Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 09/06/18 we wszystkich miejscach

  1. Sesja fluttershy bat Great and powerful Trixie Moi Avengers Filmy wstawię w sobotę.
    3 points
  2. Poddział z galeriami to najlepszy pomysł, popieram. A co do samych galerii to oczywiście obrazki z Fluttershy powinny być odrębnie od całej reszty. Nie łączył bym też tematów związanych z naturą - jeżeli będą umieszczone w jednej rubryce i jasno zatytułowane to nie będą stanowiły problemu w ogarnięciu która do czego służy. Chciałbym aby "Wasze fotografie natury" i "Urzekające zdjęcia zwierząt" były oddzielnie - ten pierwszy temat jest bardzo fajny, bo skłania nas do jakiś aktywności i zawiera dużo interesujących zdjęć. Ja to lubię popatrzeć na to co tam ciekawego inni forumowicze ostatnio porabiali. Co do "Galerii pupili" - nie widziałem tego wcześniej. To również zasługuje na osobne miejsce. Co do cosplay'u - nie ma to faktycznie większego sensu, bo chyba niewiele osób w ogóle udziela się na łamach tego tematu. Ostatecznie widzę to tak: Poddział galerie: - Obrazki z Fluttershy - Urzekające zdjęcia zwierząt - Wasze fotografie natury - Nasi pupile
    3 points
  3. Nie wiem od czego zacząć... może od samej treści fanfiku, jego formatu i innych jego elementów. A dopisałeś potem coś o tym, że nie zależy ci na ocenie stylistycznej tylko na spostrzegawczości. Problem w tym, że ciężko być spostrzegawczym jak oczy bolą od samego patrzenia. Nawet jeśli ma to być one shot to powinien wyglądać.... jakoś? W sensie jak patrzę na to co tam masz w tym docu to mi się kojarzy z jakimiś zapisanymi na szybko notatkami. Tylko zamiast "-kupić mleko" mamy "-Sunset. Sunset Shimmer." No brzydkie to jest. Nie zaczynaj pisać od samej góry. Wstaw na górze jakiś tytuł. Choćby roboczy. Pod spodem możesz napisać "Autor: Król Etirenus". To jest niby oczywiste jeśli wchodzi się przez ten wątek. Ale nie dla kogoś kto dostanie sam link i w ogóle to wygląda ładniej. W pewnym momencie zauważyłem, że napisałem esej na temat tego "dzieła" dlatego wsadzę to w spoiler. I to by było na tyle co do samego tekstu. Przy czym zaznaczam, że od 3-4 strony przestałem zwracać taką uwagę na zdania nie mające sensu. Rozwlekłość, archaiczność, hiperpoprawność czy język podręcznikowy. Ale, żeby nie było. Mam jeszcze zastrzeżenia co do samej osoby autora. Rozumiem, że ten twój brak kontekstu sytuacji to był jakiegoś rodzaju eksperyment? Rzecz w tym, że nie ma nic co by mogło naprowadzić na to co dokładnie się stało. Tym bardziej, że dostajemy sprzeczne informacje. W jednym zdaniu lekarz mówi o CHOROBIE, niedotlenieniu mózgu przy reanimacji i krwiaku. Czyli 2-3 różnych dolegliwościach. Jeśli dobrze wnioskuję to mane 5 mogło mieć z tym coś wspólnego. ALE NIC na to nie wskazuje poza tym, że flutershy przeprasza za to, że są FAŁSZYWE. Nie można określić co się stało i dlaczego. Chyba, że w tym losowym zlepku słów i konstrukcji udających zdania coś mi umknęło. DALEJ. Gz urodzin. I o ile nie uznasz, że to niemiłe pytanie to ile masz lat? Bo mam wrażenie, że mogłoby to mnie naprowadzić na to czemu ten fik tak wygląda. Strzelam, że masz albo 7 lat i chodzisz do prywatnej szkoły dla snobów. 11 lat i chodzisz do normalnej szkoły, ale chcesz uchodzić za lepszego i wyrażasz się w sposób jakim się po prostu nie komunikuje. Albo masz między 700-1400 lat. I po prostu nie wiesz jak komunikują się współcześnie żyjący ludzie. Dalej. A no i... piszesz, że to też dla fanów Sunset... Fanów Sunset jest od groma. Przecież jest główną bohaterką kilku ostatnich filmów. Ale jakiemu fanowi miałby się spodobać fik, w którym udział Sunset polega na umieraniu będąc podpiętym pod aparaturę podtrzymującej życie? To raczej fik skierowany do jej przeciwników. DALEJ. Nie musisz pisać, że "dodam tutaj opowieść, to znaczy dodam link". No tak to właśnie działa. Opowiadania są pod linkami. Nie musisz tego pisać. A z tego co czytałem wątek miałeś z tym dodaniem linka straszny kłopot. Dalej. Te twoje tłumaczenia. Jeśli nie ma linku to nie znaczy, że się nie pojawi... koleś. Jeśli chcesz wstawić opowiadanie to jest wstawiasz. A nie robisz temat, że może kiedyś jak usystematyzujesz klasyfikację to dodasz. To po co ten temat? To jakaś forma trailera? I ciekaw jestem o co chodzi z tą twoją odmienną systematyką. Jaki