kameleon317 Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 Cery ruszył za dziewczyną. Może precyzyjniej. Dał się wyciągnąć na dwór. W sumie nie miał nic przewciwko. Kruk leciał nad nimi w pewnej odległości. - Jesteś z Francji? - spytał i przyśpieszył kroku, aby nie męczyć dziewczyny ciągnięciem go. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MewTwo Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 (edytowany) -Oui-powiedziała, po czym poprawiła się- To znaczy, tak. Przepraszam cię za to, ale trochę ciężko przychodzi mi pozbycie się nawyków. Masz na imię Cera, tak? powiedziała, wskazując ławkę. Edytowano Maj 19, 2015 przez MewTwo Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 Słysząc to wampirowi aż zaświeciły się oczy. - Jesteś jak ratunek w najczarniejszej godzinie. Jak promyk światła w mroku. Jak surowica dla jadu...w takim razie chodźmy, chodźmy i lećmy! Victor złapał Bradleya za ramię i zaprowadził ku wyjściu z budynku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 "Mam spędzić godzinę, próbując kogoś zapoznać, no okej..." spojrzał na Mori, z którą to został dobrany w parę. - Hmm... cześć - przywitał ją, właściwie nie wiedząc co ma powiedzieć sensownego. - To chyba jesteśmy na siebie skazani przez najbliższą godzinę - dodał i podrapał się po policzku. Z kieszeni jego bluzy Otto znów wystawił łebek i teraz jaszczurka przyglądała się dziewczynie uważnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 To masz jakiś pomysł?- zapytał chłopaka Fenrir zapalając papierosa Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darnok2 Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 Bradley wyszedł z budynku i zmienił się w pteordaktyla. - Wsiadaj! - zaskrzeczał rozkładając szeroko skrzydła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 Victor wskoczył na grzbiet swojego prehistorycznego przyjaciela. - Ruszaj. Ruszaj gdzie wiatr nas zaniesie. Ruszaj tam gdzie alkohol leje się jak z kranu! - Krzyknął podekscytowany. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 Dziewczyna spojrzała na czarodzieja i szybko pociągnęła nosem. Ten zapach jest znany, nie musiała raczej martwić się o wzór, to był czarodziej. Nikt inny tak bardzo nie pachnie biblioteką i wywarami w tak młodym wieku. Gdy on się przywitał szybko mu odmachała. Na jego wypowiedź odpowiedziała wzruszeniem ramion i lekkim, krótkim uśmiechem. Wtedy zamarła na chwilę i dojrzała jaszczurkę w kieszeni, spojrzała na nią i jej też pomachała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 - Oczywiście. - powiedziała z uśmiechem i zaczęła się kiwać na krześle. W tym czasie jej lis patrzył na chłopaka z zaciekawieniem jakby zastanawiał się czy będzie miły dlaNicole. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shine Star Napisano Maj 19, 2015 Autor Share Napisano Maj 19, 2015 W momencie, gdy Victor wskoczył zmiennokształtnemu na plecy przybiegł Burnett, przedstawiciel JBF, jedyny zaufany Holiday wampir. - Co wy tu robicie? - warknął ściągając Victora za kark z prehistorycznego ptaka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 Angus dosiadł się do stolika. - Więc, uch... jestem fatalny jeśli chodzi o zawieranie znajomości... - mruknął opuszczając głowę, kiwając nią przecząco, a raczej z dezaprobatą i patrząc na stół.. - Wolisz zostać czy chcesz się gdzieś przejść? - zapytał patrząc, już na nią. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 To przynajmniej nie trafiła mu się osoba nawijająca jak najęta, a wręcz odwrotnie. Całkiem nieźle. A przynajmniej, mogło być gorzej. Gdy rudzielec zauważył, że dziewczyna przywitała jaszczurkę, postanowił go przedstawić. - To jest Otto - powiedział, uśmiechając się lekko. - Masz jakiegoś zwierzaka? - zapytał w temacie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kameleon317 Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 - Nie masz za co przepraszać - zrobiło siě głupi elfowi za doprowadzenie do takiej sytuacji. - Tak. Mam na imię Cery - pozwolił jej usiąść pierwszej na ławce. - Co myślisz o trzymaniu nad tutaj na siłę? