Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 08/03/14 we wszystkich miejscach

  1. Sprawdźmy co trzeba zrobić żeby dostać tu warna >.> https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/t31.0-8/10547129_709653609098057_4452133179392595194_o.jpg Ps: niczego nie żałuje xD
    12 points
  2. 18 lat i trzeba wysłać do Hasbro mailem skan dowodu albo innego dokumentu potwierdzającego tożsamość.
    4 points
  3. Jak ładnie poprosisz to mogą być i moje
    2 points
  4. Na pewno się nie wzoruję na niczym, ale pamięcią tego nie nazywam. Po prostu siadam i rysuję, mam pomysł ogólny, a potem "graj muzyko!". Zazwyczaj wizję całości widzę w fazie szkicu podstawowego.
    2 points
  5. Nie tak dawno natrafiłem na pełną czarnego humoru komedię, która mocno mi się spodobała i domagała się natychmiastowego przekładu, za który się szybko zabrałem. Ocenę, czy tekst faktycznie był tego warty pozostawiam oczywiście wam, drodzy czytelnicy. Miłej lektury autor: Void Chicken korekta tłumaczenia: artiko, Jet.Wro Opis: Niespodziewana góra przerwała akrobacje powietrzne Rainbow Dash, a Twilight wygląda na aż za bardzo podekscytowaną na myśl o zabawie w nekromantę. Rainbownomicon [PL] Lektorat tłumaczenia w wykonaniu NightShade Rainbownomicon [ENG]
    1 point
  6. Ostatnim razem pochwaliłem się wam moją nie kucykową liryką cóż temat trafił jak widzę do forumowego archiwum, bowiem wszystkie moje wiersze piszę pod wpływem, natchnienia, a ono w moim przydaku bywa dosyć kapryśne, ale mam nadzięje że moja kucykowa liryka spodoba wam się https://docs.google.com/document/d/1zwRv7h712gkM23UKuh88ynZHWAbXytwk8_llgLiSfsw/edit?usp=sharing Wiem że na razie mało tych wierszy, ale tak jak mówię piszę je wtedy gdy mam natchnienie 1 wiersz powinien być wam dobrze znany, bowiem w konkursie poetyckim Rarity walczył o laur chwały 2 zaś pisałem w nocy (dosłownie była 00:00 gdy zacząłem pisać, a 1:30 gdy skończyłem ) natchnieniem zaś był znany fik o :vinyl scratch: i My Roommate is a Vampire
    1 point
  7. EDIT pierwszej strony. ​Mój deviantART _
    1 point
  8. A oto i kolejny rozdział. Życzę miłej lektury! Rozdział X: Honor i krew
    1 point
  9. Czekałem na to całe życie... A teraz jaram się jak flota Stannisa. Dolar w najlepszej formie. Tu nie ma zbędnych zdań. Nie ma lania wody. Jest za to skondensowana epickość, bogactwo opisów i wyrafinowane słownictwo. Jestem taki ucieszony pojawieniem się nowego rozdziału, że nie wiem, co dalej pisać. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli czekać znowu rok na kolejny rozdział...
    1 point
  10. Jedyna prawidłowa odpowiedź. Bez dowodu osobistego nawet nie podchodź do fandomu
    1 point
  11. Naprawdę byś nie chciał...
    1 point
  12. My też nie żałujemy
    1 point
  13. wiem, ale wielu korsarzy po Wojnie Królowej Anny czy też jak kto woli Wojnie o sukcesję hiszpańską zostało piratami , bo nie mogli znaleźć innego zajęcia, a władzy nie byli już potrzebni a natchnienie biorę z tego co lubię i nie da się ukryć ze mam też wyobraźnię. Czsem uderza mnie to jak grom z jasnego nieba i p muszę to przelać na papier. Czasem trwa to 1 dzień lub 2 a czasem atakuje z ukrycia nagle i równie szybko znika., i często jakiś kucyk w to miejsce zawita
    1 point
  14. A teraz czas na kolejny bazgroł. Pewnie później podmienię, bo zdjęcie do zadu wyszło, bo ciemno dzisiaj. A że było trochę twardszych ołówków, to cieni dobrze nie widać. EDIT: Nowa, lepsza wersja: Tak zbugowanego forum jak mlp polska, to jeszcze nie było.
