Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 03/19/16 we wszystkich miejscach

  1. Drodzy fani kolorowych salcesonów! Nadszedł czas aby obejść się smakiem jeśli chodzi o nową figurkę/pluszaka/przypinkę i wspomóc charytatywnie kogoś kto naprawdę bardzo potrzebuje pomocy. Pola choruje na raka prawego oka i aby go wyleczyć musi skorzystać z pomocy specjalisty w USA. Kwota leczenia nie jest mała, bo to aż 1 500 000 zł, dodatkowo musi ona zostać zebrana w ciągu 2 tygodni. Ale wierzę w to, że siła internetu znowu sprawi, że dziewczynka jeszcze obejrzy 6 sezon kucyków! Dlatego też prosiłbym wszystkich dorosłych, pracujących Bronies o wsparcie Poli poprzez przelanie symbolicznego 10zł na konto fundacji. Jeśli nie jesteś w stanie, nic nie szkodzi! Możesz zawsze udostępnić ten post dalej. Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba” Bank BZ WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374 Tytułem: “435 pomoc w leczeniu Poli Zabierzowskiej” Adres do strony: http://okopoli.pl Wpis na fanpage'u: https://web.facebook.com/MLPPolska/posts/984754131618266 Wpis na FGE: http://www.fge.com.pl/2016/03/ratujmy-oko-poli.html#more
    3 points
  2. Najlepszy Wielorozdziałowiec: Save me - Draques Najlepszy Oneshot: Księżniczki - Malvagio Najlepsze tłumaczenie ukończone: Racist Barn - Airlick Najlepsze opowiadanie komediowe: Die Hard, Spotkanie z Pancerną Bestią - Alberich Najlepsze opowiadanie z tagiem [Slice of Life]: Klacz w czerwonym kapeluszu - Madeleine Najlepsza fabuła: Save me - Draques Najlepsze opisy: Trzy Strony Medalu - Pillster Najlepiej stworzona postać niekanoniczna w opowiadaniu: Grey Dust (Porzuceni) - Niklas Najlepiej oddana postać kanoniczna: Luna (Trzy Strony Medalu) - Pillster Najlepsze tłumaczenie nieukończone: The Life and Times of Winning Pony - Dolar84 Najlepsze opowiadanie nieukończone: Aleo he Polis - Dolar84 Na razie tyle ale postaram się wydłużyć listę.
    3 points
  3. Piszę artykuł o bronies i pegasister do gazetki LO w SMS Racibórz (gdyż redaktor gazetki uradował się na ten temat [nasza gazetka jest, podobno wydawana na cały powiat] i tu mam pytanie, co o nas napisać, jeśli macie propozycje piszcie) , w moich planach są : -ukazanie kim jesteśmy i jak wygląda nasz fandom (i że jesteśmy normalni [przyznajcie sami, spotykacie ludzi którzy, myślą że postradaliśmy umysły]) -pokazanie że MLP FIM nie tylko dla "dziewczynek w wieku około 6 lat", lecz raczej lubiane przez starszych ludzi (średnia wieku o ile się nie mylę to 16-35lat i około 70% to chłopaki [ jeśli zna ktoś nowsze dane niech napisze; oraz stosunkową liczbę na świecie]) -ukazanie że też potrafimy się dobrze bawić(np. ponnymeety) -zdobywanie znajomości miedzy fanami -akcje przeciw hejterom (np. antyhejter kucykowy od Mystherii22) -twórczość fanów typu PMV, fan fiction, gry, fan arty, książki(gdybym miał wymieniać wszystko miejsca by zabrakło) -no i w końcu fora jak te, oraz film na YT Bronies-duzi fani małych kucyków (Artur Filipowicz Art) -a "wisienką na torcie" będzie grafika RD i AJ przybijające brohoof Wiem na forum jestem nowy, ale bronies jestem już dłuższy czas (obejrzałem 4 sezony[czekam na dubbing całego 5 od Mysterii22]zrobiłem fan arty, czasami piszę z BlumkiemPL na Skype na temat MLP FIM i jestem aktywny [np. tworze fanowskie grafiki, lub oglądam serial i przeróbki fanów]) i chcę pojechać na jakiś bliski ponymeet. Mam nadzieje że odpiszecie i podzielicie się jakimiś informacjami i nikogo nie chciałem postawić niżej, piszcie co dodać mam, a co ująć (wszystkie komentarze mile widziane) a może będziemy mieli kolejnych członków, oraz pokażemy że nie jest nas mało i że jesteśmy z tego dumni. Pozdrowienia dla wszystkich bronies i pegasister i kucykowego 2016 roku. P.S. wcześniej wysyłałem posta o tej samej treści i nie ma go z powodu błędu serwera.
