Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 12/17/15 we wszystkich miejscach

  1. Został tylko tydzień do świat :3 myślałam, że w tym roku moje Świeta bedą beznadziejne, ale znowu dałam sie ponieść klimatowi:3 https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/t31.0-8/fr/cp0/e15/q65/12378046_1199317466812027_4327896267410816141_o.jpg?efg=eyJpIjoidCJ9 Nie wiem czy zadziala, bo z telefonu wstawiam
    3 points
  2. 3 points
  3. No dobra, zacznijmy od początku: Wczoraj podczas gdy spałem przyśnił mi się bardzo interesujący sen. Obudziłem się w nim na jakiejś dziwnej polanie. Całe otoczenie było jakby w stylu serialu MLP, następnie spojrzałem na swoje "ręce" (tak na prawdę to na kopyta) i odkryłem że jestem kucykiem. Szybko się rozejrzałem i odkryłem, że nieopodal znajduje się Ponyville. Szybko pobiegłem poszukać Twilight, by prosić ją o pomoc. Na swojej drodze spotkałem wiele innych kucyków (spotkałem nawet Pinkie). Należy wspomnieć że akcja snu działa się jakby po finale 5 sezonu, bo spytana o Starlight, Pinkie upewniła mnie, że jest wszystko ok. Z Pinkie nie gadałem dużo, spytałem tylko o Star i o lokalizację Zamku. Gdy tam doszedłem (jak gdyby nigdy nic) wtargnołem do wszystkich komnat w poszukiwaniu księżniczki Twilicorn. Gdy ją znalazłem postanowiłem jej narazie nie mówić kim jestem (jeszcze wyśle mnie do świata z EG) poprosiłem tylko o nocleg (o dziwo tak po prostu zgodziła się). Możecie zapytać "a co w tym takiego niezwykłego", cóż zaraz wyjaśnie: Po pierwsze: to był sen świadomy, wiedziałem że nie jestem kucykiem i że to nierealne miejsce. Po drugie: Sen trwał 6 godzin. Dojście do zamku zajęło mi z pół godziny, a przez pozostałe 5 godzin szlajałem się po zamku i gadałem z Twil i Spikiem. Po trzecie: Dzisiaj miałem sen, prawie ten sam, tylko że tym razem kontynuowałem swoją podróż. Przez ok siedem godzin chodziłem po Ponyville i zapoznawałem sie z Mane6 (chyba wpadłem Rarity w oko, gdyż powiedziała mi bardzo miły komplement, na temat mojego wyglądu), byłem nawet w Cukrowym kącik i zjadłem wiele przepysznych muffinek (pieniądze pożyczył mi Spike). Śledziłem nawet Lyrę by dowiedzieć się czy na prawdę interesuje się antropologią (nope, nie usłyszałem ani jednego słowa "ręką") Należy wspomnieć że byłem jednorożcem i wyglądałem jak moje OC. Ciekawi mnie czy jutro też przyśni mi się ten sam sen. Ciekawe jest jeszcze jedno: czy to tylko moja podświadomość, czy może Luna coś zamieszkała w snach. Hej a może jutro zapytam Twili o rzeczy takie jak gwałty i morderstwa, ciekawe czy kucyki znają to pojęcie :]
    2 points
  4. Halo, halo. Przyszedłem tutaj wypić kawę i napisać komentarz, a wygląda na to, że kawa się skończyła. Uwaga, bo w poniższym tekście spoilery latają nisko i tłumnie. Stało się dokładnie tak, jak przewidziałem - Aloe nie udało się tak łatwo zabić. I to chyba tyle z mojego wieszczenia, bo reszty nie trafiłem w najmniejszym nawet stopniu. Zacznijmy zatem - od środka. Co mi się bardzo spodobało, motyw Pinkie i Rarity. Kompletnie nie spodziewałem się jej pojawienia jako wampirzycy. Zachowanie obu postaci idealne, Pinkie Pie zjawia się w najmniej spodziewanym momencie, random pełną gębą. Rarity wykreowana świetnie, słownictwo, zachowanie, nawet jej przemiana w wampirzycę mi bardzo pasuje. Coś "dostojnego" w wampirach wyższych dobrze się pokrywa z tą postacią. Tutaj masz wielki plus. Teraz trochę o pierwszoplanowych postaciach. Spodobało mi się zachowanie Erynii, coraz bardziej zacząłem ją lubić. Zdroworozsądkowa, przestała być "chłopcem na posyłki" Aloe, wzięła sprawy w swoje ręce. Au nie wymaga raczej mojego komentarza, dalej pozostaje moją ulubioną postacią, chociaż była trochę kucykiem tła w ostatnim rozdziale. Mimo to, pokazała, że walki się nie boi, uratowała Erynię i pokonała większego od siebie przeciwnika - przez jego oczywisty błąd, ale zawsze. Zawsze jednak trafi się łyżka dziegciu w beczce najsłodszego miodu. Ową łyżką było oczywiście zachowanie Chromii o którym wspominał aTOM. Zebra coraz bardziej zaczyna irytować, zabija całkowicie niewinną postać, jest zaślepiona zemstą przez co nie myśli. Na siłę szuka winowajcy, atakuje kogoś, bez kogo na pewno tak daleko by nie zaszła. Aż się zdziwiłem jej lekkomyślnością. No jak tak można... Ogólna ocena - poprawa strony technicznej na ogromny plus. Klimat zachowany, akcji nie brakuje, fik kilka razy porządnie zaskoczył, to się ceni. Ps. Za to zakończenie powinieneś spłonąć na stosie.