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darnok2 Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 -Victor miał trudne dzieciństwo. Jego jedyną pasją były dinozaury. Zawsze marzył o tym by je zobaczyć, prawda Victorze? - Bradley zaskrzeczał poważnie - Chcę spełnić jego marzenie. - dodał przyjmując postać Raptora i przytulając jednocześnie Victora i Burnetta. - Niech żyją przyjaciele dinozaurów! 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 Dziewczyna przytaknęła ruchem głowy i postawiła na stole swoją torbę. Otworzyła ją i wyciągnęła zwiniętego w kłębek gronostaja. Ten poczuwszy, że jest poza swoim lokum, przeciągnął się i ziewnął prostując. Przez chwilę jeszcze leżał taki rozpłaszczony po czym wstał i otrzepał się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 - Bawiłeś się kiedyś saletrą? - zapytał Jules z morderczym wyrazem twarzy. - Bo jeśli nie, mam ciekawą propozycję. Jeśli już się bawiłeś, to samo... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 - W sumie to nie wiem jak gronostaje dogadują się z gekonami - stwierdził, wyciągając Otta z kieszeni i sadzając go na swoim ramieniu. W sumie to chłopak nie wiedział co ma robić. - Chcesz iść, czy gdzieś usiąść? - zapytał, zastanawiając się, jak odpowie mu na to pytanie, bez używania słów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shine Star Napisano Maj 19, 2015 Autor Share Napisano Maj 19, 2015 Mężczyzna wyrwał się uczniowi. - Jeśli myślisz, że dam się nabrać na tak płaskie kłamstwo to jesteś w błędzie. Z daleka słyszałem o czym rozmawiacie - warknął. - Macie jeszcze czas do zakończenia poznawania się, ale od razu gdy skończycie oczekuję was w gabinecie komendantki. - dodał i odszedł. Alysse wyszła z budynku i skierowała się w stronę lasu. Po przejściu kilkuset metrów zobaczyła małą rzeczkę i dość spory kamień, na którym chwilę potem usiadła. - Podoba ci się? - spytała wilkołaka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darnok2 Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 -A idź! Wróg Dinozaurów! - warknął Bradley i gdy zostali sami mruknął. - No tak. Mamy problem. Zdajesz się na mnie i przyjmujemy wersję że zrobił to z zazdrości bo chciałby Twoje włosy i moją brodę? Chyba że masz lepszy plan. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 Faran utrzymywał tempo dziewczyny. Zagłębiali się coraz bardziej w las. Z oddali widział już rzeczkę jednak nic nie mówił, tylko szedł dalej. Po dotarciu na miejsce wziął głęboki oddech. - Naprawdę ładnie tu - Przyznał dziewczynie po czym rozejrzał się jeszcze po okolicy ciesząc wzrok pięknem okolicy. - Niezwykłe miejsce. Zatem - Zwrócił się do dziewczyny po czym usiadł na trawie tak aby ją widzieć i mieć za plecami strumień.- Co planujesz aby się bliżej poznać? - Posłał dziewczynie przyjacielski uśmiech. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 Mori wykrzywiła twarz i wzruszyła ramionami, poklepując ławkę, na której siedziała, co jakiś czas drapiąc swoje zwierzątko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 Lisek zeskoczył z kolan swojej właścicielki i wskoczył na kolana Angusa. Popatrzył na niego po czym podniósł się lekko i pacnął go łapką w nos. Nicole widząc zachowanie swojego pupila zaczęła się śmiać. - Break! Głupi lisie, co ty robisz? - powiedziała do zwierzaka. - Ech, przepraszam za niego. Nie umie się zachowywać. - wzięła lisa na ręce. - Ano w sumie możemy się gdzieś przejść. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 - Cóż, może czuje królika. - stwierdził Angus. Po chwili przysunął do lisa dłoń, ale spodem dłoni do niego, powoli i nie za blisko, żeby zwierze nie uznało tego za atak albo coś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 Czyli rozumie, że ma siedzieć. W porządku. Rudzielec usiadł więc obok dziewczyny, a jaszczurka powędrowała na jego głowę i wlazła pod melonik. - Ma jakieś imię? - zapytał odnośnie zwierzaka i zaczął przyglądać się futrzakowi, uśmiechając sie lekko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 19, 2015 Share Napisano Maj 19, 2015 - Mori - powiedziała nieśmiało, chowając szyję bardziej w golf. Patrzyła na niego swoimi wielkimi zielonymi oczami, ale cały czas wędrowały po jego ubiorze i ciele. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts