Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 02/27/17 we wszystkich miejscach

  1. *rzuca plik kartek na Dolarowe biurko i wychodzi z żałosną miną* Bittersweet [One-shot] [Clop] [Romance] Autorka: Ylthin Liczba słów: 4660 (WriteMonkey), 4628 (GDocs)
    4 points
  2. Obczajcie ten obrazek - Dash ma normalne uszy, w odróżnieniu od reszty gwardii. Grzywy i ogony to ozdobne elementy zbroi, w przypadku ogonów pewnie jakieś materiałowe pokrowce. Oczy to być może jakaś iluzja, skrzydła nakładki/iluzja? Sądzę, że kucoperze istnieją, a dowodem są tu uszy Dash, która jest zamaskowana. Gwardziści w serialu mają wyglądać w miarę jednolicie. Co prowadzi do tego, że się ich odpowiednio charakteryzuje - specjalne zbroje czy może nawet farba w przypadku strażników Celestii.
    4 points
  3. Za oknem jest: ciepło, bezwietrznie, chmury leniwie suną po niebie. Miłego popołudnia xD
    4 points
  4. Mało kucy przedstawiono przez tyle lat istnienia forum, więc postanowiłem przedstawić swojego. Będzie to mój pierwszy post od czasu założenia tutaj konta w 2013 roku. Uzasadnione hejty mile widziane Imię: Krzycholden, jednak wszyscy wołają na niego Krzych Płeć: Ogier Wiek: 20 lat urodziny 2 czerwca Rasa: Jednorożec Orientacja: Heteroseksualny Status: Nie ma szczęścia. Samotny xD Wygląd: Przez kilka ostatnich lat w końcu chyba dotarłem do tego "złotego środka". Przeciętnego wzrostu kuc, może nieco wyższy niż przeciętna Equestrii, nie wyróżniający się niczym niezwykłym. Czasami nosi zielone ocieplacze na tylnych kopytkach oraz niebieski szal. Jest on umaszczenia bordowego, jednak wyraźnie podchodzi pod czerwień (głównie to zasługa grafików, kiedyś był ciemniejszy). Zielone oczka, jeden róg, ogon i grzywa tej samej barwy. Grzywa granatowa/niebieska (to też zasługa grafików/rysowników) zaczesana w tył, co nadaje mu dość osobliwego wyglądu, natomiast ogon prosty, niezbyt puszysty. Taki, jaki przystoi ogierowi. W sam raz. Po za tym dwoje uszu, cztery kopytka, jeden pyszczek i nos. Nie zapominajmy o rogu, w końcu to jednorożec! Oryginalnie: ██████████Futerko██████████ ██████████Grzywa i ogon██████████ ██████████Oczy██████████ Miejsce zamieszkania: Parę kilometrów od Fillydelphii znalazł swój zaciszny kącik, a raczej malowniczą dolinę, gdzie postanowił osiąść daleko od kucy. Dlaczego? Niżej znajdziesz wyjaśnienie Historia: Urodził się w Canterlocie, jednak nie odpowiadało mu życie w "tych" sferach. Nie pochodzi ze szlacheckiej rodziny, mimo że jego imię na to wskazuje. Gdy tylko mógł, opuścił dom i udał się do Ponyville, gdzie próbował szczęścia w znalezieniu drugiej połówki, ale niestety się mu nie udało. Nie mieszkał tam jednak zbyt długo - jego dom spłonął, za co do tej pory obwinia kuce i ich nieostrożne zabawy z magią - jest na tym punkcie nieco przeczulony. Dlatego właśnie wyprowadził się tam, gdzie "kuce mnie nie znajdą". Aktualnie, za namową klaczy, z którą stracił