    2 points
  5. Takie krótkie formy to akurat wyższa szkoła jazdy, kolego . Powiem tak - jak widzę Twoje teksty, to nie wiem jak to poprawić by było dobre, bo są tak bardzo słabe. Oczywiście, może być lepiej i z czasem pewnie będzie, jeśli się do pracy przyłożysz. Zazwyczaj można napisać sporo konkretnych wskazówek, ale tutaj widać brak podstaw. Dlatego właśnie podstawami się zajmiemy. Poniżej dam Ci linka do działu Equestria Times. W każdym numerze, począwszy od numeru pierwszego znajdziesz poradnik pisarski z serii Cahan Uczy i Bawi. Nie żebym robiła sobie autoreklamę, bo nie o to tu chodzi. Te poradniki powstawały właśnie z myślą o osobach takich jak Ty, stawiających pierwsze kroki w pisarskim świecie. I nie tyle miały nauczyć was pisać, co wyczulić na pewne rzeczy i skłonić do myślenia podczas samego procesu twórczego. http://mlppolska.pl/forum/335-equestria-times/ Kiedy to przeczytasz i dalej będziesz chciał coś napisać... Cóż, oferuję pomoc ze swojej strony. Po prostu jeśli będziesz potrzebował pomocy, to nie bój się napisać i o nią poprosić.
    2 points
  6. Niezły rak w komentarzach, odniosę się do jednego chociaż Wut? Masz jakiś problem z programistkami? No i nie wiem w jakiej rzeczywistości żyjesz, ale w mojej (9 lat w branży) jest tak, że programistki poznałem trzy, a powszechnie znaną prawdą jest, że kobiety próbujące robić karierę w branży IT najpierw muszą się przebić przez mur niechęci i braku zaufania tego ciągle niestety mizoginistycznego środowiska. Also, jeśli twierdzisz, że "kolorowi" są gorszymi programistami, niż biali, to chyba nie do końca orientujesz się, kto robił twojego googla i łindołsa.
    2 points
  7. Cześć forumowicze:P... nie wiem za bardzo co dopisać do tego krótkiego przywitania... ale mam nadzieje że przyjmiecie mnie z otwartymi kopytami... a w innych tematach wypowiem się bardziej... wylewnie. /)
    1 point
  8. Ufff... A jednak on się starzeje. A ja już myślałem... http://giphy.com/gifs/26tPdDfbnRC7Bdvag/html5
    1 point
  9. @Flashlight Możliwe iż masz rację, ale jakoś tak nie jestem nastawiony na gnojenie tutaj nikogo ... choć w realnym życiu to się aż prosi. Ale ... jeśli jak sam stwierdziłeś konwencjonalne metody zawiodły to potrzeba tutaj zimniejszego kubła na głowę. Cóż pozostaje mieć jedynie nadzieję, że młody adept sztuki pisarskiej się wyrobi. Co do ostatniego pana to już pominę fakt jego wypowiedzi, ale proszę Cię ochłoń, abyś nie miał później niepotrzebnych kłopotów.