możesz mieć problem w zakwalifikowaniu swojego opowiadania? Jest gdzieś(pewnie łatwy do wyszukania, sam się nim sugerowałem) wątek o tagach. Czytasz jakie tam są tagi. I te, których opis pasuje do twojego opowiadania dodajesz. To chyba nie takie trudne? No chyba, że sam nie wiesz o czym jest twoje opowiadanie. Nie wiem jakie też mogłeś mieć problemy z formatowaniem. Takie problemy wynikają zazwyczaj ze stosowania specjalnych działań formatowania(np tabulator, przerzucanie linii, zmiana wyśrodkowania etc) na jednym programie i przerzuceniu tekstu na inny program. Ale jak nie radzisz sobie z zaawansowanym formatowaniem to zawsze pozostaje poczciwa spacja. Ja często wiele problemów omijam na siłę prostymi metodami. Co do "... należy do filologów (gatunek)" otóż nie trzeba kończyć robić doktoratu z bezrobocia.... to znaczy z filologii, by wiedzieć, że gatunkiem tego co napisałeś jest DRAMAT. A żeby być dokładnym podam ci nawet tagi. Otóż twoje dzieło to: [Oneshot](bo domyślam się, że nie masz zamiaru robić z tego epickiej opowieści na 5000 stron), [Sad] / [Tragedy], [slice of Life], być może [Dark] bo w kółko jest mowa o umieraniu i [EqG]/[Equestria Girls]. Twoje tagi to poza 1,5 trafienia jakaś komedia. Od początku(o tagach). [SSB/BSS] twoje wyjaśnienie na temat co to znaczy jest tak mętne jak zdania, które budujesz w tym fiku. To jakby ja dał do swojego opowiadania tag [X0#/3♣=] i opisał ten tag jako "Hiperwerbalna ekstrapolacja fazowa dysonansu dobra i zła bohaterów Homerowskich w aspekcie poznania duszy i Freudowskich poglądów o seksualności rodzinnej." Tak mniej więcej brzmi twoje wyjaśnienie. Wiesz czemu służą tagi? Temu, żeby osoba na przykład LAIK, świeżak, biszkopt, źrebak, newbie (czy jakby nie nazwać nowego na forum) mógł sobie wejść w opowiadania i popatrzeć NA TE TAGI by znaleźć coś ciekawego. Zachęcający tytuł to jedno, ale może być mylący. Albo wręcz przeciwnie może nic nie mówić o naturze fika. Np mój fik nazywa się my little demonic i jakby tego było mało znajduje się w dziale necronomicon. I nijak z tego nie wywnioskujesz, że to przygodowa komedia. Ale temu służą umieszczone tam tagi. Po tych tagach można też wyszukiwać fiki. Wpisywanie zmyślonych tagów mija się z celem bo nie służą one niczemu. To, że ty sobie zaznaczasz, że "wiesz lub nie wiesz czy będziesz kontynuował" nie obchodzi użytkownika, który nie wie co ten tag znaczy. Do tego służą tagi [Z] oraz [NZ]. A to zabawne ponieważ dodałeś tag [z] czyli uznałeś, że to koniec. [EQG/MLP] nie EQG/MLP tylko [EQG] lub [EqG] lub [Equestria Girls]. Jeśli wpisujesz tag EqG to oczywistym chyba jest, że nie masz na myśli equilibrium gunsmith. Tylko właśnie mlp. Takiego tagu jaki ty wstawiłeś nikt nie wyszuka. Następna komedia czyli "[Spin-off(FRI)] - spin off fabularny stopnia pierwszego". Zacznijmy od tego, że nie istnieje pojęcie stopniowania spin offów. Co to znaczy, że spin off jest fabularny? A są jakieś niefabularne? Aaa ok. Spin off gatunkowy... CO TO JEST SPIN OFF GATUNKOWY? Ty w ogóle wiesz co znaczy słowo spin-off? Spin off to poboczny produkt(w tym wypadku historia) wiążąca się z jakimś elementem czegoś popularnego. Np gdyby nakręcono serial pod tytułem "przygody cyca" i opowiadałby on o tym co robi Walduś Kiepski jak nie ma go w domu to byłby to spin-off do Kiepskich. W nomenklaturze anime coś takiego często nazywa się specialem lub ova. Np speciale do overlorda to komedyjkowe opowiastki o pokojówkach. Technicznie fiki NIE MOGĄ być uznane za spin offy do mlp(lub EG). Znów posłużę się swoim przykładem. Do mojego fika istnieją na razie 2(właściwie półtora) spin offy. Jeden z nich to krótki fragment dziennika jednej z postaci, która jest wspominana i ma to nadać klimatu. I w żaden sposób nie wpływa to na samo opowiadanie. Podobnie myślę nad pełnowymiarowym spin offem opowiadającym o tym jak powstała equestria i jaki miała w tym udział(znów) jedna z pobocznych postaci. Podobnie jeśli bym opisywał historię Starswirla na wygnaniu czy historię starszej siostry Celestii to również byłyby to spin offy. Ale nie możesz dać tagu spin off jeśli twój fik nie jest częścią świata innego fika. Do [z], [slice of life] i powiedzmy, że [nowela] nie mam zastrzeżeń(choć Z kłóci się z tym, że sugerujesz, że to nie koniec, zresztą fik się kończy urwaniem, więc dziwnie