    1 point
  15. Jestem wentylatorem Pinkie i Rarity - dobrze, bo mamy upalne lato Aha, coś tam też tam, rysuję, więc wejdź tam i oceń tam
    1 point
  16. Już 1 dzień miną jak się zakończył II Lubelski Ponymeet w Lublinie . Z tej okazji chciałbym podziękować: - Butterscootch-owi za załatwienie miejscówki w klubie ASTORIA (wreszcie mamy fajne miejsce na następne Ponymeety w Lublinie. YAY ) - Brony-emu (drugi organizator) który kolejny raz poprowadził świetnie rozegraną sesję RPG. - Osobom które pomagały przy wydarzeniu na Facebooku. - Uczestnikom za przybycie i tym którzy chcieli przyjechać ale z rożnych względów nie mogli, za zainteresowanie. I powiem niech żałują bo było fajnie. Mam też jeszcze jedną dobrą wiadomość , zwłaszcza dla Lubelskiego fandomu. Na tym Ponymeecie zostało związane na razie nieformalne (pod względem prawnym)stowarzyszenie pod nazwą "Lubelscy Bronies" .Mam nadzieje że dorównamy innym stowarzyszeniom z naszego Polskiego fandomu. Jeśli ktoś z wan jest ciekawy ile było osób na II Lubelskiem Ponymeecie to powiem - 12 osób w tym 3 gości z fandomu Mangowego. Także progres jest
    1 point
  17. Bez urazy ale Polska -przynajmniej aktualnie- jest w takim dnie muzycznym ze w calym moim zyciu nie slyszalam jednego polskiego kawalka wartego uwagi. Wszystko na co trafiam to badziew do ktorego wiekszosc spoleczenstwa ma zwyczajny sentyment ktory nie ma absolutnie nic wspolnego z jakoscia. W sumie jak teraz o tym mysle to- o zgrozo- jedyne dobre teksty slyszalam u Lony i Eldo. Pop lezy, rock szczegolnie, dobrego wokalu ze swieca szukac, teksty przewaznie brzmia glupio... ale czego sie spodziewac po kraju gdzie wszelkie zarodki talentu sa zabijane od malego u ludzi, tylko niektore osobniki sa w stanie sie uchowac i przewaznie koncza wystepujac na ulicy lub "do kotleta". Eh... Sorry, na razie nie ma sie czym chwalic. Szkoly muzyczne sa na naprawde niskim poziomie. NAPRAWDE niskim poziomie, potrzebna jest porzadna reforma jak ma sie cos w tym kraju udac. Nie wyolbrzymiam: na wschodzie sa zabite dechami podstawowe szkoly muzyczne lepsze niz tutejsze WYZSZE szkoly muzyczne. Pod kazdym wzgledem moze poza dostepnoscia sprzetu. No sorry ale cos tu chyba jest nie tak. Ludzie ktorzy wygrywaja wszelkie talent-show w tym kraju pokazuja jak zle jest z jakoscia muzyki i sluchem muzycznym u Polakow. Szkoda gadac. Ludzie nie maja kompletnie pojecia jak rozroznic dobra jakosc od chwytliwego gowna a przede wszystkim nie wqiedza jak stworzyc cos jakosciowego i chwytliwego zarazem. Moglabym esej napisac na ten temat... ale szkoda czasu na gorzkie slowa, wiec na tym skoncze. Jako muzyk jest mi przykro patrzec na scene muzyczna w tym kraju, mam nadzieje ze kiedys sie to poprawi, ale chwilowo nie widze nadziei. PS: Co za ironia ze ktos tu wymienil Edyte Gorniak. Jedyny talent w kraju, bardziej z Ukrainy chyba niz z Polski i wyleciala do USA bo tu nie miala co robic. PS2: Tak, wsciekam sie, bo mi zalezy na przyszlosci muzyki w swiecie i mam wysokie standardy. Deal with it, albo dalej zachwycaj sie gownem jakim sra ten kraj. Nie sadze jednak ze to mu pomoze.
    1 point
  18. Pełna wersja herbu, czyli syrenka na tarczy z koroną. Enjoy. dA: http://fav.me/d7tfuef
    1 point
  19. Luniaczek ma niechciany cień na kolanie i fragmencie nogi Nie lubię digitala bo to zupełnie inna forma. Myszką źle się rysuje, tabletem jeszcze gorzej..nie, to nie dla mnie i już.
    1 point
  20. Dobra, moi drodzy. Avatar Insomnia pozwoliła na tą zabawę i idea jest ciekawa, ale wykonanie nieciekawe. BiP za często odpowiada, nie pozwalając na szansę tym, co tak często nie zaglądają, a chcieliby się wykazać. BiP, spamerze. Co dwa dni widzę, jak zasypujesz każdy temat obrazków swoimi. Skończ spamować, bo moja cierpliwość się skończy. Temat zamykam. Zostawiam ku pamięci i czekam na kogoś, kto tego typu zabawę będzie chciał zorganizować z głową. Imperator Tarreth.
