Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 10/09/13 we wszystkich miejscach

  1. Hej! Jestem już...jakiś czas na forum, a jeszcze się nie przywitałam, więc trzeba się wziąść w garść i napisać wątek. Otóż, jestem chyba najmłodszą na forum Pegasis, (9 latek, jaka ja malutka). Moim ulubionym kucykiem jest RD, moim hobby jest...uhhh...zmieńmy temat...nadużywam trzykropków, (Yay) i proszę jeśli wymagacie kontaktu napisać na GG które napiszę tu później...nie mam go przy sobie (przy okazjii napiszcię że wy z fandomu lub/i z forum gdyż z niewiadomych powodów dostaję 50 wiadomości dziennie) na skype gadam tylko z znanymi mi osobami lub też w związku z projektem. I to tylę gdyż pewnie nikt na to nie odpowie.
    6 points
  2. Witam drogich czytelników! Przed wami kolejne tłumaczenie w moim wydaniu. Tym razem jest to historia, na której polską wersję, z tego co wiem, czekało dość sporo osób. Fluttershy, wampiryzm, oraz Twilight w Trybie Intensywnych Badań i Analiz - zapraszam do czytania! autor: Charcoal Quill prereading/korekta: Jet.Wro, Jacek Hożejowski Opis: Kiedy Twilight Sparkle chciała spędzić spokojny, miły dzień z przyjaciółką, wydawało jej się, że Fluttershy jest ku temu najlepszym wyborem. Lecz kiedy dokonuje ona niespodziewanego okrycia o żółtej klaczy - i jej nietypowym apetycie - wiedza ta okazuje się być niezbyt sprzyjająca relaksacji... Nosflutteratu [PL] Nosflutteratu [ENG]
    2 points
  3. Jezeli jestes hejterem lub 100% fanatykiem mlp to radze dac minusa i nie czytac tego posta. Tekst nie mowi o wszystkich. Apeluje w imieniu Bronies 1.0v i ogolnej spolecznosci RP. Nie robcie z siebie downow w necie. Wiem jak jest... siedze na necie i widze co piszecie... przestancie... naprawde. Wchodzac na kwejka lub komixxy widze jak te kucykowe komixxy oraz komentarze ciagna sie tak ze mozna dostac ataku slepejfuri i te hasla "bronies sa wszedzie" "podbijemy internet"... nie wiem nie rozumiem tego mysle ze chcecie przyzwyczaic ich do siebie, ale NIE... to tak nie dziala, dlaczego? Wyobrazcie sobie ze jestescie brudnym, smierdzacym, zapchlony, nie wytresowanym, glodnym, bezdomnym, smutnym, nieogolonym i starym kundlem. Zyliscie w takim stresie i samotnosci ze staliscie sie agresywni i ktos daje wam kosc i gdy tylko gryziecie, on ja wyrywa i tak dalej i tak dalej. Wiec co jeszcze moge powiedziec... no ,,,,,,,, ... moze gdybyscie rzeczywiscie cos brali z mlp to bylo by pewnie dobrze, bo nie widzialbym ze kuc pisze do kogos "Ty je,,,, hejterze, nie ogladales to skad mozesz wiedziec czy to jest fajne... nawet nie wiesz ile to daje szczescia" choc post "hejtera" byl milo napisany oraz z mocnym argumentami i gdyby tak pomyslec to ten je,,, hejter w chwili gdy ty milo ogladasz kucyki, moze blagac los (Boga) by dostal w ogole cos do jedzenia na obiad. Dostrzegacie czasem ta magie patologi? Jezeli ktos hejtuje to nie piszesz, a gdy widzisz cos normalnego to pisz. No nie wiem... moze jestem dziwny albo mam za duzo empati, ale... skoro rodzice, spoleczenstwo, gry komputerowe, a nawet kucyki nie potrafily was przygotowac do zycia w internecie to ja polecam popatrzec na sciane i rozpedzic sie biegnac w jej kierunku lub kupic masc na bol dupy i posmarowac sie tym na calym ciele. Moze cos to da. Podsumowanie: chcialem podkreslic to ze nie potrzebnie dajecie ogromny nacisk na kucyki gdy cos jest, a nawet nie jest zwiazane z kucykami i to w taki sposob ze irytujecie tym innym i jeszcze gdy opisza swa frustracje to wy oczywiscie musicie ich bardziej smarowac... no Celestia byla by dumna.