    1 point
  10. Szczęściarze... Ja praktycznie nigdy nie śnię...a przynajmniej zakładając, że człowiek jednej nocy ma kilka snów, to nie pamiętam żadnych... :/
    1 point
  11. @Świeży rekrut nie do końca się z Tobą zgodzę, gdyż na swój sposób Pan Pisak stara się dotrzeć do chłopaka w inny sposób, co jestem w stanie zrozumieć zważywszy iż konwencjonalne komentarze nie poskutkowały. Również ukazywanie jego błędów po głębszym zastanowieniu ma jakieś sens, bo autor ma czarno na białym ukazane potknięcia. Kto wie, może ostrzejszy nauczyciel trafi do TalkativeClouda. @Pan Pisak jak wyżej Cię broniłem, tak teraz cię ocenię. Może i się starasz, możne i chcesz dobrze, ale przesadzasz. Chamskimi tekstami i obraźliwą ironią nic nie wskórasz, tylko zniechęcisz chłopaka do pisania, a trzeba pamiętać, że on dopiero zaczyna. Poza tym jeśli dalej będziesz się tak zachowywał, to niechybnie zrazisz do siebie ludzi na forum! Dodam również z cała stanowczością, że kontynuacja takiego stylu pisania komentarzy będzie oznaczać, że to co napisałem wyżej jest nieprawdą (jestem tylko człowiekiem, a ludziom pomyłki się zdarzają). Jeśli miałbym dać Ci jakąś radę, to proponuję abyś przed opublikowaniem komentarzu sprawdził, czy spełnia zasadę "nie rób drugiemu co tobie niemiłe". @TalkativeCloud ciężkim orzechem do zgryzienia jesteś, a wystarczyłoby, żebyś posłuchał moich komentarzy, które pisałem pod Twoim ostatnim dziełem. Ale cóż, najwidoczniej będę musiał powtarzać do skutku. Słuchaj porad, które piszą osoby mądrzejsze i bardziej doświadczone od ciebie (ode mnie z resztą też)! Nie powiem, od samego początku trzymałem za Ciebie kciuki. Dalej to robię, ale muszę Ci szczerze powiedzieć, zawiodłem się. Chwaliłem cię w "ParaPegaz" za postęp. Może niewielki, ale zawsze jakiś. Niestety tu go nie czuję. Ale mam do ciebie koleżeńską prośbę. Udowodnij mi, że się mylę!
    1 point
  12. Raz miałem sen że gdzieś szedłem i jak się obróciłem to zobaczyłem ludzi jak z Equestria Girls poubieranych w koszulki/barwy Wondercoltsów. Zaczęli śpiewać i tańczyć i sporo innych ludzi się przyłączyło. #bestpartyever #thxluna
    1 point
  13. Ech, świadome sny. Kiedyś miałam takie nawet cztery razy w tygodniu. Teraz mam je bardzo rzadko - pewnie przez stres. W Equestrii byłam ze dwa-trzy razy, oprócz tego miałam jeszcze dość dużo "kucykowych" snów. Nigdy nie próbowałam spotkać się z głównymi bohaterkami. Co ciekawe, swój pierwszy świadomy sen spędziłam na walce z zombie podczas deszczu czekolady. Ciekawie, bo było to przed rozpoczęciem oglądania MLP i obejrzeniem "Powrotu Harmonii". Ten czekoladowy deszcz jest jednym z powodów, dla których od razu polubiłam Discorda. Oprócz tego walka z potworami przypomina mi teraz sen Rainbow w "Do princess dream of magic sheep". Naprawdę miałam wielki hype, gdy okazało się, że mam z Rainbow Dash podobne ulubione sny.
    1 point
  14. De javu, często tak mam i jest to chore, pozdrawiam.
    1 point
  15. Cały komentarz można zawrzeć w jednym słowie: co No kuźwa, nagłówek jak na Onecie, a w środku opis snu... #fucklogic Sen =/= rzeczywistość. Koniec tematu.
    1 point
  16. Kolega się tym zajmował, ale ja wolę się zdać na ... nic. Po prostu zamykam oczy, śpię i śnię o tym co mi będzie potrzebne lub też zdaję się na mózg i przemęczone ciało. Nie wiem, czy to to samo, ale mam cały czas takie zjawisko, że ... wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale to nie będzie najdziwniejsza rzecz na tym forum, po prostu czasem przyśni mi się przyszłość. Drobny obraz, scena, konkretne zdarzenie. Ale nie, że mam to na następny dzień, tylko objawiają się po pewnym czasie. Jest to takie rzadkie, ale za każdym razem daję się na tym złapać. Czy chciałbym być w Equestrii? Nie.
