Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 01/31/16 we wszystkich miejscach

  1. Jak zapowiadaliśmy wcześniej, forum przeszło zmiany w strukturze działów oraz w kadrze. Aktualnie grupa moderatorów i opiekunów wygląda w taki sposób: Moderatorzy globalni: Zegarmistrz, Draques, Decaded Opiekun działu: Hoffman - Dział Mane 6 Kocham Chemie - Dział Mane 6 Discos - Dział Mane 6 Sosna - Dział Mane 6 BiP - Dział Pozostałe postacie W kwestii pozostałych byłych awatarów cały czas się zastanawiamy co zrobić z resztą, tak więc ta lista może się powiększyć, cierpliwości! Wszystkim pozostałym dziękujemy za cały okres współpracy i wierzymy, że będziecie dalej korzystać z forum, już jako zwykli użytkownicy (ale kto wie, może w przyszłości się to zmieni). Działy postaci zostały przeniesione do archiwum, ale to nie oznacza, że tematy tam pozostaną już tam cały czas. Po prostu nie chciałem robić zbędnego śmietniku przy wrzucaniu wszystkiego do jednego worka, dlatego mam tutaj prośbę do opiekunów działu aby zdecydowali jakie tematy przenieść oraz poinformować mnie o tym na PW. Prosiłbym też Was o zdecydowanie kto ma zajmować się takimi rzeczami jak zapytajki, czy poprzedni awatarzy, czy może na własną rękę.
    9 points
  2. Moim celem nie jest nawracanie nikogo, ani narzucanie nikomu swoich racji, a kulturalne publikowanie swoich opinii. Jestem osobą dość tolerancyjną na cudzą opinię i szanuję takową zarówno @Sttarka, @Matyas Corra, @Cahan, a nawet @Phosky'ego. Ale jeśli tutaj mają się pojawiać takie rzucanie mięsem w drugą osobę, jak narzucanie komuś braku wiedzy z gimnazjum, to sory - ale ten temat wyleci do kosza szybciej niż się pojawił. Nie dlatego, że nie zgadzam się z użytkownikami, którzy tutaj piszą, a za brak kultury. Jedna osoba już dostała warna (oczywiście niesłusznego ) i naprawdę nie chcę by ktoś inny go dostał. @Matyas Corra, jedyny rynsztok jaki tutaj się pojawia, produkujesz Ty poprzez swoje nagonki na innych użytkowników. Zbastuj trochę. Powiedz, że nie zgadzasz się z tym, bo to to i to, a nie "on jest głupi, bo się ze mną nie zgadza".
    8 points
  3. >Sugerowanie, że Biblia i teorie naukowe się wykluczają
    6 points
  4. Czy Biblia ma w tym temacie jakąkolwiek wartość naukową? Nie, więc nie wiedzę powodu by się na nią powoływać. W Adama i Ewę też wierzysz? XD Nie, nie jest to zbyt skomplikowane. Jest to jak najbardziej możliwe, w chaotycznej naturze wszechświata. To nawet zabawne ile z twoich stereotypowych pytań i wątpliwości rozwiązała by dobra lektura naukowej książki xd Naprawdę człowieku przeczytaj to..chyba, że po prostu nie chcesz poznawać zagadnienia ewolucji z naukowego punktu widzenia. Na ignorancje, niestety nie ma lekarstwa.
    6 points
  5. A ziemia jest płaska, od dołu podparta piekłem, od góry nakryta niebem ? Co do psów - pies powstał z wilka, ale nawet zdziczały pies nie stanie się ponownie wilkiem. Dowodów na ewolucję jest mnóstwo. Zacznę może od tego że wszyscy jesteśmy mutantami. Zawsze pojawią się "błędy systemu", które mogą wyjść na dobre. Organizmy wielokomórkowe są właśnie taki błędem - nieprawidłowy podział komórek w stosunku do organizmu wyjściowego. Z czasem poszczególne komórki się specjalizowały w różnych rzeczach, stąd tak wyspecjalizowane kolonie mikroorganizmów jak np. żeglarz portugalski. Kolejnym dowodem są formy przejściowe, znajdowane w formie kopalin. Choćby taka sejmuria, łącząca cechy płazów i gadów. Sejmuria ma 1,5 kręgu szyjnego. Płazy mają tylko jeden - atlas, zaś gady 2 - atlas i axis. Nawet w dzisiejszych czasach żyje 2 przedstawicieli czegoś, czego bliscy kuzyni dali początek nowej gromadzie. A są to ryby trzonopłetwe, które stanowią w zasadzie równoległą linię rozwoju, dla tych ryb dewońskich, które wyszły na ląd i dały początek płazom meandrowym. Wciąż też spotykamy dinozaury, ponieważ do nich zaliczają się ptaki. Niektórzy naukowcy uważają wręcz, że ptaki powinny być podgromadą w obrębie gadów. Mówi się, że ewolucja trwa miliony lat, ale to też nie jest wcale prawda. Ewolucja dzieje się również na naszych oczach. Wiele gatunków wymiera każdego roku, ale też wciąż powstają nowe. My też kiedyś ustąpimy miejsca nowej istocie z rodziny człowiekowatych. Zauważ, na ile lat wstecz są datowane najstarsze znalezione szczątki Homo sapiens sapiens. A wcześniej... Wcześniej byli inni ludzie i być może też uważali się za istny cud. Mieli różnych bogów, którzy zmieniali się z czasem. Zmiany środowiska wymuszają ewolucję, a zauważ, że niegdyś na Antarktydzie rosły lasy deszczowe.
