Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 01/25/17 we wszystkich miejscach

  1. Na wstępie chciałabym uprzedzić, że jest to mój pierwszy fanfic, więc proszę o wyrozumiałość. Opowiada on o losach Shany - klaczy, która musi stawić czoła strasznej rzeczywistości. Anedria - państwo, w którym przyszła na świat - zostaje przejęte przez wojsko Królowej Samevry. Nowa władczyni wyrządza jej okropną krzywdę. Jednak nie tylko ona cierpi przez rządy złej królowej. Życie mieszkańców jest stale kontrolowane przez władze. Jedynym miejscem wolnym od jej panowania jest bunkier, o którego istnieniu nie ma najmniejszego pojęcia. Tam Księżniczka Kiara, córka prawowitych władców Anedrii szykuje swoją armię, z którą ma zamiar pokonać Samevrę i przywrócić Anedrii wolność. Chciałabym podziękować @Dolar84 za pomoc w otagowaniu tego fanfica, a @Pisklakozaur i @Pryś za pomoc przy pisaniu 1 rozdziału - opisuje on moment przejęcia Anedrii oczami rodziców Shany. KOREKTA [rozdziały 3-6] @Kinro KOREKTA [rozdziały 7+] @Pryś Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3 Rozdział 4 Rozdział 5 Rozdział 6 Rozdział 7
    6 points
  2. Nawet się ciekawie zaczyna, ale nie jestem pewien, co do głównej bohaterki; chyba; i faktu, kim się urodziła, ale po kolei. Pierwsze co rzuca się w oczy, to 2 puste strony na końcu (no dobra, ostatnim co rzuca się w oczy). Nie wiem, skąd się tam wzięły i po co, chyba że podbijasz sobie ilość stron opowiadania w ten sposób Fabuła: Mogłyby być lepsze opisy tu i tam, poza tym w pewnym momencie; te krótkie zdania dziwnie mi brzmią. Myślę, że może inaczej je należy skonstruować albo zwyczajnie zastosować jakieś zgrabniejsze, dłuższe opisy działania. Nazwa królestwa, i tej głównej antagonistki, są jakieś konkretne czy bez podtekstu? Pytam ponieważ przyzwyczajony jestem, iż imiona kucyków i ich nazwy zwykle coś oznaczają konkretnego, i sam też staram się tak robić. Zastanawia mnie, czy ten wstęp; ponieważ tak chyba należy ten rozdział traktować; nie wyglądałby lepiej w formie opowieści czyjejś, czy czymś w tym stylu. Chciałbym również przeczytać opisy bitwy o miasto, ale to tak na marginesie, żeby dodać tekstowi nieco epickości Poza tym, to zapowiada się nawet ciekawie. Mam kilka wyobrażeń co do dalszej części... zobaczymy Strona techniczna: Są błędy. Ale jak zauważyłem, już Ci je w dużej mierze wypunktowali w tekście, więc tylko zaznaczę, że są, ale chyba nie na tyle licznie, żeby przeszkadzały zbytnio w czytaniu. Mimo wszystko, skoro zwracam uwagę na to, to jednak warto poprawić, jak sądzę. Od tej strony to chyba więcej nie mam do napisania. Podsumowując: liczę na więcej ciekawszych opisów, budujących klimat oraz ogólnie poczekam na więcej. Na pewno przeczytam następny rozdział, a co dalej, to się okaże. Pozdrawiam