    2 points
  4. No i w końcu nadrobiłam Popioły. Cóż, muszę przyznać, że rozdział się udał, jest pełen akcji i nie ma nudnych fragmentów. 56 stron zleciało naprawdę szybko i przyjemnie, ba, mam ochotę na więcej i więcej. W oczy nie rzuciło mi się zbyt wiele błędów, co nie znaczy, że ich nie było, ale ogółem obserwuję wzrost poziomu. Miło też, że fabuła została mocno pociągnięta do przodu. Sunny... Dobrze wiedzieliśmy, że to się tak skończy, ale faktycznie, napisałeś to w taki sposób, że aż do samego końca czytelnik miał nadzieję, iż może się uda, może ją uratują. Poczułam też znaczny wzrost sympatii do Lightning Dust, która pokazała, że w jakimś stopniu zależało jej na towarzyszce i podwładnej. Ogółem wątek naszych żołdaków w tym rozdziale mocno zyskał, stał się bardziej interesujący, podczas gdy wcześniej na tle całości wypadali najsłabiej, najnudniej. Również Red pożegnał się z tym światem, niby szkoda konia, ale zabieg literacki ponownie pochwalam. Dobrze użyta śmierć, to dobra śmierć. Ciekawi mnie co dokładnie zrobiła Antałek i dlaczego jej nie powieszono, lecz ukarano w inny sposób. Co do Jet Set - niby spoko, robi się ciekawie, ale z drugiej strony widzę pewien zgrzyt - ładnie to tak podpierdalać żołnierzy innym dowódcom? Godzi się to w regularnej armii? Jeśli chodzi o Typhoona i resztę Wielkich Rasistów, to jest dobrze. Widać, że Lightning Contrail ma gówno do powiedzenia, a wojskiem rządzą widzimisie Księżniczek, które również nie wydają się być do tego odpowiednie oraz jeden wielki chaos. Niby wcześniej pisałeś co Typhoon chciał osiągnąć, wieszając "zdrajczynię", ale... Nie pokazałeś tu tego. Niektóre kuce mają pretensje, że powiesił jakiegoś randomowego pegaza i tyle. Liczyłam na coś więcej. Dziwi mnie to, że generał Contrail aż tak bardzo nie ma nic do gadania. Dlaczego nikt w tej cholernej armii nie zrobi minimalnego porządku? Już chyba Armia Czerwona miała lepszą dyscyplinę, w czym niewątpliwie pomogło NKWD za plecami. Celestia i Luna niby mają braki w kadrach, ale o ile nie trzymają czegoś w zanadrzu (np. pomocy w popełnieniu samobójstwa na pewnych osobach), to są zwyczajnymi idiotkami. Nie wiem czy nie widzą, czy nie chcą widzieć, że w każdej chwili ich własna armia może uznać, że fajnie by było zrobić alikornom analany Blitzkrieg. Cadance, podoba mi się twoja wizja Księżniczki Miłości. O ile normalnie nie przepadam za tą postacią, to u ciebie jest wprost przeciwnie. Zimna, inteligentna i wyrachowana sucz. Manipulantka, prawdziwy gracz w grę o tron. Brawo, brawo. I sposób w jaki mówi o Shiningu i swoim źrebaku, coś pięknego. W sumie to nawet jej kibicuję by wygrała tę wojnę. Wydaje się bić bystrością Królewskie Siostry, buntowników czy całą resztę tałatajstwa na głowę. Wątek Goldenrod również przyspieszył. Po mało ciekawych wędrówkach z Equinoxem w końcu dowiedzieliśmy się paru ciekawych rzeczy. Przede wszystkim charakterek klaczy został jeszcze silniej zarysowany i powiem szczerze, że teraz podoba mi się ona jeszcze bardziej. Cenię sobie czysty pragmatyzm. Do