    1 point
  17. Tylko że ja nie zabardzo wpływem na sen. Nie potrafiłem, jedyne co robiłem świadomie to działałem i myślałem. Ba, nawet swojego rogu nie potrafiłem odpalić. Pamietam ten sen, jakby było to prawdziwe wydarzenie. BTW. Wiem że Equestria nie istnieje, ale póki świadomość generuje tę kraine w mojej świadomości, póki ta kraina dla mnie istnieje.
    1 point
  18. Jak nie będziesz próbował tego zmienić to takie zostanie. I ucieczka do świata snów nie należy tutaj do najlepszego rozwiązania.
    1 point
  19. Świadomy sen? Fajna rzecz. Cóż, praktycznie zawsze śnię świadomie. Jednak nie próbuję zanadto wpływać na świat snu. Nie chcę by był idealny. Wolę dać się zaskoczyć czy poczuć we śnie nieco adrenaliny.
    1 point
  20. Sam próbowałem tworzyć sobie historie poprzez świadomy sen jako kucyk, ale to rzuciłem ( jestem osobą co ma zdolności do świadomego snu na zawołanie). Świat we śnie zaczyna się wydawać za idealny przez co porzuca się ten prawdziwy głównie myśląc o tym drugim z wyobraźni i żeby jak najszybciej do niego wrócić. To uzależnia. Nie polecam.
    1 point
  21. Jak ja ci bracie zazdroszczę!!! Ale do Equestrii można się dostać nie śpiąc To kwestia wyobraźnii... Ja też miałem kucykowe sny, ale pamiętam tylko strzępki... Może napiszesz fanfic? Pzdr
    1 point
  22. Filmiki fajne, gdzie się pojawiają kucyki? WSZĘDZIE. Jakieś ulubione? WSZYSTKIE To ja może wstawię coś nowszego: The Forest - MLP in Real Life Music Video W sumie ... jak tak bardzo lubicie PIRL'y to ja może swoje wrzuce (chociaż są trochę prywatne i stare [ostatnie z lipca zeszłego roku]) jeśli zechcecie Takie mini PIRL'y około 30 sekundowe. @SebastianRichCountryOwner Wyprzedzając pytanie: tak szpieguję cię (a raczej twoje posty).
    1 point
  23. Tak samo jak @FrozenTear Też płakałem na początku a potem pogodziłem się z losem i... jest nawet fajnie :3
    1 point
  24. Też byłem poirytowany dawno temu. A siedzę na tym czacie od samego początku i po kilku tysiącach powiadomień odpuściłem sobie narzekanie
    1 point
  25. 69 nowych powiadomień Ja jestem zadowolony, btw. Jak na telefonie sprawdzam powiadomienia i zamknę panel to mam na przykład -170 Ktoś jeszcze tak ma?
    1 point
  26. No widzisz. Jedyne co Ci pozostało to się wciągnąć w życie tego sb i się przyzwyczajać
    1 point
  27. To że ludzie myślą stereotypami nie oznacza, że jest to prawidłowy tok myślenia. I nie chodzi o to, żeby kobiety koniecznie fedrowały ten wungiel, a mężczyźni koniecznie opiekowali się dziećmi, tylko o to, żeby jak zechcą to robić, to nikt im tego nie zabraniał z takich czy innych względów - czy to poprzez formalne regulacje, czy poprzez naciski społeczno-kulturowe.
    1 point
  28. Jeśli patrzysz na kreskówkowe kucyki tak jak na ludzkie kobiety (zakładam, że jesteś hetero), to nie wiem co mam o tym myśleć.
    1 point
  29. Idąc tym tokiem myślenia, skoro jesteś facetem, to nie powinieneś oglądać słitaśnych bajeczek dla małych dziewczynek. A jednak jesteś tutaj, na forum im poświęconym. Sam łamiesz zasady, o których opowiadasz.
    1 point
  30. Witam cię na forum i życzę ci miłego pobytu. Ha @White Moon wiedziałem, że pierwszy przyjdziesz zadawać pytania Prawdę mówiąc czekałem na to Dobra też parę zadam: 1. Co przekonało cię, że postanowiłeś zarejestrować się na tym forum? 2. Masz jakieś hobby? 3. Chcesz ciacho? Ups już Celestia je zjadła 4. Lubisz Pinkie Pie?