    4 points
  3. Jak złamać czwartą i wiele innych ścian oraz przywołać kucyka. Poradnik dla opornych.
    3 points
  4. Nieważne czy majty babcine czy koreańskie tradycyjne, nieważne co ma pod nimi - ściągałbym
    3 points
  5. Jest już lesbijka w ow, geje pewnie też, no to teraz czas na trapa
    3 points
  6. N: Zi... Ci... Ciekawy, ale język idzie na nim połamać. A: "Idziesz czy nie, nie mam całej nocy". Luna jak to Luna, (prawie) zawsze wygląda dobrze S: "Przez te oczy zielone, zielone, oszaaalaaałem"... U: Nie znam, ale z postów wygląda na Ryśka (a wszystkie Ryśki to porządne chłopy )
    3 points
  7. Ruszyły zapisy na punkty programu naszego kujawsko-pomorskiego konwentu Bykon. W tym roku ponownie powstaje osobny blok MLP, a z mojej wiedzy o tym, jak wyglądała sala w zeszłym roku (pierwsza zaczęta, ostatnia zakończona, największa doza zabawy w porównaniu do innych sal), zapraszam wszystkich serdecznie do uczestnictwa w tym konwencie, jak i do zgłaszania atrakcji, by ponownie dział MLP lśnił ponad wszystkie inne. Może nie jest to stricte konwent MLP, ale kładzie dostateczny nacisk na rozbudowę w ten fandom by odpowiednia reklama pojawiła się w tym dziale. Serdecznie zapraszam. http://www.bykon.pl/
    2 points
  8. To że Blizżard się boi że Chiny wypowiedzą wojne nuklearną bo osmielili się zrobić Japończykom najpiękniejsze legendarki w Chiński Nowy Rok to mnie nie obchodzi :cyg:
    2 points
  9. Są jeszcze dwie inne opcje: - Dali jej takie babciowe gacie dla beki. - Ten strój w oryginalnej koreańskiej kulturze istnieje i takie się do niego majty zakłada
    2 points
  10. VEZZ VEZZ VEZZ VEZZ VEZZ!! Co? SĄ NOWE PYTANIA! Ech.. Pinkie jestem zmęczony.. Nie ma wymówek, DO KOMPUTERA! Dobra, dobra.. daj chociaż wypić kawę.. Hehehe zaczynamy z grubej rury.. Sam jestem ciekaw A co to człowiek jakiś gorszy jest? Jasne że bym pocałowała! Na przykład bobas sąsiadki Vezz'a jest taki słodziachny że wycałowałabym go całego! Taa, słodki dopóki nie zacznie się drzeć.. Około 5,324 pinkolometrów. Nie ma takiej jednostki.. Właśnie że jest. No to ile to w przeliczeniu na nasze? Około 1 metra. Czyli podobnie jak zwykły krok. Księżniczka często zamawia u mnie słodkości. Ma prawdziwy spust! Ostatnio zamówiła 150 kremówek!! ... a ja chyba miałam być dyskretna.. ups.. Nie lubię brukselki. No to pjona, też nie lubię. Sama nie wiem. W życiu w niektóre rzeczy trzeba po prostu wierzyć, nie trzeba wszystkiego rozumieć. Jak to się u nas mówi: są na świecie rzeczy które się fizjologom nie śniły! To chyba wszystko.. zadawajcie więcej pytań i dozo Do następnego!
    2 points
  11. Opowieść o gadatliwym kawałku drewna, klaczach w liczbie dwóch z groszem, robocie o zmiennym przedmiocie zlecenia, o smoku i leszym na drugim planie, o ponurej klątwie, samogonie tatusia i silnych jak buhaj więzach, których nie ma oraz o tym jak by było gdyby miast dwóch światów był jeden albo Zodiak i Johnny, odrywając się od rzeczy wielkich, łączą siły w poszukiwaniu weny Prolog Rozdział 1 Rozdział 2 (będzie więcej, choć niewiele, jeśli bogi i wyznawcy pozwolą) A tych, co nie znają dwóch światów, o których była mowa, odsyłamy do rzeczy wielkich, o których także była mowa: Wiedźma Ścieżki donikąd
    1 point
  12. @Lucas Ah, jak ja kocham ten argument "Blizzard nie dał skórek Hanzo i Genjiemu bo oni są z Japonii wtf ludzie, a to Chiński nowy rog omg!!!!111!!!!1" "Szkoda" tylko, że w momencie kiedy skórki i inne bajery dostał Rein, Winston itd. to taki argument robi z autora debila. Serio. Tak to wygląda.
