Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 08/20/16 we wszystkich miejscach

  1. Z mojej strony: Do moderatorów - moim zdaniem ten temat powinien polecieć do kosza, a autor wylecieć z forum
    6 points
  2. Świetny odcinek, przypomniał mi dlaczego zacząłem i nadal oglądam MLP. Zostawił też dużo wolnej przestrzeni na kontynuację. Szykuje się ciekawy season finale.
    4 points
  3. Cóż, widać wyjaśniło się w końcu, skąd Andrzej (czy, jak kto woli, Thorax) wziął się na ślubie w 100. odcinku. Generalnie odcinek bardzo przyjemny, Spike miał nieco lepszy występ niż dotychczas, no i całkiem niezła piosenka. Tylko z zakończeniem mam problem (skłaniałbym się raczej ku takiej opcji):
    3 points
  4. A już się bałem, że muszę się zagłębiać w tworzenie ankiety, ale Niklas czuwa nad tematami. No to ja świeżo po streamie: 9/10. Odcinek serio przepiękny. Kolejny ze świetnym przekazem, który ukazuje realia naszego życia. I świetnie, że taką rolę teraz przypisali Spikusiowi. Nic bym w odcinku nie zmienił, był po prostu świetny. Wciąż nie 10/10, bo to pozostawiam epickim zakończeniom sezonów, ale z pewnością najlepszy odcinek tego sezonu. Zachowania kuców na początku przy powitaniu naszej ekipy kochanej były super, komiczne i pięknie przerysowane. Super, że potrafią ten balans komedii i czegoś mądrego ogarnąć. I przy okazji bardzo fajne kuce tła ze strony designu. Morał, aby nie oceniać kogoś tylko dlatego, że jest inny został tutaj ukazany przepięknie w realiach MLP. Rasistowskie komentarze wszystkich w królestwie, również Armora przedstawiają ten brak tolerancji. Oczywiście ciężko ich winić, jednak łatwo ujrzeć jak akcje pewnej grupy osób potrafią zniszczyć obraz całej społeczności w tym przypadku changelingów. Spike'owy dylemat wewnętrzny i olanie Thoraxa za pierwszym razem. To było świetne. Takie... życiowe. Nikt tam nie jest idealny i zachowują się jak typowi ludzie, jednak wszystko wyszło na dobre (kto by się spodziewał) i świetnie wszystko zostało zakończone. Kocham takie odcinki, mimo że są ociupeńkę przewidywalne. Niektórzy może określą je jako tanie i bezsensowne, ale wracamy do korzeni i szósty sezon ma w sobie to za co pokochaliśmy pierwszy sezon i całość. Piosenka Spike'a - jedna z najlepszych piosenek ever w serialu. Na czacie leciało na przemian: STOP IT NOO NOO SONG PLS lub OH YEA FINALLY A GOOD SONG. Widać niechęć ludzi do piosenki w wykonaniu Spikiego, ale mimo że jego głos nie jest mega artystyczny to piosenka była przepiękna i prawdziwa. Gdzieś tam łezka mi prawie poleciała nawet. Świetne wszyscy byli zdziwieni, kiedy Spike wyszedł z Thoraxem zmienionym na kuca na miasto i leciała muzyczka, zero dialogów. Będzie piosenka? Dawać piosenkę?! NOPE DENIED. Wiadomo przykro było strasznie, gdy Spike nie chciał się przyznać do nowego koleżki, ale każdy pewnie rozumie taką sytuację i może siebie w niej postawić. Zauważył popełniony błąd i z nowym przekonaniem i nauczką potrafił skonfrontować tłumy i walczyć o przyjaźń nawet za cenę własnej chwały. Z pewnością ten odcinek zapadnie mi na długo w pamięć i trafia na moją "Top keke listę". Oby kolejne były na podobnym poziomie i będziemy mieli przewspaniały sezon mimo paru średniawych odcinków.
    3 points
  5. Nie wiem czemu, ale czuje do was olbrzymią pogardę.
    2 points
  6. Odcinek, na który czekałem ze zniecierpliwieniem. Pokazał, że są wyjątki od reguły i jeśli ktoś pokarze chęci to nie powinno mierzyć go się jedną miarą. Wystarczyło dać mu szansę . Co do samego odcinka to jak dla mnie przeznaczenie czasu antenowego było trochę źle rozłożone - za dużo pierdół, które prawie nic nie wprowadziły- jak przydługa scenka w pociągu, a za mało treści z Thoraxem. Zadziwiło mnie natomiast lekko zachowanie niektórych postaci, nie do końca na plus. Na samym początku SH pokazał nam ogromną zawiść w stosunku do podmieńców, a tu nagle pyk i jakoś to będzie , chyba, że go żonka na szybko urobiła . Z drugiej strony zachowanie Starlight, która też była cały czas negatywnie nastawiona, a po tym co przeżyła powinna chyba zrozumieć, że nie powinno tak to wyglądać. Twi w sumie też tolerancją się z początku nie popisała...ale na koniec wyszła jako pierwsza to jej daruję . Spodobało mi się przedstawienie Spika i to, że wreszcie pokazał mężność i odwagę smoka . Co do Thoraxa bardzo fajna postać, zastanawia mnie tylko, czy ubierze jakąś "skórkę" czy będzie popylał jako podmieniec. Ogółem odcinek w mojej opinii miał "to coś"
    2 points
  7. Odcinek o Spike'u w kryształowym Imperium... wyszedł średnio. A mogło być naprawdę dobrze. Bezustanne wielbienie smoka, na każdym niemal kroku było irytujące, podobnie jak postawa plebsu i gwardii w stosunku do Księżniczki Przyjaźni. To się już robi mocno irytujące kiedy Twilight jest traktowana jak pierwszy lepszy przybłęda. Dalej był changeling. Motyw, na który czekałem, choć może nie w takiej formie. Jego charakter był... żałosny. Ok, przeżył kilka mniej przyjemnych przygód, no ale bez przesady. Gość co chwila kulił uszy, płakał i robił minę zbitego psa. Nie polubiłem go. Potem była afera i wznowienie na niespotykaną dotąd skalę poszukiwania domniemanego przestępcy, które dziwnym trafem skojarzyły mi się z wyczynami belgijskiej policji sprzed kilku miesięcy... Aha, przy okazji, kto przy zdrowych zmysłach powierzył Spike'owi dowództwo nad zespołem poszukiwawczym? Shining Armor? Jeżeli tak to wedle moich przypuszczań nie grzeszy on intelektem. Warto jednak nadmienić, że nasz smokopodobny przyjaciel nie zrobił z siebie durnia i ofiary. Pod tym względem sezon wybija się ponad poprzednie. Samo zakończenie spoko, oprócz tego, że jak zwykle nastąpiło zbyt szybko. Smok pośpiewał wszyscy się pośmiali i zaprzyjaźnili z changelingiem, którego jeszcze przed dwoma minutami chcieli roznieść na środku pałacowej sali. Plus za Starlight. Minus bo równie dobrze mogło by jej tam nie być, fabuła by nie ucierpiała. Plus za piosenkę... ...i minus bo śpiewał ją Spike. Takie... -7/10 (trochę naciągane).
