Zupy! - Które są najlepsze?

[Cipher 618]

Pomidorowa na gęsto (krem), BEZ marchewki, z makaronem "aldente". To po prostu "de beściak". Aha, rosół też jest świetny (trzeba dodać odrobinkę "rosołu w proszku" czy innego rosołu w formie proszku - to dla wzmocnienia smaku)

[Sakitta]

Nie ma to jak porządna zupka chińska z paczki. Robisz ją w chwilę, właściwie niemal nie ma możliwości popsucia czegoś podczas ,,gotowania", proste składniki i niska cena. Idealna pozycja dla każdego, komu niska jakość nie przeszkadza.

[timber]

Ulubione zupy? Pomidorowa, serowa i ewentualnie rosół.

I tyle. ~

[Mały Hehesz]

Rosół rządzi, ale grzybowa i rybna też pycha. Na drugim miejscu ogórkowa i pomidorówka. Zupy ogólnie są pycha

Edytowano Styczeń 4, 2015 przez Mały Hehesz

[Hidoi]

Barszcz czerwony z uszkami rządzi.

Rosołek~ ale taki prawdziwy, Z OKAMI.

Czarnina hyh |D

Jadłam raz rybna i jest dobra jak rosół

I grzybowa z grzankami xd

Lubię chińskie zupki, wiem że sama chemia ale wisi mi to.

 

A owocowa jest dziwna jak kisiel ._.

Edytowano Styczeń 4, 2015 przez Vinnesiss

[Sabina]

Pomidorowa od zawsze w moim sercu Ale najlepiej taka mocno pomidorowa i z dużą ilością pieprzu. Lubię też żurek z białą kiełbaską i jajeczkiem. A oprócz tego barszcz ukraiński.

 

 

Nie lubię za to zup owocowych. Ble. 

[Poranny Kapitan Scyfer]

Szczawiowa i rosół. Ale ogólnie zupa to nie jest jedzenie. A zupa - krem jest równie przyjemna w smaku co błoto.

[Dolar84]

Oj tutaj można wymieniać i wymieniać... niech pomyślę...

 

- rosół - ale taki prawdziwy rosół, ugotowany z tłustej kury, na którym widać piękne oka. Grzeje i syci. Do niego dużo pieprzu, odrobina magi i obowiązkowo makaron - najlepiej domowej roboty.

- grzybowa - u mnie jedna z dwóch tradycyjnych zup wigilijnych - z suszonych grzybów, obowiązkowo z makaronem typu muszelki i śmietaną - niebo w gębie.

- flaki - wiele osób odrzuca od tego dania, jednak dla mnie stanowi dowód na istnienie Boga (znaczy Cthulhu). Mocno przyprawione z obowiązkową dozą papryki oraz kleksem śmietany (po lwowsku). Do tego najlepiej solidna pszenna bułka na zagryzkę.

- rybna - jadam zwykle tylko na wigilię, zrobioną z karpia z delikatną kaszą - świetnie rozgrzewa i sprawdza się jako lekki posiłek przed wieczerzą.

- czernina - bardzo lubię, jednak sam nie robię - do tego potrzebna jest krew z naprawdę sprawdzonego źródła a o taką niełatwo. Jednak taka dobrze przyrządzona... pyszności.

- kalafiorowa i szparagowa - te dwie stawiam na równi, ponieważ wyglądem i konsystencją niemal się od siebie nie różnią. Poza tym mimo odmiennych smaków, obie idealnie sprawdzają się z grzankami.

- czosnkowa - idealna na tę porę roku - jedna z niewielu zup, w których toleruję kostki rosołowe, by szybciej ją przyrządzić. Warto wrzucić do niej (oprócz rzecz jasna czosnku) sporo drobno posiekanego pora (na dobranoc). Idealnie sprawdza się, gdy człowiek wraca z mrozu, ponieważ przygotowuje się ją szybko a rozgrzewa lepiej niż niejedna gorzałka.

