Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 11/07/16 we wszystkich miejscach

  1. 8 points
  2. Takie tam sprzed koncertu Jarre'a w Łodzi
    7 points
  3. Prostsze te kudły się nie zrobią
    4 points
  4. Wyglądają jak kłębuszek kurzu
    3 points
  5. Bo to odpowiedzialny zawód, a stróże prawa powinni prezentować wysoki poziom?
    3 points
  6. Wiesz, podstawa programowa coraz bardziej obniża swój poziom. Maturę zdałam w 2014 roku, byłam ostatnim rocznikiem z jednego z regularnie zmienianych programów nauczania. Widziałam podręczniki dla tych niżej od nas. To było dno, serio. Nie piszę tego, bo się uważam za lepszą od innych czy coś, ale porównując ten materiał i te egzaminy maturalne do tego co miałam ja, to widzę przepaść. Szczególnie mocno to dotyka przedmiotów ścisłych. Na pewno Polska ma wysoki poziom szkolnictwa na tle świata. Tak, jest ciężko. A wciąż mamy dużo matołów, bo pewnych czynników się nie przeskoczy. Niestety, ale u nas jest duży nacisk na wysyłaniu wszystkiego na studia. To jest biznes, a uczelnie to firmy. W efekcie mamy kretynów dyplomowanych. No, ale żeby to działało, a poziom edukacji społeczeństwa się zgadzał (minister taki genialny, reforma taka udana), to się obniża poziom. Dzięki temu każdy może zdać maturę z matmy... No niestety, każdy może, ale nie każdy zdaje. Ale jeśli ktoś tego nie zdaje, to czemu poszedł do liceum czy technikum, a nie do zawodówki? Brakuje selekcji, równa się w dół. Może mam takie podejście, bo całe życie walczyłam o jak najlepszą szkołę i rywalizowałam z czołówką, ale na miłość boską... Po co na siłę ciągnąć za uszy ludzi, którzy się do czegoś nie nadają?
    3 points
  7. Rozwiązanie jest jedno. Trzeba się uczyć, zamiast szukać wymówek. Wykręcanie się przez uczniów, a już tym bardziej przez ich rodziców to robienie z nich pępków świata. Jak nie umie - to nie umie. Ciężko jest zrozumieć wszystko, ale uważam, że warto.
    2 points
  8. Zacznijmy od tego że w mlp i eg są naprawdę mocno przejaskrawione pewne rzeczy. Myślę że czasem do tego stopnia, że nie powinniśmy się nad tym zastanawiać a jedynie przyjąć że nawet twórcy nie kłopoczą się o tym myśleć. W prawdziwym życiu praktycznie niemożliwa jest tak gwałtowna zmiana osobowości. Taka Sunset Shimmer albo Starlight Glimmer nie byłyby w stanie z uśmiechem na ustach robić te złe rzeczy jakich się dopuszczały będąc w środku tak naprawdę tymi pokornymi dziewczynkami jakimi są po "przemianie". Sunset była podłą i despotyczną manipulatorką, która dopuściła się tak zuchwałej kradzieży królewskich klejnotów i nie było to wynikiem tego że "no nieco się zagubiła" tylko była z gruntu podłym sku*wielem i nie stała się taka z dnia na dzień. Może było to wynikiem jakiegoś urazu ale fakt pozostaje faktem. A wystarczyło że m6 dokopało jej magią przyjaźni i nagle wielce taka dziewczyna do rany przyłóż, skora do nauczenia się przyjaźni (mimo że od razu po przemianie już stała się idealnym materiałem na przyjaciela). Czy ja bym wybaczył ? Pewnie. Ale na pewno nie z taką naiwną wręcz łatwością, ponieważ zdaję sobie sprawę że taka gwałtowna zmiana jest z logicznego punktu widzenia, niemożliwa. Jednak sednem jest to że mimo wszystko mlp jest po prostu naprawdę dobrym show które i tak jest pełne niedomówień, jak każde uniwersum. Np. dlaczego w Equestrii kucyki nie są zwierzętami tylko rozumnymi istotami ? Czemu nie na przykład pieski albo sarenki ? Bo tak. Taką wizję mieli twórcy i that's all
    2 points
  9. 2 points
  10. Nie lubię dzieci. Nie lubię też ich madek*, więc co jakiś czas wchodzę ma fora/grupy na facebooku opanowane przez te najwidoczniej nie mające nic lepszego do roboty kobiety. I widzę tam toś takiego: http://i.imgur.com/d4VHIwj.jpg (wybaczcie link, ale coś zdjęcie nie chce działać) A pod spodem pełno oburzonych komentarzy. Bo jak ci źli, niedobrzy, okrutni nauczyciele mogą dawać tym biednym, małym, niewinnym czwartoklasistą takie trudne zadania! Hańba! Zamęczą nasze biedne, loffciane dzieci! - no, może trochę przesadzam, ale ogólny sens został zachowany. I zaczęłam się zastawiać, czy to zadanie faktycznie jest takie trudne? Zadanie z jedną niewiadomą? Czy nie jest to robienie z dzieci idiotów? Bo dziewięciolatek nie jest już chyba małym dzieckiem? Moja młodsza siostra jest w trzeciej klasie i ma na matematyce mnożenie i dzielenie w zakresie do stu, więc logicznym mi się wydaje, że coś takiego jak powyższe powinna mieć w kolejnej klasie. Ale ja się na dzieciach nie znam. Więc się pytam was. Tej młodszej części, która całkiem niedawno była w czwartej klasie i tej starszej, która zna się na dzieciach (oraz tych, którzy nie należą do żadnej z wymienionych grup ale i tak się wypowiedzą ).