kontakt dawno temu, zaczął dla swojego zdrowia nieco częściej podróżować, głównie do Fillydelfphii. Żyje niezbyt bogato, ale i nie w biedzie, jednak typowo po kawalersku. Zarabia na życie poprzez wytwarzanie podstawowych mikstur oraz ucząc od czasu do czasu młode jednorożce co nieco o magii. Jeśli zaś o magię chodzi, nie jest ekspertem w jej używaniu, ale z ksiąg, które zbierał przez całe życie i które trzyma w swojej domowej bibliotece (bo biblioteczką tego nazwać nie można), zna sporo zaklęć defensywnych, ofensywnych, jak i neutralnych, które zostały już raczej wyparte przez nowsze dziedziny magii. Czasami hobbystycznie eksperymentuje z przepisami znalezionymi w starych księgach na potężniejsze mikstury, co czasami skutkowało drobnymi obrażeniami. Na szczęście nie stało się jeszcze nic poważniejszego, jak utrata wzroku czy zamiana w klacz, czego i tak w sumie by nie chciał Charakter: Jest raczej samotnikiem, bywa nieco wstydliwy. Wierny swoim zasadom i nie tylko, coś w stylu dżentelkuca, rycerza okrągłego stołu, ale w wydaniu nieco mniej szlacheckim. Uparty, potrafi postawić na swoim. Chciałby wejść w poważny związek, ale nie potrafi podrywać. Jest dość sztywny, jeśli chodzi o kontakty z innymi kucami, co z pewnością jest jego wadą i źle wpływa na jego relacje z otoczeniem. Oddany tym, którzy wyciągnęli w jego stronę kopytko i zaprzyjaźnili się z nim Lubi: Chyba jak każdy ogier uwielbia klacze w skarpetach, księgi, których czytanie jest jego hobby, podróżowanie, chociaż nigdy nie był poza granicami Equestrii. Kuce stawiające mu cydr w karczmach xD Nie lubi: Natrętnych kucy, nieostrożnie posługujących się magią jednorożców, bajarzy PS: Krzych nie zna żadnej z kanonicznych postaci. Nie przepadam za mieszaniem kanonu z non-kanonem, mimo to żyje w okresie mane6 PSS: Nie nazywam go "OC'kiem" ze względu, że się do niego przywiązałem, nie nazywam go też ponysoną, ponieważ nie do końca jest mną. Jest po prostu kucem #Shitstormowy spojler
    3 points
  5. Dzisiaj było naprawdę nuuuudnooo... Więc se trochę porysowałem
    3 points
  6. Szykuj swój bat, Cahan, albowiem, zgodnuie z obietnicą, oto fanfik o klaczy z niepoprawnymi biologicznie cyckami, za które to cycki na ciele klaczy straszyłaś mnie batogiem. Nie przedłużając: Biust [comedy] Coś ponad 3000 słów Uwaga, może zawierać drobne elementy randoma, Equestria Girls, suchych żartów i pisarskiego beztalencia. Fanfik rozgrywa się zaraz po akcji 1 części Equestria Girlsów. Coś czuję, że nie wygram, ale ktoś musi być ostatni.
    2 points
  7. Pora na moją radosną twórczość: 1. Życie od kuchni [Slice of Life] - Temat: Owies na tysiąc sposobów. 2. Przemijanie [Slice of Life] - Temat: W promieniach zachodzącego słońca. 3. Noc z życia jabłkowego wampira [Random][Slice of Life] - Temat: Noc, krew i kły 4. Sztuka wojny wg księżniczki Celestii [Random][Parody] - Temat: Sztuka oksymoronu Serdecznie zapraszam do przeczytania.