    5 points
  6. Ewolucja jest faktem. Teoria ewolucji to teoria, która mam miejsce, polecam zainteresować się tematem i zajrzeć do książek. Np. do Dawkinsa. Mitów na temat ewolucji jest dużo, Wszystkie są roznoszone przez debili i i innych idiotów, którzy próbują wmówić nam, że człowiek powstał od tak, albo od Boga. Serio to jest zbyt skomplikowany temat by o nim piać na forum. Po prostu przeczytaj jakoś naukową książkę o tym temacie i tyle. I, ponownie mówię, ewolucja jest niezaprzeczalnym faktem. Istnieje, jak istnieje słońce, mikroewolucja zachodzi w naturze, to tez jest niezaprzeczalne. Jedyne co można, jeszcze nieudolnie, kwestionować to makroewolucja. Polecam chociaż to obejrzeć i zainteresować się lekturą, którą gość poleca.
    5 points
  7. @falconekA czy twoja Lyra też ma dziurę pod ogonem tak jak to kiedyś w internecie widziałem?
    4 points
  8. https://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_naukowa W """""teorie""""" heliocentryczną też nie wierzysz?
    4 points
  9. jezu jakie pierdolenie. Zapraszma do podręczników z biologii a potem skończenia gimnazjum. Dziękuję i dobranoc
    3 points
  10. Trochę mnie to rozbawiło, no ale dobra. Umiesz uwierzyć w Boga, Jezusa, cuda jakich dokonywał - uzdrowienia, wskrzeszenie. Chociaż tego nie widziałeś. Nie wierzysz w teorię ewolucji, ponieważ jej nie widziałeś, nie doznałeś, więc w nią nie wierzysz. ***k logic?? Biblia też może nie być w 100% prawdziwa jeśli chodzi o przedstawione w niej wydarzenia. Dla sprostowania jestem osobą wierzącą, praktykującą. Ale nie możesz zaprzeczyć istnieniu dinozaurów czy amonitów. Istniały i pozostałych po nich skamieniałości. Tak samo nasz gatunek homo sapiens ma swoich przodków - homo neandertalis czy homo erectus i oni również zostali odkopani. I ich szczątki liczą paręnaście, paręset czy nawet milionów lat. A wszystko zaczęło się o pierwszej bakterii, potem idziemy do bezkręgowców, kręgowców i tak w końcu narodziły się dinozaury, które panowały miliony lat na ziemi. @Phosky jak ty chcesz uargumentować takie znaleziska? Made in China, podróby, rząd ukartował, manipulacja? Ewolucja jest i dzieje się nawet teraz, ale jest to powolny i żmudny proces, którego nie da się zobaczyć od tak. Pojedź na jakiś uniwersytet geologiczny i powiedz któremuś profesorowi, że nie wierzysz w teorię ewolucji - wątpię, abyś coś wskurał swoimi argumentami. Sorry, ale ewolucja jest i nie można powiedzieć, że jej nie ma .
    3 points
  11. Zapomniałeś powiedzieć, że oprócz filmiku poleciłem ci książkę na ten temat. To już niestety wymaga dużo większej ilości czasu by to ogarnąć. Filmik to tylko wstęp do ogarnięcie tematu, który jest zbyt skomplikowany bym ci tutaj wykładał co i jak. Może ktoś inny będzie miał cierpliwość się z tym użerać, ale ja nie. W sumie to ty też nie podałeś żadnego argumentu przeciwko temu filmowi, przynajmniej żadnego merytorycznego. Jedyne co zrobiłeś to pokazałeś jak mała jest twoja wiedza w tym temacie, co tym bardziej zniechęca mnie od dyskusji. Jeżeli chcesz naprawdę poznać ewolucje to idź do Dawkinsa, piszę dobrze, podaje dużo dobrych przykładów oraz jest dobry dla nowicjuszy w temacie. Polecam gorąco. P.S Jeżeli chodzi o oko to już dawno wiadomo jak najprawdopodobniej było. Więc ten problem nie istnieje już na gruncie ewolucji. Zacznijmy od najprostszego narządu wzroku, jakim jest pojedyncza światłoczuła komórka, umieszczona gdzieś w ciele organizmu. Czy taki narząd może się na coś przydać? Naturalnie, że tak: już samo rozróżnienie, czy jest jasno, czy ciemno, pozwala wodnym skorupiakom ukrywać się przed wrogami. W nocy skorupiaki żerują przy powierzchni wody zjadając plankton, w dzień natomiast opadają w głębiny, gdzie nie mogą ich dostrzec ryby. Jeśli ciało właściciela takiego jednokomórkowego oka jest nieprzezroczyste, pozwala także wykryć kierunek, z którego płynie światło. Organizm może się obracać, notując zmiany w oświetleniu swojego oka i ustawiać w pożądanym kierunku. Robią