    1 point
  11. Spokojna głowa, nagram nawet to na YT. Dodam, że Żołnierz-76 też przeklina. Ta Sombra jest genialna!
    1 point
  12. Jak się ma prawo jazdy to bariery teamowe zaczynają znikać.
    1 point
  13. @Accurate Accu Memory Chyba innego fallouta czytaliśmy. Owszem, fallout ma rozmach, ale ma też pewną głębię fabularną i wszystko wyjaśnia tylko w takim stopniu, w jakim powinien. Sama littepip tez nie jest op, choć moze sprawiac takie wrażenie. Ona ma ekipę, trochę talentu i farta, ale bynajmniej, nie ejst OP. W otwartej konfrontacji często przegrywa. Kolejny, który łyknął lukrowaną propagandę. Po pierwsze, nie pokażą nam przemocy (choć w zasadzie pokazywali), a po drugie, Fallout jest walnięty ze 250 lat po fabule (i 200 lat po wojnie). Fakt, ze postęp był dynamiczny, ale to teoretycznie ejst jako, tako wykonalne. Z resztą, nie o to chodzi. Moja, ostatnia prelekcja, Adalbertusa datuje się chyba na VII wrocławski, albo Krakowski 12.1. Nyx jest Marry Sue, bo zawsze daje radę, kiedy się od niej tego wymaga, nie popełnia błędów i znajduje rozwiazania tam, gdzie inni ich nie widzą, albo gdy inni nie mogą Myślę, ze to wystartczające dowody. ponadto, Wszyscy lubią Nyx, z wyjątkiem tych, nielicznych, którzy otwarcie okazują jej wrogość (na którą ona nie reaguje otwartą wrogością, ani przemocą). swiat i szczęście też ją kochają. Jak dla mnie, wystarczy an Marry Sue. @Lyokoheros Część odpowiedziałem już wyżej, część odpowiem tu. Może i Nyx nie spełnioa wszystkich, możliwych kryteriów Marry Sue, ale to jest dominująca część jej jestestwa. Łącznie z tymi jej, wewnętrznymi rozterkami. Poza tym, Nyx nie ma w zasadzie wad (typowe dla Mary Sue). Samo Past Sins jest naiwne, gdyż posiada widoczną granicę miedzy czarnym i białym (w rzeczywistosci nie istnieje). Wszystkie kwestie są pozytywnie rozwiązywane i mają szczęśliwe zakończenia. Owszem, jest względna głębia fabuły, ale wciąż całosć rozwija się błacho, przewidywalnie i naiwnie. Nie przeszkadza to jednak Past Sinsom być poczytnym i ciekawym kawałkiem lektury, z całkiem ładnie wykreowanym i prowadzonym światem. Ale mimo to, nie nazwałbym go wybitnym.
    1 point
  14. Teraz rozwiązanie tego zadania to dla mnie czysta przyjemność, ale w 9 klasie po prostu oddałbym pustą kartkę.
    1 point
  15. 1 point
  16. 1 point
  17. zrobiłam chlup i już z wami jestem
    1 point
  18. "A ten znowu o tym. To, że ciebie bili za kiepskie wyniki w podstawówce, nie oznacza, że są to dobre metody wychowawcze." Czytanie ze zrozumieniem ciebie boli??? Gdzie napisałem, że mnie bili ? Gdzie napisałem, że było to dobre wychowanie ?