    2 points
  4. Jak wspominałem, wyciąłem dość istotny dialog między głównymi bohaterami, a to właśnie podczas niego miały zostać nakreślone ich charaktery. Dlatego też tego elementu nieco brakuje. A dwa błędy w ostatnim akapicie wyłapałem już po tym, jak zamieściłem opowiadanie. Cóż, wypadek przy pracy. Bardzo się cieszę, że mimo tych braków Gleipnir i spółka zajęli drugie miejsce. To bardzo dobry wynik, jak na chyba najbardziej skrócone opowiadanie jakie dotychczas napisałem. Jednakże, bardziej cieszy mnie to, że w tej edycji pojawiło się więcej prac, niż w edycji Gore. To znaczy, że te wyjątkowe wersje Konkursu Literackiego zyskują na popularności. Tym samym, nie mogę się doczekać kolejnej i aż zżera mnie ciekawość jaki będzie jej motyw przewodni. I to jest właściwa postawa! Ubaw podczas tworzenia i satysfakcja z gotowego dzieła to najlepsza nagroda. Pamiętaj, przegrywasz dopiero wtedy, gdy ostatecznie się poddajesz. Pragnę pogratulować wszystkim uczestnikom i wyrazić nadzieję, że pojawicie się w następnej edycji specjalnej, z jeszcze lepszymi pracami. Kto wie, może liczba nadesłanych opowiadań znów wzrośnie? Przekonamy się we właściwym czasie. Pozdrawiam wszystkich pisarzy!
    2 points
  5. 2 points
  6. >Osoba ta chce go wyłączyć, lecz "urok" tego obrazka (chyba domyślacie się, jaki urok może mieć taki obrazek) spowoduje, że trudno mu oderwać wzrok. Zachodzi wtedy niechciana reakcja (mam nadzieje, że wiecie o co chodzi? Jeśli nie, to co się dzieje z "dolna częścią ciała mężczyzny", gdy zobaczy np. mocno podniecająca kobietę? Chyba już wiecie. Jak czegoś nie chcę oglądać to to gaszę, a nie robię problemów. A no i boner na widok narysowanego konika nie jest normalny. >Oglądanie tego jest wstrętne, lecz ich twórcy to o wiele gorsi ludzie. Nie, znam kilku osobiście, bardzo miłe osoby. >A gdy te same ukochane postacie z serialu, które darzę uczuciem miłości Wyjdź z domu i poszukaj dziewczyny/chłopaka (co wolisz) a nie kolorowych gadajacych salcesonów w necie. >Gdybym został dyktatorem świata, to kazałbym usunąć wszystkie tego typu śmieci, a za tworzenie czegoś takiego powinna być surowa kara Ja bym karał za takie durne tematy. Ogólnie z twego bełkotu wynika, że raz cycki są złe, a raz ci nie przeszkadzają. Dobre podejście +1
    2 points
  7. tl;dr. Chcę czystek cloperów... bla bla bla... tworzenie utopii...bla bla bla. Człowieku, ty się weź 30 razy zastanów zanim napiszesz temat, który nic nie wprowadza, ja tu widzę wyłącznie wylewanie swoich żalów. Btw: Na forum nie ma clopów, jest to karane zgodnie z regulaminem. (jakbyś chciał przykład niemalże utopii bez tego typu artów) Chcesz świat bez clopów?(saucy... whatever) Co to za problem? Nie masz pan filtrów? Cenzora nie potrafisz sobie pan zainstalować?