tak, na przykład, czerwie, by odpełznąć z oświetlonej przestrzeni. Zwiększenie liczby reagujących na światło komórek umożliwia dostrzeżenie słabszego światła, ale też stwarza nowe możliwości. Tym razem można już wykryć kierunek, z którego nadchodzi światło, bez konieczności poruszania ciałem, gdyż światłoczułe komórki, umieszczone w różnych punktach krzywizny ciała, są osłonięte przed światłem padającym z różnych kierunków. Skupienie grupy światłoczułych komórek w tarczkę może początkowo po prostu zwiększyć skuteczność wykrywania światła. Jednak już niewielka zmiana krzywizny tej tarczki daje nowe możliwości. Co ciekawe, bez względu na to, czy tarczka zacznie się robić wypukła, czy wklęsła, powstanie zwarty organ zdolny do wykrywania kierunku, z którego pada światło. Taki jest początek ewolucji dwóch głównych typów oczu: uwypuklanie się światłoczułej płaszczyzny dało początek powstaniu oczu złożonych, jakie mają np. owady, wgłębianie się – oczu, jakie mamy choćby my sami. czy różnych typów ewoluowały niezależnie przynajmniej math razy, tworząc wiele różnych struktur pełniących tę samą funkcję. Dalej zajmiemy się tylko jednym z nich – modelem „wklęsłej tarczki”. Pozwala ona na rozpoznanie kierunku, z którego pada światło, lecz nadal nie umożliwia rozpoznawania kształtów oświetlonych obiektów. Dzieje się tak dlatego, że każdy punkt widzianego obrazu odbija promienie we wszystkich kierunkach i promienie te padają na każdą z komórek wklęsłej tarczki. Jednak im bardziej wklęsła będzie tarczka, tym mniej wpadnie do niej przypadkowych promieni, aż wreszcie, w skrajnym przypadku, gdy promienie będą wpadały tylko przez mały otworek, powstaje camera obscura, która tworzy całkiem wyraźny obraz na dnie oka. Jednak tylko do pewnego stopnia – im mniejszy otwór, tym obraz wyraźniejszy, lecz także ciemniejszy. Oczy tego typu ma wiele organizmów, na przykład glony, łodziki, niektóre ślimaki czy małże. Dalsze usprawnienie powstającego mechanizmu polega na jego ochronie mechanicznej. U łodzika cenne światłoczułe komórki pozostają wystawione na bezpośrednie działanie środowiska. Osłony muszą być oczywiście przezroczyste. W istocie oczy szczelinowe małży czy ślimaków są w mniejszym lub większym stopniu wypełnione przezroczystą substancją. Jeśli dojdzie do całkowitego wypełnienia gałki ocznej taką substancją, otwiera się możliwość powstania kolejnego usprawnienia. Problem ostrości obrazu można rozwiązać za pomocą soczewki, czyli np. bryłki przezroczystej substancji o tak zaokrąglonych brzegach, iż wszystkie promienie pochodzące z danego punktu przestrzeni skupiają się w jednym punkcie obrazu. Używane w aparatach fotograficznych soczewki mają bardzo precyzyjnie dobrany kształt, aby zdjęcie było możliwie ostre i pozbawione innych wad. Jednak już zastosowanie tak prymitywnej soczewki, jaką jest torebka foliowa wypełniona wodą, pozwala na uzyskanie całkiem czytelnego zdjęcia. Formowanie się soczewki ocznej zaczęło się zapewne od powstania zgęstnienia substancji wypełniającej wnętrze oka, które w kolejnych etapach przyjmowało coraz doskonalszy kształt, pozwalający widzieć coraz wyraźniej. P.S Jeżeli naprawdę nie wierzysz w ewolucje jako taką, to naprawdę jest mi ciebie szkoda człowieku bo oszukujesz sam siebie. Naprawdę nie chcę tutaj cię pytać, czy bardziej wierzysz naukowcom potrafiącym uargumentować swoją wiedzę, niż fragmentowi starej ksiąski z przed 2000 lat. Boże broń od kreacjonistów. Ewolucja jest faktem. Ewolucja organizmów następuje. A to, że ciebie to nie przekonuje, to w sumie nie ma żadnego znaczenia. http://nietuzinkowyblognaukowy.blogspot.com/2012/06/20-najwiekszych-mitow-na-temat-ewolucji.html Tu masz jakiś stary blog, na którym masz rozprawienie się 20 mitami, najpopularniejszymi, o tematyce ewolucji. I po cholerę żyrafie skrzydła?? Żyrafa ma jeść liście z najwyższych gałęzi. Do tego jest przystosowane przez zmianę środowiska w którym żyje i żyły jej przodkowie. Skrzydła by tylko tutaj przeszkadzały.