    1 point
  31. Dawno, dawno temu... był jedynie wielki ocean, a w nim żyły sobie dwie ryby. Jedna czarna jak smoła, lubiąca polować, a druga nieskazitelnie biała, zajadała się roślinami. Mimo różnic, były one dobrymi przyjaciółmi. Pewnego dnia podczas zabawy w berka przez przypadek wpłynęły do jaskini, wejście za nimi się zawaliło, więc popłynęły w głąb. Dopłynęły tak aż do samego serca ziemi, gdzie znajdowała się idealnie gładka i kolorowa sfera. Obie naraz jej dotknęły. W jednej chwili wpłynęła na nie mądrość tego świata, tak powstały Systati, czyli Tyróq i Nannós, przyjęli przeciwne bieguny wiedzy. On stał się sprawiedliwym złem, ona miłosiernym dobrem. Jednak z powodu dotknięcia na sferze powstały wypukłości, wtedy też ziemia zadrżała. Jaskinia wynurzyła się na powierzchnię, a wraz nią nowe kontynenty. Stworzenia żyjące w głębinach musiały się przystosować i tak powstały kucyki, wtedy jeszcze prymitywne.
    1 point
  32. Ten film dał mi raka. Jeszcze trochę i byłaby zrzutka na kurhanik. Nie twierdzę, że na zachodzie nie ma problemu z nadmierną poprawnością polityczną, bo jest. Sęk w tym, że wszyscy obywatele powinni być równi według prawa, a nie uprzywilejowani. Ale ten filmik przedstawia to jakby nie wiadomo co się działo, a tak nie jest. Ba! Przez takie idiotyczne filmiki tylko nakręca się ludzi do walki z genderem (gdzie 99% nawet nie wie co to jest, poza tym że Krul czy inny guru kazał zwalczać) czy do aktów rasizmu, zaś prawa kobiet (statystyki policyjne, panowie) są przedstawiane jako coś śmiesznego. A co do gimbazy i wychowania... Kek! Kiedyś też był ten problem. Rodzice wam nie opowiadali jaka patologia się u nich w szkołach działa? Tak było, jest i będzie. Tylko dostępne środki się zmieniają.
    1 point
  33. Chciałem napisać coś normalnego, ale rak się zaczął wytrącać w postach. To jest takie samo pier*olenie, że Droga Mleczna nie może się nazywać tak, bo nie jest z mleka...
    1 point
  34. Koleżanki i Koledzy! Klacze i Ogiery! Chcielibyśmy Was wszystkich poinformować o nadchodzących reformach na forum MLP Polska. Zapewne sami zauważyliście, że forum cierpi na postępującą stagnację oraz narzekania na szeroko pojęty klimat. Dlatego my, jako administracja, podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu kilku reform, których efektem ma być pewne uzdrowienie forum. Są one efektem wielu rozmów w gronie administracyjnym i z użytkownikami, w tym rozkmij na zlocie forum, który odbył się na II Twilightmeetcie. Zaczniemy od redukcji działów. Zapewne wielu z Was dziwiło, czemu jest ich aż tyle, co szczególnie widać przy postaciach. Kucyki pojawiające się epizodycznie mają swoje własne platformy (jak Daring Do) na niekorzyść tych ważniejszych, a mniej popularnych (Diamond Tiara). Aktywność wewnątrz jednego działu jest bardzo niska i dopiero po zsumowaniu ich ze sobą widać jakiś wynik. Co więcej, takie rozdrobnienie utrudnia podjęcie decyzji gdzie zakładać nowe tematy i przede wszystkim nierzadko uniemożliwia odnalezienie potrzebnych wątków. Ten system wywodzi się jeszcze ze starego fandomu, gdzie układ avatarów i regentów pozwalał być bliżej ulubionych postaci. Jednak zmienił się zarówno fandom, jak i forum i powyższy system od dawna nie funkcjonuje dobrze, a nadmiar osób w kadrze powodował konflikty. Usunięte zostaną też działy, w których była niska aktywność, a także zlane poddziały graficzne. W lutym 2016 roku zamierzamy dokonać redukcji, po której forum będzie wyglądało tak: Ogólne: Serwis & Regulamin Feedback Organizacja Ponymeety Equestria Times Projekty Na Start MLP Generacje 1-3 Friendship is Magic (Generacja 4) Equestria Girls Kucyki Mane 6 Pozostałe postacie Twórczość fanów Opowiadania wszystkich Bronies OC, czyli postacie użytkowników Zapytaj NLR vs SE Prace