    2 points
  8. Organista kościelny.... Wróć Gitarzysta kościelny, no lepiej
    2 points
  9. Będzie trochę mruczenia.
    2 points
  10. Ummm... no... eeee... co.... yyyy... Dobra, proszę wybaczyć, ale jakbym miała się rozpisywać to by wyszedł godzinny wykład pod tytułem "Dlaczego SPIDI nie zna się na kucoperzach", więc po prostu ograniczę się do krótkiego... Nie. Ogólnie to myślę, że tutaj sprawa ma się podobnie jak ze strażnikami Celestii. MLP to jest mimo wszystko serial kierowany do dzieci. Tak, wiem, zaraz pewnie ktoś wyskoczy, że jest inaczej, ale... serial od początku był kierowany do widzów młodszych. Bronies oczywiście mają jakiś wpływ na to wszystko, na przykład setny odcinek był jednym wielkim zlepkiem nawiązań do różnych rzeczy które się w fandomie dzieją, i stanowił połączenie czegoś, co spodobałoby się i dla fanów dorosłych, i dla młodszych widzów. Wciąż jednak nie jest to serial który jest kierowany typowo do broniaka. Grupą docelową wciąż są dzieci. I dla dzieci właśnie łatwiej jest skojarzyć, że strażnik Luny jest kucoperzem. Od razu nachodzi skojarzenie z nocą, zbroje w ciemniejszych kolorach. Tak samo dla dziecka lepiej jest skojarzyć taką gwardię z czymś w stylu... armii klonów. Myślę, że te ogony to jest właśnie coś takiego. Trochę bardziej zobrazuję... mamy króla, a po jego prawej i lewej stronie stoją strażnicy. I ci strażnicy zazwyczaj nie różnią się niczym szczególnym. Obaj są w pełnej zbroi, stoją na baczność, dzierżą halabardy. I tak samo jest w serialu - strażnicy Luny i Celestii nie różnią się od siebie, bo mają przywodzić na myśl jedno skojarzenie, dziecko łatwiej kojarzy gdy widzi właśnie takich niewyróżniających się strażników, coś w stylu takiej "symetrii". Zwrócić też trzeba uwagę na to, że strażnicy Celestii również nie różnią się designem. Są to około... 3-4 "modele". Każdy jest jednakowy, różnią się kolorami. Mam tu na myśli tych "statystów", nie biorę pod uwagę np. Flash Sentry. Nie widzę więc większego problemu w tym, że ogony strażników Luny są identyczne. Tutaj bardziej bym zwaliła winę na błąd w animacji - zapomniano o tym, że oczy nie zmieniają się "ot tak", i tyle. Ewentualnie... inne oczy u RD w przebraniu mogły być czymś w stylu takiego... uwiarygodnienia? W sensie... te "wrzecionowate", "kocie" oczy są jedną z cech kucoperzy. I myślę, że chodziło o to, by dodać RD w przebraniu takiej wiarygodności. Mając te "kucoperzowe" oczy, RD bardziej kojarzy się z kucoperzem, nawet jeśli jest tylko w przebraniu. Za to gdyby RD miała normalne oczy wtedy, gdy jest w zbroi strażnika, to odebrałoby to sporo wiarygodności dla jej przebrania. Ogólnie to ja bardzo lubię kucoperze. Jest to rasa dosyć... ciekawa. W sensie... jest interesująca, wyróżniająca się od innych, fani wymyślili też pewien "kanon" dla nich np. to, że kiedyś mieszkały w lesie Everfree, ale z czasem las zaczął się zmieniać, i kucoperze przeniosły się do lasów w okolicach Manehattanu, gdzie założyły "Hollow Shades". Nie uważam, że są oni jakimiś... "poddanymi" Luny. Według mnie to, że to właśnie kucoperze są jej strażnikami wynika właśnie z tego, że grupie docelowej łatwiej jest skojarzyć strażnika Luny z kimś, kto ma w sobie odpowiednie cechy. Tajemnicze, lubiące noc... od razu na myśl przychodzą kucoperze. Ale jakby odjąć pewne uproszczenia (Na przykład to o którym teraz mówiłam), to... uważam, że u Luny każda rasa miałaby równe szanse. Niestety, trochę boli kwestia "diety" kucoperzy, gdyż wiele osób uważa, że kucoperze piją krew, jedzą mięso. Fakt, Equestria pełna jest uproszczeń, ale nie uważam, że do tych uproszczeń można zaliczyć dobroć, akceptację, przyjaźń. Odnoszę wrażenie, że kucyki są z natury dobre, mają w sobie już z natury cechy związane z dobrocią, szczęściem, harmonią. Dlatego też jedzenie mięsa, picie krwi w Equestrii na pewno byłoby czymś nieakceptowalnym, gdyż jest to związane z krzywdzeniem innych. Poza tym na świecie jest wiele gatunków nietoperzy, z których tylko kilka stanowią nietoperze "wampiry", które