    2 points
  8. My Little Pony, jedzą opony. A jak się zmęczą, żygają tęczą.
    2 points
  9. "Opowieść o Szklanej Kuli..." Dawno już przewinęła się gdzieś wśród dziesiątek innych opowiadań na monitorze mojego komputera, jednak to dopiero dzisiejszego pięknego dnia sięgnąłem po nią. Czemu tak długo zwlekałem? Szczerze powiedziawszy to nie wiem. Wiem jednak, że był to błąd, bo fanfik urzekł mnie już od pierwszych storn. Na wstępie też, przyznam że nie wiedziałem zupełnie czego spodziewać się po tym tekście, oprócz tego, że liczyłem na dobrą literaturę. Dlatego cały przebieg fica był dla mnie sporym zaskoczeniem (może nie licząca samego zakończenia). Spoilery! Sama fabuła jest... dość prosta. Ot Fluttershy odkrywa kilka nieścisłości i poznaje przyczynę ich pochodzenia. Brak tu epickich starć, walki sił ładu i sił chaosu, całość jest przede wszystkim utrzymana w dość spokojnej konwencji. Czy to źle? Jak dla mnie wręcz przeciwnie. Fanfik trzyma w napięciu niemal przez cały czas, nawarstwiającą się liczbą pytań i coraz bardziej widocznych absurdów. W tym momencie nie potrzebowałem nawet specjalnej akcji żeby czytać z zainteresowaniem. Początek jest spokojny, nie licząc dość nagłego wstępu, nie obfituje w nadmiar akcji. Jednak już wtedy czuć pewien niepokój. Na wierz wychodzą bowiem nieścisłości, których bohater nie jest w stanie racjonalnie wyjaśnić. Co gorsza dochodzi niezrozumienie otoczenia, które tylko ten klimat pogłębia. A dalej? Dalej tylko lepiej. Kolejne zagadki i tajemnice, na które odpowiedź, tak zresztą wyczekiwaną przychodzi w końcu odpowiedź. I to nie byle jaka. Z początku miałem dość duże skojarzenia z "Kongresem Futurologicznym" Lema, jednak po dłuższym namyślę, uważam że lepszym porównaniem byłby Matrix. Z tym że oczywiście "Opowieść..." stoi o klasę wyżej. Niemożność wyjaśnienia przez Fluttershy problemów Equestrii swoim przyjaciołom była bardzo dramatycznym (i przy okazji nieco denerwującym) momentem opowieści. I jako taka spodobała mi się. Dobrze że do końca nie udało się przeskoczyć tej bariery. Kreacja postaci dobra, naprawdę dobra. Od postaci pierwszoplanowej po drugoplanowe. Oczywiście najlepiej prezentuje się w tym momencie Fluttershy, którą jesteśmy w stanie najdłużej obserwować i muszę przyznać , że to jest jedna z lepszych jej kreacji. Jej zachowanie jest bardzo przekonujące, a zarazem niezwykle podobne do jej serialowego odpowiednika. Po prostu czytając widzimy Tą Fluttershy, nie potrzebujemy komentarza narratora żeby nas w tym upewnić. Reszta? Również bez zarzutów. Ich charaktery są doskonale oddane, co widać według mnie dobrze podczas finałowej sceny. Jest jeszcze Celestia, której kreacja jest bardzo zadowalająca. Wreszcie jest prawdziwą władczynią. W tym miejscu jeszcze chciałbym dorzucić uwagę odnoście przeplatających się w fanfiku co chwila wątków "absurdalnych" i tych "zwyczajnych". Wyszło naprawdę solidnie. Akcja w Zimowym Zamku jest jakby żywcem wyjęta z serialu. Pasowałoby na finał bądź otwarcie któregoś sezonu. Bezsens całego tego zajścia jest powalający i po połączeniu tego z próbą logicznego wyjaśnienia całej sytuacji przez Fluttershy jest naprawdę udana. Podobnie jak opis Ponyville, z jego niezamieszkałymi budynkami i nieaktualnym rozkładem jazdy pociągów. Klimat jest zachowany niemal przez cały czas. Zmienia się tylko na coraz ciemniejszy. Kiedy przypatrzymy się głębiej postaciom ukazanym w fanfiku dostrzegamy w nich, oprócz widocznej gołym okiem życzliwości, przejmujące wręcz niezrozumienie, ślepotę, która zaczyna się robić bardzo niepokojąca. Zwłaszcza kiedy całe Ponyville postanowiło ni z tego ni z owego zatańczyć i zaśpiewać. Cały teks czytało się jak najbardziej przyjemnie, płynnie i szybko. Było w prawdzie kilka nierozwiązanych nieścisłości - Shining Armor, ale nie będe sobie tym obecnie zawracał głowy. Także na koniec głosuję na tag [Legendary] bo fajny ten fik.