    1 point
  13. Będzie krótko, szybko i na temat. Fabuła - zapowiada się ciekawie, ale rasa głównej bohaterki to był ryzykowny wybór. Jeżeli jednak to dobrze poprowadzisz, będziemy tu mieli do czynienia z opowiadaniem conajmniej dobrym. Granica między dobrą a złą kreacją jest jednak dość cienka. Bohaterowie - tutaj jeszcze poczekam na dalsze rozdziały, by lepiej ich ocenić, lecz na razie jest całkiem całkiem. Najbardziej wyrazisty jest Altivo - kawał skurczybyka, który ma "to coś". Opisy - przydałoby się ich ciut więcej. Są fragmenty, w któtych warto by dodać parę zdań, by lepej wyglądały Strona techniczna - tu jest średnio, bym powiedział. Na pewno trzeba poprawić interpunkcję. Poza tym narrację powinno się prowadzić tylko w jednym czasie. Podsumowując - jek na debiut wyszło dość dobrze. Dobra rada: poszukaj sobie prereadera i korektora. Ocena: 7,5/10 Pozdrawiam i czekam na więcej.
    1 point
  14. @Lucas no i właśnie z tego powodu skórki i prezentacje zagrania dostali: niemiec, brytyjka, małpiszon z Giblartaru, Austriaczka, Indyjka, świniak, mech bojowy, i koreanka. Ok
    1 point
  15. To było im nie robić chińskich smoków. Japonia i Chiny kulturowo są bardzo podobne i koniec. Genji i Hanzo bardziej klimatycznie do tego eventu pasują nawet niżli sama Mei która jest Chinką
    1 point
  16. Zdaję sobie z tego sprawę, ale wydaje mi się, że nie miałam wyboru. Bez tego właściwie nie miałabym fabuły. 0 Początkowo ten fanfic miał być OC'kiem ,ale chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego z tego zrezygnowałam Nie planowałam tego, jakoś samo tak wyszło To pacjent
    1 point
  17. Opowiadanie wydaje się być ciekawe, trudno powiedzieć coś więcej na podstawie jednego rozdziału, ale na pewno ma potencjał. To, kim jest główna bohaterka, może budzić pewne kontrowersje i z pewnością dużo osób będzie się o to czepiać, bo bardzo łatwo to zepsuć, ale może też wyjść coś ciekawego i może to akurat ten przypadek, zobaczymy. Wydaje mi się, że akcja jest zbyt szybka, w tym jednym rozdziale wydarzyło się naprawdę bardzo dużo. Proponowałabym trochę zwolnić i spróbować dodać choć trochę więcej opisów. Jak nie umiesz, to się nauczysz, dasz sobie radę. Błędów jakoś dużo nie było, starałam się wszystkie pozaznaczać. Jedyne, co mi naprawdę przeszkadzało i najbardziej rzuciło się w oczy, to mieszanie czasów. Zdecyduj się na jeden, najlepiej przeszły, będzie ci łatwiej. Ach, jeszcze jedno - skąd się wziął ten smok? Poza tym nie mam większych zastrzeżeń. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
    1 point
  18. 1 point
  19. Ja też dam filmik ze swojej strony (nie wiem czy było) Ten film mnie prześladuje w polecanych xD Nie wiem dlaczego xD