graficzne Requesty Muzyka, Filmy, Parodie... Inne Wymiar discorda SESJE RPG REDUKCJA KADRY To druga reforma, która nastąpi mniej więcej równocześnie z pierwszą. Na przestrzeni lat na forum rozbudowała się całkiem pokaźna piramida kadrowa, w skład której wchodziło wiele funkcji, jak avatarzy, regenci, moderatorzy i administratorzy paru rodzajów. Ze względu na wysoki poziom skomplikowania tego systemu zatracił on nieco swoją funkcję. Dlatego będzie on wyglądał tak: · ADMIN GŁÓWNY – Siper · Admini wspierający (4-6) – osoby odpowiedzialne za kształt forum i jego „politykę”. Jako tako nie powinny zajmować się moderowaniem, a raczej rozstrzygać spory, odwołania itd. Wybierają też resztę kadry forum i ustalają regulamin. · Moderatorzy globalny (2-3) – właściwe osoby od sprawdzania, czy na forum jest porządek i nie dzieje się nic złego. Równocześnie nie mają być wyłącznie „złym policjantem”, a przede wszystkim „starszym userem”, który służy radą mniej doświadczonym lub ogarniętym użytkownikom. · Opiekunowie działów (zredukowanej liczby działów, 1-3 na dział) – są równocześnie moderatorami tych działów i osobami odpowiedzialnymi za ich kształt i porządek. Nie mają jednak obowiązku animować ich, choć jest to mile widziane. · +osoby techniczne, jak grafik, bez władzy na forum. Jest to zatem rezygnacja z regentów i avatarów. Opiekunowie działów mogą zaangażować sobie pomocników, którzy będą po prostu zwykłymi użytkownikami z możliwością np. prowadzenia quizów (jak to jest dzisiaj). Równocześnie będzie istniała możliwość posiadania odpowiednich uprawnień w tematach sesyjnych, konkursowych itd. Jednak taka osoba nie będzie miała innego tytułu, koloru czy jakiejś rangi. Wszystkim dotychczasowym osobom z kadry bardzo dziękujemy za cały okres współpracy. Niestety, ale w nowym kształcie będzie musiało być Was mniej, lecz na pewno tych, którzy sumiennie pełnili swoje obowiązki, poprosimy o kontynuowanie działalności w nowym kształcie, na przykład jako opiekun działu. Tak, czy siak, bardzo dziękujemy za wszystko, co dotychczas zrobiliście dla forum. Równocześnie przypominamy, że zmiana funkcji nie oznacza, że dłużej niemożliwe będzie np. kontynuowanie zabaw, quizów czy dyskusji w swoich ulubionych działach. Zachęcamy do prowadzenia ich dalej. Po wprowadzeniu tych dwóch reform zapewne przyjdzie czas na kolejne. Czas pokaże! Dziękujemy za zrozumienie i życzymy dalszego miłego korzystania z forum: Administracja forum MLP Polska Dolar84, Myhell, Siper, SPIDIvonMARDER PYTANIE I ODPOWIEDZI: P: Czy znikną archiwa? O: Tak, ale oczywiście nie będzie problemu, aby na życzenie opeikuna działu takie archiwum u niego zrobić (jak w dziale literackim). Równocześnie będzie to archiwum nowego typu, czyli gromadzące tematy na życzenie ich właściciela itd, a nie takie, gdzie trafiają tzw. 'stare i niekaktualne". P: Czemu tylko dwa działy kucykowe? O: Albo robimy dwa, albo nie warto w ogóle się brać za redukcję. Po pierwsze, w serialu jedynymi głównymi postaciami jest Mane 6 i nikt więcej. Cała reszta jest epizodyczna, księżniczki i Discord wystepują rzadziej od Derpy i mają nierzadko mniejszą rolę od Zecory. Jakbyśmy chcieli bawić się znowu w "I, Ii plan, epizodyczne itd", to wtedy AJ w I sezonie byłaby backgroundem, Rarity w III, a Twilight w V. Jedynie CMC są czymś w rodzaju "alternatywnego" zestawu bohaterek, ale też nie ma sensu wydzielania osobnej platformy dla nich. Po pierwsze, wbrew pozorom ciężko o nich powiedzieć wiele więcej niż o Lunie (ok, jest w tym troszkę przesady), a po drugie Spidi jako opiekun tego działu może potwierdzić, że aktywność tam też była niska. To, że jakakolwiek istnieła to zasługa tytanicznych wysiłków wielu avatarów (nie ma na myśli siebie). I tak te wysiłki nie były warte efektów. 