ZAKOŃCZONY niby jest). Ale ten [Apokryf]... Znów używasz słów, których znaczenia nie rozumiesz. Więc powiem ci co sugerujesz tym tagiem. Że jest to fik o tematyce religijnej, ale nie pisany pod natchnieniem ducha świętego, a więc nie wlicza się do kanonu ksiąg świętych. Albo, że nie ty jesteś autorem. Jedno z dwojga. Przy czym jeśli to drugie to nie tyle chodzi o potencjalną kradzież tylko sfabrykowanie. Nie wiem co więcej powiedzieć. Chyba wyjaśniłem każdy aspekt, który chciałem. Jeszcze co do sposobu budowania zdań. Mam nieodparte wrażenie, że język polski nie jest twoim ojczystym bo czasem sposób w jaki były budowane zdania sprawia, że ich sens całkowicie się zmieniał. Jak np Luna dojeżdżająca do Sunset Celestią. Głowa mnie boli przez poziom absurdu wylewającego się z tego fika i twoich komentarzy. Nie hejtuję cię ani coś w tym stylu, ale te twoje wywody jakobyś miał inną systematykę klasyfikacji i nie jesteś w stanie określić gatunku tak prostej i krótkiej opowiastki... No nie mam słów. Nie wiem jak to skomentować. Każdy spin off jest fabularny. Na tym polega bycie spinoffem. Nie ma natomiast czegoś takiego jak spin off gatunkowym. Jakby to miało wyglądać? Że np mamy spider mana(komiks) i wydaje się drugi komiks spider mana, ale np o innej kresce i stylu. To to wtedy niby jest ten spin off gatunkowy? Bo jest komiksem i nawiązuje do komiksu? Przy czym nawet to założenie jest błędne. Bo jeden komiks może być gatunku komedii, a drugi tragedii. A to co ty tu wyznaczasz "komiks - komiks" to się nazywa FORMAT. Format tego co zrobiłeś to tekst. Innym formatem mógłby być komiks. Wątpliwym i niejasnym pochodzeniu... i co dalej? Jaki jest tego kontekst? Apokryf to dzieło, które prawdopodobnie ZOSTAŁO SFAŁSZOWANE, ale nie wiadomo. Więc ty twierdzisz, że twój fik został prawdopodobnie sfałszowany, ale nie jesteś pewien? Edit: Nie możesz brać sobie części definicji i interpretować sobie na własne potrzeby. To nie brzmi ciekawe i tajemniczo, ani tym bardziej mądrze. To brzmi jakbyś sobie wziął słownik wyrazów trudnych i wpisał w tagi losowe rzeczy tam znalezione. Jeszcze raz. TAGI NIE SŁUŻĄ TOBIE TYLKO INNYM. To inni bez twoich wyjaśnień mają wiedzieć co oznacza dany tag. Dlatego moderacja dba o to by tagi były dobre, nie wprowadzały w błąd i miały dobrą kolejność by były czytelne. Ja na miejscu moderacji kazałbym ci pousuwać ten innosystematycznoklasyfikacyjny syf i wstawić tagi zgodne z Nie piszemy posta pod postem ~Cahan
    3 points
  4. Art:Klik Witam! Jestem troszeczkę zmęczony *ziew* więc mam nadzieje, że nie zasnę podczas pisania tego tematu. Spokojnie, w razie jakbyś zasną to Ci pomogę. Dzięki Fluttiś. Tak więc sprawa wygląda następująco... *ziew* Nie dawno była polska premiera odcinka z Fluttershy w roli głównej więc wpadłem na pomysł by stworzyć ten temat. U góry macie ankietę w której głosujecie na wasze ulubione wcielenie naszej Flutterki z odcinka "Fake it til' you make it/Fluttershy wchodzi w rolę". Powód... *zasypia* dlaczego wam się spodobało takie a nie inne moje wcielenie w tej przygodzie piszcie w odpowiedzi. Sama nie jestem z nich dumna, ale dzięki nim nauczyłam się być asertywna jeszcze bardziej. Czasem muszę to przypominać naszemu Anosiowi.. Jest uparty jak osioł! ...A teraz na chwilę przepraszam... Muszę go położyć do łóżka. *10 min później* No już jestem. Mam nadzieje, że nie zanudziliście się czekając. Wracając do tematu... Możecie ocenić te wcielenia po ich wyglądzie, zachowaniu czy ogólnie po całości. Tak jak ja nie lubię żadnego z nich, to tak na prawdę wszystkim dużo zawdzięczam. *Budzi się* Emm... C-co jest? Nic nic, śpij spokojnie, ja się wszystkim zajęłam. A tu dla przypomnienia wszystkie wcielenia: Biznesowa Fluttershy Hipsterska Fluttershy Gotycka Fluttershy
    2 points
  5. Polski dubbing: W wodzie czy na lądzie?
    2 points
  6. Ubijałem Deathwinga, dzień jak co dzień
    2 points
  7. Poprowadzili tak jak uznali, że będzie najodpowiedniej. Czy to znaczy, że są gorsi albo tracą szacunek? Raczej to fani robią się wymagający i oczekują coraz więcej, a gdy tego nie dostaną to nagle są rozczarowani i zaczynają nie szanować czyjejś wizji...
    2 points
  8. Zagłosowałem na "Zostawiamy tak jak jest" i na "Przenosimy galerie-Tak". Można by zrobić poddział z galeriami i tam wszystkie wrzucić.