    2 points
  8. Postanowiłem pogrzebać w archiwum i wrzucić swoje konkursowe fanfiki, które jako tako nadają się do pokazania Prezentowane opowiadanie zajęło III. miejsce w IV edycji Konkursu Literackiego. Podobało mi się pisanie go, więc jestem zadowolony Cena kilometra
    1 point
  9. Witam. Chciałbym przedstawić wam mojego drugiego ficka pt. "Śpij Celestio". Nie będę się rozpisywał o czym jest i tak dalej ponieważ chciałbym wam to całkowicie zostawić(jest nieco dłuższe od mojego poprzedniego ffa). Z tego miejsca chciałbym podziękować ludziom którzy pomogli mi w doprowadzeniu tego do ostatecznej wersji: Dolarowi84, Gandzi oraz Sindriemu. Dziękuję wam bardzo! Zapraszam do lektury i krytyki https://docs.google.com/document/d/1vf6D2DJPdUx-gNot5v43Z3uIJ6FHea4ACcDvjmGJnHM/edit?usp=sharing Taka mała uwaga. Jeśli nie czytałeś mojego poprzedniego ficka, to polecam byś najpierw zajrzał/zajrzała tutaj:
    1 point
  10. Wiatm. W przerwie między pisaniem moich dwóch większych fanficków, naskrobałem to opowiadanie. Jest ono króciutki, myślę że przeczytanie nie powinno zabrać więcej niż 15 min. Aczkolwiek mam nadzieję że okaże się w porządku. Jako że to mój pierwszy opublikowany ff proszę o komentarze i krytykę. Dzięki. Upadek Ostatniego: https://docs.google.com/document/d/1APX4DBW95Hg3ucnYPdZ_T69pDNerusJ-lMHvXhMRl7Q/edit?usp=sharing
    1 point
  11. Przygoda. Coś, czego pragnie każdy z nas. Tego szuka również młoda córka alchemików z Dalanis. Łut szczęścia sprawia, że jej życie nabiera niespodziewanego pędu. Niczym kamyk, który porusza lawinę, młoda Flash wpada w wir wydarzeń, które mogą całkowicie zmienić układ sił w Equestrii. Od autora: Tak, po ponad rocznej przerwie wracam ze swoim pół-legendarnym fikiem. Wersja rozszerzona to nie tylko kosmetyczne poprawki - to wielka operacja, która w znacznym stopniu rozbudowuje dzieło i poprawia błędy fabularne. Ogółem każdy rozdział wydłuża się dwukrotnie, więc zapewniam, że jest co czytać. Korzystając z niezwykle cennych doświadczeń, nabytych w czasie tworzenia jako członek grupy Projektu Bronies, przedstawiam wam rozszerzoną wersje mojego pierwszego, poważnego dzieła. Nowe "Trzy Strony Medalu" są dłuższe, lepiej opisane, bardziej rozbudowane... Są po prostu lepsze. Żeby nie było bałaganu z linkowaniem, zapraszam do korzystania z Index Page nowych Trzech Stron Medalu. Prolog Część I: Myśli Rozdział I Rozdział II Rozdział III Rozdział IV Rozdział V Rozdział VI Rozdział VII Rozdział VIII Część II: Słowa Rozdział IX Rozdział X Rozdział XI Rozdział XII Rozdział XIII Rozdział XIV Rozdział XV Rozdział XVI Rozdział XVII Rozdział XVIII - I Rozdział XVIII - II Część III: Czyny Rozdział XIX Rozdział XX Rozdział XXI Rozdział XXII Rozdział XXIII Epic: 10/10 Legendary: 11/50
    1 point
  12. Postanowiłem pogrzebać w archiwum i wrzucić swoje konkursowe fanfiki, które jako tako nadają się do pokazania Prezentowane opowiadanie nie jest może moim najlepszym, ale z pewnością odniosło największy sukces- zajęło I. miejsce w V edycji Konkursu Literackiego oraz doczekało się wersji audio. Ba, i to nie jakiejś zwyczajnej, ale autorstwa miśka200n! FF pisany pod wpływem filmu "Alone in the Zone" Alone in the Forest Link do wersji audio by misiek200n, za którą bardzo dziękuję!
