Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 10/11/15 we wszystkich miejscach
-
Odcinek. Był. Zaczepisty. Był taki radosny. Taki cholernie radosny. KUCE! 6 piosenek, niektóre lepsze, niektóre gorsze (najbardziej mi się podobały 3 i 6). Dobra, czas opanować emocje. Mamy odczernienie Diamond Tiary i to bardzo dobre. Najlepsze. Wcześniej, oscylowała wokół ciała doskonale czarnego, a teraz ... przechodzi na dobrą stronę mocy i to z jakim hukiem! Okazuje się, że ona też ma emocje, o czym szlachetni scenarzyści zapomnieli nas wcześniej poinformować. Wow, każde odbanalnienie postaci to dla mnie DUŻY plus. Przemiana była ładna i stopniowa. Poza tym zachowanie Silver Spoon też się trochę rozwinęła. Wreszcie zachowała się rozsądnie i olała Tiarę. Piosenki były różne. W pierwszej było zbyt mało tła, przez co średniej jakości wokal trochę kłuł uszy. Trochę przypominała "Hearts as strong as horses". Tak samo w drugiej. Według mnie głosy CMC średnio już ze sobą współpracują. I trochę wszystko jest zbyt mało... harmoniczne. Trzecia była zarąbista. Najlepsza. Głoś DT jest jednocześnie ładny, dobry i emocjonalny. I świeży, to też wpływa na odbiór. Czwarta jest jak dla mnie średnia. Nie podoba mi się tępo, poza tym VA Tiary traci kontakt z jej głosem. Piąta jest bardzo dobra. Jest taka radosna! Najlepsze są takie piosenki! Po to są kuce, by zmienić twój mózg w tęcze!!! W szczególności ładny finisz. Szósta też jest świetna. Dźwięczna i radosna. Atakują nostalgią i wspomnieniami nawet z pierwszego sezonu. Dobrze odgrzane sentymenty. Niestety wokal Rarity, Rainbow i Applejack słabo się nakładały. I czy tylko mi się wydaje, czy Rarity ma nową piosenkarkę? W tym odcinku było wszystko czego oczekuję od kuców: radość, piosenki, zmienianie mózgu w tęcze, przechodzenie złych bohaterów na dobrą stronę, sentymenty.... ach, to był taki dobry odcinek. Był w dodatku mało przewidywalny. Jest to cholernie dobre zakończenie cholernie długiej podróży, która zaczęła się w już pierwszym sezonie. Mniam.5 points
-
Może faktycznie jest tak, że po objęciu władzy na forume ludzikom odwala. Sam doskonale pamiętam, jak na początku moderowania się spinałem i przeginałem. BiP ma to samo. Jest na okresie próbnym, zobaczymy czy zostanie, zapewne któregoś nieokreślonego dnia, zarządzone zostanie głosowanie i sprawa dalszej kadencji BiPa zostanie rozstrzygnięta. Ponadto, nie kojarzę żadnego szkolenia po wstąpieniu do kwaszeniaków. Nie było, nie ma i pewnie nie będzie. Każdy sam musiał się dotrzeć i dostosować. Z innej strony, warto zwrócić uwagę, na fakt iż... ekipa zajmuje się swoimi życiowymi sprawami. To widać. Admini wspierający zajęci są pracą, albo nauką, techniczni swoimi sprawami, ogóry w sumie też, nie licząc Decabota, patrolującego forum 24/7 365 dni w roku. Nie wiem, chyba pomogłaby całkowita wymiana ekipy, wszystkich, adminów, modów, każdego z osobna na nowych. Ale czy i to coś da? Stagnacja na forum się powiększa, stan silnika jest jaki jest, nic z tym nie zrobimy. Podejrzewam, że i Sipera już to męczy, ale o tym nie mówi, tylko czasem coś tam dłubie, ale bardziej już dla własnego doświadczenia, niż dla forum jako forum, bo jaki byłby sens zmiany sprawdzonego silnika na kolejny, jeśli nie nabranie doświadczenia w pracy z nim? Tarreth to już legenda, pod wieloma względami. Dla jednych, legenda tego forum w pozytywnym znaczeniu, bo niejednokrotnie słyszałem opinię, iż to on jest "tym, który sprawuje władzę na forum o kucykach". Czy jakoś tak. Ja wspominam go niestety niekoniecznie pozytywnie. W mojej opinii, strasznie utrudniał nam pracę pod koniec 2013 i do połowy 2014. Ale, nie ma co do tego wracać. Osobiście nic do niego nie mam, po prostu, niech nie wtrąca się w nie swoje sprawy, bo źle mu to wychodzi. Reasumując, kondycja ekipy... ekipa złapała zadyszkę, na każdym szczeblu. Czy się to poprawi? Nie mam pojęcia. Jak wspomniałem, może transfuzja by pomogła, ale też nie mam pewności co do tego rozwiązania. P.S Do zażaleń na modów jest przecież osobny temat, więc jak coś, to tam piszcie. http://mlppolska.pl/topic/11349-zażalenia-na-moderację/4 points
-
>zobacz, że Miglas cię zacytował >wejdź do tematu z gotową odpowiedzią "a ty się utop" >przeczytaj "a ty się utop" Mimo to, utop się.3 points
-
Jestem fanem CMC odkąd te trzy małe źrebaczki się połaczyły w ligę. Ich przygody zawsze były zabawne i głupie (w sensie nie niefajne, tylko w kwestii ich inteligencji :>). Zawsze czekałem, aż dostaną swoje znaczki, ale nie spodziewałem się, że dostaną je teraz i za takie coś. Odcinek oglądało się bardzo przyjemnie, był wzruszający i smutny. A takie coś to to, co gryfy lubią najbardziej. Raz, że spodobało mi się jak CMC pomogły Diamond Tiarze i jak ona się zmieniła, to jeszcze nasze trzy małe bohaterki dostały swoje znaczki. Nie spodziewałem się TAKICH cutie marków, zwłaszcza, że zawsze sądziłem, że Scoot dostanie coś ze skuterem, czy Aplle Bloom coś bardziej jabłkowego, a Sweetie Belle za coś bardziej w jej stylu. Ale dostały wszystkie identyczne, tylko z innym elementem w środku. W sumie z początku przez kilka sekund byłem rozczarowany. Że co? Że takie coś? Ale przypomniało mi się, że to przecież to, do czego MLP zawsze się odwołuje i pasuje do CMC i serii bardzo. Odcinek nie tylko był najlepszym z 5 sezonu (a to, że przebiło gryfy, to już dużo), to jeszcze był jednym z najlepszych z całego MLP:FiM. Nie jestem w stanie powiedzieć czy NAJlepszym, bo seria miała sporo fajnych momentów. Chociażby piosenka CMC w pokazie talentów czy pierwszy odcinek z Zecorą, gdy tajemnicza postać, której wszyscy się bali, okazała się samotną zebrą, która studiuje alchemię. Suma sumarum, 18 odcinek 5 sezonu jest jednym z moich ulubionych. Bardzo mi się takie podobają. Mam tylko nadzieję, że pojawi się też więcej Zecory w przyszłości, bo obok Gildy i CMC, to moja ulubiona postać. Z szóstki lubię głównie Twilight i Applejack, ale Zecory nikt nie przebije EDIT: Ah, i zapomniałbym. Piosenki też były miłe dla ucha i emocji :> Ogółem genialny odcinek pod każdym względem3 points
-
3 points
-
Diamond Tiara stała się kolejnym pogromcą memów MLP - Minęło pół dnia a ludzie już milion artów z CMC i z Tiarą zrobili:3 points
-
Wszystkie kociska na kanapie, a co. Btw. tak chwalę się swoim nowym kigurumi, bo wreszcie mam kotka.3 points
-
Samotny Gwardzista The Lone Korpsman(oryg.) Opis: Witam, to moje pierwsze tłumaczenie opowiadania, dlatego też w razie błędów uprasza się o zwracanie mi uwagi. Trafiłem na niego dzięki Amolowi (dzięki!), a że tekst ujął mnie, postanowiłem go przetłumaczyć dla szerszej publiki. Dziękuję za prereading Niklasowi i Amolowi, a także cenne rady Miłej lektury.2 points
-