    1 point
  20. 1 point
  21. 1 point
  22. 1 point
  23. Wszystkiego najlepszego i pozdrawiam rówieśnika z rocznika
    1 point
  24. Oto japońska wersja skoków narciarskich.
    1 point
  25. 1 point
  26. I tak się z "socjalizmem" walczyło.
    1 point
  27. Trochę gier za darmo w czym dwie "paczki" po 3 gry Absconding Zatwor, Break Into Zatwor i Fiends of Imprisonment - https://gleam.io/v33vx/free-zatwor-series-3-games-steam-key Why So Evil 1, Why So Evil 2: Dystopia oraz Brilliant Bob - https://gleam.io/lD8lb/free-3-games-pack?l=http://www.grabthegames.com/free-steam-keys-for-3-games.html Head Shot - http://www.grabthegames.com/free-steam-keys-head-shot-game.html Minion Masters - http://www.pcgamer.com/grab-a-free-steam-key-for-minion-masters/ Zapisy do bety Sniper Ghost Warrior 3 - http://sniperghostwarrior3.com/beta/ I zapisy do bety Injustice 2 na PlayStation 4 oraz Xbox One - https://beta.injustice.com
    1 point
  28. Scarlet w SC2. To też (był) facet
    1 point
  29. Symulacja z resuscytacji noworodka. Asystent: "Którą ręką trzymasz k*wa ten laryngoskop?", "Gdzie tam k*wa krtań widzisz!?", "No k*wa pięknie, zaintubuj go cewnikiem pępkowym! Ja nie wytrzymam..." A na koniec zajęć: "No, poradziliście sobie całkiem dobrze :3" Co on to ja nawet nie
    1 point
  30. Ta szyneczka jest zajebista. Smakuje mięsem, rozpływa się w ustach i idealnie pasuje do kompozycji pitcy. 10/10 ruchałbym
    1 point
  31. Babcine galoty? Spodziewałem się czegoś lepszego :c
    1 point
  32. Gdyby kogoś interesowało co D.va kryje pod kiecką
    1 point
  33. Makri* Będę to każdemu wytykał
    1 point
  34. Powiem tak, przebiłem się przez fanfic "Lordowie i Księżniczki" tego samego autora i widzę ewidentną poprawę zarówno formy jak i treści. Oczywiście profesjonalizm pisarski to nie jest, ale skok jakościowy widać gołym okiem. Poprawie uległy zwłaszcza opisy, których na początku wcześniej wspomnianej serii prawie nie było. Literówek nie wypatrzyłem, interpunkcja też ujdzie, fabuła... gimby jadą na wycieczkę i przez głupi pomysł pakują się w kłopoty. Niby motyw bez potencjału, ale o dziwo autorowi się udało skleić całkiem ciekawy obraz psychiczny głównego bohatera. Jako że jest to Oneshot, cała historia zostaje zgrabnie zamknięta, zakończenie jest oryginalne i jedyne czego mógłbym się przyczepić to imion niektórych postaci, które przy próbie tłumaczenia wywołują lekki niepokój (choć osobiście przyjąłem to jako taki smaczek dla osób, które czytały groteskowych "Lordów"). Co tu dużo mówić... udany SoL, który wydaje się na pierwszy rzut oka kolejnym nudnym fillerem w świecie MLP, a kończy (czy bardziej rozwija) wątkiem szkolnego popycha, który o dziwo staje się najciekawszą z postaci. I to wcale nie dlatego, że reszta postaci jest płytka, tego nie powiedziałem. To dlatego, że mamy "jajogłowego", którego głowa skrywa ciekawe i niecodzienne myśli w sytuacji gdy trzeba komuś pomóc..., dalej nie spoiluję.
    1 point
  35. Ogólna opinia co do fanfic'a: Sprawia on wrażenie (i zapewne tak właśnie jest) jakby był to pierwszy fanfic tego autora, co widać po tym, że z chapter'a na chapter zachodzi jawny progres w pisarskim skill'u. O ile przebijemy się już przez pierwsze kilkadziesiąt stron, fabuła, która z początku była niezwykle chaotycznie prowadzona zaczyna mieć ręce i nogi. W pewnym momencie wszystkie wątki, które zapowiadały się na bycie tymi głównymi, schodzą na dalszy plan, a na scenę wkracza czwórka czarnych charakterów, których mógłbym przyrównać do bohaterów "Sucuide