    1 point
  13. Czas najwyższy założyć temat z serią DeadDerpyverse. Jest to alternatywna linia czasowa do Winningverse i można zaobserwować podobieństwo osób i wypadków, zgodnie zresztą z założeniami autorów. Podkreślam jednocześnie, że wypadki opisane w tych historiach NIE są część Winningverse. Dzielą jedynie wspólny świat. Są tak dobre, że pozostawienie ich bez przetłumaczenie byłoby zbrodnią (naturalnie, jeżeli lubi się tego rozdzaju opowiadania). Przed rozpoczęciem lektury radzę zapoznać się z zamieszczoną na dole posta sugerowaną kolejnością czytania opowiadań. Będę je tłumaczył tak jak powinno się je chronologicznie czytać (według autorów) a zacznę od: Feeling Regrets by Chengar Qordath [PL][NZ][sad] Rozdział 1 Saying Goodbye by Chengar Qordath [Oneshot][PL][sad][Romans] Tłumaczenie Through Death and Life by Chengar Qordath [Oneshot][PL][sad] Tłumaczenie When Goodbye Comes to Soon by Comma-Kazie [Oneshot][PL][sad][Dark] Tłumaczenie Changes by Comma-Kazie [PL][NZ][sad][slice of Life] Rozdział 1 Rozdział 2 Chciałbym podziękować wszystkim prereaderom i korektorom, którzy pomagali mi w doprowadzeniu tego opowiadania do jak najlepszego stanu. Jednocześnie informuję, że jedno opowiadanie z tegoż uniwersum czyli "From the Mouths of the Fillies" zostało już wcześniej przetłumaczone. Polecam zapoznanie się z nim, ponieważ tłumaczenie stoi na bardzo wysokim poziomie i doskonale uchwyciło klimat oryginału. Popełnił je Delfinek Keola/Exai a zapozanć się z nim można tutaj. Życzę wszystkim... przyjemnej lektury, liczę na komentarze i konstruktywną krytykę. Kolejne rozdziały/opowiadania będą pojawiać się wymiennie z Winningverse. Sugerowana kolejność czytania (zgodna z linią czasową przedstawioną przez jednego z autorów): Feeling Regrets (Rozdział 1) - Through Death and Life - When Goodbye Comes to Soon/Saying Goodbye - From the Mouths of the Fillies - Changes (Rozdział 1,2)(dalsza część po przetłumaczeniu kolejnych opowiadań).
    1 point
  14. Dżemora porady i złote myśli Władca nasz i pan bogaty i hojny, i dobry, i miły. Będzie się nimi dzielił.
    1 point
  15. Zdecydowanie, definitywnie i niepodważalnie Pinkie Pie. Znam go i jestem całkowicie pewien że Pinkie Pie to jedyna słuszna opiekunka.
    1 point
  16. Król Sombra. Niestety bez zbroi bo nie pamiętałam jak wygląda. Dzisiejsze szkice.
    1 point
  17. To było niesamowite uczucie. Takie fajne ciepło w brzuszku. Na początku byłam nastawiona sceptycznie, później mnie zaciekawiło i jak Twi oczy zrobiły się białe, blask, trzask i tęcza wycelowana w NMM miałam już twarz przy monitorze i stałam się kucykiem pegasis Czasem to uczucie zanika a czasem powraca ze zdwojoną siłą. Po obejrzeniu Eq podjarałam się jeszcze bardziej. Często wracam do pierwszych odcinków i ulubionych momentów serialu.
    1 point
  18. Bardzo lubie shippingi ale takie delikatne i urocze Tylko i wyłącznie między klaczą i ogierem, innego rodzaju shippów po prostu nie trawie. O clopach się nie wypowiadam bo ich szczerze nienawidzę. Moją ulubioną parą jest Braeburn i Carrot top, jakie oni mieli by słodkie źrebioątka!
    1 point
  19. Pierwsze uczucie? Pierwsze piętnaście sekund tego filmiku: Ale to było pierwsze zetknięcie się z serialem. kiedy jeszcze nie bardzo kminiłem angielski, a JJay nie robił maratonu. Dopiero na nim przysiadłem i faktycznie oglądnąłem ze 3-4 odcinki... Wtedy Shrek poszedł w odstawkę, a reszta odców dooglądała się osobno już z własnej i nieprzymuszonej woli
    1 point
  20. Kupiłam płytę Tenacious D za 2 funty
    1 point
  21. kompania (nie żadna kampania) - grupa graczy (8-10 graczy) która gra przeciwko innym kompaniom. ja ją zakładam i rozsyłam zaproszenia, które się pojawia u każdego gracza na dole po prawej. i potem gramy razem jako reprezentacja equestrii. Dark - w grze Damian545 rozstawia jako najbardziej doświadczony za pomocą Teamspeak nas po mapie w strategicznie ważnych punktach. my gramy w kompaniach do max 6 tieru (są też inne) gdzie najlepsze dwa czołgi to KV-1S i Hellcat. następna jest w sobotę wieczorem o 18 - im więcej graczy będzie tym lepiej. czyli jak masz czas... tylko że KV-1S bez działa 122mm nie jest już najlepszym czołgiem. ale jak nie masz nic innego to trudno.