tego fajnie, że w końcu ktoś przedstawił nam w miarę prosty sposób co dokładnie się w tej Equestrii odpierdala i dlaczego. Tak, zdecydowanie dobry fragment. Postać Bloody Light choć na początku napawała mnie pewną obawą, to w końcu zaskarbiła sobie moją sympatię. Może i jest chorą pojebką, ale całkiem porządną chorą pojebką. Ciekawi mnie też czy aby nie miała racji odnośnie korzeni Goldenrod, a sądzę, że mogła być bardzo blisko prawdy. W sumie ciekawi mnie, czy przeżyła. Buntownicy, oj buntownicy. Banda samolubnych kretynów. Może i niezupełnie kretynów, ale na pewno kucyków zbyt zaślepionych własną wspaniałością i zbyt pewnych siebie. Ciekawi mnie co tam jeszcze się wydarzy... Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział. Cahan I Jadowita
    2 points
  5. Jeśli nie macie konta w banku/funduszy na koncie, możecie wysłać SMSa. Zawsze to coś. na nr 72052 o treści POLA. (koszt 2,46 z VAT)
    2 points
  6. A więc, never break a Pinkie promise... Chibi Consent w wersji kolorowanka i cieniowanie : Alfa Folwey z Underfell : I na koniec moja OC-ka ( UWAGA, CHYBA GORE... chyba że komuś nie przeszkadza krew ołówkiem. Albo umie sobie wyobrazić, że to farba czy coś. Spokojnie, flaków nie ma ) Jak zawsze, miłego oglądania i miłego dnia!
    2 points
  7. Ahem, ahem... Mam poważną tremę. Nigdy nie opublikowałem żadnego własnego fanfica. Do tej pory tylko tłumaczyłem. Ale to nie rozwija tak, jak pisanie czegoś własnego. Boję się jednak, że wyszło/wyjdzie mi coś fatalnego. No, ale wrzucam tak czy inaczej. O czym będzie ten fic? Cóż, tytuł z pewnością może się kojarzyć z "Grą o Tron", bo to była moja główna inspiracja, a walka o Canterlot w istocie będzie jednym z głównych wątków, ale w żadnym wypadku nie będzie to crossover - co najwyżej mogą się pojawić subtelne aluzje. Otóż od jakiegoś czasu myślałem sobie, co by było, gdyby Celestyna i Luna z dnia na dzień zniknęły, a Elementy Harmonii niedługo potem straciły swoją moc. I w tym ficu będę próbował na to pytanie odpowiedzieć. Od razu mówię, że akcja dzieje się w dość odległej przyszłości - nie chciałem ograniczać się postaciami z serialu. Więc jeśli ktoś nie lubi OCków, to może sobie z góry odpuścić. Prolog i pierwszy rozdział są króciutkie, i za to z góry przepraszam. Kolejne powinny być znacznie dłuższe i bardziej wypełnione akcją. Rozdział drugi jest już mniej więcej w połowie pisania, zacząłem dopiero dzisiaj (czy też wczoraj ), a już jest dłuższy od pierwszego. Jeśli ktoś to przeczyta, to prosiłbym gorąco o skomentowanie. Jak już wspomniałem, nigdy nie opublikowałem żadnego własnego fica, więc nie mam pojęcia, czy umiem pisać. Prolog Rozdział 1 Rozdział 2
    1 point
  8. Już wkrótce pyrkon to i warto się na nim wspólnie spotkać. Link do wydarzenia na fb: https://www.facebook.com/events/177969209249918/
    1 point