    1 point
  21. Ten temat jest dowodem że za dobry offtop niema punktów karnych! normalnie posypały by się wary...
    1 point
  22. Akurat jako osoba która jeździ po konwentach również dezaprobuje to, co zrobili z MLK. Nie ukrywając, pierwsza impreza było mocno średnia... Druga również nie miała aż tak wiele ciekawych paneli ~ale VA ściągneliście to chyba jakoś ją podratowało. Ale do rzeczy. Jak na trzecie MLK to troche za mało jeszcze sobie wypracowaliście firmę, a rzucacie się na głębsze wody międzynarodowe. I do tego Ci "goście"... Totalnie nie kojarzę żadnego z nich poza Princem, ale to może dlatego, że nie siedzę już aż tak w fandomie. Ogólnie na chwilę obecną nie daje okejki :F
    1 point
  23. Spring Apricot: Bardzo dziękuję za miłę słowa! ^^ __________________________________________________ Ponyfikacja Dannego. : D Nowa OC. Oraz taki dziwny coś.
    1 point
  24. Oto jest pmv stworzone na konkurs na BronyCon, 3 miejsce w kategorii Feel Good. Jak dla mnie w sam raz, bo mocno pospieszony projekt, mało czasu miałem by nad tym pracować A tutaj obiecany time lapse z robienia tego pmv Dodatkowo, byłem częścią collabu, który również był opublikowany na BronyConie Tak że ten, jest co oglądać
    1 point
  25. To ja też se walnę petycją. Będzie krótsza niż poprzednia, ale niemniej ważna: Jak wszystkim powszechnie wiadomo, Arłuk z Wyszkowa, Lord Topielec i Młot na Cygnosa w jednym, należy do przezacnego zawodu cukiernika i podobnie jak znani (i wspaniali) Gracjan Roztocki oraz Rasiak, zajmuje się robieniem ciast. Apel jest taki: Dawaj ciasto! Chcę takie dobre, cytrynowe. Podpisano: ~ Avan
    1 point
  26. A jednak mimo to NSA inwigilowało np. Angelę Merkel. Mało tego, podobno specjalnie spreparowany dla niej smartfon został już złamany i jest nadal podsłuchiwana. Obywatele UE również są inwigilowani, rzekomo NSA pobiera tylko meta-dane (np. kiedy i z kim się kontaktowałeś i jak długo), a nie konkretne rozmowy itd. Tylko bądźmy szczerzy - to i tak jest znacznie za dużo. No chyba, że ciężko jest się domyśleć po co ktoś dzwonił o 3 w nocy na sex-telefon i rozmawiał przez 20 minut... Niestety problem ten jest bardzo poważny i naprawdę to smutne, że dużo osób to bagatelizuje. Żyjemy w durnych czasach, kiedy nawet prywatność nie jest już ważna, ludzie patrzą krótkowzrocznie na konsekwencje tego, a ostatecznie może się to naprawdę źle skończyć. Jeśli do kogoś naprawdę to nie dociera to może słowa Snowdena chociaż trochę rozjaśnią o co w tym chodzi? A jeśli nadal nie widzicie problemu - to może od razu ustawcie sobie hasło "123456" na Facebooku, poczcie... w końcu nic na Was nie ma! Co do korporacji to ja to widzę w inny sposób. Możliwe, że faktycznie są przeciwni inwigilowaniu obywateli przez rządy. Sęk w tym, że to wcale nie oznacza, że oni sami tego nie robią. Zawsze zależało i będzie zależeć im na pieniądzach, to fakt. Są też inne cele, jednak to pierwsze dotyczy każdej. Przykładowo Google wcale nie kryje się z tym, że zbiera dane o tym kto gdzie wchodził, Facebook także. Możemy to łatwo zauważyć poprzez np. reklamy Google'a, które zwykle są wyświetlane na podstawie tego na jakie strony wchodziliśmy. Na takie coś jest metoda w postaci np. wtyczki "DoNotTrackMe". Oczywiście to dotyczy jedynie przeglądarek, w przypadku innych urządzeń, np. telefonów z Androidem jest trochę inaczej. Ale wracając, korporacje inwigilują obywateli właśnie z tego powodu - dla zdobycia jak najwięcej informacji o swoich użytkownikach w celu wysłania mu dokładniejszych treści marketingowych. To niby ma swoje plusy, ale jest też bardzo dużo minusów, chociażby brak prywatności. A na koniec taki cytat: "Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie". Jeśli ktoś uważa, że nie można nic na niego znaleźć to oj mocno się myli. Wystarczy jedno potknięcie, konflikt z nieodpowiednimi osobami... Rządom nie można nigdy ufać bezgranicznie, to zawsze się źle kończy...