    3 points
  12. Na szczęście fakty naukowe mają to do siebie, że są prawdziwe niezależnie od tego, czy ktoś w nie wierzy, czy nie.
    3 points
  13. Ferieeeee <33 Więc tak: Dla @Pawiu (dnia ci to nie zrobi, najwyżej 5 minut, ale mam nadzieję, że się spodoba) : Fredbear, mały Fredbearek i zabawa z perspektywą na historii : Chysalis, którą chciałam wystylizować na nieco bardziej "owadzią", niż w serialu : I na koniec kucyk-pirat ze świąt (chciałam dorysować, że siedzi na maszcie, ale jakoś tak... stchórzyłam ): Miłego oglądania i miłego dnia!
    2 points
  14. @Siper, nie uważasz że usuwanie całego tematu z powodu jednego incydentu jest trochę pozbawione sensu?
    2 points
  15. @Sttark Zgodne z tym co napisano w dalekich miejscach, a nie powszechnie uznawane w miejscu gdzie Biblia rozpoczęła swoją "działaność". Nie przeczę, że pojawiały się prawdziwe teorie przed Biblią, bo to fakt Chciałem tutaj tylko zaznaczyć inny problem, a mianowicie sugerowanie, że Biblia w żaden sposób nie może być łączona z nauką. A to co wrzuciłem to tylko przykład tego, że jednak może być, na co musisz się zgodzić. Większość fałszywych twierdzeń na temat PŚ (i ogólnie Kościoła) pochodzi z protestantyzmu. Dlaczego tak sceptycznie patrzycie na kwestię wspólnego istnienia Biblii i nauki? Mało tego, dlaczego z góry rozpoczęliście nagonkę na Kościół, skoro ani trochę nie jest on związany z tematem?
    2 points
  16. 1. kulistość Ziemi to pomysł pitagorejczyków z VI w. p.n.e., którzy dodatkowo dowodzili (całkiem poprawnie na dzisiejsze standardy), że rzeczona Ziemia nie jest centrum Wszechświata na dwa milenia przed Kopernikiem. Eratostenes żyjący w II w. p.n.e. dość dokładnie zmierzył jej obwód. 2. niezliczone gwiazdy podobnie: Platon w V w. p.n.e. 3. waga powietrza to samo: Anaksymenes VI w. p.n.e., Demokryt w V 4. poruszające się światło: kapłani z czasów Ramzesa XI obserwujący zaćmienia słońca, XI w. p.n.e. 5. Ziemia swobodnie zawieszona w przestrzeni: ponownie Platon, wiek piąty. 6. nieregularnie wiejące wiatry: pluraliści, wiek VI p.n.e. 7. nierówne dno oceanu - tego akurat nie wiem :( 8. że krew jest raczej przydatna na pewno wiedział Arystoteles (IV p.n.e.), ale to raczej nie jest jego odkrycie. Krew spuszczano z innych przyczyn, podpowiem tylko, że w tamtym rejonie regularnie zdarzały się zatrucia 9. świat składa się z niewielkich cząsteczek: Demokryt spopularyzował ten pogląd w V wieku p.n.e., ale jest on od niego starszy. 10. też nie wiem :( Teraz najlepsze: najstarsza księga Biblii (Księga Rodzaju) w ostatecznym kształcie (nie licząc edycji już w chrześcijańskich czasach) powstała w okolicach V w. p.n.e., co oznacza, że zanim została napisana te "odkrycia" Biblii były już - ze względu na ówczesną pozycję Grecji - spopularyzowane i powszechnie uznane. Jednak Genesis nie jest żadną z ksiąg na które powołuje się autor tego niezmiernie rzetelnego obrazka - wszystkie są młodsze, taka np. ks. Hioba to wiek III p.n.e., a Listy do Koryntian napisał Paweł z Tarsu żyjący w pierwszym wieku naszej ery. Krótko mówiąc: to co napisano w Biblii jest całkowicie zgodne ze stanem nauki w czasach gdy powstawała. Cud
    2 points
  17. Z żalem to mówię ale to po prostu syf. Kilka zlepek niechlujnie poskładanych opowiadań (w dodatku nie za specjalnych); na dodatek ze sporą ilością literówek. Osobiście lubię gatunek gore ale w tej dziedzinie panują dwie ważne zasady a mianowicie: 1.opisy mocnych scen 2. Oparcie fabularne. Opisy są skąpe i napisane bez emocji. Autor nie buduje napięcia tylko obrzuca nas mięsem, oblewa tanim keczupem i mówi "bój się". Nic ze sobą się nie klei. Przemoc jest nie uzasadniona, brak sensownych albo jakich kolwiek motywów tego typu działań. Nie ma bohaterów, ani nawet typów; tylko jeden stęchły karton. Nie jest to hejt tylko konstruktywna krytyka, którą możesz wykorzystać lub nie.
