Scootaller Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 Wolny. I bardzo cierpiący z tego powodu, bo kochać jak dotąd umiem tylko bez wzajemności... Link to comment Share on other sites More sharing options...
delet this Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 Przykro mi, ale Loca jest zajęta :3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eyethe Othello Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 Od wczoraj bardzo szczęśliwie zajęta. Nawet nie wiecie jak bardzo szczęśliwie... Mój chłopak jest Bronym. ;_; Poznaliśmy się na ulicy, po prostu. Idę w koszulce z Celestią a on w koszulce z Derpy. Od razu mnie zagadał no i bum, stało się. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omega Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 Chciałbym, żeby moja dziewczyna była pegasisters. Ale może jeszcze nie wszystko stracone Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artiem Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 Wolny i nie bardzo mi to pasuje Najbardziej chciałbym poznać dziewczynę pegasis ale to szczegół :Bdrg1: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dwaggy Posted May 22, 2013 Share Posted May 22, 2013 Jestem wolny (i całe szczęście), ale nie do końca. Jestem zniewolony przez ustrój, jaki panuje. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paladyn Zanderson Posted May 22, 2013 Share Posted May 22, 2013 Jestem niestety wolny a dodatkowo jestem dziewicą ( rzecz niezwykła w dzisiejszych czasach rozpusty i Babilonu, a u mężczyzn to już szczególnie). Naprawdę chciałbym znaleźć kiedyś swoją ,ale jak narzazie 3 razy się zakochałem i 3 razy okazała się to i miałem złamane serce ostatnia to w ogóle ze mną i ze swoją kumpelą była tak nieszczera, że dopiero po tym jak wyznałem jej miłość dowiedziałem sie że ma chłopaka już inne przynajmniej na początku znajomości mówiły że mają chłopaków pełnosprawnych wiec jakoś to znosiłem, ale po ostatniej jakoś w ogóle straciłem już śmiałość do odzywania się do płci przeciwnej (i tak maiłem ją nie wielką) być może gdzieś jest moja Selene Pani Moich Snów, Mój Srebrzysty Księżyc, ale ja jak na razie widzę tylko tylko mroczną zimną Noc Bez Końca i Senne Mary Marzeń które zwodzą mnie (sory za taki wylew uczuć czasem wychodzi ze mnie poeta) Link to comment Share on other sites More sharing options...
BaniPunz Posted May 22, 2013 Share Posted May 22, 2013 Jestę wolny i dobrze mi z tym. Czasem jak mam doła to chciałbym mieć kogoś bliskiego przy sobie (Chwila, ja przecie nigdy doła nie miałem ) Miałem kiedyś dziewczyne ale zdradziła mnie z o 4 lata starszym palantem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ternos23 Posted May 22, 2013 Share Posted May 22, 2013 Wolny i drugiej połówki wolę nie szukać.Cztery razy próbowałem. Pierwszy: Byłem z nią w związku,ale po tygodniu rzuciła mnie dla jakiegoś Olka,bo miał pierwszą taką samą literę w imieniu Drugi: Dostałem w twarz po wyznaniu. Trzeci: Wyjechała zanim jej wyznałem to że ją kocham Czwarty: Patrz drugi No i po prostu zamknąłem się w sobie i przyznam,szczęśliwy nie jestem.A więc, Forever Alone Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omega Posted May 22, 2013 Share Posted May 22, 2013 Wyznałem swojej dziewczynie, że lubię MLP. Zaakceptowała to 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flutt Posted May 22, 2013 Share Posted May 22, 2013 Od wczoraj bardzo szczęśliwie zajęta. Nawet nie wiecie jak bardzo szczęśliwie... Mój chłopak jest Bronym. ;_; Poznaliśmy się na ulicy, po prostu. Idę w koszulce z Celestią a on w koszulce z Derpy. Od razu mnie zagadał no i bum, stało się. To brzmi zbyt pięknie, żeby mogło być prawdziwe...Przypadek? Nie sądzę. Gratuluję, naprawdę. Ja jestem wolny, ale nie dziwi mnie to. W końcu kto zechce no-lifea, który urodą nie grzeszy, siły ma tyle co dziecko z przedszkola, jest nieśmiały i denerwuje się jak rozmawia z jakąkolwiek przedstawicielką płci pięknej... Czy jestem szczęśliwy? Oczywiście. Zawsze jestem. Ale z dziewczyną byłbym bardziej. hehe Może kiedyś.