  9. Wychodzi na to, że zająłem 4 miejsce, wraz z Bodziem. Fajnie. Pozostaje wiec odnieść się do Dolarowych recenzji i czekać na pozostałe. Dzieło numer 1. Owszem, zostało nieco upośledzone przez limit. Prawdopodobnie, w najbliższym czasie znajdę chwilę by poprawić rozmowę wrzucić fanfik tak jak trzeba. Ba, nawet powinienem. Dzieło numer 2. Tu nie w limicie leżał problem, a raczej w pomyśle (znaczy się w limicie też, ale głównie w pomyśle). Otóż, w połowie opowiadania, zorientowałem się, ze trzeba by wyciąć 3/4 dziennika, zeby spełnić limit, ale nie miałem pomysłu, co zrobić zamiast tego, więc zaryzykowałem i wyszło jak wyszło. Na pocieszenie powiem, że prawdziwa kontynuacja: ,,Słów króla" istnieje i powolutku (bardzo powolutku) się tworzy. Może kiedyś zagości na forum. Dzieło numer 3. A obawiałem się, że to będzie najsłabsze z moich dzieł, gdyż jest wymierzone bezpośrednio w jednego z jurorów i jego wiekopomne dzieło (tak myślę, bo kto inny by mógł dać taki temat). Jak widać, było na tyle dobre, że się nie ośmieszyłem (chyba) Pomysł został zaczerpnięty w 100% ze Szwejka ( Co Dolar zauważył). Ordynans właśnie miał być typowym Szwejkiem, a oberleutnant typowym, skretyniałym dowódcą ze Szwejka (coś jak porucznik Dub). Zabrakło tylko miejsca na lekarza, który leczy wszystko lewatywą i parę innych, znamionowych elementów. Za recenzje dziękuje i czekam na pozostałych jurorów, którzy wystawili znacznie niższe noty.
    1 point
  10. Biorąc pod uwagę moje oceny z poprzednich konkursów, to chyba staczam się po równi pochyłej... Gratuluję zwycięzcom
    1 point
  11. Wasza cierpliwość zostanie nagrodzona. Są wyniki! Fakt, trochę to trwało, bo jednak przy czwórce oceniających opóźnienia mnożą się niespodziewanie szybko, ale dotarliśmy do końca. Poziom konkursu był generalnie wysoki i choć trafiło się kilka słabszych prac, to również pojawiły się prawdziwe perełki. Dłużej mamrotać nie będę, czas na werdykt: I miejsce Johnny II miejsce StyxD III miejsce Kacpi Serdecznie gratulujemy zarówno zdobywcom podium, jak i wszystkim pozostałym uczestnikom. Oczywiście standardowo pojawią się również recenzje. Moje możecie przeczytać tutaj, a pozostali jurorzy opublikują swoje we własnych postach. W linku znajdują się również dokładne oceny całościowe jakie dani uczestnicy otrzymali od sędziów. Po raz kolejny napiszę też które opowiadania w tej edycji prywatnie uznaję za najlepsze - tym razem dwa pierwsze miejsca należą do Johnny'ego odpowiednio za fanfiki "Ślady Pazurów" oraz "Mądrość niby-żywa". Trzecie miejsce zaś przyznałbym Styxowi za jego "Eksperyment". Dodam również iż właśnie StyxD oraz szczególnie Kacpi stanowili całkiem przyjemną niespodziankę, pisząc na zdecydowanie wyższym poziomie niż dotychczas - szczególnie w odniesieniu do formy. Taki progres aż miło obserwować i liczę, że na tym się nie skończy. To byłoby z mojej strony wszystko, raz jeszcze dziękuję uczestnikom i już zapraszam na kolejne edycje Konkursów Literackich, które nadal będą pojawiać się w dziale. PS: A teraz uprzejmie <odgłos przeładowywanej broni> zachęcam uczestników, sędziów i kibiców, którzy jeszcze tego nie zrobili do udania się do tematu oskarowego i nominowanie swoich faworytów. Dobrowolne <syk palącego się lontu> naturalnie...
