powodów), którzy najpierw mnie wkur**** a potem mówili, żebym się uspokoił ;/
    1 point
  26. Nie ma dowodów na to, że istnieje, ani na to, że nie istnieje. Może jesteśmy sami w tej galaktyce, ale za nią istnieje miliardy innych, w których mieszka wiele stworzeń, o których nie mamy pojęcia, więc proszę nie wyskakuj z czymś takim więcej.
    1 point
  27. Uwielbiam te pełne zawiłych wyjaśnień posty, dzięki którym wszyscy od razu wiedzą jaki nick mają bezmyślnie słusznie powtórzyć. Cóż... Mamy do czynienia z upiornym sportem jakim jest pływanie na drewnie po wodzie. Co to oznacza? Kołysanie, bycie zalewanym, dmuchanie po żaglach i masę innych równie paskudnych konsekwencji. Nie żebym komuś źle życzył, ale typuję bobula Dlaczego? Cóż, z tego co wiem to uczucie delikatnego kołysania nie jest mu obce. No i jeśli jest w ekipie brohoofa, to potrafi trzymać odpowiednio ster, a także dobrze rozdysponować innych obecnych na pokładzie do odpowiednich zadań jakimi bez wątpienia jest ciągnięcie przypadkowych sznurków i wylewanie wody przeciekającej przez dno.
    1 point
  28. Odnajdziesz się w tym chorym i zawiłym miejscu jakim jest tym forum. Wystarczy, że nam się porządnie przedstawisz i opowiesz o swoich hobbych. Kto wie? Może znajdzie się ktoś z takimi samymi zainteresowaniami jak ty^^ Jeśli pozwolisz to się przedstawię: Dawno temu (teraz) w odległej krainie (Szczecin). Ja Kitsun, wzbudzający postrach władca ciemności (Informatyk) Rozpętałem niewypowiedziane zło (bałagan w pokoju) Ale porywczy wojownik Odkurzacz Władający magiczną rurą Wystąpił przeciwko mnie Zanim zadał mi ostateczny cios Otworzyłem wrota szafy i posłałem go w kątowość W której mój brud jest prawem Teraz ten głupiec Szuka drogi powrotu do podłogi By uwolnić świat od brudu Tutaj opisałem jak bardzo nie lubię sprzątać. Jeżeli wiesz do czego nawiązałem to masz u mnie plusa =3 Póki co witaj na forum i tradycyjnie rzucę w ciebie ulubionym kucem
    1 point
  29. Nie chcem, ale muszem... bo aż mnie klawiatura świerzbi. To wątek powitalny, ale... Będę wredny. Rozumiem że: Uczeń= gimbus Gimnazjum = gimbaza Ale nie zmienia to faktu, że masz podejście osób, których tak bardzo nienawidzisz. Nie wiem czy dobrze rozumiem. TY jesteś mądry, fajny i w ogóle. Nie wspominając, że wymiatasz w grach, a cała ta "gimbaza" (co to za debilne określenie?) to... a nie będę kończył. Po co drażnić moderatorów? Przygłupa znajdziesz wszędzie. (nie piszę o Tobie, a dla Ciebie) I nie oceniaj książki po okładce, a ludzi po ubiorze. To że spotkałeś kilka osób o IQ żuka gnojaka nie znaczy, że wszyscy gimnazjaliści tacy są. Jako praktykant spędziłem kilka dni z uczniami klas 1-3. Owszem były przypadki beznadziejne, ale większość była bardzo inteligentna. Jako wolontariusz w domu dziecka spotkałem niejednego gimnazjalistę. Tylko jeden miał podejście "co to nie ja" Reszta? Bardzo fajni goście. No chyba, że "gimbaza" to dawny "wieśniak / wiochmen" - określenie charakteru, zachowania się, sposobu bycia a nie pochodzenia. Ale z tego co wyczytałem to "chodzicie do gimbazy". Ja nie chodziłem do "wiochy" (aka szkoły aka budy). A "gimbaza". Zauważyłem, że tu na forum obowiązuje zasada: "albo jesteś taki jak my (wyzywasz od "gimbusów", albo jesteś przeciwko nam"). To smutne, że przesłanie filmu Fucking Amal (1997r) jest nadal aktualne... PS. Wiem, że są wyjątki, ale z tego co widzę to nieliczne. Zapomniał kucyk jak źrebięciem był...