żywią się krwią. W samej Ameryce Południowej występują tylko 3 gatunki żywiące się krwią. Inne żywią się np. owadami, owocami, nektarem kwiatów. Jest to duża, znacząca większość. Poza tym możemy przyjąć, że kucoperze mają w sobie cechy owocoperzy, tych które niszczyły uprawy Applejack. A kły? Taki Gacek Brunatny (Którego można spotkać w całej Europie) również ma kły, może nie tak okazałe jak np. Wampir Zwyczajny, ale ma, a żywi się owadami. Poza tym tak już się przyjęło, że jak nietoperz, to i kły. A jeśli wziąć pod uwagę to, że serial jest docelowo dla dzieci, to można dodać, że dzieciom właśnie z tym kojarzy się nietoperz - tajemniczy, związany z nocą, mający kły. I z tym tym dla dzieci ma się kojarzyć kucoperz. I wiem, własna interpretacja, kanon ustanowiony przez autora fica/komiksu/obrazka/filmu, ale... to jednak boli trochę. Znaczy... jeśli pije krew to jeszcze pół biedy, ale zdarzają się tak... sorry za wyrażenie, ale głupie kreacje kucoperzy, że nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. A dla mnie? Dla mnie kucoperze zawsze były, są, i będą rasą kucyków które są urocze, stanowią mniejszość wśród innych ras, dobrze widzą w ciemności, lubią jeść owoce, mają własną "stolicę", tak samo jak pegazy mają Cloudsdale, jednorożce Canterlot, a ziemskie mają Manehattan. Po prostu, rasa jak rasa, żyjąca na równi z jednorożcami, pegazami i kucykami ziemskimi. :3
    2 points
  11. Ta zjazdówka jest piękna! Po sezonie jak nadmiar złotówek będę miał (profesjonalne malowanie w ten sposób jest strasznie drogie) to chyba i sobie tak pomaluje sprzęt.
    2 points
  12. by Plotcore by cofotory by Princess-Liliana
    2 points
  13. Skoro nie lubisz dzieci To będzie nasze dzieckoxD
    1 point
  14. Mei to nie rak, Mei to wcielenie Szatana
    1 point
  15. Nigdy nie zaznalem tej typowej przyjazni, uwazam ze tak jak wyzej piszecie dwie osoby ze soba o wiele lepiej sie dogaduja poniewaz lacza je wspolne zainteresowania i interesy .. wiadomo, beda sobie pomagaly i tak dalej, ale czesto jest tak zee .. i tak nie jest to prawdziwe bo i jedna i druga strona nie bedzie fair wzgledem siebie. No nawet jakis prosty przyklad ze w innym towarzystwie bedzie obgadywanie za plecami albo cos tego typu, moze zazdrosc czegos. Jesli chodzi o wygadywanie sie komus itd to chlopak z dziewczyna calkiem inaczej to rozegra niz chlopak z chlopakiem na przyklad. Mi osobiscie latwiej sie wygadac dziewczynie ii no nie wiem czemu ale tak jest, w ogóle przez internet jeszcze latwiej bo jakos tak nie boisz sie konsekwencji poniewaz .. emm "heh napisze jej/jemu wszystko wyrzuce to z siebie, jesli mnie wysmieje albo oleje to i tak nic sie nie stanie bo nie jest stad, nie mamy wspolnych znajomych". Czasami taki sposób jest naprawde dobry, co prawda taka osoba nie zdziala Tyle co ktos na miejscu alee zawsze troche podniesie na duchu, pomoze Ci sie w jakis sposób oderwac i wieksze prawdopodobienstwo ze nie obgada Cie z Twoimi znajomymi Z reguly zawsze wszystko tlumie w sobie i Sam sobie wole radzic, ale czasem nie ma jak i mialem sytyacje gdzie wygadalem sie dobrej kolezance bo no jakos zawsze miedzy Nami bylo super, po jakims czasie kaazdyy z towarzystwa wiedzial o wszystkim xD zlapalem ich na tym, noo to tez jakos zrazilo mnie do "przyjazni". Bardzo chaotycznie pisze, wybaczcie z góry, ale chyba wiem o co chodzi. Z rodzicami tez zawsze mialem problemy sie dogadac, szczerze porozmawiac na rozne tematy, rzadko kiedy bylo "hej mamo, mozemy pogadac?", Choc i tak zawsze z Matka bylem blizej niz z Ojcem, teraz juz niestety nie mam jak nadrobic tych rzeczy. No i co do podejscia z alkoholem! Bardzo dobry sposób na otwarcie sie przed innymi, moze i na chwile ale pogadacie, pogracie, porobicie cos .. wymienicie sie zdaniami i to bedzie dobra baza do kolejnych kroków. Pozniej zalozmy kolega ten do Ciebie zadzwoni "Stary to co .. za tydzien jakas Wóda z chlopakaki?" no i tak to sie rozkreci, nawet nie bedzie trzeba alkoholu zeby nie popasc w nalóg (choc dla mnie za pózno xD)