    1 point
  19. Ja z matmy byłem taki sobie, ale zadania podobnej treści było całkiem sporo i nie tylko na sprawdzianach, ale i na zadaniach domowych i się żyło Ogólnie teraz są takie czasy, że za złe oceny rodzice obwiniają nauczycieli a nie biedne dzieciaczki... Dawniej jak dzieciak dostał laczka, albo linijką po łapach, to nic nie gadał w domu, bo by rodzice poprawili jeszcze...
    1 point
  20. W zasadzie to, że ten tekst jest taki trochę jak odcinki i samo past sins Streszczenie ze spoilerami (dawno czytałem, to mogłem coś nakręcić) Ogólnie, jeśli ktoś był na prelekcji Adalbertusa, to pamięta, że Nyx została dawno uznana za charakter typowo Mary Sue (taki aż do bólu), który nie jest dobrze zbudowaną postacią, bo w zasadzie nie zaskakuje zanadto. Jej fenomen polega na tym, że to stary fanfik, który dawno zdobył swoją popularność i utrzymuje ją do dziś. Pod względem bohatera, lepiej wypada już Fallout, ale on z kolei kuleje na wszystkie kopyta z powodu mechaniki. Powodzenia. Chętnie przeczytam.
    1 point
  21. Opowiadanie " Make Tea, Not War" autorstwa Trials, tłumaczenie Dolar84. Pokusiłem się o zrobienie playlisty - tak dla porządku. LINK
    1 point
  22. Chciałabym, ale wszystkie rysunki nie działają.
    1 point
  23. Nawet o tym nie myśl. Nie mam zamiaru tłumaczyć w bliższej, lub dalszej przyszłości więcej historii o Nyx.
    1 point
  24. W takim konkretnym przypadku postąpił bym jak Ty. Przyznam że nie często miałem takie przypadki skruszonych - ale jednak były... Tego nie musi każdy czytać:
    1 point
  25. Pragnę poinformować Was, drodzy forumowicze, że w końcu zebrałem się w sobie i dokonałem pewnych zmian w Solus Contra Omnes. Zasadniczo treść fanfika się nie zmieniła, po prostu poprawiłem na tyle na ile umiałem dialogi, bo ich zapis był skopany, a one same "drewniane" i "mało żywe". Słów, jak mi się zdaje, nieco przybyło, ale głównie dlatego, że dopisałem w dialogach linijki, służące temu, aby rozmawiające ze sobą stwory sprawiały wrażenie nieco bardziej "żywych" istot, a nie stojących bez celu figurek. Teraz mówiąc łażą, machają łapami itd. Jeśli ktoś z Was chce zapoznać się ponownie z treścią fanfika to proszę bardzo, ale jak już pisałem nie zawiera on wielu nowych rzeczy. Jest jednak kilka nowych rzeczy, w tym szczególnie pewna zmiana fabularna, którą przekażę Wam w spoilerze, abyście nie musieli przekopywać się przez całość tylko w poszukiwaniu jej :) Mam nadzieję, że prawidłowo go umieszczę... Mam nadzieję, że wszelkie zmiany to zmiany "in plus". Żadnych w samym SCO już nie przewiduję, choć nie jest to moje ostatnie słowo w tym temacie... Pozdrawiam serdecznie. Youkai20.
    1 point
  26. Nareszcie nowy rozdział. I jak zwykle, jedna sprawa się rozwiązuje, i od razu mamy kolejną zagadkę jeszcze ciekawszą, a rozwiązanie znajdziemy w kolejnym rozdziale, czyli na początku maja 2017r. Utrzymując obecne tępo prac. I tak szybko w porównaniu np z NFZ-tem P.S. Oczywiście tego, że rozdział to majstersztyk już nie będę wspominał, bo to oczywiste. Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
    1 point
  27. 1 point
  28. Okazyjnie na Halloween Mała animacja, najdłuższa sekwencja to tylko 10s Out of all, zawsze z czymś do przodu! http://pisklakozaur.deviantart.com/art/MLP-OC-ANIMATION-Lighten-Carmin-Cranberry-644107657
    1 point
  29. Nie tylko dla Ciebie. Też lubię być smutny, np. po przeczytaniu smutnego fanfica. "Czasem płaczę, bo chce mi się płakać, wtedy czuję, ze uchodzi ze mnie zło" - chyba nie muszę mówić kto. Kiedy jest mi smutno, to biorę gitarę, a jak nikogo nie ma w całym domu, to rozkręcam wzmacniacz na maksa.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...