    1 point
  22. Przetłumaczyłeś Nosflutteratu? Chwała Ci, aTOMIE! Tekst mogę polecić bezwzględnie każdemu, jest naprawdę świetny. O jakość tłumaczenia, też się jakoś nie martwię, hmm ciekawe dlaczego? Żarty na bok - z pewnością już niedługo pogrążę się w lekturze przełożonego tekstu - to opowiadanie można spokojnie czytać kilka razy i się nim nie znudzić.
    1 point
  23. Świetnie, Kruczek zgadł! Co nie wyklucza, że jego sygna i tak mnie przeraża ;-; To nie było trudne, ale mam nadzieję, że udzeili się tu trochę więcej osób. Bo dla kogo te nowe zabawy zakładać, hm? Dobra, a więc następne - również jest tutaj ukryte trzy AJ'ki, tym razem na tle Ponyville (można powiększyć przez kliknięcie na obrazek ; )).
    1 point
  24. Na chwilę obecną jest na etapie tworzenia i nie wiem ile jeszcze to potrwa. Ale poczytać będzie można na tutaj na forum
    1 point
  25. Uniwersalnym sensem życia jest samo życie. W całym wszechświecie istnieje ono tak trochę dla beki, bo niczemu do niczego nie byłoby potrzebne. Kiedy już zdajemy sobie sprawę z takiej postawy, to możemy zacząć rozważać indywidualne pojęcie sensu, które każdy musi dla siebie znaleźć, bądź już znalazł.
    1 point
  26. Błąd w rozumowaniu. Akurat tutaj reakcja była jak najbardziej prawidłowa, o ile naturalnie nie szedł za nią dalszy atak. Jakim poziomem intelektualnym wykazuje się osoba, która MLP nie oglądała, a naturalnie wszystko wie najlepiej na temat serialu, jaki to on jest zły i w ogóle? Odpowiedź jest prosta - bardzo niskim z wyraźną tendencją spadkową na dodatek. Teraz do tego co napisał Ziomisz - faktem jest, że nachalne wpychanie wszędzie kucyków może być irytujące dla tych, których jeszcze nie oświeciło... to znaczy dla tych, którzy nie widzą potrzeby lub nie mają chęci zapoznawać się z MLP. Z drugiej strony dlaczego od czasu do czasu czegość nie wrzucić? Skoro mogą być obrazki czy motywy z innych filmów/seriali, to dlaczego nie z MLP? Jednak najważniejsza rzecz - zachować umiar. Na ruszt idzie wypowiedź Discorsa - zgadzam się z tym co zostało napisane. Też zdarzyło mi się bywać na meetach i poznać ludzi w rzeczywistości. Przyznaję, że na pierwszy jechałem z co najmniej mieszanymi uczuciami - o czym ja, stary pryk, będę dyskutował z tymi młodzieżowcami. Poznanie ludzi najpierw na Zgorzeleckich a potem na Śląskich było dla mnie naprawdę przyjemnym zaskoczeniem - poziom bardzo wysoki, można pogadać na różne tematy, można się pośmiać i tak dalej. Jedno tylko mnei gryzie - są takie osoby, które zupełnie inaczej zachowują sie w sieci (zwykle gorzej) a inaczej w rzeczywistości. Proste pytanie - po co? Po co tak robić? Czy takie osoby bawi to, ze mogą "być kimś innym"? Z mojego punktu widzenia podejście absolutnie bezsensowne. Czas na Lindsa - Z podstawową tezą zgadzam się bez zastrzeżeń. Można fandom reklamować, byle nie przesadzać i nie być upierwdliwym. Jeżeli ktoś zechce do nas dołączyć, to i tak dołączy - tak, to naprawdę najczęściej jest takie proste. Co do upychania zdjęć na swoich profilach - no tutaj sprawa jest nieco inna. Skoro to profil danej osoby, to rzeczona osoba może w nim zamieścić co tylko zechce, choćby postanowiła wrzucić sobie skany 1000-stronicowej epopei o mrówkach czy kilka tomów encyklopedii Brittanica. Jest to sprawa która dotyczy wyłącznie jej, ale i ona będzie musiała się zmierzyć z reakcją środowiska na takowe (w tym wypadku kucykowe) "rewelacje". Za to wrzucanie ich na grupy dyskusyjne (skoro obracamy się w klimatach "Twarzaka")... można wrzucić jeden obrazek i obserwować reakcje, albo jeszcze lepiej zapytać, czy nie będą mieli inni uczestnicy takowej grupy nic przeciwko. To z pewnościa pozwoliłoby uniknąć wielu niesnasek. Hmm chyba wszystko... Kazanie skończone. PS: A właśnie - odczepcie się od palących! Przynajmniej tych pełnoletnich i potrafiących oddawać się swojemu nałogowi z kulturą (tak istnieje coś takiego jak kultura palenia). A kysz!