    2 points
  10. Hejka wszystkim Z niecierpliwocią wyczekiwałem na 6 sezon i kiedy pojawiły sie odcinki w wersji angielskiej nie odwazyłem sie tam wejsc bo bałem sie spojlerów a w tych tematach jest najwieksza szansa ze kto wklei link do ocinka z napisami. Zakladam wiec ten temat zeby bez narazenia na ewentualne spojlery kazdy mogł znalezc link do odcinka szybko i sprawnie Odcinek 1 czesc 1 The Crystalling - wersja po angielsku The Crystalling - wersja z polskimi napisami Krystalizacja - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 2 częsc 2 The Crystalling - wersja po angielsku The Crystalling - wersja z polskimi napisami Krystalizacja - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 3: The Gift of the Maud Pie - wersja po angielsku The Gift of the Maud Pie - wersja z polskimi napisami Podarunek Maud Pie - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 4: On Your Marks - wersja po angielsku On Your Marks - wersja z polskimi napisami Naznaczkowane - wersja z dubbingiem Odcinek 5: The Gauntlet of Fire - wersja po angielsku The Gauntlet of Fire - wersja z polskimi napisami Turniej Ognia - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 6: No Second Prances - wersja po angielsku No Second Prances/No Second Prances - wersje z polskimi napisami Zawsze jest druga szansa - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 7: Newbie Dash - wersja po angielsku Newbie Dash - wersja z polskimi napisami Nowicjuszka Dash - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 8: A Hearth's Warming Tail - wersja po angielsku A Hearth's Warming Tail - wersja z polskimi napisami Opowieść o serdeczności - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 9: The Saddle Row Review - wersja po angielsku The Saddle Row Review - wersja z polskimi napisami Aleja szyku - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 10: Applejack's "Day" Off - wersja po angielsku Applejack's "Day" Off - wersja z polskimi napisami Wolny dzień Applejack - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 11: Flutter Brutter - wersja po angielsku Flutter Brutter - wersja po z polskimi napisami Powrót Brata - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 12: Spice Up Your Life - wersja po angielsku Spice Up Your Life - wersja z polskimi napisami Dosmacz swoje życie - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 13: Stranger Than Fan Fiction - wersja po angielsku Stranger Than Fan Fiction - wersja z polskimi napisami Fikcja i prawda - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 14 The Cart Before the Ponies - wersja po angielsku The Cart Before the Ponies - wersja z polskimi napisami Wyścig to nie wszystko - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 15: 28 Pranks Later - wersja po angielsku 28 Pranks Later - wersja z polskimi napisami Dowcipna Dash - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 16: They Are a Changeling - wersja po angielsku They Are a Changeling - wersja z polskimi napisami Przemiana Podmieńca - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 17: Dungeons & Discords - wersja po angielsku Dungeons & Discords - wersja z polskimi napisami Ogry i ciemnice - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 18: Buckball Season - wersja po angielsku Buckball Season - wersja z polskimi napisami Mecz koszbola - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 19: The Fault in Our Cutie Marks - wersja po angielsku The Fault in Our Cutie Marks - wersja z polskimi napisami Znaczków naszych wina - wersja z polskim dubbingiem Odcinek 20: Viva Las Pegasus - wersja po angielsku Viva Las Pegasus - wersja z polskimi napisami Odcinek 21: Every Little Thing She Does - wersja po angielsku Every Little Thing She Does - wersja z polskimi napisami Odcinek 22: Pony Point of View- wersja po angielsku Pony Point of View - wersja z polskimi napisami Odcinek 23: Where the Apple Lies - wersja z polskimi napisami Odcinek 24: Top Bolt - wersja z polskimi napisami Odcinek 25: To Where and Back Again: Part 1 - wersja z polskimi napisami Odcinek 26: To Where and back Again: Part 2 - wersja z polskimi napisami Wielkie podziękowania dla @Artem @mwerec @Niklas,The Little Shadow, ToffiLove,@kikos za zajęcie się tłumaczeniem odcinków Linki mogą niedziałać gdyż odcinki są usuwane na mocy praw autorskich
    1 point
  11. http://www.dailymotion.com/video/x4pk6ak_hd-my-little-pony-friendship-is-magic-s06e16-the-times-they-are-a-changeling_animals S06E16 wersja angielska
    1 point
  12. Smok na dachu dalej niestrudzenie obserwował swoją kompankę i ogrodnika. Niewiele się działo. Ogrodnik pomachał na klacz kopytem i opadł wygodnie na leżak, Silver dalej stała patrząc na niego, może i robiąc coś więcej, ale tego Xryh nie dostrzegł. Po chwili do ratusza podeszli Clint i jakaś pomarańczowa klacz. Otworzyła okno przed ogierem i sama weszła za nim. Gwardzistka widząc to poszła za nimi. -Informacja turysyczna jest tam- wskazała na półokrągły stół na końcu szerokiego korytarza, po czym cmoknęła lekko Clinta i rzekła miło -jeszcze się spotkamy, przystojniaku. W tym samym czasie Shadow wracał do miasta. Głos chichotał na jego słowa, zamilkł jednak po ostatnim pytaniu. Milczał pewną chwilę, po czym krzyknął -Zabiłeś mnie!- w chwili kiedy głos odpowiedział przed oczami gwardzisty stanął obraz tego samego białego jednoroga ze zmiażdżoną czaszką, ta sama kałuża krwi, w której skończył pierwszy przeciwnik. -Mam nadzieję, że się cieszysz, bo spędzisz ze mną resztę życia.