Witajcie, w tym temacie możecie wymienić się wnioskami na temat talentów Znaczkowej Ligii. Moim zdaniem, znaczki są bardzo dobre i trafne. Znaczkowa Liga jako "odkrywcy", jak dla mnie strzał w 10 i fakt, że są one podobne do siebie, tylko działa na plus, ponieważ widzimy, że całą grupę łączy ze sobą wspólny los/przeznaczenie i zawsze będą razem jak Mane 6. Gdyby dostały znaczki typu hulajnoga, nutka i jakieś jabłko, to byłbym zawiedziony gdyż było by to zbyd przewidywalne i mało ciekawe. Hasbro sprawiło nam super niespodziankę jak dla mnie i już czekam na dalsze ich losy ! A jakie wy macie zdanie?2 points
-
Rutyna-srutyna, żądam moderatora dla siebie i będziecie chodzić jak w Zegarku. Za bezpodstawne szkalowanie Tarretha powinno się dostawać 90% warna.2 points
-
Nigdy nie znajdziesz ludzi, którzy będą tak samo niestrudzenie zajmować się forum, bo każdy ma życie osobiste - mniej lub bardziej złożone, a poza tym rutyna dopada każdego.2 points
-
Ja? Nic. Ale mnie wkurwiają A dokładniej, ta nazwa. I nazwa kraju. I ich roszczenia. I to że nie wszyscy umarli. I to, że tak bardzo nie lubią innych. I że chcą wszystko dla siebie. I że ich religia mówi, że goj jest niczym murzyn :c2 points
-
2 points
-
Absolutny headshot! Jak podejdzie się do tego z choć odrobinką dystansu, to wtedy można dostzrec ogromną moc zajefajności tego odcinka. Po pierwsze, nareszcize jasno i dogłębnie pokazano głębię postaci i duszy Big Maca. To było domyślne, to było sugerowane, no ale teraz mamy dowody na tacy i możemy je wciągać. Dalej, on niby udawał kobietę (w bardzo fajnie i przemyślanie, miał nawet zasłonięte szczotki pęcinowe!), to pozostawał do bólu facetem. To było nie tylko śmieszne, ale pozwalało się nieco dowartościować. Wszak wyścig sióstr to niby zawody dla kobiet, ale przecież zadania są wybitnie męskie, hehe. Miłośc Big Maca do Apple Bloom również wzruszała. Tak samo jak jego samotność. Troszkę to zaleciało G1, gdzie również bardzo brakowało ogierów. Jedyne, czego można było się przyczepić, to ciągłe podkreślanie, jak Mane 6 ratują świat, co w 5 sezonie robi się troszkę namolne.2 points
-
ja sygnę zmieniam, jak mi się jakiś art/arty wyjątkowo spodoba/ją... U mnie najbardziej stałym elementem jest Nick... raz, że ekipa, dwa, iż nie bardzo chcę go w jakikolwiek sposób zmieniać2 points
-
Jak świetnie zobaczyć Wasze nicki i awatary @Obremon Jak tak sobie zerkam na komentarz Albericha, to coś mi się wydaje, że już zdążyłem się czymś wyróżnić ;P Mam na myśli te „inne” postacie, do czego odniosę się za moment. @pani Mączka Plan i mapę wydarzeń, jako taką, mam już rozrysowaną. Jak mi w środku historii nie przyjdzie do łba nowy pomysł, to kolejne rozdziały powinny powstawać w miarę regularnie. Zobaczy się. Tak czy inaczej, dzięki @Alberich Powiem tak: wiem jak wyglądał tekst przed poprawkami (w końcu sam go pisałem, więc nie mogło być inaczej) i zapewniam Cię, prereaderzy wykonali kawał dobrej roboty, mocując się z kilkoma moimi oryginalnymi pomysłami na zdania. Pochowałem część sugestii, ale naprawdę, zdarzało mi się napisać trochę dziwnych, mało sensownych zdań i "zapchajdziurek" Wiadomo, nikt nie jest doskonały, więc od czasu do czasu coś tam śmignie, chociażby ta „ametystooka”. Chciałem poprawić wszystkie „ametystowookie” na tę właśnie formę, ale zdaje się, że sam kilka przeoczyłem. Zaraz się tym zajmę i przejrzę tekst jeszcze raz. Dziękuję za wychwycenie wszelkich błędów, Tobie oraz Niklasowi. Co mnie niezmiernie cieszy, gdyż nie ukrywam, na fabule bardzo mi zależy. I może dlatego gdzieniegdzie pojawiają się te, jak to ująłeś, przesadnie liryczne opisy. W