90% ciężaru uwagi fandomu to Mane 6. Takie są fakty. P: Co, jeśli w nowych, większych działach będzie bałagan? O: Jeśli okazałoby się, że w nowych działach jest bałagan, a na początku zawsze go trochę będzie, to można bardzo łatwo porobić mapy tematów. Nowi opiekunowie działów będaąmogli porobić spisy ciekawych tematów i zachęcać ludzi do korzystania z owych spisów. Tak organizowały się fora od niepamiętnych czasów. Zrobienie takiego spisu to jeden wieczór, a więc tyle, ile zorganizowanie i przeprowadzenie jednej większej zabawy, w której ostatecznie będzie 10 postów. P: Weźmy hipotetycznie taką sytuację: Użytkownik X był wcześniej awatarem postaci i prowadził np. zapytajkę. Teraz już nie ma rangi opiekuna działu, nadal to on prowadzi taki temat? Jak uchronić się przed niepotrzebnym bałaganem w takim wypadku, że ktoś inny odpowiada na pytania postaci? O: Nadal może. Wybierać osoby do zapytajek powinien opiekun danego działu i to od niego powinno zależeć, czy dana osoba się na tym miejscu sprawdza. W ten sposób wprowadzimy autoselekcję jakościową. Nieraz istniała sytuacja, że avatarem danej ulubionej postaci była jakaś buła, która olewała swoje tematy i zapytajki, a "ja chciałem akurat sobie po twajlajtować i np. sam bym poprowadził zapytajkę 20x ciekawiej". Teraz randomowy user zgłasza się do opiekuna działu, że chce poprowadzić zapytajkę i to robi, a ten patrzy, czy jest dobrze. W ramach porządku zapytajki i ew. kilka innych tematów tego typu można wydzielić do poddziału w danym dziale kucykowym. Ale wtedy wszystkie zapytajki są razem, a nie, że Twilight osobno, Rainbow osobno. Tak samo konkursy. W ten sposób zwolnimy opiekunów od animowania swoich działów. Reformy mają na celu też pobudzić aktywność i użytkowników bez rang. P: Czy jakiekolwiek tematy będą usuwane? O: Generalnie nie. Wszystkie zapytajki itd zostana, jedynie się przeproawdzą. Osoby je prowadzące również najprawdopodobniej się nie zmienią, chyba, że same wyrażą taką wolę.
    1 point
  35. Cześć! Jeśli się mogę spytać, to można wiedzieć kiedy będzie następny rozdział? Fic bardzo mnie zaintrygował, głównie przez główną postać, ale i samą fabułę, która jest po prostu prześwietna! A i tak prawdę mówiąc jest to właśnie mój ulubiony fic, więc było by miło gdyby w ciągu najbliższych dni coś się pojawiło Rzecz jasna nie pośpieszam, jeśli masz jakieś kłopoty lub po prostu nie masz weny twórczej, to ok, da się przeżyć. Ale było by jednak fajnie. Pozdrawiam gorąco! I życzę powodzenia w pisaniu panie Aresie
    1 point
  36. Chciałbym poruszyć temat często tu wspominany, lecz na jego genezie skupić bym się chciał. Mianowicie; dlaczego współcześni ludzie - cebulaki i niepolaki - tak kaleczą język ojczysty, który wpajany był im do głowy całe swoje życie? Rozumiem, że zawsze zdarzały się wyjątki, kiedyś zwane analfabetyzmem, które dzisiaj noszą śmieszną nazwę dysfunkcji - dysgrafiii, dysleksji, "dyskalkulii" czy innych takich. Rozumiem, że można nie być orłem gramatyki i nie przykładać wagi do bycia na auli zamiast w auli albo bycia synem od matki a nie synem matki, ale rzeby popełniać takie błendy jenzykowe to tszeba być miszczem w ich popełnianiu, ergo robić je umyślnie. Skąd bierze się ta chora moda na "you're mom is..." i "włanczać, wziąść" Na "choć" i na "ić" Serce me gramatyczne pęka z każdym przyuważonym błędem, zaś tyle razy ono mi pękło, że mógłbym w każde ziarnko piasku na polskiej plaży włożyć horkruksa.
    1 point
  37. Byłem smutny bo bida piszczy a tu 100 zł na ulicy A obok monopolowy I oczywiście 100 zł prze
    1 point
  38. A mi się odcinek nie podobał, zwłaszcza morał i zachowanie AJ. Ten tonik, nawet jeśli był to sok z jabłek, mógł działać naprawdę, wbrew pozorom i uważam, że działał, bo się babci naprawdę mocno poprawiło.