    1 point
  13. Może i Alikuce miały kiedyś jakieś cele poza byciem ładnym, ale bardziej podchodzi mi teoria, że jest to po prostu niezwykle rzadka rasa, coś jak elfy od Tolkiena - kiedyś było ich mnóstwo, ale z czasem nadeszli ludzie, ród zaczął się rozwadniać, pierwotne elfy odeszły gdzieś daleko poza czas i przestrzeń aby zająć sie własnymi sprawami a pierwotne linie elfiej krwi jakie pozostały na Śródziemiu zaczęły powoli wygasać. Podobnie mogło być z Alicornami. Ot po prostu zwykłych kucyków było więcej i miały większą siłę rozrodczą A co do samej Flurry Heart (dobry Boru, skąd oni wzięli to imię ) to istnieją dwie teorie: Oficjalna - Kredens i Szaszłyk kochali się tak bardzo, że bocian przyniósł im dzidziusia, a, że Kredens sama jest Alicornem (aczkolwiek sztucznym) no to samo poszło. Coś jak z mocami Susan ze Świata Dysku, niby nie jest biologiczną wnuczką Śmierci ale czasami już sama nazwa wystarczy aby zadziałała ta, no... magia genetyki Nieoficjalna (ta prawdziwa) - czyli "mamo, tato, wyskakujcie z wypłaty, Hasbro wydaliło nową zabawkę
    1 point
  14. Kawał naprawdę dobrej roboty. Czyta się przyjemnie, fabuła jest wciągająca, nie ma dziur. Wielki plus za docenienie Polaków. Żadnych większych błędów nie zauważyłem. Zdecydowanie warte polecenia. Czekam na więcej. Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka
    1 point
  15. A: Judy. Widzę ostatnio fazę na Zwierzogród N: Nie zmienny jak zawsze S: Dalej stópki Judy Coś jest na rzeczy U: Miły, sympatyczny i ciekawy (dla mnie ) cóż te same upodobania robią swoje
    1 point
  16. 1 point
  17. Najłatwiejszym programem wydaje mi się GIMP gdzie w okienku warstw określa się przezroczystość jednej z warstw. W jednej będziesz rysował, w drugiej, nieco przezroczystej będzie wzór.
    1 point
  18. Gardzisz mną mimo to, że mnie nie znasz, nie wiesz jak wyglądam, nie wiesz jaki jestem, nie wiesz co czuję? . To wiesz co?! Ja... ja... ja też tobą gardze!
    1 point
  19. Nie przepadam za tym fandomem. Nie jestem ograniczony umysłowo, aby opierać swoją opinię na stereotypie - nie podobają mi się ogólne założenia tego fandomu, oraz fascynacja zwierzętami, która jednoczy tą społeczność. Kompletnie nie przypada mi do gustu kreacja artystyczna przedstawiciela królestwa zwierząt posiadającego humanoidalną budowę ciała, nie jestem w stanie zrozumieć ludzi, pragnących nawiązywać swoim charakterem, stylem bycia i wyglądem zewnętrznym, ogółem - utożsamiania się ze zwierzęciem. No ale cóż, każdy ma prawo żyć tak, jak chce. Tym samym, jeżeli komuś odpowiada przynależność do tej grupy ludzi, życzę im wszystkiego najlepszego. Pomimo tego, że ja uważam to upodobanie za niezrozumiałe, i w pewnym sensie dziecinne, wierzę, że niektórzy ludzie znajdują w tym swój azyl.
    1 point
  20. Prawie 2 tygodnie bez zabijania kucyków? Trzeba to nadrobić! 624. Chciał zrobić zamach na Celestie.
    1 point
  21. Jeżeli było by to jeszcze za mojego życia, wyprzedał bym wszystkie moje włościa i żył na maxa. Co byś zrobił/a gdyby kościół katolicki urządzał polowania i pogromy na fanów kucyków i palił ich (nas) na stosach?
    1 point
  22. pozostałabym sobą bez zmian co byś zrobił/ła gdyby Pinkie z Mózgiem przejęłi całkowitą władze nad światem?