- żurek - od czasu do czasu nie pogardzę, szczególnie jeżeli nie ma w nim ziemniaków. Taka tradycja u mnie - to powinna być zupa raczej wodnista, z dużą ilością jaja i kiełbasy. Jeżeli podana jest w chlebie, to tylko dodatkowy bonus.

- jagodowa - jak to się śmieję, jedyna zupa w której można się przejrzeć. Idealna na lato, gdyż spożywa się ją na zimno. Z rodzaju zup słodkich - obowiązkowo z kluseczkami. Jedyna owocowa jaką toleruję.

- pomidorowa/ogórkowa - również te dwie wrzucam do jednego wora, gdyż mają dla mnie wiele wspólnych cech - obie świetnie smakują ze śmietaną, obie muszą się przegryźć przynajmniej dzień, żeby były naprawdę smaczne, a jedyna różnica poza smakiem jest taka, że ogórkową je się samą, za to do pomidorowej fenomenalnie pasują kluski (a nie ryż Wy heretycy!)

- zupa mleczna z kluskami/owsianka - idealna przekąska poranna dająca siły na długi dzień.

- zupa Po - moje ostatnie odkrycie, wietnamska odmiana rosołu z wołowiną (mniam!) lub kurczakiem (mniejsze mniam!) oraz dodatkiem makaronu i wszelkiej wschodniej zieleniny. Zadziwiająco smaczna i sycąca, można przyrządzać tak ostra, że smakuje jak kwas do baterii, lub tak łagodnie by przypominała ślaz.

- szczawiowa zwykle za nią nie tęsknię, ale kiedy zdarzy mi się samemu zrywać tę zarazę, to i potem zupa smakuje dobrze. Z jajkiem i odrobiną śmietany.

- dyniowa - jedna z moich ulubionych. Można jadać na słodko (herezja!) lub na ostro (pyszności!). Pieczemy dynię (wcześniej nurzając ją w oliwie z oliwek i pieprzu), miksujemy, a następnie powstałą breję ładujemy do rosołu. gotujemy, opcjonalnie dodajemy śmietanki, sypiemy masą pieprzu i nieco soli, po czym delektujemy się wybornym daniem. Pyszności.

 

A skoro mamy zimę to listę zamknie....

 

- bulion z żółtkiem - najszybszy i pod wieloma względami najlepszy sposób by się jednocześnie ogrzać i nasycić. Tutaj też uznaję użycie kostek rosołowych. Rozpuszczamy taką w kubku, dodajemy żółtko bądź dwa, mieszamy i pijemy. Po chwili wszelki zamróz opuszcza ciało i można już spokojnie myśleć nad tym co zjemy na obiad właściwy - o ile nie najemy się tym kubkiem bulionu co jest całkiem możliwe i często spotykane.

[Frodo]

Teraz wypowie się Frodo. (Hobbit=Znawca jedzenia+Wspaniały kucharz+Wiecznie głodny)

Moje ulubione zupy...

- Rosół

- Pomidorowa

- CHŁODNIK!!!

- Cytrynowa

- Krem Francuski(+Groszek ptysiowy)

- Gulaszowa (Najlepiej ostra!)

- Żurek! (W chlebie mojej babci )

- Barszczyk! (Najlepiej z uszkami)

- Ogórkowa

I jeszcze więcej, ale od stukania w ekran palce bolą *rainderp*

[Gość]

Pomidorowa jest królową zup jak lew jest królem dżungli!

 

Byle bez śmietany, bo to obrzydliwe.

[Alekseł]

No to czas na mnie XD

Lubię:

1. Wietnamska zupa Pho

2. Ramen

3. Gaspacho (chociaż to w sumie krem pomidorowy na zimno XD)

4. Zupa rybna (ale taka z tradycyjnego ukraińskiego przepisu :3)

5. Gulaszowa

6. Barszcz biały

7. Barszcz z uszkami

8. Owsianka (prosta i sycąca) z owocami i cynamonem

9. Krem z brokułów.

10. Krem z cukini

Nie lubię:

1. Grzybowej

2. Kalafiorowej

3. Czerniny

[Lenka:)]

Moje ulubione zupy to:

• Pomidorowa od mojej babci, albo taka z ryżem, którą podają w szkole.
• grzybowa
• rosół
• żurek
• barszcz

Takie całkiem "popularne" zupy, według mnie. Jednak to one mi najbardziej smakują.