    1 point
  30. Ja nigdy nie miałem dobrej reputacji w fandomie, więc osobiście mnie to aż tak nie boli. Szkoda mi jednak Crusiera. Zyskał dobrą sławę dzięki przetłumaczeniu Past Sins i częściowo Not Alone. Wystarczyło jednak, że przyznał się do tego, że lubi clopy HxP, aby jego reputacja mocno spadła. Skorzystam jednak z twojej rady i opuszczę to forum. Na zawsze. Jeśli nawet Tarreth walczy z HxP i Foalconem, i to jeszcze tak niekulturalnie. To jest mój ostatni post na tym forum.
    1 point
  31. A ja myślę to samo. To forum nie należy do twórców takich treści, a do właściciela. Jeśli tak postanowił, to tak musi być i koniec. To jego forum. Poza tym na jego miejscu też bym starał się jak najbardziej pokryć takie rzeczy, albo w ogóle zabronić publikowania takich, do których można się doczepić. (powtarzam się)
    1 point
  32. "Istoty o ludzkim poziomie zdolności umysłowych nie będące ludźmi." Czegoś takiego nie ma! "(Może uważasz to za to samo, ale nie o to tamto mi chodzi, a z takich zapisów to by to wynikało.)" A masło jest maślane, bo ma w sobie masło. Podsumowywując: Nie rozumiesz, że HxP i Foalcon nie będą dozwolone na tym forum? Nie czepiaj się, że "MLN też jest złe". Brutalność teorytycznie nie ma limitu wieku. Myślę, że 9/10 osób wolałoby, żeby ich dziecko (osoba niepełnoletnia, nawet 17 lat) czytała opowiadania gore, niż zoofilskie clopy. Dlatego MLN jest na forum, a HxP nie.
    1 point
  33. ALL HAIL THE GREAT NON GREEN (GREEN IS NOT A CREATIVE COLOR) GET CREATIVE PERSONAL ASSOCIATION OF WHAT THE FUCK, FUCK WHAT THE HELL JESUS CHRIST FUCK?
    1 point
  34. To ciekawe co mówisz. Mnie się wydawało, że raz w sumie to niewiele ludzi tak naprawde wie kto to są bronies(chodzi mi najprostszą definicje, lubią mlp:fim), a dwa to raczej podchodzą do nich jak do ludzi lubiących mangi i anime tylko jeszcze niżej ze względu, że jest to bajka dla dzieci. Co im może przeszkadzać mhm ... myśle że głownie to cosplay (uważam to za najważniejszy punkt), obwieszanie się przypinkami i tym podobnymi rzeczami, może być ogólna zażyłość/uczuciowość pomiędzy bronies. Wydaje mi się, że mało ludzi spoza fandomu faktycznie będzie szukać clopów (arty czy fanfici). Tu się ładnie popisałeś. Niestety ale w naturze ludzi (zarówno hejterów jak i nie) jest robienie sobie skrótów myślowych. Lubi kucyki z bajeczki to nienaturalne =pewnie lubi mieć z nimi sex - zoofil, nie chodzi na religie/nie jest wierzący = satanista Dziwi mnie troche żę wszyscy zignorowali tą wypowiedź albo ją zbagatelizowali. Po pierwsze użytkownik użył cudzysłowu przy clopfic, więc zdaje sobie sprawę że ten termin nie do końca pasuje - de facto można by clopficki nazwać "hentai". A co ważniejsze pytanie jak najbardziej jest na miejscu. Jedyna różnica to to że nie jesteśmy fanami smerfów (przynajmniej nie tak jak w przypadku mlpfim). Tak naprawdę to jest sendo tej dyskusji - nie patrzenie na kucyki jak na zwierzęta, a na postać bajkową (nie do końca mi to określenie pasuje ale trudno), która uprawia sex. Troche to smutne, że nikt nawet nie spróbował odpowiedzieć na to pytanie. Jaka byłaby moja reakcja na coś takiego. Podejrzewam że mając na uwadze wcześniejsze założeniaosobiście bym nie chciał oglądać ale również bym nie potępiał.