Squad". Kolejno ujawniają się archetypy Harley Queen, El Diablo, Jokera, a na koniec Enchantness (sorka, jak niechcący literówkę machnąłem w ksywkach). W momencie pojawienia się owego kwartetu, historia zaczyna się rozkręcać. Co prawda, mamy tu mnóstwo wątków pobocznych, a sam wątek główny momentami za bardzo gna, można to wybaczyć, gdyż całość jest pisana raczej jak scenariusz filmu niż książka. I tak mamy tu przejścia kamery do postaci pobocznych tylko po to, by pokazać ich punkt widzenia, a potem wracamy do głównych bohaterów, którymi są tu ci źli, gdyż główna szóstka pełni rolę bardzo epizodyczną. W każdym razie do czasu. Trzeba zaznaczyć, że fabułę należy chłonąć z przymrużeniem oka na błędy interpunkcyjne, ortograficzne czy ewentualne niedociągnięcia spowodowane rush'owaniem akcji. Sama historia jest pełna groteski, sceny śmierci (której tu pełno) są przedstawione w sposób zahaczający o satyrę, główni bohaterowie są konkretnie stuknięci, a sam mrok zdaje się zanikać w gęstej mgle dziwactw, na które wpadają ci źli. "Okładka" zresztą zdaje się idealnie oddawać, z czym mamy do czynienia. Jaskrawe postaci siedzą wesoło na czarnej, owalnej scenie i uśmiechają się do czytelnika. Za nimi widnieje kolorowe miasto w ogniu. Szczytu groteski dopełniają plamy krwi na ziemii oraz czaszka trzymana przez najradośniejszego z bohaterów. Obrazek kryje wiele symboliki, której na pierwszy rzut oka nie widać, ale stwierdzić można jedno: ten fanfic można z całą pewnością ocenić po okładce. Historia jest oryginalna. Bardzo oryginalna. Niestety poprowadzona na początku bardzo chaotycznie. Jeżeli jednak nie zniechęcimy się pierwszymi rozdziałami, to już mniej więcej po dziesiątym (są stosunkowo krótkie), zobaczymy, z czym to się je. Jeżeli macie ochotę przeczytać lekką, momentami dziwną, outsider'ową opowieść o grupce kolorowych wariatów z sadystycznymi upodobaniami, którzy sieją zamęt w Equestrii, wywracając kanon do góry nogami (akcję datuję na przełom sezonów 4 i 5) to polecam dać autorowi kredyt zaufania. Jeżeli jednak wolicie głęboką historię, gdzie czyny bohaterów mają jakieś konsekwencje to albo sobie odpuśćcie, albo spróbujcie swoich sił (tylko nie bądźcie wtedy zbyt krytyczni w komentarzach). Mówiąc krótko: taka Ferdydurke w wersji beta
    1 point
  36. Łojzicku, co to u mnie nie wisi... Serialu nie oglądałem całe wieki (i pewnie jeśli będę chciał nadrobić, to jak zwykle ograniczę się do przejrzenia fabuły odcinków na wikipedii), a i od fanfików miałem długą przerwę, zarówno od czytania, jak i od pisania. Mam więc trochę do nadrobienia i moja lista projektów w gdocs wygląda mniej więcej tak. Zawieszone na czas nieokreślony Grass Point - TCB. Miał być na konkurs niepodległościowy sprzed dwóch lat. Mane6 trafiają do polskiej dzielnicy Manehattanu podczas obchodów święta 11 listopada. W założeniu miały spotkać się z sześcioma kucami będącymi sześcioma odmianami Polaków (majsterkowicz w typie Cytryna i Gumiaka, pan Ja-Nie-Dam-Rady-Potrzymaj-Mi-Piwo, przedwojenny dżentelmen, narodowiec rodem z Marszu Niepodległości, typowy polonus wierzący w liczne teorie spiskowe i męska wersja typowej polskiej babci). Odechciało mi się pisać gdzieś w połowie, jak minął termin konkursu. Kucyk Dwugłowego Orła Nie Pokona - rosyjska wersja Kucyk Orła Nie Pokona. Powstał jeden rozdział. Podobnie jak oryginał, zawieszona na czas nieokreślony. Fallout Equestria: K...wa Mać (tytuł roboczy) - zainspirowane Fallout Equestria: Duck and Cover, czyli dekonstrukcją FoE dziejącą się w skucyfikowanej Wielkiej