    2 points
  9. Witajcie mam dobra wiadomość , Trixie jednak przybyła dziś ,foty wstawię dopiero w sobotę bo nie ma kiedy , za to wstawię dwa pluszaki
    2 points
  10. W poniższym spoilerze znajduje się wszystko, co zostało na temat niektórych opowiadań napisane, zanim miała miejsce kolejna aktualizacja. Przechodząc do rzeczy, jak zapewne wiecie, pierwotnie było tu tylko opowiadanie napisanie na edycję specjalną „Święta, święta…”. Już wtedy zdarzyło mi się napomknąć o możliwej serii. Po roku zamieściłem napisane od nowa opowiadania z VII Edycji i edycji „4000”, a teraz rozpoczynam historię „od początku”, zamieszczając pierwsze opowiadanie z serii (w sensie, pierwsze na osi czasu) i pierwsze opowiadanie niezwiązane z żadnym konkursem. Nadal pozostaje przepaść między nim, a opublikowanym wcześniej „środkiem”, ale z biegiem czasu i kolejnymi opowiadaniami, będę ową dziurę wypełniać To by było tyle. Nazwa tematu zmieniona, tagi dobrane, więc nie pozostaje mi nic innego, jak przedstawić serię „Kresy”. Wiele pokoleń po klęsce Pana Chaosu, setki lat po wygnaniu Nightmare Moon... Znajdująca się pod rządami księżniczki Celestii Equestria nadal liże rany. Mimo wyciągniętych z historii wniosków i nowych perspektyw, Pani Słońca wciąż zmaga się z zalewającą jej włości przestępczością, zaś do wypływających z jej ust szczytnych deklaracji poddani podchodzą z dystansem. W całym tym zamęcie, Celestia zupełnie zapomniała o ziemiach, które za czasów Discorda należały do Equestrii, zanim zostały przez niego spustoszone, lub same oderwały się od targanego szaleństwem kraju. Ale z drugiej strony, nikt nigdy nie upominał się o odnowienie starych granic. Zresztą, czy naprawdę potrzebne jej były kolejne troski? Dzień za dniem, na ziemiach upadłej Ĉevalonii wciąż żyły kucyki. Ze świetności niegdyś bogatej prowincji zostało niewiele. Ostało się jedynie kilka miejscowości, dosyć słabo połączonych. Przez lata, zdeterminowani nieparzystokopytni robili wszystko, by zagwarantować swemu potomstwu lepszą rzeczywistość, lecz to było jak walka z wiatrakami. Ta historia rozpoczyna się w Neighfordzie. Niebawem kolejne pokolenie spróbuje dostać się do lepszego świata, znaleźć swoje miejsce pośród innych. Ale gdzie i jak się to skończy? Wierni swej małej ojczyźnie zawsze powiedzą, że ostatecznie i tak powrócą tam, skąd przybyli. O szyby deszcz dzwoni [Oneshot] [Slice of Life] [sad] Poznając nowy świat [Z] [Slice of Life] część pierwsza część druga Na głębokich wodach [Oneshot] [Slice of Life] [Violence] Altruistka [Oneshot] [Slice of Life] [Sad] Piątek trzynastego [Z] [Adventure] [Violence] część pierwsza część druga Shhh! To sekret! [Oneshot] [Slice of Life] [Dark] Tajemnica Białego Bazyliszka [Oneshot] [Adventure] [Dark] Ołowiany Gleipnir [Z] [Slice of Life] [Violence] [Romans] część pierwsza część druga Nikt nie jest doskonały [Oneshot] [Slice of Life] [Violence] Samotny pegaz na rozdrożu [Oneshot] [Slice of Life] [Romans] Spełnienie życzeń [Oneshot] [Slice of Life] wersja konkursowa wersja rozszerzona wersja 2020 Następny dzień po świętach [Oneshot] [Slice of Life] Wiosna Ĉevalonii [Z] [Slice of Life] [Sad] [Violence] część pierwsza część druga Za nieustającą walkę [Z] [Slice of Life] [Sad] [Random] część pierwsza część druga część trzecia Żegnajcie, dawne dni [Oneshot] [Slice of Life] [Sad] Witajcie w Zebryce [Z] [Adventure] [Violence] [Sad] część pierwsza część druga Krzyk wolności [Z] [Adventure] [Slice of Life] [Violence] część pierwsza część druga Na południu bez zmian [Z] [Slice of Life] [Adventure] [Violence] część pierwsza część druga Okazja czyni królową [Oneshot] [Adventure] [Violence] Zdążyć przed przeznaczeniem [Z] [Slice of Life] część pierwsza część druga W poszukiwaniu nadziei [Oneshot] [Adventure] [Violence] Diabelski plan [Z] [Adventure] [Violence] część pierwsza część druga część trzecia Z najlepszymi życzeniami [Z] [Slice of Life] część pierwsza część druga Na skraju zaufania [Oneshot] [Slice of Life] Cień pojednania [Oneshot] [Slice of Life] Dzień ojca [Oneshot] [Slice of Life] Poniżej znajdziecie materiały dodatkowe przeznaczone dla serii. Oferują one garść dodatkowych informacji odnośnie chronologii, świata, a także postaci, włączając w to ich wizerunek. Mapa ziem południowych Chronologia serii oraz podział opowiadań - kliknij mnie! Mój DeviantArt, gdzie poza całokształtem mojego tłuczenia się w Gimpie znajdziecie występujące w serii postacie - ShinHoffman W przyszłości planuję zamieszczać tam również ilustracje i inne artworki związane z "Kresami" Komentarze, uwagi, sugestie, jak zwykle, bardzo mile widziane. Pozdrawiam! Dla całej serii: Epic: 2/10 Legendary: 2/50
    1 point
  11. Chyba mogę to tutaj wrzucić. Przynajmniej tak mi się wydaje.
    1 point
  12. Witam. Mam mały problem, ponieważ jak zauważyliście jest masa galerii w naszym dziale i jest to moim zdaniem trochę nie uporządkowane. Robimy coś z tym? Zagłosujcie w ankiecie albo zaproponujcie własny pomysł w odpowiedzi. A tu macie słodką flutterkę by ten post nie był taki pusty:
    1 point
  13. Paczka szła 6 dni myślałem ze przepadła ale nieee
    1 point
  14. LEGO Porsche 919 Hybrid w drodze Swoją drogą LEGO robi co raz ładniejsze autka. Zobaczcie sami: Co prawda to odpowiedniki różnych modeli, ale i tak różnica w wykonaniu jest kolosalna.