    1 point
  27. Jakoś tak mi się z tobą kojarzy ten utwór.
    1 point
  28. Dobra, parę postów poszło, zamykam i do archiwum na pamiątkę.
    1 point
  29. Idę przeglądać resztę internetu.
    1 point
  30. Nie wiem czy ktokolwiek to zauważył, ale na cześć tysiąca moich postów rozpocząłem kontynuację tego fanfic'a
    1 point
  31. Alright, everypony! Take the seats! I got this... Rozdział 5! Do wczoraj miałem połowę, ale postanowiłem się znowu nie wyspać i mogę zaprezentować efekt mojej pracy w godz. 21-23 Po lekturze: To chyba tyle, Foley out!
    1 point
  32. A oto i przyzwoitej długości Rozdział 4! Plan, ktory sobie założyłem na początku udaje się zrealizować, tj. fanfic będzie miał pięć rozdziałów. Proszę o komentarze i mam nadzieję, że historia Wam się podoba :aWe6O: Miłego czytania
    1 point
  33. Arjel, obrazki z clopami w tle? WŁADZY TO WOLNO, TAK?! Nie wiesz, że 70% wszystkich statystyk jest wyssanych z palca?
    1 point
  34. Tyle już tych wątków, o tym jak to źle i niedobrze, że rzygać się chce. Apeluję zaprzestańcie postować w tych wątkach i zacznijcie działać, jak już macie tak marudzić. NARZEKAĆ TO KAŻDY JEDEN MOŻE
    1 point
  35. Cytując Rainbow Dash: Przeżyłam już 4 upadki fandomu: -Koniec II sezonu -Początek III -Twilicorna -Equestria Girls Teraz dopisałbym do tego jeszcze chamstwo w internecie Sądzę, że trochę demonizujecie. Nie można postawić diagnozy, ze jakiś tam fandom jest najgorszy na świecie, bo ja tak sądzę, bo ja to widzę. Każdy z nas widzi jedynie 0.000000000000000000000000001 część internetu i to, że akurat trafi na chama lub prostaka... lub nawet 100 chamów, to jedynie mikroskopijna część całego problemu. Nie sposób bez dogłębnych badań wyciągnąć wiarygodnych wniosków. Równie dobrze ja mógłbym powiedzieć, że fandom gier z serii Wolfenstein jest najgorszy na świecie, bo jak do niego dołączyłem w 2006 roku, to była to wylęgarnia chamstwa, uprawiana przez ludzi +20 (a więc nie będących gimbusami). I co to zmieni? Nic, bo jak się potem przekonałem, po latach, poznałem tylko pewny wycinek społeczności. Fakt, że była chamska jak cholera. Ale to była tylko część, pewna grupa wzajemnej adoracji, która skupiła się na jednym forum. Z kucami jest tak samo. Ja na dzień dobry w fandomie też spotkałem się z chamstwem i generalnym podejściem "ić stont!". Ale posiedziałem dłużej i odkryłem prawdziwych druhów. A czy broniacze są namolni? Trochę są, ale też nie ryzykowałbym stwierdzenia, że tylko oni. Transformersów, Marvela, Star Warsów wszędzie pełno. My po prostu jesteśmy wyczuleni na kucyki, to je wyłuskujemy z gąszczu internetowego spamu. Jesteś trochę jaskrawi na tle innych, to wszystko. Póki nie dołączyłem do fandomu, pucyki dostrzegałem nieporównywalnie rzadziej. No, ale to tylko moje osobiste doświadczenie Tak więc nie bójmy się fandomu
    1 point