    1 point
  39. Cóż co mogę powiedzieć o odcinku( odnosi się to do części odcinka po scenie z tą rośliną, steam odmówił mi współpracy) Ok. Na początek Spike przynosi list po raz kolejny robiąc z siebie niezadare. Twilight jara się wykonując typowe dla niej w takich sytuacjach ruchy... a nie chwila. Twilight latała! Nie wierze! A to dopiero pierwsze 2 minuty. okazuje się, że Fluttershy wyjeżdża- myślałem, że będzie to zabieg polegający na nieuzasadnionym, wykluczeniu jej z odcinka, jednak potem wszystko się wyjaśniło. Cadence pojawiła się w wielkim stylu( jak na pierwsze wystąpienie w 4 sezonie przystało). Uwagę ludu przykuł oczywiście Flash, który ( jak wywnioskowałem z komentarzy na czacie) stał się wrogiem publicznym numer jeden. Wszystko to było nic nieznaczące w porównaniu z (dźwięk trąb) pojawieniem się Discorda. Na jego chorobę można się było nabrać do pewnego momentu. Zazwyczaj pośrednikiem pomiędzy nim a Mane Six była Fluttershy, a jej brak spowodował oczywiście wystąpienie pewnych... komplikacji. Discord oczywiście zachowywał się tak jak przystało na władce chaosu- jego charakter i kreatywność w trolowaniu wszystkiego co napotka nie przestaje mnie zadziwiać. Piosenka- w co 2 odcinku jest teraz piosenka, jednak to, że śpiewa ją Discord czyni ją wyjątkową. W międzyczasie odcinek przypomniał nam kim był Starswil, a być może nawet poprzez plakaty twórcy zdradzili nam jego wygląd. Cadence iDiscord- zderzenie tych postaci, które nigdy wcześniej się nie spotkały spowodowały przełom. Odcinek dość mocno skupił się na nich- po raz kolejny twórcy docenili postacie epizodowe. Następnie Twilight i Cadence wiozą Discorda po lekarstwo- ich niska inteligencja trochę zadziwiła, ale to w końcu program dla dzieci w wieku 5- 8 lat. Akcja po raz kolejny przeniosła się do lokacji innej niż Ponyville. Następnie nastąpiła walka pomiędzy Cadenc i Twilight, a żywym chwastem- dżdżownicą- wężem. Walka przebiegała tak jak zazwyczaj- po przez nawalanie w przeciwnika laserami z rogów. Na usta już pchało mi się pytanie" nie znają innych zaklęć", ale wtedy przypomniałem sobie- program dla dzieci. Następnie straciłem obraz, ale z dźwięków wnioskuje, że Discord udawał chorobę, żeby dać Twilight test przyjaźni. Widzę, że naprawdę zaangażował się w przyjaźń. Podsumowując: Była masa nowych memów i gagów( posiłek dla fandomu), pojawiły się postacie, które nieczęsto widujemy, piosenki nie brałbym pod uwagę,( 4 sezon zdążył nas do nich przyzwyczaić) ale skoro śpiewa ją postać, która jeszcze nie śpiewała piosenki dam to jako spory plus. Dziękuje dobranoc PS: Szacun dla tych co przeczytali całość.
    1 point
  40. Każda otrzyma klucz tylko jeśli znajdzie sobie chłopaka. Takie myk drzewa, aby im uświadomić, że samotne życie nie jest w zgodzie z harmonią
    1 point
  41. Pudełko o którym mówimy ma 6 otworów na klucze. Z tego łatwo można wywnioskować, że najprawdopodobniej każda z M6 zdobędzie w jakiś sposób jeden z kluczy. Co do samej zawartości pudełka, wątpię żeby dotyczyła ona tylko Twilight. Nasza nowa księżniczka najprawdopodobniej nie będzie wyglądać jak Celestia, przynajmniej przez jakiś czas. Cadance też przecież niema jeszcze takiej grzywy jak Celestia. Wygląd Tii i Luny to najpewniej wynik długiego życia. Wracając do pudełka, przepowiadam, że wewnątrz jest coś co zastąpi EoH, albo nasionko z którego wyrośnie drugie drzewo i zrodzi nowe elementy. Dobra, tak naprawdę nie wiem. Nie jestem wróżką. Pudełko równie dobrze może być puste i sezon skończy się morałem, że nieważna jest zawartość pudełka ale przyjaźń która pozwoliła je otworzyć. Wcale by mnie to nie zaskoczyło.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...