    1 point
  15. 1.Co sądzicie o fanfikach od innych autorów? 2.jaki fanfic się najbardzej podobał? 3.czy szukacie swoich ogierów?
    1 point
  16. Najbardziej rozbawiła mnie gotycka Flutterka. Może dlatego, że to w zasadzie przeciwieństwo przeciętnego, wesołego kucyka?
    1 point
  17. Teletubisie powiadasz? A proszę bardzo Nie wiem dlaczego, ale to krzyczące słońce bawi mnie do łez
    1 point
  18. Może jeszcze Teletubisie spotkasz?
    1 point
  19. Popieram, ułatwi to szukanie danej galerii. Natomiast galerie ze zwierzętami i naturą, mogą być w jednej, tak samo z "naszymi pupilami"
    1 point
  20. To wymóg regulaminu. Jest to wyraźnie napisane na samym początku listy tagów - obowiązkowe wstawiamy na początku. Tak więc nie dosyć że złamałeś regulamin, to zignorowałeś kompletnie upomnienie, bo najwyraźniej sądzisz że wiesz lepiej. Otrzymujesz warna za ignorowanie poleceń opiekuna działu/moderacji/administracji. Edit: Zmieniłem tytuł tematu, przenosząc tag obowiązkowy na początek listy, tym samym w ciągu 5 sekund dostosowując go do wymogów regulaminu.
    1 point
  21. Nie chce mi się znowu odnosić do każdego akapitu twojej wypowiedzi. Skwituje to tylko słowami "ciągle kręcisz". Odniosę się tylko do gatunku. Jeśli weźmiemy niepotoczny(tylko definicyjny) motyw gatunku to... o RODZAJU decyduje stylistyka. Teoretycznie to co napisałeś mogłoby być DRAMATEM. Ale sposób w jaki to zapisałeś klasyfikuje to jako EPIKĘ. I tam owszem w gatunkach jest np nowela. Ale bezpieczniej założyć, że gatunek tego to po prostu opowiadanie. Natomiast w tagach można umieścić konkrety. Tutaj potocznie dramatem określa się treści o prawdziwości życia. I idealnie by pasowało. Masz też tagach bodajże [sad] bo masz smutne zabarwienie treści. Określenie CZYM TO JEST(a nie czym chciałbyś by było) jest łatwe. I wymaga ukończenia... 3 klasy podstawówki jeśli dobrze pamiętam.
    1 point
  22. Życzę Wszystkiego Najlepszego autorowi tego tematu. Oby Twoje następne publikacje były coraz lepsze! Chciałbym jeszcze zaznaczyć drogi autorze, że nie chcę Cię obrażać, czy hejtować. Proszę o przeczytanie tego tekstu z pozytywnym nastawieniem. Mam również nadzieje, że to nie troll z tym całym ff, a jeżeli tak, to nawet zabawny. Przynajmniej dla mnie xd. No dobra. Więc... od czego by tu zacząć? Fanfic jest... no nienajlepszej jakości, że tak to lekko ujmę, ale jestem prawie pewien, że autor zdaję sobie z tego sprawę, bo to wręcz niemożliwe, aby tego nie dostrzegać. Cała struktura przypomina raczej dramat niż epikę. Dramat dlatego, że są tam prawie same dialogi z jakimiś szczątkowymi opisami, które przywodzą mi na myśl didaskalia. Ale do samego ff zaraz przejdziemy. Pierwsza rzeczą autorze, jaką powinieneś zrobić to nauczyć się korzystać z edytora tekstu. Chłopie, jeżeli miałeś do czynienia kiedykolwiek w Wordem to nie powinno być to dla Ciebie tak wielkim wyzwaniem. Po drugie to zacznij używać poprawnych tagów, które służą innym, a nie tych wyssanych z palca, służacych Twoim interpretacją, aby się tylko wyróżnić na tle innych fanficków. To co piszesz w postach powyżej to same brednie. Nie kombinuj tam gdzie nie trzeba, tylko zacznij przestrzegać regulaminu i nie kłóć się o i tak przegraną sprawę, bo z tego nic dobrego Ci nie przyjdzie. No i to były takie podstawy podstaw. A teraz tekst. Fabuła w dużym skrócie opowiada o Sunset Shimmer, przebywającej na oddziele intensywnej terapii. Jej przyjaciółki przychodzą ją odwiedzić. Styl jest bardzo słaby. Błędy stylistyczne, interpunkcyjne, składniowe... chyba wszystkie jakie istnieją zawierają się w tym tekście. No niestety, ale całość wypada sztucznie. Niektóre zdania wyrwane z kontekstu brzmiały by nieźle, no ale są przesłonięte przez ogrom beznadziejnych dialogów. Nawet nie wiem jak to dalej skomentować, więc może po prostu zacytuję niektóre fragmenty: Serio? Szlak? Jaki szlak? Górski? Niech to szlag! O co tu chodzi?! Poza tym mamy to bezsensowne wtrącenie: "która na szczęście nie rozbiła się z uwagi na materiał, z jakiego ją wyprodukowano." Nie trzeba być AŻ tak precyzyjnym i dobierać takich wyrafinowanych zapychaczy. To niczemu nie służy. Reakcja Rarity... no okej. Ona jest znana ze swojej dramaturgi, ale zawsze to służyło elementom komediowym. Tutaj to zupełnie nie pasuję. