-
Zawartość
812 -
Rejestracja
-
Wygrane dni
9
Aktualizacje statusu napisane przez Ylthin
-
*wstaw obrazek kucającego świerszcza w dresie*
"cyka blyat riot nerf vodka"
-
And I also want to tell everypony: buck off. Przydałby się temat na zgłaszanie rzeczy typu nieregulaminowe sygny czy inne pierdoły...
-
Zrób rzecz. Włóż w nią ileś godzin życia. Zero reakcji ze strony ludziów.
-
Będę bić encyklopedią PWN wszystkich ludzi wiążących autyzm ze szczepieniami.
-
Nie zdam anatomii, ale mam okładkę dla fanfika-zombie.
-
Przestań pisać. Następnego dnia miej łeb pełen pomysłów na fabułę i usprawnienia tego, co już jest.
-
NOT OKAE/10
- Pokaż poprzednie komentarze [2 więcej]
-
Przewijasz forum, aż znajdziesz zakładkę Twórczość Fanów. Tam klikasz na duży niebieski napis "Opowiadania wszystkich bronies". Jak jesteś w dziale "Opowiadania...", zjeżdżasz nieco na dół i klikasz na duży przycisk po prawej "Załóż nowy temat". Nie zapomnij zajrzeć do tematu "Regulamin działu + Lista tagów" i wpisać tagów do nazwy tematu, albo przyjdzie Dolar84 i na tobie usiądzie.
-
Przez *patrzy na kalendarz i temat* jakieś dwa miesiące nie napisałam choćby połowy rozdziału jakiegokolwiek fika.
Zaczynam żałować, że w ogóle porwałam się na Wilcze Serce, że w ogóle zaczęłam pisać jakiegokolwiek fika - bo wypadałoby coś skończyć, prawda? Dobrnąć do zakończenia, a nie po milfinowemu zrobić dramę i skasować, zanim cokolwiek się zacznie dziać w tej namiastce fabuły...
Próbowałam odblokować sobie trybiki przez pisanie scen "na zaś" - nic z tego. Pisanie innego fika na boku - wyszło mi, że musiałabym wykosztować się na parę książek i zrobić research, żeby napisać coś faktycznie ciekawego i nietypowego. Konkurs o wakacjach czarnych charakterów - pomysł zupełnie nie wypalił i ostatecznie nic nie wysłałam. Jakieś luźne one-shoty - a dajcie mi pomysł, bo mój mózg jest bardziej sterylny od gazy jałowej. Dalsze wskrzeszanie starych pomysłów - nie będę wam serwować kotletów z liceum, na miłość boską.
Weź tu się rozwijaj twórczo i inne takie pierdoły, jak od iluś lat siedzisz na dupie i nic nie robisz, a jak zaczynasz - szybko się wypalasz, zniechęcasz i najlepiej walnęłabyś to do kosza... ale już poszło w świat i weź się wytłumacz, czemu kasujesz, kiedy ludzie nie widzą powodów.
-
Postęp pisania rozdziału: https://puu.sh/Atw0L/11b587f43a.png
Została mi jedna długa (na spokojnie ze 2-3 tysiące słów) scena i czekanie, aż pre-read opierniczy mnie za pisanie głupot i przedawkowanie Darkest Dungeon.
-
Trzy Metal Slugi do wyrwania na Steam za 8 ojro. Brać, póki jest!
-
Jak nie lubię Zegarmistrza, tak jednym ruchem zdobył odrobinę szacunku w moich oczach.
- Pokaż poprzednie komentarze [1 więcej]
-
No sam nie wiem .__. zamykanie dyskusji nie rozwieje mgieł ignorancji, co najwyżej może je scementować, zresztą stawianie znaku równości między tym a tamtym, też mi wielkie halo, opinia jak to opinia, jedna z wielu różnych i podobnych ~ obyłoby się bez reprymendy ^^ i tu potwierdza się stara prawda, jakkolwiek cokolwiek by się nie uczyniło, zawsze się komuś narazi, gdyż w tym wypadku nie mogę takiej metody uznać za właściwą ;P
-
Ile postów możesz napisać w zatrzymanym czasie? :3
-
Pochowałam za stodołą kota. Czyjegoś. Nie wiem, czyjego. Widziałam go wcześniej może raz, gdy dobierał się do miski naszych.
Zaczęłam płakać dopiero przy zasypywaniu dołu.
Tyle z "prawie-weterynarza" i "przyszłego biologa". Nie umiem pochować głupiego kota i nie rozryczeć się na kolejną godzinę.
- Pokaż poprzednie komentarze [1 więcej]
-
zazwyczaj czytam statusy ale tutaj się wypowiem.
Ubje w rzeźniach to naprawdę przykre i tutaj nie wiem co powiedzieć ale co do reszty to już tak. Usypianie zwierząt to raczej nie jet na kara dla zwierzaka, wiem gdyż miałem psa 14 letniego którego przedłużaliśmy życie bo mama się z nim zżyła strasznie. Nie było już innej możliwości więc pogadałem z weterynarzem na temat uśpienia. Prawda ledwo się trzymałem gdyż też z tym psem mam parę wspomnień, ten lekarz też kochał strasznie tego psa. Po tym wszystkim mama wyniosła małego pieska i poszła do samochodu. Ja zostałem by na chwile zamienić z nim słówko.'
"Ciekawi mnie jedno. Mówicie wszystkim iż kochacie nadwyraz ziwerzęta ale nigdy nie płaczecie przy nich" zapytałem. Ten spojrzał na mnie z uśmiechem i odpowiedział.
"Punia była już zmęczona tą walką, a sama walka szła ku przegranej więc odciąganie nieuniknionego sprawia jej więcej cierpienia. Jako weterynarz mogę płakać nad usypianymi zwierzętami ale nie robię tego... ponieważ wiem iż ratuje ich od powolnej śmierci w męczarniach"
Płakać można tylko powiedz sobie, co da się jeszcze zrobić? Tak samo jest w przypadku biologi, te zwierzęta nie idą na bezmyślny ubój tylko w tą stronę dzięki której np psy czy ludzie mogą dostać lek na chorobę która może kiedyś zlikwidować ludzkość. Mimo iż prawda zwierzaki cierpią i ja nie lubie wykorzystywania tak zwierząt to wiem iż to jest potrzebne.
-
"Nie" z przymiotnikami piszemy razem.
-
Pozbawiona sensu aktualizacja statusu wpisująca się w trend renowacji pustego profilu.
-
3 strony. Ponad 1100 słów.
W tym tempie kolejny rozdział wyjdzie po Nowym Roku.
-
3198 słów
jest 1.30 w nocy
niech ktoś przyniesie łom, żeby wyciągnąć mi głowę z własnej rzyci
-
KoFXIV wyszło, a media na to: 8/10, dobra gra ze średnią grafiką.
-
Przyznam im rację, bo ta gra "zasłynęła" bardzo słabą oprawą - słabe tekstury, wyblakłe kolory, nierówna jakość modeli i grafik, miejscami chrupiące i niezbyt płynne animacje... Ot, tytuł startowy PS3 na PS4. Ale wieszać psów na twórcach nie mam zamiaru, bo mieli cholernie ciężką robotę i są szczęśliwi, że w ogóle udało im się grę skończyć i wydać.
-
Moja większa połowa kręci ze mną Let's Play z Legend of Korra od Platinum Games: https://www.youtube.com/watch?v=QxavnpKuYFY
-
Próbuj pisać w baśniowo-poetyckim stylu.
Napisz grafomańskie ścierwo, od którego zęby bolą.