sensie, staram się to ubrać we właściwe słowa aż za bardzo Przechodząc do kwestii bohaterów i uwag odnośnie tego, że „się żrą” i „są niemili” – jeżeli kiedykolwiek miałeś styczność z pisanymi przeze mnie recenzjami fanfików, na pewno wiesz, że zdarzało mi się chwalić różne tytuły za odtworzenie serialowej atmosfery. W sensie, że w moim odczuciu, opisana historia naprawdę mogłaby się wydarzyć w jakimś odcinku. Jest to coś, czego sam nie potrafię (albo nie potrafię w wystarczającym stopniu, zależy jak na to spojrzeć), lecz jednocześnie coś, do czego niespecjalnie dążę. Wychodzę z założenia, że kanon to kanon, a fanfikcja, to jednak ta „inna strona”, gdzie niekoniecznie wszystko zawsze musi się zgadzać. Owszem, pochwalam to, podoba mi się to, lecz sam nie czuję się w tym tak do końca swobodnie, kiedy piszę. Jeszcze inaczej wyglądają sprawy, kiedy bohaterowie i bohaterki to postacie autorskie, ale to już wątek nadający się bardziej do „Stowarzyszenia”. A zatem, nie chciałem kurczowo trzymać się kanonicznych wizerunków, ale właśnie co nieco pozmieniać, może trochę zszokować, przedstawić w inny sposób, przynajmniej na obecnym etapie. Uznałem, że może się to okazać o tyle interesujące, że w życiu Twilight dokonało się wiele istotnych zmian, a wydarzenia, które mam zamiar opisać, sprzyjają między innymi jej dziwnemu zachowaniu. Zresztą, już Johnny zwracał mi uwagę, że bohaterki nie zachowują się tak jak powinny, że są niewiarygodne. Z góry Cię przepraszam, ale znowuż muszę odpisać w sposób lakoniczny – taki miałem zamiar i tak dokładnie miało być, między innymi ze względu na to, o czym napisałeś, czyli wszystko to, co będzie później, co ma się wydarzyć w późniejszych rozdziałach. "It's not a bug, it's a feature", jak to kiedyś określili twórcy Heroes V, czy tam VI, nie pamiętam już. @Niklas Naprawdę? Zaskoczyłeś mnie tą opinią. A tak poza tym, dzięki za zaufanie Motywy Twilight i jej osobiste rozterki mają być jednym z ważniejszych wątków, ale nie najważniejszym. I może zapowiadając ciąg dalszy, wspomnę, że rozdział drugi już jest w rękach prereaderów. I nie występuje w nim Twilight. Chcę, aby w historii wzięło udział więcej postaci. Bardzo Wam dziękuję za poświęcony czas, zarówno na przeczytanie tekstu, jak i na napisanie czegoś od siebie, a także garść słów krytyki odnośnie poszczególnych elementów opowiadania. Daje mi to pewien obraz, czego unikać w przyszłości. A trochę jeszcze tego będzie Pozdrawiam!2 points
-
Nikt się tego nie spodziewał. Zaczęło się niewinnie, a tu zakończenie które sprawia, że jesteś podekscytowany tym co zaszło i od razu idzie najwyższa ocena dla odcinka. Gradacja wydarzeń i punkt kulminacyjny - good move Hasbro. Co do reszty: + Button Mash !! Jak miło było na niego patrzeć jak przeskakiwał w scenach. Fandom ma moc !! Jak Hasbro zrobi z nim odcinek to wiedzmy jedno - nasz fandom może zrobić wszystko, nawet to co niemożliwe - who the hell you think we are !!!! + Odcinek zawierał pokaźną masę piosenek, które dość fajnie wypadły. + Koniec CMC? W żadnym razie. To jak Hasbro to rozwiązało pokazuje, że jeszcze dostaniemy niemało przygód z naszymi poszukiwaczkami znaczków. Tylko ich cel będzie inny. Przez ten cały czas szukały swojego talentu, a tu się okazuje, że ich przeznaczeniem jest pomoc innym w szukaniu ich powołania i talentu. Nie spodziewałem się tego, ani nikt inny. To jeszcze nie koniec, a przeczuwałem, że jak dostaną znaczki to może