Skocz do zawartości

Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.


Dolar84

Recommended Posts

Sam też bym coś napisał, ale zaraz będzie ból, że dzieciak robi clopy! Clopper, zoofil, pedał i gimbus lol!

Zmienię nieco temat: Dla mnie to, czy autor ma 13 czy 30 lat nie ma znaczenia, jeśli w to, co tworzy wkłada serce i wychodzi mu to, a jeśli nie, to stara się to poprawić (może dlatego każdy mój stary niedokończony fanfic zamierzam niedługo poprawić :v)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce jest mało clopów, a dobrych jeszcze mniej (już nie mówiąc o takich, które mogą zdobyć popularność np. Na fimfiction, gdzie podobnych dzieł i "dzieł" są tony.

Dobrego, w sensie, że da się przeczytać bez zgrzytania zębami, to chyba nie ma żadnego, a przynajmniej ja na takiego nie natrafiłem, czytając kilka z tych, które pojawiły się u nas w MLS.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Gore jest tylko jednym z tagów, który powinien się pojawić, inaczej opowiadanie na 99% będzie klapą.

 

To prawda... Choć osobiście żałuję, że nie ma dobrego gore dla gore, to niestety wiem, że tak nie będzie, bo się nie da :shrug:

 


Dodatkowo opisy uczuć postaci- bez głębi psychologicznej, oba gatunki zasługują jedynie na miano papki odmóżdżającej.

 

Tak. W swoim pierwszym ficu za mało tego dałem i wyszło jak wyszło mimo,że same opisy były świetnie stworzone (Foley świadkiem). Co prawda naprawiłem to, ale pierwsze wrażenie zostało :shrug: Przy tym projekcie nie zamierzam popełnić tego błędu a będzie to kompletny combos, Nie do stopnia randomu, ale sporo będzie tagów.

 


Sam też bym coś napisał, ale zaraz będzie ból, że dzieciak robi clopy!

 

Więc mówisz, że masz chęci, ale głupio... Daj znać na pw, bo miałbym dla Ciebie robótkę ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Khornel- dla mnie ma. W przypadku clopów szczególnie. Nie oszukujmy się, ale jeśli autor miał lat 13, czy 16 to jest to niestety w jego twórczości widoczne. Z perspektywy lat pewnie przyznasz mi rację. Oczywiście nie skreślam kogoś, ponieważ jest za młody, jednak dobre dzieła pisane przez osoby w wieku poniżej 16 lat to w naszym fandomie  [i nie tylko- taki "Eragon", to gniot jakich mało dużo] wyjątki. Wśród starszych dobre teksty też nie są zjawiskiem częstym, jednak trafiają się zdecydowanie częściej i są dojrzalsze.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrego, w sensie, że da się przeczytać bez zgrzytania zębami, to chyba nie ma żadnego, a przynajmniej ja na takiego nie natrafiłem, czytając kilka z tych, które pojawiły się u nas w MLS.

Najlepsze, ci znalazłem w MLS, to tłumaczenie Midnight Rainbows autorstwa Zeny92 i wierszowane twory (Pan Armor XIII). Nie liczę tworów nie zawierających samych scen stosunku (np. Chutliwa Equestriańska Pokojówka)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Nie oszukujmy się, ale jeśli autor miał lat 13, czy 16

 

Z całym szacunkiem Cahan ale ty też daleko wiekiem (jak i ja :dunno:) od tej kategorii nie odbiegasz. Ale wiadomo o co chodzi, a konkretniej o związek, a raczej to jak go się przedstawia. Jego główną część powinny stanowić uczucia i emocje, a nie cielesność. Fizyczność związku powinna stanowić jedynie dodatek i myślę, ze to właśnie to chcesz powiedzieć ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszym MLS nie znalazłam ani jednego dobrego clopa, w pełnym tego słowa znaczeniu. "Pan Armor" jest świetny, ale to inna kategoria- ponyfikacja parodii i jego celem było nie tyle ukazanie aktu kopulacji, czy mówienie o tej tematyce, a raczej wywołanie uśmiechu na twarzy czytelnika. "Bojąc się miłości" jest bardzo dobre, ale to też nie clop.

