Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 02/11/17 we wszystkich miejscach
-
Shining Metal - kowale go nienawidzą, zobacz jak stworzył najbardziej wyrąbistą podkowe w dwa dni, której nie powstydziłaby się nawet sama Celestia, kliknij i dowiedz się już dziś! XD5 points
-
Prince Snow - He knows nothing. Jest mieczem w ciemnościach, a jego warta nigdy się nie skończy. Dowódca Nocnej Straży, jednorożec z brązową grzywą i szarymi oczami. Ma pociągłą, końską gębę. Jest bękartem Lorda Stupida Starka (przynajmniej oficjalnie). Rasowe emo, ma białego psa, którego wołają Duch. Dobrze walczy mieczem i ma liczne przyrodnie rodzeństwo.4 points
-
Tango - czasem wydaje mu się, że jego rodzice kochają ten taniec bardziej od niego3 points
-
Sky Chaser - Klaczka, która żyje swoimi marzeniami i swoim światem, nie przejmując się tym realnym3 points
-
3 points
-
Zadanie 4: Sobota 11.02 Wejdź na stronę fantasynamegenerators.com/my-little-pony-names.php i wygeneruj nazwę kucyka, po czym opisz jednym zdaniem kim jest lub/i co robi ten kucyk w Equestrii. Potwierdzenie: Post. Czas Trwania: 10.02 {20:00} - 12.02 {23:00} Nagrody: Reputacje, punkty do leaderboard. Nagrody specjalne: =Najlepsza Nazwa= : +10 pkt. =Najciekawsza Historia= : +10 pkt. Małe sprostowanie: To zadanie to taka mini-zabawa, tego typu tematy na offtopie mają żywotność ... około dwóch dni, czyli tyle samo co trwa to zadanie.3 points
-
Do założenia tego tematu natchnął mnie post @Prlixu'a na temat zespołu Slipknot. Mamy bardzo dużo odmian nietuzinkowej muzyki jaką jest metal. Począwszy od paradoksalnie jednej z bardziej lekkich odmian metalu jaką jest heavy metal i kończywszy na najostrzejszej odmianie czyli death metalu w której górują basowe dźwięki i satanistyczne teksty często o zabijaniu i śmierci. Metal [zaraz obok rapu] jest moim najukochańszym gatunkiem muzyki. Słucham go odkąd skończyłem 12 lat. Jednak moje zdanie różni się nieco od zdania innych pasjonatów owego gatunku w moim otoczeniu ponieważ tak samo jak inne gatunki szanuję również odmianę przez wielu uznaną za "zeszmaconą" i "komercyjną" jaką jest New Metal zwaną również Nu Metalem. Reprezentantami tego gatunku są takie zespoły jak: Linkin Park, Limp Bizkit, American Head Charge, System of a Down czy wymieniony już Slipknot. A różni się on tym że oprócz metalu łączy w sobie takie gatunki jak rap, funk, grunge czy punk. Co więcej w składach nu metalowych często znajdują się DJ-e wzbogacający tło instrumentalne o sample czy inne elektroniczne dodatki. Często właśnie za to ten gatunek jest hejtowany.. ale o to że np. Gothic Metal wprowadza elementy muzyki symfonicznej już nikt nie ma problemu.. Różnica new metalu od innych odmian jest widoczna też w samym image'u twórców którzy często odrzucają długie włosy, skórzane spodnie i kurtki na rzecz ogolonych głów, wymyślnych bród czy nawet masek [jak w przypadku zespołu Slipknot]. New Metal zyskał popularność w latach 90 dzięki takim zespołom jak Korn czy Papa Roach. Jednak szczytową formę gatunek ten zawdzięcza zespołowi Linkin Park i płycie Hybrid Theory. Wrogowie owego gatunku twierdzą iż new metal jest nastawiony tylko na robienie hałasu olewając całkowicie to co w ich mniemaniu jest "prawdziwym" metalem. Warto wspomnieć o tym że nu metal jest najnowszym odłamem tej muzyki. Innym popularnym zarzutem jest to że nu metal jest stworzony dla kilkunastoletnich "gówniarzy" którzy chcą pokazać jacy to oni nie są pokręceni. Co niestety w wielu przypadkach jest prawdą.. Ale czy to oznacza że nu metal faktycznie jest taki zły i należy go tępić? Moim zdaniem nie. Myślę że idąc tym tokiem rozumowania możemy uznać że np. Minecraft jest gównianą grą