    1 point
  16. Kupiłem globus Polski, jak bardzo jest ze mną źle?
    1 point
  17. Zaspałem, uciekł mi autobus, kolejny nie przyjechał i musiałem przejść część miasta pieszo, kiedy w końcu docieram na uczelnię i wchodzę na zajęcia to się okazuje że były one organizacyjne i ludzie zaczęli wychodzić, a na końcu jeszcze zostałem obśmiany przez wszystkich, łącznie z wykładowcą xD Ciekawy początek, ale żeby złego nie było to do końca mam wolne
    1 point
  18. Nie gram tym, point'n'click adventures nie są dla mnie. "1v1 skrub i swer on me mum i rekt you REEEEEE." To nie Call of Duty, kolego.
    1 point
  19. Cześć! Chciałabym podziękować wszystkim za super meeta. Było naprawdę sympatycznie i mam nadzieję, że uda się to powtórzyć. Wbrew moim obawom meet się zwrócił (chyba uratowały mnie te ciasta). Do następnego razu!
    1 point
  20. Tak! @Paplok No, @PervKapitan już podała powód
    1 point
  21. A mnie irytują wszyscy i żadni. Zależy z jakim graczem mam do czynienia, tak się cieszę lub złoszczę.
    1 point
  22. Nie potrafię zrozumieć tego całego witania się na forum, zakłada się nowy temat żeby się przywitać. Zawsze przypominam sobie o ludziach którzy robią posty na grupach na FB "Cześć jestem nowy, dzięki za dodanie" i zaraz znika z grupy przez bana. Jest to takie atencyjne i trochę śmieszne.
    1 point
  23. N: po prostu Ciastek. kojarzy mi się z ciasteczkowym potworem z ulicy sezamkowej A: pewnie to foto usera... który jest gotowy przyrżnąć każdemu komu nie podoba się jedyny i słuszny serial o kuchach S: nie wiem co to, być może jakaś czarno-biała fotografia jakiejś podrapanej powierzchni albo czarno-białe zdjęcie lotnicze U: o ile dobrze pamiętam pochodzi z Rzeszowa , a to moje ulubione miasto Podobno przyjaciel Zirathela
    1 point
  24. 1 point
  25. N : Zirathel, jest w porządku, nie za długi nie za krótki i fajnie brzmi. A : Fafny kucyk , którego bym głaskała motzno. S : Sombra, coraz mniej mi się podoba U : Jak widać Jeden z najsympatyczniejszych użytkowników na naszym forum~
    1 point
  26. Witaj też uważam że przyjaźń to magia! Niektóre rzeczy rosną razem z nami z kreskówkami jest podobnie a wiele z nich niesie ponadczasową mądrość tak jak nasze kochane kucyki. Jestem od ciebie 2x starszy a pomimo to poniacze skradły mi serce i to na maxa! Jestem wrażliwym maniakiem extremalnego Downhill'u/Freeride'u na rowerze i szeroko pojętej extremy choć na co dzień jestem stonowany i poważny... BROHOOF!
    1 point
  27. zachowuje się jak zwierze na imprezach. Applejack opryskała pestycydem już wszystkie swoje jabłonie...
    1 point
  28. 1 point
  29. Jak dla mnie pierwsze spotkanie poszło bardzo dobrze (chociaż uczestniczyłem w nim krótko), ale nie było pozbawione wad. Cóż, prawie nic nie jest idealne na początku, jednak dobrych stron było znacznie więcej niż złych. Osobiście cieszę się z działania klubu, ponieważ już można zobaczyć zdecydowany wzrost liczby komentarzy w fanfikach które brane są na cel. @Foley - i to by było na tyle, jeżeli chodzi o "śmierć działu", antropomorficzna personifikacjo pesymizmu
    1 point
  30. Cześć i witaj na forum. Zadałbym jakieś pytanie, ale widzę, że o wszystko chyba już zostałaś wypytana, więc życzę miłej nocy.