[Kuracyja]

No, będzie prosto.

 

-> Pomidorowa

-> Barszcz czerwony (z uszkami )

-> Zupa rybna halaszle (węgierska)

-> Zupa pieczarkowa

[Velvie]

Ja najbardziej lubię:

- rosół

- pomidorówkę

- żurek/barszcz biały/czy jak się to nazywa

- zupa-krem jarzynowy

Edytowano Maj 29, 2015 przez Velvettia von Orchberg

[Ryś Raindrops]

Moje top 5:

5. Krupnik ;u;

4. Grzybowa

3. Rosół

2. Pomidorowa

1. Ogórkowa forever

[Syrth]

1. Rosół.

2. Pomidorowa.

3. Krupnik z żołądeczkami

[WhiteHood]

 

1. Rosół.

2. Pomidorowa.

3. Krupnik z żołądeczkami

Zawiodłeś mnie przecie wiadomo, że jeśli zupa to Jaskier preferuje rybną z rybiej głowy.

[Sowenia]

Jest bardzo dużo zup, za którymi przepadam, bo ogólnie to zupy uwielbiam, ale na samym szczycie, niezmiennie odkąd jej spróbowałam, stoi jedna jedyna kochana i najlepsza niesamowita wręcz brokułowa!  

 

Piękny, zielonkawy kolor i sytość rozkosznych brokułów ukryte w gorącym wywarze~ 

 

Poza królową brokułową uwielbiam też: 

- kapuśniak

- pieczarkową 

- rosół 

- grochową 

- krupnik

[Syrth]

Zawiodłeś mnie przecie wiadomo, że jeśli zupa to Jaskier preferuje rybną z rybiej głowy.

Nie role-play'uje. Zawiodłaś*

[Arjen]

 

Po ponad roku zbierania informacji, najwyższy czas aby zadecydować która zupa niepodzielnie rządzi na forum. Która z nich wyląduje w pustym talerzu podarowanym forum przez księżniczki, specjalnie z tej okazji? Nie lekceważcie tego głosowania - być może pewnego dnia padnie pomysł ugotowania wielkiego garu zupy z okazji zbliżającego się meetu, a wtedy ten temat w końcu się do czegoś przyda na pewno zostanie wykorzystany. Zanim więc zakrzykniemy "Polano do stołu" sprawdźmy czołową trójkę.

 

Po przeliczeniu głosów na front wysunęły się trzy kandydatury!

Zapraszam do głosowania w ankiecie na górze strony.

 

- Pan Rosół

 

- Pani Pomidorowa

 

- I Barszcz... to chyba obojniak.

 

 

Zwycięska zupa zostanie przeze mnie ugotowana, zapraszam także innych do tej inicjatywy

[Gość Ziemowit]

Barszcz

[Zexel]

Tylko rosół, leszcze 

[Gość Ziemowit]

18 minut temu Pawiu napisał:

Tylko rosół, leszcze 

Podpadłeś

[Zegarmistrz]

Arjen, z tą ankietą to cię Luna opuściła? Czy Celestia o jeden raz(oby) za dużo po oczach słonkiem pirdyknęła?

A gdzie grzybowa? Pieczarkowa gęsta jak sosik i borowikowa tłuściutka jak smalczyk? Co to kurcze ma być co? Fasolowa? Grochowa?

No żeby go, gdzie ja dałem mojego miniguna, shotguna i cyguna.

 

EDIT: Przeczytaj najpierw pierwszy post dokładnie, potem mój ostatni post, tez dokładnie. Wtedy będziesz wiedział czemu ta ankieta jest taka a nie inna ~ Arjen

[KingKryst]

Polecam brać pomidorową. Pomidorowa dobra na smutki na żale i do jedzenia.

Boskie rady polecam się