    1 point
  12. Dziękuję za odpowiedź i czekam na dalsze odpowiedzi od innych, co do muzyki nic nie mam bo sam słucham czasami techno, co sądzisz o PP w OLV???
    1 point
  13. Gdybym tylko mogła, wpłaciłabym. Ale na pewno prześlę dalej. Czy próbowano założyć zbiórkę na ten cel na siepomaga.pl?
    1 point
  14. Wybaczcie jeżeli będzie tu zbyt wiele nadmiernego entuzjazmu i słodzenie ale muszę gdzieś wylać mój zachwyt. Byłem więc na "Zwierzogrodzie" i krótko mówiąc- ten film jest ZAJEDWABISTY! Wszystko, kompletnie wszystko w nim działa! Postacie, humor, projekt świata, fabuła, animacja itd. Jeżeli siedzieliście pod kamieniem wspomnę- "Zwierzogród" to najnowszy film animowany wyprodukowany przez Disneya, opowiada on króliczycy, Judy Hops, która ma marzenie zostać policjantką a przy okazji pierwszą policjantką-królik w mieście zapełnionym inteligentnymi zwierzętami (nie wiem czy mogę je nazwać antropomorficznymi, po za chodzeniem na dwóch łapach i ubraniami nie różnią się wiele od prawdziwych zwierząt). Pierwsze co przykuwa uwagę to projekt świata, miasto w którym rozgrywa się akcja filmu jest przemyślane tak by każdy gatunek zwierzęcia mógł w nim wygodnie funkcjonować, co wygląda wprost fantastycznie. Kolejną rzeczą mówiącą że ten film jest super są bohaterowie, nie chciałbym za dużo się o nich jednak rozpisywać gdyż mógłbym niechcący zabrnąć w spoilery a nie chce wam zabierać ani minuty filmu, ale uwierzcie, nie dość że osobno są wspaniali to razem są naprawdę zgrani ( i w filmie nie ma wątku romantycznego pomiędzy postaciami ale zaskakująco łatwo o nich myśleć jako parze). Postacie poboczne i epizodyczne też dają radę, mnie szczególnie kupił pewien kret... Animacja jest prześliczna, ale to jest oczywiste. Na końcu chciałbym wspomnieć o tym iż to chyba pierwszy film Disneya który dotykał by problemu nietolerancji i uprzedzeń który według mnie jest również świetnie poprowadzony (chociaż czasami zbyt łopatologicznie). Więc rezerwujcie bilety, idzie do kina, według mnie ludzie nie przesadzają mówiąc że w przyszłości będzie to Disneyowski klasyk
    1 point
  15. Ban bo bym się napił, ale jest Post, jeszcze, więc czekam.
    1 point
  16. Póki co nie jestem w stanie pomóc, ale napisałem do popularnych programów. Może ruszą tyłek i pomogą choć trochę, zamiast pokazywać psy i brudne mieszkania.