    1 point
  27. P: "O cześć!" R: "Kochanie... do kogo to mówisz?" P: "Do tego kogoś, kto się na nas patrzy" R
    1 point
  28. Nie używam żadnych assetów z MLP, chyba że mówisz o wektorach. W crusader po prostu wymaskowałem ją, tak jak reszte kuców. Flasha słabo ogarniam, i nie zamierzam sie go uczyć. Obecnie zaczynam ogarniać profesjonalny soft do 3D, sporo mi to zajmie, ale się opłaci, bo 3D to przyszłość Tak sie własnie zastanawiałem, czy po prostu nie zrobić czegoś normalnego, bo jak próbuje mocno podstawowe, to mi nie wychodzą te filmiki do tutoriali.
    1 point
  29. Kolejna porcja obrazków ;-;
    1 point
  30. Witajcie. Mam dla was przykrą (zapewne nie dla wszystkich) informację. Inkwizytor Airlick (obecnie Airlock Zdecentralizowany) stracił swoje stanowisko. Powodem jest złamanie wewnętrznego regulaminu w dziale NLR/SE, gdzie jak przypominam istnieje mnożnik ostrzeżeń. Zdecydowałem się zamienić jego karę procentową na usunięcie z Inkwizycji. Jeden z nowszych podpunktów regulaminu pozwala na takie działanie. Co do rekrutacji do Inkwizycji - jeśli takowa będzie, poinformuję o niej w tym temacie. Pozdrawiam, Arjen.
    1 point
  31. WYJDŹ ;n; WYJDŹ I NIE KRZYWDŹ LUBI SWYMI EPICKIMI RYSUNKAMI ;n;
    1 point
  32. Dash została wychowana przez skrajnie lewicową komunę żydowskich murzynów z Nowego Jorku. Ponieważ lubili ciężkie drugi, nikt nie chciał im uwierzyć na słowo o kolorowym, gadającym kucyku, najczęściej zbywając ich słowami: - Spadaj ćpunie, albo zawołam policję! Chcesz wylądować w więzieniu? CHCESZ TEGO, CZARNUCHU? Biorąc te słowa za wyjątkowo obraźliwe i antysemickie, udali się do lokalnej komendy policji, ale na jednostce przyjmował wtedy Sancho Gomez mówiący jedynie po hiszpańsku. Nie znajdując więc zrozumienia w prawdziwym świecie i troszcząc się o przyszłość małej (wtedy jeszcze) klaczy, zawołali po Pana Mietka - najlepszego czarodzieja w mieście, który był w stanie otworzyć portal do przedziwnego, bajkowego świata, za przysłowiową butelkę denaturatu. Tak też uczynili. Dashie niestety musiała przejść przez portal sama, ponieważ Mietek nie posiadał na tyle many by móc wysłać więcej osób... Zresztą powoli przerzucał się z wanda na axa i musiał klepać nowe skille. Ludzie z innej gildii zaczęli go doganiać w levelu, co nie było zbyt miłe, a jeszcze mag Dolan, co zaprzedał duszę Diubłuwi - odwieczny wróg Mietka - zrobił questa na dragona i wydropił sworda of majta. Wracając w każdym razie do opowieści: Niebiesko-sierściuchowa milusińska przeniosła się do Equestrii, a jedyne co wiedziała o życiu to jak wydupiać żyły na ręce, bo jej przybrany ludzki ojciec lubił ładować ze strzykawy. Zresztą była młoda i niewiele pamięta z tamtego okresu, ale to zapamięta do końca życia. Raz się tak zakwasił, że matce słoninę przyniósł mówiąc, że nie piątek. A TO PRZECIE ŻYDZI BYLI! No i w tej Equestrii wypadła z portalu gdzieś na krajowej siódemce, miedzy Kopycinem a Grzywinem Dolnym. Prawie, że ją rozjechał tabor cyganów, którzy dostają się wszędzie - nawet do Equestrii i nikt nie ma pojęcia jak to robią (w każdym razie nadal ich nikt nie lubi, ale to nie jest ważne dla tej opowieści). No i by ją rozjechali, ale na szczęście pegazi robotnik budowlany to zobaczył i ją uratował a potem rzucił za cyganami kluczem francuskim, ale ich nie trafił, bo popylali ze 110 km/h starą Ładą. Jak ją tak uratował, to tak patrzy i się pyta: - Skąd ty jesteś? A ona odpowiada: - Z Kieleckiego Bo pamiętała, że przecie jej żydowska przybrana rodzina jadła taki majonez bo im przypominał rodzinne strony, których w życiu nie widzieli, ale babka babki z nich pochodziła. I wszyscy nawet znali jedno magiczne