Brytanii. W mojej wersji w skucykowanej postapokaliptycznej Polsce żołnierz z Maresaw (czyli odbudowanej po raz cholerajednawiektóry warszawskiej starówki) miał zostać wysłany przez burmistrzową H.G.W. do Coalesii, aby załatwić dostawy węgla dla odbudowywanej huty. Na miejscu okazuje się jednak, że Coalesia jest w stanie wojny z sąsiednim Deepening... Fanfik pełen złośliwych komentarzy na temat Polski, uniwersum FoE i Śląska. Napisałem jakieś dwie trzecie, stwierdziłem że całość wymaga gruntownej przebudowy i odłożyłem na metaforyczną półkę. W realizacji The Wrong Place at the Right Time (tłumaczenie) - moja pierwsza próba sił w przekładzie. Wziąłem na warsztat pierwszą część bardzo sympatycznej serii Manehattanverse. Mam już prawie gotowy pierwszy rozdział. One-Punch Mare - tytuł wyjaśnia wszystko. W roli głównej Maud Pie. Czterdzieści lat minęło - miało być na konkurs ...punk, ale Railroad Tycoon 2 przygotowania świąteczne pożarły mi cały czas. Morning Star, zwykła pracownica kancelarii Celestii, dostała zadanie dopilnowania obchodów Letniego Święta Słońca w Ponyville w czterdziestą rocznicę resocjalizacji Nightmare Moon. Głównie chodziło o pokazanie, jak Equestria zmieniła się przez ten czas (Ponyville miało stać się po prostu jedną z wielu części aglomeracji Dystryktu Canterlot - w skrócie DC), jak rozwinęła się technika (miało być dużo gogli, mosiądzu, kół zębatych i pary) i jak Mane6 zaadaptowały się (albo nie) do nowych warunków. Ledwo zaczęte. Wiecznie przekładany Ten Duży Projekt (proponowane nazwy robocze: Pam-ta-ta-tam, Projekt J.A.N.U.S.Z., Eksperyment Newport News) - łojaciekręcę, jeśli zdołam to doprowadzić do końca, to będzie taka kobyła, że Equetrip będzie wyglądał przy niej jak Kamizelka. Aktualnie mój najbardziej ambitny projekt, ale z tego powodu też najtrudniejszy do ruszenia z miejsca. Zasadniczo następna część mojej serii o szalonych inżynierach (Atomówka, Odkrycie, MLD Reloaded, Equetrip), a zarazem dekonstrukcja uniwersum biur adaptacyjnych - portalowi się pierdyknęło, wskutek czego inżynierowie Zenon i Piotr oraz shumanizowana Twilight Sparkle lądują w świecie, w którym Equestria znalazła się na Ziemi, natomiast Rarity wraz z Rainbow Dash trafiają do wymyślonego przeze mnie od podstaw nowego świata, a dokładniej do Republiki Elektrii (oprócz niej miały być tam jeszcze Królestwo Parii i Autorytarne Państwo Petronii, możecie zgadnąć po nazwach na czym miała polegać główna różnica między nimi). Fabuła miała być wielotorowa niczym Leipzig Hauptbahnhof, bo przecież i w Equestrii oraz w świecie Piotra i Zenona ich zniknięcie nie pozostaje bez skutków. No i czego tam miało nie być… urbanistyka, Ruch Narodowy i Sławomir Sierakowski, Łomża, Ostrzeszów, powiązanie między magią i kolejowym rozkładem jazdy, związek między Kabatami a Kabataş, sztolnie nazistów w Górach Sowich i co jeszcze tylko przyszło mi do głowy. Mam gotowy prolog i prawie cztery rozdziały, ale nie wrzucam, bo 1) leży mi toto na dysku od kilku miesięcy i wymaga porządnego przetrzepania, 2) lubię mieć gotowe więcej zanim coś wrzucę i 3) chcę mieć pewność, że będę to dalej pisał, żeby nie zostawić rozczarowanych czytelników.
    1 point
  37. Tęczowy? Myślałeś Ty może aby w Chaosie karierę robić? Masz potencjał Zawsze może się z Celką dogadać i zająć księżyc na kolejne 1000 lat.
    1 point
  38. 1 point
  39. Zasadniczo to niewiele jest na rynku gier parodii, a szkoda bo nieco absurdu jest wskazane w życiu realnym, jak i wirtualnym.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...