    1 point
  17. O ile wiem, jest już wystawione około 70% ocen, więc niedługo koniec. 33 fanfiki x 4 sędziów... wychodzi na to, że na potrzeby tego konkursu przeczytano 132 teksty
    1 point
  18. Ja będę na pewno. I prawdopodobnie w któryś dzień będę nosić moją koszulką "Friendship is Magic - but magic is heresy"
    1 point
  19. Nie ma co... Kozak jakich mało
    1 point
  20. Być mądrym niczym Sci-twi ( )
    1 point
  21. @Lucas Może jakiś tępy jestem (jestem) Ale nie widzę powiązań Sci-twi z trixie A i Sci-Twi lubi szkole //--------- Ebany camper
    1 point
  22. 2. Najlepszy Wielorozdziałowiec: Czarne Niebo - Kervak 3. Najlepszy Oneshot: Dwanaście Uderzeń - Malvagio 4. Najlepsze tłumaczenie ukończone: Equestria: Total War - Airlick 5. Najlepsze opowiadanie komediowe: Foalconmisja - Ghatorr 6. Najlepsze opowiadanie z tagiem [Slice of Life]: Trzy Strony Medalu - Pillster 7. Najlepsza fabuła: Wiedźma - Zodiak 8. Najlepsze opisy (styl i jakość): Ścieżki Donikąd - Johnny 9. Najlepiej stworzona postać niekanoniczna w opowiadaniu: Goldenrod (Popioły Equestrii) - DJSzklaż 10. Najlepiej oddana postać kanoniczna: Rarity (Poszukiwacze Ścieżek) - Alberich 11. Najlepsze tłumaczenie nieukończone: Background Pony - Dolar84 12. Najlepsze opowiadania nieukończone: Wiedźma - Zodiak
    1 point
  23. Ja bym wolał... Jak ja zazdroszczę tej klaczce, tej na grzbiecie księżniczki Taki zaszczyt...
    1 point
  24. Nie za dużo, ale może tylko tymczasowo. Zobaczymy czy się w międzyczasie jeszcze czegoś nie wymyśli: 2. Opowieść o Szklanej Kuli - Alberich 3. Panienka - Nika 4. Nosflutteratu - aTOM 6. Plasterek życia - Poulsen 7. Wiedźma - Zodiak 9. Flash, Trzy Strony Medalu - Pillster 10. Fluttershy, Dzień, w którym Trixie powiedziała prawdę - Hoffman
    1 point
  25. Możliwe, że wpadnę, taki mam plan, nie będę raczej jakoś specjalnie oznaczony, ale coś czuje, że i tak broniaki będą się wyróżniać
    1 point
  26. 1 szkoda 2 tam pisze Sci-twi 5 jaka ranga w counterze?
    1 point
  27. Szkoła jest przezabawna Lekcja matematyki rozszerzonej: Nau. - Powiedz mi ...(mniejsza z tym :P) Ja. - coś tam długość obrębu ... Nau. - Czemu odpowiadasz mi na pytania na które nie zadałam pytania. Lekcja Polskiego: Nau. - Artur Ja. - Obecny Nau. - Siadaj jedynka
    1 point
  28. Też planuje. Może mnie znajdziecie, bo będę nosił koszulkę ze starym logo Playstation na plecach lub śpiącego Yoshi'ego na klacie
    1 point
  29. 1 point
  30. 9. Swift Cure "Pszczoła" Malvagio
    1 point
  31. Niczego nie trzeba było dopisywać - wystarczyło się powołać na regulamin forum (niegdysiejszy), który obowiązywał (i obowiązuje) również w dziale opowiadań, niezależnie od wewnętrznego.
    1 point
  32. 1 point
  33. Ode mnie narazie tyle, bo mało po polsku czytam niestety :C 4. Szkłomistrz 5. Legendarna Przygoda 7. Wiedźma 9. Flora ze "Szklistość: Hiperbola" 12. Aleo he Polis!
    1 point
  34. Moje nominacje chyba nikogo nie zaskoczą... Lecimy z tym koksem: 2. Najlepszy Wielorozdziałowiec - "Save me" (Draques) 3. Najlepszy Oneshot - "Żelazny Księżyc" (SPIDIvonMARDER) 4. Najlepsze tłumaczenie ukończone - "Rainbownomicon" (Void Chicken; tłumaczenie: aTOM) 5. Najlepsze opowiadanie komediowe - "Love Lab" (Draques) 6. Najlepsze opowiadanie z tagiem [Slice of Life] - "Detrot" (Niklas) 7. Najlepsza fabuła - "Spadająca Gwiazda" (Draques) 8. Najlepsze opisy (styl i jakość) - "Save me" (Draques) 9. Najlepiej stworzona postać niekanoniczna w opowiadaniu - Midnight z "Save me" (Draques) 10. Najlepiej oddana postać kanoniczna - Rainbow Dash z "Żelazny Księżyc" (SPIDIvonMARDER) 11. Najlepsze tłumaczenie nieukończone -------------------------- 12. Najlepsze opowiadania nieukończone - "Kryształowe Oblężenie" (SPIDIvonMARDER) PS: Tak po cichu liczyłem, że może będą jakieś nowe kategorie...