    1 point
  31. Czesc Witam! Milego pobytu : )
    1 point
  32. Witaj na forum! Mam do Ciebie parę pytań na początek - Oglądasz anime? - Celestia czy Luna? - Ulubiony sezon MLP? - Co sądzisz o ? Miłej zabawy!~
    1 point
  33. Bardzo fajne tło i skrzydła. Ale sam kucyk jakiś taki za gruby jak na mój gust. No i trochę słabo z cieniowaniem pucyka.
    1 point
  34. 1 point
  35. WAŻNE Przedstawiam wam ankietę na temat Dwudniowych Zadań Forumowych. Proszę wszystkich, niezależnie czy wzięli udział czy też nie, o jej wypełnienie: https://goo.gl/forms/pTCo4PnIWOBoTcMH3 Z góry dziękuję, Miszcz Tencz Ps. Proszę o poważne podejście do tematu.
    1 point
  36. Brak dowodu fałszywości nie jest dowodem prawdziwości ;-; Nie wiemy nic o pracy, bo autorka nie umieściła żadnego opisu i nawet nie bierze udziału w tej dyskusji, która dotyczy w końcu jej samej ;-; Więc albo nie ogarnia co się dzieje, albo to faktycznie plagiat i wstyd się jej do tego przyznać. Może niech ktoś po prostu się z nią skontaktuje na pw? Bo ta kulturalna i jakże błyskotliwa wymiana opinii u góry nie ma większego sensu, jeśli ona się nie wypowie .-. A rysunki ładne, tylko staraj się kolorować w jedną stronę i nakładać więcej warstw kredki.
    1 point
  37. Bardzo inteligentna wypowiedź. Mniej więcej poziom dzieciaka który przylał koledze, a na pytanie "Czemu go uderzyłeś" odpowiada "bo tak". Skoro tak bardzo jesteś pewna, że obrazek Migjany jest ukradziony/przerysowany z czyjejś pracy, to podaj dowód np. link do oryginału. Bo póki co jedyne co potrafisz pokazać to chamstwo w stosunku do autorki oraz innych użytkowników.
    1 point
  38. Niestety mamy niezbyt dobrą wiadomość. Osoby, które co nieco są na bieżąco w nowinkach technologicznych, zapewne mogły usłyszeć o ostatnim ogromnym wycieku danych z serwisów korzystających z Cloudflare. Jest to usługa chroniąca i przyśpieszająca działanie stron internetowych poprzez odpowiednie zabezpieczenia przed atakami np. DDoS, a także optymalizująca ruch do serwera docelowego (np. grafiki czy inne pliki statyczne zamiast być pobierane bezpośrednio od nas, są przez Cloudflare zapisywane i wysyłane do użytkownika z ich serwera, który znajduje się najbliżej klienta). Niestety 17 lutego został zgłoszony poważny błąd, który powodował iż czasami zamiast oczekiwanej strony docelowej, pokazywały się wrażliwe dane losowych użytkowników, takie jak ciasteczka, adresy IP, hasła, a nawet prywatne wiadomości, dane osobowe czy zdjęcia. Problem dotyczy wszystkich stron korzystających z Cloudflare, a jest ich prawie 5,5 miliona. Zalicza się do nich np. Uber, Google, czy polskie serwisy jak chociażby sadistic, fotka, kwejk, demotywatory, chomikuj. Na tej liście znajdują się nawet rządowe strony. Do stron korzystających z Cloudflare zalicza się również mlppolska. Jak więc widzicie problem jest bardzo globalny. Pełną listę wszystkich stron korzystających z Cloudflare znajdziecie tutaj. Dlatego apeluję do wszystkich użytkowników forum i nie tylko, jeżeli w dniach 13-18 lutego korzystaliście z jakich serwisów korzystających z tej usługi, powinniście zastanowić się nad zmianą haseł na tychże stronach. Szansa, że akurat Twoje dane wyciekły jest bardzo, ale to bardzo nikła, ale niestety nie jest zerowa (na 3 miliony zapytań z całej platformy - jedno mogło wyrzucić wrażliwe dane. To daje 0,00003% całego ruchu), dlatego też nie zmuszam nikogo do zmiany hasła, decyzję pozostawiam Wam.