    2 points
  18. Miałam się nie wtrącać, ale niestety nie dam rady nie mogę się powstrzymać (no pun intended) Nie dziwię się, że autor nie przyjmuje twoich rad, bo wszystkie twoje posty tak naprawdę tymi radami nie są. Pomijam ten, gdzie sugerowałeś mu zajrzenie do Past Sins - to chyba była jedyna spoko wypowiedź z twojej strony, bo zawierała faktyczną wskazówkę. Ciągłe powtarzanie, że fik nie ma fabuły, kłócenie się o to, ile rozdział powinien mieć stron i dyktowanie jedynej słusznej wersji opowiadania nie jest zbyt budujące. To tak, jakbyś oczekiwał od niego, żeby upiekł ci ciasto, ale nie dasz mu żadnych składników. A chyba zależy ci na tym, żeby to ciasto było dobre, sądząc po ilości wysiłku jaki wkładasz w tę dyskusję, nie tylko w tym temacie. Polecam zabrać się za to z innej strony - może wtedy, w końcu, dostaniesz to, czego oczekujesz. Taka zasada zachowania masy. Zanim zarzucisz mi, że nie jesteś jednym skłonnym do pomocy czytelnikiem, którego rady zignorował autor - zauważ, że wartościowych postów w tym temacie jest niewiele, te napisane chociażby przez Albericha czy Arkane Whispera. Jak TalkativeCloud ma nauczyć się pisać, jeśli nie pisaniem właśnie? Pierwsze kroki w tym kierunku zawsze będą wyglądać w ten sposób, potrzeba praktyki. Niezależnie od tego, jak pomocne są rady innych. Będzie wyciągał z nich lekcje stopniowo, aż w końcu się wyrobi. Jak już kiedyś mówił ci Dolar w innym temacie, pisać każdy może i nic na to nie poradzisz. Jak dobrze, że w tym roku kończę 17 lat, w końcu zmieszczę się w schemacie osób prawdziwie upoważnionych do pisania.
    2 points
  19. Witam, jak chyba każdemu wiadomo, bywają lepsze i gorsze dni. Dotyczy to każdego, nawet wiecznie rozpromienionej Pinkie Pie, która swoją osobą niestrudzenie wywołuje uśmiechy na buziach innych kucyków. Jednak nawet potężne słońce czasem zakryją chmury, a piękna pogoda może zmienić się w ponurą, albo nawet przerażającą atmosferę... Nieco ponad jednostronicowy kawałek, nie wiem jakim cudem powstał w mojej głowie, ale bezwzględnie musiał zostać wydzielony z kolorowej bajki dla dzieci... Teraz tworzy odrębną całość, ale gdyby ktokolwiek miał ochotę zabawić się z nim i zrobić coś więcej mówię: proszę bardzo. Oto link: Gorszy Dzień Życzę Wam... smacznego.
    1 point
  20. Od 30 stycznia 16:00 do 31 stycznia 12:00 (Czas może się skrócić lub wydłużyć) forum będzie tymczasowo wyłączone ze względu na przerwę techniczną. W tym czasie oprócz czysto technicznych aspektów, zostanie również dokonana redukcja działów, o czym pisaliśmy Tutaj.
    1 point
  21. @Selenium Jeszcze masz Soarina do wyboru.
    1 point
  22. Osobiście korzystam z Ctrl+enter. Jest to skrót od Menu->Wstaw->Podział strony. Wtedy niezależnie od komputera komenda przejdzie do kolejnej strony. Ta sztuczka nie sprawdza się w dokumentach otwieranych na urządzeniach mobilnych - tam nie występuje podział na strony, tylko cały tekst leci jednym ciurkiem. Polecam konwersję do .pdf albo .docx, aby zobaczyć efekt końcowy swoich eksperymentów na tekście. Innych metod nie znam. Pozdrawiam
    1 point
  23. Ban, bo mam ochotę napisać opko szipowe.
    1 point
  24. Genialne bym rzekł,jedyne co mi się w nich nie podoba to te znaczki na twarzach.
    1 point
  25. @Siper Tutaj mam trochę rozwinięcia tego co przedstawiłeś w grafice, ale w sumie nic niezwykłego
    1 point
  26. Ten pluszak ma ciekawą historię xD Ten, który ją uszył i wystawił na akcji to geniusz. Żaden "pluszak-maker" nie zarobi takiej sumy. Swoją drogą część artów dotyczących tego pluszaka jest genialna (Lyra - ta serialowa - ma na rogu tego pluszaka i mówi do zdziwionej Bon Bon: "no co... to ocieplacz na róg" xD)
    1 point
  27. @Matyas Corra, ale nie przypisuj mi tego czego nie powiedziałem. Fun fact. Zgadzam się z teorią ewolucji i Darwinem. Ale zgadzam się też z kreacjonizmem do punktu kiedy pojawił się Wielki Wybuch i życie na Ziemi. Które istnienie i wszystko co się na nim znajduje jest po prostu zbyt zaawansowane aby mogło zostać stworzone bez ingerencji jakiejś inteligencji.