    1 point
  35. @BiP Właśnie uświadomiłeś mi, że twórcy gry Tearaway (polecam jeśli macie Vitę) zerżnęli żywcem motyw "słonecznej twarzy". - Stefan, czy wiedziałeś, że człowiek potrafi połknąć przez sen, aż 27 much rocznie? - Pff... też mi wyczyn, odparł drugi pająk
    1 point
  36. Dwa dni bez żadnego komentarza... Wiem, jak się musisz czuć. Niestety w dziale fanfikowym panuje straszna znieczulica w tej kwestii. Szczególnie w takim okresie jak ten. Podobna znieczulica panuje również w najnowszym rozdziale Popiołów. Postaram się nie napisać zbyt chaotycznego komentarza... Zacznę od czegoś, o czym wspominałem już ostatnio. O Sunny, mianowicie. Wiedziałem, że zginie. A mimo to jej egzekucja budziła emocje; strach, niepokój, nadzieję, że jednak z tego wyjdzie. Udzielało mi się również poczucie bezsilności jej towarzyszy. Było mi też po ludzku szkoda. Czyli generalnie... wyszło dobrze! Były emocje, czytałem cały fragment w napięciu (w autobusie, więc musiałem ograniczyć ekspresję twarzy). Tylko... sam nie wiem, czy fakt, że zwyczajnie nie znaliśmy Sunny za dobrze to plus czy minus. Bo z jednej strony strata kogoś, o kim przeczytaliśmy kilka fragmentów boli o wiele mniej niż śmierć bohatera, którego losy śledziliśmy przez 1000 stron. Wywołuje to mniejsze emocje - dla jednych to plus, dla innych minus. Dla mnie, osobiście, to plus, bo tak jak rozumiem politykę uśmiercania postaci (w końcu to wojna, a na wojnie ludzie i kuce giną) tak nie znoszę koncepcji rodem z książek Georga R. R. Martina, gdzie nie ma żadnych świętości. Zwyczajnie nie kupuję zabijania bohaterów i ciągłego zastępowania ich nowymi. Wracając... Nie boisz się uśmiercać - bardzo dobrze. To Twój fanfik i tylko Ty decydujesz, jak ma wyglądać. Ja tylko wyrażę swoje życzenie... Nie przesadzaj z tym. Bo to bywa zły nawyk I jedna sprawa... Mianowicie wejście Lightning Contrail. Wpadła na egzekucję, chcąc ją przerwać i... nie zrobiła tego. Dlaczego? Rzuciła się na Typhoona i nie zauważyła, że wieszają więźniarkę? WTF? Ale nie samą Sunn czytelnik żyje. Kilka słów o Goldenrod, Equinoxie i Bloody. Nowa towarzyszka, stary motyw. Szaleńcy generalnie są lubiani i dość często wykorzystywani. To już motyw... sztampowy (nienawidzę tego słowa). Czy to źle? Uchowaj Boże! Jest to postać jak na razie wcale dobrze wykorzystana. Może nie w pełnym potencjale, ale spokojnie. Mamy czas. Podoba mi się jej zabawna (ciekawe, czy prawdziwa?) historia. Dam jej czas, zobaczę co potrafi i kim tak naprawdę jest. Wtedy będę się czuł bardziej kompetentny do oceny. Equinox natomiast reprezentuje sobą czystą niewinność i naiwność osoby mało świadomej. Na szczęście nie jest przy tym kompletnie głupi. Ciekawski kuc z prowincji zwiedza spustoszony wojną kraj. Urocze. Dołóżmy do tego zakochanie w Goldenrod i mamy iście mieszankę wybuchową. Ciekawi mnie, mówiąc językiem polonistów, kiedy nastąpią zmiany moralne bohatera. Bo takie towarzystwo i okoliczności nie mogą pozostać bez echa. No... o