    1 point
  35. Tylko człowiek i smerf? Wówczas to nie jest clopfick. Clopfick odnosi się do tekstu erotycznego z kucykami, w końcu "clop" to od odgłosu stukotu kopyt. Nie ma to jak sprytna edycja posta, zwłaszcza, że do postu nie jest doczepiana obowiązkowo informacja "Edytowane". Chcesz porównywać mądrość ludzką i jej cały dorobek z dorobkiem fikcyjnych kucyków, który został wymyślony przez ludzi... Ludzie, ratujcie, umieram ze śmiechu. Wiesz, jest coś takiego jak makrofilia i mikrofilia... Temat już dawno powinien zostać zamknięty, bo dalsze toczenie tej dyskusji już od startu nie ma sensu. Clopficków human x pony oraz foalconów nigdy nie dorobisz się na MLP Polska ani na MLP Fiction. I tu już temat powinien być zamknięty. Ale w międzyczasie dalej silisz się na bełkot wywołujący jedynie śmiech z ciebie. Nie zmienia to faktu, że jednak wizerunek fandomu cierpi. Prowadzę dyskusję na temat Bronies na pewnym nie-kucykowym forum. I oni przez takich jak ty generalizują uważając wszystkich Bronies za ludzi chorych. Nienormalnych. Niewyżytych. Część z nich kwalifikuje nas do leczenia psychiatrycznego. Przez to, że my - Bronies tylko lubiące kucyki i część ludzi z fandomu - siedząc w fandomie jesteśmy zrównywani z takimi klaunami, co szukają argumentów popierających legalizację zoofilii. Tyle, że dyskusja stoi od kilku stron w tym samym miejscu. Czyli dalsza dyskusja nie ma najmniejszego sensu (no chyba, że nabijanie sobie plusów ). W takim wypadku myślę, że zamknięcie go byłoby racjonalne.
    1 point
  36. MoonSun wstała po godzinie pisania, podniosła kartkę i zacząła czytać... Życie w Equestrii takie piękne jest, Tutaj zawsze panuje harmonia. Jednak pewnego razu zapanował chaos, Przez zło została pokonana Księżniczka Słońca. Nightmare Moon o sercu jak noc, Opętała małą, biedną Lunę. W Equestrii zapanował mrok, Coś skradło naszą harmonię. Celestia złota jednak się nie poddała, Na przeciw Koszmarowi wyszła. Tajemnicze Klejnoty Harmonii zabrała I spróbowała uwolnić Lunę, choć jej nie wyszło. Tysiąc lat rozpaczała za siostrą, Aż narodziły się one. Sześć klaczy zabrało klejnoty i uwolniło ją, A Nightmare Moon została wygnana. Jakiś czas później, pan Chaosu się obudził, A na imię mu Discord, zlepek niedobranych liter. Skrzydłami powietrze młócił, Pstryknął palcami i powstał harmider. Ponownie odwagę ukazały klacze, Wyruszyły na poszukiwania Elementów zaginionych. Podczas tego prawie straciły życie, Ale udało im się Discordowi przypomnieć lata w kamieniu minione. Następny ich wyczyn miał miejsce na ślubie, Gdzie Królowa Chrysalis pokonała Celestię. Nie użyły elementów, poczwarę pokonały owoce miłosne, Księżniczki były z nich bardzo dumne, że klacze znów ocaliły Equestrię. Słoneczna pani miała pewien zamiar, co do Discorda, Aby nakłonić go do zmiany strony. Fluttershy, Element Dobroci, oswoiła potwora, Odtąd hybryda daje dobru ochronę. Najważniejszy element, Klejnot Magii, Miał rozterkę po pewnym zaklęciu. Ono zmieniło znaczki reszty, pogrążyła się w nostalgii, ALe udało jej się naprawić błędy, błędy, za co dostała nagrodę... Księżniczka Sparkle się narodziła, Była jednorożcem, teraz jest jak jej siostra. Jeszcze nie wiadomo, czym panuje, gdzie mieszka. Co będzie dalej? Czas pokaże.
    1 point
  37. Wspomnienia Skazańca [slice of life] [sad]
    1 point
  38. Taka drobna uwaga. Na Twoim miejscu zmieniłbym nazwę na "Outsider". Bo od tego spolszczenia to oczy szczypią...
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...