się okazać, że wątek z CMC byłby już zakończony i nie byłoby z nimi epizodów. A tu... nie dziwmy się. Równe 5 lat tamu wyemitowano pierwszy odcinek MLP i Hasbro chyba zaplanowało coś grubego na rocznicę. +/- Odcinek z Diamond Tiarą. Super, że pokazali ją z innej strony, ale ta przemiana sugeruje, że nie będzie już pyskatą burżujką - co jest ok, ale jej wątek może zostać zakończony. Minusów jakiś nie dostrzegłem. Dla mnie odcinki CMC nie są jakieś tragiczne (no może te z 1 sezonu) i przyjemnie się je ogląda. Chociaż to co się dzieje w 5 sezonie może budzić niepokój wśród niektórych fanów - RD latała z Wonderboltsami, Rarity ma własny boutiq, a teraz mamy CMC, które otrzymały znaczki. Jednak te wydarzenia nie wskazują, żeby Hasbro miało kończyć MLP - dzisiejszy odcinek oraz rozwój fabuły pokazuje, że jest wciąż wiele nowych wątków i historii do poprowadzenia. Ja bym się tak nie martwił - a i tak mamy 6 sezon, MLP: EG oraz film pełnometrażowy na 2017. Duuuuużo jeszcze tego, a coś mi się wydaje, że mnóstwo ciekawych opowieści przed nami. Kolejny super odcinek w sezonie 5.2 points
-
2 points
-
Autor: Pen Stroke przy współpracy z Batty Gloom Tłumaczenie: Crusier Korekta: Accurate Accu Memory (opowiadania poboczne), Bunkster, Gravis Hilaritas, Niklas Opis (spisany przez Lukinera) W ciemną noc, gdy mroczna magia odczuwalna jest na każdym kroku, szalony kult rozpoczyna mistyczny rytuał, mający na celu odrodzenie Nightmare Moon w nowym ciele, całkowicie odseparowanym od Księżniczki Luny. W momencie gdy Celestia przerywa zaklęcie, coś jednak udaje się stworzyć. Teraz mały alicorn o imieniu Nyx, który mieszka razem z Twilight Sparkle, musi zmierzyć się negatywnymi emocjami i koszmarami przypominającymi o jej przeszłości. Czy maluch okaże się odrodzoną Nightmare Moon, a może pozostanie jedynie doppelgangerem z własną duszą i świadomością? Twilight będzie w stanie uchronić Nyx przed tymi, którzy sądzą, że smocze oczy i czarną sierść mogą stanowić jedynie zagrożenie? A może jednak Nyx zostanie zmuszona do zaakceptowania złej mocy i grzechów nie należących do niej, przez co stanie się największym złem dotąd znanym w całej Equestrii? Czym innym możesz zostać, gdy cały świat widzi w tobie jedynie monstrum? SPIS TREŚCI: 00 - Wstęp 01 - Odkrycie w Everfree 02 - Sekret Między Przyjaciółmi 03 - Szkolne Dni i Wspomnienia 04 - Ciemne Chmury w Oddali 05 - Teatralny Problem 06 - Zjednoczenie Królewskich Sióstr 07 - Ostrożne Posunięcia 08 - Nie Możesz Ukryć Magii 09 - Odkrywanie Prawdy 10 - Knowania 11 - Zamek Koszmaru 12 - Matka Koszmaru 13 - Chwała Królowej 14 - Niegdyś Zdobywca 15 - Brakująca Radość 16 - Utwardzić Miękkie Serce 17 - Toksyczne Błogosławieństwo 18 - Klacz Przeciw Potworom 19 - Rekonwalescencja 20 - Wyrok 21 - Koniec Koszmaru CAŁY FIC DO ŚCIĄGNIĘCIA: W formacie PDF (by Sun) OPOWIADANIA POBOCZNE PREQUEL PAST SINS tłumaczenie: Sun korekta i prereading: Nightmare Xeno, Sunset Forever First Hours Seria "W rodzinie" - Trinkets - Nightmare or Nyx? - Nightmare or Nyx? (tłumaczenie Suna) Winter Bells tłumaczenie: Sun Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3 Rozdział 4 Rozdział 5 Rozdział 6 Rozdział 7 Rozdział 8 Rozdział 9 Rozdział 10 Rozdział 11 Rozdział 12 The Road Home tłumaczenie: Sun Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3 Rozdział 4 Rozdział 5 Rozdział 6 Rozdział 7 Rozdział 8 Rozdział 9 Rozdział 10 Rozdział 11 Rozdział 12 Rozdział 13 Rozdział 14 Rozdział 15 Glimpses tłumaczenie: Sun Rozdział główny1 point