    1 point
  39. Dziękuję wszystkim za wzięcie udziału w kolejnym Forumowym Zadaniu Dwudniowym. A teraz chciałbym przyznać nagrody specjalne (nie mogłem się zdecydować na jedną osobę to wybrałem 3, tak rzymskim targiem ): =Najpotrzebniejsza Rzecz Kupiona Za Repki= Za repki kupię sobie cywilną wersję Maraudera oraz 10 kamerek 4K UHD. Zamontuję je i będę jeździł zgodnie z przepisami wypatrywać kolumny rządowej. Nauczą się jeździć BORowiki zakichane Otrzymuje: @Triste Cordis =Najciekawsza Rzecz Kupiona Za Repki= Wynająłbym najlepszych profesorów, by ci mogli przy użyciu nowoczesnej technologi, stworzyć portal do Equestrii. Otrzymuje: @Twister =Zakupię Czołg Za Repki= Kupię sobie czołg i będę z niego strzelać do fanfików jak do kaczek. Otrzymuje: @Cahan Zwycięzcom gratuluję, a następne zadanie już dzisiaj o zwykłej porze!
    1 point
  40. "Mama, podpiszesz mi zgodę na pisanie pornola z pucykami?" Trochę mnie kusi, żeby spróbować - tylko weź tu dobrą otoczkę wymyśl...
    1 point
  41. Ten jeden szablon pojawił się tu dlatego, że nasz fandom to jednak w dużej części osoby,którzy z relacjami międzyludzkim mieli lub mają jakieś trudności czy też problemy - a przynajmniej tak mi się wydaje Nikt tutaj takiego myślenia nie narzuca, a trochę optymizmu jest jak najbardziej wskazane, bo przynajmniej rozwesela atmosferę ^^
    1 point
  42. W końcu normalny problem. I normalna reakcja na niego ze strony RD i Twilight. Nie mamy kolejnego idiotycznego problemu z kłótnią o to, że ktoś kogoś popchnął (oczywiście to ironia, ale te problemy tak wyglądają). A Twlight przestała zachowywać się jak nienormalna, a RD jak wszystkowiedząca. Vapor i Sky są uroczy. Sky martwi się o Vapor, bo myśli, że ona jest słaba. Zależy mu na niej. Ona zaś stara się mu potajemnie pomóc, żeby był w centrum uwagi. Sky nie wykorzystuje Vapor, wręcz właśnie chce aby jej też się udało. Twilight i RD osiągnęli konsensus jak na mądre kucyki przystało. Pomogły oboje. Chociaż później Sky i Vapor mnie wkurzyli. Nie zmienia to faktu, że odcinek był przeepicki. 11/9
    1 point
  43. Epizod, który tak bardzo przypomina znajome mi życie. Ja ten co dobry w angielskiej gramatyce, a słaby w słownictwie i mój kumpel, który ma dokładnie na odwrót. Tutaj na zasadzie akrobacji i siły nośnej mamy Sky Stinger, i jego skrzydłową, Vapor Trail. Ogier przez większość swojego życia pozostaje w nieświadomości swojego kalectwa, za sprawą swojej nowej przyjaciółki, która do tej pory my pomagała. Prawda niestety jest bolesna, lecz musieli sobie wyznać prawdę. Obraza o byle co też nie wchodziła w grę. Cieszę się, że się pogodzili i dołączyli do Akademii Wonderbolts. Twilight Sparkle jako T Sparks jest nawiązaniem do Theodore Austin-Sparks Rainbow Dash jako Dashinator jest niczym innym jak licznikiem prędkości w motorach. Klakson to coś pięknego. MLG zaraz się rzuci. 8/10
    1 point
  44. W zeszłym miesiącu wysłałem wiadomość do autora tejże piosenki i dopiero jakieś 2h temu otrzymałem odpowiedź:
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...