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! IM BARDZIEJ BĘDZIEMY DRZEĆ RYJA TYM WIĘCEJ BĘDZIE "IMOŁSZYNS"! Nie. To tak nie działa. Milczenie jest złotem. Czasem brak słów wyraża znacznie więcej. Tutaj to wypadło komicznie. Za bekonowłosą jestem w stanie przebaczyć Ci wszystkie popełnione wyżej występki. Tak mi się to spodobało, że... no nawet nie wiem xd. To zdanie istnieje... i pewnie coś znaczy. Dobrze, że wyjaśnił kumpelom Sunset co oznacza "zagrożenie życia", a oznacza to, że istnieje możliwości opuszczenia tego świata przez nią. Teraz już wszyscy to wiemy i nie będziemy musieli gnębić biednych doktorów tymi samymi pytaniami. Autorze! Zanim coś opublikujesz, przeczytaj swój tekst! Jestem pewien, że tego nie zrobiłeś, tylko poleciałeś na żywioł. Najlepiej by było po napisaniu jakiegoś fragmentu odłożyć go i wrócić do niego po paru tygodniach, aby z większym dystansem móc to przeczytać. Wtedy dostrzega się więcej błędów. ... i czy ja coś muszę dodawać? Ten fragment pokazuje jak leży interpunkcja w tym tekście. Przecinek postawiony przed pierwszym "i" jest niepoprawny, a dalej, kiedy mamy wyliczenie, to przecinków już jak na złość nie ma. Czy to jakiś strajk znaków interpunkcyjnych? Ehh... te dialogi byłyby idealną podpałką. Drewniane i suche... bardziej niż moje żarty. Jedna z przyjaciółek Sunset zwraca się do doktora w taki sposób, jak pokazany powyżej... Kto tak kurła mówi?! Czy tak rozmawiają normalni ludzie? Ja pier... Dialogi w literaturze mają za zadanie imitować naturalne dialogi. Mają sprawiać wrażenie realistycznych, dlatego, że przeniesienie całego realizmu dialogów byłoby straszną katorgą. Ludzie na co dzień mówią z masą błędów, różnych onomatopei, przerywników, chrząknięć... dlatego dialog w książce jest takim wygładzeniem mowy codziennej. Tutaj mamy rozmowę przejętych przyjaciółek z lekarzem i nie czuć tego w tych dialogach, gdy walnie się takie przemówienie! Co tu się dzieje?! Odpowiedział... ale sobie poszedł, kiedy licealistki były już w medycznym pokoju, kiedy podchodziły w pobliże łóżka? Czy to jakiś świat fizyki kwantowej, że dzieją się tu tak straszne wygibasy w czasie i przestrzeni?! I co ten medyk odpowiedział?! No chyba, że to zostanie ujawnione w drugiej części, bo być może jest to kluczowe dla fabuły... A niby dlaczego miałby się wygłupiać, podchodząc do jej łóżka? To kolejny zapychacz. To jest brak szacunku dla czytelnika. Powtórzę jeszcze raz: Czytaj to, co napisałeś! A najlepiej po odpowiednim czasie. (np. 2 tygodnie, czy miesiąc) Oto ciąg dalszy... O matko... nie wiadomo co, kto mówi. W pewnym momencie w tej scenie znajduje się 6 postaci, które mogą się wypowiedzieć (mane 6 bez Twi plus doktor) i nie wiadomo bardzo często, kto wypowiada dany dialog, a czasem, to czytelnik nawet jest mylony. Ta ściana tekstu to jeden króciutki dialog... oraz ściana tekstu będąca drugim dialogiem. Rozgadała nam się ta Fluttershy. Nie rób takich długich dialogów. Rozbijaj jakoś te zdania, abyśmy nie widzieli tylko "gadające głowy", ale to, co się dzieje podczas wypowiadanego dialogu. Większość komunikacji między ludźmi, kucykami też, to język niewerbalny i trzeba o tym pamiętać, pisząc ff. No i tak to się kończy. Wygląda to trochę tak, jakby autorowi zaczęło kipieć mleko i przez to musiał spierniczać na dół do kuchni, aby ugasić ryzyko pożaru. Tekst jest ucięty. Nie niesie ze sobą niczego. Żadnej wartości. Wszystkie bohaterki sprawiają wrażenie bezmózgich klonów prawdziwych postaci z serialu. Autora czeka jeszcze masa pracy! Polecam Ci, Królu Etirenusie, czytanie innych książek. Zobacz jak inni to robią. Czytaj i pisz jak najwięcej. Tak jak zalecał Stephen King. To koniec tej analizy. Mam nadzieje, że moje uwagi okażą się pomocne. Pozdrawiam!
    1 point
  23. To pytanie, jakie wcielenie podobało mi się najbardziej, postanowiłem potraktować w trochę inny sposób, to znaczy – nie brałem pod uwagę normalnej Fluttershy, ponieważ dla mnie taka Fluttershy jest najlepsza i wydaję się to być dla mnie oczywiste i jak przypuszczam, dla większości ludzi w fandomie. Z tego powodu wybrałem z pośród trzech kandydatek Biznesową Fluttershy. Być może dlatego, że... no nie wiem. Może dlatego, że to było jej pierwsze wcielenie i tutaj pokazała po raz pierwszy diametralną zmianę osobowości? A poza tym świetnie owijała sobie te głupie kucyki wokół kopytka. Z pewnością pokazała jak nabijać w butelkę frajerów, nie mając pojęcia o czym się mówi xd. To było zabawne.