słowo, ale jest brzydkie, więc go Dashie nawet nie pomyślała głośno. - Kieleckie? Nie znam - odpowiedział robotnik - ale wiem, kto może znać. I zabrał ją do generała Szkapowicza co to zarządzał tutejszym chmurnym miastem. No i ten generał się wydarł na niego, ale potem zobaczył Dashie to mu się głos załamał i się wyciszył, bo mu przypominała jego własną córkę jak ta jeszcze była młoda i nie poleciała w świat śpiewać w rockowej kapeli La Granda Bomba. - To dziecko jeszcze - mówi. - No mówię przecie - odpowiada robotnik. - K**wa cię w głowę zaraz j***ę. B**u pieroński, kudłaczu za***ny. Nie pyskuj mi tutej, bo każę po poligonie przebiec - powiedział z wykorzystaniem jednak tego złego słowa generał i nawet dorzucił kolejne i inne też, którego niebieska się miała w przyszłości dopiero nauczyć od pracowników cementowni SEMTEX, ale już teraz miała okazję usłyszeć i podziwiać. Bo dźwięczne było, czego odmówić nie można. - Weź ją... Zostaw na jednostce w sumie. To się zaopiekujemy, póki ci z urzędu nie odpiszą co z nią zrobić. No i Rainbow została na jednostce, bo ci z urzędu nie odpisywali przez kolejne kilkanaście lat, bo burdel mieli w papierach i rząd zmieniał się co pół kadencji bo kuce na ulicy opony paliły, że "więcej chleba, mniej podatków, gdzie leziesz k**wo jak tu ruch prawostronny jest, c**j ci w oko..." i inne takie. No to się klacz wychowywała wśród wojskowych, w większości z poboru, co to nie należeli do najbieglejszych umysłowo ale musieli dużo ćwiczyć. To ona też chciała być jak oni - dużo ćwicząca i śmiejąca się, że książki są dla pedałów bo prawdziwy ogier to co najwyżej pornole czyta, jak tam są jakieś smaczki z życia klaczy na rozkładówce. Nie wiedziała jeszcze o co chodzi, ale to przyszło z czasem. Tak czy siak... No w każdym razie dziewczynie nie do końca wyszło, bo jednak nie była taka głupia i jak na jednostkę kiedyś przyjechał z innego państwa (z Equestrii zaczy się, bo Dashie była póki co w Equestrii jako świecie a nie jako kraju) taki ważny gość i ją zobaczył, to mówi: - Hej, Hej. Joł. That dziewczyhna jest good at matma i good ćwiczy, so I can wziąć ją to the moje państwo! So she will be mądra i mieć pieniądze! - p****ol się, fagasie - odpowiedział wpierw generał, ale potem się zreflektował, bo przecież rzeczywiście byłoby jej lepiej. To więc pił przez następne trzy dni i serce mu się kroiło kolejny raz, ale zgodził się i powiedział: - Dashie... To twoja wielka chwila i szansa. Musisz pojechać tam z nimi i zostać kimś, bo u nas to g**no jest i szczyny, i byś biedę klepała. Jak ja cię kocham jak dziecko, weź ty osiągnij coś w życiu dzięki temu, a kiedy już będzie ci dobrze, to wspomnij o nas i może odwiedź czy coś. No to dziewczyna pojechała i ją zakwaterowano w Cloudsdale i się tam uczyła, i pracę dostała, i zechciała zostać szefem Wonderbolts, i poznała przyjaciółki. I śle kartki czasem do rodziny - tej drugiej, już kucykowej (bo pierwszej praktycznie nie pamięta i nie ma jak tam portal otworzyć, bo w Equestrii nie ma czarodzieja Mietka) - wspominając im co się dzieje i co osiągnęła i jak ich kocha. No to w skrócie, rodziną RD są: - nieznani rodzice biologiczni - komuna żydowskich murzynów z Nowego Jorku - pan Mietek (czarodziej) - robotnik budowlany z krajowej siódemki - Generał Szkapowicz - około 800 poborowych - około 100 zawodowych Ale najbardziej to chyba jednak generał, bo on się nią opiekował najdłużej i pilnował też, co czasem smuciło wojaków. To tyle. To jest tak zaje*iste, że aż Rainbow aprovnęła~ Cuddly doggy Ja pierniczę, ale faza xD ~ Arjen Avan Wunderwaffe w całej okazałości! ~Yarv :^) ~ CJBiF
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...