bo ma głupie community i jego średnią wiekową jest 10-12 lat. Albo że Titanic jest słabym filmem bo kochają go głównie nastolatki, albo nawet że DiCaprio jest złym aktorem bo był ulubieńcem młodych dziewczyn (swoją drogą właśnie to było jednym z powodów dla którego Leonardo tak długo nie doczekał się Oscara bo akademia filmowa nigdy takich nie lubiła..). Oprócz tego naprawdę wielu ludzi przejawia syndrom nienawiści do tego co jest nowe, kierując się subiektywną oceną pomijając obiektywność. Weźmy na przykład serial animowany "Teen Titans GO!". Sam jestem fanem starych tytanów z 2002 roku i jak usłyszałem że ma być wznowione to bardzo się ucieszyłem. No i też zawiodłem się kiedy zobaczyłem czym tak naprawdę jest nowa seria.. Dopiero po jakimś czasie zrozumiałem iż jest to parodia i w sumie patrząc obiektywnie.. całkiem dobra parodia. Jednak większość fanów starej serii i tak tego nie zaakceptuje bo znacząco różni się od tego co pamiętają. To przykład braku obiektywności wielu ludzi. I myślę że właśnie zapominając o obiektywności ludzie często oceniają wszystko co jest nowe i w tym to o czym jest ten post.. czyli muzykę new metalową. Jeśli chciało Ci się czytać te moje wypociny możesz napisać co o tym myślisz. Może to ja jestem zbyt pobłażliwy dla nowości? Zapraszam do dyskusji2 points
-
Na początek sprostuję trochę informacji. Przy wymienianiu zespołów masz literówkę "Likin Park". Nu Metal nie jest zaraz takim najnowszym gatunkiem metalu, bo powstał w połowie lat '90. Młodszymi gatunkami są między innymi: metal symfoniczny (np. Therion), melodic death metal(np. Amon Amarth), czy powstałe w naszym stuleciu deathcore i trans metal. W kwestii odrzucenia krótkich włosów przypomnę, że James Hetfield (Metallica) ma krótkie, a Rob Halford (Judas Priest) nie ma ich w ogóle. Imo bardziej skomercjalizowanym gatunkiem jest glam metal(np. Kiss, Europe), który jest mieszanką metalu i popu. A jeśli chodzi o muzykę kilkunastoletnich gówniarzy, to wspomniany wcześniej James miał 18 lat gdy Meta zaczynała grać i dobijał do dwudziestki, gdy wydali swój pierwszy album - Kill'em All. Według mnie, nazywanie jakichś gatunków gorszymi, bądź lepszymi ma swoje źródło w potrzebie podbudowania swojego ego, poczucia się lepszym. "Bo ja jestem tru metalem i słucham Iron Maiden, a nie jakiegoś nowoczesnego metalcorowego szitu". Sam się na tym często łapię. Z resztą, nie tylko nu metal jest obiektem takich hejtów, ale tak samo metalcore, czy metal symfoniczny. Te gatunki powstały w wyniku tej samej ewolucji muzycznej, dzięki której kiedyś heavy metal wyłonił się z hard rocka i można tą muzykę lubić albo nie, ale nazywanie czegoś lepszym/gorszym, albo mniej/bardziej prawdziwym jest niedojrzałe. Na koniec zostawię fajny kawałek od Disturbed2 points
-
Wild Ace - Nieprzewidywalny żywiołowiec, lubi zadziwiać wszystkich wokół, lekko świrnięty, z dnia na dzień potrafi zmienić swoje główne zajęcie.2 points
-
2 points
-
Anomaly - jest hmm, wyjątkowa, inna we wszystkim od wszystkich, znajomi uważają ją za wariatkę, ale się nie przejmuje i idzie dalej.2 points
-
Arcydzieło to to nie jest, ale chyba ujdzie Podczas jednej z pełni księżyca, Luna udała się nad jezioro. Chciała w spokoju przyglądać się blasku światła, odbijającemu się w tafli wody. Nagle zobaczyła jakąś postać z wędką. Podeszła bliżej. Okazała się nią być Pinkie Pie. Różowa klacz oznajmiła jej, że próbuje wyłowić Gummy'ego, który wpadł jej do jeziora.2 points
-
Electric Moonlight - klacz, ambitny jednorożec, który sprzedaje m.in. podświetlane globusy, podświetlane gałki oczne na Noc Koszmarów, piłki, a w wolnej chwili lubi pracować nad wynalezieniem pojemnego, przenośnego źródła energii, które pozwoliłoby na stworzenie przenośnego podświetlanego globusa2 points