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cipher 618 Posted May 22, 2013 Share Posted May 22, 2013 To zależy od nastawienia. Swego czasu też martwiło mnie to, że lata mijają, inni są z kimś, a ja pewnym momencie doszedłem do wniosku, że dalsza "walka", nie ma sensu. Dziś wiem, że to nawet lepiej że jestem sam. Nie wiem czy nadawałbym się na tą drugą połowę. Musiałbym znaleźć albo całkowite przeciwieństwo siebie, albo żeński odpowiednik siebie... Mission Impossible. Jestem nieśmiały, wręcz unikam ludzi. Nie potrafię ot tak podejść do dziewczyny i zagadać, a jeśli już coś zacznie się kleić to prędzej czy później na jaw wychodzi prawda o moich chorobach. Niewiedza wywołuje strach. Jeśli miałbym kogoś poznać to przez internet, ale mam 27 lat i wiem że to nie ma sensu. Poza tym niewymagająca zwalającej z nóg urody, samochodu, mieszkania, stałej pracy, akceptująca moje zainteresowania i chorobę, zdolna do kompromisów rówieśniczka? To po prostu nierealne. PS. Powiedzenie "uroda nie ma znaczenia" to ściema. Ładne osoby szybciej zdobywają "drugą połowę", zaufanie, pracę, budzą sympatię - psychologia się kłania. Wracając do mojego nastawienia - "będziesz starym kawalerem, deal with it" 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mrs.Octavia Posted May 23, 2013 Share Posted May 23, 2013 zdolna do kompromisów rówieśniczka? To po prostu nierealne. PS. Powiedzenie "uroda nie ma znaczenia" to ściema. Ładne osoby szybciej zdobywają "drugą połowę", zaufanie, pracę, budzą sympatię - psychologia się kłania. Wracając do mojego nastawienia - "będziesz starym kawalerem, deal with it" Czemu rówieśniczka? Są przecież związki co jedna z połówek jest młodsza/starsza.Nie mówię żebyś był z dziewczyną 7 lat młodszą no ale rok,dwa? To nie jest dużo. Oczywiście,uroda ma znaczenie ale myślę że większość ludzi jeśli by miała do wyboru osobą bardzo ładną ale o dosyć małej inteligencji i przeciętną z normalnym lub wysokim wykształceniem (nawet jak nie ma domu,kasy itp) to by wybrały 2 opcje. Witaj w klubie tylko że ja będę miała jeszcze koty,dużo kotów Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cipher 618 Posted May 23, 2013 Share Posted May 23, 2013 Czemu rówieśniczka? Są przecież związki co jedna z połówek jest młodsza/starsza.Nie mówię żebyś był z dziewczyną 7 lat młodszą no ale rok,dwa? To nie jest dużo. Oczywiście,uroda ma znaczenie ale myślę że większość ludzi jeśli by miała do wyboru osobą bardzo ładną ale o dosyć małej inteligencji i przeciętną z normalnym lub wysokim wykształceniem (nawet jak nie ma domu,kasy itp) to by wybrały 2 opcje. Witaj w klubie tylko że ja będę miała jeszcze koty,dużo kotów Ok, może źle się wyraziłem. +2 / -4 lata (wolę gdy moja druga połowa jest młodsza) A to o "ładności" mieliśmy na psychologii. Nawet miłość to hormony, które z czasem "wyparowują". Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lupus Smoth Posted May 24, 2013 Share Posted May 24, 2013 Wyznałem swojej dziewczynie, że lubię MLP. Zaakceptowała to FArciaż xD Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omega Posted May 24, 2013 Share Posted May 24, 2013 FArciaż xD Dzięki, tylko że to jest trochę związek na odległość. Rodzice nie chcą jej puścić ze mną nawet do kina... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pookhi Posted May 24, 2013 Share Posted May 24, 2013 Dzięki, tylko że to jest trochę związek na odległość. Rodzice nie chcą jej puścić ze mną nawet do kina... Masz 17 lat przekonaj ich.Albo zaproś ją do domu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