    1 point
  24. Fluttershy w każdej roli rozwala system Jednakże ostatecznie zrozumiała, że najlepiej być sobą i popieram ją w tym wyborze
    1 point
  25. W sumie ta galeria z cosplayami to rzeczywiście nie jest potrzebna. Jeśli chodzi o mnie to galeria natury miała zawierać wybrane przeze mnie zgłoszone zdjęcia z "wasze fotografie natury", więc tam miały być tylko zdjęcia użytkowników, natomiast w urzekających zdjęciach zwierząt mogły się znajdywać również takie (w sumie głównie nawet) z internetu, gdzieś znalezione. Ale równie dobrze można by było to jakoś ładnie połączyć. Osobiście zagłosowałam za główną galerią i natury.
    1 point
  26. Nieprawidłowe otagowanie - wrzucony tekst nie kwalifikuje się do tagu [Z], gdyż nie posiada rozdziałów (używamy go przy zakończonych opowiadaniach wielorozdziałowych). W tym wypadku, jeżeli tekst jest skończonym poprawnym tagiem obowiązkowym jest [Oneshot]. Dodatkowo ma on się znajdować na początku wymienionych tagów - to ułatwia użytkownikom zorientowanie się z jakim fanfikiem mają do czynienia. Proszę to poprawić.
    1 point
  27. Oooooooohhhh /b/oi Ten fanfic... to jest jednak przeżycie spirytualne. Oprócz tego, że zmiana formatu pliku tekstowego jest łatwa, a i poprawne formatowanie też łatwo zrobić. No i czułem się jakbym oglądał The Room... Te dialogi wydają się być tak... nienaturalne. Jakby słowa postaci były po prostu nie napisane dla nich. Zupełnie jak zdania w podręcznikach, do treningu poprawnej budowy zdań. Poprawne? Pewno. Naturalne? Niezbyt. No i jest też kilka błędów. Jak na przykład wasz, najpewniej w kontekście waż. (also dlaczego nazywasz Celestię "Siostrą Dyrektor Luny"?) No i czym jest Spin off fabularny pierwszego stopnia? Czego spin-offem ma być ten fan fic? Bo jeśli EqG to nie sądzę aby się klasyfikowało. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zapytać: O co chodzi z tym wszystkim?
    1 point
  28. Niestety, ale nie pamiętam. Nie żebym miała amnezję, czy coś, ale przywykłam do dziwactw związanych z pojawieniem się Twilight Sparkle. Nie rozumiem. Co ona ma z tym wspólnego? Bon Bon, pomyśl... Czy przed przyjazdem Twilight działy się jakieś dziwne rzeczy? Prawdę mówiąc, to nie pamiętam. No właśnie! Nie pamiętasz, bo nic takiego nie było. W Ponyville pojawia się pupilka Celestii, a wraz z nią: Nightmare Moon, Discord, Tirek, Chrysalis, Trixie, a przede wszystkim przeklęty Król Burz! Przypadek? Nie sądzę! Hmm... Coś w tym jest. Tak czy inaczej, ja też nie pamiętam co wtedy robiłam. Pewnie to co zawsze, czyli pracowałam. Bo tak to już u nas jest... Wielkie bydle za oknem? Pff... Wspaniała Szóstka załatwi je w 20 do 40 minut. Nie jestem molem książkowym, ale piąty tom przygód Daring Do jest fajny. Ponieważ spotyka tam coś, co w twoim mniemaniu pasuje do opisu człowieka? Dokładnie! Poza tym, skopała mu tyłek i zamknęła w grobowcu. Nazywając rzeczy po imieniu - zostawiła go na powolną, wyjątkowo męczącą śmierć. Pełną głodu, bólu i halucynacji. Też mi bohaterka... Ej no, nie obrzydzaj mi fajnej sceny. A ty czytasz coś oprócz książek kucharskich? Może "Kulinarną Kamasutrę"? Wolę "50 oblicz Grejpfruta". Zmyśliłaś ten tytuł. Wszystkie tytuły są zmyślone. Jedne mają sens, inne nie A tak na poważnie, to nie mam ulubionej. Nie atakuj "poważnie". Nic ci nie zrobiło! Nie boję się czegoś, co nie istnieje. Ja w sumie też, ale gdybym go zobaczyła, to bym się bała.
    1 point
  29. Tutaj to nie tylko papier (rysuję zazwyczaj na technicznym, czasami na takim do akwareli), a głównie to, że końcówki markerów są dość grube |D
    1 point
  30. Witam wszystkich, kolejny rozdział już na forum! Rozdział 87: Tułaczka Pozdrawiam i zapraszam do lektury.
    1 point
  31. Dziękuję bardzo! Myślałam, że przygotowywanie się do czarej kartki, rysują na szarych da trochę lepszy rezultat, ale nadal jestem bardzo zadowolona z tej pierwszej próby. Możliwe, że oko wyszło ciut duże, bo musiałam szkicować białą kredką, bez możliwości zmazywania + sino-fioletowo-niebieskie kolory wokół oczu mogą je nieco optycznie powiększać. Sama OCka, ma faktycznie kolory zbliżone do Luny i też jest alicornem, tylko posiada białą sierść, czego aż tak na rysunku nie widać. Podeślę więc link i rysunek samej właścicielki Gitary dla porównania: http://fav.me/dcdzk86 *** Pierwsza poprawka za mną, nastrój spadł poniżej poziom podłogi, ale udało mi się narysować coś uroczego siedząc na ławce w parku. Chciałam wypróbować kredki szkolne, które mam zamiar zrecenzować do ET Moja OCka - Bloody Herb jako mała klaczka. 30 min roboty, wliczając szukanie stokrotek.