ile Equinox przeżyje. Przy okazji, ciekawa wizja Equestrii z tymi zacofanymi niemal o epokę wsiami. Z jednej strony mamy RKZ, który mi kojarzy się oczywiście z partią polityczną, a z drugiej wieś niemal jak w średniowieczu. Dość znaczna różnica warstw. Nie dziwię się, że to wszystko nagle jebło. Postać Goldenrod się rozwija, coraz więcej o niej czytamy, w dodatku coverart przedstawia właśnie ją, skąpaną w jasnym świetle na tle pięknego miasta. Zupełnie jak jakiś anioł, albo zbawicielka. Czyżbyśmy mogli mówić o głównej bohaterce utworu? Jeśli tak to będę zadowolony, nawet bardzo. bo daje mi się postać szarą, nie idealną, a jednocześnie nie skurwialą do samego końca... jeszcze. Wydaje się być po prostu... bliska. W sensie: czytelnik łatwo może się z nią utożsamić, mówi w dość potocznym języku, jej cele i ideały są proste i w zasadzie zrozumiałe. W dodatku rasizm wylewający się z niej litrami jest ujmujący. A wzmianki, że może mieć coś wspólnego z warstwą szlachecką? KRYĆ SIĘ!!! Ehm... Tak. Przy tej okazji z kolei dowiadujemy się czegoś o podłożu toczącej się wojny co jest fajne. Powody walk są zrozumiałe i nie wyssane z palca (jak wspominałem, nie dziwię się, że to wszystko nagle jebło). No i rola Goldenrod w tym wszystkim. Przyznanie się do własnokopytnego zamordowania Rantera, a zaraz potem napawanie się pięknem łąki (co zauważył nawet Equinox) znakomicie podsumowało tę postać. Wincy, wicy! Dalej są księżniczki, za które tez muszę Cię pochwalić. Bardzo dobra kreacja. Luna i Celestia pokazują, kto tu rządzi i nie pierdolą się z tematem. Są władcze, stanowcze i groźne, kiedy potrzeba. Jednocześnie przejmują się problemami państwa i nie są do końca zepsute (Celestia nie chcąca się zgodzić na plądrowanie Canterlot). Takie jak powinny. (A raczej nie da się przewidzieć jak zachowałyby się w przypadku wojny na podstawie serialu). A Cadnce... Cadence zmiażdżyła konkurencję. Jeszcze nie widziałem jej w roli intrygantki, chcącej wydymać Ceśkę i Lulu. W dodatku wzmianka o jej "głupim mężu" mnie rozbroiła. Za takie przedstawienie Mi Amore Cadenzy masz u mnie ocenę celującą. To w zasadzie te główne sprawy. Dalej są motywy prostych żołnierzy. Wspomniany cios w postaci śmierci Sunny, śmierć Reda, rozwój kariery Jet Set, nieco szerszy wgląd na Sagana i Antałek (PIÓRWA, TE IMIONA SĄ ZAJEBISTE). Czyli generalnie: dowódcy knują intrygi - cierpi prosty żołnierz. Każde dostaje zdrowo po dupsku i jest to ujęte brutalnie dobrze. Szkoda się robi co poniektórych. Czyli, jak mówiłem, są emocje. Tak dalej Waćpan, tak dalej. A na pewno pomyślimy o epicu. Pozdrawiam Słowo i Poezja P.S. Zajefajny coverart. Rzuciłem okiem na Deviantarta rysownika i też mi się spodobało. Szczególnie ludzkie ceny obrazków.
    1 point
  37. Przychodzi facet do spożywczaka. - poproszę dżem. - nie ma. - w takim razie ten ketchup. - 2,50. - nie płacę. - czemu ? - bo niema dżemu.
    1 point
  38. 1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...