    1 point
  23. Pewnie zastanawiacie się, jakie jest najbardziej niespodziewane wydarzenie tego roku. Niespodziewane kłopoty wielu Polaków na igrzyskach? Może nagłe zwycięstwo szczypiornistów? A może to, że na Światowych Dniach Młodzieży i Euro 2016 nic spektakularnie nie wybuchło? Otóż moi drodzy, mam coś większego kalibru – ktoś odpisuje na zapytajki! Wygląda na to, że jesteśmy jak święta Bożego Narodzenia. Może i raz do roku, ale... są. No i jest miło. Spółka Alberich&Fluttershy działa sprawnie nawet wtedy, gdy do jej bram buciorem puka komornik. Nie martwcie się, moi drodzy. Dopóki nie wyniosą nam komputera, warto mieć nadzieję, że jakieś odpowiedzi kiedyś będą. Dlatego kolejny raz chciałabym serdecznie podziękować Wam za cierpliwość i zaangażowanie. Niesamowicie cieszy mnie, że tak bardzo interesujecie się tym skromnym tematem, więc... no... chyba czas odpowiedzi. Yup. Do dzieła! 1 Był taki dzień kiedy nienawidziłaś Rainbow? Nienawiść to bardzo mocne słowo... Zdarzało się, że miałam do niej o coś żal, czasem nawet, że byłam na nią prawie wściekła, ale... Nie, aż tak to nie. Przyjaźń jest mocniejsza niż jakieś drobne niesnaski. Nawet jeśli Rainbow bywa nieznośna? Nie jest nieznośna. Fakt, momentami bywa... trudnawa w kontaktach, zwłaszcza, gdy zbytnio da się ponieść swojej pasji. To jednak nic takiego... 2 Lubisz pociągi? Hmm... chyba tak. Może nie w taki sposób, bym miała dołączyć do Sekretnego Bractwa Skrytych Miłośników Kolei, ale wystarczająco bardzo, by nie przeszkadzało mi poruszanie się nimi po Equestrii. Czasem to lepsze od latania, mniej męczy. 3 Chciałabyś mieć siostrę albo brata? To nie jest tak, że nie mam, więc... Pytanie uznam ze lekko przeterminowane. Oj, to jest trudna sytuacja. Minęło sporo czasu i pewnie ciężko wrócić do czegoś takiego, zwłaszcza, że to pytanie było bardziej... poważne. Powiem, że śmierć zwierząt nigdy nie jest łatwa, gdy się jest z nimi związanym. Też często dopadał mnie straszny dół, gdy... gdy to się stawało. Potem jednak trzeba iść do przodu. I po tak długim czasie na pewno już pogodziłeś się jakoś z tym wydarzeniem, choć na pewno nie zapomniałeś. Trzeba żyć... Tak czy inaczej dziękuję i ciepło pozdrawiam. Przepraszam, że tak późno... 1. Co myślisz na temat zazdrości Discorda? Zazdrość w przyjaźni jest o tyle trudna, że do pewnego stopnia uzasadniona... Wiecie, jeśli się z kimś przyjaźni, to naturalnie nam na kimś zależy, tym samym chcemy uwagi, czasu i życzliwości tej osoby. Gdy czujemy, że dostajemy jej mniej od kogoś innego, mamy prawo poczuć się odrobinkę źle... No, tylko... we wszystkim trzeba znać umiar i pamiętać, że prawdziwy przyjaciel ot tak nie zostawia. Ja Discorda nie miałam zamiaru porzucić i on o tym wiedział, także... Lepiej niech przemyśli swoje zachowanie, ja do niego już żalu nie mam, wyjaśniliśmy to sobie. 2. Czy często bywasz głosem rozsądku wyżej wymienionego? Za często, zupełnie, jakby brakowało mu własnego... 3. Czy Angel często sprawia Ci kłopoty? Angel? Nie, to bardzo kochany i miły królik, który pomimo swojej kapryśności, raczej jest... nieszkodliwym zwierzątkiem. Kolejny raz ośmielę się mieć inne zdanie. Wcale nie ma z nim więcej pracy niż z każdym innym królikiem... Nigdy nie próbowałam... Jakoś tak... chyba mi to nie pasuje. Rozumiem o czym mówisz, takie urocze kucyki mało pasują do metalu. Z drugiej strony taki interesujący fakt – wiedziałaś, że jest zespół, który za swojego wokalistę ma papugę? Nazywa się Hatebeak i owa papuga skrzeczy w tle. Pomysłowo... Widzisz, mogłabyś kiedyś wystąpić z nią w duecie! ... Dobra, nie było tematu. Są wielkie, potrafią ziać ogniem, mają potworne, ogromne szczęki, które jednym chapnięciem mogą zdekapitować kucyka... Ja bym raczej spytała co mnie w nich nie przeraża... Małe smoki są urocze. 1. Chciałabyś być alicornem, ale takim... eh... który nie zgrywa dużej roli w Equestrii? Ma to swoje zalety, magia jest bardzo użyteczna. Ale... nie, nie mam takiej potrzeby, zdecydowanie wolę pozostać prostym pegazem. Wielka moc, to wielka odpowiedzialność. 2. Jak tam Angel? Dziękuję, znakomicie. Zdrowie mu dopisuje, nastrój... nawet też, więc czego chcieć więcej. 3. Czy patrzysz na jakiegoś kucyka z WIĘKSZYM zainteresowaniem? Nie mówię tu o przyjaźni... Kucyka z większym zainteresowaniem? Masz na myśli życiową pasję albo wielkie, wielkie hobby? W sumie, to Rainbow się kwalifikuje, Rarity i Twilight trochę też. Jak się zastanowię, to Pinkie Pie i Applejack też zmieszczą się w tej definicji. Tylko o co chodzi, że przyjaźń nie. Przyjaźń może średnio nadaje się na pasję, ale... dziwne. Wiesz... chyba opacznie zrozumiałaś to pytanie. Jemu chodziło o twoje większe zainteresowanie... kimś... Moment... ach... czyli... Oł... No to, na razie nie... Mam wrażenie, że to pytanie jakoś próbują przemycić wszyscy... Trochę jak na pudelku czy innym plotkarskim portalu. Niby spoko, że kariera i wszystko, ale jakoś tak życie uczuciowe wszystkich interesuje najbardziej. Widzisz Fluttershy – jesteś celebrytką forum! Zaczynam się zastanawiać nad sobą i swoim losem... 