 

Chciałam powiedzieć, że w wieku 13 lat pojęcie o związkach i aktach kopulacyjnych jest niższe od depresji [pojęcie geograficzne]. W wieku gimnazjalnym [16 lat] większość osób jest na pozycji emocjonalno-mentalnej gimbusa. Niektórym to przechodzi już w liceum, innym zostaje nawet na czas studiów. Z mojej obserwacji otoczenia wynika, iż jakieś 80% moich rówieśników [oni mają po 19lat- ja jestem młodsza] nie powinno się zabierać za pisanie czegokolwiek, a co dopiero clopa. A może raczej powinno coś popisać, ale po odpowiednim oczytaniu i najlepiej konsultacjach z kimś innym.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Clopy? W młodym wieku? Nie do zrobienia. Spróbowałem napisać jednego, zresztą tylko dla pewnego projektu, który i tak nie wypalił. Zgadnijcie, co mi wyszło... I dlaczego g*wno, bo inaczej nie można tego nazwać. Może to przez to, że ogólnie dobrym pisarzem to ja nie jestem, wybitnie średnim powiedziałbym, ale powód raczej upatruję w młodym wieku i niedoświadczeniu. Chociaż, z drugiej strony, do pisania kuczej erotyki jest potrzebne nie tyle doświadczenie, co biologiczna wiedza z zakresu anatomii i kopulacji koni, której również nie posiadam. Dobrych clopów (w pełnym tego słowa znaczeniu) w polskim fandomie nie ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Pisanie dobrych clopów to twardy zgryz, ale nie jest to niemożliwe. Lubię uważać że mam na swoim koncie kilka dobrych "fików" tej kategorii, ale ciężko osądzić, co właściwie znaczy "dobry". Czy jest to wierne oddanie aktu, zrobienie tego tak żeby całość nie obrzydzała, a podniecała, czy może uczynienie z aktu miłosnego prawdziwej sztuki, nie obrazoburczego porno, tak topornego że można nim dębowe kloce rąbać? 

 

Temat jest niesamowicie śliski, a słownictwo z definicji użyte w takiej "sztuce" może odpychać, choć można kombinować z metaforami i tak dalej. Można jednak śmiało stwierdzić, że to, czy fik zostanie w ogóle zaakceptowany, jest materią niesamowicie delikatną i drobna zmiana może sprawić, że z miejsca stanie się mniej obiecujący. To wyższa szkoła jazdy po prostu i nawet jeśli uważam na wyrost, że moje clopfiki były dobre, to z perspektywy tylko nieliczne mogą się zakwalifikować oczko wyżej niż "znośne" - nawet jeśli znajdą się tacy, którym będą odpowiadać. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie niby proste, ale jak na nie odpowiedzieć w dobry sposób? Ot, zagwozdka...

 

Zasadniczo dlatego, że zawsze lubiłem czytać i tak jakoś mi zostało do teraz. Tyle jeżeli chodzi o książki.

 

Natomiast jeżeli chodzi o fanfiki, to naturalnie powyższy powód byłby wystarczający sam w sobie, ale nie jest jedynym. Otóż moim prywatnym hobby jest wyszukiwanie perełek, czy też talentów wśród piszących opowiadania. Żeby było zabawniej nie mam w tym (wyjątkowo) żadnych ukrytych powodów - ot działam tak dla czystej przyjemności. Poza tym jak już kogoś takiego wyłapię, to wiem gdzie mogę w razie czego udać się po więcej cieszącego oko tekstu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego czytam książki? Bo sprawia mi to wielką przyjemność, zazwyczaj. Uwielbiam przeżywać przygody razem z fikcyjnymi bohaterami.

Zaś fanfiki- hehe, no cóż... Tutaj są dwie kategorie:

a)dobre fanfiki, które dorównują książkom, są świetnie napisane. Kwalifikują się również dobre komedie i randomowe historie.

b)tak głupie, że aż śmieszne- można się pośmiać z głupoty autora. Tutaj kwalifikuje się np. większość clopów.

No i lubię też recenzować oraz bawić się w krytyka literackiego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

b)tak głupie, że aż śmieszne- można się pośmiać z głupoty autora. Tutaj kwalifikuje się np. większość clopów.

Nie ma to jak dzielić ludzi a lepszych i gorszych, bo ktoś zaczyna zabawę z pisaniem.

 

Lekkości nie uzyskasz ciężką pracą, tym jedynie wyrobisz sobie umiejętności, a talentem wszystko doszlifujesz i dasz to coś xd

Meh. Ja nie posiadam żadnego talentu. A myślę, że jakoś idzie mi pisanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego fanfic'i - Cóż po przeczytaniu słynnego dzieła Seargent Sprinkels'a mam pewien niedosyt i szukam bardziej.... wysublimowanych metod. Dlatego lubię gore :D