-
1 point
-
1 point
-
Znając animatorów, te znaczki w następnym odcinku mogą zmienić swój rozmiar. Bardzo mi się spodobały. Nie tylko z powodu ich podobieństwa do siebie, ale także wzruszyły mnie te tarcze herbowe w tle. Piękny gest, aby pokazać, jakie szlachetne dusze mają trzy dziewczynki. Scootaloo dodano pegaziego pazura za pomocą błyskawicy, doceniono wokalny, artystyczny talent Sweetie Belle, a także Apple Bloom należy w pełni do swojej rodziny. Znaczki są małe, ale dziewczynki też urosną przecież ^^ Czekam na rozwinięcie nowych wątków!1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
Dziękuję wszystkim za komentarze. Nie spodziewałem się, że moja "tfu! rczość" komuś się spodoba. Rainbow Dash bazgrana przez ostatnie 2. dni:1 point
-
Albania leci na Ojro, kuniec świata Oficjalne nagranie piłkarzy świętujących historyczny awans Wołam @TW Soli @Arjen1 point
-
cóż, jak potrzebujesz całego w PDFie, to masz mój PDF przygotowany pod drugie wydanie książkowe. Nie powinno być błędów.1 point
-
1 point
-
Okej napisze trochę więcej jak emocje mi opadną ale teraz...SPOILERY NOBODY EXBECT THE CUTIE MARK! To było niesamowite! Przysiadłem do odcinka jak do każdego innego. Najpierw było- "o musicalowy". Później- "okej...chyba chcą zmienić Daiom Tairę". Następnie- "I po kolejnym złym". I później- "JAK!? GDZIE?! KIEDY?". Ale cieszę się że CMC w końcu ma znaczki. I o wiele bardziej się cieszę że dostały znaczki których NIKT nie przewidział. Hasbro mistrzem trollingu. "Myślicie że wiecie jakie powinny dostać znaczki? A takiego". Znaczki wizualnie mnie nieco zawiodły ale to wciąż plus, twórcy robią nadal co chcą i nie przejmują się że bronies to "nie pasi". Piosenki różnie mi się podobały ale ogólnie miały wysoki poziom. I czy tylko ja zauważyłem że AJ wspominała rodziców? Ze łzami w oczach?1 point
-
1 point
-
Albo po prostu nie zrozumiałeś przekazu, bo ci się nie chciało. W końcu nie każdy jest mną i nie pojmuje mojej logiki Może i nie do końca dobry przykład podałem, ale jeśli dobrze pamiętam: - przez ostatni rok niewiele robił na forum, - Fuks oberwał trzymiesięcznym banem za nazwanie talii w Hearthstonie "Tarreth to gej", co było potraktowane jako działanie na szkodę forum, - podarował Vanadissowi bana na forum za chwalenie Luny (choć nie jestem do końca pewny) na czacie w LoLu, - czerpał radość i satysfakcję, kiedy to w grudniu ubiegłego roku tego samego użytkownika co wyżej wywalił na księżyc za szydzenie i stalking. Pasują syndromy, pasują. Tylko uwarunkowanie już niekoniecznie.1 point
-
1 point
-
Akurat póki coś robił, ja nie miałem zastrzeżeń do jego działalności. Swego czasu był on autorytetem i ludzie się słuchali, wyglądało to całkiem zgrabnie ^w^ Więc albo coś jest nie tak z tym co napisałeś, albo mój staż na forum nie jest długi.1 point
-
1 point
-
1 point
-
widzisz... możesz zmienić avek, sygnę oraz nick... ale są dwie rzeczy, których nie zmienisz... ID i historia ostów1 point
-
Mi się podobało właśnie to, że Big Macowi zależało na Apple Bloom. Tak jak mówicie wyżej, te momenty, gdy pokazano uczucia tej postaci... wzruszające :(1 point
-
1 point
-
ok po obejrzeniu odcinka mam prawo do opinii... więc odcinek trochę przaśny ale w sumie dość dobry... w końcu cmc zdobyły znaczki i farsa pod tytułem jesteśmy lamami, bo nie umiemy znaleźć swoich specjalnych talentów dobiegła końca i przy okazji została otwarta na oścież furtka podtytułem pomagajmy odkrywać znaczenie znaczków inszych kucy... jak dla mnie spoko1 point