-
Potrzebuję wyrozumiałego gracza do sesji... Chętni na pw -_-2 points
-
Opowieść o gadatliwym kawałku drewna, klaczach w liczbie dwóch z groszem, robocie o zmiennym przedmiocie zlecenia, o smoku i leszym na drugim planie, o ponurej klątwie, samogonie tatusia i silnych jak buhaj więzach, których nie ma oraz o tym jak by było gdyby miast dwóch światów był jeden albo Zodiak i Johnny, odrywając się od rzeczy wielkich, łączą siły w poszukiwaniu weny Prolog Rozdział 1 Rozdział 2 (będzie więcej, choć niewiele, jeśli bogi i wyznawcy pozwolą) A tych, co nie znają dwóch światów, o których była mowa, odsyłamy do rzeczy wielkich, o których także była mowa: Wiedźma Ścieżki donikąd1 point
-
Więc tak.. Nazywam się Gabriel (Nienawidzę tego imienia..) No, ale... W tym fandomie siedzę niedługo.. (Dwa miechy, cri.) Moim zainteresowaniem jest głównie rap. Nie jestem jakimś tam dobrym raperem, ale czasami coś sobie pośpiewam. Czuję się dziwnie, gdyż nie rapuje po polsku a raczej w zagranicznym językach.. Jak koreański czy angielski, co często... Nie podoba się innym. Tak, koreański. Uwielbiam koreańską muzykę i kulturę. No, ale poza rapem to jeszcze lubię czytać książki/komiksy. Zazwyczaj jestem miły, ale jak mam złe dni to lepiej mnie nie drażnić. (Straciłem przyjaciół przez to.) Jeśli chodzi o inne sprawy to moim. Autorytetem? Jest G-Dragon. Uwielbiam jego styl, po prostu bardzo do mnie pasuje. Nie umiem w przedstawianie się. Pytajcie, jeśli chcecie coś wiedzieć... Czy coś. (Przepraszam za brak doświadczenia w przedstawianiu się.. ><)1 point
-
Wlazłabym. Najwyżej ze srebrem i solą, ale bym wlazła. Dobrze też mieć kogoś przy boku, bo w puszczonych budynkach często gniazdują potwory gorsze od ludzi. Żule - taka polska odmiana ghuli i ćpuny, krewni mamunów. Nocą przydają się latarki lub kaganki. Już właziłam do rzekomo nawiedzonych budynków. Duchy chyba mnie nie lubią .1 point
-
Odświeże troche ten bardzo ciekawy temat. Otóż w mojej okolicy istnieje pewne miejsce które jest nawiedzone. Jest to staw położony tuż przy drodze pomiędzy dwoma wsiami: Pieszowolą a Wołoskowolą. Ponąć w okolicy stawu po zmroku same gasną motory bez wyraźnych przyczyn, słychać niepokojące dźwięki a po lesie przechadzają się duchy. Miejsce to ma zarazem bardzo mroczną i bogatą historię. W czasach 1 wś w tym lesie doszło do starcia pomiędzy niemcami a rosjanami, rosyjskie okopy ciągną się prawie przez pół kilometra. Potem w czasach 2 wojny w tej okolicy rosjanie rozstrzelali oddział korpusu ochrony pogranicza, a las służył za schronienie miejscowym partyzantom. Po wojnie w czasach prl staw służył za kąpielisko, jedak często dochodziło tam do utonięć. Moja babcia która mieszka w tej okolicy opowiadała mi kiedyś jak za jej czasów mówiono niegrzecznym dzieciom że jeżeli nie będą grzeczne to z lasu wyjdzie duch i je zabierze http://lubelskiparanormal.cba.pl/?p=1021 point
-
1 point
-
Ożesz przecinek, prawie przegapiłem drugą edycję! trzeba będzie odkurzyć 'Ciemną Stronę'.1 point
-
1 point
-
Gosiu czemu jesteś smutna? - zapytała mama. Bo ta lokomotywa na dworcu docina mi za każdym razem kiedy koło niej przechodzę idąc do szkoły...1 point
-
I kolejna postać: http://www.equestriadaily.com/2017/02/even-more-mlp-movie-news-uzo-adubas.html Królowa seaponies1 point
-
1 point
-
https://mlppolska.pl/topic/15987-historia-malunkiem-pisana/ Zapraszam1 point
-
1 point
-
1 point
-