4. Chciałabyś aby Cheese Sandwich i Pinkie Pie byli razem? Hmmm... chyba życie Pinkie Pie i Cheese'a zostawię im... Jak będą chcieli, to ja im nie będę w stanie (ani nie będę chciała) przeszkadzać. Jeśli nic z tego, to i tak nic nie zmienię... 5. Poznałaś może rodziców Scootaloo? Nigdy osobiście, ale z tego co wiem wcale nie jest sierotą. Musiałabym jednak popytać, najlepiej Rarity, bo jej siostra się przyjaźni ze Scootaloo. Serdecznie pozdrawiam Fluttershy i Albericha... Trzymaj się ciepło, gdziekolwiek jesteś. Też Cię pozdrawiamy! Jak w 5-10-15! Ale jestem stary i sentymentalny... Czy kiedykolwiek kogoś onieśmieliłaś? (Mam na myśli, że ty onieśmieliłaś kogoś, nie odwrotnie) Zdarzyło się, w taki dość... pocieszny sposób. Jakiś kucyk był kiedyś tak zdziwiony moją nieśmiałością, że chyba sam się tym... onieśmielił. Zarumienił się i mamrocząc coś niezrozumiałego wycofał. Och Celestio, jak mi było potem głupio... Jadłaś kiedyś kotlety sojowe? Tak, jadłam, nie wiem dlaczego tak wielu ludzi i kucyków ich nie lubi... Mnie smakowały. Hmmm... Coś nie w porządku, Fluttershy...? Jakoś tak boję się tego pytania... Zaraz ktoś wyskoczy i oskarży mnie o wegański terroryzm czy coś w tym rodzaju... Nie martw się, Fluttershy, nie u nas. Zresztą nawet nie jesteś weganką, po prostu nie jesz mięsa jak to kucyki. No tak, ale... dużo by tłumaczyć... Dlatego powiedzmy, że kwestie jedzenie omawiamy z daleka od ideologii. Z ciekawością, ale bez pochodni pod stołem... Yup. Przechodzimy do czwartego, bo trzecie to wariacja tego. Czytałaś "Harry`ego Pottera"? Nie, ale Alberich mi sporo opowiadał. No i widziałam filmy. Pewnie gdybym dorastała z serią miałabym do niej większy sentyment, a tak... chyba nie rozumiem wszystkich aspektów tego świata. Chciałabyś mieć inną płeć? Och... raczej nie. Nieśmiałą klacz jeszcze traktuje się... jakoś, bo rzekomo urok i te sprawy... a bycie nieśmiałym ogierem musi być koszmarne. Nie, żeby bycie ogierem było złe jako takie... lepiej po prostu zostawmy temat płci. Jakie zwierzę chciałabyś mieć? Pingwina, kangura, Arę... sporo ich, dużo by wymieniać. Obawiam się jednak, że nie zapewniłabym im odpowiednich warunków. Szkoda... Z kultury się pożegnam i nie z kultury daję huga. Dziękujemy serdecznie! Masz tu wirtualnego przytulasa zwrotnego: W kim się podkochujesz? To pytanie wraca do mnie jak bumerang... Albo jak niezapłacony weksel... Co sądzisz o człowiekach? Ludzie... są w porządku, fakt, popełniają błędy i jako osoby i jako cała rasa, ale kucyki wcale nie są lepsze. Znam paru wspaniałych ludzi, więc wydają mi się raczej dobrzy niż źli... Jakie książki ostatnio omawiałaś ze swoimi zwierzętami? Kiedyś czytałam specjalny poradnik dobrania szamponu dla zwierząt futerkowych. Czytałam go im, by dobrze wiedziały, czym się będę kierować podczas zakupów. Chyba nawet im się podobało, bo potem mniej niż zwykle unikały kąpieli... Zdarzało mi się słuchać SDM. Bardzo lekkie i przyjemne brzmienie, choć jakieś takie... smutne w swojej nostalgii. Tak czy inaczej dziękuję za polecenie. Ja dodam od siebie, że wielkim sukcesem Starego Dobrego Małżeństwa jest sprawienie, że poezja Stachury traci tę swoją pretensjonalną nutkę... A rock... lubię czasem posłuchać, ale boję się, że nigdy nie uda mi się nadrobić całej ludzkiej muzyki. Poproszę kiedyś Albericha, by mi to puścił. Z tych tu kojarzę tylko "November Rain" Gunsów i kilka piosenek AC/DC. Dobrze, że nie "Smells like ony Nirvana song you know". Ale fakt, trzeba sporo nadrobić, Fluttershy. Nie tylko ty musisz. 1. Co sądzisz o zergach? Są trochę zbyt... zachłanni jako rasa. W dodatku ich potrzeba przejęcia Protossów może być destrukcyjna dla całego kosmosu. Najlepiej byłoby, gdyby znaleźli sobie swoje miejsce we wszechświecie i tam si urządzili, nie przeszkadzając nikomu. Nie wzywam do eksterminacji Zergów, ale... inne rasy mają prawo się przed nimi bronić. 2. Jak zdobyć prawdziwego przyjaciela? Przydała by mi się ta wiedza a ty masz ich pięcioro. Przede wszystkim trzeba z nimi rozmawiać, dam im się poznać i samemu ich poznać. Potrzebna jest inicjatywa, żeby nie siedzieć tylko w domu... No i pamiętać, że nawet w czymś takim jak przyjaźń potknięcia się zdarzają. Nie mówię, że trzeba dawać sobie wbijać sztylety w plecy, ale... Nie być obrażonym na cały świat dlatego, że raz nie w pełni się udało. 