    1 point
  28. @Matyas Corra Spokojnie, spokojnie..naprawdę nie ma powodu by zgrywać męczennika. O inkwizycji już kiedyś dyskutowano. Zdecydowanie nie była tak czarna jak to niektórzy twierdzą, ale dobra to też nie była. Zależy czy świecka, czy kościelna, od źródeł, okresu itd. Bardzo skomplikowane zagadnienie. A Galileusz, to nigdy nie słyszałem by go torturowali, bardziej to, że musiał odmawiać mnóstwo zdrowasiek jako pokutę xd
    1 point
  29. nie chodzi o inkwyzycję która sama w sobie urojonym pomysłem była. Ale argumentowanie, iż biblia miła tą wiedzę i znajomość świata przed czlowiekiem jest zwykłym kłamstwem. Czytałem zarówno nowy jak i stary testament i nic nie ma wspólnego z tym co dziś jest uznawane. Nie mam zamiaru komukolwiek zabraniać wiary w cokolwiek ale mówienie kłamstw, z tym się już nie zgodzę. A ta tabela co sam daleś jest zwyklym kłamstwem dostosowana do tego, aby lepiej teraz wyglądała
    1 point
  30. @Matyas Corra Chcesz dostać warna za prowokacje i obrażanie? Ja kulturalnie przedstawiam swoją opinię, a ty na poziomie gimboateisty próbujesz wmówić swoje racje.
    1 point
  31. Śmierć jest naturalną rzeczą. Moje przekonanie: Śmierć nas nie szuka, ale to my ją znajdujemy. Wiem, że to może dziwnie brzmi, ale tak uważam. Reasumując: ciesz się dniem dzisiejszym, nie rozpamiętuj wczoraj, bo nie wróci, a jutro to zagadka, która Cie spotka. Za ogólnie to napisane, ale tak jest. Nie znacie dnia i godziny, więc najlepiej się wyjdzie ciesząc się życiem, bo przecież każdy z nas umrze i już. Czy się boję naturalnej rzeczy? Cóż, jeszcze nie umarłem, chociaż było blisko, więc raczej boję się bardziej bólu mojego ciała, gdyż śmierć to podobno jedna chwila.
    1 point
  32. Biblia nie jest w całkowicie sprzeczna z Teorią ewolucji btw twoim zdaniem cały otaczający Cię świat nie zmienia się ? Trochę by ten film trwał co ? Czyli twoim zdaniem od tak na ziemi pojawiły się dinozaury potem meteor rozdupcył je i na koniec za pomocą magicznej różdżki pojawili się ludzie ze wszystkimi zwierzętami tak na raz ? Na marginesie popatrz jak wyglądają na przykład rdzenne psy lub lisy na różnych kontynentach
    1 point
  33. Gdybym miał wybrać swoją waifu, to z pewnością byłaby to Vinylka. ^^ ... ewentualnie Rainbow Dash. Jednak zbytnio mnie to nie kręci, więc oficjalnie żadnej nie mam.
    1 point
  34. Siedziałem kiedyś na fb , i zobaczyłem konto jednego kolegi. Miał mnóstwo Artów Itp. z mlp . I tak jakoś wyszło, że obejżałem sobie pierwszy odc , a reszta to już sama poszła. Gram na gitarze. Dodam ,że jestem chętny do pisania rp , jak by ktoś chciał. ^^ Jestem jeszcze początkujący w rp , aby nie było, że nie mówiłem. Nie zagram mistrza gry, nie idzie mi to , ale zagram praktycznie wszystko ( romans , horror , dramat , itp )
    1 point
  35. Witam życzę Ci miłej zabawy i poznania wielu nowych znajomych 1. W jaki sposób zostałeś bronies? 2. Grasz na jakimś instrumencie?
    1 point
  36. Zróbmy offtop z tego tematu, bo według mnie wszystko zostało powiedziane, a @Phosky zamiast pisać dlaczego nie wierzy w teorię ewolucji to obraża się na słowa @Sttark który go totalnie zgasił przed rozpoczęciem prawdziwej konwersacji ... Najlepszym stwierdzeniem odnośnie teorii ewolucji byłoby to, że Bóg zapoczątkował ewolucję ... i ta się stała. Proste? Ps. Jeśli chcesz @Phosky to jeszcze masz czas aby się ogarnąć i wyjaśnić o co ci tak naprawdę chodzi ...