-
Powiedziałbym, że syndrom nie obejmuje wyłącznie kolorowych sprawujących piecze nad wieloma działami (w tym kredensowym), ale każdego kolorowego z co najmniej średnią rangą, jak mawiam na stanowisko Avatara. Weźmy za przykład Tarretha, który sprawował jeszcze nie tak dawno urząd WA Celestii, potocznie zwanym Imperator. Co robił i jak się zachowywał to wszyscy zainteresowani i z długim stażem na forum wiedzą o co mi chodzi. Ale wracając do spawy BiPa. Może i niepotrzebnie część postów poukrywał w tym temacie, ale pragnąłbym również przypomnieć, że został przyjęty na próbę w czasie nieokreślonym publicznie. Także przełożeni powinni go trochę doedukować(?) w zakresie pełnionej funkcji, o ile takie coś oczywiście istnieje. Ja o tym nie wiem, bowiem nigdy nie zostałem wpuszczony na tak wysokie forumowe salony.1 point
-
Generalnie, to nie przyszło mi na myśl, że jak sobie przysiądę, to się tak skończy. Odcinek zdecydowanie w top5 ze wszystkich pięciu sezonów. Czemu? Bo po prostu był dobry. Fajnie było w końcu zobaczyć choć trochę ciekawszą Diamond Tiarę, chociaż jej życie było względnie oczywiste patrząc na jej zachowanie, to taki rozwój uważam za plus... Co do finału, no... Odc nie idealny, przewidywalny przynajmniej częściowo, jeśli już się przywyknie do rodzaju "zwrotów akcji" w tymże serialu, ale mimo wszystko tylko hejterom CMC mógł się nie spodobać od tak. Dla mnie był bliski perfekcji pod względem piosenek, animacją trzymał poziom, treścią? powyżej oczekiwań. Jako że wiem, iż perfekcyjny nie jest, to dyszki bym nie dał i ostał przy 9/10, ale że daliście atak antyterrorystyczny na siedzibę terrorystów, to niech będzie 11/9. (remember remember eleven of september? Coś tu nie brzmi ) CMC zasłużyły na taki dobry wynik po takim odcinku. Ale za jedno twórców nie lubię. To co wyszło w odcinku to prawie kradzież historii mojego pierwszego pełnego kuczego ocka D: (prawie, bo nie została w pełni opisana, a szkoda, miałbym o co się kłócić D:)1 point
-
1 point
-
Lecimy z tym koksem: Tak się prezentuje praca dla Velvie Tła na moich rysunkach powoli się rozwijają powiedzmy Włosy typowo były uciążliwe momentami ale całość bardzo fajnie się robiło. Mam nadzieję że spodoba wam się tak jak Velvie Teraz będę się brał za pewne zlecenie na okładkę opowiadania dla gościa na dA i mam przeczucie że będzie to bardziej wymagająca praca. Jak tylko będę miał pozwolenie to pochwalę się jak tylko skończę pracę Co do rysunku Velvie to jeszcze nie mam linku to UltraPro Hd 69k jakości bo dopiero będę wrzucał na dA. Piszę z telefonu. Pozdrawiam i nacieszcie swoje oczka nowym dziełem Jest link!: http://frozentear7.deviantart.com/art/MLP-Velvie-Commission-565184690?q=gallery%3AFrozenTear7&qo=01 point
-
Dun dun dunnn Przybywam z kolejną misją wykonaną! Bardzo dobrze się bawiłem z tą pracą! Zaczynam mieć lepsze wyczucie w tym nowym stylu i myślę że wychodzi dosyć ładnie. Włosy są świetną zabawą mimo że tutejsza klacz sprawiła trochę kłopotów Polecam się na przyszłość! Link do dank quality: http://pre01.deviantart.net/1c8d/th/pre/f/2015/280/e/e/mlp___firstchoice2__commission__by_frozentear7-d9c9kk8.jpg Lecę dalej z kolejką nie ma czasu na obijanie się! Czas na wykonanie pracy dla Velvie Pozdrawiam Enjoy!1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00