3. Skąd bierzesz mięso dla mięsorzernych zwierząt? Mam swoich sprawdzonych dostawców, na przykład gryfy. Tyle czasu już zajmuję się moim zwierzyńcem, że mięso praktycznie nie wywołuje u mnie żadnych przykrych emocji, ale bawić się w rzeźnika... to za dużo dla mnie. Tak czy inaczej, zwierzęta muszą jeść... 4. 01010101 01101101 01101001 01100101 01110011 01111010 00100000 01101101 11000011 10110011 01110111 01101001 11000100 10000111 00100000 01110000 01101111 00100000 01100010 01101001 01101110 01100001 01110010 01101110 01100101 01101101 01110101 00111111 Hmm... "Zapasy w naszym magazynie konwerterów ascii kurczą się, panie". Spokojnie, damy se radę. Więc odpowiadam – rozumiem... ale mój konwerter jest na węgiel, więc w binarce odpowiedzi nie będzie... Przepraszam, jeśli na taką liczyłeś... 1. Czy przyjęłabyś propozycję zostania Księżniczką Natury? Och... to ogromna odpowiedzialność i wielki obowiązek, nie wiem, czy bym się nadawała... Wspaniale byłoby móc chwalić się takim ważnym tytułem... W dodatku, pewnie mogłabym poznać mnóstwo zwierząt i zwiedzić wiele pięknych miejsc... No ale niestety, obawiam się, że to dla mnie za dużo... 2. Co czułaś, gdy byłaś Flutterbat? Niewiele pamiętam, ale to raczej przykre doświadczenie... Dobrze, że przynajmniej nie krzywdziłam kucyków... A po tym wszystkim jakoś tak został mi apetyt na jabłka... 3. Czy mogę Cię shipować z Sombrą? ^^ Jeśli chcesz... Nie powiem, bym była jakąś wielką miłośniczką shippingów z moim udziałem, ale przecież nikomu nie będę zabraniać... Tylko proszę, rób to... ze smakiem... Ach, te tematy miłosne... Fluttershy, może nie powinnaś zostać Księżniczką Natury, tylko Księżniczką Miłości? Chyba nie... chyba na pewno nie... 4. Czy masz wrażenie, że Discord czuje do Ciebie coś więcej niż przyjaźń? Nie mam. Znaczy, wiem, że jest mi bardzo wdzięczny, że jako jedna z niewielu nie traktuję go jako bezgranicznego zła i chodzącego wulkanu zagłady... Ale to trudna sytuacja dla nas obojga. Licznik miłosnych pytań kręci się jak TVN24 po Światowych Dniach Młodzieży. 5. Chciałabyś, żeby Angel był samicą i miał małe króliczki? XD Może przecież zostać ojcem... Jakieś królicze samiczki mam... Małe króliki są bardzo słodkie, ale... nie jestem pewna, czym dam się radę wszystkimi zaopiekować... - Pomiędzy naszym wielo-osobowym towarzystwem zakradł się taki obraz... oczerniający twoją osobowość ... powiedzmy nie za miły. I moje pytanie - czy potrafiłabyś zabić z zimną krwią? Jestem prawie pewna, że nie dałabym rady... Naprawdę nie lubię krzywdzić innych, ani zwierząt, ani kucyków, ani pewnie ludzi... Chyba nie starczyłoby mi sił psychicznych, by skrzywdzić kogoś w obronie własnej, a co dopiero by kogoś po prostu zabić. -Jak sądzisz - Ile lat ma Celestia? Nie wiadomo dokładnie, choć na pewno sporo ponad tysiąc. Jakoś tak trzymają tę datę w tajemnicy... Może Celestia jest Reptilianinem? Wiesz, Discord mi kiedyś mówił, że alikorny przyleciały do Equestrii na komecie jako pasożyty kucykowej rasy. Raz na pięćset lat zwożą całe złoto na wielki statek-kometę, by wywieźć je w daleki kosmos. Popytaj go o jakieś inne. Sądzę, że pod tym względem jest ekspertem. Mówił mi też, że Celestia naprawdę nazywa się Hryallrbgr, czy jakoś tak... -Czy da się dogadać z podmieńcami i ich królową? Pewnie się da, gdyby tylko ktoś spróbował. Podmieńce myślą w kategorii inwazji, my o całkowitej obronie... Na wojnie nie ma czasu na rozmowy... A szkoda, bo wcale nie są aż tak niszczycielskie... Skoro Discord mógł się zmienić, to i z nimi można zawrzeć jakiś pokój. -Jakie jest twoje zdanie na temat lasu everfree (tak to się pisze?). W sensie jakie są plusy a jakie minusy? Minusem jest tylko to, że bywa tam niebezpiecznie. A plusy... prawie wszystko. To dom dla dziesiątek zwierząt, skarbnica natury, piękne miejsce... Raczej nie należy tam wędrować samemu, ale i tak cieszę się, że mamy w okolicach Ponyville taki wspaniały zakątek. (Mam nadzieję że nie uznają tego za gore, bo jeśli tak to przepraszam) Ale czy tęczę robi się z kucyków? Ty na pewno wiesz lepiej od applejack. Kto postuje gore, ten posprząta oborę, jak mawia stara maksyma. Jak dla mnie to nie było gore... Dlatego obora zostanie nieposprzątana. Kontynuujmy! Nie, to tylko propaganda "Rainbow Factory". Tęcza to produkt naturalny i nie trzeba do jej tworzenia zabijać żadnych kucyków. W dodatku, jak pisałam w innych odpowiedziach, ma wiele przydatnych zastosowań. Kosmetyki, kulinaria, energetyka, doping sportowców, maszyny ciężkie, hutnictwo... Zaraz, moment... doping? Legalny. Tęczą znacznie zwiększa szybkość i siłę. Wiele rzeczy się wyjaśniło w ten sposób. -Jak wy kuce umiecie tak z biegu śpiewać?????? Może mamy muzykę we krwi? Nie jestem pewna... To nie muzyka, tylko miusikalian sodu, straszliwy związek, którym zatruwają waszą populację. Niszczy on komórki nerwowe, zastępując zdrowy, rozsądny umysł piosenkami. Uhm... To niebezpieczne...? Nie wiem... mam obawy, że nie jest do końca prawdziwe... warto jednak to zbadać... Popytam... Nie umarła, żyje i ma się dobrze. To dobre kucyki, może trochę za łagodne momentami... ale ja też taka jestem. Mam dobre wspomnienia z rodzinnego domu. 1 Jak ci się żyje wiedząc że twój domek jest wypchany kamerami ? A jest...? 2 Lubisz rock/metal ? Nie jest to może mój ulubiony gatunek muzyki, ale... niektóre piosenki bywają świetne. Gdyby nie to, że jestem tutaj średnio raz do roku, moglibyśmy pogadać o muzyce w jakimś innym temacie... Widzę, że macie sporo do zaoferowania. 