    1 point
  37. Po mojej lewej leżą krakersy. Będę Rainbow Kraksą?
    1 point
  38. Po mojej lewej stronie leży "Ludzkie działanie - traktat o ekonomii" Czy to znaczy, że będę orał keynesistów?
    1 point
  39. Zdobywam się na jeszcze jednego posta, w którym rozpaczliwie będę wołał o opamiętanie się. Nietrudno zauważyć, w jaką stronę podąża temat, samo opowiadanie też jest jakie jest, a że nie mam ani prawa, ani możliwości interweniować, mogę tylko apelować. TalkativeCloud: Przeczytałem drugi rozdział (czy tam drugą stronę) Twojego opowiadania. Wiele więcej niż ostatnio do powiedzenia nie mam, rady są nadal aktualne, wciąż życzę powodzenia i zdobywania doświadczenia. Pozwolę sobie tylko zauważyć, że komentarze są wyłączone, a jak byk rzuca się w oczy błąd, pisze się "ósmy lutego" nie "ósmy luty". Pierwsza forma jest poprawna w języku polskim, druga sugeruje, że mamy do czynienia z jakimś ósmym z kolei lutym, a nie o to przecież chodzi. Ważniejsza sprawa – spójrz na to, co się tutaj dzieje. Dam Ci radę niezwiązaną z samym opowiadaniem, ale może nawet ważniejszą niż to co pisałem tam – lepiej dyskretnie się wycofać. Nie mówię, że masz przestać pisać, bo to już Twoja sprawa, ale ten temat wybitnie Ci nie służy. Owszem, dostałeś parę rad, owszem, ktoś czyta Twoje opowiadanie, tylko czy to jest tego warte? Opinie są skrajnie negatywne, nawet nie dlatego, że ludziom tak śpieszno do hejtu, po prostu Twoje opowiadanie jest, spójrzmy prawdzie w oczy, słabe. Wielu (bardzo wielu) przesadza tutaj z ostrością i szyderstwem swoich komentarzy, co może nie przynosi im specjalnie chwały, ale jestem w stanie ich zrozumieć. Stwierdzenie, że chcesz się wycofać, poćwiczyć w spokoju, trochę się podszkolić i następnym razem wypaść lepiej nie będzie oznaką słabości czy poddania się, wręcz przeciwnie, sugerowałoby, że nie tylko jesteś zdeterminowany do stworzenia czegoś, lecz również uczysz się na błędach i jesteś gotów się poprawić. Teraz tylko diabelski młyn niechęci i wzajemnych oskarżeń kręci się w najlepsze, zarówno Ty jak ludziska tracą niepotrzebnie czas i nerwy na starcia w komentarzach. A jeśli podoba Ci się popularność jaką zdobyłeś w ten sposób... Wtedy chyba nie mamy o czym rozmawiać. Applejuice: Podpisuję się pod Twoimi słowami i dziękuję za wymienienie mnie w merytorycznej grupie. Nawet jeśli (zresztą podobnie jak ja) zbyt łagodnie oceniasz TalkativeClouda, to przynajmniej słusznie podchodzisz do tematu. Pan Pisak: Jestem pod wielkim wrażeniem zapału, z jakim udzielasz się w tym temacie. Doświadczenie nauczyło mnie jednak, że niechęć i agresja automatu zabijają spór w internecie. Nie jestem przekonany, czy przyszedłeś tutaj cisnąć bekę z nieogarniętego początkującego, czy przedstawić się jako bezkompromisowego wroga chały, bo wątpię, byś kierował się troską o kogokolwiek. Podobnie jak nie mam prawa zabronić autorowi publikowania jego niezbyt górnolotnych tekstów, tak Tobie nie mogę zakazać krytykować. Mam jednak pełne prawo powiedzieć, że sposób w jaki to robisz jest co najmniej wątpliwy, w dodatku jadowity i niemiły. Twórcy do niczego w ten sposób ani nie przekonasz, ani nie zmotywujesz, a sobie wyrobisz jedynie etykietę krytykanta, malkontenta i nienawistnika. Wszyscy: Standardowy problem naszej fanfikowej sceny, który od czasu do czasu wraca – tyle czasu, uwagi i zaangażowania poświęcamy słabym fikom. Nadszedł czas, by się rozejść, co autor miał usłyszeć usłyszał, teraz pozostaje tylko czekać, że wyciągnie jakieś wnioski i spróbuje się poprawić. Zawsze będą pojawiać się ludzie z mniejszymi predyspozycjami, mniej doświadczeni, którym daleko do kunsztu, o ile jednak dobre rady mogą im się przydać, to nasza uwaga i aktywność w takiej a nie innej formie nie przyniesie im raczej pożytku, nam zresztą też nie, napsujemy sobie jedynie niepotrzebnie nerwów. Życzę wszystkim powodzenia i spokoju!
    1 point
  40. Nie chciało mi się nawet czytać aktu drugiego od pewnego momentu. Przypominało mi to opowiadanie odtwórcze, na zasadzie opisywania jakiegoś innego opowiadania swoimi słowami. Nie, zwyczajnie nie chciałam powtarzać tego wszystkiego.
    1 point
  41. I co, przez to nie mogło go już zaboleć? Also, nie wiem czy Ty dobrze "doczytałeś", ale moja powyższa wypowiedź miała mieć wydźwięk jedynie pseudohumorystyczny, więc dorabianie do niej jakichkolwiek teorii mija się z sensem.
    1 point
  42. Niech będzie jednorożcem, który wyczarował sobie takie skrzydła jak miała Rarity. Będzie wtedy umiała latać i czarować
    1 point
  43. A może tak go zabolało, że zacisnął zęby i odgryzł sobie język? Wtedy już mógłby pluć krwią. Trolololo...
    1 point
  44. Możesz mi wytłumaczyć jakim cudem po ciosie w oko można pluć krwią? Co ma jedno do drugiego? "Twoje" kucyki mają płuca w czaszkach? I w jaki sposób koniwaty może nosić plecak? To raczej powinny być juki...