Dlaczego książki - Nie wszystkie. Nie chodzi o konkretne elementy abym ruszył książkę, ale o zaciekawienie mnie. Wiadomo, że komuś jak ja łatwiej się czyta "Ołowiany Świt" niż np.: "Pana Tadeusza".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generałek- tutaj początki, albo i nie przygody z pisaniem nie mają nic do rzeczy. Polecam fanfika do Supernatural o nazwie "Destiel"  :rainderp: . A to, że mam bekę z czyjegoś fanfika, wcale nie oznacza, że uważam autora za kogoś gorszego. Ale z głupoty dzieła i autora [tutaj muszą być bardzo wielkie bzdury i to nie pisarskie, a raczej logiczne oraz rzeczowe] lubię czasem się pośmiać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Książki - skąd mam wiedziec, po prostu je kocham :soawesome: Nie wszystkie rzecz jasna ;)

Fiki - bo odcinki tworzone przez Hasbro to dla mnie za mało? :rainderp:

Głównie dlatego, że w ff mam szansę znaleźć jakąś ciekawą historię z kucykami, której na pewno nie znalazłbym w serialu - czyli np. [Adventure] czy [Violence].

No i uważam, że ogólnie warto czytać :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pisaniu nie ma talentów - jest wyłącznie ciężka praca nad stylem, postaciami, fabułą.

 

Dawno nie słyszałem czegoś tak... nierozsądnego. Pewnie, że można napisać coś przy pomocy czystego rzemieślnictwa, ale nie będzie w tym "tego czegoś", tej magii. Tutaj Soczek ma całkowitą rację. Bez talentu nie stworzysz arcydzieła - koniec, kropka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zazwyczaj czytam na przemian kilka fanfików i inne książki, bo czytać lubię, a czasami można się przejeść kucykową literaturą. :derp2:

Dlaczego czytać? To jest bardzo dobre pytanie... Można mówić, że czytanie kształci, otwiera umysł i oczy na świat, pozwala rozszerzać swój wewnętrzny słownik, ale w czytaniu też jest magia, która mnie niezwykle pociąga.  :fluttershy5:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie słyszałem czegoś tak... nierozsądnego. Pewnie, że można napisać coś przy pomocy czystego rzemieślnictwa, ale nie będzie w tym "tego czegoś", tej magii. Tutaj Soczek ma całkowitą rację. Bez talentu nie stworzysz arcydzieła - koniec, kropka.

Nie ma chyba bardziej znienawidzonego przeze mnie słowa niż "talent". To dzieli ludzi na lepszych i gorszych. Według tego są na świecie osoby, którzy nie nadają się do niczego (tacy jak ja).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generałek- ale ludzie nie są równi. Są w pewnym sensie lepsi i gorsi, w pewnym sensie. Ja nigdy mistrzem świata w biegach nie zostanę, choćbym nie wiem ile pracy w to wkładała. Mistrzynią pióra też raczej nie będę, ale tutaj już mam większe szanse, niż np. w muzyce.

Każdy ma jakiś talent, mniejszy, albo większy. Ciężką pracą można wiele osiągnąć, jednak talent też się liczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ktoś kiedyś powiedział, że ludzie mają być równi? :rainderp:

Talent to jededn z czynników napisania dobrego fanfika - w końcu nie każdy się do tego nadaje. Jednak zdecydowana większość posiada ten talent, rozwinięty bądź nie, tak samo jak np. z graniem w piłkę (większość umie, ale mistrzów jest niewielu). Ale jeśli nie będzie się tego talentu rozwijać to też nie ma co liczyć na epickie dzieła ;)

Ja sam uważam, że jakiś talent do pisania jednak mam. Może nie największy, ale wystarczający :fluttershy4:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<Lulz mój pierwszy komentarz w gronie pisarzy, gdzie sam jestem pisarz>

Ja posiadam jakiś tam szczątkowy talent,

Foley. Myślę, że nie samym doświadczeniem człowiek żyje. Myślę, że bardzo pomaga...czytanie zwykłych książek, w końcu pisanie jest pracą umysłową i wyćwiczyć je można na innych książkach wzorując się na cudzym stylu. Ja przykładowo chciałem się wzrować na Żeromskim. Później umiejętności same się zaczynają formować własny styl.

Zastanawia mnie, czy twórcy tutaj zebrani piszą coś ponad fandom, czy trzymają się po prostu naszego kochanego uniwersum....

A tak wracając do tematu, który widzę gdzieś tam hen wysoko. Do pisania nie do końca jest potrzebny talent, przede wszystkim jest potrzebny pomysł. To w końcu jest praca twórcza, tutaj musisz sam wymyślać wszystko praktycznie od podstaw (no chyba że się ściśle trzymasz kanonu) na dodatek bardzo ciężka mimo wszystko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...