3 Znasz zespół Tenacious D ? Jeśli nie to przesłuchaj sobie utwór "Classico" ^^ O, ten akurat znam. Widziałam ten film... Może był dla mnie momentami zbyt... wulgarny, ale niektóre żarty były zabawne... A Classico jest świetne. "Check this riff it's fucking tasty!" 4 Masz ładny ogonek Przedłużasz go sobie ? Brrr... Nie, nigdy tego nie robiłam. Ktoś rozpowszechniał głupie plotki i teraz... teraz wszyscy myślą, że koloryzuję swoją urodę... Nie martw się, Fluttershy. To tylko jak sama stwierdziłaś głupie plotki. Zresztą rozpowszechniane nie bez powodu – może po prostu wiele kucyków ci zazdrości? Dziękuję... Tak czy inaczej nigdy nie przedłużałam sobie ogona. 5 Nie wiesz może jak się dostać do Equestrii ? Bo chciałem zjeść jabłko od Applejack. Przejście jest tylko dla kucyków, przykro mi... Ale popytaj Applejack pocztą, może zgodzi się wysłać Ci parę jabłek. Bardzo polecam, są naprawdę przepyszne. Zwłaszcza że jak sama mówiłaś, jakoś został ci apetyt na jabłka. Te od Applejack smakują najlepiej. 6 Nie wiedziałem że macie w Equestrii komputery.. chyba że jakoś inaczej się z nami porozumiewasz. Jeśli tak to jak ? Raz na jakiś czas jestem u Was, w Waszym świecie, wtedy dogaduję się z Alberichem i on publikuje moje odpowiedzi. Equestria ogólnie ma dość... chaotyczną technologię. Mało z tych rzeczy naprawdę potrzebujemy, więc są one traktowane raczej jako ciekawostki i gadżety niż niezbędne wyposażenie. 7 Szukam miłości .. przytulisz mnie ? Powodzenia w poszukiwaniach. A co do przytulenia, nie ma problemu: oto Twój wirtualny hug: Trzymaj się ciepło. No i... to na tyle... Jakoś tak... dziwnie... Czas leci, forum się zmienia, a odpowiedzi Fluttershy... są... czasami... Lepiej późno niż wcale... prawda? Tak, prawda... Tak czy inaczej – nie gwarantuję nigdy terminów odpowiedzi, nie obiecuję, że cokolwiek się uda. Ale, jakby co, zawsze jest jeszcze iskierka nadziei, że Fluttershy Wam odpowie, prawda Fluttershy? Tak długo, jak ktoś pyta... Dlatego pozdrawiamy Was najserdeczniej i zapraszamy następnym razem! Do miłego.
    1 point
  24. Tak szczerze, to wszystko zrobiłeś źle.
    1 point
  25. @Pawlex Pięknyś rdzawobrody
    1 point
  26. oczywiście że żywego czytałabym każdy z zapartym tchem co byś zrobił/ła gdyby ktoś za pomocą czarów zmienił ci płeć na przeciwną?
    1 point
  27. starałbym się wszystko zbudować od nowa z niczego Co byś zrobił/ła gdyby zamknęli cię w trumnie?
    1 point
  28. starałabym się go wyprowadzić z równowagi co byś zrobił/ła gdyby mi się to udało?
    1 point
  29. Nie wiem, nie mam pomysłów na pisanie. Wracając: pewnie bym rysował. Co byś zrobił/a, gdyby Michalski miał cierpliwość?
    1 point
  30. Co masz na myśli? Nie wiem bo ja zawsze jestem sobą co byś zrobił gdyby @Flaming w końcu zaczął rysować??!!!!!!!!
    1 point
  31. starałabym się odnaleźć drogę do tego ale nie za wszelką cenę CO byś zrobił gdyby nie było liter?
    1 point
  32. N: Widzę, że nowy Całkiem spoko. A: Też nowy, wpada w oko, zwłaszcza te różowe tło. S: Spoko rysujesz, kilka prac już miałem na PW. U: Znamy się od jakiegoś czasu i ogólnie jest spoko Pegasis
    1 point
  33. Zależy kiedy miałbym umrzeć. Jak umarłbym mając 70 lat ze starości to bym się nie martwił :D. Ale gdyby to miało nastać już lada chwila to spróbowałbym rzeczy które zawsze chciałem zrobić Mógłbym porobić masę głupich rzeczy i nie ponieść tego konsekwencji bo i tak zaraz umieram xD. Pozałatwiałbym też wszystkie ważne sprawy żebym nie musiał się umartwiać w grobie :D. I najważniejsze, wyraziłbym ostatnią wolę ^^ Chciałbym być skremowany, dodany do skręta i wypalony przez przyjaciół tak jak 2Pac ^^ Co byś zrobił/a gdybyś obudził/a się związany/a w kuchni Pinkameny ?
    1 point
  34. za bycie skromniejszym od jego skromnej osoby
    1 point
  35. pytanie ciężkie i zależne od sytuacji. ale wybrałabym czyjeś życie żeby uratować. To teraz ja zadam podobne pytanie. jest sytuacja gdzie jest 4 ludzi i ty. co byś zrobił/zrobiła gdyby to od ciebie zależało kto ma przeżyć? Czy ty czy któryś z tych ludzi?
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...