@Talar w całej swej okazałości ukazuje swoją prawdziwą twarz A co tej ściany ... jestem takim nie ogarem, że ja tego pęknięcia w ogóle nie widzę. Serio radzę: poszukaj rady na forach budowlanych, tam jest większe prawdopodobieństwo, że otrzymasz fachową pomoc (czyli nie taką: xD). Pozdrawiam, Miszcz Tencz Ps. PROŚBA do wszystkich innych chcących jeszcze napisać jakiś post: jeśli nie masz nic ciekawego do napisania lub po prostu nie znasz się na temacie, proszę nie pisz i nie zaśmiecaj forum. Tego typu tematy bardzo łatwo lądują w koszu z powodu tego, że stają się nagle śmieciowiskiem, ponieważ niektórzy nie potrafili uszanować tego, że ktoś może pisać na serio. Tyle z mojej strony, jeśli przeczytałeś, wiedz, że jesteś wielki!1 point
-
Pszychodzi Thorax do lekasza i muwi: -Wyglondam jak insekt! A lekasz na to: -A co ja.. Hasbro?? heeee..heee.he.... .... he + za starania xD1 point
-
Przychodzi Thorax do malarza-portrecisty, a ten od progu: – Waść mnie nawet nie denerwuj!1 point
-
Jeszcze jedna postać. https://www.equestriadaily.com/2017/02/yet-more-mlp-movie-art.html#more Tempest Shadow wygląda jak taki typowy mhroczny OC, dobrze, że chociaż nie alicorn.1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
[Clop] [Father+Daughter] [Parody] 1000 Słów o Sztuce Cóż więcej dodać?1 point
-
Z góry mówię, że dałem sobie spokój z przeszperaniem 4 stron, ale wrzucam te fotki bo są fajne i się natknąłem zupełnie przypadkiem.1 point
-
Pierwszy komentarz pod adresem mojego opowiadania jaki dostałem na tym forum? To było coś w stylu: "A masz coś lepszego do roboty? Bo jeśli tak, to daj sobie spokój". Może nie dosłownie, ale sens zachowany. Ale nie, nie bałem się go, wręcz przeciwnie, domagałem się i nie mogłem się doczekać. To tak z serii od zera do fanfikopisarza Napiszę tak. Denerwować się można, itp., ale jak nie opublikujesz, to nigdy się nie dowiesz, co naprawdę o opowiadaniu ludzie będą myśleć. No i chyba nikt nie spodziewa się, że swoim pierwszym tekstem zawojuje forum, a czytelnicy będą padać na kolana na samą wzmiankę o nim Co do prereaderów i korektorów jeszcze, to straszna prawda jest taka, że moimi są czytelnicy, o ile takowi występują. Zamiast zawracać komuś głowę, publikuję i niech czytelnicy rozpętają piekło (wciąż na to czekam ) Do reszty dyskusji się nie odniosę, ponieważ jest jej strasznie dużo (choć z grubsza się z nią zapoznałem), a poza tym, wszystko zostało już napisane, jak sądzę. Chociaż z tym omijaniem mnie dyskusji nocnych bywało różnie, to dzisiaj nie żałuję jakoś, że zamiast śledzić jej przebieg, zarwałem nockę grając z bratem w Cywilizację1 point
-
Właściwie od niechcenia przeczytałem prolog (zachęcony opisem), po czym wiedziałem już, że muszę przeczytać rozdział Podoba mi się styl opowiadania. Jest zabawny oraz jednocześnie klimatyczny. Nie miałem najmniejszego problemu wyobrażenia sobie miejsca akcji oraz bohaterów, a samo opowiadanie (a raczej jego rozdział) czyta się niezwykle szybko oraz przyjemnie, i to właśnie jest "wada". Trzeba czekać na kolejne rozdziały O fabule na razie wiele się nie wypowiem, ponieważ wiele jej nie ma póki co, ale to, co jest budzi ciekawość i irytację jednocześnie, iż trzeba będzie wykazać się cierpliwością. Mogły pojawić się drobne błędy, ale nie szczególnie przeszkadzające. Nie chce mi się teraz przeszukiwać tekstu w ich wyszukiwaniu. Poza tym, strona techniczna jest raczej poprawna. Czekam na więcej i polecam każdemu. Pozdrawiam1 point
-
Przeczytane... Zainteresował mnie głównie tytuł crossa i faktycznie jest dziś święto bym cokolwiek napisał na forum Przyznam, trochę mnie ten fik zainteresował. Póki co nie za wiele się tutaj wydarzyło, no ale mam nadzieję, że rozwinie się jakoś. Przyjemnie się czytało, mogąc wrócić do tego charakterystycznego Wiedźmowego klimatu. Zachęcam obu panów do dalszego pisania.1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00