  36. Za sam ten tekst powinieneś dostać po mordzie ("w pysk" to zbyt łagodne określenie). I to od Adamka... Co najmniej. Co to znaczy "robić z siebie downa w internecie?" A tak w ogóle, to czy kiedykolwiek widziałeś osobę z zespołem Downa? Przebywałeś z nią dłużej niż 5 minut? Na praktykach spędziłem z nimi prawie cały dzień. To niesamowicie przyjaźni i ciepli ludzie. Oddają 10x tyle sympatii i uczucia ile im dasz. Nienawidzę ludzi, którzy wyzywają się od "downów". Bo co? To jakieś złe określenie? Tak jak "żyd" "upośledzony" czy "pedał"? Świadczy to tylko o ujemnym ilorazie inteligencji. Nie nazwę ani Ciebie ani nikogo "downem". Brzydzi mnie to określenie. Ale skoro używasz takich określeń to idiotą jak najbardziej. Obraziłem Cię? Chcesz, raportuj. Jeśli mam za to dostać ostrzeżenie to trudno. Jestem jaki jestem. Nie przejdę obojętnie obok osoby nazywającej kogoś lub grupę ludzi "downem" / "downami". Spróbuj wyjść poza fandom. Osobiście mam dość komentarzy na YT: "Polska k#!" I nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Reszty komentować nie będę. Szkoda czasu i klawiatury dla kogoś, kto używa słowa "down" jako negatywnego określenia.
    1 point
  37. A niech pada i się nie podnosi, bez tego całego tałatajstwa też można oglądać kucyki i czerpać z nich radość. Nie da się, a chętnie bym podarował. Po przeczytaniu pierwszego zdania, wnioskuję że ta wypowiedź na wysokim poziomie raczej nie będzie. Przecinki Lolz to psy się golą? ^^ Hejter w internecie, a tak naprawdę może błagać o obiad? Jakby był tak biedny, to zapewne życie by go czegoś nauczyło. A jak jest głodny to niech sprzeda komputer... Albo twoim problemem jest że myślisz, że masz za dużo empatii. Polecam przeczytać jeszcze raz twój post, porozdzielać to na jakieś akapity, dodać przecinki, znaki polskie, usunąć niektóre teksty bez sensu i będzie nawet nawet przesłanie. My little haters, offensive language is magic.
    1 point
  38. Rozdział 2 gotowy. Krótszy niż poprzedni (bo R1 miał być rozbijany na prolog i rozdział)... Jutro wyjeżdżam, będę dopiero w poniedziałek, więc uznałem, że powinienem dzisiaj dać Wam jakąś porcję do czytania
    1 point
  39. Tak, OttonandPooky ma świętą rację. Wiele osób jak na chama mówi ,,oglądaj mlp to jest takie super! I w ogóle ze po prostu, ołmajgad!" Tacy ludzie mnie wkurzają. Ja sama staram się namówić przyjaciół do obejrzenia jednego odcinka, ale nie jestem natrętna. Jak nie to nie, ale jak juz ktoś mówi ,,nie lubię bo tak" mnie już irytuje. Skąd ktoś może wiedzieć czy mu się podoba czy nie skoro nie oglądał ani jednego docinka. Rozumiem ludzi którzy obejrzeli jeden, lub nawet kilka odcinków i im się nie spodobało, to jest logiczne. Sama miałam koleżankę hejterkę, ale namówiłam do obejrzenia jednego odcinka, to się przekona na 100% czy jej się podoba czy nie. No cóż, jej się spodobało, innej już nie.
    1 point
  40. Widziałem ten komixx. Trzeba przyznać, idioci są wszędzie i nic, oprócz Barret .50 tego nie zmieni Co ciekawe, na inne fandomy, np. anime, jakoś nie widziałem takich najazdów. I jeszcze jedno, internet to masa debili. W cztery oczy, kto Ci powie coś typu "Bronies to debile i blablabla etc."? Jakoś mi się nigdy nie zdarzyło. Ok, było parę żartów, ale ŻARTÓW (czyli coś, co było śmieszne, a nie obraźliwe). That's all. EDIT: Ale z tej dyskusji na komixxach, to Gouren generalnie dobrze pisał, tylko gimbaza musi udowadniać swoją głupotę :/
    1 point
  41. Dla Emronna? Może coś takiego lub albo w ostateczności coś w tym stylu
    1 point
  42. Moja ulubiona broń: Różaniec i Krzyż!
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...