    1 point
  45. Proszę oto link do pobrania kalendarza: https://drive.google.com/file/d/0B2JI5gWCajKheWgzalVxMDVBeEk/view?usp=sharing
    1 point
  46. Nie ma tagów, nie będzie herbatnika. Czy jakoś tak. Tak poza tym, o czym jest ten fanfik? Powiedz że o Soarinie i Rainbow :3
    1 point
  47. Witam i o wasze zdrówko pytam. Tak moi drodzy... ten fik już ma ponad dwa lata! Już dwa bite lata piszę ten ciągle ewoluujący fik i zbliżam się do końca. Tak, moi drodzy. Przewiduję jeszcze maksymalnie 4 rozdziały w celi jego zakońćzenia. Nadal mam co do niego dużo pomysłów, ale jako że obecnie opowiadanie cierpi na przesyt, obecne pomysły i projekty zostaną zapewne wykorzystane w jego kontynuacji. Ale nie o tym miałem mówić. Pragnę podzękować wam - wszystkim którzy ze mną zaczynali, do tych którzy są ze mną po dziś dzień. Prereaderzy, doradcy, korektorzy, artyści i przedewszytskim - czytelnicy. Tak, bardzo wam dziękuję za motywujące słowa, obecność, oraz gonienie mnie batem do roboty. Wasze opinie, dobre, złe, wszelakie krytyki i wytknięcia palcem - dziękuję za wszystko. A tymczasem daję wam długo oczekiwany rozdział (chowa się do bunkra pod biurkiem), w którym przyznaję, dość chamsko obszedłem się z niektóymi postaciami. To do rychłego. Rozdział XII Prawda w oczy kole https://docs.google.com/document/d/1Ett_h3pAB87o5SzgsTuQrAU1m-iQ1UcCfWuWrjQlyzg/edit
    1 point
  48. Świeża krew jest bordowa? No proszę. Widziałam patroszenie świeżo ubitego drobiu, preparowałam świeże (tj. nienastrzyknięte jeszcze formaliną, chociaż już wypatroszone) psy w uczelnianym prosektorium, a krew do morfologii potrafili mi rok w rok pobierać, ale jakoś nie wiedziałam... Zawsze myślałam, że odtleniona krewka żylna jest ciemnoczerwona, a tętnicza, utlenowana - jasnoczerwona, ale widać człowiek się uczy całe życie... ...tak samo, jak nie wiedziałam, że brak niemal jakichkolwiek opisów otoczenia ma skupić uwagę czytelnika na emocjach i odczuciach postaci (skądinąd słabo opisanych i kompletnie nierealistycznych), a spacje po znakach interpunkcyjnych to najwyraźniej jakaś wydumana fanaberia. A bez ironii: tekst przejrzałam raczej pobieżnie i nie do końca, ale z tego co zauważyłam jest tym samym, czym było choćby "Cupcakes": tanią gierką z odbiorcą, epatowaniem przemocą dla przemocy i szokowaniem dla samego szoku. Niektórych może to wystraszy czy obrzydzi - mnie nie rusza zupełnie, za to tym bardziej przyciąga moją uwagę do rwanej, nietrzymającej się przysłowiowej kupy fabuły, w której autor zabawił się w budżetowego Frankensteina i pozszywał ze sobą kilka sławnych "dziełek", do irracjonalnych zachowań postaci i ich papierowych osobowości, do skąpych lub brakujących opisów oraz ogólnie miernego warsztatu pisarskiego. Nie wiem, czemu ma to wszystko służyć i co autor chce osiągnąć, ale na jego miejscu zamiast marnować czas na szmirowate gore-fiki, poszłabym po dobrą książkę lub dwie (tudzież dwieście), naczytałabym się... i za rok czy dwa spróbowała sił w pisaniu porządnych opowiadań - takich z fabułą, opisami i całą resztą inwentarza, gdzie celem jest nie świecenie czytelnikom po oczach obleśnymi obrazkami, a... nie wiem, może opowiedzenie jakiejś historii?
    1 point
  49. Nie przejmuj się tymi ślepymi durniami powyżej, którzy nie widzą, że masz dopiero 10 lat i wymagają od ciebie nie wiadomo czego. Powinni cię wesprzeć w tworzeniu postaci i cieszyć się, że dziecko w twoim wieku zechciało wysilić swoją fantazję zamiast oglądać durnowate kreskówki albo grać w mało twórcze gierki komputerowe. OC nie jest zła. Imię ma w porządku, przecież większość kucyków nosi imiona od przedmiotów i tak dalej. Jej talent do rozmawiania z kotami i opiekowania się nimi jest naprawdę uroczy Marzenia też ma w porządku. Co prawda RD i Fluttershy nie mogą być jej siostrami, w każdym razie nie obie, ale pomarzyć sobie można~ O ile nie uznasz tego marzenia za fakt to będzie dobrze. A jeśli chcesz wybierać to weź Fluttershy. Przydałaby się jakaś ciekawsza historia. Popracuj nad nią, puść wodze fantazji~ Nawet jeśli wymyślisz coś niesamowitego co nie miałoby prawa istnieć to wbrew temu co powiedzą ci niektóre ważniaki powyżej: to dobrze. Masz 10 lat, a w tym wieku wymyśla się rzeczy niestworzone i super postacie. Dlatego nie mam nic przeciwko temu, że twoja OC jest alikornem. Tylko spróbuj wymyślić powód jej przeobrażenia, który nie pojawił się w serialu. Będzie ciekawiej i pobudzi twoją kreatywność ;3
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...