MasterBezi Posted May 24, 2013 Share Posted May 24, 2013 Dzięki, tylko że to jest trochę związek na odległość. Rodzice nie chcą jej puścić ze mną nawet do kina... Znam to... Rodzice - największy niszczyciel związków Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lupus Smoth Posted May 24, 2013 Share Posted May 24, 2013 Dzięki, tylko że to jest trochę związek na odległość. Rodzice nie chcą jej puścić ze mną nawet do kina... To kiepsko masz, u mnie to był tydzień przygotować i potrzeba dostarczenie punktowanego planu Znam to... Rodzice - największy niszczyciel związków I tutaj ja się troche pożale.. To co powiedziałeś to fakt, przez rodziców i ich chore ambicje rozpadł się mój najpiękniejszy związek z dziewczyną której mimo że ponad 3/4 roku nie widziałem kocham dalej. To jest straszne jak ktoś kto powinien chcieć dobra dla swoich pociech ,robi wszystko co jest według niego "najmniejszym złem"//// Link to comment Share on other sites More sharing options...
MasterBezi Posted May 24, 2013 Share Posted May 24, 2013 Tak samo się boję że przez moją matkę i ojca mojej NP, planowane spotkanie może NIE WYPALIĆ. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aziz Posted May 24, 2013 Share Posted May 24, 2013 To co powiedziałeś to fakt, przez rodziców i ich chore ambicje rozpadł się mój najpiękniejszy związek z dziewczyną której mimo że ponad 3/4 roku nie widziałem kocham dalej. Rozumiem to. Przynajmniej częściowo. Nie widziałem mojej dwa miesiące. Ale to nie wina rodziców, tylko braku środków. Nie wytrzymała. Odeszła. Nie odzywa się wcale. To boli. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cipher 618 Posted May 24, 2013 Share Posted May 24, 2013 (edited) Co do rodziców... ech. Czasami potrafią być wrzodem na... wiecie gdzie. Nie dotyczy to związku, ale dwa czy tam trzy lata temu chciałem jechać na ASOT 400 (Wrocław). Miałem 24-25 lat i napotkałem ścianę sprzeciwu ze strony całej rodziny. Rozumiem, że to z troski, ale jest jakaś granica. Czasami trzeba zaufać. A wracając do spraw damsko-męskich. Niech na to pierwsze spotkanie dziewczyna przyjdzie ze starszym rodzeństwem, matką, wujkiem... kimkolwiek. Ja kilka razy tak miałem. Gdy "opiekunka" zdała sobie sprawę, że nie jestem świrem poszła sobie i było OK. Edited May 24, 2013 by Triste Cordis Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 Wyniki ankiety są mocno niepokojące... Czyżby większość forum wyznawała nołlajfizm? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lupus Smoth Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 Wyniki ankiety są mocno niepokojące... Czyżby większość forum wyznawała nołlajfizm? Nie większość forum ma pecha.. Powinna być opcja Wolny/a bo chce Wolny/a Nie z własnego wyboru Link to comment Share on other sites More sharing options...
MasterBezi Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 Nie większość forum ma pecha.. Powinna być opcja Wolny/a bo chce Wolny/a Nie z własnego wyboru Zgadzam się, nie wszyscy są wolni z wyboru. Np ja, jestem wolny, ale nie wybrałem takiego życia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now