    1 point
  32. Tymczasem znowu przegrałam zakład i tak powstał Ghatorr w Lordran. Jestem pewna, że spotka go tam wiele niezapomnianych przygód. Casual
    1 point
  33. Art: Klik! Witam cześć i czołem, jestem nowym opiekunem naszej kochanej Flutterki. Mam nadzieje, że będziemy się razem świetnie bawić przy herbatce z Discordem, czy opiekując się naszymi pupilami. ^_^ Emm... Nie chcę przeszkadzać... ale... czy nie powinieneś przedstawić planów związanych z działem... Nie, nie sądzę. Proszę? Nie-e. Jak tak możesz zostawiać naszych użytkowników na lodzie? Masz przedstawić nasz plan na ten dział, bo inaczej już nie będziemy się więcej przyjaźnić i poszukam sobie innego opiekuna. O_O No dobrze, dobrze... Spokojnie, przecież się tylko droczę. Jestem nadal zaproszony na tą herbatkę we wtorek? No dobrze, ale masz się mi z tym planem postarać. Już lecę! YAY! No dobrze, Tak więc zaczynajmy! Mam nadzieje, że da mi się jeszcze poczesać potem... Tak więc mój plan brzmi następująco. Mam zamiar wprowadzić do tego działu trochę słodkości i uroczości i jeszcze więcej cech charakteru naszej Fluttiś. W niektórych tematach będę pisał ja, a w innych będzie pisać Flutterka. Nowe tematy, nowe zabawy, mam nadzieje, że nowe konkursy, ale także odświeżanie starych tematów czy zabaw w których można by coś jeszcze napisać, a chyba najważniejszym punktem mojego planu... Emm... Przecież o tym mieliśmy nie mówić, prawda? No tak... zapomniałem. Dowiecie się o tym w niedalekiej przyszłości. A co do arta powitalnego, to w najbliższych dniach zostanie zaktualizowany. No. Grzeczny kucyk. A teraz chodź, musisz mi pomóc zrobić zakupy, nasi pupile zasługują na najlepsze jedzenie. Mam ci nosić żwirek prawda? Tak. Nie, proszę nie... Jeden worek waży z 20 kilo... Poradzisz sobie, jesteś silny. Ale chyba nie aż tak.. No chodź, zrobię ci potem coś dobrego do jedzenia i dam ci się poczesać. Dobra! Stoi! Zapraszam do aktywności w dziale, tworzenia tematów i podsyłania mi pomysłów na nie! :3
    1 point
  34. Witam ponownie! W ramach kolejnej aktualizacji udostępniam Wam drugą część opowiadania "Za nieustającą walkę" i od razu napomknę, że najprawdopodobniej otrzyma ono jeszcze swoją trzecią część, z uwagi na ilość wątków jaką chcę pokryć w ramach tego tytułu, a co gabarytowo znacznie przerosło moje pierwotne plany. Nie po raz pierwszy i nie po raz ostatni zresztą Pomimo różnych utrudnień oraz spraw wyższej wagi, development tej trzeciej części idzie nieźle, mam już plany i nowe pomysły na urozmaicenie nadchodzących kawałków tekstu. Oznacza to, że plany na ten rok, tj. dobicie do określonej ilości stron, a może nawet wyruszenie do Zebryki, nie są aż tak odległe od rzeczywistości. W kwestii grafik na razie nic się nie zmieniło. Myślę, że niektóre rzeczy zostaną nieco odłożone w czasie, jako iż nie jestem w stanie należycie zająć się wszystkim naraz. A powracając do najnowszego tekstu - tym razem wyjawiłem nieco historii rodziny Ashfallów, a także dalekiego południa. Jak się okazuje, Marebork to miejsce pełne nierówności oraz skrajności, o czym za bardzo kucyki nie mogą rozmawiać, ani otwarcie się wspierać. Władza trzyma je krótko. Aczkolwiek czy osądy kogoś, kto spędził tu stosunkowo niewiele czasu mogą być uznane za wiarygodne? Plus, ktoś z daleka bardzo tęskni, chociaż nie do końca jasne jest jak dotarła do bohatera pewna wiadomość... Zapraszam do czytania, a także dzielenia się swoimi uwagami. Pozdrawiam serdecznie!
    1 point
  35. 1 point
  36. Powiem tak. Doceniam modelatorów. Doceniam regulamin, ale pewne wątpliwości tak pozostaną. Poza tym niektóre tagi są mi nie jasne i nie pokrywają się. Nawet określenie niektóre są mi nie jasne. Weźmy np określenie bura adopcyjne. Mi się kojarzy z adopcją. Gdybym chciał napisać tekst to bym napisał o adopcji, podczas gdy jego znaczenie może być inne (wtedy moje rozumowanie jest błędne). Apokryfem to mogłem przesadzić, a sprzężenie po to dałem ze względem na wspólne właściwości (pochodzenie) w ramach tzw uniwersum w dwóch odmianach (nazywam to alotropią gatunkową)
    -1 points
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...